WŁADYSŁA W MARKIEWICZ ETAPY ROZWOJU I OSIĄGNIĘCIA INSTYTUTU ZACHODNIEGO W ĆWIERĆWIECZU JEGO DZIAŁALNOŚCI NIE LICZĄC okresowych sprawozdań, przedkładanych przez władze Instytutu Zachodniego z okazji dorocznych walnych zebrań, działalność Instytutu była dotychczas parokrotnie poddawana generalnym ocenom: trzykrotnie z okazji jubileuszów dziesięciolecia, piętnastolecia i dwudziestolecia istnienia, dwukrotnie - w 1954 i 1956 r., w związku z zasadniczą zmianą profilu badawczego. Wszystkie te oceny były drukowane w "Przeglądzie Zachodnim". Kiedy dziś, po raz szósty, już z perspektywy ćwierćwiecza spoglądamy na przebytą przez Instytut drogę, aby dokonać bilansu jego osiągnięć, powinniśmy - jeśli chcemy, by ocena była naprawdę obiektywna - ustalić, czy dwadzieścia pięć lat to okres długi, czy raczej krótki. Zdaję sobie sprawę z tego, że pytanie jest banalne i że wobec tego również odpowiedź nie może być inna. Z punktu widzenia jednostki ludzkiej, dwadzieścia pięć lat to okres niewątpliwie długi, pochłania przecież ponad jedną trzecią czasu przeznaczonego jej do przeżycia. Zważmy, że wśród pracowników Instytutu mamy obecnie kilka osób, których w momencie powstawania naszej placówki nie było jeszcze na świecie. Z punktu widzenia historii narodu i państwa oraz jego instytucji, do których zaliczyć trzeba także naukę, dwadzieścia pięć lat to oczywiście okres krótki, nawet jeśli założymy, iż lata burzliwych i szybkich przemian liczą się podwójnie. Ponieważ w praktyce nie da się obydwu punktów widzenia ściśle rozgraniczyć, gdyż nasz niepowtarzalny byt jednostkowy jest zarazem bytem społecznym podlegającym prawom historii, przeto poddając analizie działalność Instytutu w latach 1945 - 1970 doznajemy ambiwalentnych uczuć. Wydawać się może mianowicie, iż w ciągu tych lat w usytuowaniu Instytutu w systemie nauki polskiej, w wykonywanych przez niego funkcjach badawczych i społecznych tak wiele, a zarazem tak mało się zmieniło, że w zakresie zadań" do spełnienia których Instytut był powołany, bardzo wiele a zarazem zbyt mało zdziałano. 1. STRUKTURA ORGANIZACYJNA Ogólne ramy organizacyjne Instytutu Zachodniego w latach 1945 - 1970 nie uległy właściwie żadnym zmianom. Instytut był i pozostał po dziś dzień z jednej strony towarzystwem naukowym, którego władzę najwyższą stanowi wa1 Władysław Markiewicz ne zebranie członków oraz kuratorium jako jego organ wykonawczy, z drugiej zaś strony jest placówką naukowobadawczą, zarządzaną przez dyrekcję. Obsada stanowisk kierowniczych w Instytucie nie podlegała zbyt częstym zmianom. Kolejnymi prezesami kuratorium byli Tadeusz Lehr- Spławiński, Kazimierz Piwarski, Gerard Labuda i aktualnie pełniący tę funkcję Stanisław Smoliński, a dyrektorami Zygmunt Wojciechowski, Kazimierz Piwarski, Gerard Labuda, Michał Sczaniecki i Władysław Markiewicz. Zmienił się natomiast układ stosunków wzajemnych między częścią korporacyjną i naukowobadawczą Instytutu oraz zakres powinności i kompetencji jego instancji kierowniczych. Początkowo liczba członków towarzystwa naukowego nie mogła przekraczać stu osób, następnie wynosiła sto pięćdziesiąt, później numerus clausus zniesiono, w związku z czym po 1960 r. liczba członków Instytutu przekroczyła dwieście. Kadencja władz Instytutu trwała początkowo dla kuratorium dwa lata, a dla dyrektora pięć lat. Wicedyrektora i sekretarza naukowego powoływał dyrektor za zgodą kuratorium. W okresie późniejszym przyjęto jednolitą zasadę powoływania władz Instytutu na okres trzech lat. Dzięki swoistemu statutowi Instytut korzystał w pierwszych latach swojego istnienia z szerokiej autonomii, nie osłabiającej jednak operatywności jego działania dzięki znacznym uprawnieniom przysługującym dyrektorowi. Można by o ustroju Instytutu z lat 1945 - 1955 powiedzieć, że opierał się on na "demokracji kierowanej". J ak wszystko na świecie, również autonomia i