LECH LA WICKI POWSZECHNA WYSTAWA KRAJOWA W 1929 ROKU Archi tektura Część czwartaz MYŚLĄ o Powszechnej Wystawie Krajowej powstały hale i pawilony, których zróżnicowany kształt i formy architektoniczne określić można jako przegląd ówczesnych kierunków i tendencji twórczych w Polsce. Ich autorami byli przedstawiciele starszego i młodszego pokolenia architektów, absolwenci zagranicznych i krajowych uczelni. Obok obiektów prezentujących m.in. kostium form narodowych o manierze stylizacyjno-dekoracyjnej i dworku polskiego wzniesiono pawilony nawiązujące do nowoczesnej architektury zachodnioeuropejskiej. Doszło w ten sposób do bezpośredniej konfrontacji tradycji i nowoczesności, na co nie mogła być obojętna ówczesna krytyka *. Nowatorska działalność architektów wymagała jednak podbudowy, która by naruszyła wzory tradycji. Wspomnieć tu należy o wyjątkowo postępowych sugestiach Karola Iżykowskiego, który już w 1913 r. projektował nowe formy w architekturze *. Nie można odmówić prekursorskiej działalności w Polsce rodzimym grupom "Blok" (1924) i "Praesens" (1926). Na łamach wydawanych wówczas pism ukazały się artykuły teoretyczne takich twórców jak: Van Doesburg, Jacobus L P. Oud, Kazimierz Malewicz czy Mies van der Rohe. Programy obu grup kształtowały się pod wpływem holenderskiego "Die Stijl" i twórczości Le Corbusiera». Kiedy jednak na grupę "Blok" oddziaływał ponadto konstruktywizm lansowany w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, to na "Praesens" międzynarodowy "Bauhaus"*. Obie grupy, pu 1 H. J a s i e ń s ki, O architekturze współczesne} Polski Z oka i wystawy poznańskie}. "Architekt", 1930, nr 1-2, s. 3; K. W i n k l er, Sztuka dekoracyjna i architektura na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu. "Droga", R. 1929, nr 9, s. 829. · "Wszelki przedmiot konkretny jest tylko kompleksem funkcji". Cryn ł stotoo, Lwów, R. 1913, s. 211; W. Kra s s o w s ki, Z zagadnień architektury warszawskiej. "Sztuka XX wieku" {Materiały Sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki). Warszawa, 1971, s. 150. « Grupa "de Stijl" powstała dzięki inicjatywie Theo van Doesburga (architekta) l Pietra Mondriana w 1917 r.; związali się z nią malarze, rzeźbiarze i architekci propagujący idee neoelastycyzmu, sprowadzając zagadnienia plastyczne do dwóch podstawowych linii: poziome] l pionowej oraz ich wypadkowej, tj. prostokąta. Współpracowali ściśle z grupą architekci: Jacobus J. P. Oud, Cor van Eesteren, Gernit Rotvield l in.; A. K o t u l a i P. Kra k o w s ki, Architektura tospólczesna. Kraków, 1967, s. 78, 80; Le Corbusier opublikował w r. 1925 słynne pięć tez, które jednoczyły współczesną architekturę ze współczesną konstrukcją. 1. słup nośny pozostaje wolnym przenikając poprzez otwartą przestrzeń budynku, 2. szkielet i ściany (wewnętrzne i zewnętrzne) są funkcjonalnie niezależne, 3. pian otwarty to wzajemne przenikanie przestrzeni zewnętrznych i wewnętrznych, 4. swobodne elewacje, 5. ogród na dachu. « Konstruktywizm, kierunek rozwijający się w carskiej Rosji i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w latach 1913 -1925. Inicjatorem kierunku byli Władymlr Tatlln, Kazi Lech Lawłckiblikując swe programy, w odniesieniu do architektury kładły główny nacisk na jej celowość, tj. funkcjonalizm. Działalność grupy "Blok" ograniczyła się do rozważań teoretycznych i rozwiązań projektowych (Mieczysław Szczuka, Teresa Żarnerówna, Szymon Syrkus). Natomiast dzięki grupie "Praesens" doszło do zrealizowania w Polsce pierwszych nowoczesnych obiektów. Członkami tej grupy byli obok artystów-plastyków absolwenci Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, m.in. Barbara i Stanisław Brukalscy, Bohdan Lachert, Józef Szanajca, Helena i Szymon Syrkusowie. Byli wśród nich późniejsi projektanci obiektów wystawowych na Powszechnej