LAUREACI NAGRÓD MIASTA POZNANIA I WOJEWÓDZTWA POZNAŃSKIEGO ZA ROK 1969 (częśćpierwsza) Uchwałą Prezydium Rady Narodowej m. Poznania z dnia 13 lutego 1970 r. 1 Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, na wniosek Komisji Nagród przyznano następujące Nagrody Miasta Poznania i Województwa Poznańskiego za rok 11969: Nagrodę naukowądoc. dr hab. Stanisławowi K i e l i c h o w i · - za prace naukowe nad rozwojem fizyki molekularnej i nieliniowej optyki; prof. dr Ewarystowi P a w e l c z y k o w i - za opracowanie preparatów farmaceutycznych pochodzenia sporyszowego oraz za współpracę z przemysłem farmaceutycznym w zakresie nadzoru nad opracowaniem metod oceny rozpadu leków. Nagrodę techniki 1 przemysłudoc. dr hab. inż. Mieczysławowi B a n a c h o w i - za unikalne prace naukowe w zakresie wpływu tętnienia światła na pracę wzroku; dr Józefowi R y n a r z e w s k i e m u - za całokształt prac badawczych w zakresie technologii uzdatniania wody i praktyczne ich zastosowanie przy rozbudowie urządzeń wodociągowych miasta Poznania. Zespołową nagrodę techniki i przemysłumgr. inż. Ryszardowi G o t z o w i, lnz. Stanisławowi Ł a b u z i ń s k i e m u , mgr inż. Andrzejowi P r e s z o w i, inż. Eugeniuszowi M r u g a l s k i e m u, mgr. inż. Józefowi H y b z i e, mgr inż. Andrzejowi R a c z k o w s k i e m u, Edwardowi Rajs o w i, Kazimierzowi W i l k o s z o w i, Bronisławowi Kry s z t o f o w i, Edwardowi Kaczmarkowi, Stanisławowi Mankiewiczowi, Marianowi Wojtkowiakowi, Andrzejowi Kołu nowi, Stanisławowi Bugaj ewskiem u, Czesławowi C i s z a k o w i, Andrzejowi Wal e r o w s k i e m u - za wyprodukowanie dwumilionowego konia mechanicznego w silnikach wysokoprężnych napędu głównego; mgr inż. Marianowi L i s c e, mgr inż. Eugeniuszowi O l e a r s k i e m u, Stanisławowi Jar c z y ń s k i e m u, Witoldowi B aj e r o w i, inż. Tadeuszowi Z a l e ws ki e m u, inż. Zbigniewowi D r a t w i e - za opracowanie nowoczesnego, samobieżnego kombajnu zbożowego pn. Bizon. Nagrodę rolnicząinż. Bogumiłowi P a u l o w i - za wybitne osiągnięcia w zakresie produkcji rolnej. Laureaci nagród Zespołową nagrodę rolnicządoc dr Marianowi Jer z a k o w i, mgr inż. Zdzisławowi J a b c z y ń s k i e m u , red. Jerzemu F r ą c k o w i a k o w i - za całokształt osiągnięć w zakresie upowszechniania wiedzy rolniczej i wprowadzanie do praktyki. Zespołową nagrodę budownictwa i architekturymgr inż. arch. Teresie D y m e k, mgr inż. arch. Romanowi D y m k o w i, lnz. Karolowi P r i e b e, inż. arch. Edmundowi S z a lon k o w i - za całokształt prac projektowych w zakresie planowania przestrzennego oraz za zasługi w prawidłowym zagospodarowaniu powiatu chodzieskiego; mgr inż. arch. Janowi Wellengerowi, mgr inż. arch. Jerzemu Schmidt o w i, mgr inż. arch. Józefowi G o r z e l s k i e m u, inż. Tadeuszowi M i k u l e, mgr inż. Januszowi L i s c e, inż. Tadeuszowi B e k a s o w i, Leonardowi Woj c i e c h o ws k i e m u , Czesławowi G o ź d z i k o w i, mgr Stefanowi W i e c z o r k i e w i c z o w i , mgr inż. Janowi Deskurowi, inż. Edwardowi Pawłowskiemu - za projekty szczegółowych planów zagospodarowania terenu i realizację Nowej Dzielnicy Mieszkaniowej "Rataje". NAGRODĘ MŁODYCH Nagrodę naukowądr Stanisławowi S o ł t Y s i ń s k i e m u - za osiągnięcia naukowe w dziedzinie prawa wynalazczego ze szczególnym uwzględnieniem monografii pL Charakter praw wynalazcy. ZESPOŁOWA NAGRODA TECHNIKI I PRZEMYSŁU przyznana za wyprodukowanie dwum ilion owego konia mechanicznego w silnikach wysokoprężnych napędu głównego grupie pracowników Zakładów Przemysłu Metalowego "H. Cegiełski" w składzie: mgr inż. Ryszard Gotz, lnz. Stanisław Łabuziński, mgr inż. Andrzej Presz, mz. Eugeniusz Mruga Iski, mgr inż. Józef Hybza, mgr inż. Andrzej Raczkowski, Edward Rajek, Kazimierz Wilkosz, Bronisław Krysztol, Edward Kaczmarek, Stanisław Mankiewicz, Marian Wojtkowiak, Andrzej Kołun, Stanisław Bugajewski, Czesław Ciszak, Andrzej Wałerowski. Począwszy od 1958 r. nastąpił w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" dynamiczny rozwój produkcji silników wysokoprężnych przeznaczonych do napędu głównego statków. W krótkim czasie uruchomiono i rozwinięto' seryjną produkcję silników: typu D55 wg konstrukcji krajowej; typu RD76, RD68, wg licencji Fabryki Sulzera (Szwajcaria), typu VT2BF140 wg licencji firmy Burmeister i Wain (Dania). Produkowano obecnie typy silników okrętowych wodzikowych konstrukcji własnej i licencyjnej należą do najbardziej nowoczesnych w świecie. Pod względem ilości produkowanych silników okrętowych głównych, konstrukcje silnikowe Sulzera zajmują pierwsze, a Burmeistra i Waina drugie miejsce w świecie, co najlepiej świadczy o walorach użytkowych tych silników. Produkowane bowiem w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" silniki licencyjne odpowiadają w pełni oryginalnym wykonaniom w zakładach licencjodawców. O niezwykle szybkim rozwoju produkcji silników okrętowych świadczy fakt, że udział w ogólnej ilości silników oddanych w 1968 r. do eksploatacji na statkach o nośności powyżej 2000 TDW wyniósł 4,38% w skali światowej. Tym samym Zakłady Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" wysunęły się na pierwsze miejsce w Europie i piąte w świecie i zdystansowały takich znanych producentów europejskich, jak MAN (Niemiecka Republika Federalna), Sulzer (Szwajcaria), Gótawerken (Szwecja) i in. Szybki rozwój produkcji i szeroki asortyment produkowanych w Polsce silników okrętowych pozwolił na wyeliminowanie w krótkim czasie importu z krajów kapitalistycznych, na pokrycie wszelkich potrzeb krajowych i rozwinięcie - począwszy od roku 1953 - w szybkim tempie eksportu bezpośredniego. O tempie rozwoju produkcji może świadczyć najlepiej fakt, że pierwszy milion koni mechanicznych wykonano w ciągu ośmiu lat, natomiast drugi w ciągu trzech lat produkcji. Zakłady "H. Cegielski" dostarczają obecnie silników w konwencjonalnych układach sterowania lub z odsuniętym stanowiskiem manewrowym. Zarówno obecnie jak i w przyszłości wszystkie silniki przystosowane są do pracy w siłowniach zautomatyzowanych. STANISŁAW BUGAJEWSKI Urodził się 14 listopada 1916 r. w Brodnicy pow. Śrem, w robotniczej rodzinie Wincentego Bugajewskiego i jego żony Franciszki z domu Sobczyńskiej. W wieku czternastu lat ukończył szkołę powszechną. Ponieważ warunki rodzinne były niezwykle trudne, musiał podjąć pracę zarobkową jako robotnik. W 1939 r. powołany został do obowiązkowej służby wojskowej. Kiedy wybuchła wojna światowa (1939 -1945), Stanisław Bugajewski walczył w szeregach Armii "Poznań". Przebywał w obozach jenieckich. Po wyzwoleniu w 1945 r. wrócił 1 listopada do kraju i zaczął od tego miesiąca pracować w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" jako robotnik. Braki wykształcenia zawodowego uzupełnił zdobywając zawód spawacza. Jako brygadzista od 1949 r. przeważnie pracuje z młodymi robotnikami, wprowadzając ich w tajniki pracy zawodowej. Stanisław Bugajewski jest jednym z nielicznych już spawaczy, którzy pracowali jeszcze przy pierwszych całkowicie spawanych kotłach parowozowych. Należał do grupy produkcyjnej parowozów eksportowanych do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i do Indii. Pracując na najbardziej odpowiedzialnych stanowiskach, zawód swój doprowadził do perfekcji. W momencie wprowadzenia nowej, dotychczas nie znanej w Polsce produkcji silników okrętowych o konstrukcji spawanej, Stanisław Bugajewski był pierwszym, który podjął przy nich pracę a równocześnie szkolił współpracowników. Rozwiązania konstrukcyjne w silnikach wymagają od 7 Kronika miasta Poznania spawacza dużej znajomoscl zawodu i żelaznej dyscypliny w przestrzeganiu procesu technologicznego. Jego doświadczenie pomogło rozwikłać wiele węzłowych problemów technologicznych i konstrukcyjnych, czego efektem jest wysoka jakość spoin. Jednocześnie z codzienną pracą Stanisław Bugajewski doszkalał się i otrzymał uprawnienia polskiego rejestru istatków oraz na spawanie żeliwa. Doceniając jego walory zawodowe, powierzono mu kierownictwo brygady spawaczy, która odnotowała duże osiągnięcia pod względem jakości i wydajności pracy. Wraz ze swą brygadą bierze czynny udział we współzawodnictwie pracy. Uchwałą Rady Państwa za zasługi w rozwoju produkcji silników odznaczony został Srebrnym Krzyżem Zasługi (1961). CZESŁAW CISZAK Urodził się 25 maja 1930 r. w Staniewie, pow. Krotoszyn, w rodzinie robotnika Jana Ciszaka i jego żony Marianny z domu Mikołajczak. Do szkoły powszechnej uczęszczał wStaniewie , tam też przeżył lata okupacji. Po wyzwoleniu w roku 1945 Czesław Ciszak rozpoczął naukę ślusarstwa w małym warsztacie Ignacego Banaszyńskiego w Koźminie, gdzie zdobył zawód. Równocześnie ukończył szkołę podstawową oraz szkołę dokształcającą zawodową. W roku 1949 przeniósł się do pracy jako ślusarz w Fabryce Parowozów Zakładów Przemysłu Metalowego "H. Cegielski". Po dwuletniej obowiązkowej służbie wojskowej (1951 - -1953) wrócił do pracy w Zakładach. Z chwilą rozpoczynania produkcji silników okrętowych należał do grupy tych, którzy w roku 1960 zostali delegowani na praktykę do Zakładów Sulzera w Szwajcarii. Po tym przeszkoleniu brygadzista Czesław Cisz ak dysponując bogatą wiedzą i praktyką, przyczynił się do rytmicznego montażu silników okrętowych dużej mocy. Jednocześnie szkolił podległych sobie pracowników. Wprowadził wiele zmian technicznych, a nawet konstrukcyjnych, których efektem było zmniejszenie pracochłonności operacji. Zaprojektował i wykonał wiele przyrządów, ułatwiających prace monterskie i demontażowe silnika. Czesław Ciszak należy do pierwszych, którzy przyjęli na siebie całkowitą odpowiedzialność za zmontowanie silnika, zdanie go odbiorcom i przekazanie armatorowi. Ta nowość organizacyjna