EDMUND KRZYMIEŃ POWSZECHNA WYSTAWA KRAJOWA 1929 R. A GOSPODARKA MIASTA POZNANIA Część pierwsza 'CEL I ZADANIA WYSTAWY ORAZ WSTĘPNA ORGANIZACJA \-J EKRETEM ministra (przemysłu i handlu wydanym, w imieniu Rządu 5 stycznia 1927 r. wyrażana została zgoda władz centralnych na urządzenie w Poznaniu w 1929 f t Wystawy Krajowej. Celem jej miało być pokazanie "całokształtu dorobku kulturalnego i gospodarczego pierwszego dziesięciolecia naszego odrodzonego bytu państwowego". "Powszechna Wystawa Krajowa (tak brzmiała pełna i oficjalna nazwa imprezy) ma być dowodem tego, że IPolska tworzy kulturalnie, gospodarczo i politycznie jedną nierozerwalną całość" i dlatego "musi wypaść wspaniale, gdyż tego wymaga nasz honor narodowy"'. Wystawa miała więc pokrzepić serca Polaków, miała udowodnić, że burżuazyjni przywódcy potrafili stworzyć państwo i w nim twórczo gospodarować. Krzepienie serc było widocznie naglącą potrzebą chwili, gdytż - jak pisał "Kurier Poznański" "cierpimy w Polsce na manię pesymizmu, któremu hołdulją dość szerokie sfery", a zateni "Wystawa ma być pierwszym wielkim świętem pracy w Polsce, pracy, której Wystawa jest i będzie na przyszłość symbolem. Pod tym, hasłem zbratać się mają wszystkie plemiona polskie, zbliżyć się mają do siebie wszystkie dzielnice i scementować gospodarczo i kulturalnie ,,8. Równocześnie Powszechna Wystawa Krajowa miała być olbrzymią demonstracją wobec całego świata wiecznie żywych "sił narodu polskiego, które z kajdan stuletnich uwolnione, wykazały od razu zdolność do zbiorowej pracy kulturalnej na wszystkich polach. Ma ona wykazać światu całemu, że Polska nie jest tworem przypadkowości na tle rozgrywki ostatniej wojny światowej, nie jest żadnym państwem sezonowym, lecz krajem przedstawiającym etnograficznie i gospodarczo silnie zlaną odrębną całość, zdolną do życia własnego i niezależnego. [...] Każdy Polak znajdzie na Wystawie pożądaną sposobność pogłębienia swej wiedzy ogólnej lub fachowej, znajdzie przede wszystkim niewyczerpane źródło wrażeń mówiących o znaczeniu i potędze swego narodu [...]. Podniesie się przez 1 Informator o Powszechnej Wystawie Krajowej. ! "Kurier Poznański" z 16 IV 1923 r. Edmund Krzymień Wystawę konsum krajowy i wywóz zagraniczny. Pobudzi się szlachetne współzawodnictwo w produkcji krajowej" 3. Egzaltacja, patos i kompleksy patriotyczne oto elementy uczuciowe, które zaciążyły nie tylko na sposobie myślenia organizatorów Wystawy, ale i na samej imprezie. Utrudniały one pogląd na obiektywną rzeczywistość, zniekształcały jej wymiary i treść. N a czele organizacji Wystawy stanęła Rada Główna Powszechnej Wystawy Krajowej, której prezesem został prezydent miasta Poznania Cyryl Ratajski. W skład Rady Głównej wchodziło 21 osób - przedstawicieli władz państwowych, sfer gospodarczych i kulturalnych kraju. Rolę organu wykonawczego albo zarządzającego spełniał 14-osobowy Zarząd Powszechnej Wystawy Krajowej, na którego czele stanął dr Stanisław Wachowiak. Powołanie aparatu kierującego i zarządzającego imprezą to rzecz jasna dopiero początek działania. Poza tym trzeba było środków. Główny oiężar ich dostarczania miał