demokratyzm Instytutu miały charakter względny i tylko pozornie Instytut sam sobie "był sterem, żeglarzem, okrętem". Wprawdzie swobody działania Instytutu nie krępowały - formalnie rzecz biorąc - żadne hierarchicznie nadrzędne wobec niego instancje, ale na skutek tego nie miał on też faktycznie zagwarantowanych instytucjonalnie materialnych podstaw swojej egzystencji i możliwości perspektywicznego planowania swojego rozwoju. W związku z tym dyrekcja musiała stale zabiegać o szczodrych mecenasów, szukając różnych rozwiązań; np. w składzie kuratorium rezerwowano zrazu miejsca dla ministra Ziem Odzyskanych, ministra Oświaty oraz ministra Informacji i Propagandy, a kiedy zamysł ten nie powiódł się, pozyskano w charakterze wiceprezesa i członków kuratorium czterech wiceministrów i dwóch prezydentów miast wojewódzkich. Była to, jak pokazało doświadczenie, asekuracja raczej iluzoryczna, w ówczesnych warunkach niewątpliwie nieunikniona i konieczna, ale uzależniająca byt placówki przede wszystkim od zapobiegliwości jej dyrektora. I tylko niespożytej energii, zdolnościom organizacyjnym i zręczności taktycznej Zygmunta Wojciechowskiego zawdzięczał Instytut nie tylko to, że nigdy nie brakowało mu środków na prowadzenie działalności statutowej, ale że dysponując m. in. zamkiem w Osiecznej i trzystahektarowym majątkiem w Jeziorkach, był nawet przez pewien czas poniekąd potentatem. Tym niemniej niełatwa była sytuacja Instytutu i jego kierownictwa, skoro nigdy nie mogło ono być pewne, czy zaplanowane nawet na stosunkowo krótką metę prace znajdą finansowe pokrycie. Instytut Zachodni W 1955 r. Instytut, nad którym pieczę objęła tymczasem Polska Akademia Nauk, wszedł w okres pełnej stabilizacji i systematycznego rozwoju organizacyjnego. Znalazło to wyraz m. in. w stałym wzroście dotacji. Od 1960 r. zasiłki Polskiej Akademii Nauk utrzymują się w zasadzie na poziomie 4 min zł. Łącznie z wpływami ze sprzedaży wydawnictw i ze składek członkowskich oraz z dochodami z akcji zleconych, roczny budżet Instytutu zamyka się sumą ok. 5,5 min zł. W pierwszym dziesięcioleciu nieunormowana sytuacja materialna Instytutu pozostawała w ścisłym związku z ciągle zmieniającą się strukturą organizacyjną, a ta z kolei wywierała wpływ na politykę zatrudnienia. Szczytowy Władysław Markiewiczpunkt rozwoju osiągnął Instytut w 1949 r., kiedy to oprócz placówki macierzystej w jego skład wchodziły filie i stacje aiaukowe w Warszawie, Krakowie, Toruniu, Wrocławiu, Katowicach i Olsztynie. Instytut zatrudniał wtedy łącznie sześćdziesięciu pracowników etatowych, w tym olkoło dwudziestu pracowników naukowych, traktujących pracę w Instytucie jako dodatkową. Od 1950 r. nastąpił regres, który trwał do 1955 ir. Instytut tracił stopniowo wszystkie pozapoznańskie oddziały i dysponował zaledwie dziewiętnastoma etapami. Od tej chwili jednak nastąpił rozwój kadrowy. W latach 1960 -1970 liczba stałych pracowników Instytutu ustabilizowała się na poziomie siedemdziesięciu etatów, z tym że od 1966 r. w związku z wprowadzeniem zasady jednego etatu dla wszystkich (z wyjątkiem dyrektora) pracowników, Instytut stał się dla nich jedynym pracodawcą. W dniu 1 stycznia 1970 r. Instytut zatrudniał trzydziestu trzech pracowników naukowych, w tym jedenastu samodzielnych i pięciu adiunktów w stopniu doktora, dwudziestu pracowników naukowo-technicznych, dwunastu administracyjnych i sześciu usługowych. W porównaniu z rokiem 1949 jest to ogromna zwyżka, zwłaszcza jeśli się zważy, że Instytut Zachodni był wówczas - po inkorporacji Instytutu Śląskiego, Mazurskiego i częściowo Bałtyckiego - jedyną tego typu placówką naukową w Polsce, a dziś jest już jedną z wielu, obok Instytutu Śląskiego w Opolu, Śląskiego Instytutu Naukowego w Katowicach, Instytutu Zachodnio-Pomorskiego w Szczecinie, Ośrodka Badań Naukowych w Olsztynie, Instytutu Bałtyckiego w Gdańsku, Lubuskiego