MARIA HORN-MACIEJEWSKA ODŻYWIANIE LUDNOŚCI POZNANIA W ROKU 1946 Ujemne skutki wojny i okupacji (1939-1945), wywierające wpływ na biologiczne siły narodu, nie przestały działać wraz z odzyskaniem wolności. Wyniszczony kraj nie mógł jednak zapewnić ludności prawidłowego odżywiania. Zbadaniem poziomu odżywiania ludności Poznania autorka zajęła się w roku 1946 i porównała je 7. odżywianiem ludności Krakowa w roku 1932. Badania ukończyła w 1947 r. Praca powstała dzięki pomocy prof. dra med. Witolda Gądzikiewicza, ówczesnego dyrektora Zakładu Higieny Uniwersytetu Poznańskiego, który przez cały czas badań oraz opracowania ich wyników służył autorce cennymi radami. Fragmenty tej pracy ukazują się drukiem po dwudziestu pięciu latach z dwóch powodów: po pierwsze - dla tego, że wartość pracy jako dokumentu źródłowego tamtych czasów jest bezsporna; po drugie - aby zachęcić do podobnych badań porównawczych w okresie postępującej stabilizacji w naszym kraju. Redakcja SPOSÓB PRZEPROWADZENIA ANKIETY I OGÓLNY PODZIAŁ MATERIAŁU Wzorując się na pracy dra Feliksa Kasperowicza, który w miesiącach maju i grudniu 1929 r. badał metodą ankietową odżywianie ludności Wilna, oraz na pracy dra Mieczysława Steinbacha, który takież badania przeprowadził w Krakowie w maju 1932 r., przeprowadziłam w roku 1946 badania nad poziomem odżywiania ludności Poznania. W zredagowaniu ankiety opierałam się w zasadzie na kwestionariuszach Steinbacha i Kasperowicza, zmienione jednak warunki powojenne zmusiły do przeprowadzenia pewnych zmian w kwestionariuszu. Np. w związku z reglamentowaniem żywności dodałam pytanie w sprawie wielkości przydziałów kartkowych oraz dokupywania produktów poza przydziałami. Ułatwiło to kontrolę prawidłowości innych wypowiedzi. Ankietę przeprowadziłam za zezwoleniem władz oświatowych Poznania wśród uczennic i uczniów oddziałów VI lub VII czterdziestu szkół podstawowych i w klasach czwartych ośmiu szkół średnich. Przed rozdaniem kwestionariuszy nauczyciele wygłaszali pogadanki o celu ankiety i wyjaśniali sposób wypełniania kwestionariusza. Uczniowie wypełniali kwestionariusze w szkole, pozostawiając wolne te rubryki, których bez pomocy rodziców wypełnić nie mogli (cena, waga, odżywianie niemowląt itp.), następnie zabierali kwestionariusze do domu, aby je nazajutrz przynieść już wypełnione. W radio i prasie miejscowej ("Głos Wielkopolski", "Wola Ludu") ukazały się notatki o ankiecie i apel Zakładu Higieny Uniwersytetu Poznańskiego do rodziców o udzielanie prawidłowych odpowiedzi. Maria Horn-Maciejewska Ankieta przeprowadzona została we wtorek 18 czerwca 1946 r. W niektórych szkołach (z powodu wycieczek) oraz w dwóch gimnazjach (z powodu matury) w tydzień później (25 czerwca). Chodziło o to, aby pytania dotyczące odżywiania w dniu poprzednim dotyczyły dnia powszedniego, a nie świątecznego, bezmięsnego lub postnego. Rozdałam 2008 kwestionariuszy tylko uczniom mieszkającym stale w Poznaniu. Zwrócono mi 1564 kwestionariusze, w tym 32 niewypełnionych. Odrzuciłam 292 kwestionariusze, w tym 286 wypełnionych niedostatecznie lub niewiarygodnie, a pozostałe wypełnione przez drugie dziecko z tej samej rodziny. Moje obliczenia dotyczą 1241 rodzin składających się z 5696 osób. Ankieta Steinbacha obejmowała 1167 rodzin z 6626 osobami, a Kasperowicza 1023 rodzin z 5178 osobami. Na jedną rodzinę przypadało u Steinbacha przeciętnie 5,7 osób, u Kasperowicza 5,1 osób, ia w Poznaniu według mojej ankiety 4,6 osób. Liczebność rodzin była więc w Poznaniu w 1946 r. mniejsza niż w Krakowie (1932) i w Wilnie (1929). Wszystkie rodziny podzieliłam jak Kasperowicz i Steinbach według wykonywanego zawodu i związanym z tym różnym zapotrzebowaniem energetycznym. Do pierwszej grupy zaliczone zostały rodziny inteligencji zawodowej, kupców, przemysłowców, właścicieli realności, oficerów i urzędników. Rodzin takich było 472 (Steinbach - 336). Do drugiej grupy zaliczyłam rodziny rzemieślników, pomocników handlowych i służby najemnej, niższych funkcjonariuszy w urzędach oraz robotników pracujących niezbyt ciężko. Rodzin takich było 590 (Steinbach - 772). Do trzeciej grupy zaliczyłam 87 rodzin osób pracujących ciężko fizycznie, np. kowali, cieśli, murarzy, flisarzy (Steinbach - 59). Warunki powojenne sprawiły, że - w przeciwieństwie do Kasperowicza i Steinbacha - musiałam utworzyć dodatkową grupę zerową obejmującą 92 rodziny. W większości były to rodziny, które na skutek wojny utraciły jedno lub oboje rodziców, względnie ojciec był czasowo lub na stałe w następstwie wojny niezdolny do pracy. W rubryce "zawód" istniały adnotacje: "inwalida wojenny", "chory", "powrócił z obozu", "zamordowany przez Niemców", "zmarł w obozie koncentracyjnym". Rodzin pozbawionych Ojca było w tej grupie 72. Do tej grupy zaliczyłam trzy rodziny bezrobotnych, jedną - repatriantów oraz dziesięć rodzin, które zawodu ojca nie podały. Rodziny tej grupy (za wyjątkiem dziesięciu) żyły z darowizn krewnych, z pomocy opieki społecznej, często także z pracy zarobkowej syna lub córki. Rodzin bez naturalnego żywiciela, jakim jest ojciec, było znacznie więcej, ale te rodziny, w których matka, syn lub córka pracowali, a zajęcie swoje podali, zaliczyłam do odpowiednich grup. W liczbie 5696 osób było 4168 dorosłych. Resztę stanowiły dzieci do lat czternastu włącznie czyli 26,8% (Steinbach - 30%). Ankieta obejmowała 1231 chłopców i 1223 dziewcząt uczęszczających do szkół. Strukturę wieku w poszczególnych grupach dzieci obrazuje tabela l. Z porównania z danymi Steinbacha wynika, że w Poznaniu było mniej dzieci w wieku od dwóch do dziesięciu lat. Wpłynęły na to niewątpliwie lata okupacji (1939-1945). Zmniejszenie przyrostu naturalnego Polaków leżało w interesie okupanta. Jeśli chodzi o liczebność rodzin, to w pierwszej grupie było 24,4 e /o rodzin składających się z sześciu i więcej osób (Steinbach - 44,3*Vo); w drugiej grupie - 17,30/0 (Steinbach - 50,9%), w trzeciej grupie - więcej niż jedna czwarta wszystkich rodzin (Steinbach - 7/10), w grupie zero - mniej niż jedna siódma. Grupa I w stosunku do grupy II wykazała większą liczebność przy nieco mniejszym odsetku dzieci. Daje się to wytłumaczyć łączeniem się członków rodzin osieroconych. Grupa I straciła