żałobnejkarty PROF. DR KONSTTANTY MOLDENHAWER UCZONY I WYBITNY HODOWCA ROŚLIN OLEISTYCH Konstanty Moldenhawer urodził się w Warszawie w dniu 11 stycznia 1889 roku. Po ukończeniu z odznaczeniem 'Polskiej Szkoły Realnej E. Rontalera w Warszawie wstąpił na Studium Rolnicze Wydziału Filozoficznego U niwersytetu we Wrocławiu, gdzie w roku 1911 uzyskał dyplom agronoma. Po ukończeniu studiów odbywał praktykę w kilku wzorowych gospodarstwach rolnych na Dolnym Śląsku, następnie pracował jako asystent pod kierunkiem prof. inż. Edmunda Zaleskiego w zakładzie hodowlano-nasiennym M. K. Buszczyński i M. Łążyński w Niemierczu. W owym czasie wspólnie z prof. inż. E. Zaleskim ogłosił drakiem jedną z pierwszych swoich prac pt. Studia porównawcze nad owsami: chersonskim i najwcześniejs:rym niemierczańskim. Pragnąc pogłębić swoją wiedzę w dziedzinie genetyki i hodowli roślin, K. Moldenhawer wstąpił w roku 1913 do Akademii Rolniczej w Dublanach, gdzie objął stanowisko asystenta przy Katedrze Rolniczej. Prowadził tam u prof. dra K. Miczyńskiego (seniora) pola doświadczalne i hodowlane, a jednocześnie rozpoczął przygotowywanie pracy doktorskiej. Opublikował dalsze dwie prace naukowe. Wybuch I wojny światowej spowodował zamknięcie akademii i rozproszenie pracowników. W roku 1918 K. Moldenhawer ipowraca do pracy naukowej w interesującej go specjalności. W dniu l marca 1920 roku obejmuje stanowisko adiunkta przy Katedrze Genetyki i Hodowli Roślin na powstającym Wydziale Rolniczo-Leśnym U niwersytetu Poznańskiego. Następnie przeszedł do Katedry Szczegółowej Uprawy Roli, gdzie pracował również na stanowisku adiunkta do końca roku 1925. W tym czasie skończył przerwaną przez wojnę pracę doktorską. Habilitował się w 1925 roku na Wydziale Rolniczym Uniwersytetu J agiellońskiego w Krakowie z zakresu genetyki i botaniki rolniczej. W latach 1920-1935 pracował jako konsultant rolniczy w Zakładach Solvaya w Polsce, pełniąc równocześnie obowiązki kierownika nasiennictwa Pomorskiej Izby Rolniczej w Toruniu, a następnie kierownika Stacji Hodowlanej i Rolnej w firmie "Hodowla N asion Buraków Cukrowych - Motycz". W ciągu tych piętnastu lat napisał jedenaście prac naukowych opartych na badaniach własnych oraz wiele artykułów popularnonaukowych. Tematyka tych prac dotyczyła przede wszystkim opisu różnych mieszancow pszenicy, żyta, kapusty, łubinu oraz zagadnień z zakresu hodowli innych roślin uprawnych. W roku 1937 K. Moldenhawer powróci! na stanowisko adiunkta przy Katedrze Ogólnej Uprawy Roli i Roślin U niwersytetu Poznańskiego, gdzie pozostał do wybuchu IIwojny światowej. Z całą energią oddawał sćę pracy naukowej l publikował wiele prac. W okresie okupacji przebywał w Warszawie. Wiosną 1945 roku wrócił do Poznania i objął (kierownictwo Zakładu Genetyki i Hodowli Roślin, początkowo na Wydziale Rolniczc- Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego, a następnie od 1955 roku w Wyższej Szkole Rolniczej. W 1948 roku K. Moldenhawer mianowany został profesorem tytularnym Uniwersytetu Poznańskiego, w roku 1954 profesorem nadzwyczajnym Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu, a w 1957 roku profesorem zwyczajnym tejże uczelni. Oprócz zajęć dydaktycznych prowadzonych w Wyższej Szkole Rolniczej prof. dr K. Moldenhawer od 1946 roku zajmował się prowadzeniem hodowli oraz pracą naukowo-badawczą w Instytucie Hodowli" l Aklimatyzacji Roślin, kierując Zakładem Roślin Oleistych w Poznaniu. Z ważniejszych zagadnień opracowywanych pod kierunkiem prof. dra K. Moldenhawera w Zakładzie Roślin Oleistych wymienić należy: Biologia i rozwój różnych gatunków, form l odmian [roślin oleistych; mrozoodporność i zimotrwałość rzepaku i rzepiku ozimego; opracowywanie metod hodowli poliploidalnych fonm rzepaku i rzepiku; opracowywanie metodyki hodowli nowych odmian roślin oleistych; a) rzepaku i rzepiku ozimego - hodowla szła w kierunku otrzymania odmian plennych, wysokotłuszczowych, zimotrwałych, mrozoodpornych, o niepękających łuszczynach; b) rzepaku i rzepiku jarego - pracowano nad otrzymaniem odmian plennych, wysokotłuszczowych, o niepękających łuszczynach; c) Inianki ozimowej i jarej - prowadzono hodowlę zmierzającą do otrzymania odmian plennych i wysokotłuszczowych; maku - o "wysokiej zawartości opium oraz innych, jak: katran abdsyński, słonecznik, soja, len, rzodkiew, gorczyca, rącznik i dynia oleista. W wyniku p rac hodowlanych profesora nad roślinami oleistymi zostały zre jonizowane: len, krokosz kolczasty młochowski, krokosz gładki borowski, rzepak jary bronowski, gorczyca biała borowska, soja warszawska l inne. W uznaniu jego zasług jako twórcy nowych, cennych odmian roślin oleistychotrzymał w roku 1952 Państwową Nagrodę Zespołową fl1 stopnia - w dziale postępu technicznego. Gruntowna wiedza biologiczna i doskonała znajomość roślin uprawnych oraz wielkie zamiłowanie do pracy badawczej skierowała jego działalność jeszcze w Innym kierunku. W roku 1951 zostaje kierownikiem Pracowni Paleobotanicznej i Historii Kultury Materialnej Polskiej Akademii N a uk. I w tej dziedzinie badań prof. dr K. Moldenhawer wykazał niewyczerpaną energię i pracowi - tość. Zgromadził olbrzymią ilość materiałów dotyczących gospodarki w różnych okresach historycznych na terenie Wielkopolski. Opracował materiały botaniczne ze stanowisk archeologicznych; Smuszewo pow. Wągrowiec, Bojanowo Stare pow. Kościan, Daleszyn pow. Gostyń i innych. W wyniku tej pracy prof. dr K. Moldenhawer napisał 18 rozpraw naukowych. Prof, dr K. Moldenhawer wyjeżdżał kilkakrotnie za granicę w celu poznania wyższych zakładów naukowych i instytutów hodowlanych, w związku z jego podróżami zagranicznymi powstało wiele cennych artyku łów obrazujących stan nauki i hodowli roślin w Związku Radzieckim i w krajach Europy zachodniej. W ciągu swojej działalności naukowej i pedagogicznej prof. dr K. Moldenhawer ogłosił drukiem 173 prace i publikacje naukowe, oraz 2 podręczniki i 9 broszur popularnonaukowych. W uznaniu ogromu pracy l osiągnlęc naukowych prof. dr K. Moldenhawer odznaczony został Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi i Medalem Dziesięciolecia PolsM Ludowej. Był członkiem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Polskiego Towarzystwa Botanicznego, Polskiego Towarzystwa Archeologicznego oraz wielu innych towarzystw naukowych krajowych l zagranicznych. Prof, dr K. Moldenhawer zmarł w Poznaniu 24 listopada 1962 roku. Odszedł od nas zasłużony wychowawca kilku pokoleń młodzieży, w Zmarłym nauka polska straciła wybitnego biologa i twórcę nowych, cennych odmian roślin uprawnych. Władysław Oszk.in.isżałobnej karty PROF. DR TADEUSZ SZELIGOWSKI W osobie prof. Tadeusza Szeligowskiego muzyka polska straciła jednego ze swoich najwybitniejszych przedstawicieli. Gdy miasto obiegła wiadomość o śmierci Profesora, mocno i boleśnie odczuliśmy wszyscy bezlitosne okrucieństwo śmierci - przekreślającej twórcze zamierzenia i w przyszłość sięgające plany. Jeszcze w marcu 1962 roku Tadeusz Szeligowski przewodniczył międzynarodowemu jury Konkursu Kompozytorskiego im. Henryka Wieniawskiego. Jeszcze niedawno z właściwą sobie żarliwością pracował nad nowym dziełem - oratorium o Bolesławie Chrobrym, a w kilka miesięcy później dopełnione już dzieło życia Profesora należało do historii muzyki polskiej. Z Poznaniem łączyły prof. Szeligowskiego więzy szczególnie silne temu miastu ofiarował przecież kilkanaście lat życia. Tadeusz Szeligowski urodził się 13 września 1896 roku We Lwowie. Jego pierwsze zainteresowania muzyczne rozbudzali rodzice, zwłaszcza matka. Lwów w tym okresie był zresztą miastem o wyjątkowo intensywnym życiu muzycznym dostarczającym wielu niezapomnianych przeżyć. Kierowana przez Ludwika Hellera Opera wystawiała im. in. szereg dzieł Wagnera (z udziałem tak wybitnych śpiewaków, jak Janina Korolewicz- Waydowa, Aleksander Bandrowski i Józef Mann). W inny świat doznań i wzruszeń wprowadzały koncerty orkiestry symfonicznej przy Galicyjskim Towarzystwie Mu zycznym. Jako soliści występowali najwybitniejsi artyści ówcześni, dość wspomnieć wielkiego dyrygenta Weingartoera, skrzypka Ysaye'a czy też pianistę Józefa Śliwińskiego. Coraz silniej przejawiające się zamiłowania i zainteresowania muzyczne zaprowadziły Szeligowskiego do Konserwatorium Galicyjskiego T owarzystwa Muzycznego, szczycącego się takimi wykładowcami, jak: Mikuli (uczeń Chopina), Różycki, Niewiadomski, Sołtys, Wolfstahl i Kurz. Po szczęśliwie przebytym okresie I wojny światowej Tadeusz Szeligowski podjął studia prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, aby w roku 1922 uwieńczyć je doktoratem. W tym okresie przyszły twórca Buntu .żaków nie zaniedbywał bynajmniej imuzyki. Uczył się kompozycji u Bolesława Wallek- Walewskiego, zapisał się na wykłady muzykologii prof. Zdzisława Jachimeckiego, poznawał też praktykę muzyczną, pracując jako korepetytor w Operze Krakowskiej. Po uzyskaniu doktoratu T. Szeligowski przeniósł się do Wilna. Pracował tam jako prawnik, ale równocześnie coraz silniej wiązał się z muzyką. Różne były formy tych kontaktów z muzyką; udział w organizowaniu -koncertów, współpraca z "Redutą" Osterwy i Limanowskiego, a przede wszystkim komponowanie - te zajęcia wypełniały każdą wolną od żmudnej pracy zawodowej chwilę w życiu dra Tadeusza Szeligowskiego. W okresie pobytu we Wilnie odniósł Szeligowski pierwsze sukcesy Jako kompozytor: napisał swój pierwszy utwór orkiestralny (Uwerturę "z chlopa król" oraz opartą na motywach litewskich i białoruskich pieśni ludowych suitę na orkiestrę Kaziuhi wykonaną z powodzeniem we Wilnie, a następnie na estradzie Filharmonii Warszawskiej). Był to niemały sukces młodego kompozytora, ale Szeligowski zdawał sobie sprawę z konieczności podjęcia śmiałej decyzji wyboru nowej drogi życiowej. Wiedział dobrze, że nie może dłużej już tolerować rozdarcia między uciążliwą pracą zawodową w Urzędzie Zastępstwa Prawnego a coraz bardziej pochłaniającymi zainteresowaniami muzycznymi. Kompozytor dokonał wyboru i zdecydował się na porzucenie zawodu prawnika, aby bez reszty poświęcić się muzyce. Był to krok odważny, jeżeli zważy się, jak trudna i nie ustabilizowana była wtedy pozycja życiowa zawodowego muzyka. Aby uzupełnić swoje studia muzyczne, Tadeusz Szeligowski wyjechał w roku 1929 do Paryża, w owym czasie bezsprzecznie pierwszej metropolii muzycznej świata. Wir oszałamiającego życia muzycznego Paryża po chlania Go. Można było w tym mieście poznać wszystkie nOWOSCl wielkich kompozytorów współczesnych, w Theatre des Champs- Elysees zobaczyć Ravela i Prokofiewa, Honeggera i Ducasa, a w sali Pleyela usłyszeć genialnego Igora Strawińskiego, grającego swoje Capriccio. Ale przede wszystkim - w Paryżu była N adia Boulanger. To chyba największy ówczesny autorytet muzyczny świata. U N adii Boulanger studiował Szeligowski kompozycję przez dwa lata. W wywiadzie prasowym (" Ruch Muzyczny" 1959 nr 3) tak mówił o swej mistrzyni: "N adia Boulanger to kobieta genialna, o niespożytej sile, nadzwyczajnej Inteligencji, cudownej intuicji i nieprawdopodobnej muzykalności. Rzeczą najbardziej jednak imponującą w jej niestrudzonej działalności jest olbrzymi zasięg jej działalności, wybiegający poza granice Francji i Europy. Można bez przesady powiedzieć, że jako pedagog N. Boulanger wychowała zapewne większość wybitnych kompozytorów świata z lat 1925-1939. Do międzynarodowego grona jej uczniów należeli między innymi: Villa-Lobos, Gershwin, Copland, Mairkevitch, Francaix. .." Szeligowski nie był osamotniony w Paryżu - wiedzę muzyczną zdobywali tam również i inni polscy kompozytorzy (Maklakiewicz, Gradstein, Mycieiski, Perkowiski, Woytowicz, Łabuński, Kassern, Szałowski, Bacewicz). Po zakończeniu studiów u N adii Boulanger Szeligowski wrócił w roku 1931 do Polski, aby objąć stanowisko profesora w Konserwatorium Muzycznym w Poznaniu. Już w roku 1932 przeniósł się jednak Tadeusz Szeligowski ponownie do Wilna, pozostając w tym mieście do końca II wojny światowej. Obok działalności pedagogicznej dużo komponuje i z tego okresu pochodzi cały szereg znakomitych kompozycji: Zielone pieśni. Koncert na orkiestrę, II Kwartet smyczkowy, Epitafium