Wystawie Krajowej. Jednym z nich był Szymon Syrkus, czołowy teoretyk grupy "Praesens" 5, konsekwentny propagator funkcjonalizmu. Jego zdaniem, kształt architektoniczny winien być efektem planu i konstrukcji, a nowe możliwości dla architektury należy upatrywać w ekonomicznie uzasadnionym uprzemysłowionym budownictwie. Jednakże pod warunkiem dostosowania się architektów do nowych wymogów, jakie przed nimi stawia technika montażu standardowych elementów prefabrykowanych. W efekcie czego mogłaby być zrealizowana architektura, która zaspakajałaby potrzeby społeczne 6. Szymon Syrkus był aktywnym projektantem. W 1926 r. brał udział (obok Teresy Żarne równy i Mieczysława Szczuki) w I Międzynarodowej Wystawie Architektonicznej w "Zachęcie", gdzie znalazły się prace architektów z Belgii, Czechosłowacji, Francji, Holandii, Niemiec i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Był to obszerny przegląd nowatorskich koncepcji architektonicznych, który stał się nowym impulsem do bezpośredniego przyjmowania wzorów z Europy zachodniej 7. Rok później polscy architekci uczestniczyli w Międzynarodowym Konkursie na Pałac Ligi Narodów w Genewie, w wyniku czego znaleźli się na obradach Międzynarodowej Organizacji Architektonicznej (Les Congres Internationaux de l 'Architecture Moderne), by później stać się jej czynnymi członkami (Szymon Syrkus i Józef Szanajca) 8. Ożywione kontakty, a później £cisłe związki młodych projektantów z nurtem awangardowej architektury europejskiej znalazły swoje odbicie w ich realizacjach na mierz Malewicz ł Aleksander Rodczenko. W 1918 r. rozbicie kierunku na: a. twórców widzących potrzebę organizowania życia poprzez przemysł, kreowania sztuki użytecznej, przydatnej w procesach poznawania materiału i sposobów produkcji (zbliżał się do tych poglądów M. Szczuka z "Bloku"); b. twórców zwracających bardziej uwagę na formę niż materiał, którzy porządkowali ją zgodnie z założeniem przyjętego z góry systemu; K. Z w o l i ń s k a , Z. M a l i c ki, Mały słownik terminów plastycznych. Warszawa, 1975, s. 170 - 171. Szkoła Bauhausu (Staatliches Bauhaus Hochschule fur Gestaltung) założona w Weimarze przez W. Gropiusa. Wj 1925 r. przeniesiona do Dessau, gdzie istniała do r. 1934; Program wg W. Gropiusa zakładał dążenie do utworzenia nowoczesnej architektury, łączącej pod swym prymatem wszystkie dziedziny sztuk i rzemiosła. Podstawowym celem było wypracowanie prostych, rzeczowych i funkcjonalnych form architektonicznych opartych na znajomości współczesnych materiałów budowlanych i rozwiązań konstrukcyjnych, gwarantujących organiczną jedność estetyczną i techniczną dzieła. 5 W pierwszej połowie 1926 r. doszło w grupie "Blok" do rozłamu. Z inicjatywy Syrkusa powstała grupa "Praesens". J. W i s ł o c k a, Awangardowa architektura polska 1918 - 1939. Warszawa, 1968, s. 110 - 111. » S. S y r k u s, Preliminarz architektury. "Praesens" , R. 1926, nr l, s. 6-16; Tempo architektury, tamże, R. 1930, nr 2, s. 3 - 33. , S . Z a c h o r s k a , Mlądzynarodowa Wystawa Architektury w Warszawie. "Architekt", R. 1926, nr 5, s. l - 17. » Organizacja założona m. In. przez Le Corbusiera i Waltera Gropiusa w 1928 r. w La Sarraz (Szwajcaria). Głównym jej zadaniem było szerzenie idei architektury nowoczesnej w powiązaniu z najnowszymi osiągnięciami technicznymi i postępowym programem ekonomiczno-społecznym. ny północno-zachodni Pawilon Bogusława Hersego (39) projektu Bogdana Pniewskiego. Teren C. U góry: widok od strony północnej. U dołu: widok od strony p6ł-f nocno-zachodniej strony wschodniej. Teren E Pawilon Ministerstwa Reform Rolnych (100) projektu Władysława Jastrzębowskiego. Teren E. Widok od strony południowo-zachodniej strony północno-wschodniej. Teren E. U dołu: Pawilon Ministerstwa Poczt i Telegrafu (35) projektu Juliana Putermana. Teren B. Od lewej: widok od strony południowo-zachodniej; od strony północno-zachodniej zefa Szanajcy. Teren E. U góry: widok od strony południowo-zachodniej. U dołu od lewej: * widok od strony wschodniej; rzeźba projektu Józefa Szanajcy Pawilon Przemysłu Nawozów Sztucznych (90) projektu Szymona Syrkusa. Teren E. U góry: widok izometryczny od strony południowo-wschodniej. U dołu od lewej: widok od strony południowej; widok od strony północnej Powszechnej Wystawie Krajowej w roku 1929. Specyficzne warunki wystawowe stwarzały wyjątkową szansę do upowszechnienia nowych tendencji w architekturze, były równocześnie poligonem doświadczalnym dla jej twórców. Bezpretensjonalna, prosta architektura Pawilonu Związku Polskich Fabryk Portland-Cement (52) projektu Bohdana Lacherta i Józefa Szanajcy, prezentując piękno form przemysłowych, była tego najlepszym przykładem. Umieszczony od strony południowej ciąg dużych okien wzorowany był jakby na modelu hali fabrycznej. Stojący obok dźwig podkreślał przemysłowy charakter pawilonu. Drewniana, otynkowana konstrukcja obiektu dobrze imitowała techniczną sprawność formowania betonowego tworzywa. Można przypuszczać o związkach koncepcji autorów projektu pawilonu z poglądami Szymona Syrkusa, który postulował aby" [...] wykorzystywać nowoczesne możliwości techniczne produkowania materiałów budowlanych z nowych, tańszych od dawnych surowców, jak również stosować nowe konstrukcje i nowe zmechanizowane sposoby pracy"». Dlatego m.in. "przypory" w elewacji północnej pawilonu należy traktować jako elementy będące seryjnymi płytami prefabrykowanymi. W ten sposób zrealizowany został zamysł wprowadzenia standaryzacji elementów budowlanych. Podobieństwo do budowli przemysłowych dostrzec można było szczególnie w partii wysokiej pawilonu od strony północnej. Znamienne dla sposobu myślenia architektonicznego twórców było zaprojektowanie kształtu lamp stojących obok pawilonu. Wykonane z betonu, potwierdziły możliwość elastycznego formowania tego tworzywa. Małą architekturę wespół z mniejszymi formami - ławkami i pergolą, dopełniała rzeźba (wodotrysk); wszystko wykonane z betonu i szkła, stało się przykładem surowej formy i symultanicznego piękna. Wspomniany wyżej rytmiczny ciąg stereometrycznych przypór w pawilonie równoważył i ożywiał asymetrycznie zaprojektowaną bryłę. Wydaje się, że był równocześnie uzasadniony konstrukcyjnie, gdyż określał statyczność budowli. Analityczne ukształtowanie planu zapobiegło zbędnej zwartości obiektu dzięki wprowadzeniu form otwartych tarasów widokowych "podcieni i przypór". Podkreślano w ten sposób walor plastyczny kompozycji architektonicznej. Racjonalizm formalny, wynikający z wymogów funkcjonalnych określających charakter wystawcy, upodobnił pawilon do zakładów przemysłowych; brak tu było zupełnie fasadowej reprezentacyjności. Trafnie ocenia walory architektoniczne pawilonu Izabela Wisłocka pisząc: "wykazał się swoją nowatorską formą i pełną dynamiki kompozycją, której charakterystyczną cechą było skonstruowanie płaszczyzn betonowych i szklanych" 10. Trudno będzie wskazać na rodowód tej architektury. Nie wiąże się ona z funkcjonalną i lekką architekturą "Bauhausu". Wzorem byłaby tutaj raczej surowa prostota form występująca w początkach XX wieku u takich twórców jak np. Peter Behrens czy Hans Poelzig ll . Rezygnowali oni z elegancji form hołdując architekturze utylitarnej, co było wynikiem chęci rehabilitacji architektury przemysłowej. Realizacja Pawilonu Przemysłu Nawozów Sztucznych (90) na Powszechnej Wystawie Krajowej stała się dla jej autora, Szymona Syrkusa, dobrą okazją do potwierdzenia słuszności jego teoretycznych rozważań. Zastosowanie żelaznej, ramowej konstrukcji oraz ścisła współpraca architekta i konstruktora na etapie prac projektowych » S. S y r t u s, Fabrykacja osiedli. "Architektura i Budownictwo", R. 1927, s. 279, 281. "J. Wisłocka, op. cit., s. 145. 