dała fabryce pewność, że silniki odpowiadać będą wymogom światowym. Wysokie walory osobiste i wrodzona zdolność organizacyjna wyrobiła mu zaufania kierownictwa i załogi. W pracy jest rzeczowy i zdyscyplinowany, tego samego wymaga od swych współpracowników z myślą o zapewnieniu czystości i wysokiej jakości eksportowanych silników. N ależy do Klubu Techniki i Racjonalizacji, a w pracy społecznej zaangażował się w Oddziałowej Radzie Zakładowej. Jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej od 1967 r. MGR INŻ. RYSZARD GOTZ Urodził się i26 czerwca 1925 r. w Lublinie, w rodzinie księgowego Eligiusza Gotza i jego żony Zofii z domu Somer. Wybuch II wojny światowej (1939 - 1945) zastał go w trzeciej klasie gimnazjum lubelskiego. W latach okupacji pracował jako ślusarz i uczył się. Po wyzwoleniu ukończył w 1949 r. Wydział Mechaniczny Politechniki Gdańskiej i rozpoczął w dniu 8 sierpnia 1949 r. pracę w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski", kolejno jako konstruktor,' technolog, główny mechanik, zastępca kierownika obróbki mechanicznej, zastępca kierownika działu głównego technologa, kierownik działu głównego technologa, główny inżynier. Od początku 1960 r. Ryszard G6tz pracuje w zarządzie przedsiębiorstwa, początkowo jako zastępca dyrektora technicznego, a od 1 stycznia 1967 r. jako dyrektor techniczny Zakładów. Poza pracą zawodową w latach 1950 - 1955 prowadził wykłady w Państwowym Liceum Mechanicznym i Elektrycznym w Poznaniu, a następnie przez pięć lat ćwiczenia z mechaniki technicznej na Wieczorowej Szkole Inżynierskiej w Poznaniu. Mgr inż. Ryszard G6tz wniósł poważny wkład w przygotowanie, uruchomienie i rozwój produkcji silników okrętowych i trakcyjnych. Od momentu podjęcia tej trudnej, nie mającej tradycji technicznej w naszym kraju produkcji, tj. od 1958 r. do chwili obecnej, swoją ofiarną i wydatną pracą, trafnymi i konsekwentnymi decyzjami oraz właściwym kierownictwem technicznym, dokonuje uruchomień produkcji silników okrętowych dużej mocy oraz agregatowych i kolejowych. W ciągu dziesięciu lat pracy Ryszard G6tz przyczynił się do stworzenia nowej gałęzi ciężkiego przemysłu gospodarki narodowej i wysokiego poziomu krajowej produkcji silników okrętowych i kolejowych oraz jej dalszego intensywnego rozwoju. Od roku 1962 jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Odznaczony został Srebrnym (1955) i Złotym Krzyżem Zasługi (1961), Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1966) oraz Brązowym Medalem "Za zasługi dla Obronności Kraju". .AAeMta*. "A MGR INŻ. JÓZEF HYBZA Urodził się 18 marca 1930 r. w Gnieźnie w rodzinie robotnika gnieźnieńskiej garbarni Michała* Hybzy i jego żony Pelagii z domu Kolańskiej. Do 1939 r. ukończył dwie klasy szkoły powszechnej. W latach okupacji 1939 - 1945 pracował jako robotnik w gospodarstwie rolnym. Po wyzwoleniu w 1945 r. przybył do Poznania, gdzie ukończył szkołę podstawową a w 1946 r. rozpoczął naukę w zawodzie tokarza, w Szkole Zawodowej Zakładów Przemysłu Metalowego "H. Cegielski';. W 1949 r. Józef Hybza rozpoczął w Zakładach pracę jako tokarz a jednocześnie uczył się w technikum wieczorowym, które ukończył w 1952 r. Następnie pracował w charakterze asystenta kierownika Wydziału Obróbki Mechanicznej Fabryki Parowozów. Po ukończeniu w 1956 r. Politechniki Poznańskiej pracował kolejno na 7 · Laureaci nagród stanowisku starszego technologa, kierownika gospodarki narzędziowej, zastępcy szefa produkcji a obecnie na stanowisku głównego inżyniera fabryki. 1965 r. rozpoczął wieczorowe studia magisterskie na Politechnice Poznańskiej i ukończył je w 1968 r. Obecnie pracuje na stanowisku głównego inżyniera Fabryki Wyrobów Precyzyjnych. Józef Hybza jest jednym ze współtwórców adaptacji i opanowania produkcji aparatury paliwowej silników wysokoprężnych. Uruchomienie tej bardzo precyzyjnej i szczególnie trudnej produkcji miało dla gospodarki narodowej wyjątkowe znaczenie, ponieważ pozwoliło na uniezależnienie się od importu tej aparatury z krajów kapitalistycznych i przyniosło olbrzymie oszczędności dewizowe. Osiągnięcie wysokiej jakości produkcji umożliwiło ponadto eksport aparatury. Józef Hybza aktywnie uczestniczy w życiu społecznym. Do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wstąpił w 1952 r., skierowany przez Związek Młodzieży Polskiej. Należał do Związku Walki Młodych (1945 - 1946) i do Związku Harcerstwa Polskiego (1947 - 1948). Za zasługi w pracy społecznej i zawodowej Józef Hybza udekorowany został Brązowym (1955) i Srebrnym Krzyżem Zasługi (1957) oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1968). Posiada medal "Za zasługi dla obronności kraju" (1968). <"**. EDWARD KACZMAREK Urodził się dnia 10 sierpnia 1928 r. w Skokowie pow. Gostyń w rodzinie rzemieślnika Franciszka Kaczmarka i jego żony Marii z domu Walkowiak. Dzieciństwo spędził wraz z rodzicami, zamieszkując w Poznaniu, uczęszczał do Szkoły Powszechnej Nr 10, przy ul. Bosej. W latach okupacji (1939 -1945) zostaj skierowany przymusowo do pracy w ogrodach miejskich. W lipcu 1944 r. został wywieziony pod Sieradz do budowy okopów. Po wyzwoleniu Poznania, rozpoczął w kwietniu 1945 r. naukę w Szkole Przemysłowej przy Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski", a jednocześnie pracował przy zwózce obrabiarek. W 1947 r. ukończył wieczorową szkołę podstawową, a w rok później szkołę przemysłową, uzyskując świadectwo czeladnika w zawodzie ślusarza. Odtąd pracował w Fabryce Parowozów. Po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej w latach 1949 -1951, w czasie której ukończył Szkołę Podoficerską Broni Pancernej, powrócił do Zakładów na stanowisko planisty. W 1957 r. złożył egzamin mistrzowski w zawodzie ślusarza, dyplom technika-technologa uzyskał po ukończeniu Technikum Mechanicznego. Obecnie pracuje w Fabryce Silników Okrętowych na stanowisku starszego mistrza. Z chwilą rozpoczęcia produkcji silników okrętowych została mu powierzona placówka półmontaży zespołów silnikowych. Edward Kaczmarek opracował program teoretycznego i praktycznego przeszkolenia załogi i w rezultacie przyczynił się do szybkiego posługiwania się skomplikowanymi rysunkami i technologiąmontażu, zapeWnIając wysoką jakość i sprawność montowanych podzespołów. Wprowadził wiele udoskonaleń i nowości natury techniczno-organizacyjnej. Przyczynił się do opanowania w Zakładzie produkcji zespołów dotychczas sprowadzanych z importu, jak również do zmiany rozwiązań konstrukcyjnych i technologicznych wielu zespołów. Wiele pomysłów i uwag przekazał odlewni, co przyczyniło się do poprawy jakości odlewów. Jest pracownikiem mogącym służyć za wzór sumienności i obowiązkowości. Cechy te wyrobiły mu duży autorytet i zaufanie kierownictwa i współpracowników. Edward Kaczmarek jest aktywnym członkiem Związku Zawodowego Metalowców, bierze czynny udział w życiu społecznym. Był członkiem Związku Młodzieży Polskiej. Posiada Medal X -lecia (1965). ANDRZEJ KOŁUN Urodził się 26 listopada 1930 r. Młodasku pow. Szamotuły w rodzinie robotnika Leona Kołuna i jego żony Michaliny z Napierałów. Szkołę powszechną ukończył w Poznaniu dopiero po wyzwoleniu w 1945 r. Naukę w zawodzie ślusarza rozpoczął w 1939 r. i ukończył w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski". Pracuje zawodowo od 6 czerwca 1950 ar. w Fabryce Silników Okrętowych przy obsłudze maszyn, w charakterze wierciarza. W latach 1950 - 1953 odbywał obowiązkową służbę wojskową w I Pułku Czołgów i ukończył ją w stopniu plutonowego. Andrzej Kołun pracuje na wiertarce specjalnej, na której obrabiane są bardzo ważne elementy silnikowe, np. podstawa, stojaki, blachy łączące, zasobniki i inne, wymagające dużej dokładności przy wielkich rozmiarach. W pracy wykazuje wiele inicjatywy i zdolności organizacyjne, które pozwalają mu na wysokie przekroczenie normy. Na swoim stanowisku pracy zastosował wiele udoskonaleń, które pozwalają mu na używanie narzędzi krajowych, sprawniejsze i łatwiejsze mocowanie przedmiotów przy zachowaniu maksimum bezpieczeństwa pracy. Andrzej Kołun jest pracownikiem, któremu dobro Zakładów leży szczerze na sercu, co wyraża się w jego ofiarności. W pracy wyróżnia się bezbrakową produkcją, za co został wyróżniony przyznaniem prawa samokontroli. Jego stanowisko pracy może służyć za wzór pod każdym względem. Wśród współpracowników cieszy się szacunkiem, ponieważ zawsze udziela pomocy i rad, a szczególnie młodym stażystom. Bierze czynny udział we współzawodnictwie i w podejmowaniu czynów produkcyjnych na rzecz Zakładu i miasta. Laureaci nagród BRONISŁAW KRYSZTOF U rodził się 22 września 1932 r. we Włostowie pow. Gostyń, w rodzinie pracownika kolejowego Ignacego Krysztofa i jego żony Heleny z domu Gbiorczyk. W roku 1937 Ignacy Krysztof został przeniesiony do Chrzypska Wielkiego w pow. międzychodzkim, gdzie Bronisław uczęszczał do szkoły i przeżył lata okupacji. Szkołę podstawową ukończył w 1948 r. w Szamotułach. Od 1948 r. uczęszczał do Gimnazjum Mechanicznego przy Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" i od tego okresu do dnia dzisiejszego związany jest z Zakładami. W 1952 r. ukończył Technikum Budowy Taboru Kolejowego w Poznaniu, uzyskując tytuł technika-technologa spawalnictwa. Dnia 1 lipca 1952 r. Bronisław Krysztof rozpoczął pracę zawodową w Fabryce Wagonów na stanowisku asystenta kierownika wydziału. W latach 1952 - 1954 odbywał czynną służbę wojskową, po której wrócił na stanowisko starszego technologa w Fabryce Parowozów. Od 1966 r. pełni funkcje kierownika sekcji opracowań technologicznych w Fabryce Silników Okrętowych. Spawanie konstrukcji silnika wymaga dużej sumienności i wiedzy technicznej z którą trzeba było zapoznać i wdrożyć załogę spawalni. Bronisław Krysztof, jako jedyny technik spawania w dziale