Towarzystwa Naukowego w Zielonej Górze, Ośrodka Badań Naukowych w Koszalinie. ĘAĘ Prof. dr Zygmunt Wojciechowski dyrektor Instytutu Zachodniego od 27 lutego 1945 r. do 14 października 1955 r. W tej perspektywie rozpatrywany kryzys z lat 1949 - 1955, przez poszczególnych ludzi niewątpliwie przeżywany jako dramat - może być oceniany jako epizod w gruncie rzeczy mało znaczący, bo chociaż Instytut Zachodni - jak stwierdził w 1957 r. Edmund Osmańczyk - cudem uniknął wtedy likwidacji, przeważająca większość związanych z nim pracowników naukowych nadal działała czynnie na uniwersytetach i innych wyższych uczelniach, stwarzając możliwości odrodzenia się Instytutu w sprzyjających okolicznościach, jakie zaistniały w 1956 r. Zlokalizowanie Instytutu Zachodniego w Poznaniu było uzasadnione tym, że miasto to uchodziło przed I wojną światową za stolicę zachodnich ziempolskich, znajdujących się wówczas pod zaborem pruskim. Opinia ta utrwaliła się w okresie Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 i w latach międzywojennych, toteż wydawało się rzeczą naturalną, że właśnie w Poznaniu powinien mieć swoją siedzibę Instytut zajmujący się problematyką niiemcoznawczą i krzewiący polską myśl "zachodnią", której fundamen - ta1ną przesłanką była zaaprobowana przez Polskę Ludową tzw. orientacja piastowska. Oczekiwanie, iż właśnie w Poznaniu znajdzie Instytut Zachodni zrozumienie i poparcie dla swoich poczynań oraz atmosferę sprzyjającą owocnej pracy, znalazło pełne potwierdzenie w dwudziestopięcioletniej praktyce współżycia Instytutu ze środowiskiem Poznania i Wielkopolski. Władze partyjne i państwowe okazywały zawsze żywe zainteresowanie działalnością Instytutu i służyły mu wszelką pomocą, nie zawsze - jak to miało miejsce np. z subwencją Prezydium Rady Narodowej m. Poznania na opracowanie dziejów okupacji hitlerowskiej w Poznaniu - przez Instytut należycie wykorzystywaną. Znaczną pomoc okazały władze miejskie Instytutowi przyznając mu na siedzibę zabytkowy budynek Wagi Miejskiej i pomieszczenia w Domkach Budniczych, a następnie na wniosek Egzekutywy Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej dodatkowe lokale przy Starym Rynku, w którym znalazły pomieszczenie zakłady naukowe oraz Dział Dokumentacji i Informacji Naukowej. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej sfinansowało całkowicie wydanie socjologicznej monografii zbiorowej Przemiany społeczne na Ziemach Zachodnich, zawierającej syntezę procesów społecznych na ziemiach odzyskanych i podsumowującej wyniki badań na ten temat. Ze strony władz miejscowych spotkał się Instytut wielokrotnie z objawami uznania dla swoich osiągnięć. Pracownikom Instytutu przyznano m. in. dwie indywidualne i jedną zbiorową Nagrodę Naukową Miasta Poznania i Województwa Poznańskiego, kilkunastu pracowników otrzymało Odznaki Honorowe Miasta Poznania i Odznaki Honorowe "Za zasługi dla województwa poznańskiego" . Bardzo wiele dla upowszechnienia poglądów o użyteczności Instytutu i o wadze społeczno-politycznej prowadzonych przez niego badań uczyniły poznańska prasa, radio i telewizja. Dzięki temu społeczny prestiż Instytutu w opinii publicznej jest bardzo wysoki. W rozpisanym w swoim czasie kon Prof. dr Kazimierz Piwarski dyrektor Instytutu Zachodniego od l marca 1956 r. do 30 listopada 1958 r. Władysław Markiewicz kursie pt. CzYm jest dla Ciebie miasto Poznań?, w odpowiedziach na pytanie dotyczące instytucji symbolizujących Poznań, Instytut Zachodni był po Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski", po Międzynarodowych Targach Poznańskich i Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza placówką najczęściej wymienianą przez respondentów. 