WSPÓLNA SESJA RAD NARODOWYCH POŚWIĘCONA GŁÓWNYM KIERUNKOM ROZWOJU KULTURY POZNANIA I WOJEWÓDZTWA POZNAŃSKIEGO W LATACH 1975 - 1980 Dnia 28 listopada 1974 r. w sali sesyjnej Urzędu Wojewódzkiego odbyła się wspólna sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej i Rady Narodowej m. Poznania poświęcona głównym kierunkom rozwoju kultury w Poznaniu i województwie poznańskim w latach 1975 - 1980. Sesję otworzył przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej, I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, radny Jerzy Zasada, który powitał uczestników sesji - radnych obu Rad N arodowych oraz przybyłych na obrady: sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Wincentego Kraskę; posłów na Sejm z Poznania i Wielkopolski, przedstawicieli organizacji politycznych społecznych i młodzieżowych, działaczy kulturalnych. Porządek dzienny obrad przyjęty został jednogłośnie. Przewodniczący zaproponował następnie powołanie zespołu redakcyjnego uchwały, złożonego z członków prezydiów Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury obu Rad. Propozycja została przez radnych przyjęta. Wprowadzenie do dyskusji nad stanem i głównymi kierunkami rozwoju kultury w Poznaniu i województwie poznańskim w latach 1875 - 1980 (bowiem materiały podstawowe doręczono radnym przed sesją) wygłosił wicewojewoda poznański Romuald Zysnarski. "W uchwale VI Zjazdu Polskiej IZjednoczonej Partii Robotniczej - powiedział na wstępie Romuald Zysnarski - zawarte zostało m. in. stwierdzenie, iż «rozwojowi społecznemu i ekonomicznemu kraju powinien towarzyszyć harmonijny rozwój kultury. A kształt i treść kultury zależy od świadomego działania całego społeczeństwa, a zwłaszcza twórców i działaczy kultury». Działacze kultury skupieni w Wielkopolskim Towarzystwie Kulturalnym, świadomi swej roli w realizacji uchwały VI Zjazdu, opracowali projekt długofalowego Programu Rozwoju Kultury w Wielkopolsce. Został on przyjęty przez Komitet Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w 1973 r. i stanowi główną wytyczną działalności kulturalnej w Poznaniu i Wielkopolsce. "Do głównych zadań rozwoju kultury socjalistycznej naszego regionu należy doprowadzenie do szerokiego, społecznego uczestnictwa w kulturze. Zadanie to rozumiemy jakozindywidualizowany, ale zarazem powszechny udział wszystkich obywateli w świadomym odbiorze i tworzeniu naj szerzej pojmowanych dóbr kultury. Realizacja tego zadania zależna jest od spełnienia szeregu warunków, wśród których najbardziej istotne znaczenie posiadają: przyspieszenie rozwoju bazy materialnej dla potrzeb kultury; kształcenie i wychowanie kadr pracowników kultury we wszystkich jej dziedzinach, a także ustabilizowanie ich pozycji materialnej; podejmowanie celowych zadań metodycznych i wychowawczych, zwiększających poziom powszechnej edukacji w kulturze i kształtujących czynne postawy uczestników życia kulturalnego i wreszcie rozszerzenie zorganizowanych działań w sferze kultury w oparciu o długoletnie tradycje życia kulturalno-twórczego polskiej wsi i warunki jakie państwo ludowe stworzyło dla rozwoju kultury. "Na ostatnim plenarnym posiedzeniu Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej przyjęte zostały główne kierunki rozwoju Poznania i Wielkopolski na lata 1976 -1980. Program ten jest dynamiczny bo takie są społeczne i przemysłowo-gospodarcze potrzeby. IZgodnie z nim rozpoczęta zostanie także budowa wielu obiektów kulturalnych; centrum radiowo-telewizyjnego, bazy dla Przedsiębiorstwa Imprez Estradowych, szeregu kin miejskich i inne ważne instytucje. Podjęte zostaną starania o -budowę teatru muzycznego. "Rok trzydziestolecia Polski Ludowej stworzył dogodne warunki dalszego rozwoju kultury wielkopolskiej wsi. Powierzenie Wielkopolsce organizacji centralnej imprezy dożynkowej, wyzwoliło wiele inicjatyw gospodarczych w rolnictwie ale obok tego stało się inspiracją dla ukazania wspaniałych tradycji i piękna kultury wielkopolskiej wsi. Jedną z form przygotowania do Centralnych Dożynek był Wielkopolski Festiwal Dożynkowy. W miesiącach od kwietnia do lipca odbywały się eliminacje. Najlepsze zespoły i soliści wystąpili w miastach powiatowych, a także podczas Międzynarodowych Targów Poznańskich i centralnej imprezy zorganizowanej z okazji święta lipcowego a następnie podczas uroczystości dożynkowych na Stadionie im. 22 Lipca. Dzięki Festiwalowi odkryliśmy wielu ludowych artystów i twórców, tancerzy, śpiewaków, rzeźbiarzy. Jesteśmy bogatsi w tradycje kultury ludowej; autentyczna ludowa pieśń, taniec, poezja, rzeźba stają się coraz bardziej cenne i potrzebne. W projekcie uchwały proponujemy więc zobowiązać działaczy kultury do utrwalenia dorobku Festiwalu. Istotną rolę mają w tym do spełnienia wiejskie Kluby Prasy i Książki oraz Kluby Rolnika, a jest ich aktualnie ponad tysiąc dwieście. Działalność