11 Peter Behrens (1868 -1940), architekt z Darmstadtu - w budownictwie fabrycznym oscylował między uproszczonym klasycyzmem i zawiązkami konstruktywizmu (np. Fabryka Turbin AEG w Berlinie). Hans Poelzig (1869 -1936), architekt niemiecki, początkowo zwolennik klasycyzmu, następnie expresjonizmu. Autor m. in. Fabryki L G. Farben we Frankfurcie nad Menem i wieży ciśnień na Powszechnej Wystawie Krajowej (pawilon 10). Lech Lawickii wykonawczych w znaczny sposób przyspieszyły prace montażowe, bowiem trwały one tylko czternaście dni, w efekcie czego dały niezaprzeczalne korzyści ekonomiczne 12. Interesującym rozwiązaniem w tym pawilonie było wyodrębnienie płaszczyzn okien dzięki poziomym pasom międzyokiennym. Dodatkowo ożywione podziałem pionowym tworzyły przypadkowe formy na elewacji wschodniej. Nie tylko pasy okienne, ale szereg linii konstrukcyjnych podkreślało plastykę budowli. Linie te znaznaczone były w innym kolorze i czyniły wrażenie siatki konstrukcyjnej obiektu 13. W ten sposób projektant przeniósł neoplastycyzm na język form architektonicznych. Próbował jednak złagodzić geometryczność form, kształtując jedno z naroży po linii nieco zaokrąglonej. Zgodnie z założeniami awangardy, o kształcie plastycznym bryły pawilonu decydował stan dynamicznych napięć wyodrębnionych elementów architektonicznych. Wzajemne przenikanie się przestrzeni wewnętrznej i zewnętrznej wyraźnie było widoczne w uformowaniu elewacji północnej i południowej. Płaszczyzny ścian tkwiły w "oprawie" płyt i słupów. Dotyczyło to w szczególności wieży z podcieniem oraz wejścia ze znajdującym się nad nim napisem: Pawilon Fabryk Nawozów Sztucznych. Osiągnięta w ten sposób koncentracja akcentów plastycznych musiała na sobie skupić uwagę zwiedzających, nieomylnie prowadząc ich do wnętrza pawilonu. Nad obiektem dominowała wysoka na dwadzieścia siedem metrów wieża. Tworzyły ją dwa segmenty spięte wieńczącym je w górze poziomym blokiem. Podział wieży decydował o jej lekkiej i strzelistej formie. Akcent pionowy wieży, zamykającej od północy główną aleję terenu "E", był niejako symbolem, mającym wyrażać wysokie plony rolnictwa możliwe do uzyskania dzięki zastosowaniu nawozów sztucznych. Reasumując, należy podkreślić silne związki projektanta pawilonu z architekturą awangardową. Poetyka formy architektonicznej stanowiła w pawilonie jedność z konstrukcją zapożyczoną od Mies van der Rohe 14. Zaokrąglenie naroża i wyodrębnienie pasów okiennych występowało tu podobnie jak w realizacjach Ericha Mendelsohna (Dom Handlowy w Stuttgarcie i Dom Towarowy we Wrocławiu 1927). Pawilon Przemysłu Nawozów Sztucznych był świadectwem swoistego związku teorii i praktyki oraz krążenia uniwersalnych wzorów architektury nowoczesnej. Pawilon Bogusława Hersego (39) projektu Bohdana Pniewskiego stanowił przykład umiejętnego wykorzystania walorów konstrukcyjnych i strukturalnych nowoczesnych materiałów budowlanych - metalu i szkła oraz faktury tynku w celu zróżnicowania wyrazu plastycznego bryły architektonicznej. Zestaw prostych i opartych na łuku pełnych płaszczyzn ścian i szklanych tafli określał kształt pawilonu. Decydował on o powiązaniu jego przestrzeni wewnętrznej z otoczeniem w partii przyziemia i o kontraście dynamicznego obrysu wyższej kondygnacji. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że kompozycje bryły obiektu integralnie wiązało stosowanie licznych łuków po jej obwodzie. Jak w barokowej figurze serpentinata, obchodząc obiekt obowiązywały równoprawne punkty widzenia. Program kształtowania architektury od wewnątrz znalazł tu dojrzały wyraz architektoniczny, wyrażający się m.in. w swobodnym rzucie planu zabudowy. Oryginalność rzutu i wysoki poziom wykonania podkreślali już <. S. S y r k li s, Pawilon Nawozów Sztucznych na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w r. 1929. "Praesens", R. 1930, nr 2, s. 68. «M. S o b e s k ł, Kilka uwag zasadniczych o architekturze. "Kurier Poznański", R. 1929, nr 259, s. 9. W Pawilonie Przemyślu Nawozów Sztucznych użyto barw zielonej i czerwonej na pasach oraz białej i czarnej na płaszczyznach. " Mieś Ludwig van der Rohe, niemiecki architekt, dyrektor "Bauhausu" w latach 1931- 1934. A" A V A " " A W O, . . V. .:0:. :*.;*>;.. Bazary (49) projektu Adolfa Berezowskiego. Widok naroża od strony wschodniej. Teren D współcześni krytycy i architekci. Wśród architektury nowoczesnej na wystawie pawilon B. Hersego traktowano jako cacko ls. Potwierdza to w pełni lekka konstrukcja pawilonu, jak gdyby nie poddająca się obowiązującym prawom ciążenia. Efekt ten uzyskano dzięki wyeksponowaniu partii przyziemia i wspornikowemu wysunięciu płyty tarasu. Możność oglądania ekspozycji wyłącznie z zewnątrz powodowała, że tłum stojący na płycie wokół witryny przyciągał z daleka zwiedzających wystawę16. Nie zmieniało się to także o zmierzchu, ponieważ pawilon był rzęsiście oświetlony z zewnątrz i od wewnątrz. Osadzenie ażurowej balustrady w płycie tarasu oraz przeszklenie długiego ciągu czoła partii wyższej pawilonu było z pozoru podyktowane względami użytkowymi. Wydaje się, że architekt kierował się tym razem wyłącznie aspektem estetycznym. Zrównoważył dzięki temu rytm linii werdykalnych i horyzontalnych. Imię i nazwisko właściciela firmy umieszczone dwukrotnie na obiekcie, doskonale zostało wkomponowane w zróżnicowaną formę powilonu. Raz poddano je rytmom "żyletek", drugi raz japońskim wzorem biegło w pionie. Wskazując na genezę form architektonicznych, niewątpliwy był tu związek z architekturą Europy Zachodniej. I tak np. przeszklona część wysoka mogła powstać podls J. M li II er, Budownictwo, w: Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu w roku 1929. Praca zbiorowa pod redakcją S. Wachowiaka. Poznań, 1930, t. 2, s. 90; Kontrasty na Powszechnej Wystawie Krajowej. "Rzeczy Piękne", R. 1929, nr 7-9, s. 90. " "Publiczność nie będzie miała dostępu do wnętrza, albowiem pokazy mody kobiecej odbywaj się będą w ten sposób, że będą widoczne z zewnątrz przez szklane ściany pawilonu". "Pawilon Pięknej Pani" na Powszechnej Wystawie Krajowej W r. 1929. R. 1928, nr 12, s. 283. Lech Lawickiwpływem rozwiązań Waltera Gropiusa i Adolfa Meyera, rozpowszechnionych później w licznych realizacjach, np. E. Mendelsohna. Drugim źródłem mogła być architektura Jacobusa J. P. Ouda, np. domy szeregowe w Hoek van Holland z lat 1924 - 1927 o cofniętej partii przyziemia i walcowej linii obrysu naroży17. Jednakże wyjątkowa subtelność detalu oraz odważne operowanie zmienną formą pełnych płaszczyzn ścian pozwala określić architekturę Pawilonu B. Hersego jako niewątpliwie oryginalną, odbiegającą od podanych wzorów. Pojawienie się na wczesnym etapie funkcjonalizmu obiektu tak swobodnie i plastycznie ukształtowanego, który wyprzedza późniejszą o dwadzieścia sześć lat kreację Le Corbusiera w Ronchamp, wymaga specjalnego zaakcentowania. Architektura awangardowa, wyzwolona z konwencji dawnych porządków, pozwoliła na swobodne rozwiązanie budowli. Pozbawiona zbędnego formalizmu wymagała jednak od twórcy syntetycznego powiązania funkcji, konstrukcji i formy. Nie sprostała jednak w pełni ambitnym zamierzeniom Anatolia Hryniewicz- Piotrowska, projektująca Pawilon Pracy Kobiet (44). Próba rozbicia bryły budowli nie dała pożądanych efektów. Brak umiejętnego rozczłonkowania zbyt dużych płaszczyzn ścian w pionie i poziomie nie mógł w dostateczny sposób zdynamizować kubicznych form architektonicznych. Trudno się zgodzić z ówczesną opinią, według której dwie asymetryczne płaszczyzny ścian mogły być zrównoważone kolorystycznie w zharmonizoł ,,18 waną ca osc . Wznoszący się