50ŁAT TEMU KRONIKA MIASTA POZNANIA PISAŁA... Zeszyt 7 "Kroniki" ukazał się z datą 31 lipca 1923 r. Otwierał go dział historyczny z króciutkim artykułem Zygmunta Zaleskiego Protokóły Rady Miejskiej w Poznaniu o dr. Karolu Marcinkowskim. Tuż za nim redakcja zamieściła dokończenie interesującego artykułu Aleksandra Chybińskiego Rzeka Warta i jej znaczenie dla miasta Poznania. Chybiński operował w całej rozprawie danymi statystycznymi z lat 1912 - 1913, a w konkluzji napisał: Po przemianie starego koryta "Warty na port handlowy, projektowane jest wybudowanie nowej przeładowni miejskiej międzY starym a nowym korytem,. Teren obejmować będzie przeszło 1 00 000 m 2 przestrzeni, wybrzeże ładunkowe zaś będzie długości około 2800 m i stanowić ma przYstań dla 130 większYch szkut i parowców. Z powyższego wynika, że miasto Poznań posiada możliwość rOZWinięCia ruchu handlowego na Warcie, o ile mu zainteresowane sfery rządowe, wielkiego przemysłu i handlu, do wykończenia prac regulacyjnych, jak i wybudowania portu zimowego dopomaga. Zapory graniczne na zachód muszą raz upaść, łączność handlowa Z zachodem, musi być utrzYmaną. Ujemnych wpływów w normalnych warunkach, granice polityczne nie wywierają na rozwój żeglugi. Drogom wodnym, zwłaszcza połączeniu przez Łabę (Elbę) Z Hamburgiem zawdzięczają Czesi wspaniały rozwój swego przemysłu. Tę samą rolę odgrywać może port Szczeciński dla Poznania, BydgoszczY i w ogóle całych ziem zachodnich, przez który dawniej głównie przechodziły towary drogą wodną Odry, Warty i Noteci do naszej dzielnicy. Szczecin będzie i nadal miał dla nas bardzo poważne znaczenie, tym bardziej, że tranzYt przez Gdańsk będzie trudniejszY, i nie będzie odpowiadał rozwinąć się mającemu przemysłowi i handlowi w Polsce. TranzYtem wodnym do Szczecina pójdą przez port poznański zboże, drzewo, cukier, krochmal, wyroby ziemniaczane, wiklina, cement, soda, nasiona, spirytus, wódki, cegły, dachówki, węgiel drzewny [...] Natychmiastowe podjęcie prac nad ostatecznym uregulowaniem Warty, rozbudową portu handlowego w Poznaniu i kanału do Wisły - choćby za pomocą kapitału zagranicznego - przYczYni się w wielkiej mierze do zredukowania licznych rzesz bezrobotnych i zapobieżenia przez to emigracji naszego najdzielniejszego robotnika. Po wykonaniu zaś tego trudnego, lecz bardzo ważnego zadania stanie się nasze miasto głównym łącznikiem Zachodu ze Wschodem dla handlu, przemysłu i roi O nauki i sztuki, lecz także pierwszorzędnym ośrodkiem handlowo-przemysłowych na zachodnich rubieżach Polski. W dziale bieżącym w zeszycie 7 odnotowano istotne wydarzenie: Utworzenie pierwszego grobu zasłużonych w panteonie wybitnych Wielkopolan w kościele Sw. Wojciecha. W dniu 7 czerwca 1927 r., do pierwszego grobu zasłużonych złożono bowiem kości Karola Marcinkowskiego. Pierwotnie Karol Marcinkowski (zmarł w 1846 r.) pochowany był na cmentarzu świętomarcińskim. Budowany wiele lat później, w nie dalekim sąsiedztwie cmentarza, most kolejowy mógł naruszyć grób wielkiego Polaka. Prof. Stanisław Karwowski i Jan Suchowiak odszukali więc krewną Marcinkowskiego, Barbarę Pankowską, którą nakłonili do złożenia w urzędzie policji pruskiej wniosku o przeniesienie zwłok. W dniu 2 września 1910 r. w obecności Stanisława Adamskiego, Pawła Gantkowskiego, Bolesława