najwięcej ojców rodzin. Pozostałe bez mężów krewne wypełniającychkwestionariusze, z powodu trudnych warunków powojennych prowadziły wspólne gospodarstwa domowe. SPOŻYCIE WAŻNIEJSZYCH PRODUKTÓW ODŻYWCZYCH Częstotliwość spożycia mięsa przedstawia tabela 2. Ogółem mięso spożywało codziennie rio rodzin (Steinbach - 14,8%); częściej niż trzy razy w tygodniu 11,9% (Steinbach - 45,2%); rzadziej niż trzy razy w tygodniu 70,3% (Steinbach - 39%), w tym jeden raz w tygodniu i rzadziej 50%. Wcale nie jadało mięsa 6,1% (Stein Tabela 1 LICZBA DZIECI OBJĘTYCH ANKIETĄ Liczba dzieci w grupie: Według Lp. Wiek: Razem % Steinbacha O I II III w% l do l roku 2 15 16 5 38 2,5 1,6 2 od 1 - 2 lat 4 19 19 l 43 2,8 2,2 3 od 2 - 6 lat 7 55 85 16 163 10,7 14,1 4 od 6 - 1 O lat 19 108 143 21 291 19,0 28,8 5 od 10- 14 lat 87 385 448 73 993 65,0 53,3 Razem: 119 582 711 116 1528 100, O 100, Obach - 1%). W porównaniu więc z wynikami krakowskimi częstotliwość spożycia mięsa zmniejszyła się znacznie. Nieco częstsze było spożycie mięsa w grupie I niż w II; w grupie I codziennie jadało mięso 1,7% rodzin (Steinbach - 27%), w grupie II - 0,5% (S tein bach - 10,2%), w grupie III - jedna rodzina na 87. Najrzadsze spożywanie mięsa zanotowałam w grupie zero, w której woale nie jadało mięsa aż dwanaście z 92 rodzin. Ilości mięsa spożywanego w ciągu dnia ilustruje tabela 3. Więcej niż połowa wszystkich rodzin (51,1%) spożywała mniej niż 100 g mięsa dziennie (Steinbach - 39,6%), w granicach od 100 - 249 g - 31,1% rodzin (Steinbach - 15,7%), powy Tabela 2 SPOŻYCIE MIĘSA W RODZINACH Liczba rodzin w gruvie: Lp. Spożywano mięso: O I II III Razem l Codziennie 8 3 l 12 2 Częściej niż trzy razy w tygodniu 3 39 27 3 72 3 Trzy razy w tygodniu 6 70 64 8 148 4 Dwa razy w tygodniu 15 III Ul 14 251 5 J eden raz w tygodniu i rzadziej 47 194 324 56 621 6 Czasami (w święta) 3 22 20 - 45 7 N ie spożywano wcale 12 21 39 4 76 8 Brak danych 6 7 2 l 16 Razem: 92 472 590 87 1241 Maria Horn-Maciejewska Tabela 3 DZIENNE SPOŻYCIE MIĘSA (w gramach na osobę) Lp. Spożywano Liczba rodzin w grupie: mięso: Razem O I I II I III l Mniej niż 100 g 21 125 117 18 281 2 Od100-149g 3 57 54 II 125 3 Od 150-199 g 2 18 16 2 38 4 O d 200 - 249 g l 3 4 - 8 5 250 g i więcej - 10 10 l 21 6 N ie spożywało wcale 12 21 39 4 76 7 Brak danych 53 238 350 51 692 Razem: 92 472 590 87 1241żej 250 g - 3,8% (Steinbach - 15,7%); 13,8% rodzin nie spożywało mięsa w ogóle (Steinbach - 1,3%). Spożycie mięsa w Poznaniu wg "Małego Rocznika Statystycznego" (1937) wynosiło przed rokiem 1935 na jednego mieszkańca w kilogramach rocznie: 1931 - 65,9; 1932 - 63,8; 1933 - 58,2; 1934 - 59,0; 1935 - 55,7; natomiast w Krakowie 1931 - 67,5; 1932 - 62,7; 1933 - 55.6; 1934 - 52,7; 1935 - 58,6. Możemy więc przyjąć, że spożycie mięsa przed 1939 r. w Poznaniu było prawie takie samo jak w Krakowie. Zmniejszenie spożycia mięsa było następstwem trudności gospodarczych wyniszczonej wojną i okupacją Polski. Ażeby zapobiec szkodliwości spożywania zbyt małej ilości białka, propagowano usilnie spożywanie ryb, a zwłaszcza dorszy. W 53 kwestionariuszach (Steinbach - 27) znalazłam wzmiankę o spożywaniu ryb lub śledzi. Częstotliwość spożycia mleka przedstawiona jest w tabeli 4. Codziennie spożywało mleko 34,2% wszystkich rodzin, natomiast aż 94% w badaniach krakowskich; 11,8% rodzin piło mleko raz w tygodniu (Steinbach - 0,6%). Nie piło mleka w ogóle 22,2°/» (Steinbach - 0,7%), 22,8% spożywało mleko dwa do trzech razy w tygodniu. W grupie zero więcej niż jedna trzecia wszystkich rodzin nie piła mleka w ogóle. Tabela 5 przedstawia dzienne ilości mleka spożywanego przez jedną osobę. Mniej Tabela 4 SPOŻYCIE MLEKA Lp. Spożywano mleka: Liczba rodzin w grupie: Razem O I II III l Codziennie 15 201 175 34 425 2 Od 4 do 6 razy w tygodniu 5 20 39 3 67 3 Od 2 do 3 razy w tygodniu 15 103 145 20 283 4 J eden raz w tygodniu 15 52 65 15 147 5 Od czasu do czasu 4 3 16 3 26 6 N ie spożywało wcale 37 84 142 12 275 7 Brak danych l 9 8 - 18 · Razem: 92 472 590 87 1241 Tabela 5 DZIENNE SPOŻYCIE MLEKA (w litrach na osobę) Lp. Spożywano mleka: Liczba rodzin w grupie: Razem o i ! H HI l Poniżej 0,20 l 13 59 79 16 167 2 Od 0,20 - 0,25 l 10 II 5 26 3 Od 0,25 - 0,33 l 4 22 22 l 49 4 Od 0,33 - 0,50 l 15 14 3 32 5 Powyżej 0,50 l 4 5 2 II 6 Nie spożywało wcale 37 84 142 12 275 7 Brak danych 38 278 317 48 681 Razem: 92 472 590 87 1241 niż jedną czwartą litra mleka spożywało aż 67,7% rodzin, które piły mleko (Steinbach - 43,9%). Niskie spożycie mleka jest, jak podaje Steinbach, "stanowczo niekorzystne przez wzgląd na to, że mleko zawiera wszystkie potrzebne organizmowi składniki organiczne i nieorganiczne, jako też witaminy", jednak w danej chwili było to nieuniknione. Wyniszczone pogłowie krów nie mogłto pokryć zapotrzebowania całej ludności na mleko. Dzieci jednak powinny były nawet w tym trudnym okresie otrzymywać wystarczającą ilość mleka. Nie otrzymywały go jednak również z tego względu, że rodzice nie znali podstaw racjonalnego żywienia. W stosunku do okresu sprzed 1939 r. w Poznaniu spożywało mleko: mniej - 1089, tyleż samo - 63, a więcej 29 rodzin. Zmniejszenie spożycia mleka podało więc 91,5% rodzin, a przedwojenną ilość konsumowanego mleka podało 5,3% rodzin (tabele 24 - 25). Spożycie masła ilustruje tabela 6. W stosunku do okresu przedwojennego zmniejszenie spożycia masła podało 92,7% (Steinbach - 52%), zwiększenie - 2,1% rodzin (Steinbach - 28%). Spożycie masła było w grupie I częstsze niż w innych grupach. I tak w grupie I codziennie spożywało masło 50,8% rodzin (Steinbach - 88,6%), w grupie II - 35,5% (Steinbach - 58,5%), w grupie III - mniej niż 50% a więcej niż jedna trzecia rodzin, w grupie zero - jedna trzecia rodzin. Tabela 6 SPOŻYCIE MASŁA Lp. Spożywało masło: Liczba rodzin w grupie: Razem O I I II III l Codziennie 30 234 207 35 506 2 ' Od 4 do 6 razy w tygodniu 7 34 52 4 97 3 Od 2 do 3 razy w tygodniu 25 114 176 26 341 4 J eden raz w tygodniu 17 35 68 10 130 5 Od czasu do czasu 3 10 17 - 30 6 N ie spożywano wcale 7 34 63 10 114 7 Brak danych 3 11 7 2 23 Razem: 92 472 590 87 1241 Maria Horn-Maciejewska Tabela 7 SPOŻYCIE JAJ Lp. Spożywano jaja: Liczba rodzin w grupie: Razem O I II III l Codziennie 