DANUTA KUDŁA DWADZIEŚCIA LAT PLASTYKI POZNAŃSKIEJ Część VI LAT A 1963 - 1965 Fragment wystawy scenografii Piotra Potworowskiego w "Arsenale' (1963) hHA 1963" 1965, ł O W i ą C e ostatni .etap. rozwojl} plastyki poznańskiej w dwuS S A T i T S rffi?r;UJą SIę wyrazną _ o «A TtVZi , twórców odchodzi o d konwencji plastycznych, faworyzujących TMu , T k l e r li n k li S z t li k l o tematyce zaangażowanej w aktualne problemy społeczne i polityczne współczesnego świata. Zwrot do sztufai figuratywneTTzeSo C /\. l A .. f *' o Skł noŚCiaCh d o *n n*** · S 2 rn r r .« 1 li zn - mienny był dla całej ówczesnej plastyki polskiej. Ignacy Witz w artykule pt W plastyce n u tropacH m i a n pisał: "po okresie bezkrytycznego zachłystywana £ £ . Danuta Kudłamami sztuki abstrakcyjnej [plastycy] szukają takiej możliwości wypowiedzenia się, która byłaby w stanie przekazać poprzez nową problematykę artystyczną - nowe humanistyczne treści" K Nowe tendencje w plastyce określane mianem "nowej figuracji", będącej konglomeratem ekspresjonizmu i realizmu o zabarwieniu surrealnym i wywodzące swój rodowód m. in. z twórczości wybitnego malarza angielskiego Francisa Bacona - jednego z czołowych przedstawicieli sztuki współczesnej, przyjmowane były przede wszystkim przez artystów młodej generacji, o czym świadczyła Ogólnopolska Wystawa Młodego Malarstwa w Sopocie oraz Ogólnopolska Wystawa Młodej Grafiki w Poznaniu (1965). "W sztuce współczesnej coraz bardziej - pisał na marginesie wystawy sopockiej Olgierd Błażewicz - zaczynamy cenić sobie autentyczne przeżywanie świata a nie tylko eksperymentowanie formalne" 2. W środowisku poznańskim do najbardziej interesujących przedstawicieli nowego kierunku należy Jan Switka - młody, utalentowany artysta, którego indywidualną wystawę malarstwa w "Arsenale" (1965) nazwano "debiutem z nadziejami". Już wówczas malarstwo Świtki zadziwiało dojrzałością artystyczną i nieszablonową, indywidualną formą. U dało mu się bowiem stworzyć własną syntetyczną wizję świata "w którym człowiek ujęty w syntetycznym skrócie, stanowi dominujący e1ement"3. Niezależnie od nowych zjawisk w sztuce, nadal istniały i rozwijały się przede wszystkim wszelkie odmiany koloryzmu, od postimpresjonizmu począwszy, czego dowodem były liczne wystawy zwolenników tej orientacji, wśród których do najbardziej reprezentatywnych dla środowiska poznańskiego należała wystawa grupy "J ednolita" (1964). Sztuka potocznie zwana abstrakcyjną miała w tym okresie coraz mniej zwolenników, zwłaszcza nurt konstruktywizmu i tzw. abstrakcji geometrycznej, któremu chyba najbardziej wierny pozostał Tadeusz Kalinowski. Spośród młodych twórców swoje poszukiwania w zakresie eksperymentów formalno-warsztatowych konsekwentnie kontynuował Jan Berdyszak. Z dala od środowiska, w odosobnieniu, tworzył swoje oryginalne, niepokojące obrazy Ildefons Houwa1t. Z innych artystów "samotników", formalnie związanych ze środowiskiem plastycznym Poznania, lecz faktycznie działających w oderwaniu od niego, należy wymienić przede wszystkim rzeźbiarza Juliana Bossa-Gosławskiego, autora ekspresyjnych, drapieżnych kompozycji rzeźbiarskich z metalu i drewna, a także Jana Piaseckiego, tworzącego obrazy z pogranicza malarstwa przedmiotowego i abstrakcyjnego - syntetyczne w formie i ascetyczne w kolorycie. Trzecią, najbardziej może kontrowersyjną indywidualnością był Andrzej Matuszewski, artysta o dużej inwencji twórczej, podejmujący śmiałe eksperymenty, autor szeregu interesujących koncepcji wykraczających poza materialną warstwę dzieła sztuki. Będąc utalentowanym aranzatorem życia artystycznego, stał się jednocześnie inicjatorem powstania galerii sztuki współczesnej - Galerii "Od nowa", która odegrała dużą rolę w życiu poznańskiego środowiska twórczego. W latach 1963 -1965 plastyka poznańska przedstawiała obraz bardzo złożony. Obok malarstwa - mającego swoje wzloty i upadki - środowisko poznańskie legitymowało się interesującą i doskonałą warsztatowo grafiką, posiadało kilku ciekawych rzeźbiarzy (zwłaszcza młodych) oraz wielu utalentowanych projektantów sztuki użytkoweji Ignacy Wi tz: Nowa tendencja. W plastyce na tropach przemian. "Gazeta Poznańska" nr 189, 10/11 VII 1%3. »Olgierd B ł a ż e w i c z: Młodzi w Sopocie. "Głos Wielkopolski" nr 133, 13 VI 1%5. , Konstanty K a 1 i n o w s ki: Dwie wystawy. "Nurt" B. 1%S, nr 2. Hipolit Polański Pejzaż (rysunek, ołówek) 1963. Wystawa grupy "Jednolita" w "Arsenale" (1964) Do najważniejszych wydarzeń w życiu artystycznym Poznania w roku 1963 zaliczyć należy wystawę scenografii Piotra Potworowskiego, w rok po śmierci artysty otwartą w salonach Biura Wystaw Artystycznych w "Arsenale". Ekspozycja obejmowała projekty kostiumów i kurtyn, makiety oraz fotogramy z realizacji scenograficznych, m. in. z Wesela Wyspiańskiego i Fausta Goethego (Teatr Polski w Poznaniu), Zawiszy Czarnego Słowackiego (Teatr Rozmaitości we Wrocławiu), Historii fryzjera Vasco Georges Schehade, Pośredniczki matrymonialnej Thorntona Wildera (Teatr Współczesny w Warszawie). Piotr Potworowski (1898 - 1962), jeden z najwybitniejszych współczesnych malarzy polskich, był również znakomitym scenografem. Kontynuował poszukiwania scenografów-malarzy współpracujących z baletem Sergiusza Diagiliewa, znanego mu dobrze z czasów młodości. W swoich aranżacjach scenograficznych "osiąga zespolenie teatru z plastyką poprzez celne transponowanie na język malarski atmosfery sztuki teatralnej, odwoływanie się do wrażliwości widza nie tylko na słowo i ruch ale i na kolor, na współgranie barw zestawionych ręką wytrawnego ma1arza"4. Scenografia Potworowskiego ograniczała rekwizyt, osiągała głębię poprzez tworzenie przestrzeni malarskiej. Wie10płaszezyznowość kompozycji scenograficznej uzy «Jacek Juszczyk: Scenograila i rzeźba. "Gazeta Poznańska" nr 131, l VI 1963. Danuta Kudła skiwał artysta przez zróżnicowane odcienie w wielkich plamach barwnych nakładających się i przenikających wzajemnie. Natomiast w projektowaniu kostiumów szukał skrótu myślowego. Były one ruchomym elementem głównego akcentu scenograficznego. Bezsprzecznie projekty scenograficzne Potworowskiego dzięki oryginalności i nowatorstwu koncepcji stanowiły przełom w rozwoju scenografii polskiej. Ich "malarskość, płaskość, niearchitektoniczność była czymś ożywczym dla scenografii polskiej" 6. Drugą ekspozycją indywidualną, która spotkała się z powszechnym zainteresowaniem i znalazła szeroki oddźwięk w prasie, pełen kontrowersyjnych sądów, była otwarta w końcu kwietnia w salonach "Arsenału" wystawa malarstwa Ildefonsa Houwalta. Zaprezentował on cykl obrazów olejnych o skomplikowanej anegdocie literackiej. Malarstwo Houwalta wyrastające z kręgu sztuki nadrealistycznej - to świat wielowątkowych sytuacji, przesycony obsesją śmierci. Zdaniem Jacka Juszczyka, jest to "moralitet pełen bezkompromisowych, mocnych akcentów satyrycznych"6. Oryginalna i całkowicie odrębna twórczość Houwalta, daleko odbiegająca od aktualnych wówczas tendencji poznańskiego środowiska