Kapuścińskiego, Stanisława i Adama Karwowskich, Barbary Pankowskiej, Jana Suchowia KETOI Marcinkowski Kościół Sw. Wojciechaka, Heliodora Święcickiego i Mikołaja Swinarskiego przeniesiono w metalowej trumnie doczesne szczątki Marcinkowskiego w nowe miejsce cmentarza świętomarcińskiego, w narożniku pomiędzy ulicami Elektoralną a Marchijską. Miejsce to zostało później "odcięte" ulicą Towarową. Przed zamknięciem trumny dr Adam Karwowski sfotografował szczątki, a Paweł Gantkowski je odrysował. Ceremonia przenoszenia metalowej trumny z cmentarza świętomarcińskiego do sali Odrodzenia Ratusza w dniu 7 czerwca 1923 r. poprzedzona była potwierdzeniem (po odkryciu grobu) tożsamości trumny z 1910 r., czego dokonali uczestnicy przenosin w 1910 r.: prof. dr Paweł Gantkowski, dr Adam Karwowski i Jan Suchowiak. Główne uroczystości - złożenie trumny w grobie zasłużonych - odbyły się w dniu 10 czerwca 1923 r. Uczestniczył w nich Jan mowIenie. Relacjonujący przebieg uroczystości Zygmunt Zaleski tak zakończył sprawozdanie: A kiedy późni potomni o dniach naszYch zachowają jedynie wątłe opisy dziejowe, gdy czasy nasze dla nich będą starodawnymi, dawno przebrzmiałymi zamierzchłymi dniami, niechaj uchowa się ten grób błogosławionego przez naród Polaka, największego mieszczanina polskiego, i niechaj sławi zasługę zaginionych pokoleń Z czasu niewoli. Na marginesie wydarzenia redakcja poinformowała, że Komitet Budowy Grobów Zasłużonych zapowiedział przeniesienie na "Skałkę Poznańską" zwłok Augusta Cieszkowskiego, Amilkara Kosińskiego, Karola Libelta, Andrzeja Niegolewskiego, Edwarda Raczyńskiego, Michała Sokolnickiego, Józefa Wybickiego. PrzYpuszczamy pisał komentator, że Komitet zawczasu ogłosi motywy wyboru niektórych zasłużonych, bo wybór ten wymaga zd. n. jeszcze poważnej dyskusji. Złożenie w grobach zasłużonych jest równoznaczne Z beatyfikacją narodową, a w procesie tym potrzebny jest m. in.... advocatus diaboli. Lipcowa "Kronika miesięczna" odnotowała oznaczenie mIejSCa pod budowę kościoła Zmartwychwstańców na Wildzie (16 VII) i uruchomienie kolejki wojskowej wiodącej od Cytadeli do placu ćwiczeń w Biedrusku. Sto dziewięćdziesiątym dziewiątym członkiem Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania został sekretarz miejski Władysław Rell. Do zeszytu siódmego "Kroniki" redakcja dodała odbitkę artykułu Andrzeja W ojtkowskiego pt. Nieznane szczegóły Z działalności Karola Marcinkowskiego w poznańskiej radzie miejskiej zamieszczonego w "Kurierze Poznańskim". Zygmunta Zaleskiego otwarty został zeszyt 8 "Kroniki" z dnia 31 sierpnia 1923 r. N atomiast w dziale bieżącym architekt Stanisław Kirkin zajął się problemami estetyki reklamy w mieście. Wzrost i rozwój przemysIu i handlu - pisal Kirkin na początku - powoduje wzrost i rozwój reklamy. Jest to zjawisko zupelnie naturalne i zrozumiale. Nie chodzi mi zatem o samą zasadą, którą uważam zresztą za potrzebną, ale o j ej celowość, sposób wykonywania i względy estetyczne [.ooj Do ostatnich czasów reklama ograniczala się na budynki, względnie na wszystkie ich CZęSCl tj. drzwi, okna, parapety, filary międzyokienne, balkony, dachy i ściany sZczytowe, następnie na kioski i parkany. Niedawno rzucila się na latarnie gazowe, zaś przed kilkunastu dniami mialem sposobność zaobserwować reklamę