na śmierć Srymanowskiego (najczęściej wykonywane na estradach (krajowych i zagranicznych dzieło Szeligowskiego), Sonatina i Koncert fortepianowy (których niezapomnianym wykonawcąbył Stanisław Szpinalski). Wkroczenie wojsk niemieckich do Wilna w roku 1941 jest początkiem 3-letniego, naj cięższego okresu w życiu Profesora. Zamiera wtedy zupełnie życie artystyczne Wilna głód i terror nękają polską i litewską ludność miasta. Po wyzwoleniu terenem działalności prof. Szeligowskiego był początkowo Lublin (do roku 1947), a następnie - już do końca życia - Poznań. Przyjazd do Poznania zapoczątkował okres najbardziej intensywnej i owocnej pracy twórczej, pedagogicznej, organizacyjnej. Powstają najwybitniejsze dzieła, przede wszystkim utwory sceniczne: balet Paw i dziewczyna (wystawiony na scenach Wrocławia i Poznania), opera Bunt żaków, której wykonania odbyły się na scenach Wrocławia, Poznania, Moskwy i Drezna, opera Krakatuk, grana z ogromnym powodzeniem w ciągu kilku sezonów przez Operę Bałtycką, balet Mazepa według tragedii Słowackiego i ostatni utwór sceniczny: opera Teodor Gentleman, której wykonania kompozytor już nie doczekał. Obok pracy twórczej biegła równolegle działalność pedagogiczna i organizacyjna. Tadeusz Szeligowski był profesorem kompozycji w poznańskiej Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej (od roku 1951 także w PWSM w Warszawie). Jako dyrektor Filharmonii Poznańskiej w okresie pierwszych trudnych lat istnienia położył podwaliny pod świetny rozwój jej w latach późniejszych. Prof. Szeligowski był też długoletnim działaczem Związku Kompozytorów Polskich (im. in. prezesem Zarządu Głównego). Za swoją twórczość Zmarły otrzymał szereg nagród, m. in. Nagrodę Państwową I stopnia. Był też odznaczony orderem "Sztandaru Pracy". Niezapomniana postać Tadeusza Szeligowskiego pozostanie zawsze we wdzięcznej pamięci tych, którzy mieli szczęście znać Go osobiście. Pozostanie też na zawsze Jego dzieło - piękny rozdział w historii narodowej polskiej muzyki. Bogdan Ciszewski SESJE RADY NARODOWEJ MIASTA POZNANIA POŚWIĘCONE PLANOWI GOSPODARCZEMU I BUDŻETOWI ZBIORCZEMU NA ROK 1963 ORAZ PROBLEMOM SPORTU, TURYSTYKI I WYPOCZYNKU LUDNOŚCI XVIII Sesja Rady Narodowej i miasta Poznania poświęcona uchwaleniu planu gospodarczego i budżetu zbiorczego miasta na r. 1963 odbyła się 15 stycznia 1%3 r. przy udziale 73 radnych. Otworzył ją radny Marian Paluchowski, który udzielił głosu przewodniczącemu Prezydium, radnemu Jerzemu Kusiakowi dla wygłoszenia referatu'. Po przemówieniu Jerzego Kusiaka głos zabrał przewodniczący Komisji Budżetu i Planu radny Bolesław Drogomirecki, który podkreślił, że projekty planu gospodarczego budżetu miasta na r. 1%3 były przedmiotem bardzo szczegółowiej analizy wszystkich organów Rady. Były one również wyczerpująco badane i omawiane przez resortowe komisje Rady. Członkowie Komisji Budżetu i Planu brali udział w sesjach dzielnicowych rad narodowych, na których omawiane były i uchwalane projekty budżetów. Rozbieżne stanowiska zostały uzgodnione w toku opracowywania proj ektów. Z tej przyczyny uwagi Komisji do projektów planu gospodarczego i budżetu na rok 1%3 są nieliczne. Do projektu planu gospodarczego Komisja zgłosiła swoje uwagi: Zdaniem Komisji należy zastanowić się nad możliwościami dalszego zwiększenia wydajności pracy w przemyśle terenowym. Jakkolwiek planowany na rok 1%2 wskaźnik wydajności został przekroczony, to z uwagi na wiele nakładów inwestycyjnych wzrost ten powinien być wyższy. Komisja uważa, że problem produkcji poznańskiego przemysłu terenowego w ścisłym powiązaniu z · wydajnością i efektami finansowymi winien być przedmiotem większej troski Wydziału Przemysłu i Zjednoczenia Przemysłu Terenowego. W szerszym zakresie - mówił dalej B. Drogomirecki należałoby również stosować nowe formy handlu, rozszerzać sieć sklepów samoobsługowych, łączyć małe sklepy, cow efekcie przyczyni się do usprawnienia zaopatrzenia ludności i rozwiązania problemu braku sprzedawców. Komisja ponownie zaleciła Prezydium rozważenie możliwości zwiększenia ilości sklepów fabrycznych w Poznaniu, rozpatrywanie kwartalnych analiz obrotu towarowego w powiązaniu z bilansem pieniężnym dochodów i wydatków ludności. Komisja stwierdziła pominięcie w projekcie planu talk istotnych potrzeb miasta, jak przydział nowych wozów tramwajowych dla usprawnienia komunikacji miejskiej. W tym stanie rzeczy Komisja domaga się rozpatrzenia przez Prezydium możliwości rozwiązania trudności komunikacyjnych przez wprowadzenie w mieście w szerszym zakresie trakcji autobusowej. Radny B. Drogomirecki omówił następnie trudności budownictwa miejskiego spowodowane brakiem kruszywa. Produkcja kruszywa powinna być, zdaniem Komisji, wydatnie zwiększona przez zwiększenie wydobycia w żwirowni na Głównej, przejęcie żwirowni w Mechowie i Walkowicach (pow. Czarnków) oraz mechanizację robót na czynnych już żwirowniach. Przechodząc do projektu budżetu na rok 1963, radny B. Drogomirecki zapoznał Radę z uwagami Komisji do poszczególnych pozycji budżetu i oświadczył na zakończenie, że zdaniem Komisji poszczególne działy gospodarki są prawidłowo zabezpieczone w kredyty budżetowe. Niektóre kredyty nie mogły być, niestety zaplanowane w odpowiednich wysokościach z uwagi na trudności gospodarcze kraju. Wydatki te mogą jednak znaleźć pokrycie z ewentualnych nadwyżek budżetowych. Rok 1%3 musi przebiegać w gospodarce budżetowej pod znakiem szczególnie oszczędnego wydatkowania, przy pełnej realizacji planowanych dochodów. 