ponosić 'z własnej czy też bez własnej i woli Magistrat miasta Poznania. W rozmowach z władzami centralnymi przedstawiciele Magistratu przyjęli prawdopodobnie w tym zakresie odpowiednie zobowiązania. Na posiedzeniu Magistratu w dniu 12 października 1926 r. powzięto uchwałę o zorganizowaniu Powszechnej Wystawy Krajowej, a równocześnie rozpoczęto w jej interesie wielką grę finansową z początkową stawką 3 milionów złotych (ówczesnych), tyle bowiem według początkowego szacunku miała kosztować miasto krajowa impreza wystawowa. Koncepcję Magistratu zatwierdziła Rada Miejska 17 listopada 1926 r., wyrażając zgodę na umieszczenie w budżecie miejskim na rok 1927/1928 po 300 tys. zl, a na 1920 r. 400 tys. zł - "na pokrycie ewentualnego niedoboru imprezy"4. INWESTYCJE I INNE NAKŁADY Na posiedzeniu Rady Miejskiej 23 marca 1927 r. wystąpił prezydent miasta Rataj ski z obszernym programem inwestycyjnym, zamykającym się początkowo sumą 13 623 936 złotych. W programie tymi znalazły się w terminie nieco późniejszym poważne pozycje inwestycyjne projektowane z myślą o Wystawie: hotel, hale wystawowe, palmiarnia, stadion sportowy itp. Rada Miejska, zasugerowana wywodami prezydenta, zgodziła się na jego propozycje inwestycyjne z zastrzeżeniem, "że koszty budowy planowanych obiektów będą pokrywane również przez przyszłe pokolenia"s. Szeroki front inwestycyjny Ratajskiego zaimponował szczególnie radnym z "Koła Obywatelskiego" (Narodowa Demokracja), którzy nie omieszkali wyrazić w związku z tym Magistratowi swego uznania. Były także głosy wyrażające nieco inny poglądi. Pochodziły one głównie z Klubu Chrześcijańskiej Demokracji, ale w końcu właśnie ten klub obok "Koła Obywatelskiego" w całej rozciągłości poparł w głosowaniu program prezydenta: Rozpoczęły się "wielkie dni" Cyryla Ratajskiego. Z hasłem "Odważnym szczęście sprzyja'II' przystąpił on do działania. Działalność ta uwieńczona została bardzo wątpliwymi sukcesamis Prezes Seweryn Samuiski: Zbiory dokumentów w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. E. Raczyńskiego w Poznaniu. I Protokół z posiedzenia Rady Miejskiej z 17 XI 1926 r. Złote według wówczas obowiązującego kursu. Dotyczy to również wszystkich innych wymienianych tu sum. s Protokół z posiedzenia Rady Miejskiej z 23 XII 1927 r. · Jw., z 27 Xlf 1927 r. Projekt budowy dwóch hal targowych: hali dla przemysłu ciężkiego i hali westybulu dla przemysłu włókienniczego przewidywał ogólmy koszt inwestycyjny w wysokości 2 milionów złotych. Z tego miasto miało pokryć 'milion złotych 7 , ale -już nieco później8 okazało się, że w roku budżetowym 1927/11938 Magistrat wydał na ten cel 2 526 201,i21 zł. N a posiedzeniu 24 sierpnia 1927 r. Rada Miejska postanowiła wybudować kosztem 21 000 zł "dom mieszkalny" przy ul. Grunwaldzkiej. ,)::J,>OT" miał po prostu być hotelem dla gości wystawowych. Projekt był rzekomo tak opracowany, że budynek mógł być po wystawie łatwo przekształcony w dom mieszkalny. Obiekt liczył 367 pokoi, a poza tym urządzono w nim łazienki publiczne, pomieszczenia dla straży pożarnej oraz restaurację. Na całkowite Wykończenie tego gmachu miasto