na chodnikach. Autor przypomniał, że reklama kina "Apollo" na chodnikach przed "Espłanadą", "Bazarem" i Bankiem Przemysłowców była nawet powodem interpelacji j w Radzie Miejskiej w dniu 14 sierpnia 1923 r. i pisał dalej: Dość przejść którąkolwiek ulicą Poznania, a choćby nawet Starym Rynkiem, by wyrobić sobie pogląd, iż reklama u nas poczyna dochodzić do granic niemożliwych [...j Przede wszystkim, każdy wlaściciel danego lokalu uważa sobie za święty obowiązek portal swego skladu pomalować innego koloru farbą, i to olejną, aby by la trwa la i ladnie się blyszczala. A na tym dopiero różnego rodzaju i koloru napisy, szyldy i wywieszki. Wszystko zaś bez ladu . i skladu, n a tlo czon e jedno na drugim [...j Okno wystawowe, odpowiednio urządzone, jest reprezentacją firmy, a renomę i frekwencję wyrabia ona sobie doborem i jakością towarów, jak nie mniej odpowiedniem obchodzeniem się Z klientelą, a nie szyldami i drobiazgowymi napisami, których śpiesząca publiczność nie ma nawet czasu przeczytać [.ooj I tak westybul dworca kolejowego w Poznaniu zatloczony jest wszelkiego rodzaju reklamami, sprawiając wrażenie zupelnie przeciwne temu, jakie powinien wywierać jako westybul dworca jednego Z pierwszych miast Polski. W dodatku ściana wewnętrzna westybulu od strony glównego WYJSCla udekorowana przeważnie reklamą firm wyrobów alkoholowych. Nieco dalej most dworcowy Z jednej i drugiej strony ozdobiony jest również reklamą "alkoholową". Czy takie reklamowanie wyrobów alkoholowych w miejscach pryncypalnych jest konieczne? A przecież w opinii publicznej prowadzi się walkę Z alkoholizmem. Urządza się zebrania, odczyty, zbiera się datki publiczne itd. Dalsze przyklady umieszczania reklam w miejscach nieodpowiednich znajdujemy: na latarniach przed Biblioteką Raczyńskich i uniwersytecką; wiatraki kabaretu Moulin Rouge, zaś w uroczym zakątku kolo kościola Franciszkanów (od strony ulicy Nowej) zachęcająca beczka Z reklamą piwa krotoszyńskiego. To przyklady będące najwięcej na widoku, a wiele podobnych gdzie indziej. Dzieje się niedobrze - pisal dalej Stanislaw Kirkin. - A powody? 1. Nie wystarczające przepisy, dotyczące reklamy, jak nie mniej pewna tolerancja i względność w ich ścislym stosowaniu; 2. Obniżenie się poziomu artystycznego pracowni malarskich; 3. Ogólne obniżenie się poziomu kulturalnego w spoleczeństwie [.ooj Poznań ma pretensje do najbardziej kulturalnego miasta Polski. I slusznie. Ale nie wystarczy tylko mówić o tym i pisać. Trzeba czynami to stwierdzić. reklamami, które tak irytowały autora artykułu A weźmy pod uwagę zewnętrzny wygląd miasta, Z którym właśnie reklama łączY się nierozerwalnie. Niejednokrotnie spotykam się Z uwagami, że reklama np. na latarniach, a ostatnio na chodnikach przYnosi miastu dochody. Dobrze! Potrzebę takiej reklamy, a względnie j ej tolerancję motywuje się względem finansowym, więc argumentem bądź co bądź silnym. Osobiście jestem innego zdania. Rozchodzi się o zasadę! Dlatego też biorę przYkład najbardziej dobitny. W imię kultury, co podnieść należY Z najwYŻSzYm uznaniem, na utrzYmanie Opery poświęca się dziesiątki milionów marek. A czY w imię kultury nie możemy zrezYgnować z kilku czY kilkunastu milionów, uzYskanych kosztem właśnie oSzPecenia miasta, najbardziej podpadającego pod