plastycznego, musiała spotkać się ze zróżnicowaną oceną. Obok opinii pochlebnych określających Houwalta mianem "czołowego przedstawiciela współczesnego nadrealizmu po1skiego"7, pojawiły się głosy krytyczne i wręcz negatywne zarzucające artyście prymitywną kolorystykę oraz rozwlekłą, tematycznie niewspółczesną epickość obrazów 8 . Spośród wielu indywidualnych wystaw artystów poznańskich, które były zorganizowane w Poznaniu w roku 1963, na szczególną uwagę zasługuje wystawa malarstwa Jana Piaseckiego, eksponowana w listopadzie w Galerii Związku Polskich Artystów Plastyków w "Arsenale". Jan Piasecki, czołowy wówczas przedstawiciel awangardowego nurtu poznańskiej plastyki, będący przy tym wybitną osobowością twórczą, "stara się znaleźć w świecie, któremu człowiek ulega - klucze do świata, którym człowiek rządzi"9. Prezentowane obrazy charakteryzowały się lapidarnością wypowiedzi, syntezą formy i kolorem wzbogaconym fakturą. Wśród pozostałych wystaw indywidualnych w "Arsenale", do ciekawszych należała jubileuszowa wystawa malarstwa Stanisława Bogusławskiego, otwarta w sierpniu z okazji sześćdziesięciopięciolecia pracy twórczej tego artysty. Stanisław Bogusławski, zwany "malarzem Poznania", był reprezentantem realistycznego nurtu w malarstwie. Malował głównie pejzaże i kompozycje batalistyczne operując delikatną paletą barwną. Artysta zmarł w tydzień po otwarciu wystawy, w wieku siedemdziesięciu lat. Warto również wspomnieć o wystawie portretów i pejzaży Bronisława Bartla, eksponowanej we wrześniu 1963 I. Artysta ten, nie obojętny na sprawy kolorystyki, zwracał szczególną uwagę na solidne przygotowanie rysunkowe swych prac. W prezentacji twórczości młodszego pokolenia poznańskich plastyków, na uwagę zasługiwała przede wszystkim wystawa grafiki Eugeniusza Rosika i Leszka Kosteckiego otwarta w listopadzie 1963 I. W salach Biura Wystaw Artystycznych. Pierwszy z nich przedstawił cykl linorytów zabarwionych liryzmem i subtelną iro 5 Olgierd B ł a ż e w i c z: Jeszcze raz Potworowski. " Struktury" R. 1963, nr 10; Wystawa scenografii Piotra Potworowskiego. "Przegląd Autystyczny" R. 1963, nr 6. · Jacek J u s z c z y k: Spojrzenie na świat dwóch artystów. "Gazeta Poznańska" nr 107, 7 V 1963. 7 Ryszard D a n e c ki: Nasz recenzent zanotował. "Express Poznański" nr 105, 29 IV 1963. 8 Dwa przeciwieństwa. "Ilustrowany Kurier Polski" nr 111 12/13 V 1963. · Stanisław H e b a n o w s ki: Malarstwo Jana Piaseckiego (katalog). Poznań 1963. nią. Natomiast drugi - kompozycje dekoratywne świadomie inspirowane sztuką dziecka oraz malarstwem jaskiniowym. Nie mniej interesująca była wystawa grafiki Andrzeja Kandziory, prezentowana w tym samym salonie w grudniu 1963 I. W swoich precyzyjnych rycinach, wykonanych głównie w technikach metalowych, artysta nadał codzienności nastrój poetycki. Równocześnie w galerii Związku czynna była wystawa malarstwa Jerzego Rybarczyka, którą recenzenci określili mianem eksperymentu w zakresie abstrakcji, podkreślając dużą wrażliwość kolorystyczną młodego artysty, a także niekonsekwentną kompozycję jego obrazów. W styczniu 1963 I. w "Arsenale" czynna była wystawa prac Jana Berdyszaka, jednego z najbardziej utalentowanych wówczas artystów młodego pokolenia. Zdaniem recenzentów, była to wystawa trudna. "Obrazy jego wymagają spojrzenia wnikliwego analityka. Takim jest też ich twórca" 10. Nie można również pominąć otwartej w galerii Związku Wystawy Problematyki Form Przemysłowych, której autorami byli Ewa Pruska i Jerzy Buszkiewicz. Ta niezwykle interesująca ekspozycja pozwalała widzowi poznać drogę od narodzin pomysłu do realizacji projektu plastycznego form użytkowych i przemysłowych. Z indywidualnych wystaw przedstawicieli środowiska poznańskiego, organizowanych poza siedzibą "Arsenału", warto wspomnieć wystawę malarstwa Stanisława Mrowińskiego otwartą w połowie września 1963 I. w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki w Poznaniu, a także wystawę malarstwa i rysunków Józefa Kaliszana inaugurującą działalność salonu wystawowego Pałacu Kultury. W lutym, w poznańskim Klubie Międzynarodowej Książki i Prasy, swoje pastele i rysunki z cyklu "Rytmy jesienne", "Kobieca geografia", "Kosmiczne pejzaże" - prezentował Antoni Zydroń. Zbiorowe prezentacje dorobku twórczego środowiska zamykały się w ramach tradycyjnych imprez: Salonu Wiosennego i Salonu Jesiennego. Wyjątek stanowiła interesująca wystawa architektury i grafiki wystawienniczej członków Sekcji Architektury Wnętrz Związku Polskich Artystów Plastyków w Poznaniu, czynna w maju w galerii Związku. Obejmowała ona projekty ekspozycji targowych. "Salon Wiosenny 63" otwarty w czerwcu 1963 I. W salach wystawowych Biura Wystaw Artystycznych był , ;sa10nam bardzo powszednim". W malarstwie przeważała tematyka pejzażowa. "Tylko o niewielu obrazach można powiedzieć, że powstały jako wynik oryginalnych przemyśleń"". Do nich należały płótna im. in. Wacława Twarowskiego, Edmunda Łubowskiego, Drogomiry Krajewskiej, Władysława Rutkowskiego, Krystyny Bajońskiej. W grafice wyróżniały się stylizowane w duchu sztuki dziecka linoryty Leszka Kosteckiego, inspirowane drzeworytem ludowym prace Eugeniusza Ma1dzisa oraz seria przemysłowych pejzaży Franciszka Burkiewicza. Rzeźb było mało. Zwracały uwagę małe formy rzeźbiarskie Józefa Kopczyńskiego o archaicznej stylizacji, oraz liryczne, impresyjne medale Józefa Stasińskiego. "Salon Jesienny 63" otwarty w październiku 1963 I. również nie przyniósł rewelacji, o czym wymownie świadczą tytuły recenzji prasowych: "Salon - bez zmian", "Przywróćmy rangę Salonowi". Salon "jest słaby, nijaki, anemiczny" - pisał Olgierd Błażewicz 12 . Ograne motywy, monotonia. Jednym słowem, była to wystawa skłaniająca do niezbyt optymistycznych refleksji o stanie poznańskiej plastyki. Ogólnie stwier 10 Jacek Juszczyk: Malarstwo Berdyszaka. "Gazeta Poznańska" nr 17, 19 I 1963. u Jacek J u s z c z y k: Salon bardzo powszedni. "Gazeta Poznańska" mr 153, 29/30 VI 1963. " Olgierd B ł a ż e w i c z: Przywróćmy rangą Salonowi. "Głos Wielkopolski" nr 253, 24 X 1963. Danuta Kudła Ildefons HouwaM Rzeźba parkowa (olej) 1963. Wystawa indywidualna w "Arsenale" (1963)dzano, że salon staje się imprezą o marginesowym znaczeniu, kultywowaną raczej dla tradycji niż dla konfrontacji dorobku twórczego środowiska. Szczególnie ostro podkreślał to Konstanty Kalinowski w swoim bardzo krytycznym artykule w "Przeglądzie Artystycznym" 13. Stereotypowość i nuda wiejąca z dorocznych wystaw okręgowych wydają się niezrozumiałe w porównaniu z bardzo wówczas ożywionymi kontaktami środowiska poznańskiego z innymi środowiskami plastycznymi w kraju i zagranicą. Świadczyły o tym liczne wystawy artystów spoza Poznania organizowane w "Arsenale" oraz w innych salonach miasta, pozwalające na konfrontację i wymianę doświadczeń. W "Arsenale" odbyło się dziesięć ekspozycji, w tym cztery zagraniczne. Wśród nich na szczególną uwagę zasługiwała przeniesiona z warszawskiej "Zachęty" ogólnopolska wystawa