poligonalnie rytm podziału poziomego w elewacji wschodniej zderzał się z pionowym akcentem filara w narożu północno-wschodnim. Duża wnęka i poziomy ciąg okien w ścianie północnej, które nie dochodziły do jej naroży, potwierdzają słuszność twierdzenia, że poszczególne elewacje stanowiły odrębną kompozycyjnie całość. Wzorem Le Corbusiera, na dachu pawilonu był taras z kawiarnią. Umiejscowienie tarasu na dachu" Werkbundu" w Kolonii, zrealizowane przez Waltera Gropiusa już w 1914 r., było coraz szerzej stosowane 19 . Znajdujący się na tarasie rytmiczny zestaw ażurowej konstrukcji pod pnącze winorośli, będący formą dekoracyjną, stanowił zarazem zwieńczenie pawilonu. Wydaje się, że nie można w tym miejscu pominąć problemu, z którym niełatwo radzili sobie architekci awangardowi. Chodzi tu o zwieńczenie budowli. Obiekty o płaskich dachach nagle się "urywały", w związku z czym podjęto próby wypełnienia powstałej pustki przestrzennym akcentem plastycznym. Innym elementem nowoczesnej architektury była spiralna klatka schodowa, znajdująca się na zewnątrz budynku. Dynamiczna konstrukcja swobodnie zawieszonych w przestrzeni schodów wprowadzała wrażenie ruchu, zgodnego z pełnioną przez nie funkcją komunikacyjną. J ak nie trudno zauważyć, owocowały tutaj wcześniejsze rozwiązania Waltera Gropiusa i Adolfa Meyera, którzy wyeksponowali spiralne klatki schodowe już w r. 1914 w narożach fasady "Die Fabrik" w Kolonii 20 . Pawilon Pracy Kobiet stanowił przykład nie zawsze właściwie interpretowanych założeń plastyki awangardowej, mimo wykorzystania rozwiązań typowych dla architektury nowoczesnej. Dlatego stanął obiekt o organicznie niespójnym zestawie pro " Katalog I Wystawy Międzynarodowej Architektury Itfotooczesnej w Warszawie w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych. "Blok", R. 1926, nr II, s. 3. » M . S o b e c ki, op. cit. '» Lansowano m. In. takie rozwiązanie na Wystawie Międzynarodowej Architektury N owoczesnej w Warszawie (willa proj. G. Guevrekiana). W Polsce za przykład służyć mógł dom własny Barbary i Stanisława Brukarskich z lat 1927 - 1928. »Podobne ciągi komunikacyjne znalazły wcześniej zastosowanie w realizacjach na wystawach zagranicznych; mieszkaniowej w Stuttgarcie (1927) i kultury współczesnej w Brnie (1928); W Polsce - B. Lachert i J. Szanajca, willa Szyllerów (1928). stych form geometrycznych, a w konsekwencji o niezrównoważonej przestrzeni architektonicznej. Wzniesienie pawilonów: Tomaszowskiej Fabryki Sztucznego Jedwabiu (16) oraz Zakładów Solway (17) projektu Henryka Oderfelda na tylach kompleksu hal wystawowych zlokalizowanych wokół placu Marka było przykładem dobrego wkomponowania w istniejącą zabudowę nowoczesnej architektury. Skrajnie proste, o pudełkowatym obrysie obiekty przesłaniały znajdujący się w głębi szczyt Hali Elektrotech - niki (12). Mimo stosunkowo małej skali pawilonów, efekt ten osiągnięto dzięki umiejętnemu dostosowaniu ich wysokości i rozstawu do wybudowanej wcześniej hali. Uniknięto w ten sposób zbytniego kontrastu między geometrycznie ukształtowaną formą brył pawilonów a historyzującą architekturą Hali Elektrotechniki. Całkowicie przeszklona ściana północna pawilonu (16) i znajdujący się obok parter wodny dematerializowały jego formę architektoniczną. Ponadto basen wodny jako ważny akcent urbanistyczny równoważył strukturę obiektu. Architektura pawilonu związana była z racjonalnymi i funkcjonalnymi budowlami "Bauhausu" (zespół gmachów Bauhausu w Dessau - 1926, zaprojektowany przez Waltera Gropiusa). Umieszczenie pized pawilonem parteru wodnego upoważnia do przypuszczeń, że architekt śledził ówczesne rozwiązania architektury wystawowej21. Prosta konstrukcja maksymalnie przeszklonych ścian i witryn w Pawilonie Wedla i Syna (73) projektu Alexandra J. Bojemskiego w uzasadniony, racjonalny sposób ograniczała