4 78 57 10 149 2 Od 3 do 6 razy w tygodniu 17 89 113 9 228 3 J eden do dwóch razy w tygodniu 27 159 230 40 456 4 N ie spożywano wcale 37 110 168 24 339 5 Czasami 3 23 15 2 43 6 Brak danych 4 13 7 2 26 Razem: 92 472 1 590 87 1241 Spośród ogółu rodzin, które odpowiedziały na pytania, 41,5% spożywało masło codziennie, a 9,4% rodzin nie spożywało go wcale. Spożycie masła było w Poznaniu w 1946 r. niższe niż w 1932 r. w Krakowie (tam codziennie spożywało masło 67% rodzin, nie spożywało woale - 8% rodzin). W dodatku masła używało się w Poznaniu przeważnie do przygotowywania potraw, a w następnej kolejności olej, smalec, słoninę, łój, oliwę, sadło, tłuszcze kokosowe, margarynę. W Krakowie najczęściej używanym do przygotowywania potraw tłuszczem był smalec. Nagminne używanie masła do przygotowywania potraw w okresie powojennym było niekorzystne nie tylko z punktu widzenia energetycznego. Masło przez gotowanie i smażenie traci pewne ilości witamin, toteż racjonalniej byłoby w tym trudnym okresie używać masła do smarowania chleba, a innych tłuszczów do przygotowywania potraw. Sztuka kulinarna jest u nas przekazywania bezpośrednio z pokolenia na pokolenie, z matki na córkę, a razem z nią i dawno zakorzenione pojęcia, iż potrawy smażone na maśle są najsmaczniejsze. I tak jest w istocie! Czasy były jednak takie, że nie należało kierować się jedynie smakiem. Propaganda pełnego wykorzystania witamin oraz spożywania pokarmów według wartości pieniężno-odżywczej była, jak wynika z przeprowadzonej ankiety - niedostateczna. W 127 kwestionariuszach znalazłam wzmianki o spożyciu sera, najczęściej w postaci twarogu. Steinbach znajdował tylko w bardzo nieznacznym odsetku kwestionariuszy wzmiankę o tym bogatym w białko produkcie. Częstotliwość spożycia jaj obrazuje tabela 7. W porównaniu z ankietą Steinba Tabela 8 Lp. Rodzaj chleba Razem I II III 405 479 70 1040 26 32 7 66 69 139 24 244 29 46 4 83 15 3 18 12 20 4 39 3 l 4 l l 7 II l 22l Kartkowy 2 Jaśniej szy żytni 3 Ciemniejszy żytni 4 Żytni 5 Pszenno-żytni 6 Razowy zwykły 7 Razowy specjalny 8 Pszenny 9 Brak danych l 12 4 Kierownik ?rof. dr Witold Gądzikiewicz Pisać wyraźnie atramentem. .KW£ST.bQNA.RIUSZ W SPRAWIE ODŻYWIANIA LUDNOŚCI MIASTA POZNANIA Zakład Higieny Uniwersytetu Poznańskiego przeprowadza poniższą a n k i e t ę jedynie w celach naukowych i lekarskich podobnie jak to uczyniono w 1925 roku w Wilnie, 1932 roku w. Krakowie. Zakład Higieny ręczy za to, że ankieta nie będzie -wykorzystana w ż a d n y m innym celu, dlatego jest bezimienna. Zakład Higieny prosi aby kwestionariusz wypełniono sumiennie żeby pogląd na odżywianie ludności w Polsce powojennej nie był oparty na fałszywych przesłankach. Z ilu osób składa się rodzina które nie ukończyły jeszcze l roku 10-14 latdzieci (do lat 14) , dorosłych (od lat 14) od 1-2 lat od 2-6 lat od 6-10 latdzie c iod Ojciec: wiek ZajęCIe . Matka: wiek . ZajęCIe Inni członkowie rodziny (prócz dzieci do lat 14) pokrewieństwo (powinowactwo) z głową rodziny, wiek i zajęcie Ile członków rodziny jada poza domem które posiłki He dzieci (młodzieży) chodzi do szkoły chłopców dziewcząt Czy otrzymują drugie śniadanie z domu do szkoły, jeżeli tak to co Ile wydaje się miesięcznie na utrzymanie rodziny Ile wynosi miesięczny dochód osób zarobkujących _ Czy codziennie na obiad bywa mięso jeżeli nie to ile razy w tygodniu -,Czy codziennie używa się masła _, mleka :Jaj jeżeli nIe, to ile razy w tygodniu masła _ -_mleka -,-, :Jaj Podkreśl jakiego chleba używa się stale: kartkowy, jaśniejszy żytni, pszenno-żytni, CIemnIejSZY żytni, razowy zwykły, razowy specjalny. Czy używane są bułki lub biały chleb pszenny codziennie jeżeli nIe, to jak często przy jakim posiłku -, Ile razy dziennie są posiłki spożywane podkreślić jakie: śniadanie, II. śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja. Co było (wyszczególnić potrawy) wczoraj na śniadanie II śniadanie obiadpodwieczorek _r kolację Czy obecnie używa SIę wIęcej czy mnIej niż przed WOjną: mIęsa :Jaj mleka masła cukru (napisać jedno z następuj ących słów: WIęcej, mniej, tak samo, niewiadomo ). Co najczęściej bywa na śniadanie w - --- - · .L"L , Czy na śniadanie są używane gotowane potrawyi jak często i jakie Co najczęściej bywa. na drugie śniadanie na obiad na podwieczorekna kolację Czy ziemniaki są używane codziennie , jeżeli nie, to ile razy w tygodniu Jaka Z innych jarzyn bywa najczęściej używana w domu (podkreślić): kapusta, buraki, marchew, groch, brukiew, fasola, kalafior, szpinak, pomidory, szparagl. Jakiego tłuszczu używa się do przygotowania potraw (podkreślić): masło, smalec, słonina, sadło, łój, olej, oliwa, margaryna, tłuszcze kokosowe. Czy używane są świeże owoce . i ak często Czy dzieci, (młodzież) dostają do szkoły słodycze świeże owoce Oblicz co kosztowały produkty spożywcze zużyte wczoraj w domu przez całą rodzinę to jest całodzienne utrzymanie (śniadanie, II. .śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja) Ile wynosi przeciętnie całodzienne utrzymanie Wyszczególnij ile dkg każdego produktu spożywczego zużyto wczoraj dla całej rodziny, na I. i II. śniadanie na obiad podwieczorek kolację Podaj ceny każdego produktu zużytego w dniu wczorajszym w złotych za 1 kg (ceny wolnorynkowe) . Oblicz --- ,ile dkg zużywa dziennie cała rodzina: tłuszczu chleba bułek ziemniakówmIęsa kasz ( ryżu) Czy dzieci (młodzież) korzystają w szkole Z dokarmiania dostają tam na drugie śniadanie Czy niemowlęta (dzieci do 1 roku) korzystają z dokarmiania w żłóbku, ze stacji Opieki nad Matką i Dzieckiem itd. czy jedzą to, co dorośli Czy pozostałe dzieci korzystają z dokarmiania Ile miesięcznie otrzymują osoby zarobkujące na przydział: tłuszczu mIęsa chleba ziemniaków innych jarzyn Ile miesięcznie otrzymuje na przydział reszta rodziny tłuszczu . mIęsa chleba ziemniaków innych jarzyn Ile misięcznie dokupuje cała rodzina (poza przydziałami) tłuszczu mIęsa . chleba ziemniaków innych jarzyn Czy ilość pokarmów spożywanych przez wypełniającego kwestionariusz jego głód _ Czy ilość pokarmów spożywanych przez innych członków rodziny w zupełności zaspakaja ichcukru innych jarzyn . jeżeli tak, to cocukru kasz cukru kasz cukru . kasz w zupełności zaspakajagłód Czy