1 Główne myśli referatu znająują się w artykule Jerzego Kusiaka pL Nowy Krok. naprzód w rozwoju miasta. "Kronika Miasta Poznania". R. 31: 1%3 nr 2. Po przerwie rozpoczęła się dyskusja, w której jako pierwszy zabrał głos Przewodniczący Komisji Przemysłu, Usług i Zatrudnienia, radny Ryszard Witkowski, który stwierdził, że Komisja uznała wskaźniki projektu planu gospodarczego na rok 1%3 jako bardzo mobilizujące, głównie dlatego, że trzeba prowadzić politykę oszczędności materiałów i surowców. Mówca poruszył obszerniej dwa zagadnienia: usług dla ludności l produkcji na eksport. W plonie gospodarki komunalnej plan przewiduje znaczny spadek wartości usług. Jeżeli chodzi o farbiarnie i pralnie, to spadek ten wynosi 2 min zł, usługi świadczone przez zakłady usługowe spadają o 1,2 min zł, Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego o 1,6 min zł, Przedsiębiorstwa Usług Samochodowych o (ID tys. zł. Ponieważ zapotrzebowanie np. na usługi pralnicze, farbiarskie, różnego rodzaju warsztatów naprawczych (telewizorów, radioodbiorników itp.) jest ibardzo duże, a terminy wykonania napraw bardzo długie, Komisja proponuje, aby zobowiązać jednostki zainteresowane rozwojem usług do wykorzystania w roku 1%3 wszystkich możliwości wykonywania usług dla ludności. R. Witkowski powołał się na krajowe wskaźniki eksportu przemysłu terenowego, z których wynika, że drobna wytwórczość eksportuje ponad 6°j» swojej produkcji. W Poznaniu wskaźnik ten wygląda inaczej. Tutaj ma rok 1%3 planuje się jedynie 5'jo ogólnej produkcji. Najgorzej przedstawia się sytuacja w państwowym przemyśle terenowym. Przewiduje się, że w 1%3 przemysł terenowy wyeksportuje 3,5% produkcji wykonanej w Poznaniu (zamiast 16 min zł jedynie 9 (ID aD zł). Oczywiście spadek ten nie pozostanie bez wpływu na ogólne wykonanie dochodów budżetowych i zgodzić się z tym nie można. N astępny mówca, radny Anatol Gawryeh-Łaudański, omówił kilka przykładów naruszania dyscypliny finansowej w roku 1%2, co wywarło oczywisty wpływ na gospodarkę miasta, a członek Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Stanisław Alejski podzielił się z Radą spostrzeżeniami w sprawie niedoboru wody do picia dla miasta i wyraził zaniepokojenie niewielkimi postępami robót pirzy budowaniu nowego ujęcia wody. Z obszernym przemówieniem wystąpił przewodniczący Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej, radny Stanisław Andrzejewski. Podkreślił on, że aczkolwiek jest jeszcze dość daleko do pełnego zaspokojenia potrzeb zdrowotnych i ochrony zdrowia społeczeństwa, to stwierdzić należy, że w ostatnich latach nastąpiło znaczne uporządkowanie re jonizacji lecznictwa otwartego i lepsze wyposażenie lecznictwa specjalistycznego. Lecznictwo otwarte boryka się nadal z trudnościami lokalowymi i nie wszędzie znajduje zrozumienie w hierarchii potrzeb społecznych. Może naj trudniej - mówił radny St. Andrzejewski - sprawy te przedstawiają się w dzielnicy Grunwald. Wielkość tej dzielnicy wymaga dwu przychodni obwodowo-rejonowych. Tym bardziej dotkliwie odczuwa się usunięcie z planu inwestycyjnego budowy przychodni obwodowej . Jeśli nie można tego dokonać na drodze oficjalnego planowania, wydaje się rzeczą chyba słuszną, by rozpatrzeć możliwość pobudowania jej własnymi środkami lub wprowadzić do planu w terminie nieco późniejszym, wyzyskując na ten cel budynek pomilicyjny przy ul. Matejki. Obok tego dzielnica Grunwald posiada zbyt mało pracowników służby zdrowia w stosunku do potrzeb. W imieniu Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej mówca przedstawił Radzie następujące postulaty: l) przy rozdziale nadwyżki budżetowej na cele służby zdrowia uwzględnić przede wszystkim potrzeby Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej Grunwald; 2) zobowiązać Wydział Zdrowia i Opieki Społecznej do dokonania odpowiednich przesunięć etatów lekarskich, personelu wyższego i średniego do służby w dzielnicy Grunwald. N astępnie radny St. Andrzejewski poświęcił nieco uwagi zagadnieniu kapitalnych remontów szpitali i przychodni lekarskich. Przychodnia Obwodowa na Wildzie oraz budynki szpitali im. Strusia i Ortopedycznego wymagają remontów i modernizacji. Znane są na ogół cięcia inwestycyjne - kontynuował St. Andrzejewski - szczególnie w dziedzinie budowy nowych szpitali w Poznaniu. Wydaje się, że miasto ma szczególnego pecha. Sporządzenie dokumentacji nowego szpitala napotyka na opory w resorcie zdrowia ze względu na różnicę poglądów osób ustalających założenia wstępne. "Mówi się ostatnio dość idużo - powiedział na zakończenie St. Andrzejewski o konieczności odbiurokratyzowania i zmniejszenia ilości etatów w administracji służby zdrowia, o tym, że lekarz w czasie przyjęcia chorego, połowę czynności przeznacza na wypisywanie rozmaitych formularzy. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że nie osiągnie się tego przez mechaniczne zmniejszanie etatów przy wzrastającej ilości czynności biurowych. Są pewne czynności, np. zbieranie danych do ankiet i zestawień, tak bardzo pracochłonne, że wzbudzają wątpliwość co do ich celowości". Kończąc radny St. Andrzejewski złożył wniosek Komisji o przeprowa Sprawozdaniadzenie odpowiednich zmian w projekcie budżetu. Bogdan Skierski, członek Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, oświadczył w imieniu Komisji, że akceptuje ona bez zastrzeżeń i poprawek projekty planu i budżetu w dziedzinie gospodarki komunalnej. "W obliczu trudnej sytuacji gospodarczej kraju, powstałej z przyczyn od władz niezależnych stwierdził mówca - byłoby wyrazem niedojrzałości politycznej i społecznej domaganie się izwiększenia kredytów między innymi również na oele komunalne" . Projekt podziału kredytów uważał B. Skierski za słuszny i prawidłowy. Fundusze inwestycyjne i na remonty kapitalne winny być w związku z tym wykorzystane jak najbardziej celowo. Zjednoczenie i pozostałe jednostki gospodarcze winny opracować plan ciągłej kontroli podległych przedsiębiorstw, co pozwoli na celowe l prawidłowe wykorzystanie każdej złotówki. B. Skierski domagał się, aby inwestycje skreślone z piana w roku 1963 umieścić w pierwszej kolejności w planie na rok 1964. Dotyczy to przede wszystkim Centralnej Oczyszczalni Ścieków, której wybudowanie jest zagadnieniem nad wyraz pilnym i nieodzownym. W projekcie budżetu pod pozycją "leki i środki pomocnicze dla uprawnionych" podana jest suma 90 (ID (XX) zł. "Stanowi to 12,5% całości budżetu" - powiedział w swoim wystąpieniu członek Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej Stanisław Klimek. Czy to jest dużo? W roku 1951 na jednego mieszkańca wydatkowano w Polsce na