wydało 5 910 000 zł, z tego na urządzanie wnętrza 1300 tyls. zł 9 . Umeblowanie hotelu zlecono firmie "Nowakowski i Synowie". Była to wprawdzie firma oferująca najniższą cenę, ale przetarg na wykonanie urządzenia wnętrza hotelu miał charakter ograniczony, co niektórym radnym wydawało się nie bez racji podejrzanego 10. Niektórzy z nich nie wykluczali możliwości nadużyć i w związku z tym dało się słyszeć na sali obrad 'słowo "łapówka", 00 zostało skwitowane "normalną" w takich sytuacjach reakcją większości Rady i przedstawicieli Magistratu, mianowicie głosami oburzenia i wrzawy. Gmach po wybudowaniu otrzymał nazwę "Hotel Polonia" i urządzono w nim 600 miejsc (łóżek) Hotelowych. "Sprawa Hotelu Polonia nabrała wielkiego rozgłosu wśród tutejszego obywatelstwa - zaprotokołowano na posiedzeniu Rady Miejskiej 22 stycznia 1930 r. - i może słusznie, gdyż hotel pobudowano z wielkim rozmachem i bardzo luksusowo, licząc na wielką frekwencję podczas wystawy. Tymczasem przewidywania te się nie ziściły, gdyż nawet tutejsze hotele stałe niezupełnie były zajęte i przeszłej Radzie Miejskiej i Magistratowi można zrobić zarzut, że niedobrze postąpili, godząc się na budowę tak wielkiego gmachu, którego koszt przekroczono o ił 600 000 złotych" . J ak się okazało przebudowa gmachu na cele mieszkalne wymagałaby dodatkowego nakładu w wysokości 80 do 100 tys. złotych. Magistrat przedłożył Radzie Miejskiej po zamknięciu Wystawy dwie propozycje wykorzystania gmach u 1 ': przekształcić dom na pomieszczenia dla osób samotnych i bezdzietnych rodzin; w tym wypadku deficyt eksploatacyjny obiektu miał wynieść 21500 zł rocznie lub wykorzystać gmach w połowie na cele mieszkalne, a w połowie na pokoje dla samotnych; deficyt miał wtedy wynieść 15 000 zł roclznie. Referent tej sprawy na posiedzeniu Rady Miejskiej w styczniu 1930 r. kupiec Stefan Kałamąjski oświadczył, że według jego obliczeń deficyt eksploatacyjny budynku wyniesie około 200 tys. zł rocznie bez względu na to, która alternatywa projektu wykorzystania gmachu będzie przyjęta). Faktyczny deficyt okazał się jednak 'znacznie wyższy. Gmach wybudowano kosztem prawie 6 milionów zł. Zakładając, że pożyczka, na pokrycie tego wydatku oprocentowana została tylko w wysokości (f/o w stosunku rocznym to już tylko ta jedna pozycja obciążyła gmach kwotą około 360 tys. zł rocznie. Inne wydatki eksploatacyjne gmachu efektywnie realizowane wynosiły przeciętnie 105 tys. zł rocznie 12 . Zatem na pokrycie kosztów bieżącej obsługi , Jw., z 7 IV 11928 r. » JWL, Z 20 X I 11929 f. ; JW., z 22 11930 r. " Jw., z 9 I 1929 r. 11 Protokół z posiedzenia Komisji Finansów z 21 1 19.31 r. 12 Sprawozdanie z posiedzenia rachunkowego Zarządu Miejskiego z 1934/1935, s. 66. Edmund Krzymieńgmachu potrzebowano minimum około 465 tys. rocznie. Tymczasem dochód brutto otrzymywany z eksploatacji gmachiu wynosił w 1938 r. tylko około 20 tys. zł rocznie 13 . Sprawa, efektywnego wykorzystania gmachu nigdy nie została rozwiązana W sposób przekonywający. W roku budżetowym 1937/19138 było w gmachu "ponad 400 pokoi, w których Mieszczą się częściowo biura kilku wydziałów Zarządu