posiłki 1 które (śniadanie ,obiad, kolacje) są przygotowywane w domu 1 które nabywane gotowe z jadłodajni (w restauracji) otrzymywane z kuchni bezpłainejczy 1 które N ic nie pisać, dział ten wypełni lekarz. Grupa zawodu tłuszczu tłuszczu Kategoria Ilość spożywanego dziennie przez całą rodzinę białka Ilość spożywanego dziennie przez przeciętnego człowieka białka Wartość kaloryczna pożywienia Wartość pieniężnawęglowodanów węglowodanów Braki pożywienia · Drukarnia P. W. z. S. - Nr. 19 - K - 4533 Tabela 9 DZIENNE SPOŻYCIE CHLEBA (w gramach na osobę) Lp. Spożywało chleba: Liczba rodzin w grupie: Razem O I II III 1 Poniżej 250 g 12 61 66 9 148 2' Od 250 - 499 g 46 221 306 33 606 3 Od 500- 1000 i powyżej 23 152 189 40 404 4 Brak danych 11 38 29 5 83 Razem: 92 , 472 590 87 1241 , cha spożycie jaj było mnIejSZe niż w Krakowie (1932); podczas gdy w Poznaniu codziennie spożywało jaja 12,3% badanych rodzin, w Krakowie - 63%; nie spożywało jaj wcale 27,9%, (w Krakowie - 6,7%). Najwięcej rodzin spożywało jaja jeden do dwóch razy w tygodniu, lecz były one najczęściej używane do przygotowania potraw. Częstsze ich spożycie zanotowałam w grupie I, najrzadsze - w grupie zero. W grupie I codziennie spożywało jaja 17% rodzin, w grupie III - 10 na 85 rodzin, w grupie II - 9,8%, w grupie zero tylko 4 na 88 rodzin. W stosunku do okresu przedwojennego zmniejszenie spożycia podało 93,9% rodzin (Steinbach 49%), zwiększenie 2,5% (Steinbach - 31%). Ilustrują to tabele 24-25. Podczas gdy spożycie cukru w Krakowie w porównaniu do okresu sprzed pierwszej wojny światowej nie uległo zmianie, w Poznaniu (1946) zanotowałam znaczne zmniejszenie spożycia cukru. Potwierdziło to 94,4% rodzin; zwiększenie - 1,3%, a tę samą ilość spożywało tylko 3,2% rodzin (tabela 24 - 25). Przejdę teraz do obłowienia spożycia chleba, który -. podobnie jak u Steinbacha - w wielu rodzinach obok ziemniaków był głównym produktem spożywczym. Tabela 8 obrazuje rodzaje chleba spożywanego w rodzinach poznańskich; niektóre rodziny spożywały kilka rodzajów chleba równocześnie. Najczęściej sp ożywiany był chleb sprzedawany na kartki żywnościowe. 85,3% wszystkich rodzin podało spożycie chleba kartkowego jako najczęstsze. Najrzadsze po "razowym specjalnym" było spożycie chleba pszenno-żytniego, podczas gdy u Steinbacha chleb pszenno-żytni zajmował drugie miejsce po najczęściej spożywanym chlebie "jaśniejszym żytnim". W grupie I chleb kartkowy spożywało 87,1 % rodzin, w grupie II - 82,7%, w grupie III - 70 na 86 rodzin, a w grupie zero najczęściej, bo aż 86 na 89 rodzin. Chleb pszenno-żytni był najczęściej spożywany w grupie L Tabela 10 ¥* SPOŻYCIE BUŁEK I CHLEBA PSZENNEGO Lp. Spożywało bułki lub chleb Liczba rodzin w grupie: Razem pszenny: O I I II III l Codziennie l 37 16 2 56 2 Kilka razy w tygodniu 7 74 56 5 142 3 Raz w tygodniu i rzadziej 9 65 74 9 157 4 N ie spożywano 70 268 406 65 809 5 Czasami, z okazji świąt 5 28 38 6 77 Razem: 92 472 590 87 1241 Maria Horn-Maciejewska Tabela 11 SPOŻYCIE ZIEMNIAKÓW Liczba rodzin w grupie: Lp. Spożywało ziemniaki: Razem O I II III l Codziennie 86 436 543 83 1148 2 4 - 6 razy w tygodniu 5 19 33 3 60 3 3 razy w tygodniu i mniej l 12 11 l 25 4 Brak danych 5 3 - 8 Razem: 92 472 590 87 1241 Ilość chleba przypadającego na osobę bez względu na wiek przedstawia tabela 9. Nieco mniej niż w zestawieniu Steinbacha, jednak także ponad połowa (52,3%) rodzin spożywała od ćwierć do pół kilograma chleba dziennie na osobę. Poniżej ćwierci kilograma spożywało tylko 12,8% rodzin, podczas gdy Steinbach podaje 35% rodzin. Powyżej pół kilograma chleba spożywało aż 34,9% rodzin (Steinbach - 9,3%). Według mojej ankiety 21 rodzin spożywało powyżej jednego kilograma chleba na osobę, z czego przypadało na grupę II aż 14 rodzin. U Steinbacha brak takich rodzin zupełnie. Ilości spożywanego chleba były w Poznaniu w 1946 r. większe niż w Krakowie (1932). Poniżej ćwierci kilograma spożywało w grupie I - 14,rjo rodzin, w II - 11,8%, w III - 9 na 82 rodziny, w grupie zero - 12 na 81 rodzin. Powyżej pół kilograma spożywało w grupie I - 3SOjo rodzin, w II - 33,7%, w III - prawie połowa rodzin, w grupie zero - nieco więcej niż jedna czwarta rodzin. Grupa zero spożywała najmniej chleba, bo wśród niej było w porównaniu z innymi grupami najwięcej takich rodzin, które jadły mniej niż ćwierć kilograma, a najmniej takich rodzin, które jadły więcej niż pół. kilograma. Najwięcej chleba spożywała grupa III. Tabela 12 PORÓWNANIE SPOŻYCIA JARZYN W POZNANIU I KRAKOWIE* POZNAN KRAKÓW Lp. 1946 1932 l ziemniaki ziemniaki 2 groch kapusta 3 marchew marchew 4 szp in ak buraki 5 fasola groch 6 kapusta pomidory 7 buraki fasola 8 szp aragi kalafior 9 pomidory szpinak 10 brukiew szparagi 11 kalafior brukiew 12 sałata sałata 13 kalarepa o gó r ki * Kolejność oznacza miejsce, jakie w spożyciu rodzin poznańskich lub krakowskich zajmowała dana jarzyna Tabela 13 SPOŻYCIE OWOCÓW Spożywało owoce: Liczba rodzin w grupie: Lp. Razem O I II III l Codziennie l 50 33 4 88 2 Kilka razy w tygodniu 8 76 68 3 155 3 W sezonie (latem, jesienią) 3 26 II l 41 4 Raz w tygodniu i rzadziej 9 55 66 10 140 5 Wyjątkowo 5 49 42 3 99 6 Nie podano częstotliwości 2 II 19 2 34 7 Nie spożywało 64 200 346 62 672 8 Brak danych - 5 5 2 12 Razem: 92 472 590 87 1241 Spożycie chleba pszennego oraz bułek przedstawia tabela 10. W niektórych rodzinach bułki jadały tylko dzieci, a w innych spożywało się bułki tylko w razie choroby. Z tabeli wynika, że więcej niż połowa rodzin, bo aż 65,2%, nie spożywała bułek w ogóle (Steinbach - 19,2%). Codziennie spożywało bułki 4,5% rodzin (Steinbach - 54%); kilka razy w tygodniu spożywało 11,4% rodzin (Steinbach - 19,5%); raz w tygodniu i rzadziej 18,9% rodzin (Steinbach - 7,3%), w tym z okazji dorocznych świąt 6,2% rodzin. Najrzadsze było spożycie bułek w grupie zero, a naj częstsze w grupie Ł Tak więc w grupie I jadło codziennie bułki 7,8% rodzin, w grupie II - 2,7%, w grupie III - 2 rodziny na 87, w grupie zero - jedna na 92. Nie spożywało bułek w ogóle: w grupie I - 56,8% rodzin, w grupie II - 68,8%, w grupie III - prawie trzy czwarte rodzin, w grupie zero - więcej niż trzy czwarte rodzin. Tabela 14 WARTOŚĆ KALORYCZNA DZIENNEGO SPOŻYCIA (na jednostkę konsumpcyjną) Liczba Liczba rodzin w grupie: ro dzin Lp. Liczba kalorii Liczba kalorii w O I II grupie III l 2 3 4 5 6 7 l Poniżej 2000 22 87 135 Poniżej 2000 13 2 2000 - 2400 10 79 179 2000 - 2500 16 3 2400 - 2800 3 57 2500 - 3000 15 4 2800 - 3200 8 38 42 3000 - 4200 12 5 3200 - 4000 6 35 45 Powyżej 4200 2 6 Powyżej 4000 2 14 9 7 Brak danych 41 162 180 Brak danych 29 Razem: 92 472 590 Razem: 87 Uwaga: Minimum kaloryczne dla grupy zero wynosiło 3000; dla grupy I - 2600; dla grupy II - 3000; dla grupy III - 3600. Horn-Maciejewska Tabela 15 DZIENNE SPOŻYCIE BIAŁKA (w Kramach na jednostkę konsumpcyjnq) Lp. Spożycie białka Liczba rodzin w grupie: Razem O 1 I II III l Poniżej minimum (80g) 48 294 385 56 783 2 W granicach 80- 100 g 2 12 16 2 32 3 Powyżej 100 g l 4 9 , 14 4 Brak danych 41. 