2. PROBLEMATYKA BADAWCZA Koncepcja utworzenia Instytutu Zachodniego zrodziła się w latach okupacji hitlerowskiej (1939 - 1945) w kręgu tych uczonych, głównie poznańskich, którzy już znacznie wcześniej przejawiali szczególne zainteresowanie problematyką "zachodnią" i przemyśliwali nad zorganizowaniem centrum badawczego, które zajęłoby się całokształtem zagadnień polskich ziem macierzystych. Począwszy od 1941 r. najpierw w Warszawie, a następnie w Krakowie kontynuowano w konspiracji badania nad stosunkami polskoAniemieckimi z myślą o tym, że w wyniku klęski wojennej hitlerowskich Niemiec Polska odzyska utracone przed wiekami ziemie nadodrzańskie i nadbałtyckie. Na przełomie lat 1944 - 1945 idea utworzenia Instytutu Zachodniego dojrzała już do tego stopnia, że 12 lutego 1945 r. główny jej promotor, Zygmunt Wojciechowski, mógł przedłożyć premierowi Rządu Tymczasowego Edwardowi Osóbce-Morawskiemu memoriał w sprawie powołania tej placówki do życia. Była to decyzja o ogromnej politycznej doniosłości, która z pewnością w poważnym stopniu zaważyła na postawach znacznych kręgów polskiej inteligencji wobec nowego ludowo-demokratycznego ustroju społecznego, proklamowanego zaledwie przed pół rokiem w Manifeście Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Inicjatywa daleko idącej współpracy z nową władzą, która zarówno formalnie jak i faktycznie - w obliczu zapoczątkowanej już walki klasowej o kształt społeczno-ustrojowy powojennej Polski - była jeszcze władzą tymczasową, wyszła ze środowiska intelektualistów, którzy przed wojną i w latach okupacji związani byli z ugrupowaniami politycznymi o wyraźnie antysocjalistycznej i antyradzieckiej orientacji. Wielkie umiłowanie idei powrotu Polski na jej stare piastowskie dziedziny oraz rozumne i dalekowzroczne pojmowanie polskiej państwowej i narodowej racji stanu skłoniły jednakże tych ludzi do podjęcia współpracy z władzą robotniczo-ehłopską, która w nowych okolicznościach historycznych była jedynym autentycznym rzecznikiem interesów narodu polskiego. Toteż może nawet nie tyle materialnie uchwytne, dające się zliczyć i zewidencjonować, działania na rzecz kulturalnego zagospodarowania Ziem Odzyskanych, a raczej moralne znaczenie owego akcesu - złożonego przez twórców Instytutu Zachodniego na ręce premiera Rządu Tymczasowego w sytuacji, kiedy rząd ten toczył usilną walkę o pozyskanie lub 00 najmniej o po'"" lityczną neutralizację inteligencji - należałoby uznać za ich największe osiągnIęCIe. Deklaracja współdziałania z władzą ludową przy zabezpieczeniu mienia kulturalnego na Ziemiach Zachodnich i przystosowania go do potrzeb osiedlanej tam ludności polskiej, złożona jeszcze w trakcie trwania działań wo Instytut Zachodni. Sień pariteru jennych, W okresie pertraktacji na temat utworzenia Rządu Jedności N arodowej, przed podjęciem przez mocarstwa koalicji antyhitlerowskiej ostatecznej decyzji w sprawie polskich granic zachodnich, musiała odbić się szerokim echem w opinii publicznej. W wydanej w Niemieckiej Republice Federalnej w 1966 r. na pół paszkwilanckiej pracy o polskich instytucjach ku1tura1no-oświatowych na "wschodnich terenach Niemiec", Rudolf J. N eumann stwierdza, iż "dzięki z rozmachem zaplanowanej i z pomocą obfitych dotacji państwowych zrealizowanej pracy, poznański Instytut Zachodni był przez długi okres czasu wiodącym centrum (Kommandozentrale) polskiej ofensywy kulturalnej na niemieckich ziemiach wschodnich". Znaczenie polityczne, na równi z merytorycznym memoriału, złożonego przez Zygmunta Wojciechowskiego, musiał mieć na względzie Rząd Tymczasowy, jeżeli w niezwykle krótkim czasie, bo już 27 lutego 1945 r, tj. w dwa tygodnie po otrzymaniu wniosku, wydał akt powołujący Instytut Zachodni do życia. Dzięki temu już 19 kwietnia 1945 r. mogło odbyć się konstytucyjne zebranie, zapoczątkowujące faktyczną działalność Instytutu. Przyjęty przez Instytut na tym zebraniu program badań naukowych Władysław Markiewicz i działalności usługowej był niezwykle rozległy. Obejmował on dziesięć roznych dyscyplin naukowych, z