technologa, był odpowiedzialny za adoptowanie dokumentacji licencyjnej i opracowanie procesów technologicznych oraz ich badań. Opracował teoretycznie cykl szkolenia spawaczy oraz dokumentację do egzaminów. Był wykładowcą i nauczycielem sprawaczy. Jest inicjatorem wprowadzania nowości spawalniczych i przygotowawczych do spawania, przy jednoczesnym dążeniu do poprawy warunków pracy. Przykładem tego jest wyeliminowanie procesu hałaśliwego ukosowania pneumatycznego i zastąpienia go procesem ukosowania gazowego. Bronisław Krysztof przyczynił się do wprowadzenia zmiany technologicznej i uruchomienia pierwszego automatu spawalniczego, a tym samym do obniżki normatywów i wzrostu produkcji na tej samej powierzchni hali, przy zachowaniu wymogów jakościowych. Jest autorem siedemnastu pomysłów racjonalizatorskich, których zastosowanie przyniosło Zakładom pół miliona zł oszczędności. Za osiągnięcia te otrzymał srebrną odznakę i tytuł "Racjonalizatora produkcji". W latach 1945 - 1048 Bronisław Krysztof należał do Związku Harcerstwa Polskiego, w latach 1948 - 1956 do Związku Młodzieży Polskiej, w którym pełnił szereg funkcji: przewodniczącego zarządu koła i członka zarządu fabrycznego. Od 1953 r. działa w Polskim Towarzystwie Turystyczno- Krajoznawczym, m. in jako wiceprezes zarządu zakładowego. Jest członkiem Stowarzyszenia Inżynierów i Mechaników Polskich i Klubu Techniki i Racjonalizacji. W organizacjach tych pełni funkcje członka zarządów kół. Pełni funkcje członka Prezydium Rady Zakładowej Fabryki Silników Okrętowych. Od 1966 r. jest członkiem Polskiej Zjedjioczonej Partii Robotniczej. Za pracę społeczną w Związku Zawodowym Metalowców otrzymał w 1956 r. Srebrną, a w 1969 r. Złotą Odznakę Związku. Za pracę społeczną w Polskim Towarzystwie Turystyczno- Krajoznawczym otrzymał Srebrną Odznakę Towarzystwa (1968). INŻ. STANISŁAW ŁABUZIŃSKI Urodził się 15 kwietnia 1927 r. w Chełmicy Dużej pow. Włocławek w rodzinie robotnika Bolesława Łabuzińskiego i jego żony Janiny z domu Olszta. Do 1939 r., tj. do napaści hitlerowców na Polskę, uczęszczał do szkoły podstawowej w rodzinnej wsi. W latach okupacji (1939 - 1945) pracował jako robotnik rolny. Po odzyskaniu niepodległości w 1945 r. podjął naukę w Gimnazjum Mechanicznym we Włocławku, które ukończył w 1947 r. otrzymując świadectwo tokarza. 16 lipca 1947 r. podjął pracę w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" jako tokarz, a jednocześnie uczył się w Technikum Mechanicznym dla Pracujących. Po ukończeniu w 1950 r. tego technikum otrzymał dyplom technika-mechanika. W następnych latach pracy w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" studiował na Politechnice Poznańskiej, którą ukończył w 1954 r. uzyskując dyplom inżyniera-mechanika. W Zakładach pracował jako kontroler produkcji, pomiarowiec, kierownik Izby Pomiarów, technolog, główny technolog i główny inżynier fabryki, kierownik Fabryki Wagonów, a od 1965 r. pracuje na stanowisku kierownika Fabryki Silników Okrętowych. Stanisław Łabuziński jako główny inżynier Fabryki Wyrobów Precyzyjnych (1959 - 1961) położył duże zasługi przy adaptowaniu, opanowaniu i wdrażaniu do produkcji aparatury paliwowej silników wysokoprężnych. Uruchomienie tej precyzyjnej i szczególnie trudnej produkcji pozwoliło na uniezależnienie krajowego przemysłu silnikowego od importu z krajów kapitalistycznych. Stworzyło równocześnie warunki nie tylko zaspokojenia potrzeb polskiego przemysłu silnikowego, ale dało realne możliwości eksportu. Na stanowisku kierownika Fabryki Silników Okrętowych Dużej Mocy swoją wiedzą i bogatym doświadczeniem przyczynił się do opanowania trudności produkcyjnych i jakościowych oraz do dużego wzrostu produkcji silników. Terminowość wykonania, wysoka jakość oraz dobre wyniki eksploatacyjne przyczyniły się również do szybkiego wzrostu eksportu bezpośredniego silników. W latach 1948 - 1954 był członkiem Związku Młodzieży Polskiej, a od 1954 r. jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ukończył Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu- Leninizmu przy Komitecie Wojewódzkim Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Przez szereg lat pełnił funkcje członka Egzekutywy Podstawowej Organizacji Partyjnej, a obecnie jest członkiem Egzekutywy Komitetu Zakładowego. Pełni również do dzisiaj funkcję zastępcy prezesa klubu sportowego Warta przy "HCP". Laureaci nagród Za zasługi w pracy zawodowej Stanisław Łabuziński odznaczony został Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1966) i Złotym Krzyżem Zasługi (1961). Posiada także Brązowy Medal "Za zasługi dla obronności kraju". STANISŁAW MANKIEWICZ IIl, Urodził się dnia 6 listopada 1928 r. w Krosinku pow. Śrem w rodzinie robotniczej Andrzeja Mankiewicza i jego żony Marii z domu Krupś. W latach 1935 - 1939 ukończył cztery klasy szkoły powszechnej. W latach okupacji zamieszkiwał razem z rodzicami w Krosinku i pracował jako robotnik rolny. Po "wyzwoleniu w 1945 r. ukończył szkołę podstawową. Do roku 1949 pracował w przedsiębiorstwie "Mostostal" jako monter. W latach 1949 - 1952 odbywał obowiązkową służbę wojskową w jednostce inżynieryjnej, gdzie przeszedł przeszkolenie podoficerskie otrzymując stopień kaprala. Po przeniesieniu do rezerwy zaczął 15 maja 1952 r. pracować w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" jako ślusarz. Równocześnie zapisał się do Zakładowej Wieczorowej Szkoły Zawodowej, którą ukończył w 1<9j) r. Od 1959 r. zaczął pracować jako zalewacz form w odlewni białego metalu, a od roku 1963 jako brygadzista. Bierze udział w brygadowym współzawodnictwie pracy o tytuł Brygady Pracy Socjalistycznej. Stanisław Mankiewicz na swoim stanowisku pracy w dziedzinie, która była nowym zagadnieniem technicznym dla Zakładów, musiał rozpocząć samokształcenie, ponieważ nie było nikogo, kto mógłby przekazać mu praktycznie wskazówki. Dokształcając się i pracując poznawał zagadnienia technologiczne i chemiczne, a w rezultacie opanował proces odlewania gwarantujący właściwą jakość. Jest współautorem składu wsadów materiałowych, dających wymaganą klasę panewek, łbów korbowodowych i wielu innych detali do silników okrętowych. Właściwa jakość zależna od procesu, dyscypliny i osobistego zaangażowania pozwoliła na pokonanie trudności, w jakich fabryka znalazła się w związku z detalami wylewanymi białym metalem. W dowód uznania Stanisław Mankiewicz otrzymał prawo do samokontroli wylewanych detali przez brygadę. Zdobyte doświadczenie przekazuje pracownikom swego oddziału, a zarazem jest wzorem pod względem kultury stanowiska pracy. Bierze, czynny udział w współzawodnictwie pracy i za osiągnięte wyniki na posiedzeniu konferencji samorządu robotniczego W-2 nadano mu tytuł przodownika pracy socjalistycznej. Jego brygada bierze udział we współzawodnictwie o tytuł Brygady Pracy Socjalistycznej. Ma duże osiągnięcia w czynach społecznych na rzecz Zakładów i miasta. INŻ. EUGENIUSZ MRUGALSKI Urodził się dnia 6 stycznia 1926 r. w Pakości pow. Mogilno, w rodzinie ślusarza-mechanika Czesława Mrugaiskiego i jego żony Anny z domu Sumińskiej. Szkołę powszechną ukończył w Pakości. W latach okupacji (1939 - 1945) pracował w cukrowni J anikowo jako uczeń ślusarski. Po wyzwoleniu w 1945 r. złożył egzamin czeladniczy i zaczął uczęszczać do Wieczorowego Gimnazjum dla Pracujących w Inowrocławiu. W roku 1947 przyjęty został na kurs wstępny Politechniki Gdańskiej. Studia na Wydziale Budowy Maszyn Okrętowych Politechniki Gdańskiej ukończył w 1901 r. po odbyciu rocznej praktyki dyplomowej w Stoczni Gdańskiej. W tym samym roku podjął pracę zawodową w Zakładach Mechanicznych im. Karola Świerczewskiego w Elblągu jako kierownik montażu okrętowych maszyn parowych. Z dniem 12 listopada 1956 r. przeniósł się do Zakładów Przemysłu Metalowego "H. Cegielski", gdzie pełnił funkcję kierownika montażu silników okrętowych dużej mocy. Od 1 marca 1969 r. Eugeniusz Mrugaiski jest głównym inżynierem Fabryki Silników Okrętowych Dużej Mocy. Jako kierownik Wydziału Montażu Eugeniusz Mrugaiski położył znaczne zasługi w przygotowaniu i urządzeniu stanowisk montażowo-próbnych, jak również w przygotowaniu i przeszkoleniu dozoru oraz pracowników dla nowej skomplikowanej produkcji silników okrętowych dużej mocy. Przy uruchamianiu pierwszych silników, kiedy Fabryka była w przebudowie, mimo braku pełnego wyposażenia technicznego pokierował i przeprowadzał próby silników. Był konsultantem przy zamawianiu urządzeń Stacji Prób, jak również przy projektowaniu nowej hali montażowej. Jego bogate doświadczenie w tych sprawach przyczyniło się do znacznych oszczędności materiałowych i wyposażenia, a talent techniczny i wykształcenie pozwoliły mu na szybkie opanowanie trudności z uzyskaniem prostopadłości cylindrów i prowadnic. Eugeniusz Mrugaiski opracował technologicznie oraz opanował praktycznie zaciąganie się łożysk, eliminując skrobanie toczne, udoskonali! szlifowanie górnych części tłoka i pełną zamienność układu korbowego. Duże zasługi położył przy organizacji linii produkcji, co pozwoliło na skrócenie cykli montażowych. Eugeniusz Mrugaiski jest stałym propagatorem nowości technicznych, które w produkcji silników okrętowych mają szczególne znaczenie. Dużo pracuje społecznie. W latach studiów był aktywnym działaczem organizacji młodzieżowych. Od wielu lat pracuje aktywnie w Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Polskich oraz w ruchu racjonalizatorskim. Za zasługi w pracy zawodowej odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi (1961). MGR INŻ. ANDRZEJ PRESZ Urodził się 4 grudnia 1931 r. w Jaworowie koło Lwowa w rodzinie Edmunda Presza i jego żony Wiktorii Czarkowskiej. W 1938 r. rodzice przenieśli się do Ostrowa Wlkp. Do wybuchu wojny światowej (li939 - 1945) ukończył dwie klasy szkoły