klubów przyczyniła się do wytworzenia na wsi nowych obyczajów oraz poszerzenia kręgu osób korzystających ze zdobyczy kulturalnych.". Z wielkim uznaniem - mówił dalej wice" wojewoda Romuald Zysnarski - przyjmujemy inicjatywę Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego i Pałacu Kultury zmierzającą do określenia form organizacyjnych pomocnych przy kierowaniu ruchem kulturalnym w środowiskach wiejskich. Najbliższe lata powinny odznaczać się aktywnym działaniem do pozyskania nowych kręgów odbiorców kultury; przede wszystkim młodzieży i dzieci. Właśnie te grupy najłatwiej przysposobić do udziału w życiu kulturalnym i najłatwiej wykształcić w nich nawyki uczestniczenia w tworzeniu wartości kulturowych. I na tym polu działacze kultury w Wielkopolsce posiadają dobre doświadczenia: wymienię tylko ruch «Pro Sinfonika», kaliskie zespoły taneczno-gimnastyczne oraz zbąszyński zespół muzykowania na szałamajach. Warto inwestować w podobnie ambitne grupy i zespoły. W naturze młodych ludzi tkwi potrzeba działania, chodzi tylko o to, aby je właściwie ukierunkować. N.owe kręgi odbiorców to także klasa robotnIcza (szczególnie w dużych zakładach pracy), coraz bardziej rozwijające się skupiska wiejskie. Mamy tam dobrych mecenasów, przede wszystkim państwowe gospodarstwa rolne i zakłady przemysłowe. Stworzenie warunków dla poszerzenia spo" łecznego uczestnictwa w kulturze jest zadaniem pierwszoplanowym. Duże nadzieje w tym zakresie łączymy z Wielkopolskim Towarzystwem Kulturalnym. Wszystkie jednak instytucje resortu kultury a także związki twórcze - powinny poszukiwać nowych form kontaktów z odbiorcą, sposobów nawiązywania autentycznego dialogu między organizatorami życia kulturalnego, wychowawcami i twórcami, a społeczeństwem. Chodzi zarówno o to, by społeczeństwo oddziaływało na kierunek twórczości artystycznej, jak o to, by zwiększyć udział środowisk twórczych w unowocześnieniu gospodarki, popularyzacji nauki i techniki oraz organizacji warunków sprzyjających racjonalnemu wypoczynkowi i aktywności kulturalnej społeczeństwa. Dotychczasowa np. działalność plenerowa artystów-plastyków, wystawy poplenerowe i kiermasze sztuki otworzyły drzwi dla dobrej sztuki do środowisk wiejskich. Istotnym etapem na rzecz realizacji akcji «Sojuszu pracy z kulturą i sztuką» była konfrontacja przedstawicieli wszystkich środowisk twórczych z kraju z wielkopolskim rolnictwem, jaka miała miejsce w listopadzie 1973 r. Impreza ta zapoczątkowała jednocześnie rzeczowy dialog władz partyjnych i państwowych naszego regionu z twórcami kultury". Chcemy - powiedział na zakończenie wi" . cewojewoda Zysnarski - by współdziałanIe środowisk artystycznych z twórcami dóbr materialnych, z klasą robotniczą, stało się trwałą i obustronnie uznaną formą wzajemnego przenikania. Jest to jedna z dróg stałego podnoszenia poziomu ideowego i artystycznego twórczości i istotnym środkiem w rozwiązywaniu problemów humanizacji miejsca pracy. Działanie w tym zakresie chcemy rozszerzać, jest ono bowiem społecznie ł politycznie pożyteczne; wyznacza sposób myślenia przy wszystkich przedsięwzięciach kulturalnych, wyznacza charakter kontaktów ludzi pracy z twórcami, określa miejsce kultury i sztuki w procesie pracy oraz wpływa na określenie zadań zakładów pracy w rozwoju prawidłowego mecenatu nad twórczością artystyczną" . W dyskusji jako pierwszy zabrał głos radny Feliks Forna1czyk - zastępca przewodniczącego Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury Rady Narodowej m. Poznania. "Zasięg tematyczny naszej sesji - powiedział na wstępie radny Feliks Forna1czyk - jest tak obszerny, rozstrzygany zespół problemów tak doniosły, że musieliśmy jako Komisja Wychowania, Oświaty i Kultury dokonać wyboru spośród wielu zagadnień i skupić się tylko na niektórych, najważniejszych problemach. Do nich zaliczamy: po pierwsze - sprecyzowanie celów działania na polu kultury i po drugie - uruchomienie wszystkich środków dla ich pełnego wykonania. Tylko kultura definiowana i podejmowana jako system idei i wartości, stanowić może instrument wszechstronnego rozwoju społeczeństwa w naszych warunkach społecznych. Zgodnie z socjalistycznym ideałem kultury, z całą konsekwencją zmierzamy do kształtowania twórczej, świadomej osobowości; do kształtowania człowieka wszechstronnego, mądrego, użytkownika rosnącej zamożności materialnej, a równocześnie twórczego odbiorcy dóbr kulturalnych, wrażliwego na piękno sztuki i myśli. Nigdy społeczeństwo polskie nie miało tak pełnej możliwości czerpania z narodowej skarbnicy przeszłości i z dorobku kultury ogólnoludzkiej. Jest to nie tylko - jak w latach Polski burżuazyjnej - prawo elity, lecz wynikające z istoty socjalistycznego państwa prawo wszystkich Judzi do coraz pełniejszego zaspokajania potrzeb materialnych i duchowych. "Twórczą pracę