Miejskiego, 120 pokoi zajmuje Dyrekcja Lasów Państwowych na cele biurowe, resztę zaś - 123 pokoje - wydzierżawiono prywatnemu przedsiębiorcy na prowadzenie hotelu"14. Za lokale zajmowane przez rozmaite agendy Zarządu Miejskiego czynszu nie pobierano. Gdyby nawet lokale te były odnajtmowane wtedy dochód d0 1 - datkowy poza wspomnianymi 20 tys. zł mógłby wynosić maksimum około 40 tys. zł rocznie czyli deficyt roczny wynosiłby w 119318 r. około 400 tys. zł. Niewykluczone, że niedobór ten mógł być w latach poprzednich nieco niższy, jest jednak rzeczą wątpliwą, czy w którymkolwiek roku spadł poniżej 300 tys. zł. "Hotel Polonia" wybudowany został z kredytów inwestycyjnych przeznaczonych na budownictwo mieszkaniowe '*. Koszt jednej izby mieszkalnej budowanej na zlecenie Magistratu wynosił w owym czasie przeciętnie 6 100 zł. Za kwotę 5 910 000 zł wydatkowaną na budowę hotelu można było wybudować Około 1160 izb mieszkalnych. W hotelu natomiast uzyskano 367 pokoi {zwiększone później do 400). W gmachu urządzono nie tylko pokoje hotelowe, ale izarezerwowano także pomieszczenia dla Straży Pożarnej, łazienek publicznych oraz restauracji. Wpłynęło to niewątpliwie na podwyższenie kosztów budowy, ale nawet i bez tych nakładów koszt budowy gmachu i jego urządzeń trzeba określić jako niezwykle wysoki. Gdyby wykorzystano kredyt inwestycyjny zgodnie z jego formalnym przeznaczeniem na budowę domów mieszkalnych, efekt rzeczowy i społeczny mógł być co najmniej o 10J1Vo wyższy. Mamy tu więc do czynienia z bezsporną i wielostronną stratą społeczną. Wystawa wymagała na pewno przygotowania znaczineji ilości kwater i mIeJSC noclegowych. Myśl o stworzeniu odpowiedniej organizacji, którai zajęłab y 1 się sprawą zakwaterowania przyjezdnych była jak najbardziej słuszna i pożądana. Stworzono itizw. Biuro Zakwaterowania. Do dyspozycji tego Biura oddano 16: 1) Hotel "Polonia" na 600 miejsc noclegowych, 2) willę przy ul. Grunwaldzkiej na 40 miejsc noclegowych, 3) willę przy ul. Sniadedkich na 20 miejsc noclegowych. Na kwatery zbiorowe przeznaczono: 1) Szkołę przy ul. Berwińskiego, 2) Szkołę przy ul. Głogowskieji, 3) Dom Akademicki przy ul. Leszczyńskiego (obecnie Stalingradzka), 4) gmach Gimnazjum, im. Karola Marcinkowskiego, 5) baraki przy pi. Drwęskiego (dziś tereny Dworca Autobusowego), 6) koszary 7. Dywizjonu Taborów przy mI. Grunwaldzkiej, 7) koszary 7. pułku Strzelców Konnych przy ul. Grunwaldzkiej, 8) warownię GrolImanna, 9) gmachy uniwersyteckie i Wyższej Szkoły Handlowej. Ogółem Biuro Zakwaterowania dysponowało (poza hotelami) około 20 tys.. miejsc w kwaterach zbiorowych oraz około 12 tys. miejsc w mieszkaniach prywatnych. Rada Miejska na posiedzeniu w dniu 9 maja 1928 r. 17 upoważniła '* Protokół z posiedzenia Komisji Finansów z 3 II 11839 r. "Sprawozdanie Zarządu Miejskiego za 1937 T., s. 123. M Protokół z posiedzenia Rady Miejskiej z 27 II 1929 r. l! Archiwum Miasta Poznania. Zbiór akt Powszechnej Wystawy Krajowej zdeponowany przez Telesfora Otmianowskiego. i " Protokół z posiedzenia Rady Miejskiej z 9 V 1928 r. Biuro Zakwaterowania do zaciągnięcia pożyczki w wysokości 3 mlilionów