których każda obejmowała co najmniej kilka szczegółowych specjalności. Był to program zakrojony na miarę ówczesnych potrzeb, ale nierealny. Pod wieloma względami był on w dziedzinie humanistyki antycypacją zadań powstałej siedem lat później Polskiej Akademii Nauk; upłynęło jednakże sporo lat, zanim przystąpiła ona do realizacji szeregu postulatów zgłoszonych przez Instytut już w 1945 r., mimo że dysponowała nieporównanie lepszymi możliwościami finansowymi i kadrowymi. Instytut postawił sobie za zadanie opracowanie, w oparciu o współpracę z uczonymi ze wszystkich polskich ośrodków uniwersyteckich, problematyki stosunków polsko-niemieckich zakładając, iż wyniki badań naukowych będą mogły służyć wewnętrznym i zagranicznym potrzebom instytucji państwowych i organizacji społecznych. Prace Instytutu miały dotyczyć wszystkich gałęzi historii, etnografii, geografii, demografii, językoznawstwa i ekonomii. Ponadto w programie przewidywano prowadzenie działalności wydawniczej i popu1aryzatorskiej. Tak pomyślany program naukowobadawczy nie mógł być dostatecznie spOJny. Jego podstawy teoretyozno-metodo10giczne nie zostały wyraźnie sprecyzowane, a podejmowane najczęściej pod naporem bieżących potrzeb liczne inicjatywy badawcze, nie zawsze doprowadzane do końca, spowodowały, że co pewien czas zainteresowania Instytutu ulegały bądź to poszerzeniu, bądź też zawężeniu. Nastawienie się Instytutu na spełnianie przede wszystkim funkcji koordynujących i inspirujących znalazło wyraz w tym, że działalność jego uwidoczniła się głównie w dziedzinie edytorskiej, w mniejszym natomiast stopniu w organizowaniu opartych o własną stałą kadrę warsztatów badawczych, umożliwiających prowadzenie długofalowych planowych badań. Toteż trudno dziś bez przeprowadzenia nader drobiazgowego rozpoznania orzec, czy wszystkie prace wydane przez Instytut Zachodni powstały dzięki jego' wyłącznie staraniom. W tej samej sytuacji znajdowały się zresztą wszystkie placówki naukowe, które do 1956 r. posiadały pracowników przeważnie zatrudnionych w dwóch, a nawet w kilku instytucjach. Z całą pewnością można zapisać na poczet zasług Instytutu to, że w momencie, kiedy placówki zorganizowanej pracy naukowobadawczej , zlikwidowane przez okupanta hitlerowskiego, znajdowały się dopiero w trakcie odbudowy, udzielił materialnego wsparcia i moralnej zachęty licznym uczonym, pozyskując ich do regularnej współpracy autorskiej, redakcyjnej i popularyzatorskiej. W pierwszym dziesięcioleciu swojej działalności Instytut wydał 55 tomów monografii, 10 roczników miesięcznika a później dwumiesięcznika "Przegląd Zachodni", oraz szereg innych publikacji zwartych i ciągłych, także w językach obcych. Bez patronatu Instytutu i ogromnej pracy organizatorskiej z jego strony z pewnością nie udałoby się zrealizować imponującego przedsięwzięcia wydawniczego, jakim była pięciotornowa seria prac zbiorowych pt. Ziemie Staropolski, która stanowiła rodzaj encyklopedii wiedzy o Ziemiach Zachodnich i odegrała wyjątkową rolę propagandowo-wychowawczą. To samo dotyczy badań nad okupacją hitlerowską w Polsce, których wyniki pomieszczono w ośmiu monografiach Karola M. Pospieszaiskiego, Alfonsa K1afkow skiego, Władysława Rusińskiego, J anusza Deresiewicza, Zdzisława Janowicza i innych autorów, oraz w pięciu tomach Documenta Occupationis. Wielu wybitnych polskich uczonych swoje pierwsze powojenne prace wydało właśnie w Instytucie Zachodnim albo w wydawnictwach Instytutu debiutowało w dziedzinie prac naukowych. Wśród tych autorów z samego tylko Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza wyliczyć można czterdziestu naukowców, m. in. Zygmunta Wojciechowskiego, Kazimierza Tymienieckiego, Mikołaja Rudnickiego, Janusza Pajewskiego, Gerarda Labudę, Władysława Rusińskiego, Szczęsnego Dettłoffa, Alfonsa K1afkowskiego, Kazimierza Ko1ańczyka, Karola M. Pospieszaiskiego, Jana