162 180 29 412 Razem: 92 , 472 590 87 1241 W porównaniu z wynikami ankiety Steinbacha wzrosło jeszcze bardziej spożycie ziemniaków, których i tak przed 1939 r. spożywano w Poznaniu bardzo dużo. Przeciętna roczna spożycia na jednego mieszkańca Poznania była wg "Małego Rocznika Statystycznego" (1937) sześć razy wyższa niż w Anglii. Spożycie ziemniaków przedstawia tabela 11. 93,1 % rodzin spożywało ziemniaki codziennie (w Krakowie - 55,8% rodzin). Różnice między poszczególnymi grupami są małe, z nieznaczną przewagą w grupie III. Częstotliwość spożycia jarzyn w porównaniu z kolejnością w Krakowie w roku 1932 przedstawia tabela 12. Z punktu widzenia energetycznego, częstsze spożywanie grochu jest korzystne i racjonalne, dostarcza bowiem po fasoli największych ilości kalorii. Fasola dostarcza trzy razy tyle ciepłostek, co ziemniaki (Gustaw Szulc 1935). Kasze były w Poznaniu spożywane w 579 rodzinach (46,6% ankietowanych). W zestawieniu Steinbacha kasze lub ryż spożywało 54,8% rodzin. W mojej ankiecie tylko jedna rodzina podała spożywanie ryżu. W grupie I podało spożycie kasz 212!, rodzin, w II - 283, w III - 38, w zero - 47. Wyciąganie z tych danych jakichkolwiek wniosków oraz porównywanie ich z wynikami Steinbacha uważam za niecelowe z powodu niezbyt szczęśliwie ułożonego w obu kwestionariuszach pytania. Przy odpowiedziach dochodziło do nieporozumień. Część wypełniających kwestionariusze sądziło, że rubrykę wypełniać mogą tylko ci, którzy spożywają kaszę codziennie. Takich omyłek wynikających z odmiennego interpretowania zauważyłam więcej. Bardzo niekorzystnie przedstawiało się spożycie owoców (tabela 13). Owoców nie spożywało (czerwiec!) 54,7% rodzin. Doliczając do tego rodziny spożywające owoce raz w tygodniu i rzadziej, odsetek ten dochodzi do 74,[% (Steinbach - 39,6%). Codziennie spożywało owoce tylko 7,2% rodzin (Steinbach - 12,7%). Najlepiej przedstawiało się spożycie owoców w grupie I, w której codziennie spożywało Tabela 16 STOSUNEK SPOŻYCIA BIAŁKA ZWIERZĘCEGO DO BIAŁKA W OGóLE Lp. Spożycie białka zwierzęcego Liczba rodzin w grupie: Razem O I H III l Poniżej 0,25 całej ilości białka 36 164 281 33 514 2 Od 0,25 do 0,50 całej ilości białka 10 105 88 21 224 3 Powyżej 0,50 całej ilości białka 5 41 41 4 91 4 Brak danych 41 162 180 29 412Razem: 92 472 590 87 1241 Tabela 17 DZIENNE SPOŻYCIE TŁUSZCZU (w gramach na jednostkę konsumpcyjną) Spożywało tłuszczu: Liczba rodzin w grupie: Lp. Razem O I II III l Poniżej minimum (40) 30 99 186 25 340 2 W granicach minimum (40 - 60) 10 76 96 17 199 3 Powyżej minimum (60) 7 99 89 7 202 4 Powyżej 100 4 36 39 9 88 5 Brak danych 41 162 180 29 412 Razem: I 92 owoce 10,7% rodzin. Gorzej już w grupie II - 5,6% i w III - 4 na 85 rodzin. Najgorzej w grupie zero, gdzie na 92 rodziny spożywała owoce tylko jedna. W tej grupie było także najwięcej rodzin nie spożywających owoców w ogóle. ILOSC SPOŻYWANYCH SUBSTANCJI ODŻYWCZYCH I WARTOŚĆ KALORYCZNA POŻYWIENIA W przeliczeniu substancji spożywczych na jednostkę konsumpcyjną posługiwałam się za Steinbachem współczynnikami podanymi przez Międzyaliancki Komitet Tabela 18 SPOŻYCIE WĘGLOWODANÓW (w gramach na jednostkę konsumpcyjną) Liczba rodzin w grupie: Lp. Dla grupy: Razem O I II III l 161 l I - poniżej minimum do 400 g - - 2 II i zero - poniżej minimum do 500 g 39* 306** - 3 III - poniżej minimum do 600 g - 1 - -- 48*** 554 4 I - w granicach minimum 400 - 500 g - 80 - - 5 II i zero - w granicach minimum 500 - 600 g 7 - 71 - 6 III - w granicach minimum 600 - 800 g - - - 9 167 7 I - powyżej minimum (500 g) 69 - - 8 II i zero - powyżej minimum (600 g) 5 - 33 - 9 III - powyżej minimum (800 g) - - - l 108 , . 10 Brak danych 41 162 180 29 412 ., .,1 Razem rodzin: 92 J 472 590 87 1241 * W tym poniżej 400 g 22 rodziny ** w tym poniżej 400 g 208 rodzin *** w tym poniżej 500 g 41 rodzin Maria Horn-Maciejewska Tabela 19 ZAWARTOŚĆ PIERWSZEGO ŚNIADANIA Liczba Liczba Lp. Pokarmy płynne rodzin Pokarmy stałe rodzin l Kawa z mlekiem 177 Chleb suchy 566 2 Kawa czarna zbożowa 389 Chleb z masłem 226 3 Kawa z cukrem 7 Chleb ze smalcem 49 4 Mleko 27 Chleb z masłem lub ze smalcem 53 5 Kakao na mleku 2 B u ł ki 25 6 Herbata 21 Bułki z masłem 12 7 Zupy 535 Chleb z marmoladą lub cukrem 23 8 Nie pito nic 2 Chleb z twarogiem 13 9 Brak danych 81 Chleb lub bułki z jajami, wędliną, miodem 24 la Ziemniaki 17. II Nie jada nic 233 Razem: 1241 Razem: 1241 Zaopatrzenia (Gądzikiewicz 1932). Wynoszą one: dla dzieci do lat 6 - 0,6; od lat 6 do 10 - 0,7; od lat 10 do 14 - 0,8; dla mężczyzn od lat 14 - 1,0; dla kobiet od lat 14 - 0,83. Masę substancji odżywczych obliczyłam podług tablic składu poszczególnych produktów Gustawa Szulca (Higiena żywienia Warszawa 1935). Tablice te uwzględniają stopień przyswajalności produktów spożywczych. Obliczałam najpierw ilość białka, tłuszczu, węglowodanów onaz ciepłostek przypadających na całą rodzinę, następnie - podobnie jak Steinbach - wyniki te dzieliłam przez ilość jednostek konsumpcyjnych i w ten sposób otrzymywałam spożycie białka, tłuszczu, węglowodanów oraz liczbę wytwarzanych przez nie kalorii przypadającą na statystycznego poznaniaka. Dla grupy I liczącej 472 rodziny (1622 osoby) przyjęłam za Steinbachem jako minimalne zapotrzebowanie energetyczne 2600 kalorii, dla grupy II składającej się z 590 rodzin (1957 osób) - 3000 kalorii; tyleż samo dla grupy zero liczącej 92 rodziny (277 osób); dla