podstawowej. W latach 1940 -1944 pobierał nauki na kompletach tajnego nauczania w Ostrowie Wlkp. W latach 1946 - 1947 ukończył gimnazjum, a w latach 1947 - 1949 z wyróżnieniem Liceum Ogólnokształcące w Rybniku. Laureaci nagród W 1049 r. rozpoczął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Śląskiej w Gliwicach, uwieńczone uzyskaniem w 1952 r. dyplomu inżyniera-mechanika turbin parowych i gazowych. W 1954 r. pod kierunkiem prof. Kazimierza Szawłowskiego ukończył na kontynuowanych studiach magisterskich drugą specjalizację: silniki spalinowe okrętowe. W czasie studiów magisterskich (1953- 1954) był asystentem w Katedrze Silników Spalinowych. Po uzyskaniu dyplomu magisterskiego Andrzej Presz skierowany został do pracy w Centralnym Biurze Konstrukcji Maszynowych w Bytomiu, do nowo utworzonego Działu Okrętowych Maszyn Parowych z siedzibą w Zakładach Urządzeń Technicznych "Zgoda" w Świętochłowicach, przekształconego później w Biuro Konstrukcyjne Zakładów "Zgoda". Pracował tam początkowo jako starszy konstruktor, a następnie jako konstruktor prowadzący. W 1957 r. objął kierownictwo nowo powstałego działu konstrukcyjnego silników spalinowych okrętowych, rozpoczynającego konstrukcyjne przygotowanie do produkcji silników okrętowych na licencji szwajcarskiej. W 1S58 r. Andrzej Presz przeniósł się do pracy w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" w charakterze zastępcy kierownika Biura Konstrukcyjnego Silników Spalinowych przy Fabryce Silników Okrętowych. W i960 r. dodatkowo powierzono mu utworzenie pracowni badań i bezpośrednie kierowanie nią do roku 1966. W 1962 r. doskonaląc kwalifikacje pracował przez pół roku w Zakładach Sulzera w Szwajcarii. W 1966 r. objął stanowisko głównego konstruktora i kierownika Biura Konstrukcyjnego Silników Spalinowych, które pełni do chwili obecnej. Mgr inż. Andrzej Presz stworzył i rozwinął w Zakładach stojące na wysokim poziomie zaplecze techniczne w dziedzinie konstrukcyjnej i doświadczalno-badawczej dla produkcji silników oraz sprężarek, zapewnił kierowanemu przez siebie Biuru Konstrukcyjnemu opracowanie wszystkich dokumentacji licencyjnych silników okrętowych oraz bieżącą obsługę tej produkcji. Jest współautorem stojącej na najwyższym światowym poziomie technicznym konstrukcji szeregu typów sprężarek okrętowych produkowanych już obecnie w Zakładach. W kierowanym przez siebie Biurze Konstrukcyjnym dokonał opracowania konstrukcyjnego specjalnych układów sterowań ze stanowisk odsuniętych i zdalnych, dokonał również pełnego konstrukcyjnego opracowania zmodernizowanych i unowocześnionych silników agregatowych dla zautomatyzowania maszynowni okrętowych. Mgr inż. Andrzej Presz położył duże zasługi w osiągnięcie wysokiego poziomu technicznego krajowej produkcji silników okrętowych i sprężarek. Jest członkiem Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników Polskich. Uchwałą Rady Państwa Andrzej Presz odznaczony został Srebrnym (1961) i Złotym Krzyżem Zasługi (1966). W 1969 r. wraz z zespołem konstruktorów Biura Konstrukcyjnego Silników Spalinowych uzyskał nagrodę zespołową Naczelnej Organizacji Technicznej II stopnia za rok 1968, za konstrukcję okrętowej sprężarki powietrza typu SE. MGR INŻ. ANDRZEJ RACZKOWSKI U rodził się 26 października 1935 r. w Pniewach, w rodzinie rzemieślnika Benedykta Raczkowskiego i jego żony Haliny z domu Przewoźnej. Szkołę podstawową i liceum ogólnokształcące ukończył w Pniewach w 1963 r. Rozpoczął studia na Wydziale Mechanizacji Rolnictwa Politechniki Poznańskiej, które ukończył w lutym 1959 r. uzyskując stopień magistra inżyniera-mechanika. Specjalizował się w silnikach spalinowych. W listopadzie 1958 r. Andrzej Raczkowski rozpoczął pracę w Fabryce Parowozów i Silników Zakładów Przemysłu Metalowego , ,H. Cegielski". Początek pracy w Zakładach zbiegł się z uruchomieniem produkcji silników okrętowych. W pierwszym roku pracy jako stażysta przeszedł kolejno wszystkie ważniejsze działy produkcyjne i funkcjonalne Fabryki. Po ukończeniu stażu pracował kolejno jako: technolog, kierownik sekcji norm czasowych, zastępca głównego technologa, kierownik wydziału obróbki mechanicznej, zastępca szefa produkcji a ostatnio szef produkcji. N a wszystkich zajmowanych stanowiskach wykazywał talent organizacyjny i bogatą wiedzę zawodową. Wprowadził szereg udoskonaleń technologicznych i organizacyjnych. Do najważniejszych należy usytuowanie parku obrabiarkowego w logiczny ciąg zapewniający dużą sprawność i eliminujący zbyteczny transport. Pozwoliło to na opracowanie takich norm, które zapewniają wzrost produkcji oraz wysoką jakość. Przyczynił się do opracowania technologii raz usytuowania maszyn dla obróbki kół zębatych dotąd nie produkowanych. Bardzo aktywnie uczestniczył przy instalowaniu i uruchamianiu oraz opracowywaniu procesów na unikalną obrabiarkę "Wagner", co pozwoliło na dalszą obniżkę normatywów, a przede wszystkim na zapewnienie wysokiej jakości obrabianych detali. W dziedzinie organizacji produkcji Andrzej Raczkowski zainicjował szereg prac uwieńczonych sukcesem, których wdrożenie przyniosło Zakładom znaczne korzyści. Z ważniejszych tematów wymienić należy: komasację części zunifikowanych i ich produkcję "na magazyn"; reorganizację systemu pracy rozdzielni; opracowanie systemu bieżącego sterowania produkcją w oddziale obróbki ciężkiej itp. Aktywnie uczestniczył w pracach komisji powołanych przez kierownictwo Zakładów i Zjednoczenia dla realizacji U chwał VIII i II Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ukończył studium organizatorów wyzwalania rezerw, po czym opracował ekspertyzę zdolności produkcyjnej Fabryki Silników Okrętowych. Otrzymał uprawnienia resortowe rzeczoznawcy w zakresie badania zdolności produkcyjnej. Andrzej Raczkowski jest współtwórcą wielu ciekawych rozwiązań technicznych, np. metody indywidualnego wykonywania łożysk ślizgowych silników okrętowych, zapewniającej pełną zamienność części, akumulatorowej platformy samojezdnej. Jako aktywny racjonalizator odznaczony został odznaką ,.Racjonalizatora produkcji H CP". W 1968 r. został laureatem Nagrody I stopnia Wojewódzkiego Oddziału Naczelnej Organizacji Technicznej za wybitne osiągnięcia w dziedzinie techniki, za współudział w opracowywaniu i wykonaniu "sztucznej nerki". Laureaci nagród W czasie studiów był czynnym członkiem organizacji młodzieżowych, Zrzeszenia Studentów Polskich, Akademickiego Związku Sportowego, Związku Młodzieży Socjalistycznej. Od 1962 r. jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wiele pracuj e społecznie, m. in. w Polskim Towarzystwie Turystyczno - Krajoznawczym, w Stowarzyszeniu Inżynierów Mechaników Polskich, w Polskim Towarzystwie Ekonomicznym, Klubie Techniki i Racjonalizacji. Za wzorową pracę zawodową odznaczony został Srebrnym Krzyżem Zasługi (1961). EDWARD RAJEK Urodził się 13 września 1925 r. w Poznaniu, w rodzinie tokarza - pracownika Polskich Kolei Państwowych Leona Rajka i jego żony Katarzyny z domu Żurawskiej. Do 1939 r. uczęszczał do szkoły powszechnej, którą ukończył i zdał egzamin do gimnazjum. Wybuch II wojny światowej (1939- 1945) przeszkodził mu w dalszej nauce. Zamiast uczęszczać do gimnazjum - Edward Rajek został zmuszony przez okupanta do pracy w warsztatach naprawczych samochodów. Kiedy wojska radzieckie wyzwalające Poznań w 1945 r. wkroczyły do miasta, jeden z dowódców poszukiwał fachowców do naprawy samochodu osobowego. Zgłosił się Edward Rajek. W taki to sposób został wcielony w szeregi armii radzieckiej i z 333. Pułkiem Wojsk Ochrony przebył drogę jako kierowca do Berlina. Po zwolnieniu z armii radzieckiej w listopadzie 1945 r. pracował w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego jako monter silnikowy drużyn kolejowych. W kwietniu 1946 r. został powołany do służby w jednostce Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która ze względu na nasiloną działalność wrogich Polsce Ludowej elementów, szczególnie w woj. krakowskim, rzeszowskim i lubelskim, przedłużyła się do października 1948 r. Po krótkiej pracy w charakterze kierowcy w Państwowej Komunikacji Samochodowej został 12 maja 1949 r. przyjęty jako ślusarz maszynowy do Zakładów Przemyślu Metalowego "H. Cegielski". Pracował na różnych stanowiskach, m, in. jako planista, mistrz, asystent kierownika. Obecnie jest kierownikiem oddziału montażu silników okrętowych napędu głównego. W celu doszkolenia odbywał praktykę w Szwajcarii w firmie Sulzer , pływał jako mechanik gwarancyjny na statku bandery czechosłowackiej, dozorował montaż silników i próby w Niemieckiej Republice Demokratycznej, kontrolował układy tłokowo-korbowe na silnikach sprzedanych Danii oraz reprezentował Zakłady na Międzynarodowych Targach w Plovdiv. W roku 1965 ukończył Technikum Mechaniczne. Edward Rajek swą wiedzą techniczną i praktyczną przyczynił się do prawidłowej organizacji grup montażowych i technologii montażu. Wspólnie z kierownictwem troszczył się o wprowadzenie w życie zasady odpowiedzialności grup montażowych od początku do ukończenia produkcji. Przyczyniło się to do poprawy jakości silników i wyeliminowało reklamacje odbiorców. W opanowywaniu procesów montażowych wprowadził wiele pomysłów organizacyjnych i technicznych. Ma na swym koncie wiele usprawnień racjonalizatorskich. Posiada duże zasługi w szkoleniu pracowników. Jest aktywnie zaangażowany w pracy społecznej. Mimo dużego nawału pracy zawodowej czynnie uczestniczy w ruchu sportowym, od 1952 r. jest członkiem kolegium sędziów w koszykówce. Jest członkiem Polskiej Zjednoczonej P artii Robotniczej. Za całokształt swej pracy w Zakładach odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi (1966). ANDRZEJ WALEROWSKI U rodził się dnia 27 sierpnia 1934 r. w Poznaniu, w rodzinie pracownika Rzeźni Miejskiej Józefa