lekarstwa i środki pomocnicze 38 złotych, w roku 1959 1ro zł, w roku 196) - 167 zł. Jak więc widać, 343 zł wydatkowane w roku 1962 na jednego mieszkańca Poznania na leki, to kwota dość wysoka. Dopłaty do leków w Poznaniu przedstawiały się następująco: w roku 1%1 Bada Narodowa dopłaciła 80622 (0) zł, w roku 1962 89 S)) (XX) zł, a projekt budżetu na rok 1%3 przewiduje dopłatę 90 (ID (XX) zł. Aipteka nie ima wpływu na zmniejszenie ilości wydawanych lekarstw. Sprawę tę można by w pewnym stopniu regulować przez instruktorów i kierowników wydziałów zdrowia, którzy utrzymują kontakty z lekarzami. St. Klimek uważa, że zmniejszenie zużycia leków mogłoby nastąpić przez ograniczenie ilości zapisywanych witamin. Witaminy stanowią w poznańskim lecznictwie ok. 10 procent leków. Badny Leon Chudziński, sekretarz Komisu Handlu, przedstawił Badzie stanowisko Komisji Handlu w odniesieniu do projektu obrotu towarowego planu gospodarczego. Komisja Handlu uważa, że podwyższenie obrotów o 4,6% uwzględnia w dostatecznym stopniu możliwości naszego' handlu. Krytyczne uwagi Komisji Handlu nie odnoszą się do obrotu, ale do techniki wykonania planu. Jako ostatnia zabrała głos w dyskusji przewodnicząca Komisji Oświaty radna Maria Boszezakowa, która stwierdziła, że program inwestycyjny w dziedzinie oświaty na rok 1%3 jest odbiciem zadań uchwalonych w planie na lata 1961-JI965. Należy jednak oczekiwać trudności, albowiem wyż demograficzny doszedł w tej chwili do klas jedenastych. Liczba absolwentów, którzy z końcem roku szkolnego ukończą klasy dziesiąte alho piąte, jest niewspółmiernie niska w porównaniu z liczbą młodzieży, którą trzeba będzie przyjąć do klas ósmych. Zdaniem Komisji Oświaty, wskaźnik zmianowości, który poprawił się w szkolnictwie podstawowym, nadal jest bardzo niekorzystny w szkołach średnich. Stąd wniosek, powiedziała M. Boszezakowa, aby wszystkie izby, jakie będzie można uzyskać w nowo budowanych gmachach, przeznaczyć na pilne potrzeby szkolnictwa średniego. Informację o pracy Prezydium w okresie międzysesyjnym złożył Badzie przewodniczący Prezydium Jerzy Kusiak. N astępnie Bada przyjęła informacje o zmianach dokonanych w budżecie miasta za okres od l I do l XI 1%2 m. i podjęła uchwałę w sprawie górnej granicy jednolitych opłat za ogrzewanie lokali instalacjami centralnego ogrzewania i dostawę wody ciepłej, oraz używanie dźwigów osobowych w budynkach podlegających zarządom budynków mieszkalnych. U chwalono także plan pracy Bady i Komisyj na rok 1963. W czasie przerwy w obradach radnym doręczono projekt uchwały w sprawie stanowienia nagród za osiągnięcia w dziedzinie upowszechnienia kultury w Poznaniu. Ponieważ projekt ten nie mógł być uchwalony w toku sesji ze względu na konieczność porozumienia z Prezydium Wojewódzkiej Bady Narodowej w Poznaniu, przewodniczący sesji wysunął wniosek, aby Bada upoważniła Prezydium oraz Konwent Seniorów do porozumienia się z Prezydium Wojewódzkiej Bady Narodowej i opracowania wspólnego regulaminu przyznawania wspólnych nagród miasta Poznania i województwa poznańskiego, oraz by nagrody te można było już wręczyć z okazji rocznicy wyzwolenia miasta w dniu 23 lutego' 1%3 roku. Projekt uchwały, jak i regulamin opracowany w porozumieniu z Prezydium Wojewódzkiej Bady N arodowej zostanie przedstawiony na następnej sesji do zatwierdzenia. W tej sprawie zabrał głos przewodniczący Prezydium, radny Jerzy Kusiak. "Prezy dium Bady Narodowej m. Poznania - powiedział on - co roku przyznawało nagrody miasta Poznania w dziedzinie kultury i sztuki, nauki i literatury. Podobne nagrody przyznawało również Prezydium Wojewódzkiej Bady Narodowej. W roku 1%2 w związku z zarządzeniem. Ministerstwa Kultury i Sztuki nagrody nie zostały przyznane. Ponieważ obecnie nagrody takie można" znowu przyznawać, Jerzy Kusiak zaproponował, ażeby nagrody te przyznawać wspólnie z Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, a więc nagrody miasta i województwa. Przyznawanie oddzielnych nagród miasta i województwa powodowało wiele dysonansów. W związku z tym, że przed 23 lutego sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej nie będzie (a sprawa wymaga załatwienia przed 23 lutego), Rada Narodowa mogłaby upoważnić Prezydium, by przy udziale wszystkich przewodniczących komisyj przyjęło regulamin przyznawania nagród za 1962 rok. Regulamin ten zostanie następnie przedłożony Radzie do zatwierdzenia. Radna Jadwiga Eichler, sekretarz Komisji Kultury, zapytała, czy w innych miastach sprawa ta potraktowana została podobnie jak w Poznaniu, czy również władze wojewódzkie łączą swe nagrody z miejskimi? N a pytanie odpowiedzi udzielił przewodniczący Prezydium: inne miasta nie łączą tych nagród. Prezydium uważało jednak za słuszne takie postawienie sprawy. Trudno bowiem przyznawać nagrody miasta poznania osobom, którym województwo również chce przyznać nagrodę. Z drugiej strony przyznanie nagrody wspólnej miasta i województwa - podniesie rangę tej nagrody. Przyznawanie wspólnych nagród nie zmniejszy liczby nagród, lecz pozwoli na podniesienie ich wysokości. Projekt uchwał w sprawie planu gospodarczego i budżetu zbiorczego na rok 1%3 zreferował po poprawkach i uzupełnieniach radny Bolesław Drogomireoki. Oba projekty zostały poddane pod głosowanie i przyjęte jednogłośnie. N a tym porządek obrad XVIII Sesji został wyczerpany. * * XX * Sesja Bady Narodowej m. Poznania, pOSWlęcona problemom sportu, turystyki i wypoczynku ludności Poznania, odbyła się w dniu 26 marca 1963 r. z udziałem zastępcy przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki, Michała J okiela. Po otwarciu sesji radny Marian Pałuchowski udzielił głosu wleeprzewodniczącej Prezydium, Władysławie Kławiter, która zagaiła dyskusję nad głównym punktem porządku dziennego. "N a stan kultury fizycznej w poważnym stopniu wpływa poziom wychowania fizycznego w szkolnictwie" powiedziała na wstępie Wł. Kławiter. Oceniając ogólnie sytuację w szkolnictwie, stwierdzić należy, iż w zasadzie przedmiot wychowania fizycznego jest realizowany zgodnie z obowiązującymi programami. Są