grupy III - 87 rodzin (312 osób) 3600 kalorii. Wartość kaloryczną dziennego spożycia statystycznego poznaniaka obrazuje tabela 14. Prawie 7/io rodzin z grupy zero nie osiągało minimum kalorycznego, w granicach minimum energetycznego odżywiało się osiem na pięćdziesiąt jeden rodzin, u których dało się to obliczyć, a osiem rodzin przekraczało to minimum. W grupie I aż 166 rodzin, to znaczy 53,SC/o, nie osiągało pożądanego minimum '.Steinbach - 13%); w granicach minimum odżywiało się 57 rodzin, to jest 18,4% (Steinbach - 14,3%); 28,1% rodzin (87) przekraczało to minimum (Steinbach - 72,7%). W grupie II w porównaniu z grupą I nie osiągało minimum energetycznego znacznie więcej rodzin, bo aż 76,6% (Steinbach - 46,8%) i znacznie mniej rodzin przekraczało to minimum - 13,2% (Steinbach - 32,4%). W granicach energetycznego minimum odżywiało się 10,2% rodzin (Steinbach - 20,8%). W grupie III stosunki przedstawiały się nieco lepiej niż w grupie II i zero, chociaż i tu ok. 50% rodzin nie osiągało minimum kalorycznego. POTRAWY SPOŻYWANE NA OBIAD Jedno danie Dwa dania T rzv dania Liczba rodzin w grupach: ]Razem grupy Razem Lp. Wyszczególnienie rodzin O I 11 III O I II III O I I II III O I II III l 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 l Zupy 2 17 35 l 17 113 79 8 8 3 2 19 138 117 11 285 2 Zupy jarzynowe 22 62 115 21 6 52 47 7 l 6 l - 29 120 163 28 340 3 Zupy jarzynowe + makaro n - l - - - - - - - - - - - l - - l 4 Zupy mięsne l - 2 - l 6 7 - - 2 - - 2 8 9 - 19 5 Zupy mięsne 4- makaron l l l 6 Z u py mleczne - - - - - . l - - - - - - - l - - l 7 Zupy mączne - l - - l 4 l l - - - - l 5 l l 8 8 Zupy z kaszą 5 12 21 6 l 12 7 5 - - - - 6 24 28 11 69 9 Mięso z ziemniakami - 6 4 l 2 16 10 l - 7 l l 2 29 15 3 49 10 Mięso z ziemniakami i z inną jarzyną - 7 8 - - 17 5 - - 3 - l - 27 13 l 41 11 Mięso z jarzyną - - l - - l 2 - - - - - - l 3 - 4 12 Mięso z kaszą - - - - l - - - - - - - l - - - l 13 Ziemniaki 9 55 78 14 19 89 87 16 l 2 2 - 29 146 167 30 372 14 Ziemniaki z innąjarzyną 8 48 75 14 3 43 15 4 - 2 l - 11 93 91 18 213 15 Ziemniaki z inną - jarzyną i jajkiem - - l - - - - - - - - - - - l - l 16 Ziemniaki z kwaśnym mlekiem - 10 3 l l l l l - - - - l 11 4 2 18 17 Ziemniaki z maślanką i jajkiem - l - - - - - - - - - - - l - - l 18 Ziemniaki i jajka - - 3 - - - l - - - - - - - 4 4 19 Ziemniaki i grzyby - l 3 - - - l - - l - - - 2 4 - 6 20 Ziemniaki z kaszą - 2 8 - - - l - - - - - - 2 9 - 11 21 Ziemniaki i śledzie - - 2 - - - - - - - - - - - 2 - 2l 2 3 4 5 I 6 7 8 9 10 J 11 12 13 14 15 16 17 18 19 22 Ziemniaki, ryba i jarzyna - - 2 - - - - - - - - - 2 - 2 23 Jarzyna (prócz ziemniaków) np. kapusta, fasola 6 18 37 3 l 5 7 3 - - - - 7 23 44 6 80 24 Jarzyna i jajka - l - - - l - - - - - - - 2 - - 2 25 Ryby - - - - - 2 - - - - - - - 2 - - 2 26 Potrawy mączne - 5 l - 2 10 10 - - l - - 2 16 11 - 29 27 Kasza 6 14 31 - 6 11 10 l - - - - 12 25 41 l 79 28 Kasza z jarzyną - - 4 - - - 3 - - - - - - - 7 - 7 29 Owoce - - - - - l - - - - - - - l - - l 30 Kompot - - - - l 3 6 l - 13 4 l l 16 10 2 29 31 Le gumina l 2 - l l 2 - -l 4 32 Kawa - - - - - - - - - l - - - l - - l 33 Nie jadało obiadu - l - 2 34 Brak danych l l - 1 Ogółem nie osiągało minimum kalorycznego 65,6% wszystkich rodzin, u których można było te obliczenia przeprowadzić; 14,7% odżywiało się w granicach minimum, a 19,7% przekraczało to minimum. Najgorzej pod względem kalorycznym odżywiały się rodziny z grupy II i zero. Widzimy więc, jak bardzo niewystarczające było odżywianie ludności Poznania po wojnie. Co się tyczy zapotrzebowania organizmu ludzkiego na białko, przyjęłam za Steinbachem jako minimum 90 g na dobę dla osoby dorosłej, w tym co najmniej jedna trzecia białka zwierzęcego. Spożycie białka w Poznaniu przedstawia tabela 15. Cgółem nie osiągało minimum 783 rodzin, tzn. 94,4% (Steinbach - 56,4%). Stosunek białka zwierzęcego do ogólnej ilości białka przedstawia tabela 16. Ogółem niedobór białka pochodzenia zwierzęcego wykazywało 514 rodzin, tzn. 62% (Steinbach - 10%). W granicach wymaganego dla białka zwierzęcego minimum odżywiało się 224 rodzin tzn. 27% (Steinbach - 32%). Przewyższało normę spożycia 91 rodzin, tzn. 11 % (Steinbach - 58%). Różnice między grupami są bardzo małe. Np. w grupie I 13,2% rodzin pokrywało białkiem zwierzęcym więcej niż połowę całej ilości spożywanego białka, a w grupie II - 10% rodzin. Spożycie tłuszczów ilustruje tabela 17. Za Karaffą Ktorbuttem (1934) przyjęłam jako minimum dziennego spożycia tłuszczu dla dorosłego osobnika 50 g. W porównaniu z wynikami krakowskimi spożywaliśmy znacznie mniej tłuszczu. Według Steinbacha 75,8% rodzin spożywało tłuszcz ponad normę, w tym 42,1% ponad 100 g, a tylko 9,4% rodzin nie osiągało wymaganego minimum; natomiast u nas 41 %. Porównując grupy między sobą, zauważymy, że spożycie tłuszczu najlepiej przedstawiało się w grupie I, a najgorzej w grupie zero. Minimum dziennego spożycia węglowodanów obliczyłam podobnie jak Steinbach. Od minimum energetycznego dla poszczególnych grup odejmowałam sumę wartości kalorycznej 90 g białka i 50 g tłuszczu (360 kal. + 450 kal.). W ten sposób otrzymałam ilość kalorii, które trzeba podać w postaci węglowodanów. Dla grupy I - 450 g, II - 550 g, III - 700 g, zero - 550 g. Ilość spożywanych węglowodanów ilustruje tabela 18. Więcej niż połowa wszystkich rodzin, u których te obliczenia przeprowadzałam, nie osiągała żądanego minimum 537 rodzin, tzn. 66,8%. 