Walerowskiego i jego żony Florentyny z domu Rogalińskiej. W pierwszych tygodniach okupacji ojca wywieziono na roboty przymusowe do Niemiec. Matka była zmuszona podjąć pracę. Siedmioletni Andrzej uczył się w domu pisać i czytać pod kierunkiem matki. W 1945 r. po wyzwoleniu Poznania zaczął jednak naukę od pierwszej klasy. Ukończył szkołę podstawową w 1948 r., a dalej uczył się w Państwowym Gimnazjum Mechanicznym i Elektrycznym przy pi. Bergera 3. Ukończył je z tytułem "wykwalifikowanego robotnika" w zawodzie ślusarza maszynowego. Nie chciał jednak na tym poprzestać. W 1951 r. złożył egzamin wstępny do III ki. Państwowego Technikum Meehaniczno- Elektrycznego. Technikum tego nie ukończył z powodu choroby ojca. Jednocześnie pracował w Spółdzielni Pracy "Mechanika precyzyjna". W 1952 r. we wrześniu rozpoczął pracę w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych Nr 5 jako tokarz, a później jako ślusarz. Pracował tam do czasu powołania do służby wojskowej w 1964 r. Po odbyciu służby wojskowej wrócił do swego Zakładu. Dnia 24 września 1957 r. rozpoczął pracę w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski", w fabryce W-8 jako ślusarz. W 1960 tr. przeniósł się na W-7 w charakterze trasera. Był to okres uruchamiania produkcji aparatury paliwowej. Po rocznej pracy na stanowisku trasera przeniesiono go na montaż aparatury paliwowej. Pracuje tam prawie dziesięć lat. W 1968 r. Andrzej Walerowski rozpoczął naukę w zakładowym Technikum Mechanicznym dla Pracujących. Andrzej Walerowski jest pracownikiem o wysokich kwalifikacjach i bogatym doświadczeniu zawodowym, które umiejętnie wykorzystuje na zajmowanym stanowisku. Doskonale radzi sobie z pracami bardzo skomplikowanymi i precyzyjnymi. Położył duże zasługi przy uruchamianiu produkcji aparatury paliwowej. Z 23 wniosków racjonalizatorskich, które złożył, większość dotyczyła zmian konstrukcyjnych i obniżenia pracochłonności montażu aparatury paliwowej. Jest inicjatorem nowych metod pracy i członkiem Brygady Pracy Socjalistycznej, która już niejednokrotnie zajmowała we współzawodnictwie I miejsce. Bierze udział w pracach społecznych i w czynach produkcyjnych. Laureaci nagród KAZIMIERZ WILKOSZ U rodził się 4 stycznia 1932 r. w Kostrzynie Wlkp. w rodzinie maszynisty Tomasza Wilkosza i jego żony Marii z domu Podlewskiej. Kiedy miał dziesięć lat, umarł mu ojciec. Znikła nadzieja kontynuowania nauki po ukończeniu szkoły podstawowej. Pracował więc, gdzie się dało. W 1938 r. rozpoczął naukę ślusarstwa, którą na skutek wybuchu wojny światowej musiał przerwać. W latach okupacji (1939 - 1194-5) pracował jako robotnik rolny. W r. 1947 rozpoczął pracę w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" w Poznaniu jako przyuczony tokarz. Tu też zaczął odrabiać zaległości w nauce. Pracując, jednocześnie dokształcał się. Ukończył kurs przysposobienia przemysłowego i kurs mistrzowski. W tym też czasie awansował kolejno na nastawiacza maszyn, brygadzistę, mistrza, starszego mistrza w Fabryce Parowozów. N aukę w Technikum Mechanicznym ukończył w 1962 r. Awansował na kierownika oddziału części toczonych w Fabryce Silników Okrętowych. Kazimierz Wilkosz należy do współorganizatorów oddziału obróbki mechanicznej w fazie rozpoczynania produkcji silników okrętowych. Swoją inwencją przyczynił się do szybkiego opanowania produkcji, usprawnił szereg procesów oraz wprowadził wiele zmian w oprzyrządowaniu. Dzięki jego pomocy w krótkim czasie opanowano toczenie kopiowe. Jest aktywnym popularyzatorem nowości technicznych w obróbce mechanicznej. Samodzielnie rozwiązuje trudne problemy powstające na stanowiskach pracy. Dużo inicjatywy wykazał w okresie wprowadzania norm technicznie uzasadnionych. Jest doskonałym organizatorem i wychowawcą młodych kadr. Kazimierz Wilkosz był aktywnym działaczem Związku Młodzieży Polskiej. Obecnie jest aktywistą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, członkiem Egzekutywy Podstawowej Organizacji Partyjnej. Aktywnie działa jako członek Klubu Techniki i Racjonalizacji. Za zasługi w pracy zawodowej i społecznej Kazimierz Wilkosz udekorowany został Brązowym (1956) i Złotym Krzyżem Zasługi (1966). MARIAN WOJTKOWIAK Urodził się 20 kwietnia 1923 r. w Poznaniu, w rodzinie robotnika Zakładów Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" Stanisława Wojtkowiaka i jego żony Stanisławy z domu Sołtysiak. W 1930 r. rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Poznaniu. Po jej ukończeniu uczył się tokarstwa w warsztacie Edmunda Gaussa, gdzie później pracował do wybuchu wojny. W latach okupacji (1939 - 1945) pracował również jako tokarz w firmie H. Tchelem przy ulicy Dzierżyńskiego 123. Po wyzwoleniu, 119 kwietnia 1945 r., rozpoczął pracę w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski" w Fabryce Parowozów, a obecnie - Silników Okrętowych. Od początku pracy w Zakładach wykazywał duże uzdolnienie zawodowe oraz odznaczał się sumiennością, pilnością i obowiązkowością. Został przeniesiony do pracy na bardziej skomplikowanych maszynach, które wymagają dużej precyzji i dokładności. Powierzano mu produkcję szczególnie trudnych do wykonania i ważnych detali silnikowych. Aby wywiązać się z nałożonych zadań, zaprojektował i zastosował wiele pomysłów racjonalizatorskich 1 narzędzi, które w sposób praktyczny zapewniły wysoką klasę dokładności detali i niezawodności w podzespołach. Opanował produkcję takich detali, jak: grzybki, prowadnice, tuleje, gwinty wzmocnione, a następnie nauczył tej pracy innych tokarzy. Od wielu lat bierze udział we współzawodnictwie pracy. Kilkakrotnie zdobył tytuł przodownika, a ostatnio zasłużonego przodownika pracy. Od 19 lutego 1969 r. posiada uprawnienie do samokontroli, które świadczy o dużym uznaniu dla jego pracy i postawy. Jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Za pracę zawodową i społeczną odznaczony został Srebrnym Krzyżem Zasługi (1952). Otrzymał Złotą Odznakę Przodownika Pracy (1967). zebrał: Tadeusz Orlik PROF. DR WIKTOR JANKOWSKI REKTOR POLITECHNIKI POZNAŃSKIEJ Urodził się dnia 6 lipca 1913 r. w Berlinie-Charlottenburgu jako syn Władysława Jankowskiego i Antoniny z domu Stęczniewskiej. W 1919 r. rodzice przenieśli się do Poznania, gdzie ojciec znalazł pracę w Polskich Kolejach Państwowych jako kierownik pociągu. W 1(932 r. Wiktor Jankowski uzyskał świadectwo dojrzałości w Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Matematykę wykładał w tym gimnazjum wybitny dydaktyk Kazimierz Cwojdziński. Być może pod jego wpływem Wiktor Jankowski w tym samymroku rozpoczął studia matematyki na U niwersytecie Poznańskim, które ukończył w 1936 r., uzyskując dyplom magistra filozofii po wykonaniu u prof. dra Mieczysława Biernackiego pracy magisterskiej na temat: Teoria powierzchni obrotowych. W czasie studiów przez dwie kadencje pełnił funkcje prezesa Koła Matematyczno- Fizycznego Studentów Uniwersytetu Poznańskiego. Dla poprawienia swych warunków materialnych trudnił się korepetycjami, a w 1934 r. przez pięć miesięcy był zatrudniony w charakterze sezonowego pracownika biurowego w Zakładzie Ubezpieczeń Wzajemnych. Po ukończeniu studiów odbywał w latach 1936 - 1937 służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim. W latach 1937 - 1939 pracował jako nauczyciel matematyki w Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W dniu 1 września 1939 r. przybył do jednostki w Wilnie, a po zakończeniu działań wojennych powrócił w październiku 1939 r. do rodziny w Poznaniu. W sierpniu 1940 r. skierowany został do pracy jako pomocnik elektromontera w poznańskiej filii AEG. W tym charakterze pracował przez dwa i pół roku. Od 1943 r. był w tym samym przedsiębiorstwie kreślarzem i pracownikiem technicznym. W czasie wolnym od pracy uczestniczył w tajnym nauczaniu. Jeszcze przed wyzwoleniem Poznania od 15 lutego 1945 r. pracował jako nau czyciel matematyki i fizyki w I Liceum Ogólnokształcącym im. Karola Marcinkowskiego, a z nowym rokiem szkolnym przeniósł się do pracy w szkolnictwie zawodowym technicznym. W kwietniu 1945 r. został także zatrudniony jako nauczyciel fizyki w Liceum Mechanicznym i Elektrycznym w Poznaniu. W tym roku zdał także egzamin państwowy na nauczyciela szkół średnich. Podjęcie przez Wiktora Jankowskiego nauczania fizyki było następstwem prawie zupełnego braku fizyków w szkolnictwie średnim oraz faktu rozpoczęcia przez niego w 1938 r. studiów fizyki z zamiarem kontynuowania ich. Duże obciążenie pracą pedagogiczną i inne przyczyny uniemożliwiły jednak realizację tego zamiaru. Kontakt ze Szkołą Inżynierską w Poznaniu nawiązał w 1945 r. poprzez Liceum Mechaniczne i Elektryczne. Rozpoczął wtedy wykłady z matematyki na studium wstępnym Szkoły Inżynierskiej. Studium to istniało do 1949 r. W ostatnim roku Wiktor Jankowski był jego dyrektorem. Zrezygnowawszy ostatecznie z zamiaru kontynuowania studiów fizyki, nawiązał kontakt naukowy z prof. drem Mieczysławem Biernackim z Uniwersytetu Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie wybitnym specjalistą z zakresu funkcji analitycznych i algebry. Podejmując pracę naukową starał się ograniczyć zakres swojej pracy pedagogicznej, uzyskując w Liceum Mechanicznym i Elektrycznym najpierw bezpłatny urlop, a następnie zwolnienie (1949). Szkoła Inżynierska po śmierci prof. dra Kazimierza Cwojdzińskiego powierzyła mu wykłady z geometrii wykreślnej, która odtąd stała się prawie wyłączną dziedziną pracy dydaktycznej Wiktora Jankowskiego. Prof, dr Mieczysław Biernacki skierował jego zainteresowania na problematykę z pogranicza funkcji analitycznych i klasycznej algebry, szacowania położenia i liczby miejsc zerowych dla pew 8 Kronika miasta Poznaniauczelni nych klas wielomianów. Wszystkie prace naukowe Wiktora Jankowskiego są związane z tą dziedziną, która