szkoły, w których od wielu lat panuje atmosfera sprzyjająca pełnemu rozwijaniu kultury fizycznej. Stanowią one bazę, z której czempią zawodników poznańskie kluby sportowe. Do takich szkół zaliczyć można licea im. K. Marcinkowskiego, Kasprzaka, K. Potockiej, J. Zamoyskiej, Technikum Kolejowe i Handlowe oraz iwiele innych. Sukcesy sportowe młodzieży tych szkół - to niewątpliwie efekt pracy nauczycieli wychowania fizycznego oraz rezultat pozytywnego stosunku do tych spraw dyrektorów i rad pedagogicznych. Z przykrością należy jednak stwierdzić, iż taka atmosfera nie istnieje we wszystkich szkołach. N a spotkaniach z aktywem sportowym wielokrotnie poruszano sprawę zapewnienia przez szkoły możliwości sportowego wyżycia się młodzieży. Trudno byłoby zliczyć zabawy taneczne organizowane w ciągu roku szkolnego dla młodzieży i dzieci, od przedszkoli począwszy. Natomiast organizowanie otwartych imprez sportowych dla młodzieży szkolnej należy do rzadkości. Wydaje się jak najbardziej celowe, aby inspektoraty oświaty wspólnie z nauczycielami wychowania fizycznego podjęły próbę organizacji takich Imprez, łącząc je ze zgadywankami sportowymi, konkursami na najlepszego skoczka, biegacza itp. Rozwiązania wymaga także sprawa wprowadzenia do programów wychowania fizycznego w szkołach takiej dyscypliny jak piłka nożna. Biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie młodzieży piłką nożną, należałoby zapoznać chłopców ma lekcjach wychowania fizycznego z elementarnymi zasadami tej dyscypliny sportowej . Szkolnictwo podstawowe odczuwa w dalszym ciągu brak wykwalifikowanej sportowej kadry pedagogicznej. Szczególnie niepokojąco wygląda ten problem w dzielnicach G-runwald i N owe Miasto. N iezbędnym warunkiem w zakresie wychowania fizycznego w szkolnictwie jest posiadanie wystarczającej ilości urządzeń sportowych. Tymczasem na 83 szkoły podstawowe posiadamy zaledwie 46 sal gimnastycznych, * XIX Uroczysta Sesja Rady odbyła się z okazji rocznicy wyzwolenia Poznania i Wielkopolski. Sprawozdania a kilkanaście szkół nie posiada nawet prymitywnego boiska sportowego. Uznając w zasadzie za prawidłowy kierunek rozwoju sportu w Poznaniu, nie sposób jednak nie dostrzec jego pewnych słabości. Wynikają one przede wszystkim z braku harmonijnej współpracy klubów sportowych. Wiele szczytnych deklaracji z narad prezesów zarządów klubów pozostało, niestety w sferze projektów. Gospodarka finansowa klubów winna być przedmiotem szczególnej troski ze strony działaczy społecznych. Otrzymywane z federacji sportowych dotacje, aczkolwiek wysokie, nie zaspokajają wszystkich potrzeb klubów. Dlatego też nie wolno lekceważyć żadnej możliwości wypracowania dodatkowych dochodów własnych. Ciągle jeszcze zbyt wiele środków pochłaniają zespoły ligowe, np. utrzymanie ligowego zespołu piłki nożnej "Lech" kosztuje rocznie około 1400 tys. zł, zespołów koszykówki tego klubu 715 tys. zł, a sekcji tenisowej " Warta" około 150 tys zł. "W Poznaniu obserwujemy niewielkie zainteresowanie ruchem sportowym ze strony związków zawodowych, dowodem czego jest fakt, że w zaledwie 25 zakładach pracy uprawiana jest gimnastyka odprężająca" mówiła dalej Wł. Klawiter. Po omówieniu potrzeb kadrowych w sporcie poznańskim referentka przeszła do budownictwa sportowego'. Nie jest ono w dostatecznym stopniu skoordynowane z budownictwem ogólnomiejskim. Powstające osiedla mieszkaniowie nie posiadają dostatecznie dużych terenów na boiska sportowe; a nawet na place do gier i zabaw dla dzieci. Za stan ten ponosi częściowo odpowiedzialność Wydział Architektury i Nadzoru Budowlanego. Wydział ten powinien częściej omawiać swoje projekty budownictwa sportowego z Wojewódzkim Komitetem Kultury Fizycznej i Turystyki oraz odpowiednimi komisjami. N astępnie referentka przeszła do problemów turystyki i wypoczynku podkreślając, że poważne zadania w prawidłowym ruchu turystycznym mają do spełnienia instytucj e obsługujące ten ruch, a w szczególności Państwowe Biuro Podróży "Orbis", spółdzielnie wycleczfcowo-wypoczynkowe: "Gromada" i "Turysta", powiatowe i poznańskie ośrodki sportu, turystyki i wypoczynku. Instytucje te w -większym niż dotychczas stopniu winny zająć się obsługą turystów. Często zdarza się, że obywatele Poznania w mniejszym stopniu znają walory turystyczne swego regionu, aniżeli turyści z zewnątrz. Biura obsługi ruchu turystycznego', zaabsorbowane turystami i wycieczkami zagranicznymi, nie dostrzegają potrzeb mieszkańców miasta. Minął rok pracy poznańskich ośrodkówwypoczynkowych. Pomimo wielu błędów działalność ośrodków ocenić należy dodatnio. Głównie dzięki tej instytucji ukończono i powaznle zaawansowano wiele inwestycji sportowych i wypoczynkowych. Umocnienie i dalsze rozwinięcie działalności Poznańskich Ośrodków, Sportu, Turystyki i Wypoczynku - oto jedno z głównych zadań na najbliższe lata. Szczególnie ważnym zadaniem jest kontynuowanie działalności w zagospodarowaniu urządzeń turystyczno-wypoczynkowych. Obecny stan tych urządzeń nie jest zadowalający. Zakończenie budowy ośrodka w Strzeszynie i przygotowanie dokumen - tacji na połączenie jeziora Strzeszyńskiego z Rusałką, co powinno' pomóc w oczyszczaniu wody itp., wymaga jeszcze wielu wysiłków, podobnie jak budowa basenów otwartych przy ul. Chwiałkowskiego, porządkowanie nabrzeży Malty, zagospodarowanie Szeląga itd. Przy opracowywaniu programu zapotrzebowania należy zwrócić szczególną uwagę na te obiekty, które służyć będą społeczeństwu poznańskiemu: Malta, Dębina, wypożyczalnie sprzętu wodnego nad jeziorami i Wartą oraz budowa pływalni z placami rekreacyjnymi. Koreferat wraz ze sprawozdaniem z działalności Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki wygłosił jej przewodniczący, radny Alfred Małecki. O wynikach kontroli w Poznańskich Ośrodkach Sportu, Turystyki i Wypoczynku poinformował Radę przedstawiciel Delegatury Najwyższej Izby Kontroli - Tadeusz Tomaszewski. W dyskusji jako pierwszy zabrał głos członek Komisji Handlu, Władysław Rewakowicz. Wyraził on zdziwienie, że sport lotniczy pominięty został w materiałach przygotowanych