uwagę. Setki przYjezdnych, którzY bawią codziennie w Poznaniu, o naszej kulturze sądzić będą raczej Z zewnętrznego wyglądu miasta aniżeli dajmy na to Z istnienia Opery. Do Opery wSzYscy nie pójdą, gdyż dużo będzie takich, którym albo czas, albo środki finansowe na to nie pozwolą, a po Poznaniu chodzą i widzą ['..J A czY obecnie zYsk dla miasta Z reklam (po odtrąceniu kosztów administracji) jest istotnie tak wielki, że spokojnie można przejść do porządku nad zewnętrznym wyglądem miasta ['..J Reklama nie tylko w Poznaniu, ale w ogóle w Polsce musi doznać pewnych ograniczeń. I w samą porę na pomoc przYchodzi ustawa sejmowa o finansach komunalnych. Oto 9 16 tej ustawy upoważnia zarządy miast do opodatkowania wszelkich reklam na rzecz gminy. Brzmienie powołanego paragrafu daje już podstawę do przeprowadzenia zmiany obecnych przepisów ustawowych, dotyczących reklam, a to przez opracowanie nowych i wprowadzenie ich w żYcie. Nowe przepisy, ściśle i niedwuznacznie regulujące sprawę reklam, zYskałyby: 1. zewnętrzny które corocznie zasilaneszYbko wygląd byłybydo poprawy obecnego stanu rzeczY. miasta przede wSzYstkim; 2. finanse znacznymi wpływami Z tytułu podatku Na tym miasta, reklamowego. Spodziewam się, że Poznań pierwszY po wejściu o finansach komunalnych wykorzYsta w całej pełni innym miastom Polski przYkład godny naśladowania. Sierpniowa "Kronika miesięczna" obok pobytu posłów i senatorów rumuńskich (10 VIII) odnotowała w dniach 17, 18 i 20 sierpnia t u m u l t Y t a r g o we. Kronikarz zapisał:w żYcie powołanej ustawy 9 16, dając tym samym Ogromnie szYbko wzrastająca drożYzna artykułów pierwszej potrzeby, zwłaszcza nabiału i mięsa, wywołała rozgoryczenie publiczności gromadzącej się na targach miejskich. Kupujący wzmocnieni przez gromady niespokojnych wyrostków rzucali się na stragany przekupek, rzeźników i wozY włościańskie, niszcząc niekiedy masło, jaja itp. Zaburzenia takie wydarzYły się dwa razY na placu SapieżYńskim i raz na Rynku JeżYckim. Ponadto próbowano bezskutecznie - "szturmu" na jatki rzeźnickie na Starym Rynku. W dniu 21 sierpnia zapanował znowu spokój. Równocześnie jednak wykazał się wielki brak masła i jaj na targach i w składach [to znaczY sklapach - przYp. Kronikarza]. Zdążając do usmlerzenia rozgoryczenia, władze wykorzYstały najwaznlejSze możliwości przeciwdziałania wielkiej drożYźnie. Wojewoda poznański zwołał ściślejszą konferencję urzędową, na której uchwalono wszcząć kroki celem założenia komitet/\. społecznego dla zwalczania lichwy i drożYzny oraz ustanowić komisję badania cen. Ponadto wojewoda zwołał szerszą konferencję przedstawicieli zrzeizeń społecznych i gospodarczYch oraz prasy na dzień 22 sierpnia, która wskazała, że głównymi motywami wzrostu drożYzny są ceny węgla, materiałów odzieżowych itp., w czYm tylko rząd centralny pomóc może [...] Komisja badania cen ukonstytuowała się dnia 20 sierpnia i ogłosiła już w dniu następnym ceny wytyczne, rewidując je 21 sierpnia. Ceny wytyczne przYczYniły się do uspokojenia na targach, zabrakło natomiast dotkliwie nabiału. Komisja ta funguje przY Starostwie Grodzkim. Magistrat przejął na siebie ukonstytuowanie komitetu społecznego, co nastąpiło dnia 23 sierpnia w Ratuszu na zgromadzeniu przedstawicieli organizacji społecznych. Do druiku wybrał Kronikarz