do dzisiaj nie utraciła na aktualności i w której pracowało wielu wybitnych matematyków, takich jak: Edmund G. H. Landau, Paul Montel, Mieczysław Biernacki. Wiktor Jankowski doktoryzował się w 1951 r. na podstawie pracy Sur les zeros des polynomes contenant des parametres arb itra ires, "Annales UM CS - Lublin", 1951. Dnia 31 grudnia 1951 r. Minister Szkół Wyższych i Nauki powierzył Wiktorowi Jankowskiemu pełnienie obowiązków dziekana Wydziału Inżynierii Szkoły Inżynierskiej w Poznaniu, a z dniem 1 września 1952 r. powołał go na stanowisko dziekana. Wiktor Jankowski był dziekanem Wydziału (przemianowanego na Wydział Budownictwa Lądowego) przez blisko szesnaście lat, z nominacji do roku 1956, a następnie z wyboru. W 1952 r. w Szkole Inżynierskiej zostały utworzone pierwsze katedry, m. in. Katedra Geometrii Wykreślnej, której organizatorem i kierownikiem został Wiktor Jankowski. Aktualnie ka tedra posiada piętnastu pracowników naukowo-dydaktycznych. Dzięki jego opiece wielu jego współpracowników może się wykazać publikacjami naukowymi, czterech z nich uzyskało stopnie doktora. Jest promotorem dwóch ukończonych przewodów doktorskich z zakresu geometrii wykreślnej. Wieloletnia bardzo intensywna 1 wszechstronna działalność organizacyjna i dydaktyczna nie pozwalała mu w pełni rozwinąć możliwości twórczych i działalności naukowej. Wiktor Jankowski jest autorem skryptu z geometrii wykreślnej (obecnie trzecie wydanie), o którym specjaliści wydali dobre opinie. Skrypt ten został ostatnio opracowany jako książka recenzowana i przyjęta przez Państwowe Wydawnictwo Naukowe. Jest współau RektorzY poznańskichuczelnitorem ogólnokrajowego wydawnictwa pL "Geometria Wykreślna", w którym ukazują się artykuły naukowe i dydaktyczne pracowników wszystkich katedr i zakładów geometrii wykreślnej w Polsce. N ależy podkreślić działalność prof. Wiktora Jankowskiego w środowisku matematycznym w Poznaniu. Przez szesnaście lat był aktywnym działaczem Oddziału Poznańskiego Polskiego Towarzystwa Matematycznego, był skarbnikiem, przez wiele lat wiceprezesem Oddziału Towarzystwa i przewodniczącym Komitetu Okręgowego Olimpiady Matematycznej oraz przez dwie kadencje jego prezesem. Był członkiem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Matematycznego. Jest członkiem Komisji Nauk Podstawowych Stosowanych i członkiem Wydziału Nauk Technicznych Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W latach 1961 -1965 był sekretarzem Wydziału Nauk Technicznych, obecnie jest jego wiceprzewodniczącym. W 1954 r. Wiktor Jankowski został powołany na stanowisko zastępcy profesora, a w 1958 r. Centralna Komisja Kwalifikacyjna dla Pracowników Nauki przyznała mu tytuł naukowy docenta na podstawie dalszych prac z dziedziny zer wielomianów. W 1968 r. Rada Państwa nadała mu tytuł naukowy profe sora nadzwyczajnego nauk matematycznych. Prof. dr Wiktor Jankowski od dwudziestu kilku lat prowadzi działalność dydaktyczną w dziedzinie geometrii wykreślnej. Od dwudziestu lat prowadzi wykłady zlecone geometrii wykreślnej w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych oraz z geometrii analitycznej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Przez wiele lat dojeżdżał z wykładami do punktów konsultacyjnych Politechniki Poznańskiej w Zielonej Górze i w Koninie. Za osiągnięcia w dziedzinie dydaktyczno -wychowawczej, organizacji procesu dydaktycznego oraz za prace związane z kształceniem młodej kadry naukowej otrzymał w r. 1964 nagrodę drugiego stopnia Ministra Szkolnictwa Wyższego. Został odznaczony: Złotym Krzyżem Zasługi (11956), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1964). Posiada Medal X-lecia PRL, Odznakę Honorową miasta Poznania (1965), Odznakę Tysiąclecia. Minister Oświaty i Szkolnictwa Wyższego powołał prof. dra Wiktora Jankowskiego z dniem 1 września 1969 r. na stanowisko rektora Politechniki Poznańskiejze brał Tadeusz Świtała IRENA Kiedy kończy się szkołę, rozpoczyna się studia, podejmuje pracę, kandyd.uje do władz - pisze człowiek życiorys. Po raz pierwszy jest to zwykle kilka niedługich zdań, a całość zawiera niewiele więcej niż metryka: ImIę, nazwisko, data urodzenia, imiona rodziców. Z biegiem lat każdy z nas zalicza nowe etapy nauki, potem pracy, uczestniczy w ważnych wydarzeniach lub nawet sam je współtworzy. Życiorys wzbogaca się o nowe fakty. Warto je czasem podsumować. Okazją do takiego podsumowania życia Ireny Tarnowskiej jest siedemdziesięciolecie Jej urodzin, a jednocześnie pięćdziesięciolecie pracy pedagogicznej z poznańską młodzieżą. · Urodziła się 10 stycznia 1900 r. w Berlinie jako córka kupca Edmunda Tarnowskiego i Zofii z domu Piotrowskiej - była jednym z pięciorga ich dzieci. W 1906 r., po śmierci matki, ojciec przeniósł się z dziećmi do Poznania, a po dwóch latach do Obornik, gdzie prowadził sklep bławatny. Irena rozpoczęła naukę w szkole niemieckiej w Poznaniu, a następnie w Obornikach. Patriotycznie wychowana w domu, jeszcze w okresie berlińskim wdrażana do nauki, umiała czytać i pisać bezbłędnie po polsku zanim zasiadła w pierwszej klasie niemieckiej szkoły. Po ukończeniu niepełnego gimnazjum w Obornikach i po powrocie ojca z I wojny światowej (1814-1918) rodzina Tarnowskich przeniosła' się do Poznania. Edmund Tarnowski otworzył tu sklep galanteryjno-bławatny przy ul. Szamarzewskiego. Kiedy wybuchło Po 8» wstanie Wielkopolskie 1918/1919 r., ojciec Ireny pełnił funkcję komendanta Straży Ludowej na Jeżycach. W niepodległej ojczyźnie Irena mogła przystąpić do realizacji swych marzeń: uczenia polskich dzieci. Ukończyła pierwszy w Poznaniu roczny kurs pedagogiczny, prowadzony w domu przy Zielonych Ogródkach pod kierownictwem dr Ludwiki Koehlerowej i 1 lutego 1920 r. po raz pierwszy wystąpiła w roli nauczycielki przed dziećmi klasy drugiej w Szkole Powszechnej nr 8 przy ul. Słowackiego. Do dziś pamięta ten dzień i wiele następnych, kiedy dokształcając się sama (była m. in. wol Jubileusze nym słuchaczem na Uniwersytecie Poznańskim) - z zapałem uczyła dzieci języka polskiego. Do pracy zawodowej rychło doszła i społeczna: w roku 1922 Irena Tarnowska założyła w szkole 9. Drużynę Harcerską im. Klaudyny Potockiej i prowadziła ją przez jedenaście lat. Zbiórki, wspólne wycieczki, obozy harcerskie pozwoliły młodzieży lepiej poznawać własny kraj, uczyły patriotyzmu. W 1933 r. Irena Tarnowska przeszła do Szkoły Powszechnej nr 10 przy ul. Bosej, potem uczyła w Szkole nr 15 przy placu Stawnym, następnie w Szkole nr 5 przy ul. Wszystkich Świętych. N adal aktywnie pracowała w harcerstwie, uzyskując wszystkie stopnie do harcmistrzyni włącznie i pełniąc w latach 1936-1939 funkcje komendantki harcerek w Poznaniu. W nowym roku szkolnym 1939/1940 nauczanie polskich dzieci w ojczystym języku zeszło do konspiracji. Z racji swego zawodu, a także w oparciu o aktyw instruktorek harcerskich Irena Tarnowska - teraz jako komendantka "pogotowia wojennego"należała do organizatorek działalności społecznej i kulturalno-oświatowej, wraz z innymi niosła pomoc rodzinom oraz więźniom Fortu VII i Żabikowa. Kontaktowały się w tej pracy rri. in. z drem Antonim Horstem, który na każde wezwanie niósł pomoc. Akcją sanitarno-pielęgniarską po zorganizowaniu zespołów przez instruktorki - harcerki kierowała dr Jadwiga J ędrzejowska. Ważnym zadaniem było zorganizowanie i prowadzenie tajnych kompletów. Irena Tarnowska tak mówi o tej pracy: "Tajne nauczanie w Poznaniu narodziło się już w pierwszych dniach stycznia 1940 r. Do grupy organizatorek należały m. in.: Zdzisława Brzezińska, Maria Kanikowska, Wanda Krawiecówna, Maria Mąkówna, Bożena Osmólska, J anina Ostrowska, Aniela Pigoń, Barbara Sollich, Wisława Szafranówna. "N auczycielki a także licealistki drużynowe i instruktorki Związku Harcerstwa Polskiego - tworzyły niewielkie pięcio- a najwyżej ośmioosobowe zespoły dzieci, które spotykały się w mieszkaniach prywatnych i systematycznie, na ile tylko pozwoliły okupacyjne warunki, odbywały lekcje oparte o dawne programy szkolne. Zarówno uczący jak i uczniowie byli bezimienni. Dzieci nie wiedziały, kto je uczy, kto zorganizował komplety. Uzyskiwałyśmy potrzebne podręczniki od starszych uczniów, którzy mieli już daną klasę poza sobą. Między zespołami - poprzez na uczycieli przedmiotu · - odbywała się wymiana książek" . N auczyciele musieli także troszczyć się np. o zeszyty i ołówki. "Organizowała je dla kompletów -. jak wspomina Irena Tarnowska - ekspedientka wielkiego sklepu papierniczego przy pi. Wolności - Maria M uschol" . Pod okiem Ireny Tarnowskiej w ciągu czterech lat odbywała się tajna nauka na kilkunastu kompletach. Pamięta taki dramatyczny moment: W mieszkaniu Walerii Kuhnowej przy ul. Głogowskiej kilkoro dzieci wraz z nauczycielką pochłoniętych było lekcją. Nagle ostre pukanie do drzwi. Dzieci natychmiast ukryły "kompromitujące" dowody: książki, zeszyty, atlasy i cała gromadka znalazła się błyskawicznie przy łóżku "chorej", jakby właśnie do niej przyszła w odwiedziny . Na szczęście hitlerowski policjant przybył tylko po to, aby sprawdzić, czy zaciemnienie w mieszkaniu jest wystarczające. Pomocą w nauce, a także jedną z form działalności kulturalno-oświatowej, było wypożyczanie polskiej literatury pięknej oraz popularnonaukowej. Irena Tarnowska wraz z nauczycielką szkoły dla głuchoniemych Walerią Kuhnową oraz z woźnym Szkoły Handlowej przy ul. Śniadeckich przyczynili się do powstania jednej z takich wypożyczalni, liczącej około tysiąca tomów. Zbiór ten potajemnie wyniesiono ze szkoły, gdy rozeszły się pogłoski, że Niemcy przeznaczyli polskie książki na spalenie. Dzięki temu z uratowanych książek przez całą okupację korzystała polska młodzież, a po wyzwoleniu w 1945 r. księgozbiór niemal w całości wrócił do szkoły przy ul. Śniadeckich. Irena Tarnowska, która prawie przez cztery lata uczestniczyła w konspiracyjnej działalności, przez pierwsze dwa lata okupacji zarobkowo nie pracowała, utrzymywana przez rodzinę i "kryta" dzięki fikcyjnej "karcie zatrudnienia". N astępnie niemiecki urząd zatrudnienia skierował ją do pracy w księgowości kantyny wojskowej przy ul. Szylinga. Tam, w lutym 1944 r., aresztowało ją Gestapo i osadziło w obozie w Żabikowie. Rewizja w domu na szczęście niczego nie ujawniła, ale nie uchroniło to aresztowanej od obozowej gehenny. Po kilku miesiącach pobytu w Żabikowie podejrzana o "zdradę stanu", zesłana została do obozu koncentracyjnego w Ravensbriick, a następnie do Lipska, gdzie mieściła się filia obozu koncentracyjnego Buchenwald. Dla przeciwstawienia się obozowym okropnościom i dla podtrzymania ducha, dla przetrwania - i tu zespół instruktorek - harcerek z Sabiną Łukomską na czele organizował kursy języka polskiego; uczono młode dziewczęta gramatyki i pisania listów do domu. "Skończy się wojna, pójdziecie do szkoły" - mówiłam tak młodym, które uczyłam polskiej gramatyki - wspomina Irena Tarnowska. Dnia 9 kwietnia 1945 r. niepokój w obozie zamienił się w rozkaz ewakuacji. Wyprowadzono więźniarki z obozu i pędzono o głodzie, najczęściej nocą, między frontami zachodnim a wschodnim, przez blisko cztery tygodnie. Pewnego dnia grupa kobiet zdecydowała się na ucieczkę. Była wśród nich Irena Tarnowska. 