na Sesję. Aeroklub Poznański zrzesza ponad 1(0) członków l osiągnął najpełniejszy rozkwit w pierwszych latach Polski Ludowej. W okresie tym wybudowano ze składek społeczeństwa i przy pomocy władz miejskich obiekty na lotnisku w Kobylnicy oraz budynek niezbędny do szkolenia metodycznego pilotów. Przygotowane w ten sposób lotnisko pozwoliło Aeroklubowi Poznańskiemu organizować imprezy o charakterze ogólnokrajowym, co z kolei przyczyniło się do zdobycia przezeń parokrotnie pierwszego miejsca we współzawodnictwie z innymi regionalnymi klubami. Ostatnią ogólnokrajową imprezą organizowaną na lotnisku w Kobylnicy były Szybowcowe Mistrzostwa Polski w 1952 roku. Od tej daty następuje, niestety, stopniowy zanik aktywności Aeroklubu Poznańskiego, głównie z braku zaplecza technicznego. Byłoby błędem nie do wybaczenia, gdyby w Poznaniu, mieście o pięknych tradycjach lotniczych, zabrakło zrozumienia zagadnieńi potrzeb związanych ze sportem lotniczym. A jest ich wiele. Zarząd Aeroklubu Poznańskiego wystąpił przed rokiem ido władz miejskich z umotywowanym wnioskiem o rozwiązanie najbardziej palących i pilnych problemów, do których zaliczyć należy: l) konieczność jak najszybszego wykwaterowania rodzin, które od lat zajmują pomieszczenia przeznaczone na sale wykładowe i spadochroniarnię, 2) konieczność doprowadzenia do końca budowy części hangaru przeznaczonej na warsztaty remontowe i zaplecze techniczne, 3) modelarnia Aeroklubu Poznańskiego imieści się w nieodpowiednich barakach przy ul. Marcelińskiej 21 i potrzebne są dla niej inne pomieszczenia, 4) obecnie zajmowany przez Aeroklub Poznański lokal przy ul. Niezłomnych nr I nie nadaje się na ośrodek propagandy, gdyż nie ma w nim okien wystawowych ani odpowiedniej salki do wyświetlania filmów o tematyce lotniczej. N astępny dyskutant, radny Kazimierz Derda, członek Komisji Komunikacji, zauważył, że w poznańskim sporcie bokserskim nastąpił katastrofalny spadek. Swego czasu Poznań był ostoją polskiego boksu, podczas gdy obecnie przeżywamy kryzys. Poznańscy bokserzy stanowili przez wiele lat trzon reprezentacji Polski, bokserzy z "Warty" znani byli w całym kraju, a dziś - w 50-lecie istnienia Klub Sportowy "Warta" zlikwidował swoją sekcję bokserską. Dyskutant złożył wniosek, aby Zakładom Przemysłu Metalowego H. Cegielski, przekazano obiekty leżące obok stadionu irn. 22 Lipca. Radny Edmund Kowalski, sekretarz Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych, uzupełnił niektóre wnioski zawarte w materiałach sesyjnych i potwierdził słuszność zaproponowanych. Jego zdaniem, Bada powinna dążyć do tego, aby w swoich programach nakreślić realne plany zagospodarowania (Większej ilości miej sc na wczasy niedzielne w obrębie Poznania. Należałoby również zapewnić tym ośrodkom fachową kadrę do organizowania różnych imprez dla dzieci i młodzieży, a nawet dorosłych. Mówca zaproponował, aby zobowiązać działaczy związkowych, instruktorów i sportowców do społecznego udziału w masowym wychowaniu fizycznym, między innymi w organizowaniu odprężających ćwiczeń fizycznych w zakładach pracy. Jego zdaniem, Centralna Rada Związków Zawodowych i Główny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki winny wystąpić do rządu z prośbą o wydanie odpowiednich zarządzeń w celu stosowania dodatkowej przerwy w czasie pracy na prowadzenie 10 minutowych ćwiczeń odprężających. Ponadto w imieniu Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych zaproponował organizowanie w szerszym niż dotychczas zakresie przez kluby, zakłady pracy i ogniska Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej imprez dla młodzieży i dorosłych, takich np. jak turystyka masowa. Zakłady pracy powinny zapewniać w miejscach wycieczek napoje chłodzące i żywność. Wojewódzka Komlisja Związków Zawodowych domaga się również, aby nakłaniać kluby sportowe do zakładania sekcji młodzieżowych we wszystkich uprawianych dyscyplinach sportowych. Stefan Askanas, wiceprezes klubu sportowego "Olimpia", zajął się przede wszystkim sportem wyczynowym i środkami finansowymi na ten rodzaj sportu. Radny Stefan Bączyk, dziekan Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego, omówił najważniejsze problemy stojące przed tą naj starszą w kraju uczelnią sportową. Aleksander Anholeer, sekretarz Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, omówił sprawy 'właściwego wykorzy tania strzelnicy sportowej na Szelągu, organizacji nauki pływania oraz korzystania z kąpielisk publicznych. N astępnie mówca zwrócił uwagę na nowe obiekty sportowe w Poznaniu, które w najbliższej przyszłości należy pobudować. Nie ulega wątpliwości, że przede wszystkim należy pobudować siedzibę dla Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego', tym bardziej że uczelnia ta znajduje się na terenie, który przewidziano pod budowę klinik dla Akademii Medycznej. Nie otrzyma się więcej kadr sportowych, dopóki nie będzie odpowiednich pomieszczeń, a wiadomo, że wychowanie fizyczne nabiera w XX wieku specjalnego znaczenia. Kwestią, od której zależy w pewnym stopniu rozwój sportu wyczynowego, są boiska treningowe. Stadiony wysokiej klasy, które obecnie posiadamy, szybko się zniszczą przy nadmiernej eksploatacji, a konserwacja jest bardzo kosztowna. Nie ma też gdzie uprawiać sportów zimowych i dlatego trzeba koniecznie pomyśleć o wybudowaniu w Poznaniu sztucznego lodowiska. Ze sportem zimowym wiąże się także kwestia sal sportowo-widowiskowych, których budowa odkładana jest ciągle na lata następne. Hale, które Istnieją, posiadają niewielką powierzchnię, a o szerokim wykorzystaniu hal targowych nie może być mowy. Potrzebna jest hala na 5-7 tys. miejsc. Bez wzajemnego zrozumienia jednak, bez wspólnego działania i pomocy poszczególnych organizacji nie będzie można nic zdziałać. To są najpilniejsze potrzeby, które jak najszybciej należy zaspokoić. Zależy to od warunków obiektywnych, tzn. od planowania i zabezpieczenia środków i od dobrej woli ludzi. Sprawozdania o problemach krajoznawstwa mówił członek Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Franciszek Jaśkowiak, a