pn. "XX-lecie Ludowego Wojska Polskiego w twórczości plastycznej" (sierpień-wrzesień), obejmująca sto prac z dziedziny malarstwa, grafiki i rzeźby. W wystawie brało udział dziesięciu artystów poznańskich: Zygmunt Gromadziński i Ryszard Skupin (malarstwo), Leszek Kostecki, Feliks M. Nowowiejski, Edward <<» Konstanty K a l i n o w s ki: Po roku. Salon Jesienny Poznańskiego Okręgu ZP AP. "Przegląd Artystyczny" R. 1964, nr 2. Smolibowski (grafika), Julian Boss-Gosławski, Anna Krzymańska, Jerzy Sobociński, Józef Stasiński i Bazyli Wojtowicz (rzeźba). Do interesujących wystaw indywidualnych należała wystawa rzeźb i rysunków Henryka Wicińskiego (1908 -1943), w okresie międzywojennym czołowego przedstawiciela "Grupy Krakowskiej". N a uwagę zasługiwała również wystawa malarstwa i rysunków Ignacego Witza (kwiecień), którego prace charakteryzowały się syntezą formy i dynamizmem barw. Z zainteresowaniem spotkała się też wystawa rzeźby Olgierda Truszczyńskiego, młodego artysty warszawskiego, a także wystawa prac grupy malarzy sopockich: Zdzisława Ko1ędkiewicza, Maksymiliana Kasprowicza, Stanisława Michałowskiego i Kazimierza Sramkiewicza. Galeria Związku eksponowała kolejno m. in.: w styczniu - utrzymane w konwencji taszystowskiej obrazy Alfreda Lenicy; w kwietniu · - malarstwo materii Mariana Szpakowskiego (Zielona Góra); w czerwcu - malarstwo Mieczysława Weymana (Kraków); w lipcu - prace Mariana Bogusza (Warszawa); we wrześniu - medale rzeźbiarki Zofii Demkowskiej (Warszawa). Muzeum Narodowe w Poznaniu zorganizowało dużą ekspozycję malarstwa i rysunku Tadeusza Brzozowskiego (Zakopane). W lutym w Pałacu Kultury odbyła się wystawa rysunków Maji Berezowskiej (Warszawa). W lutym i marcu 1963 I. W salach Biura Wystaw Artystycznych zorganizowane były dwie wystawy: współczesnej grafiki radzieckiej oraz grafiki charkowskiej. W galerii Związku eksponowano współczesną grafikę i rysunek florencki, a następnie malarstwo artystów kubańskich - Rou1 Miliana i Rene Portocarrero . Równocześnie artyści poznańscy eksponowali swoje prace na wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i poza jego granicami. Wielu z nich odniosło poważne sukcesy. Anna Krzymańska zdobyła srebrny medal w dziedzinie rzeźby na II Biennale Internaziona1e d'Arte Figurativa we Włoszech; Jan M. J akób z powodzeniem prezentował swoje rzeźby na wystawie malarstwa i rzeźby w Monte Carlo (Salon Bosio); Franciszek Burkiewicz brał udział w międzynarodowej wystawie objazdowej na terytorium Wysp Kanaryjskich i Sudanu. Na wystawie plakatu polskiego w Danii eksponowane były prace Jerzego Drygasa, Zbigniewa Kaji, Eugeniusza Rosika i Kazimierza Sławińskiego. Bożena Hubicka eksponowała swoje rysunki w Ośrodku Kultury Polskiej w Pradze, Bratysławie i Brnie, a Maria Dolna prezentowała swoje grafiki na Węgrzech (Debrećen). W I Międzynarodowym Studium Pleneru w Osiekach koło Koszalina brali udział Janusz Bersz i Andrzej Matuszewski, którzy zaprezentowali swoje rysunki na otwarciu pleneru (wrzesień). Do udziału w I Wystawie i Sympozjum Plastyki "Złotego Grona" w Zielonej Górze (2 - 8 X), będącego spotkaniem twórców i teoretyków sztuki, z poznaniaków zaproszono: Drogomirę Krajewską, Franciszka Burkiewicza, Zbigniewa Kaję, Andrzeja Kandziorę, Andrzeja Matuszewskiego, Wacława Twarowskiego, Eustachego Wasilkowskiego. W IV Ogólnopolskiej Wystawie Młodego Malarstwa, Rzeźby i Grafiki w ramach XVI Festiwalu Sztuk Plastycznych w Sopocie uczestniczyło ośmiu poznańskich malarzy, pięciu grafików i sześciu rzeźbiarzy. Na I Ogólnopolskiej Wystawie Medalierstwa w Warszawie wyróżniały się "pełne poezji i uroku" medale Józefa Stasińskiego "dziś w medalierstwie osobistość wyróżniającą się najbardziej"14, jak to podkreślał wówczas w swojej recenzji Ignacy Witz. Na XVIII Ogólnopolskiej Wystawie Plastyki w Radomiu prezentowali swoje prace: Krystyna Bajońska (malarstwo), Feliks M. Nowowiejski (grafika), Anna » Ignacy W d tz: Medalierstwo. "Życie Warszawy" nr 172, 20 VIi 19B5. Danuta Kudła Krzymańska i Mieczysław Niemiec (rzeźba). W ogólnopolskim konkursie na opracowanie typowych mebli i wyposażenia hotelowego II nagrodę otrzymała Halina Bors- N ajgrakowska. Zbigniew Bednarowicz znalazł się wśród osób nagrodzonych na III Kaliskich Spotkaniach Teatralnych (nagroda za scenografię), natomiast Zbigniew Kaja otrzymał III nagrodę w ogólnopolskim konkursie na ex libris, Ryszard Kulm zdobył II nagrodę w ogólnopolskim konkursie na plakat Społecznego Funduszu Odbudowy Stolicy. Zbigniew Kaja otrzymał doroczną nagrodę Zarządu Głównego Związku Polskich Artystów Plastyków w dziedzinie plakatu, a Ryszard Skupin nagrodę ministra Kultury i Sztuki za rok 1963 (za prace malarskie Nieporozumienia cywilizacji i Ein Krieg - Ein Sieg). Wśród wielu indywidualnych wystaw poznańskich artystów zorganizowanych poza Poznaniem, na szczególną uwagę, ze względu na swój oryginalny charakter, zasługiwała wystawa dwudziestu dwóch rzeźb ceramicznych Andrzeja Matuszewskiego w Przysiece Polskiej koło Kościana. Były to barwne kompozycje przestrzenne z wbudowanymi w glinę elementami szklanymi i metalowymi, eksponowane na śniegu, a więc w warunkach niecodziennych, w pobliżu cegielni, w której artysta pracował przez trzy miesiące. Życie poznańskiego środowiska plastycznego nie ograniczało się tylko do pracowni i salonów wystawowych. Z inicjatywy władz poznańskiego okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków podjęto szereg akcji zmierzających do szerokiej popularyzacji sztuki, wzajemnego zbliżenia twórcy i odbiorcy, zmniejszenia między nimi dystansu, który zaczął się niepokojąco pogłębiać. Niewątpliwie do najciekawszych inicjatyw w zakresie propagandy sztuk plastycznych należało zorganizowanie w konińskim "Domu Górnika" ekspozycji rzeźby (43 eksponaty) pomyślanej jako prezentacja konkretnych projektów przestrzennego zagospodarowania miasta. Było to wydarzenie bez precedensu w kraju. Akcją kierowała Anna Krzymańska. Do najciekawszych propozycji należały rzeźby: Benedykta Kaszni, Józefa Kopczyńskiego, Anny Krzymańskiej, Józefa Stasińskiego i Czesława Woźniaka. Drugą cenną inicjatywą była akcja pod tajemniczym kryptonimem "Plex 63", podjęta przez plastyków wspólnie z redakcją "Expressu Poznańskiego". Miała ona na celu wyposażenie szkół w dzieła sztuki. Dzięki bezinteresowności wielu plastyków, czternaście wielkopolskich szkół otrzymało zestawy obrazów i rzeźb, będących zaczątkiem galerii szkolnych. W sierpniu 1963 I. ośmiu plastyków poznańskich: Jadwiga Bich1erowa, Karol Jóźwiak, Zenon Kaczmarkiewicz, Bogna Lisowska, Jerzy Rybarczyk, Antoni Rzemyszkiewicz, Ryszard Skupin i Edward Smolibowski uczestniczyło w plenerze w Zagłębiu Konińskim, zorganizowanym pod patronatem Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego i Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych. Był to rekonesans, który zapoczątkował cykl plenerów konińskich. Niebawem zyskały one szeroki rozgłos w kraju. Jednakże, zdaniem recenzentów piszących o premierze