robotnika, inżyniera, rolnika i artysty znamionuje indywidualny wysiłek, który w swych najlepszych dokonaniach powinien pomnażać wartości, dawać radość użytkownikom dzieła, przyczyniać się do Sprawozdaniawzbogacenia życia społecznego. Tylko przez aktywne uczestnictwo w dokonujących się przemianach społecznych, można sprostać rosnącym wymaganiom odbiorców kul tury i tylko aktywne uczestnictwo w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym daje artyście, twórcy, działaczowi kulturalno-oświatowemu uprawnienia do oddziaływania na szerokie kręgi pracującej społeczności naszego kraju. Naszym celem jest bowiem, aby związek między klasą robotniczą i chłopską, a pracownikami frontu ideologiczno-artystycznego, stawał się codziennym zwyczajem, aby program działalności instytucji kulturalnych bardziej jeszcze służył zaspokajaniu potrzeb załóg pracowniczych, aby sprzyjał klimatowi powszechnego szacunku dla pracy produkcyjnej, a zarazem dawał satysfakcję załogom w postaci wartościowych wewnętrznie doznań estetycznych. "Wszystkie dotychczas uruchamiane bodźce mają na celu stwarzanie pełnych warunków rozwijania naturalnych ambicji poszczególnych zbiorowości twórczych i dalszego poszerzania funkcji ponadregionalnych poznańskiego środowiska kulturalnego, o czym w ostatnim okresie stanowią już nie tylko słynne poznańskie chóry chłopięco-męskie czy teatr «Marcinek», ale także nowe inicjatywy twórcze plastyków, literatów, kompozytorów, teatr tańca Konrada Drzewieckiego oraz sceny teatrów dramatycznych. Działania te stymuluje system stypendiów przyznawanych prze'" Wielkopolskie Towarzystwo Kulturalne; działające w naszym mieście wydawnictwa z Wydawnictwem Poznańskim na czele; dzienniki i periodyki, radio i telewizja. Celowe byłoby jednak podjęcie starań o przywrócenie działu literatury dla dzieci w Wydawnictwie Poznańskim oraz utworzenie w Poznaniu odpowiednika Państwowego Wydawnictwa Muzycznego, bo sprawa budowy tak potrzebnego ośrodka radiowo-telewizyjnego i nowych zakładów poligraficznych, zdaje sir być na dobrej drodze" . "Określając cele i aktualne możliwości materialne i kadrowe - mówił dalej radny Feliks Forna1czyk - program rozwoju kultury w Wielkopolsce zaakcentował nade wszystko potrzebę opracowania odpowiedniej strategii postępowania w sferze ideowej i kulturalnej edukacji. Chodziło tu zwłaszcza o skoncentrowanie się na wybranych kierunkach działania, włączanie do pracy poszczególnych instytucji artystycznych i zespołów specjalistycznych i podjęcie w związku z tym pewnych zmian w układzie organizacyjnym obecnie działającego instrumentarium kulturalno-oświatowego oddziaływania. Odpowiedniego skoordynowania wymaga zwłaszcza działalność szkół, zakładów pracy, środków masowego przekazu oraz instytucji typu naukowego i artystycznego. Adresatem zaś tych poczynań, na którym nam powinno szczególnie zależeć, są dzieci i mło dzież. O tym, że edukację kulturalną obywatela należy zacząć od jego najmłodszcyh lat, nie trzeba nikogo przekonywać. Tymczasem przykrą prawdą jest nadal to, co pisał niedawno publicysta «Gazety Poznańskiej»: «Teatr Dramatyczny» odcinają« się od młodego widza może w przyszłości, grać dla pustych rzędów". Nie lepiej wygląda sytuacja w filmie, nie mamy bowiem kin dla dzieci i młodzieży, ńie istnieje chćby jeden zespół filmowy tworzący filmy wyłącznie dla młodego widza, o funkcjonowaniu sztuki w społeczności dziecięcej. Poznań podjął w tym zakresie inicjatywę m. in. poprzez sesje naukowe w ramach biennale sztuki dla dziecka. Są to jednak pierwsze rozdziały poczynań". "Wydziały Kultury i Sztuki obu Urzędów przedłożyły naszej sesji - mówił dalej radny Feliks Forna1czyk - materiały opisujące podjęte przez nie problemy rozwoju kultury oraz zakres planowanych na lata najbliższe przedsięwzięć. Są to materiały natury sprawozdawczo- informacyjnej. N ieproporcj onalnie mało mówi się więc w nich o tym, jakie problemy w dziedzinie inspirowania i koordynowania zostały zrealizowane, jakie straciły aktualność. Każdy program wymaga bowiem adaptacji do zmieniających się potrzeb i warunków. Życie podsuwa przecież nowe sprawy i nowe sposoby ich realizowania. "Według rozpoznania Komisji Wychowania Oświaty i Kultury obu Rad Narodowych realizacja rozwoju programu kultury w Wielkopolsce nie przebiega jeszcze z należytą ofensywnością. Wiele pozostawiają do życzenia metody i formy upowszechniania kultury. Już czas, aby metody działalności kulturalno-oświatowej zmienić tak, aby odpowiadały dzisiejszym warunkom pracy i życia. To wiążt się m. in. z koniecznością powszechnego stosowania urządzeń audiowizualnych, żywych form kontaktu odbiorcy ze sztuką, aranżowania sytuacji, w których człowiek -uczestniczący w przedsięwzięciach kulturalnych będzie czynnie współdziałał, a nie ograniczał się tylko do biernej konsumpcji. "Znaczną część potrzeb materialnych