5 maja rozproszyły się w lesie, poczekały aż przejdzie kolumna obozowa, a po kilku godzinach doszły do Karlsdorf K. Lipska, gdzie doczekały wyzwolenia przez Armię Radziecką. Stamtąd drogę do Rawicza pokonała Irena Tarnowska z kilku towarzyszkami pieszo, potem koleją dotarły do Poznania. Był dzień 22 maja 1945 r. Rodzina w czasie jej nieobecności wysiedlona przez Niemców do Naramowic zdążyła już powrócić do Poznania. Irena Tarnowska, jeszcze w obozowym "pasiaku", zgłosiła się do jeżyckiego Inspektoratu Oświaty, deklarując gotowość podjęcia pracy. Rozpoczęła ją tydzień później - 1 czerwca 1945 r. w Szkole Podstawowej nr 30 przy ul. Garncarskiej. Pierwszy powojenny dzień w szkole był prawie tak samo wzruszający jak dwadzieścia pięć lat przedtem pierwsza w życiu lekcja młodej nauczycielki. Po trzech latach pracy w Szkole Podstawowej nr 30 Irena Tarnowska przeniosła się w 1948 r. do Szkoły Podstawowej nr 23 przy ul. Żeromskiego. Tam też wznowiła działalność społeczną w Związku Harcerstwa Polskiego, tworząc szkolną Drużynę Harcerską im. Marii W ocalewskiej. W latach 1956-1959 prowadziła referat kształcenia starszyzny oraz obozy szkoleniowe dla harcerek Chorągwi Wielkopolskiej. W Szkole Podstawowej nr 23, z którą jubilatkę łączy dwudziesto dwuletnia nieprzerwana praca, pełniła ona także różne inne funkcje społeczne: w latach 1951 - 1954 przewodniczącej Zakładowego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, a w latach 1966 - 1968 sekretarza tejże komórki. Posiada Odznakę Tysiąclecia Państwa Polskiego. Jeszcze obecnie Irena Tarnowska pracuje w swej szkole na pół etatu. Na "złote gody" Jubilatki 17 stycznia 1970 r. zorganizowano w Szkole Podstawowej nr 23 uroczystość, która była wyrazem uznania i podziękowania za trud nad wychowaniem kilku pokoleń młodzieży - tysięcy uczennic i uczniów, za pół wieku wiernej służby w oświacie. W szkolnej auli zgromadziło się całe grono nauczycielskie, przedstawiciele Jubileusze władz partyjnych i oświatowych dzielnicy J eżyce, delegacje wszystkich klas. Składając Jubilatce życzenia, podkreślano Jej wieloletni wkład pracy i serca w naukę ojczystego języka, Jej pedagogiczną i społeczną działalność w okresie okupacji i dwudziestopięcioletnią JUZ pracę w ludowej ojczyźnie. Z tej pracy dotąd nie zrezygnowała, mimo że ma już pełne prawo do spokojnego, zasłużonego wypoczynku - po 50 latach codziennych nauczycielskich trudów. Maria Pabel JUBILEUSZ 80-LECIA SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 7 IM. BOLESŁAWA CHROBREGO W piątek 14 listopada 1969 r. nie zadzwonił jak zwykle dzwonek szkolny w Szkole Podstawowej Nr 7 przy ulicy Słowackiego, mimo że odświętnie ubrana młodzież zbierała się przed szkołą na długo przed godziną ósmą. Tego bowiem dnia ta jedna z najstarszych szkół w Poznaniu otrzymała imię Bolesława Chrobrego i ufundowany przez społeczeństwo sztandar szkolny. Z boiska szkolnego czwórkami, ze 150 osobową grupą umundurowanych harcerzy na czele, pod opieką wychowawców, młodzież udała się do sali kina "Grunwald" przy ul. Polnej, aby tam wspólnie z nauczycielami, rodzicami, absolwentami szkoły i zaproszonymi gośćmi przeżyć wzruszające chwile szkolnej uroczystości. Kiedy w drzwiach sali ukazali się przedstawiciele władz partyjnych i państwowych, orkiestra dęta jeżyckiego hufca harcerskiego powitała gOSCl dziarskim marszem. Następnie, po odegraniu hymnu państwowego, zabrał głos przewodniczący Komitetu Rodzicielskiego, inicjator i współorganizator uroczystości, dir Teodor Budny. W serdecznych słowach powitał on zebraną młodzież, rodziców i gości, wśród których znaleźli się: sekretarz Komitetu Dzielnicowej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej J eżyce Roman Dąbrowski, przewodniczący Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej Tadeusz Galiński, wizytator Kuratorium Okręgu Szkolnego Poznańskiego Adam Bazyli, inspektor szkolny Tadeusz Porycki, prezes Zarządu Odziału Dzielnicowego Związku Nauczycielstwa Polskiego Marian Stróżyk, kierownicy szkół jeżyckich i inne osoby. W serdecznych słowach przemówił również gospodarz dzielnicy przewodniczący Prezydium Dzielnicowej Rady N arodowej Tadeusz Galiński, który życzył uczniom dobrych wyników w nauce, a nauczycielom wielu sukcesów w trudnej i odpowiedzialnej pracy pedagogicznej. Młodzież w skupieniu wysłuchała treści aktu nadania szkole imienia Bolesława Chrobrego, odczytanej przez wizytatora Adama Bazylego. Kulminacyjnym punktem uroczystości była chwila, kiedy delegacja fundatorów wniosła na scenę rozwinięty sztandar z Białym Orłem z jednej strony, a po drugiej z herbem Poznania i z napisem "Szkoła Podstawowa Nr 7 im. Bolesława Chrobrego w Poznaniu". Fundatorzy przekazali sztandar byłemu kierownikowi szkoły Józefowi Borowieckiemu, który od 1 września 1069 r. przeszedł na emeryturę, a uprzednio przez trzydzieści pięć lat kierował szkołą. Trzymając sztandar w rękach, Józef Borowiecki z głębokim wzruszeniem przemawiał do młodzieży szkolnej, której poświęcił pół swego życia. Następnie ten zasłużony kierownik przekazał sztandar obecnemu kierownikowi, Władysławowi Kasprowi. Chorążymi mianowani zastali najlepsi uczniowie klas VIII: Przemysław Skowroński, Aleksandra Chmielowska i Do Orkiestra jeżyckiego hufca Związku Harcerstwa Polskiego ("Jeżyeka Siódemka"), której powstanie związane jest z historią Szkoły Podstawowej Nr 7 im. Bolesława Chrobrego. 15 lutego 1970 r. orkiestra obchodziła jubileusz czterdziestoleciarota Behrendt. Młodzież powstała z mIeJSC. W jej imieniu sześcioosobowa delegacja wyciągnęła ręce nad pochylonym sztandarem. Kilkaset dziecięcych głosów powtarzało słowa ślubowania: My, młodzież Polski Ludowej, uczennice i uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 7 w Poznaniu, zebrani na uroczystości nadania Szkole zmzenia Bolesława Chrobrego i wręczenia sztandaru w dniu 14 listopada 1969 roku, w roku 25-lecia Polskiej RzeczYpospolitej Ludowej, składamy Ci Ojczyzno ślubowanie, że na każde Twoje wezwanie oddamy nasze umysły i serca. Strzec będziemy spokoju Twego i twórczej pracy naszych rodaków, ochraniać i pomnażać wszystko, co wypracowały ręce Polaków. Twemu dobru służyć chcemy pracą i nauką. Chcemy budować przyjaźń i miłość między ludźmi. Gdziekolwiek przyjdzie nam żyć, pozostaniemy wierni ideałom socjalizmu. Za najwyższy swój cel mieć będziemy dobro Ojczyzny, budowanie socjalizmu i pokoju. Ślubujemy to wobec naszych wychowawców, matek i OJcow, wobec przedstawicieli władzy Polski Ludowej. Ślubujemy Ci, Ojczyzno, najmilsza ziemio polska. Kiedy umilkły ostatnie słowa ślubowania, delegacje dzieci szkół jeżyckich składały Szkole-Jubilatce gratulacje i życzenia. Część pierwszą uroczystości zakończyły występy szkolnych zespołów art y - stycznych. Przed szkołą odbyła się druga częsc uroczystości. Przewodniczący Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej Tadeusz Galiński dokonał odsłonięcia tablicy pamiątkowej z wyrytym na niej napisem. N astępnie przy dźwiękach orkiestry, wśród szpaleru harcerzy, poczet wniósł sztandar do gmachu szkoły. Zawisł on w centralnym miejscu auli, obok portretu pierwszego koronowanego króla polskiego Bolesława Chrobrego pędzla Józefa Durczaka. Artysta ofiarował obraz szkole z okazji jubileuszu. Jubileusze :-ĘĘ Ill!rrr, Uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 7 im. Bolesława Chrobrego składają ślubowanie. Fragment uroczystości jubileuszowych w sali kina "Grunwald" przy ul. Polnej Przewodniczący Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej J eżyce Tadeusz Galiński odsłania pamiątkową tablicę z wyrytym imieniem Bolesława Chrobrego Szkoła Podstawowa nr 7 została zbudowana w roku 1890. W pierwszych latach istnienia służyła ona zaborcom jako narzędzie germanizacji polskich dzieci. Nie spełniły się jednak zamierzenia Prusaków. Od momentu zrzucenia jarzma zaborców w 1918 r. szkoła miała dzielnych nauczycieli. Od 1919 r. . dyrektorem "VII Szkoły Powszechnej w Poznaniu" był Andrzej Kociałkowski, a po nim w marcu 1(923 r. objął na jedenaście lat kierownictwo Franciszek Zych - jedna z najpiękniejszych postaci w historii poznańskiej pedagogiki. W jego szkole wyrosła i do dziś istnieje jedyna w Poznaniu orkiestra harcerska, popularna "J eżycka Siódemka" Inicjatorem powstania orkiestry, jej bezpośrednim opiekunem był nauczyciel tej szkoły, Sylwester Wietrzykowski, który przez wiele