wystawy poplenerowej w Domu Kultury w Koninie, "wyniki artystyczne tego rekonesansu nie są jeszcze na miarę tematu"15. W styczniu 1964 I. plon pleneru przedstawiono Poznaniowi w salach "Arsenału". Z inicjatywy Zarządu Okręgu Związku rozpisano kilka konkursów plastycznych o charakterze lokalnym. Do najważniejszych zaliczyć należy konkurs na plakatu Olgierd B ł a ż e w i c z: Rekonesans w Koninie. "Głos Wielkopolski" nr 284, 25 XI 1963. III Kaliskich Spotkań Teatralnych (pokaz prac konkursowych odbył się w marcu w salonach Biura Wystaw Artystycznych w Poznaniu, nota bene niezbyt pochlebnie przyjęty przez prasę), oraz konkurs na nowe modele lamp (zorganizowany wspólnie z Poznańskimi Zakładami Armatur Przemysłu Terenowego). Wszystkie pierwsze nagrody: w grupie lamp stojących, wiszących i kinkietowych zdobył Mieczysław Skrobacki. W konkursach na pamiątkę poznańską oraz na plakat Dni Oświaty, Książki i Prasy pierwsze nagrody zdobyła Ewa Pruska. Innego rodzaju przedsięwzięciem Związku Plastyków, wartym odnotowania, był zorganizowany wspólnie z Klubem Międzynarodowej Prasy i Książki salon reprodukcji arcydzieł światowego malarstwa, otwarty w marcu przy galerii Związku w "Arsenale". Istotną rolę w życiu środowiska plastycznego odgrywał Klub Związków Twórczych w "Arsenale", prowadzący ożywioną działalność w dziedzinie propagowania sztuki. Skupiał on nie tylko plastyków, ale także literatów, aktorów, muzyków; był miejscem dyskusji, spotkań autorskich, pokazów filmowych i odczytów. Prelekcje poświęcone zagadnieniom współczesnej plastyki wygłaszali m. in. : Jacek Puget, Jerzy Ziomek, Konstanty Mackiewicz, Antoni Zydroń, Konstanty Kalinowski (cykl "Wstęp do wiedzy o sztuce"). Przy Klubie działały dwa teatrzyki: Teatr Małych Form i Teatr przy Stoliku, prowadzone przez aktora Teatru Polskiego, Zdzisława Wardejna. Drugim ośrodkiem popularyzacji sztuki był studencki klub "Od nowa", gdzie m. in. redagowano czytany na żywo dwutygodnik kulturalno-społeczny "Struktury", w szacie graficznej opracowanej przez Jana Berdyszaka. Danuta Kudła Z innych wydarzeń związanych z działalnością poznańskiego środowiska plastycznego w omawianym roku, należy wymienić jeszcze odsłonięcie w lipcu pomnika Marcina Kasprzaka (w parku jego imienia), dłuta Anny Krzymańskiej i Ryszarda Skupina przy współpracy architektonicznej Jerzego Buszkiewicza. Kilku artystów poznańskich otrzymało nagrodę za wkład w rozwój kultury i sztuki polskiej. Nagrodę ministra Kultury i Sztuki w dziedzinie upowszechniania sztuki otrzymali Jan Berdyszak oraz Anna Krzymańska, a Nagrodę Miasta Poznania i Województwa Poznańskiego Helena Karpińska- KLntopf, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Plastycznej w Poznaniu. Jadwiga Eich1erowa odznaczona tosteta. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za działalność artystyczną i społeczną. W roku 1964 cykl ekspozycji plastycznych w "Arsenale" rozpoczęła, otwarta w styczniu w salonie Biura Wystaw Artystycznych, wystawa malarstwa, grafiki i rzeźby siedemdziesięciu dwóch artystów okręgu krakowskiego. W lutym, w ramach wymiany kulturalnej między zaprzyjaźnionymi miastami, prezentowana była grafika charkowska. Na tej wystawie wyróżniały się wysokim poziomem technicznym barwne litografie. Równocześnie w galerii Związku eksponował swoje malarstwo i rzeźby Jan Berdyszak. Był to kolejny pokaz prac tego utalentowanego i niesłychanie pracowitego artysty, świadczący o systematycznym doskonaleniu warsztatu i uporczywym poszukiwaniu nowych rozwiązań plastycznych. W marcu w salach Biura Wystaw Artystycznych otwarto wystawę malarstwa Grupy "Jednolita", która wzbudziła duże zainteresowanie w kulturalnych kręgach Poznania z uwagi na nazwiska autorów, w większości wykładowców Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych z rektorem Hipolitem Polańskim na czele, a również ze względu na reprezentowaną przez nich konwencję malarską wyrastającą z nurtu pokapistowskiego koloryzmu, a więc z kierunku głęboko zakorzenionego w środowisku poznańskim. Obok Polańskiego w wystawie brali udział: Józef Flieger, Antoni Górnik, Zygmunt Gromadziński i Andrzej Kurzawski. Prezentowane przez nich dzieła stanowiły koncepcje malarskie w sensie poszukiwań pogłębionej przestrzeni i światła obrazowego oraz zwiększonego czynnika emocjonalnego. Były analizą malarstwa poprzedzającego zdobycze impresjonizmu. W założeniach tematycznych i środkach malarskich Grupa "Jednolita" była - zdaniem Ryszarda Daneckiego - "chyba aż nazbyt jednolita, co powodowało pewną monotonię przy tak dużej wystawie" 16 . Opinię tę podzielił na łamach "Przeglądu Artystycznego" Olgierd Błażewicz stwierdzając, że prezentowane na wystawie pejzaże i martwe natury są w równym stopniu piękne, kunsztowne, harmonijne i szlachetne w kolorycie, przez co zanadto do siebie podobne 17 . Wystawa powtórzona została w Kaliszu z okazji IV Kaliskich Spotkań Teatralnych. Równocześnie z wystawą Grupy "Jednolita", w galerii Związku czynna była wystawa malarstwa Eugeniusza Gabrye1skiego. Artysta, znajdujący się dopiero na początku drogi twórczej, zaprezentował płótna wyrosłe z tradycji malarstwa Artura Nacht-Samborskiego i Piotra Potworowskiego, będące próbą stworzenia własnego stylu. " Ryszard D a n e c ki: Nasz recenzent zanotował... "Express Poznański" nr 77, l VI 1964. "Olgierd B ł a ż e w i c z: Grupa zanadto "Jednolita". "Przegląd Artystyczny" R. 1964, nr 4. Fragment Salonu ,,lO-lecia PRL" w "Arsenale" (1964) W kwietniu w salach "Arsenału" eksponowano równocześnie prace trzech artystek poznańskich: Krystyny Bajońskiej, Anny Rodzińskiej i Heleny Michałowskiej . We wstępie do katalogu wystawy malarstwa Krystyny Bajońskiej, Jacek Juszczyk napisał: "Szkice, znaki, strzępy barw budują jej świat niedopowiedziany do końca, wymykający się zamknięciu w stałej formie" 19, a Olgierd Błażewicz w recenzji pod przekornym tytułem Rzeczy ładne i urokliwe konkludował: "spotykają się tu refleksy lirycznej abstrakcji lat trzydziestych z echami starego postimpresjonizmu"19. Anna Rodzińska pokazała wie10wariantowe kompozycje rzeźbiarskie na temat figury zwierzęcej i ludzkiej. Helena Michałowska zaprezentowała cykl subtelnych impresji pejzażowych wykonanych w tuszu lawowanym. W końcu kwietnia otwarto w "Arsenale" dużą wystawę retrospektywną malarstwa Stanisława Szczepańskiego, jednego z naj znakomitszych przedstawicieli polskiego koloryzmu. Artysta zaprezentował dorobek ponad czterdziestu lat pracy twórczej - pejzaże, martwe natury, studia portretowe - malarstwo odznaczające się wykwintną paletą barwną, wewnętrznym światłem obrazów i nieomylnością pędzla. Ekspozycja spotkała się z dużym zainteresowaniem, stała się jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych roku, co było tym bardziej zrozumiałe, że Szczepański odegrał znaczną rolę w życiu poznańskiego środowiska plastycznego, kiedy w latach 1945 -1949 sprawował funkcje profesora w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu. W maju w salach Biura