rozwoju kultury Poznania i regionu zagwarantowały uchwały Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz Prezydium Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, które stanowiły przedmiot obrad Komitetu Wojewódzkiego w dniu 22 listopada. Stanowią one historyczny zwrot w sposobie traktowania potrzeb w dziedzinie kultury; otwierają nowy rozdział w inwestycjach kulturalnych w Poznaniu i Wielkopolsce; kończą ostatecznie etap mówienia o potrzebach, a zapalają zielone światła dla urzeczywistnienia potrzeb środków kulturotwórczych naszego miasta i regionu. Ten fakt winien dotrzeć do świadomości Wielkopolan. Jest on bowiem zaspokojeniem aspiracji mieszkańców całej Wielkopolski. Winien być przeto okazją do wyzwolenia twórczych ambicji wszystkich środowisk naszego miasta i województwa. . . Komisje Wychowania, Oświaty i Kultury przyjmują więc ze szczególnym zadowoleniem program przedsięwziąć inwestycyjnych w dziedzinie kultury dla miasta i województwa i popierają starania czynione przez Wydziały Kultury i Sztuki o zapewnienie na czas odpowiedniej dokumentacji, limitów oraz mocy przerobowych przedsiębiorstw wykonawczych. Obie Komisje deklarują pomoc w poszukiwaniu naj efektywniej szych z punktu widzenia społecznego decyzji spożytkowania oddanych na cele kultury środków. Jako reprezentacja organów przedstawicielskich Komisje zabowiązują się ponadto do sprawowania nadzoru nad pełnym urzeczywistnieniem postanowień programowych, jakie uchwali Sesja"'. Radna Danuta Mądrzak (Wojewódzka Rada Narodowa) poświęciła swoje wystąpienie sprawom wychowania dzieci i młodzieży ze środowiska wiejskiego, zwłaszcza formom gospodarki jej czasem wolnym od zajęć szkolnych. W tym zakresie w środowisku wiejskim jest bardzo wiele do zrobienia. Nie istnieje np. właściwa współpraca między wszystkimi zainteresowanymi sprawą upowszechniania polityki wychowawczej dzieci i młodzieży. Radna Danu ta Mądrzak "wyraziła w dalszej części wystąpienia przekonanie, że nie zabraknie wśród nauczycieli chętnych do upowszechniania kultury i sztuki. Należy jednak oczekiwać, że nauczyciele ci będą się cieszyć pomocą ze strony władz, organizacji społecznych i gospodarczych. Radna Maria Roszczak - przewodnicząca Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury Rady Narodowej Poznania - mówiła o przejawach życia kulturalnego w osiedlach miaszkaniowych i stwierdziła, że model kultury osiedlowej znajduje się w początkowej fazie organizacji, w wielkim mieście, jakim jest Poznań, istnieje duży zespół instytucji kulturalnych i potencjalne możliwości szerokiego zaspokojenia rosnących potrzeb kulturalnych, z drugiej jednak strony pociąga on za sobą niebezpieczeństwo "ułatwionego'" życia. Kultura . .dostarczana" jest do domu, czyli ogląda się i słucha a więc - kibicuje tylko. Trzeba stworzyć określony system oddziaływania kulturowego w miejscach zamieszkania, aby osobowość człowieka mogła rozwijać się w sposób bardziej wszechstronny. Radna Maria Roszczak zwróciła także uwagę na Pałac Kultury, który poprzez instruktaż kształci osiedlowych kierowników placówek kulturalnych. Podkreśliła także, iż mocną stroną osiedlowej kultury jest baza materialna, a przykładem są takie placówki jak Dom Kultury "Pod lipami" na Osiedlu Wielkiego Października w Zespole Osiedli Mieszkaniowych "Winogrady". Radny Tadeusz Kuraś (Wojewódzka Rada Narodowa) przypomniał, iż młodzież wie1ko polska przedstawiła na listopadowym posiedzeniu plenarnym Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej problemy, które zamierza rozwiązać w celu przyspieszenia rozwoju regionu. "Młodzież - podkreślił radny Kuraś - realizację programu kultury rozumie szeroko, obejmując nim: dom, gospodarstwo, zakład pracy, uczelnię, sposób' bycia, stosunki międzyludzkie". Organizacje młodzieżowe zobowiązały się do udzielania większej pomocy w organizacji pracy klubów, w przygotowaniu kadry ich gospodarzy i instruktorów. Radni Alojzy A. Łuczak (Rada Narodowa Poznania) zwrócił uwagę na ważki dokument, jakim jest Program Rozwoju Kultury, który określa start do twórczego kształtowania postawy człowieka. Program kładzie główny akcent na prace związane z podniesieniem świadomości ideowej i kulturalnej mieszkańców Wielkopolski. Radny Łuczak przypomniał, że istnieją w regionie ruchy amatorskie, które wychodzą naprzeciw potrzebom młodych ludzi. Do nich należy m. in. "Pro sinfonika". Mówiąc o problemach środowiska plastyków, liczącego już ponad pięćset osób, postulował wybudowanie w Poznaniu pawilonu sztuki wyposażonego w kino, sale do ekspozycji dzieł plastycznych, sale audytoryjne i urządzenia do imprez audiowizualnych. Radna Ewa Mroczyk (Wojewódzka Rada Narodowa) wystąpienie swe poświęciła kulturze bycia. Podkreśliła, że wszyscy są współtwórcami kultury codzienności i dlatego zachowywać należy się tak, by nie było