167 rodzin, tzn. 20,1%, od Tabela 21 SPOŻYWANIE GOrOWANYCH KOLACJI Lp. W 1946 r. rodziny poznańskie Liczba rodzin w grupie: Razem spożywały gotowane kolacje O I II III 1 Codziennie 33 78 159 21 291 2 Sześć razy w tygodniu 1 5 3 1 10 3 Pięć razy w tygodniu - 4 6 1 11 4 Cztery razy w tygodniu 7 31 31 1 70 5 Trzy razy w tygodniu 4 45 57 16 122 6 Dwa razy w tygodniu 1 22 31 5 59 7 Raz w tygodniu - 8 13 1 22 8 Jeszcze rzadziej 10 61 42 5 118 9 Nie jadano kolacji gotowanych 33 175 202 29 439 10 Nie jadano wcale - 1 - - 1 11 Brak danych 3 42 46 7 98 Razem: 92 472 590 87 1241 5 Kronika Miasta Poznania Maria Horn-Maciejewska Tabela 22 ZASPOKAJANIE GŁODU W POZNANIU W 1946 R. W 1946 r. w Poznaniu: Liczba rodzin w grupie: Lp. Razem O I II III l Zaspokajało głód 29 255 248 37 569 2 Nie zaspokajało głodu 46 179 294 40 559 3 Zaspokajało głód nie zawsze 9 17 18 3 47 4 Brak danych 8 21 30 7 66 Razem: 92 472 I 590 87 1241 żywiało się w granicach mInImum kalorycznego, a 108 (13%) przekraczało to minimum. W porównaniu z wynikami krakowskimi poznańskie spożycie węglowodanów było niewiele niższe. I tak podług Steinbacha 62,7% rodzin nie osiągało minimum, 21,6% - osiągało, a przekraczało wymagane minimum spożycia węglowodanów 15,7%. Spożycie węglowodanów przedstawiało się najniekorzystniej w grupie III, w której nie osiągało minimum 48 na 58 badanych rodzin, najlepiej zaś w grupie I, gdzie nie osiągało minimum 51,9% rodzin. ANALIZA POSIŁKÓW Większość badanych, bo aż 42,9% rodzin, spożywała trzy posiłki dziennie, 39,7<r 167/280. Dyrekcja Poznańskiej Fabryki Łożysk Tocznych. Obok główne wejście fabryczne NQ 1 m ąlłlłiłr. Główna aleja fabryczna. Hale wydziałów: remontowego, narzędziowni, produkcji pierścieni, montażu i elementów tocznych Leopold Sokołowski (1970) Fabryka podlegała bezpośrednio Zjednoczeniu. W strukturze Fabryki wyróżnić można dwa zasadnicze człony: 1. Zarząd przedsiębiorstwa, który tworzą komórki organizacyjne wykonujące funkcje ogólnoadministracyjne, a także komórki przygotowujące i obsługujące produkcję; 2. Ruch przedsiębiorstwa, obejmujący komórki produkcyjne i pomocnicze produk. 4 cYJne . Do 1960 r. struktura mieściła się w układzie dwupionowym, ti. w pionach dyrektora i głównego inżyniera budowy. Temu ostatniemu podlegała służba nadzoru inwestycyjnego, podczas gdy wszystkie pozostałe organizujące się komórki podporządkowane były dyrektorowi. W 1960 r. zostały powołane i obsadzone prawie wszystkie podstawowe komórki organizacyjne powiązane na zasadzie specjalizacji, umożliwiającej zachowanie zasady niepodzielności kompetencji i odpowiedzialności z jednoczesną specjalizacją funkcji, pozwalające przy tym kierownikom na korzystanie z opinii wysoko kwalifikowanych specjalistów. Komórki te, początkowo nieliczne, były - w miarę budowy zakładu i wzrostu jego zadań - sukcesywnie powiększane. Również początkowy dwupionowy układ został rozszerzony do sześciu pionów, odpowiednio do ich specyfiki. Od kilku lat podstawową formą komórek organizacyjnych są działy, z których jedne (np. działy: głównego księgowego, kadr, organizacji, kontroli technicznej i in.) podlegają wprost dyrektorowi Fabryki, a inne - według podziału przedmiotowego - jednemu z jego zastępców. Tak np. dział produkcji, gospodarki narzędziowej, głównego technologa, inwestycji i in. podlega zastępcy dyrektora do spraw technicznych; działy: planowania, analizy ekonomicznej, zatrudnienia i płac - głównemu ekonomiście; działy: zaopatrzenia, zbytu, transportowo-gospodarczy - zastępcy dyrektora do spraw administracyjno-handlowych. Dyrektorowi Fabryki podlega również Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Pracujących oraz Technikum Mechaniczne dla Pracujących. Z innych komórek należy wymienić Straż Przemysłową, której podstawowym obowiązkiem jest ochrona obiektów oraz urządzeń i mienia przedsiębiorstwa. Zasadniczą formą komórek ruchu są wydziały produkcyjne i pomocnicze, które dzielą się na gniazda obróbcze. Najniższymi komórkami produkcyjnymi są stanowiska robocze - jednoosobowe lub zespołowe (brygady). Wydziały produkcyjne (a jest ich aktualnie siedem) zgrupowane są w dziale szefa produkcji i posiadają strukturę organizacyjną dostosowaną do właściwości procesu produkcyjnego. Stąd też niektóre wydziały mają strukturę przedmiotową, a niektóre przedmiotowo-technologiczną. Dwa wydziały - elementów tocznych i koszyków - posiadają strukturę przedmiotową. Natomiast mieszaną strukturę przedmiotowb-techraologiczną posiadają wydziały: kuźni, obróbki tokarskiej, obróbki szlifierskiej, montażu oraz wydział łożysk precyzyjnych. Podobnie przedmiotowo-technologiczną strukturę organizacyjną mają wydziały pomocnicze (narzędziowe, remontowe mechaniczne i remontowe - elektroenergetyczne). ZATRUDNIENIE Liczba zatrudnionych w okresie budowy Poznańskiej Fabryki Łożysk Tocznych ulegała stałemu wzrostowi. Od chwili uruchomienia produkcji (1960), gdy stan za «W latach 1958 - i960 naczelnym dyrektorem byj Inż. Stanis1aw Richter, 1%1 -1965 - toż. Edmund J ózefiak. Od 1966 - inż. Henryk Boratyński. Przekrój łożyska walcowego jednorzędowego produkowanego w Poznańskiej Fabryce Łożysk T ocznychtrudnienia wynosił 765 osób, do chwili osiągnięcia przez Fabrykę projektowanej zdolności produkcyjnej (1965), zatrudnienie wzrosło do 2281 osób, czyli prawie trzykrotnie. W następnych latach przyrosty zatrudnienia były już niewielkie'. Najwyższy przyrost wykazuje zatrudnienie wśród robotników grupy przemysłowej (przekraczający wskaźnik przyrostu ogółem), co można uznać za zjawisko prawidłowe. Robotnicy bezpośrednio produkcyjni stanowią mniejszy odsetek zatrudnionych w grupie robotników przemysłowych niż robotnicy pośrednio produkcyjni. Wiąże się to ze stopniem mechanizacji i automatyzacji produkcji, a zarazem wynikającej stąd konieczności zabezpieczenia obsługi precyzyjnego parku maszynowego i precyzyjnej produkcji. Większy odsetek pracowników umysłowych w początkowym okresie działalności budującego się zakładu i kolejny spadek udziału tej grupy wśród zatrudnionych ogółem jest zjawiskiem prawidłowym, gdyż przygotowanie i uruchomienie nowej produkcji w nowym zakładzie wymagało większej liczby pracowników umysłowych, wśród których podstawową część stanowili pracownicy inżynieryjno-techniczni. Poczynając od 1968 r. udział pracowników inżynieryjno-technicznych zaczyna ponownie wzrastać, co wiąże się ze wzrostem wymagań jakościowych i modernizacją produkcji. Stałej poprawie ulegała struktura załogi pod względem wykształcenia. Jest to zrozumiałe, szczególnie w zakładzie produkującym wyroby o dużej precyzji wykonania i dokładności pomiaru. Podnoszeniu kwalifikacji załogi służyła powołana w 1960 r. sekcja szkolenia zawodowego. Działano tu równolegle kilkoma torami. W początkowym okresie działalności zakładu (1960 -1961) wysyłano pracowników, szczególnie niższego i średniego dozoru technicznego (brygadziści, nastawiacze, mistrzowie) na przeszkolenie do Fabryki w Kraśniku Fabrycznym. Stamtąd też w latach 