Wystaw Artystycznych trwał "Salon Wiosenny 64", według opinii recenzentów lepszy niż poprzednie. W miesiącach wakacyjnych "Arsenał" gościł dwie wystawy spoza środowiska poznańskiego - malarstwa Jerzego Zabłockiego z Gdańska i rzeźby Stanisława Kulona. Z początkiem sierpnia w salachlS Jacek J u s z c z y k: Malarstwo Krystyny Bajońskie} (katalog), Poznań 1964. "Olgierd B ł a ż e w i c z: Rzeczy ładne i urokliwe. "Glos Wielkopolski" im 83, 15 IV 1964. Danuta Kudła Julian Boss-Gosławslii Stary Swiat (metal) 1964 Biura Wystaw Artystycznych otwarto wystawę grafiki belgijskiej obejmującą prace ponad dwudziestu autorów, pozostających pod wyraźnym wpływem ekspresjonizmu i symbolizmu początku XX wieku. Nowy sezon wystawowy zainaugurował we wrześniu w "Arsenale" Jan Berdyszak dużą ekspozycją malarstwa, drugą wystawą indywidualną w roku 1964. Była ona kolejnym etapem uporczywego dążenia artysty do stworzenia własnej wizji świata. Włodzimierz Ławniczak we wstępie do katalogu wystawy określił malarstwo Jana Berdyszaka jako "zorganizowaną złożoność" stwierdzając m. in.: "Nieustanny dialog z przeszłością inspiruje artystę do [...] świadomego przezwyciężania tradycyjnie ugruntowanych prawideł konstrukcji obrazu, do wyjścia z klasycznego już formatu i narzuconego przezeń układu pion-poziom"20. Istotnie, wiele zaprezentowanych obrazów miało kształt owalu lub koła, względnie było układem kół i półkoli, co zwiększało dekoratywne walory kompozycji. Na przełomie września i października 1964 I. odbył się pokaz prac z letniego pleneru w Zagłębiu Konińsko- Tureckim i w Państwowym Gospodarstwie Rolnym Czachorowo. Pokaz był przeglądem szkiców, rysunków i kompozycji malarskich. W listopadzie w sa1ach* Biura Wystaw Artystycznych otwarto wystawę rzeźby Marii Chudoby-Wiśniewskiej zatytułowaną "Moja twórczość i Szczawnica". Artystka była wówczas rzeźbiarzem uzdrowiska w Szczawnicy, twórcą efektownych rzeźb zdobiących szczawnicki park zdrojowy. Rzeźby te, prezentowane na wystawie poprzez fotogramy i szkice gipsowe, jak również inne kompozycje rzeźbiarskie, cechował antymonumentalizm - lekkość i ażurowość formy, intymność i kameralność. Równocześnie w galerii Związku czynna była wystawa prac artystów wrocławskich - kolejny przykład ożywionych kontaktów poznańskiego środowiska z innymi ugrupowaniami artystycznymi kraju. Cykl wystaw organizowanych w 1964 I. W poznańskim "Arsenale" zamykała wielka, obejmująca dwieście prac osiemdziesięciu pięciu autorów, okręgowa ekspozycja malarstwa, grafiki i rzeźby pod hasłem ,,20 lat PRL w twórczości plastycznej" otwarta w dniu 12 grudnia. Stanowiła ona podsumowanie dorobku poznańskiej plastyki w szerokim wachlarzu problematyki ideowej i artystycznej, nurtującej miejscowe środowisko. Wystawę charakteryzowała duża rozpiętość konwencji i postaw artystycznych zawartych pomiędzy dwoma skrajnymi biegunami plastyki - abstrakcjonizmem i realizmem. Zdaniem recenzentów wyróżniały się m. in. płótna Eustachego Wasilkowskiego "kunsztowne i dogłębne w swej dociekliwości malarskiej", obrazy Jana Piaseckiego "o precyzyjnie wyważonych rygorach kompozycyjnych", a także Drogomiry Krajewskiej i Jadwigi Łubowskiej21. W grafice zwracały uwagę piękne suchoryty Andrzeja Kandziory, prace Franciszka Burkiewicza, Zbigniewa Kaji, Eugeniusza Ma1dzisa, Eugeniusza Rosika i Kazimierza Sławińskiego. W rzeźbie - kompozycje Juliana Boss-Gosławski ego, Benedykta Kaszni, Józefa Kopczyńskiego, Anny Krzymańskiej, Anny Rodzińskiej, Józefa Stasińskiego i Bazylego Wojtowicza. Trzy główne nagrody otrzymali Hipolit Polański - rektor Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych oraz profesorowie tejże uczelni Eustachy Wasilkowski i Bazyli W ojtowicz. Z wystaw poznańskich plastyków, zorganizowanych poza "Arsenałem" w innych salonach wystawowych miasta, do ciekawszych należała wystawa projektów kilimów (częściowo zrealizowanych) czynna w lutym w Pałacu Kultury. W wystawie brało udział ośmiu artystów, wśród nich Kryspina Danie1ewicz, Helena Karpińska -' Włodzimierz Ł a win i c z ak: Malarstwo Jana Berdyszaka (katalog). Poznań 1964. · · Olgierd B ł a ż e w i c z: Wystawa dwudziestolecia. "Głos Wielkopolski", nr 301, 19 XII 1964. 5 Kronika Miasta Poznania Danuta Kudła Andrzej Kandziora Nowe nadchodzi (akwaforta z akwatintą) 1%3 -Kintopf, Anna Ramułtowa i Anna Stawicka. Na uwagę zasługiwała również wystawa plakatów Zbigniewa Kaji eksponowana w kwietniu w salonie Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki. Artysta zaprezentował plakaty polityczne, teatralne i reklamowe, wśród nich znany plakat Nigdy więcej nawiązujący do tradycji plakatów Tadeusza Trepkowskiego. Zawężona gama kolorystyczna, ciekawe liternictwo i ostro skontrastowane akcenty kompozycyjne - to charakterystyczne cechy plakatów Zbigniewa Kaji. Z pozostałych wystaw prezentowanych w Klubie, anonsującym twórczość plastyczną kwalifikującą się do szybkiego rozpowszechnienia wśród odbiorców sztuki, należy wymienić czerwcową wystawę biżuterii ceramicznej (naszyjniki inspirowane m. in. sztuką egipską i hinduską) Anny Borkowskiej-Jeziorkowskiej; dzisiątą wystawę grafiki Zygmunta Sałaty, czynną w listopadzie, oraz wystawę majych form rzeźbiarskich Józefa Kaliszana w grudniu. W tym czasie prowadziło również działalność w zakresie wystaw plastycznych Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania. Z wystaw eksponowanych w niewielkie.! salce wystawowej, w siedzibie Towarzystwa na Starym Rynku, niewątpliwie do ciekawszych należała wystawa ex librisów Franciszka Burkiewicza, Andrzeja Kandziory i Stanisława Mrowińskiego. Z dniem 7 września 1964 I. Poznań wzbogacił się o jeszcze jedną galerię sztuk: - galerię "Od nowa" (najbardziej chyba odpowiadającą galerii w pojęciu współcze snym), założoną przy centralnym klubie studentów "Od nowa" z inicjatywy znanego malarza Andrzeja Matuszewskiego. Galeria mieściła się w piwnicach klubu "Od nowa" (przy ul. Wielkiej), dysponowała czterema salami wystawowymi o łącznej powierzchni 90 m 2 . Działalność galerii zainaugurowały wystawy prac Jana Berdyszaka i Janusza Bersza. Zgodnie z wstępnymi założeniami programowymi artyści ci otrzymali na okres kilku miesięcy (do lutego 1965) sale wystawowe do wyłącznej dyspozycji, z tym że byli zobowiązani dokonywać zmian w ekspozycji. Dzięki tej interesującej koncepcji galeria stawała się niejako przedłużeniem pracowni artystów, którzy prezentowali w niej swoje prace w miarę ich powstawania. Galeria "Od nowa" dzięki swoim ambitnym założeniom programowym oraz inwencji kierującego nią Andrzeja Matuszewskiego stała się wkrótce ośrodkiem propagującym najnowsze tendencje i kierunki sztuki współczesnej, zyskała też rozgłos poza Poznaniem (później zaliczana do wiodących galerii sztuki w kraju). Plastycy poznańscy nie ograniczali się do prezentowania swojej twórczości tylko w rodzimych salonach wystawowych. Wielu eksponowało prace na pokazach indywidualnych i zbiorowycn w kraju, jak i za granicą. W pierwszym rzędzie należy wymienić