zaśmieconych poczekalni kolejowych, poniszczonych siedzeń w autobusach, poodkręcanych uchwytów okiennych, by o kulturze człowieka nie decydowało efekciarstwo i wyrafinowanie. Trzeba wpajać społeczeństwu świadomość, że kultura to przede wszystkim sprawy właściwych stosunków międzyludzkich. W kształtowaniu kultury dnia codziennego może wydatnie pomóc ścisły sojusz domu i szkoły. Nawiązując do wypowiedzi radnego Alojzego A. Łuczaka, radna Kwa Mroczyk powiedziała, że w szkołach średnich powiatu Oborniki od roku działają kluby "Pro libris", a wkrótce ruch ten ogarnie także szkoły podstawowe. Radny Edmund Pachoiski (Rada Narodowa Poznania) omówił rolę poznańskiej rozgłośni radiowej i telewizyjnej w popularyzowaniu kulturalnego dorobku Wielkopolski. Trudne warunki lokalowe tych instytucji są znane a mimo to osiągnięcia poznańskiego ośrodka zaliczane są do czołówki krajowej. Zawarty w materiałach sesyjnyeh zwrot "na dobrej drodze jest również budowa nowego centrum radiowo- telewizyjnego" powiedział radny Pachoiski - jest dla pracowników poznańskiego radia i telewizji najlepszą wiadomością roku. Problemem, którym zajął się także radny Pacho1ski, było upowszechnianie dorobku kultu Sprawozdaniara1nego poprzez sport. Proponował działaczom i organizatorom, aby jak najwięcej imprez sportowych wiązać z imprezami kulturalnymi i artystycznymi. W ten sposób będzie się przyciągało do kultury masy młodzieży i robotników. W tym kierunku zaproponował też radny Pachoiski uzupełnienie projektu uchwały. Prezes Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego Jerzy Męczyński wyraził zadowolenie, że Program Rozwoju Kultury w Wielkopolsce zawiera zadania, które sprawiają, iż Wielkopolskie Towarzystwo Kulturalne będzie wiodącą organizacją społeczną w dziedzinie poczynań kulturalnych w regionie; zapewnił, że członkowie Towarzystwa dołożą starań, aby uchwały sesji były właściwie wykonywane. Wiceprezes oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków - Jerzy Nowakowski omówił udział artystów-plastyków w imprezach o charakterze krajowym i zagranicznym, w ostatnich trzech latach środowisko plastyków skoncentrowało swą uwagę na realizacji Programu Rozwoju Kultury w Wielkopolsce. Związek działa w trzech kierunkach: na rzecz środowiska przemysłowego; wiejskiego poprzez tzw. studium tego środowiska oraz kultury plastycznej w miejscach zamieszkania (w osiedlach mieszkaniowych). N a zakończenie dyskusji zabrał głos Wincenty Krasko · - sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. "Wasza Sesja - powiedział na wstępie Wincenty Krasko - ma szczególne znaczenie. Odbywa się w trzydziestolecie Polski Ludowej, w przededniu trzydziestolecia wyzwolenia Poznania. Stanowi to dobrą okazję, aby - tak jak to uczyniono w materiałach na dzisiejsze posiedzenie i w dyskusji - spojrzeć za siebie, na przebytą drogę i spojrzeć również w przyszłość. "W tezach uchwalonych przez Komitet Centralny na trzydziestolecie Polski Ludowej, a następnie na uroczystym posiedzeniu Sejmu z okazji trzydziestolecia naszej Ludowej Ojczyzny, Edward Gierek mówił o dorobku trzydziestolecia również w dziedzinie kultury. Jest to dorobek imponujący. Kraj nasz, tak bezprzykładnie zniszczony, nie tylko rozwijał gospodarkę, dźwigał z ruin miasta i wsie, dokonywał rewolucyjnych przemian społecznych i politycznych, ale również budował kulturę. Dziś mówiono tutaj w takim ujęciu o kulturze, że właściwie można niczego do tego nie dodawać, tylko chciałem się po prostu do tych mówców przyłączyć, którzy traktowali kulturę jako zespół wartości, nie tylko jako przejaw aktywności w sferze materialnej i duchowej człowieka, ale jako jego postawę wobec kraju ojczystego. Dla nas kultura to nie tylko sfera dokonań w dziedzinie literatury i sztuki, ale również w dziedzinie gospodarczej; to sprawa człowieka, jego god ności, zachowań i aspiracji, jego dążeń i sądów. "Istotnym elementem kultury jest kultura pracy. Nie wystarczy rozumieć powinności obywatelskiej i konieczności pracy, a trzeba umieć tę pracę organizować. Pod tym względem Wielkopolska może dostarczyć dostatecznie dużo przykładów. Kultura wypoczynku jest także ważnym elementem, a więc to, co się robi z tzw. wolnym czasem, jak się go spędza? Są to przecież kapitalne sprawy i zależy nam na tym, aby między czasem wolnym a czasem pracy, gdy chodzi o stosunek do kultury, między dniem świątecznym a powszednim, zacierały się różnice. Do tego potrzebne są warunki, jakie tylko może nasz ustrój stworzyć". "Chciałbym powiedzieć kilka słów - mówił dalej Wincenty Krasko - o waszym dorobku w dziedzinie oświaty i nauki. Wielkopolska ma imponujący dorobek, jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe, myślę tu o Uniwersytecie i innych wyższych uczelniach, w tym o szkołach artystycznych. Poznań zajmuje w dziedzinie upowszechniania muzyki i