Zdzitowieckiego, Zdzisława Kaczmarczyka, Romana Pollaka, Jana Berwało w dziedzinie prac naukowych, gumiła Krygowskiego, Augusta Zierhoffera, Stanisławę Zajchowską. A przecież swoim działaniem Instytut obejmował cały kraj. "Przegląd Zachodni" był także przez dłuższy czas jednym z nielicznych, z pewnOSClą najpopularniejszym i na najwyższym poziomie redagowanym czasopismem historycznym w Polsce. Z Instytutem Zachodnim jako organizatorem prac badawczych i wydawcą współpracowali, oprócz wyżej wymienionych osób, także: Jan Czekanowski, Józef Kostrzewski, Tadeusz Lehr-Spławiński, Józef Wida-jewicz, Adam Grodek, Kazimierz Piwarski, Bogusław Leśnodorski, Henryk Zieliński, Andrzej Bukowski, Kazimierz Śląski, Janusz Deresiewicz, Stefan Go1achowski, Kazimierz Popiołek i inni autorzy książek wydanych przez Instytut do 1955 r. Zestaw przytoczonych dotychczas nazwisk pozwala się domyślać, że problematyka naukowobadawcza Instytutu koncentrowała się w pierwszym okresie jego istnienia przede wszystkim wokół zagadnień historycznych, przy czym najintensywniej uprawiana była historia średniowiecza, sięgająca do źródeł antagonizmu słowiańsko-germańskiego i polsko-niemieckiego; następnie wokół zagadnień geograficznych i prawniczych, rzadziej językoznawczych. W latach 1956 - 1959 została dokonana reorganizacja Instytutu Zachodniego, co znalazło wyraz w zmianie jego statutu, opracowano też nowy program badawczy, który chociaż stale modyfikowany, obowiązywał bez większych zmian do 1966 r. Nastąpiło ściślejsze powiązanie Instytutu i jego organów, które powiększyły się o powołaną nową instytucję - radę naukową, z Polską Akademią Prof. lir Gerard Labuda dyrektor Instytutu Zachodniego od l grudnia 1958 do 24 listopada 1961 r. Władysław Markiewicz Nauk. Odtąd wszystkie ważniejsze decyzje walnego zebrania, kuratorium, rady naukowej i dyrekcji wymagają akceptacji Polskiej Akademii Nauk, w szczególności Wydziału I N auk Społecznych, któremu Instytut bezpośrednio podlega zarówno jako towarzystwo naukowe, jak też jako placówka naukowobadawcza. Ze strony Wydziału I spotykał się Instytut ze zrozumieniem dla swoich inicjatyw i wszechstronną pomocą przy ich realizacji. Intencją Polskiej Akademii Nauk było i - jaik wszystko wskazuje - pozostało utrwalenie i podniesienie rangi Instytutu w nauce polskiej. Można by sobie tylko życzyć, jubilat ma prawo nawet do nierealnych marzeń, aby machina administracyjna Polskiej Akademii Nauk poruszała się nieco raźniej, zwłaszcza gdy idzie o załatwienie kwestii personalnych i wyjazdów zagranicznych. W marcu 1959 r. ukonstytuowało się osiem komórek specjalistycznych Instytutu, zwanych początkowo sekcjami, a obecnie zakładami i pracowniami, które w oparciu o stale wzrastającą liczbę własnych etatowych pracowników, wspieranych przez współpracujących z nimi w ramach zleceń i komitetów redakcyjnych pracowników wyższych uczelni, kontynuowały badania nad Ziemiami Zachodnimi i stosunkami polsko-niemiecki mi. Komórki te skupiły się odtąd głównie na zagadnieniach socjologicznych i ekonomicznych rozwoju Ziem Zachodnich oraz nad historią naj nowszą stosunków polsko-niemieckich, co - zwłaszcza wobec istnienia Niemieckiej Republiki Demokratycznej - wymagało uwzględnienia zarówno dziejów wrogości - zrazu ze zrozumiałych względów naj silniej eksponowanych - jak i zbliżenia polsko-niemieckiego. Instytut Zachodni stał się placówką wiodącą w zakresie socjologicznych badań nad Ziemiami Zachodnimi. Wszystkie najważniejsze monografie dotyczące problemów adaptacji i integracji społecznej na tych ziemiach ukazały się w Instytucie lub warsztatowo były z nim związane. Dorobek w tej dziedzinie obejmuje trzynaście monografii indywidualnych i zbiorowych wydanych przez Instytut lub Wydawnictwo Poznańskie, których autorami są: Stefan Nowakowski, Irena Turnau, Bożena Chmielewska, Zygmunt Du1czewski, Andrzej