zbiorową wystawę prac poznańskich rzeźbiarzy, która odbyła się we wrześniu w salach Biura Wystaw Artystycznych w Krakowie. W wystawie, która spotkała się z bardzo przychylnym przyjęciem krakowskiej krytyki i publiczności, brali udział: Jan Berdyczak, Julian Boss-Gosławski, Benedykt Kasznia, Józef Kopczyński, Anna Krzymańska i Józef Stasiński. Na II Biennale Grafiki w Krakowie (w czerwcu) wystawiali swoje prace: Franciszek Burkiewicz, Zygmunt Gromadziński, Andrzej Jeziorkowski, Zbigniew Kaja, Andrzej Kandziora, Władysław Kościelniak, Eugeniusz Ma1dzis, Zygmunt Miszczyk, Eugeniusz Rosik, Zygmunt Sałata i Kazimierz Sławiński. Natomiast w III Wystawie Malarzy Realistów w Warszawie brał udział Ryszard Skupin. Z indywidualnych wystaw przedstawicieli poznańskiego środowiska prezentowanych na forum krajowym do najważniejszych niewątpliwie należała wystawa malarstwa Eustachego Wasilkowskiego. Wystawa eksponowana była w czerwcu w salach Biura Wystaw Artystycznych w Sopocie, równocześnie z ekspozycją ceramiki Janusza Bersza. Warto także wspomnieć o licznych pokazach indywidualnych na terenie województwa - w domach kultury, klubach przyzakładowych i oficerskich oraz w Klubach Międzynarodowej Prasy i Książki w Szamotułach, Pile, Gnieźnie, Trzciance, Gostyniu, gdzie prezentowali swoje prace m. in. Józef Kaliszan, Eugeniusz Rosik, Ryszard Skupin, Antoni Zydroń. Ekspozycje te, niejednokrotnie połączone ze spotkaniami autorskimi, miały na celu zapoznanie szerokiego kręgu mieszkańców Wielkopolski z dorobkiem twórczym poznańskiego środowiska plastycznego, nawiązanie wzajemnych kontaktów i ożywienie życia kulturalnego wielkopolskich miast i miasteczek. N a konto osiągnięć środowiska zapisać należy również liczne nagrody i wyróżnienia przyznawane poznańskim artystom na różnego rodzaju imprezach plastycznych, ogólnopolskich i międzynarodowych. Anna Krzymańska otrzymała srebrny medal na Mostra Internaziona1e DelIa Piccole Opera d'Arte - Ancona (Włochy); Edmund Budasz i Janusz Lenartowicz zdobyli nagrody Izby Handlu Zagranicznego za ekspozycje "Hortexu" na Międzynarodowych Targach Poznańskich; wyróżnienie za ekspozycję w pawilonie "Szkło polskie" przypadło w udziale Edmundowi Budaszowi oraz Zdzisławowi J ezierskiemu; Ryszard Skupin otrzymał wyróżnienie w dziale malarstwa w konkursie "Człowiek i praca w Polsce Ludowej". Na wystawie "Warszawa w sztuce" nagrodę ministraj' Danuta Kudła Jdze£ Kopczyński Charon (gips) 1 Kultury i Sztuki przyznano Józefowi Stasińskiemu. W konkursie na plakat "Dni Zielonej Góry" zdobył nagrodę Kazimierz Sławiński. Znani poznańscy architekci wnętrz, specjaliści w zakresie meblarstwa i projektowania mebli - Rajmund Hałas i Zenon Bączyk otrzymali siedmiomiesięczne stypendium naukowe Organizacji Narodów Zjednoczonych w Finlandii i Wielkiej Brytanii. Przez blisko pięć miesięcy pełnili funkcje asystentów na Wydziale Architektury Wnętrz i Mebla Instytutu Sztuk Przemysłowych w Helsinkach. W ogólnopolskim konkursie na projekt pomnika walki i męczeństwa społeczeństwa bydgoskiego III nagrodę przyznano Antoniemu Szulcowi (wspólnie z Władysławem Barcewiezem). Janusz Lenartowicz otrzymał I nagrodę w konkursie na pamiątkę regionu śląskiego, organizowanym przez okręg katowicki. Natomiast Jar. Jan Berdyszak Kolo IX z cięciem. Wystawa indywidualna w "Arsenale" (1964) Berdyszak otrzymał wyróżnienie za scenografię na IV Kaliskich Spotkaniach Teatralnych. Ważnym wydarzeniem było odsłonięcie we wrześniu 1964 I. Pomnika Ofiar Faszyzmu w Chełmnie nad Nerem. Autorami tego monumentalnego obiektu są rzeźbiarz Józef Stasiński i architekt Jerzy Buszkiewicz. Dla uzupełnienia obrazu poznańskiego życia plastycznego w roku 1964 warto wspomnieć o kilku istotnych dla jego rozwoju inicjatywach podjętych przez Zarząd Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków wspólnie z zaprzyjaźnionymi instytucjami kulturalnymi i organizacjami społecznymi. Niewątpliwie do najważniejszych należało sympozjum poświęcone humanizacji wnętrz przemysłowych, zorganizowane na początku maja wspólnie z Wojewódzką Komisją Związków Zawodowych i Wydziałami Kultury Prezydiów Rady Narodowej m. Poznania i Wojewódzkiej Rady Narodowej. W sympozjum brali udział także psycholodzy, lekarze, architekci oraz przedstawiciele zakładów przemysłowych. Danuta Kudła Problematyka związana z humanizacją mIejSCa pracy poprzez plastykę, kolorystykę przemysłową i wzornictwo przemysłowe, od dawna interesowała poznańskich artystów, czego dowodem było m. in. powstanie w lu tym 1964 I. przy zarządzie Związku odrębnej grupy zajmującej się zagadnieniami projektowania przemysłowego. W jej skład weszli: Andrzej Rassumowski, Ryszard Skupin, Jerzy Sobociński, Antoni Zydroń. Innego rodzaju przedsięwzięciem Związku, podjętym wspólnie z Wojewódzką Komisją Związków Zawodowych, było zorganizowanie pleneru w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w Czachorowie pow. Gostyń. Plener był udanym eksperymentem; udział w nim brali: Eugeniusz Ćwirlej , Barbara Houwaltowa, Marian Jankowiak, Barbara Kostecka, Janina Kotlińska, Eugeniusz Wierzbicki. Ponadto Związek był inicjatorem kilku konkursów plastycznych. Do najważniejszych należał konkurs na plakat ,,20-1ecie PRL", w którym I nagrodę i wyróżnienie otrzymał Tadeusz Piskorski (wówczas student Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu). Do druku zatwierdzono projekt plakatu Ryszarda Skupina, będący połączeniem plastyki z fotografią (III nagroda). W lipcu odbyła się w galerii Związku wystawa prac konkursowych, eksponowana w ramach II Wielkopolskiego Festiwalu Kultury. Z okazji imprezy rozpisano również konkurs na plakat, w którym dwie III nagrody przyznano Aleksandrowi Borysowi i Kazimierzowi Sławińskiemu. Istotnym wydarzeniem w życiu środowiska było kwietniowe walne zebranie wyborcze władz Okręgu Związku. W wyniku wyborów prezesem Zarządu został Wacław Twarowski a wiceprezesami Edmund Budasz i Franciszek Burkiewicz. Przy okazji warto odnotować, że podczas X Walnego Zjazdu Związku Polskich Artystów Plastyków w Warszawie w skład prezydium Zarządu Głównego wybrano ze środowiska poznańskiego Zbigniewa Bednarowicza, a do rad artystycznych wybrani zostali: Zdzisław Jezierski, Czesław Kowalski, Kazimierz Sławiński, Wacław Twarowski i Bazyli Wojtowicz. Rok 1965 zamykał dwudziestoletni okres powojennego rozwoju plastyki poznańskiej i obfitował w szereg ważnych dla środowiska wydarzeń artystycznych. Do takich wydarzeń należy zaliczyć przede wszystkim ekspozycje w salach wystawowych "Arsenału", z których co najmniej kilka wzbudziło powszechne zainteresowanie, również poza Poznaniem, oraz imprezy plastyczne organizowane w galerii "Od nowa" . Otwarta w lutym w salonach Biura Wystaw Artystycznych duża wystawa "Architektura wnętrz i formy przemysłowe" należała do reprezentatywnych ekspozycji twórczości poznańskiego środowiska w dziedzinie sztuki użytkowej. Obejmowała meble, tkaniny dekoracyjne, plansze fotograficzne i makiety projektów, oraz realizacje