lat w okresie międzywojennym i przez szereg lat po wojnie pełnił funkcję komendanta VII Hufca Związku Harcerstwa Polskiego. Franciszek Zych pełnił szereg odpowiedzialnych funkcji społecznych, m. in. był prezesem Zarządu Okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego. Zapisał się w pamięci jako gorliwy bojownik postępowego nurtu nauczycielstwa polskiego z lat 1919 -1934. Swój pracowity żywot zakończył 20 maja 1934 r., kiedy na XIII Okręgowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego w sali poznańskiego "Belwederu" wygłaszał przemówienie, które w pół zdania przerwała śmierć. Dnia 1 sierpnia 1934 r. kierownictwo szkoły objął Józef Borowiecki. Od tego też roku szkoła jest koedukacyjna. J ózef Borowiecki kierował nią przez trzydzieści pięć lat, pełnił tę funkcję do 31 sierpnia 1969 r. Mówi się o nim, że wychował na J eżycach trzy pokolenia, gdyż pracę nauczyciela rozpoczął w roku 1924. W latach 1919 - 1939 szkoła przy pomocy referatu Opieki Społecznej Zarządu Miasta prowadziła dożywianie dla dzieci biednych uczących się w sze Józef Baraniecki, kierownik Szkoły Podstawowej Nr 7 im. Bolesława Chrobrego w latach 1934 - 1%9ściu jeżyckich szkołach. W piwnicach szkoły urządzona była kuchnia, skąd rozwożono obiady. W latach okupacji (1939 - 1945) Niemcy przekształcili szkołę w magazyny szpitalne. Józef Borowiecki, wywieziony z Poznania, przeżył ten okres w Warszawie. Lecz gdy tylko Bronisław Werner, woźny Szkoły Podstawowej Nr 7 im. Bolesława Chrobrego od 1936 r. Jubileusze miasto nasze zostało oswobodzone, nieomal zaraz za frontem podążył do Poznania. W sobotę 18 lutego, kiedy jeszcze pod Cytadelą grzmiały działa, w szkole przyjmowano już zapisy dzieci, a pierwszy dzwonek zadźwięczał we wtorek 21 lutego. Huk armat zagłuszał słowa nauczycieli, w oknach nie było szyb, ale lekcje odbywały się. Z głębokim wzruszeniem opowiada o tym pracujący jeszcze woźny Bronisław Werner, który 10 lutego 1945 r. przybył do szkoły, by ją urządzać. Tradycja przekazała szkole oddanych pracy społecznej ludzi. Józef Borowiecki należał w latach 1945 - 1969 do najbardziej aktywnych społeczników. Podobnie jak jego poprzednik, Franciszek Zych pracował i nadal pracuje w Związku Nauczycielstwa Polskiego we wszystkich jego ogniwach od Zarządu Głównego przez Zarząd Okręgu Oddziału Miejskiego, w którym funkcje prezesa pełnił przez szereg lat. Aczkolwiek na emeryturze, nadal jest czynnym członkiem Prezydium Zarządu Oddziału Dzielnicowego Związku Nauczycielstwa Polskiego. Od 1 września 1969 r. kierownictwo szkoły objął długoletni nauczyciel i zastępca kierownika Władysław Kasper. Pełni funkcję wiceprezesa Zarządu Oddziału Dzielnicowego Związku N auczycielstwa Polskiego i kierownika Wydziału Pedagogicznego. Jest założycielem i przewodniczącym Dzielnicowego Klubu Nauczycieli-Nowatorów, o którym centralny organ Związku Nauczycielstwa Polskiego "Głos Nauczycielski" (R. 1969, nr 20) pisał: "Jeżycki Klub Nowatorów uznawany jest powszechnie za wzorcowy. Cieszy się poparciem Komitetu Dzielnicowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Wydziału Oświaty Dzielnicowej Rady Narodowej i Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego". Pochlebne opinie wyrażono także w "Ruchu Pedagogicznym" (R. 1969, nr 2). Duża w tym zasługa społecznego aktywu szkoły, w której od samego powstania w 1967 r. Klub ma swoją siedzibę. Jeżycki Klub Nauczycieli-Nowatorów wydaje od 1968 f. dwa wewnętrzne pisemka, jedno dla nauczycieli pod nazwą "Informator Klubu Nauczycieli-Nowatorów" (co dwa miesiące 100 egz.), drugie dla rodziców pt. "Poradnik pedagogiczny dla rodziców" (trzy razy w roku, 400 egz.), Są to druki powielaczowe o niezbyt efektownej szacie graficznej, ale służą wymianie doświadczeń między szkołami i szerokiej akcji pedagogizacji rodziców. W roku szkolnym 1969/11I0 do Szkoły Podstawowej Nr 7 uczęszczało 763 uczniów. W okresie dwudziestu pięciu lat działalności w Polsce Ludowej szkołę opuściło 2520 absolwentów. Jubilatka została w ostatnich miesiącach odnowiona ze Społecznego Funduszu Budowy Szkół 1 Internatów. Stefan Szpak STANISŁAW PŁONKA-FISZER W dniu 17 maja 1969 r. zmarł nagle w Skolimowie, w 83 roku życia, aktor i reżyser Stanisław Płonka- Fiszer. Pogrzeb zasłużonego aktora, związanego ze scenami Poznania, odbył się 21 maja 1969 r.; spoczął po pracowitym życiu w rodzinnym grobie na cmentarzu powązkowskim w Warszawie. Stanisław Płonka- Fiszer urodził się w Poznaniu 22 lipca (1886 r. w rodzinie robotnika Tomasza Płonki i Józef y z domu Langner. Po ukończeniu szkółki ludowej najął się do pracy jako subiekt u kupca. Czternastoletni wówczas chłopiec zdradzał pewne zdolności malarskie, a już szczególnie ciekawił go teatr. Niedługo pozostał wierny służbie w handlu. Posłuszny woli rodziców, którzy zresztą nie chcieli słyszeć o ma1arskich planach syna, zaczął się uczyć ślusarstwa. Po półtorarocznej próbie młody Płonka doszedł do wniosku, że i ten czas zmarnował bezpowrotnie: ślusarstwo nie wzbudziło w nim zamiłowania. Tymczasem z powodu wątłego organizmu i predyspozycji do chorób lekarz zalecił chłopcu obrać rzemiosło wykonywane możliwie na wolnym powietrzu. Stanisław próbował swoich niewielkich sił fizycznych u majstra brukarskiego. Wyuczył się tego zawodu i bardzo zyskał na zdrowiu: rozrósł się, zmężniał i uodpornił na różne dolegliwości. Wówczas jednak, poznawszy ludzi z malarni teatralnej, wszedł w środowisko teatru, związał się z teatrem na zawsze. W roku 11915 debiutował w poznańskim teatrze prowadzonym przez zrzeszenie artystów. W [918 r. scenę tę o bjął dyrektor Bolesław Szczurkiewicz, który zaangażował Płonkę do tworzonego przez siebie zespołu. Wkrótce jednak na sezon 1919/1920, przeniósł się do Teatru Wielkiego w Poznaniu, a w rok później przeszedł do zespołu Arnolda Szyfmana w Warszawie. Z krótką przerwą, kiedy to występował w teatrach stołecznych pod kierownictwem Ludwika Hellera, pracował w zespole Szyfmana do roku 1923. Zainteresowania młodego aktora kierowały się jednocześnie ku reżyserii. Pierwsze kroki reżyserskie stawiał w katowickim Teatrze Miejskim pod dyrekcją Zygmunta N owakowskiego, a Z żałobnej kartykontynuował do 1925 r. w Wilnie u Franciszka Rychłowskiego. Jesienią tego roku przeniósł się do Warszawy i kierował tam przez dwa sezony Teatrem im. Aleksandra Fredry. W latach 1927 - 1928 grał i reżyserował w Teatrze Ziemi Pomorskiej, aby wrócić wreszcie do rodzinnego Poznania, do Teatru Nowego za dyrekcji Wojciecha Rutkowskiego. Grał w teatrach poznańskich na przemian w Polskim i N owym do roku 1936. Przeniósł się następnie do stołecznej "Reduty", w tym teatrze grał częściowo i na jego scenie objazdowej. Lata okupacji 1939 - 1945 przeżywał w Warszawie i Lublinie, a oswobodzenie kraju zastało go w Krakowie, dokąd przeniósł się po upadku powstania warszawskiego. W roku 1945 Płonka- Fiszer występował w Miejskich Teatrach Dramatycznych w Warszawie. Trudne warunki mieszkaniowe skłoniły go do przeniesienia się do Poznania. Pracował tu jako aktor i reżyser w Teatrze N owym. Po upaństwowieniu teatrów pozostał wierny do końca swego życia poznańskiej scenie dramatycznej. W ciągu niemal pięćdziesięciu pięciu lat Płonka-Fiszer grał na scenach polskich; nie sposób tedy w krótkiej nocie biograficznej zamknąć jego dorobek artystyczny. Z licznych większych ról, jakie odtwarzał, wymienić należy rolę Boruty w Zaczarowanym kole Lucjana Rydla, Wojewody w Mazepie i Króla Popiela w Balladynie Juliusza Słowackiego, Prezydenta w Intrydze i miłości Fryderyka Schillera, Wistowskiego w Grubych rybach Michała Bałuckiego, Majora w Damach i huzarach, Cześnika w Zemście i Łatki w Dożywociu Aleksandra Fredry, Crofta w Profesji pani Warren Bernarda Shawa, Leonarda w Gburach Carlo Goldoniego, Gospodarza w Weselu Stanisława Wyspiańskiego, Żewakina w Ożenku Mikołaja Gogola, Profesora Seriebriakowa w Wujaszku Wani i Karpa w Lesie Antoniego Czechowa, Księdza Piotra w Dziadach Adama Mickiewicza. "Dużo życia i ruchu wnosili: [...] Norbert Nader jako Koczarkiew, a dowcipu i malowniczości Stanisław Fiszer w roli Żewakina" - pisał Aleksander Rogalski po przedstawieniu Ożenku Mikołaja Gogola. "Premiera Wyspy pokoju Eugeniusza Piotrowa - notował G. Koźmian - wykazała niewątpliwie walory zespołu. Wyrównany poziom gry, obycie sceniczne, dykcja bez zastrzeżeń - wszystko to jest dowodem pracy aktorów nad sobą, jak i reżysera Płonki- Fiszera nad zespołem". "Oprócz gry - pisał Eugeniusz Paukszta - zaznaczam jeszcze specjalnie bardzo dobre opanowanie trudnego tekstu. Stanisław Płonka- Fiszer uchwycił trafnie sens postaci Guronosa. Szkoda, że nie przewiduje się w najbliższym czasie wystawienia pełnego tekstu Sarmatyzmu Franciszka Zabłockiego - nie wykluczone, że Fiszer stworzyłby tutaj dużej klasy kreację aktorską". (Literacki montaż "Oświecenia"). "Czy aktorzy dali należyty wyraz myśli i dziełu Gozgoleego? - zastanawiała się Z. M. w refleksjach nad Sprawą Pawła Eszteraga. Niewątpliwie tak. Obok uznania dla dużego wysiłku aktorów, należy szczególnie podkreślić doskonałe wyniki pracy włożonej w realizację tej sztuki ze strony niezawodnego reżysera Płonki - Fiszera, którego kunszt przejawia się w każdym szczególe". Stanisław Płonka- Fiszer obok pracy reżysera i aktora chwytał też za pióro i pozostawił po sobie pewien dorobek literacki. M. in. komedię Kobieta zawsze znajdzie sposób i dramat Hejnał wystawione w Warszawie w latach 1926-1927. Jego opracowania sceniczne według Grimma: Śpiąca królewna i Kopciuszek wystawiane były w Poznaniu i w Gorzowie. Opowiadania i artykuły Stanisława Płonki - Fiszera były drukowane w kilku czasopismach, m. in.: w "Gazecie Robotniczej" (1911), w "Dzienniku Chicagowskim" (1913), w "Kulturze" (1937), w "Scenie Polskiej" (1939), "Expressie Poznańskim" (19