1959 - 1960 skierowana została do pracy w Poznaniu kilkuosobowa grupa wysoko kwalifikowanych fachowców, inżynierów i techników, dla udzielenia pomocy w opanowaniu produkcji. Sekcja Szkolenia Zawodowego organizowała różnego rodzaju kursy dokształcające. W latach 1966 - 1970 odbyło się czternaście różnych kursów, na których przeszkolono ok. 2160 pracowników. Praktycznie więc przeszkolony został każdy pracownik Fabryki a niektórzy - kilkakrotnie. Poczynając od 1964 r. główną bazą szkolenia kadr stała się przyzakładowa Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Pracujących, a od 1966 r. Technikum Mechaniczne Leopold Sokołowski UlIllIllIllIllIllUlIllIllKIllIll Kuźnia. Od lewej: kowale Lech Wesołek i Antoni Niemir zajęci kuciem matrycowym odkuwek pierścienidla Pracujących. Początkowo - z braku oddzielnego budynku szkolnego - zajęcia odbywały się w pomieszczeniach socjalnych kuźni. Po zaadaptowaniu i rozbudowie pomieszczeń, do trzynastu oddziałów Zasadniczej Szkoły Zawodowej od początku roku szkolnego 1970/1971 uczęszczało 406 uczniów. Zdobywają oni zawód w specjalnościach: tokarza, mechanika maszyn i urządzeń przemysłowych, szlifierza metali, elektromechanika maszyn i aparatury elektrycznej. N a wniosek Zjednoczenia Przemysłu Precyzyjnego, minister Przemysłu Ciężkiego uruchomił z dniem 1 listopada 1966 r. Technikum Mechaniczne dla Pracujących, w którym zawód technika-mechanika o specjalności obróbki skrawaniem, zdobywa się w ciągu trzech lat nauki, bez oderwania od pracy. W roku szkolnym 1970/1971 w sześciu oddziałach Technikum kształciło się 207 osób. Szkoła dysponuje samodzielnymi warsztatami wyposażonymi m. in. w 44 obrabiarki i 33 stanowiska ślusarskie. Ogółem szkoła zatrudnia 46 pracowników pedagogicznych, w tym 27 etatowych nauczycieli. W latach 1960 - 1970 ponad 140 pracowników Fabryki uzyskało dyplomy techników-mechaników lub ekonomistów. Ponadto 22 pracowników ukończyło - zaocznie lub wieczorowo - studia wyższe zdobywając zawód inżyniera-mechanika lub elektryka. Nie sposób pominąć tu istotne - zwłaszcza dla Fabryki - zagadnienie stabilizacji załogi. Dużo uwagi poświęcały temu czynniki administracyjne i społeczno-polityczne. Było to uzasadnione tym, że w niektórych latach fluktuacja pracowni ków była szczególnie duża, zwłaszcza w latach 1960 -1961 i 1965 - 1966, kiedy położony został większy niż uprzednio nacisk na jakość produkcji. Problem stabili - zacji kadr nie przestał być aktualny, skoro wskaźnik przepływu np. w 1969 r., chociaż najniższy w historii Fabryki, ciągle jeszcze wynosił ponad 40%. Różne są formy wiązania pracowników na stałe z Fabryką. Oprócz coraz częściej stosowanych pochwał i wyróżnień, są to dodatki do rocznych nagród z funduszu zakładowego, wzrastające odpowiednio do liczby przepracowanych lat. Każde ważniejsze wydarzenie w życiu pracownika jest dostrzegane, co wyraża się m. in. w tym, że wręcza się specjalne dyplomy odpowiednio do okoliczności, np. z okazji pełnoletności, odejścia do zasadniczej służby wojskowej, zawarcia związku · małżeńskiego, ukończenia szkoły itd. Wydajność pracy stanowi jeden z podstawowych problemów ekonomicznych przedsiębiorstwa. Dużym ułatwieniem było dla Fabryki to, że zaraz po uruchomieniu produkcji w połowie 1960 r. rozpoczęto przygotowania do wprowadzenia od lipca 1961 r. norm technicznie uzasadnionych. Przeprowadzono weryfikację procesów technologicznych i normatywów, fotografie dnia roboczego, uporządkowano gospodarkę materiałową i narzędziową. Jednocześnie przeprowadzono weryfikację pracowników. Spośród 848 osób poddanych weryfikacji, 106 pracownikom polecono uzupełnić kwalifikacje, a dziewiętnastu nie zweryfikowano i zwolniono z pracy. Wszystkim tym poczynaniom towarzyszyła praca polityczna podstawowej organizacji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i kół związkowych poprzez specjalne narady i zebrania wyjaśniające, propagandę wizualną, a w wielu koniecznych przypadkach w rozmowach indywidualnych. W rezultacie dnia 2 czerwca 1961 r. Konferencja Samorządu Robotniczego podjęła uchwałę o przejściu załogi z dniem 1 lipca 1961 r. na normy technicznie uzasadnione. Decydującym źródłem wzrostu wydajności pracy była realizacja zamierzeń organizacyjno-technicznych. Nie byłyby one możliwe bez zaangażowania załogi, które wyrażało się głównie udziałem w ruchu współzawodnictwa pracy. Początkowo (1962) stosowano współzawodnictwo międzybrygadowe wewnątrz wydziałów. Co kwartał nagradzano pieniężnie jedną najlepszą brygadę z każdego wydziału. Od lipca 1963 r. przystąpiono do wyższej formy współzawodnictwa o tytuł Brygady Pracy Socjalistycznej. Pierwsza powstała w kuźni. Aktualnie oprócz współzawodnictwa międzybrygadowego istnieje w zakładzie 25 Brygad Pracy Socjalistycznej oraz 15 brygad ubiegających się o ten tytuł. Przedmiotem obu form współzawodnictwa są wszystkie ważniejsze mierniki pracy brygady i dotyczą wyników produkcyjnych, dyscypliny pracy, projektów racjonalizatorskich ogłaszanych przez członków brygady itp. Niemałą rolę we wzroście wydajności pracy i w rozwoju postępu technicznego odegrał ruch racjonalizatorski. Dzięki zgłaszanym przez racjonalizatorów projektom wiele narzędzi i urządzeń zostało ulepszonych lub dostosowanych do specyficznych warunków pracy, co dało zarazem zakładowi poważne aczkolwiek nie zawsze wymierne efekty ekonomiczne i organizacyjno-techniczne. W latach 1961 -1970 zgłoszono ok. 1700 projektów, z których ponad połowa zastosowana została w produkcji dając gospodarce narodowej w samych tylko wyliczalnych efektach ekonomicznych ok. 25 min zł, a racjonalizatorom - około 2 min zł wypłaconych nagród. Oprócz projektów racjonalizatorskich Fabryka jest właścicielem ośmiu patentów i dwóch wzorów użytkowych, których twórcami są pracownicy. Do naj aktywniej szych racjonalizatorów należą m. in. Czesław Nawrocki 18 zastosowanych projektów, Janusz Buchholz - 14, Bronisław J anuewskr A - 11, Henryk Wypychowski - 10. Leopold Sokołowski 4Maso 2V10za»aro Przeciętna płaca miesięczna brutto tv Romańskiej Fabryce Łożysk Tocznych IIra»o racownika urnusiowego pracownika ogółem pracownika fizycznego . .->' 1"1.*1"1._ 1"1._.** In. yy A ryr *--.n / »00 .S > **1*(1* '96/' f»2' «63 <<<