z dziedziny architektury wnętrz, a także drobne formy użytkowe. Zgodnie z tym, co sugerował we wstępie do katalogu wystawy Edmund Węcławski, wystawa miała być odpowiedzią na pytanie, jaką rolę społeczną i rangę artystyczną posiada twórczość członków Sekcji Architektury Wnętrz Związku Polskich Artystów Plastyków okręgu poznańskiego. Największe zainteresowanie budziły meble projektowane przez Andrzeja J eziorkowskiego, Witolda Gyurkovicha, Rajmunda Hałasa, Bogusławę i Czesława Kowalskich i Leona Kuczmę, łączące umiar konstrukcyjny z e1egancj ą. J[ Fragment wystawy architektury wnętrz 1 form przemysłowych w "Arsenale" (1965) W marcu sale wystawowe "Arsenału" eksponowały malarstwo młodych okręgu poznańskiego. Wystawa obejmująca prace dwudziestu autorów charakteryzowała się różnorodnością postaw twórczych, od realizmu poprzez odmiany koloryzmu aż do różnych form abstrakcji. Dlatego też wywołała mieszane uczucia i sprzeczne opinie, w wyniku których na łamach "Głosu Wielkopolskiego" doszło do ostrej wymiany zdań między krytykiem Konstantym Kalinowskim a Ryszardem Skupinem - uczestnikiem wystawy. Krytyczna ocena Konstantego Kalinowskiego nie była odosobniona. Zdaniem innego recenzenta "wystawa w «Arsenale» jest [...] lustrem gromadzącym na jednej płaszczyźnie sporo nowinek napływających z szerokiego świata. Chyba jednak byłoby lepiej dla malarstwa młodych, aby szeroki świat odbijał się w ich pracach bezpośrednio swoją problematyką, a nie tylko pochodzącą z zewnątrz formą"22. Niemniej wystawa młodych była istotnym wydarzeniem w życiu środowiska, ponieważ pozwalała zorientować się w aktualnych możliwościach i dążeniach najmłodszej generacji artystów poznańskich. Za wybijające się indywidualności wystawy uznano: Jana Berdyszaka, Elżbietę Jach i Jana Switkę. Trzecią godną uwagi zbiorową ekspozycją prac artystów poznańskich była otwarta w kwietniu Wystawa Grafiki Poznańskiej. Wyróżniały się prace Franciszka Burkiewicza, Andrzeja Kandziory, Eugeniusza Ma1dzisa i Eugeniusza Rosika. »Konstanty K a l i n o w s ki: Salon Młodych w "Arsenale". "Głos Wielkopolski" nr 67, 20 III 1965; Byszard S k u p i n: Jeszcze o wystawie młodych. "Głos Wielkopolski" nr 77, 1 IV 1965: Konstanty K a l i n o w s ki: Malarstwo dobre czY złe? "Głos Wielkopolski" nr 81, 6 IV 1965: Jacek J u s z c z y k: Młodzi: wystawa otwarta. "Gazeta Poznańska" ar 61, 22 III 1965. Danuta Kudła Jan Switka Jeden caly i dwa razy pół (olej 1964). Wystawa Młodych w "Arsenale" (1965) Z indywidualnych wystaw na szczególną uwagę zasługiwała wystawa malarstwa i rysunku Janusza Bersza, czynna w kwietniu w salach Biura Wystaw Artystycznych, oraz wystawa malarstwa Jana Switki, eksponowana w maju w galerii Związku. Obie wystawy, jak na to wskazują liczne recenzje prasowe, uznane zostały za wydarzenia artystyczne. Janusz Bersz, dotąd jeden z czołowych przedstawicieli nurtu sztuki bezprzedmiotowej, zaprezentował prace o zupełnie odmiennym charakterze, wskazujące na wyraźne odejście od abstrakcji w kierunku aluzyjnej przedmiotowości i metafory. Prezentowane obrazy, intensywne w kolorze i przestrzenne, charakteryzował nastrój zagrożenia. Obok malarstwa artysta eksponował także rysunki - poetyckie, dekoracyjne i scenograficzne. Natomiast Jan Świtka, absolwent poznańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych, przedstawił zestaw ekspresyjnych płócien o świetlistym kolorycie i niepokojącym rytmie form. Ten interesujący debiut utalentowanego artysty zapowiadał pojawienie się w środowisku poznańskim nowej, oryginalnej indywidualności twórczej, co ssę niebawem potwierdziło. Warto również poświęcić kilka słów styczniowej wystawie malarstwa Józefa Krzyżańskdego (Biuro Wystaw Artystycznych), jednego z nestorów poznańskiego środowiska plastycznego, ucznia Józefa Pankiewicza, w latach młodości blisko związanego z grupą kapistów i dotąd pozostającego pod urokiem ich malarstwa, czego dowodem były prezentowane na wystawie obrazy: pejzaże, akty, portrety o barwach przesycowych słońcem, pełne pogody i afirmacji zmysłowej urody świata. Sale wystawowe "Arsenału" gościły również wystawy prac wielu artystów spoza środowiska poznańskiego, zarówno polskich jak i zagranicznych, co świadczy o stałym rozszerzaniu kontaktów w zakresie wymiany doświadczeń twórczych. Z wystaw zagranicznych na szczególną uwagę zasługiwała ekspozycja prac sześciu grafików skandynawskich oraz wystawa czterech malarzy hiszpańskich, obie eksponowane w maju w salach Biura Wystaw Artystycznych. Jakkolwiek w recenzjach prasowych dziełom zarzucano uniwersalizm, brak odrębności specyfiki narodowej i związków z tradycją, to jednak nie można było negować ich wartości artystycznej i niewątpliwie wysokiego poziomu warsztatowego. Dla artystów poznańskich najcen - niejsza była możliwość konfrontacji z mało znanym im kręgiem kulturowym. Wśród wystawiających artystów z poszczególnych środowisk plastycznych kraju było wiele nazwisk znanych i reprezentatywnych dla współczesnej sztuki polskiej. Kolejno należałoby wymienić wystawę artystów krakowskich: grafikę Mieczysława Wejmana oraz malarstwo Juliusza Joniaka i Jana Szancenbacha, jak również malarstwo Kazimierza Ostrowskiego z Gdańska i ekspozycję grafiki twórców okręgu toruńskiego. Sezon wystawowy w poznańskim "Arsenale" zamykała w roku 1965 I Ogólnopolska Wystawa Młodej Grafiki, otwarta w połowie listopada, która była jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych roku w kraju. Ekspozycja obejmowała ponad 270 prac. Uczestniczyli w niej graficy posiadający najwyżej dziesięcioletni okres pracy twórczej. W licznych recenzjach prasowych pisano, że wystawa "jest antyabstrakcyjna i prorealistyczna" podkreślano, że "jest to jednak inny realizm również antytradycyjny , unikający zarówno starej opisowości, jak i werystycznej dbałości o realia". Ton wystawie nadawał ponadto "lekko zawoalowany romantyzm i dramatyzm wielu prac ubranych w wirtuozerską i efektowną formę graficzną" b>. Według opinii recenzentów, zdecydowanie wyróżniały się prace przedstawicieli dwóch środowisk: Krakowa (Jacek Gaj, Tadeusz Jackowski, Lucjan Mianowski, Zbigniew Lutomski) i Warszawy (Antoni Boratyński, Mieczysław Detyniecki). N ajwiększą indywidualnością artystyczną był Józef Gie1niak. Z artystów poznańskich w wystawie uczestniczyli: Jan Berdyszak, Andrzej Jeziorkowski, Leszek Kostecki, Eugeniusz Ma1dzis, Eugeniusz Paschke i Jerzy Rybarczyk. Olgierd Błażewicz na łamach "Głosu Wielkopolskiego" pisał: "Grupa poznań " Olgierd B ł a ż e w i c z: Młoda grafika polska. "Głos Wielkopolski" nr 282, 27 XI 1%5. Danuta Kudła Ogólnopolska Wystawa Młodej Grafiki w "Arsenale" (1965). Litografia Jerzego Rybarczyka z cyklu "Słońce" VIIIska jest bardzo zroznlcowana, formalnie pozbawiona cech wspólnych [...] Ma1dzis i [...] Paschke reprezentują genre stylizacyjnej zabawy ludowością i prymitywem. Leszek Kostecki ukazuje linoryty zamknięte w formule starego stylu prehistorycznego, Andrzej Jeziorkowski nawiązuje do Wyczółkowskiego i