twórczości muzycznej jedno z czołowych miejsc i za to należy się olbrzymie uznanie instytucjom muzycznym i twórcom, wspaniałym zespołom orkiestrowym, ruchowi amatorskiemu. Można pogratulować tego "rozśpiewania" w najlepszym tego słowa znaczeniu. Słusznie tu mówiono o poznańskiej plastyce, o trosce o kulturę plastyczną, nie tylko w salonach wystawowych. Jest to istotnie ważne, aby człowiek umiał ocenić, by poznawał i stawał się dzięki temu coraz bardziej wrażliwy na malarstwo i grafikę. Nie tylko to kształtuje jednak wyobraźnię Polaków i świadczy o kulturze plastycznej. Może stokroć bardziej niż salony z najlepszymi prezentowanymi w nich dziełami wyobraźnię kształtuje architektura naszych osiedli, ulic, wystaw sklepowych, wnętrz sklepowych, wnętrz instytucji i urzędów, przez które się przewijają setki tysięcy ludzi. A i pod tym względem wkład poznańskiego środowiska plastycznego jest imponujący zarówno gdy chodzi o plakat i wystawiennictwo, jak o współdziałanie z architekturą i kształtowanie plastycznego oblicza środowiska człowieka. "Z dużym uznaniem można mówić o działalności, postawie i wkładzie poznańskiego środowiska do piśmiennictwa polskiego. Jest przecież czymś niemal symbolicznym, że oto dzisiaj obchodzimy osiemdziesięciolecie pisarza bardzo zasłużonego dla kultury narodowej, zwłaszcza dla wychowania młodzieży. Myślę tu o Arkadym Fiedlerze. Bo jakiż to przykład dla młodych i to nie tylko z zakresu twórczości. Oto Fiedler, mając osiemdziesiąt lat, wybiera się - j ak mówiono - do Mongolii, a to mówi młodym ludziom, jak pięknie można życie przeżywać i równocześnie przekazywać wartości poznawcze, ideowe; te, z których wynika patriotyzm. Poznańskich pisarzy charakteryzuje właściwa postawa obywatelska i aktywność w działalności społecznej. Chciałbym mówiąc o poznańskim środowisku pisarskim podkreślić zasługi dziennikarzy z tego środowiska i ich wkład ch> kultury tego regionu. Mówię o tym nie dlatego, że mam w tym środowisku dużo przyjaciół i kolegów, ale może właśnie dlatego, że znam to ambitne, utalentowane, o właściwych postawach obywatelskich środowisko. "Chciałbym wreszcie powiedzieć o olbrzymim waszym dorobku w dziedzinie upowszechniania kultury, i to wszędzie, nie tylko w Poznaniu, wśród jego klasy robotniczej. Z inicjatywy instancji partyjnych realizuje się obecnie wielki program sojuszu świata pracy z kulturą i sztuką. Dla lepszego zbadania tego procesu wybrano kilka największych zakładów pracy, w tym Zakłady Przemysłu Metalowego "H. Cegielski". Oto w naszych warunkach, a Wielkopolska tego dowodzi, ludzie pracy stają się coraz bardziej gospodarzami kultury, autentycznymi współtwórcami kultury. Zależy nam oczywiście na tym, aby życie ludzi pracy stawało się treścią twórczości literackiej i artystycznej w ogóle, było przetwarzane na najpiękniejsze wzory postaw i zachowań". "Chciałbym równlez podkreślić dorobek Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego - powiedział na zakończenie Wincenty Krasko. - Z najwyższym uznaniem można mówić o festiwalu kulturalnym przed dożynkami. To był wspaniały ruch; pięknych inicjatyw i strumyczków ludzkiego zaangażowania, które utworzyły wielką rzeikę zapału i entuzjazmu. Owoce tego ruchu nie skończyły się na festiwalu; są trwałe i będą się dalej rozwijały. Przy okazji chcę jeszcze wspomnieć o twórczości amatorskiej, folklorystycznej. Byli tacy piewcy cywilizacji, którzy głosili zmierzch tej twórczości, bo sądzili, że cywilizacja związana z rewolucją naukowo-techniczną zabije te wszystkie odrębności. Jest to ruch autentyczny, który przekazuje z pokolenia na pokolenie naj cenniejsze wartości, które są ogólnoludzkimi wartościami humanistycznymi". Radny Jerzy Zasada, I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego, udzielił głosu przewodniczącej Komisji wniosków radnej Scheffer dla zreferowania projektu uchwały. Komisja zaproponowała, aby Rady upoważniły Prezydia do nadania projktowi uchwały jej ostatecznej redakcji. Uchwała powzięta została jednomyślnie. "Obywatele Radni - powiedział na zakończenie obrad Jerzy Zasada. - Chciałbym w imieniu własnym i przewodniczącego Rady N arodowej Miasta Poznania Alfreda Kowalskiego, a myślę, że zgodzicie się, iż także w imieniu wszystkich radnych, serdecznie podziękować pracownikom frontu kulturalnego za wkład pracy i dobre przygotowanie Sesji. 