jego przestrzeń wewnętrzną. Wysunięte witryny oskrzydlając wejście i wyjście z pawilonu informowały potencjalnego nabywcę o możliwości kupna wewnątrz pawilonu wystawianych produktów. Wykorzystując walor strukturalny nowoczesnych materiałów budowlanych, architekt zdematerializował formę architektoniczną pawilonu, której przeciwstawił zbyt pretensjonalny akcent pionowy - napis reklamowy: "Wedel". Miał on, jak się wydaje, być przeciwwagą znacznie wspornikowo wysuniętych przeszkleń daszków osadzonych w zbyt ciężkich ramach. Lekkość i elegancja form upodabniała Pawilon Wedla i Syna do Pawilonu B. Hersego. Pawilon Ministerstwa Reform Rolnych (100), o wymiarach 28,5X25,OX9,25 m, projektu Władysława Jastrzębowskiego, wspierał się na planie słabo zaznaczającego się prostokąta, zawartego między blokami flankującymi jego naroża. Bloki te nadawały monumentalny charakter surowej architekturze fasady rozciągającej się w jednej płaszczyźnie. Równocześnie zamykały one perspektywę pionowego rytmu "kulisowo" zestawionych ścian elewacji. Rytm uskokowo poprowadzonych ścian oraz znaczne ich przeszklenie zadecydowały o zdynamizowaniu architektury budynku. Ograniczenie środków architektonicznego wyrazu do najbardziej elementarnych form oraz umiejętne zrównoważenie rytmów pionowych i poziomych elewacji jest miernikiem wysokiej oceny architektury pawilonu. Rozwiązanie fasady było przykładem tzw. architektury mocarstwowej, tak charakterystycznej dla budowli urzędowych lat trzydziestych w Polsce. Projektując "bazary" (49) Adolf Berezowski stworzył niezwykle czytelny i funkcjonalnie zwarty ciąg pawilonów rozplanowanych w rzucie uskokowo. Pozwoliło to równocześnie na wyodrębnienie poszczególnych punktów sprzedaży oraz maksymalne wykorzystanie terenu pod zabudowę. Niemałe znaczenie miała również oszczędność drewnianego budulca. Pokrywając bazary jedną płaszczyzną dachu, podkreślił linie uskoków fasady jednolitymi taflami witryn. Wprowadzenia akcentów wysokościowych w narożu południowo-wschodnim nie !" L. Mies van der Rohe, Pawilon Niemiecki na wystawie Światowej w Barcelonie (1929). Lech Lawicki można jednak uważać za uzasadnione ze względów funkcjonalnych jak i kompozycyjnych całej bryły architektonicznej. Realizacja Berezowskiego na wystawie spełniała kryteria architektury funkcjonalnej dzięki zastosowaniu nowatorskiej konstrukcji i prostocie układu przestrzennego 22. Podobną koncepcją urbanistyczną charaktryzują się obecnie wznoszone obiekty, np. kolonie domków spółdzielczych, potwierdzając nowoczesność rozwiązań ..bazarów" na poznańskiej wystawie 2S. Pawilon Ministerstwa Poczt i Telegrafu (35) projektu Juliana Putermana stanowił zestaw geometrycznych brył o niezbyt zwartym układzie przestrzennym. W pionową partię pawilonu wkomponowany został asymetrycznie pókolisty wykusz, który ponad dachem przyjął kształt wieży 24. Półkolisty obrys wykusza sprawił, że ostro odcinający się obrys tej części budynku został wyraźnie złagodzony. I tym razem powraca rozpowszechniony wzór Waltera Gropiusa i Adolfa Meyera, który w tym czasie przyjmuje się w architekturze mieszkalnej (eksponowanie ciągu klatki schodowej w elewacjach budynków). Horyzontalnemu podziałowi skrzydeł i takiemu samemu okien w partii wyższej obiektu przeciwstawił projektant pionowy podział okien w wykuszu. Dzięki temu prostemu zabiegowi podkreślony został werdykalny charakter wieży. Elementem mającym zdynamizować założenie, było prostopadle wysunięte ramię prześwitu. Spełniało ono rolę drogowskazu poprzez wymalowaną strzałkę, kierującą zwiedzających do wnętrza pawilonu. Umieszczenie ramienia prześwitu i wykusza po obu stronach partii wyższej pawilonu uzasadnione było przede wszystkim warunkami zewnętrznymi. Z jednej strony w kierunku południowo-zachodnim otwierała się szeroka perspektywa na teren "C", gdy z