Kwilecki, Władysław Markiewicz, Janusz Ziółkowski, Kazimierz Zygul ski. Nakładem Wydawnictwa Poznańskiego ukazał się tom pt. Pamiętniki osadników Ziem OdzYskanych pod redakcją Zygmunta Du1czewskiego i Andrzeja Kwileckiego, stanowiący plon konkursu rozpisanego przez Instytut, a uznany za bestseller 1963 r. Ziemie Zachodnie stały się w tym czasie także przedmiotem studiów ekonomicznych i geograficzno-gospodarczych. W latach 1960 -1965 ukazało się w Instytucie sześć monografii zbiorowych dotyczących odbudowy i rozwoju przemysłu oraz zmian w strukturze społeczno-gospodarczej Ziem Zachodnich pod redakcją Bohdana Gruchmana, Wincentego Kawalca, Kazimierza Piwarskiego, Mieczysława Przedpełskiego, Stanisława Smolińskiego, Stanisławy Zajchowskiej i Janusza Ziółkowskiego, a także monografie geograficzno-gospodarcze województwa zielonogórskiego i województwa koszalińskiego pod redakcją Floriana Barcińskiego, Bogumiła Krygowskiego i Stanisławy Zajchowskiej. W bliskim związku z problematyką Ziem Zachodnich pozostawały wydane Instytut Zachodni. Wejście na pierwsze piętro przez Instytut prace dotyczące dziejów polskiej granicy zachodniej; są to: rozprawa Benona Miśkiewicza i opracowania zbiorowe pod redakcją Zdzisława Kaczmarczyka i Janusza Pajewskiego oraz fundamentalne prace Alfonsa K1afkowskiego i Bolesława Wiewióry, dotyczące genezy i podstaw prawnomiędzynarodowych granicy na Odrze i Nysie. Przy opracowaniu historii Niemiec i stosunków połsko-niemieokich zwrócono - jak już o tym wspomniałem - większą uwagę na dzieje najnowsze, poczynając mniej więcej od przełomu XIX i XX wieku. Dorobek Instytutu w tym zakresie był znaczny w latach 1956 - 1966. Obejmuje on dziesięć monografii, których autorami lub redaktorami byli: Janusz Pajewski, Bogusław Drewniak, Wojciech Wrzesiński, Andrzej J. Kamiński, Gerard Labuda, Jerzy Krasuski, Marian WrojCiechowski, Adam Galos, Witold Jakóbczyk, Fe1ix H. Gentzen i Janusz Sobczak. Podobnie jak problematyka socjologiczna, zupełnym novum w działalności badawczej Instytutu Zachodniego stała się naukowa analiza przemian gospodarczych, społeczno-politycznych i kulturalnych w obydwu państwach niemieckich. Ukazało się na ten temat siedem monografii, których autorami byli: Jerzy Tomala, Zbigniew Rotooki, Zdzisław Nowak, Wacław Radkiewicz, Kazimierz Ko1ańczyk i Leon Janicki. Największym dziełem dotyczącym problematyki Niemiec współczesnych jest dwutomowa monografia zbiorowa Niemieckiej Republiki Demokratycznej i Niemieckiej Republiki Federalnej jedyne tego rodzaju -wydawnictwo na świecie. Przedstawiony szkicowo najważniejszy dorobek naukowy Instytutu za lata 1956 - 1966, ilustrowany wyłącznie publikacjami zwartymi, nie odzwierciedla w pełni faktycznych dokonań tej placówki. W omawianym okresie nadal ukazuje się przecież "Przegląd Zachodni", ponadto zaś od 1960 r. z inicjatywy Ministerstwa Spraw Zagranicznych przystąpiono do wydawania półrocznika w języtku angielskim "Polish Western Affairs", a od 1965 r. jego wersji francuskiej "La Po10gne et 1es Affaires Occidenta1es". W czasopismach tych, zwłaszcza w "Przeglądzie Zachodnim", profil badawczy Instytutu, produkcja naukowa stałych jego pracowników oraz funkcje inapiratorskie Instytutu wobec członków towarzystwa i pracowników wyższych uczelni zajmujących się interesującą go problematyką, znajdują bodaj pełniejsze odbicie aniżeli w opracowaniach książkowych. Aktualny program badawczy Instytutu, nawiązujący zresztą do wcześniej opracowanego, wykrystalizował się w latach 1966 - 1970 i będzie kontynuowany. Koncentruje się on wokół sześciu grup problemowych, tj. roli i miejsca Niemieckiej Republiki Federalnej w procesach rozwojowych Europy zachodniej, stanowiska Niemieckiej Republiki Demokratycznej i Niemieckiej Republiki Federalnej wobec stosunków między Wschodem a Zachodem oraz stosunków polsko-niemieckich; stosunków wewnętrznych