11 Kronika Miasta Pozman1a 3{75 Chciałbym również złożyć podziękowanie pracownikom frontu kulturalnego Urzędu Wojewody i Urzędu Prezydenta. Pozwólcie, że złożę również podziękowanie za właściwe naświetlenie tak ważnego społecznie tematu przez prasę, radio i telewizję. Jestem przekonany, że również realizacji przyjętej dziś uchwały będzie towarzyszyła życzliwość, właściwe naświetlenie zagadnień i mobilizacja społeczeństwa. "Trzeba sobie powiedzieć, że realizujemy w Wielkopolsce cele socjalistyczne poprzez harmonijne i szeroko pojęte kształtowanie osobowości człowieka. Było dotychczas tak, że wiedzieliśmy, co w którym roku zrealizować w dziedzinie budowy mostów, dróg, mieszkań, fabryk. A dobrze się stało, że nasze obecne kierownictwo daje nam pełne możliwości - z których oczywiście skorzystamy - aby wraz z wizją perspektyw naszego regionu kształtować osobowość człowieka, zaspokajać jego potrzeby kulturalne; aby człowiek socjalizmu odznaczał się wysoką kulturą, był społecznikiem i patriotą. " U chwalony przez Egzekutywę Komitetu Wojewódzkiego program, o którym tu była mowa, zobowiązuje wszystkie instancje partyjne, sojusznicze stronnictwa, urzędy, nade wszystko cały front pracowników kultury, m. in. w fabrykach i na wsi. Ponieważ mamy nie małe na tym odcinku osiągnięcia, uważam, że jeśli ten program zrealizujemy, będziemy mogli powiedzieć z satysfakcją, że w porę i słusznie podjęto również tę tematykę na wspólnej Sesjł obydwu naszych Rad Narodowych. "Chciałbym, jak to już mówił Wincenty Krasko, za ten dotychczasowy udział również serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy idą w ostatnich czasach tak śmiało do fabryk i na wieś, rozszerzają i popierają inicjatywy kulturalne. Wierzcie nam - a działacze, którzy się z tymi sprawami zetknęli znają, to zjawisko, już o tym wiedzą - że klasa robotnicza w fabrykach, robotnicy rolni, mieszkańcy wsi, są nam za to wdzięczni i spłacają dług uczciwą, zaangażowaną pracą. Chciałbym więc zachęcić, abyśmy w tym kierunku działali również w przyszłości. "Za kilka minut udamy się do Arkadego Fiedlera, którego towarzysz Wincenty Krasko udekoruje w imieniu Rady Państwa Orderem Sztandaru Pracy I klasy. Jeśli upoważnicie nas, drodzy radni, to obok życzeń od Rady Państwa, Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Komitetu Wojewódzkiego, przekażemy mu również od was wszystkich życzenia długich lat życia i wszelkiej pomyślności". N a tym porządek dzienny sesji został wyczerpany i radny Jerzy Zasada zamknął obrady. Marian Gen o weflak Sprawozdania KONKURS NA PROJEKT KONCEPCYJNY RYNKU WILDECKIEGO Dzielnica Wida stanowi 8,5% powierzchni miasta i zamieszkuje ją około 20% ludności Poznania. Cechami charakterystycznymi tej dzielnicy są: funkcje przemysłowo-mieszkaniowe; pełne zainwestowanie i na dużych obszarach znaczne przegęszczenIe; ogromny potencjał gospodarczy wywierający wpływ na życie Poznania. Perspektywiczne plany zagospodarowania przestrzennego zakładają, że dzielnica będzie stopniowo poddawana daleko idącej przebudowie, m. in. na zasadzie zachowania istniejącej bazy, która jest funkcjonalnie przydatna, a jej stan techniczny jest zadowalający; przeprowadzi się zmiany użytkowania terenów poddawanych przebudowie; zakłada się rozwijanie funkcji mieszkaniowej w tych rejonach, w których istnieje i przyszłości powstanie zespół usług podstawowych; realizowany będzie program zieleni miejskiej jako elementu poprawiającego warunki zamieszkania; zapewnione będą nowe tereny pod komunikację oraz jej zaplecze techniczne; sukcesywnie rozwijane będą funkcje centrotwórcze dzielnicy na terenie przeznaczonym pod dzielnicowy ośrodek usługowy zdolny obsłużyć w przyszłości 75 (XX) mieszkańców (Tabela 1). Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej zleciło na początku 1973 r. poznańskiemu oddziałowi Stowarzyszenia Architektów Polskich przeprowadzenie ogólnopolskiego konkursu otwartego na projekt koncepcyjny urbanistyczno-architektoniczny dzielnicowego ośrodka usługowego w rejonie obecnego Rynku Wildeckiego. Celem konkursu miało być uzyskanie najlepszych rozwiązań urbanistyczno-architektonicznych ośrodka usługowego i mieszkalnego przy uwzględnieniu: tradycji funkcjonalnej tego rejonu dzielnicy; jego dotychczasowych funkcji usługowych (handlowych, administracyjnych, kulturalnych), powiązań komunikacyjnych oraz konieczności przestrzennego uporządkowania terenu który odznacza się intensywnym ruchem komunikacyjnym. Praca nagrodzona stanowić miała podstawę do opracowania informacji o terenie i planów realizacyjnych. Opracowaniem konkursowym objęty był obszar w północnej części dzielnicy o powierzchni 16,20 ha i zawarty między ulicami: Dolną, Czajezą, Gwardii Ludowej, Krzyżową, Kilińskiego, prądzyńskiego, Czarneckiego, Chwiałkowskiego, Przemysłową, terenem za Urzędem Dzielnicowym w kierunku wschodnim od ul. Dolnej. W programie konkursu znalazło się również budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne dla IW mieszkańców, którego inwestorem będzie Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Zakładów Przemysłu Metalowego "H. Cegielski". W warunkach konkursu sprecyzowano system komunikacji kołowej indywidualnej i zbiorowej. Tramwaj do roku 19x) będzie przebiegał ulicą Dzierżyńskiego z korektą w rejonie Rynku Wildeckiego. Likwidacji ulegnie linia tramwajowa