drugiej, północnej wyraźnie zawężały się granice wystawy. Części niższe pawilonu -. to architektura na wskroś utylitarna.' Wysunięty daszek nad parterem na prawo od wykusza akcentował odrębną funkcję czynnego w obiekcie wystawowym urzędu pocztowo-telegraficznego. Pawilon, jakkolwiek zawierał szereg nowoczesnych rozwiązań architektonicznych, nie był dziełem szczególnie wysokiej klasy. Mogła mieć na to pewien wpływ nie tylko drewniana konstrukcja, ale i obudowa płytami celotex 25. Był jednak udanie wkomponowany w najbliższe otoczenie. Dokonując oceny nowoczesnej architektury funkcjonalizmu na Wystawie, stwierdzić należy, że nie stanowiła ona formalnie i jakościowo jednorodnej grupy obiektów. Przeważały budowle o asymetrycznym zestawie zrytmizowanych struktur przestrzennych (pawilony: Związku Polskich Fabryk Portland-Cement, Przemysłu Nawozów Sztucznych, Bogusława Hersego i Pracy Kobiet). Autorami projektów byli tu architekci warszawscy związani bezpośrednio lub bliscy orientacji grup "Praesens". Pojawiła się również lekka, o prostokątnej formie architektura ..pudełkowata" (pawilony: Fabryki Sztucznego Jedwabiu i Zakładów Solway). 22 Uskokowe rozplanowanie zabudowy parcel w brukselskiej dzielnicy Cite Modeme, Berchem - Sainte - Agathe zaprojektował Victor Bourgeois (Belgia) w 1922 r. Natomiast w Polsce B. Lachert i J. Szanajca zabudowę budynków mieszkalnych w ramach konkursu na "Tani Dom" - I nagroda w r. 1926, A. Kotula, P. Krakowski, op. ci1., s. 193-194; A. M ś c i w uj e w s ki, Z wystawy architektonicznej we Lwowie. "Architektura i budownictwo", R 1926, nr 11 - 12, s. 13. 23 Osiedle domków na Ławicy w Poznaniu, wg projektu Inwestprojektu Poznań, wykonawca: Wojewódzka Spółdzielnia Mieszkaniowa (Poznań). 21 Pawilon posiadał wieże wysokości 23,0 m od podstawy; Ministerstwo Poczt i Telegrafów, w: Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu w roku 1929, op. ci1., t. 3, s. 571. 25 "Obiekt posiadał konstrukcję drewnianą rozworową, obity celotexem, tj. płytami prasowanymi z wytłoków trzciny, malowanej następnie kolorami żywymi"; J. Miiller, op. ci1., s.86. Pozostałe realizacje to kompozycje osiowo klasyczne, uformowane horyzontalnie, operujące z dużą swobodą konstrukcją szkieletową, w których efekt ciężkości bryły zwalczały, nieprzerwane pasma szklanych tafli (pawilony: Wedla i Syna oraz Ministerstwa Reform Rolnych). Wspomnieć należy o architekturze "bazarów", projektowanych na miarę konkretnych potrzeb, możliwości i warunków wykonawczych. Pawilon Poczt i Telegrafu to architektura z pogranicza funkcjonalizmu i półmodernizmu. Funkcjonalnie wyodrębnionemu zestawowi form nie towarzyszyła jednak dynamiczna współzależność elementów kompozycji. Architekci warszawscy w znacznej większości (wyjątkiem była tu Anatolia Hryniewicz- Piotrowska) wykazali się dojrzałością twórczą w duchu nowocześnie pojętego funkcjonalizmu. Jednoczyło ich wyraźne powiązanie z architekturą europejskiego nurtu konstruktywistyczno-funkcjonalistycznego. Architektura awangardowa na Wystawie była próbą przeciwstawienia się formom architektury narodowej. Z perspektywy minionego czasu sądzić należy, że szansa odnowy architektury polskiej reprezentowanej na Powszechnej Wystawie Krajowej przez twórców awangardowych nie została we właściwy sposób wykorzystana w latach trzydziestych w Polsce. Powierzchowne przejęcie funkcjonalizmu przybrało później modną manierę zaokrągleń naroży balkonów, wysuniętych klatek schodowych oraz daszków osłaniających wejścia. Płockiego Przedsiębiorstwa Robót Mostowych. Wiadukt zapewnia bezpieczny przejazd nad trasą wylotową z ulicy Ostrowskiej do osiedli Lecha, Czecha i Rusa w Nowej Dzielnicy Mieszkaniowej "Rataje". Stan robót na koniec października 1976 r. Do artykułu Floriana Krzyżaniaka "Budowa trasy wylotowej Poznań-Katowice w latach 1974 - 1977"