w Niemieckiej Republice Federalnej; przemian społecznych na Ziemiach Zachodnich; dziejów okupacji hitlerowskiej w Polsce; prac doraźnych i okolicznościowych, związanych z organizacją sesji i konferencji naukowych, opracowywaniem ekspertyz itp. Zakład Ekonomiczny zajmować się będzie ewolucją ekonomiczną i pozycją Niemieckiej Republiki Federalnej i Niemieckiej Republiki Demokratycznej Prof. dr Michał Sczaniecki dyrektor Instytutu Zachodniego od l września 1962 r. do 30 września 1964 r. w gospodarce światowej. Zapowiedzią kierunku prac tego zakładu jest monografia zbiorowa pt. Integracja ekonomiczna Europy zachodniej i jej aspekty polityczno-militarne, wydana w 1969 r. praca Józefa Boronia o organizacji przemysłu w Niemieckiej Republice Demokratycznej oraz inne publikacje ogłoszone w periodykach Instytutu. Zakład Historyczny planuje na lata 1971 - 1975 następujące prace: doprowadzenie opracowania historii Niemiec do 1965 r., co stanowić będzie kontynuację pracy Jerzego Krasuskiego na temat polityki czterech mocarstw wobec Niemiec 1945 - 1949 oraz podziału Niemiec i dziejów Niemieckiej Republiki Demokratycznej i Niemieckiej Republiki Federalnej w latach 1949 - 1955; reedycję zmienioną i uzupełnioną prac Jerzego Krasuskiego i Mariana Wojciechowskiego dotyczącą stosunków polsko-niemieckich w okresie międzywojennym; opracowanie dziejów najnowszych Austrii i Czechosłowacji, w których specjalizuje się Jerzy Kozeński, autor szeregu prac ma ten temat; dokończenie daleko zaawansowanych prac nad wydaniem monografii zbiorowej pt. Tysiąc lat stosunków polsko-niemieckich w historiografii obydwu narodów. Ponadto zakład zamierza przygotować dzieło zbiorowe o znaczeniu partii socjaldemokratycznej w dziejach Niemiec oraz zająć się problemem powojennych Niemiec w koncepcjach politycznych mocarstw podczas II wojny światowej (1939 - 1945). Zakład Nauk Prawno-Politycznych prowadzić będzie zapoczątkowane wcześniej badania nad problemami rozwoju socjalnego Niemieckiej Republiki Demokratycznej i Niemieckiej Republiki Federalnej, przemianami w ustroju państwowym i w strukturze władzy w obydwu państwach niemieckich, nad charakterem prawnym stosunków pomiędzy Niemiecką Republiką Demokratyczną a Niemiecką Republiką Federalną oraz nad międzynarodowo-prawnymi aspektami sytuacji tych państw, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków łączących je z obozami, do których należą. Zakład Ruchów i Partii Politycznych Niemiec Współczesnych zamierza przeprowadzić badania nad stosunkiem partii i organizacji politycznych Republiki Weimarskiej wobec Polski, nad historią i aktualnym stanem "Ostforschung", rolą organizacji wyznaniowych w Niemczech, działalnością niemieckich "grup nacisku" w krajach zachodnich. Zakład Socjologii zamierza kontynuować badania nad przemianami społeczno-kulturalnymi na Ziemiach Zachodnich w sposób syntetyczny, zgodny z założeniami przyjętymi w monografii zbiorowej pod redakcją Władysława Markiewicza i Pawła Rybickiego i przedyskutowanymi na konferencji w Poznaniu w dniach 1 i 2 marca 1968 r., której wyniki opublikowano w pracy pt. Badania socjologiczne na Ziemiach Zachodnich. Materiały trzech konkursów pamiętnikarskich z lat 1956 i 1966 oraz aktualnie rozpisanego wykorzysta zakład do przeprowadzenia analizy porównawczej przeobrażeń w postawach społecznych ludności Ziem Zachodnich. W nawiązaniu do pracy Andrzeja Kwileokiego pt. Idea zjednoczenia Europy i rozprawy Józefa Koniecznego o informacji o Polsce w Niemieckiej Republice Federalnej, zakład zamierza przeprowadzić badania nad przemianami w opinii publicznej w Niemieckiej Republice Federalnej, jej stosunkiem do Polski i do innych narodów. 2 Kromlca miasta Poznania Władysław Markiewicz Instytut Zachodni. Hall pierwszego piętra IIUU!M*lllil Uli U;' fij'fe: Is nu mnn T11 1111 yjptifr JI JllA A BIlI I III III III LS «pil IlIIlI