w ulicy Gwardii Ludowej i w północnym odcinku ulicy Dzierżyńskiego. Nowa linia będzie zbudowana w ulicy Przemysłowej na odcinku od ul. Kilińskiego do Chwiałkowskiego w tunelu. Linie autobusowe będą przebiegać po obrzeżu ośrodka usługowego. Funkcje sędziego referenta powierzono mgr inż. arch. Stefanowi Zie1eśkiewiczowi, a sekretarzem organizacyjnym konkursu został mgr inż. arch. Andrzej Bzdęga. Do sądu konkursowego zostali powołani: dr inż. arch. Roman Tunikowski (przewodniczący), mgr inż. arch. Tadeusz Gałecki, mgr inż. arch. Krzysztof Miller, mgr inż arch. Stefan M1iller, mgr Marian Naro1ewski, mgr inż. arch. Lech Sterna1 (członkowie) . Organizacja konkursu trwała dwa miesiące. Rozstrzygnięcie nastąpiło w dniu 5 grudnia 1973 r. Na konkurs wpłynęło osiem prac. Ze względu na brak pracy wszechstronnie, kompleksowo i prawidłowo rozwiązującej całość zadań konkursu - nagrody nie przyznano. Wyróżnienie 1 stopnia (równorzędne) przyznano pracy Nr 2 wykonanej przez zespół autorski z Poznania w składzie: mgr inż. arch. Eryk Sieiński, mgr inż. arch. Stefan Wojciechowski, technik Krzysztof Kupczyk (współpraca) za nowatorskie rozwiązanie ośrodka usługowego polegające na wielkoskalowej dwubiegowej kompozycji przy równoczesnym zachowaniu kameralnej skali wnętrz urbanistycznych. Równocześnie wyróżnienie I stopnia jury przyznało pracy Nr 6 nadesłanej przez zespół autorski z Wrocławia w składzie: mgr inż. arch. Andrzej Hubka, mgr inż. arch. Leszek Konarzewski, mgr inż. arch. Tadeusz Gonet (współpraca), Stanisław Dendewicz (makieta; - za trafne decyzje lokalizacyjne stwarzając; przesłanki do uzyskania właściwych efektów Tabela 1 PROGRAM OŚRODKA USŁUGOWEGO Powierzchnia użytkowa w metrach kwadratowych Lp. Wyszczególnieniel I Administracj a Administracja publiczna * 2 Administracja gospodarcza II Obiekty kultury 3 Wielofunkcyjny zespół kulturalno-widowiskowy 4 Biblioteka dzielnicowa * III Handel (I etap realizacji) w tym: 5 Supersam spożywczy 6 Targ warzyWno-owocowo- kwiatowy 7 Dom towarowy IV Gastronomia (I etap realizacji) w tym: 8 Restauracja na 400 miejsc konsumpcyjnych 9 Kawiarnie 10 Bar typu szwedzkiego 11 V Rzemiosło usługowe (I etap realizacji) VI Zdrowie 12 Przychodnia obwodowa * 13 Apteka VII Inne 14 U rząd pocztowy 15 Biuro obsługi podróżnych "Orbis" 10 000 3 500 1 300 15 000 1200 3 000 6 000 7 400 2 000 1 200 1000 6 150 1 500 400 640 200 Razem: 48 590 Obiekty znąjdtYą się w adaptowanych budynkach Politechniki Poznańskiejprzestrzenno- funkcjonalnych już w pierwszym etapie realizacji. Dwa równorzędne wyróżnienia II stopnia sąd konkursowy przyznał pracy Nr 3 nadesłanej przez zespół autorski z Poznania w składzie: mgr inż. arch. Jacek Dankowski i mgr inż. arch. Jerzy Filipiak - za oryginalność i unikalne rozwiązania polegające na - szukaniu powiązań formalnych i przestrzennych z aktualną substancją miejską, głównie w bezpośrednim otoczeniu rynku oraz pracy Nr 5 zespołu autorskiego z Poznania w składzie: mgr inż. arch. Jerzy Buszkiewicz, mgr inż. arch. Jan Kopydłowski, Marek Królak (makieta) za oryginalne studium, oparte na horyzontalnym układzie przestrzennym o dużych walorach rzeźbiarskich oraz intere U* sującą próbę rozwiązania komunikacji kołowej. Jury przyznało również dwa równorzędne wyróżnienia III stopnia pracy Nr 4 nadesłanej przez zespół autorski z Wrocławia w składzie: mgr inż. arch. J eremi Czarnecki, mgr inż. arch. Andrzej Adamek - za poprawne rozwiązanie zespołu usługowego polegające na wprowadzeniu istniejącej zabudowy, jako równoprawnego komponenta do nowowytworzonej kompozycji przestrzennej oraz pracy Nr 7 wykonanej przez zespół z Wrocławia w składzie: mgr inż. arch. Krzysztof Sąsiadek, mgr inż. arch. Adam Sławiński, mgr inż. arch. Jadwiga Sozańska - za poprawne generalne decyzje lokalizacyjne i dobry poziom rozwiązań w skali architektonicznej. Sprawozdania Konkurs spotkał się z dużym zainteresowaniem władz miejskich, dzielnicowych oraz środowiska architektonicznego. Wystawa pokonkursowa oraz publiczna dyskusja zorganizowana na tej wystawie z udziałem zespołów autorskich i jury wykazała, że konkurs był potrzebny, ponieważ rejon Rynku Wildeckiego wymaga szybkiego uporządkowania i przebu Ssskic okolic Rynku Wildeckiegodowy, żadna z prac nie dała jednoznacznej propozycji kompleksowego i prawidłowego rozwiązania zadania, jednak stały się one ważnym krokiem naprzód w projektowaniu ośrodków usługowych, szczególnie w miastach starych. Andrzej Bzdęga GRANICA OPRACOWANIA KONKURSOWEGO < *yy,ui;' .. Wyróżnienie I stopnia (równorzędne). Praca Nr 2 wykonana przez zespół autorski z Poznania w składzie: mgr inż. arch. Eryk Sieiński, mgr inż. aren. Stefan Wojciechowski, technik Krzysztof Kupczyk (współpraca). Widok od strony południowo-wschodniej Wyróżnienie I stopnia (równorzędne). Praca Nr 2. Koncepcja budynku mieszkalnego