Polańskiego w swych poetyckich drobiazgowych pejzażach, Jerzy Rybarczyk wychodząc z abstrakcji dochodzi do impresyjnej metaforyki. Tylko Jan Berdyszak, nieomal samotny na całej tej wstawię, pozostał wierny abstrakcji"24. Natomiast Jacek Juszczyk stwierdzał m. in. "przedstwicie1e naszego środowiska reprezentują umiar postaw z położeniem akcentów na dekoracyjność płaszczyzn graficznych"26. Drugim ważnym ośrodkiem prezentacji twórczości plastycznej i jednocześnie głównym miejscem spotkań i dyskusji zwolenników najnowszych, awangardowych kierunków w sztuce, była wówczas galeria "Od nowa". Od lutego 1965 I. galeria zmieniła zasady działania. Wprowadziła w plany wystawowe również ekspozycje prac *. Olgierd B ł a ż e w i c z : ibidem. »J acek J u s z c z y k : Młoda grafika: pozycje wyjściowe. "Gazeta Poznańska" nr 282, 29 XI 1965. artystów z innych środowisk twórczych. Były to głównie wystawy indywidualne, którym zazwyczaj towarzyszyły dyskusje i odczyty wygłaszane przez znanych krytyków sztuki. Między innymi prezentowano prace Tadeusza Brzozowskiego z Zakopanego, Maksymiliana Kasprowicza z Gdyni i Jerzego Stajudy z Warszawy. Wśród pozostałych salonów wystawowych Poznania najbardziej ożywioną działalność prowadził salon przy Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki. Z ekspozycji tu prezentowanych należałoby wymienić m. in. wystawę akwarel Eugeniusza GabryeIskiego, malarstwa Heleny Michałowskiej, gwaszy Wojciecha Surdackiego, rysunków Danuty i Henryka Derwichów, a także interesującą wystawę biżucerii artystycznej Ryszarda Ku1ma i Andrzeja Majewskiego (ozdoby z brązu, miedzi i srebra) oraz wystawę scenografii i lalek Teatru "Marcinek", w której brali udział Krystyna Bajońska, Jan Berdyszak, Irena Pikiel i Leokadia Serafinowicz. Coraz częściej i z większym powodzeniem reprezentowane było środowisko plastyczne Poznania na forum krajowym i międzynarodowym. Artyści poznańscy zdobywali liczne nagrody i wyróżnienia w konkursach i na wystawach. Do najważniejszych zbiorowych ekspozycji zagranicą należała, ciesząca się ogromnym powodzeniem, wystawa grupy poznańskich grafików (Jan Berdyszak, Franciszek Burkiewicz, Zbigniew Kaja, Andrzej Kandziora, Eugeniusz Ma1dzis, Zygmunt Miszczyk, Eugeniusz Rosik i Kazimierz Sławiński) w Ce1je (Jugosławia). W Cottbus (Niemiecka Republika Demokratyczna) odbyła się wystawa plakatu politycznego, w której brało udział trzynastu plastyków poznańskich, natomiast w Bratysławie wystawa poznańskiej grafiki, w której brało udział szesnastu autorów prezentując ogółem 74 prace. Ponadto grafika poznańska eksponowana była również w Charkowie. Prawie wszystkie prace przekazano miastu w darze. Warto także odnotować ważniejsze sukcesy indywidualne. W Międzynarodowej Wystawie Sztuki w Rostocku brał udział Zygmunt Gromadziński. Ryszard Skupin uczestniczył w wystawie "Ludowe Wojsko Polskie w plastyce" eksponowanej kolejno w Moskwie, Berlinie i Erfurcie. W wystawie konkursowej medali (z okazji 700-1ecia śmierci Dantego) w Arezzo wziął udział Mieczysław Chojnacki. Władysław Koście1niak eksponował swoje grafiki w Kalkucie (Indie), za co otrzymał medal Rabindranatha Tagore przyznany przez Ca1cuta Ars Society. Jadwiga Rutter uczestniczyła w wystawie konkursowej biżuterii - Uno a Eerro. W międzynarodowym biennale ex librisu w Malborku brali udział Antoni Gołębniak i Zbigniew Kaja. W międzynarodowej wystawie rzeźby w Arezzo uczestniczył Józef Kaliszan, a w międzynarodowym konkursie rzeźbiarskim w Szwajcarii na pomnik dla upamiętnienia 100 rocznicy Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej druga nagroda przypadła w udziale Benedyktowi Kaszni i inż. arch. Włodzimierzowi Wojciechowskiemu. Za ekspozycję na XXXIII Międzynarodowych Targach Poznańskich nagrody otrzymali: Zenon Bączyk, Edmund Budasz, Zdzisław Jezierski, Janusz Lenartowicz i Jan Olejniczak. W ogólnopolskiej wystawie rysunku we Wrocławiu udział brali: Franciszek Burkiewicz, Andrzej Jeziorkowski, Andrzej Kandziora, Leszek Kostecki, Edward Michalak. Ryszard Skupin i Jan Switka. W Ogólnopolskiej Wystawie Młodego Malarstwa w Sopocie brało udział ośmiu poznaniaków, wśród nich: Jan Dasewicz, Hanna Grygie1, Leszek Kostecki, Krystyna Skupin, Bronisław Szlabs, Jan Switka, Antoni Zydroń. W ogólnopolskiej wystawie "XX -lecie PRL w twórczości plastycznej" brało udział dwudzistu dwóch plastyków. Na festiwalu sztuk małoobrazkowych teatr lalek w Warszawie drugie nagrody za scenografię otrzymały Leokadia Serafinowicz i Irena Pikiel. W konkursie na Pomnik Powstańców Śląskich wyróżnienia zdobyli: Jan Maria Danuta Kudła Jakób oraz Pelagia Kopczyńscy. Na I Ogólnopolskim Biennale Plakatu w Katowicach srebrny medal II stopnia w dziedzinie plakatu handlowego otrzymał Kazimierz Sławiński. N a ogólnopolskiej wystawie "XV-lecia CPLiA" nagrodę specjalną zarządu spółdzielni otrzymał Rajmund Hałas (za adaptację mebli historycznych) oraz Andrzej Pukacki (za metaloplastykę). Zarząd Okręgu zorganizował trzy plenery na terenie województwa: w Zagłębiu Konińskim (w Turku) oraz w Państwowych Gospodarstwach Rolnych Czempiń i w Kuźnicy Czachorowskiej. Warto również zwrócić uwagę na kilka istotnych wydarzeń w życiu poznańskiego środowiska plastycznego. Przede wszystkim należy do nich reorganizacja Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Inauguracja nowego roku akademickiego przyniosła poważne zmiany w strukturze poznańskiej uczelni. Rektorem został prof. Stanisław Teisseyre. Reaktywowano Wydział Grafiki z dwoma kierunkami: grafiki typu warsztatowo-artystycznego i grafiki typu artystyczno-użytkowego. Przy Katedrze Malarstwa powstała pracownia gobelinu i malarstwa architektonicznego, a na Wydziale Architektury wnętrz - Katedra Projektowania Ogólnego. Zaproszono do współpracy, jako wykładowców, wybitnych artystów z całego kraju, m. in. Magdalenę Abakanowicz, Zbigniewa Lutomskiego, Lucjana Mianowskiego, Andrzeja Pietscha, Magdalenę Więcek- Wnukową. Reorganizacja uczelni oraz nowoczesne metody programowe wkrótce miały dać interesujące efekty. W październiku otwarto w "Arsenale" (po gruntownym remoncie) Klub Związków Twórczych. Honorowym gościem był minister Kultury i Sztuki Lucjan Motyka. Nowy wystrój Klubu zaprojektowali: Ryszard Grajewski, Witold Gyurkovich, Rajmund Hałas, Czesław Kowalski i Bartłomiej Kurka. Przy Klubie rozpoczęły działalność "Teatr 5" i Kabaret Aktorski. Ponadto kontynuowano cykle prelekcji o sztuce i spotkania autorskie, m. in. odbyło się spotkanie z malarzem węgierskim Tihamerem Gyarmathym oraz z rzeźbiarzem amerykańskim, stypendystą Rządu Polskiego, Teodorem Odzą. Obaj artyści eksponowali swoje prace w galerii Związku. Z innych wydarzeń należy jeszcze odnotować odsłonięcie w lipcu w Zielonej Górze pomnika Braterstwa Broni według projektu Anny Krzymańskiej oraz przyznanie nagród Ministra Kultury i Sztuki z okazji pięćdziesięciolecia pracy twórczej, które otrzymali dwaj znani artyści poznańscy: rzeźbiarz Edward Haupt i architekt wnętrz Edmund Węcławski.