Witalis Ludwiczak o problemach sportu akademickiego. Obszerne było wystąpienie kuratora poznańskiego okręgu szkolnego Jana Stolńskiego. Szczególnie ważnym zadaniem - powiedział Jan S tomski - decydującym o ilościowym i jakościowym rozwoju kultury fizycznej, jest radykalna poprawa sytuacji w dziedzinie wychowania fizycznego i sportu wśród młodzieży szkolnej. Konieczne jest jednak zwiększenie zasięgu oddziaływania klubów, w których stwarza się możliwości do pełniejszeigo korzystania z wychowania fizycznego i sportu. Kuratorium stoi w obliczu realizacji reformy szkolnej. Potrzebuje więcej nauczycieli i dlatego władze oświatowe przewidują rozszerzenie zapotrzebowania na pedagogów z dziedziny wychowania fizycznego. Przewidują m. in. otwarcie zaocznego nauczania na studium nauczycielskim w Poznaniu. Realizacja programu w szkołach oraz osiągnięcia sportowe młodzieży wiążą się ściśle z bazą materialną. W tej dziedzinie nastąpiła duża poprawa, zwłaszcza w szkołach podstawowych. Trudna sytuacja is W ej e w szkołach zawodowych, zwłaszcza w technikach. Zachodzi konieczność budowy specjalnych stadionów międzyszkolnych, z których mogłyby korzystać szkoły nie posiadające żadnych urządzeń sportowych. Istnieją trzy czynniki niezbędne dla zachowania zdrowia i rozwoju młodego organizmu: powietrze, słońce i woda. Z pierwszych dwóch młodzież może korzystać w szerszym zakresie i w różnych formach, szczególnie podczas wczasów i turystyki, natomiast gorzej przedstawia się uprawianie sportów wodnych. Dlatego Kuratorium, jako jeden z Wydziałów Prezydium Bady N arodowej m. Poznania, wsparte inicjatywą, pomocą, życzliwością i dużym zasobem entuzjazmu, od dwóch lat przygotowuje budowę młodzieżowego ośrodka sportów wodnych na Warcie. Dzięki życzliwemu stanowisku Prezydium Rady Narodowej m. Poznania, Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz wielu entuzjastów projekt nabrał już konkretnego kształtu. Na prawym (brzegu Warty, pomiędzy mostami Rocha i Marchlewskiego, powstanie przystań, baseny pływackie, boiska sportowe, hangary i warsztaty szkutnicze, co umożliwi prowadzenie zajęć politechnicznych. Przewidziano również taras, gabinety lekarskie, hotel, a niezależnie od tego powstanie w sąsiedztwie stanica Związku Harcerstwa Polskiego. Członek Komisji Kultury Fizycznej, Sportui Turystyki, Edmund Pachoiski, zwrócił się do Rady o postawienie na czołowym miejscu budowy obiektów sportowych. Radny Ryszard Witkowski przedstawił Radzie wnioski ze spotkań i zebrań organizowanych przez Zespół Młodych Radnych przy Komitecie Miejskim Związku Młodzieży Socjalistycznej. Władysław Wosiński w imieniu Dzielnicowego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki Grunwald, podzielił się uwagami o osiągnięciach i kłopotach sportu w tej dzielnicy. Dzielnica nie posiada żadnych urządzeń rekreacyjno-wypoczynkowych, brak jest pływalni, kąpielisk a obiektów do uprawiania masowego wychowania fizycznego. W związku z tym Dzielnicowy Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki przedstawił Radzie wnioski, które mówca odczytał: l) opracować plan i zabezpieczyć wykonanie niezbędnych w dzielnicy urządzeń sportowych; 2) zabezpieczyć środki finansowe na budowę w czynach społecznych prostych urządzeń sportowych; 3) opracować wytyczne kierunków pracy dla rozwoju masowej turystyki. Michał J okiel, wiceprzewodniczący Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki, dziękując Prezydium Rady Narodowej m. Poznania za zaproszenie do udziału w Sesji, ustosunkował się do postulatów wysuniętych w referacie, · koreferacie i w dyskusji. M. J okiel stwierdził, że Główny Komitet Kultury Fizycznej popiera w całej rozciągłości poznański program działania oraz postara się pomóc w jego realizacji w miarę posiadanych środków. Mówca stwierdził, że Wojewódzki Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki, zajmujący się problemami miasta i województwa, opracował na rok 1%3 realny program działania. Jego realizacja powinna przynieść poważne korzyści, dalszą rozbudowę urządzeń sportowych, organizowanie wychowania fizycznego, sportu, turystyki i wypoczynku. Radny Edmund Zywert ustosunkował się do trzech problemów, a mianowicie: wychowania fizycznego w szkołach, możliwości korzystania z istniejących obiektów sportowych i ich konserwacji oraz właściwej oceny potrzeb sportowych Poznania. Alfons Dębicki, dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu, Turystyki i Wypoczynku powiedział, że Poznańskie Ośrodki zamierzają wybudować drugie lodowisko o charakterze sportowym przy ul. Chwiałkowskiego. Wybudowanie tego lodowiska pozwoli (zaoszczędzić 8 min zł. Mówca zgłosił wniosek, aby Rada Narodowa powołała komisję dla zbadania stopnia wykorzystania obiektów sportowych. Konrad Najderek, działacz Klubu Sportowego "Admira" , odczytał wniosek dotyczący boiska na Górczynie o następującej treści: "Mieszkańcy Górczyna, osiedli Raszyn i Pogodno oraz Kopaniny zrzeszeni w Klubie proszą o zlokalizowanie boiska sportowego na Górczynie. Starania o boisko ciągną się od 1922 p., tj. od założenia Klubu. Teren pod projektowane boisko jest własnością Rady Narodowej. W pobliżu projektowanego boiska znajduje się Szkoła Podstawowa nr 44 przy ul. Taczanowskiego i nowo ibudująea się szkoła przy ul. Raszyńskiej" . Liczbę mieszkańców tej okolicy ocenia się na około 30 tysięcy. Z tych względów referent uważał wniosek za słuszny. N a terenach przewidzianych pod boisko trzeba jedynie przeprowadzić drobną niwelację. Klub ma zapewnioną poimoc Wydziału Drogowego Prezydium Dzielnicowej Rady N arodowej G Tunwald. Koszty budowy oszacowano na około lm tys. złotych. Bronisław śmigaj, kierownik Wydziału Budownictwa, Urbanistyki 1 Architektury, udzielił wyjaśnień w sprawie terenów dla rozwoju kultury fizycznej w obrębie Poznania. Jan Pałka, dyrektor Spółdzielni Turystyczno-wypoczynkowej "Turysta", poruszając problemy wycieczek, ruchu turystycznego, wyjazdów i przejazdów, domagał się, by Wojewódzki Komitet Kultury Fizycznej powołał ciało doradcze, rekrutujące się z teoretyków l praktyków turystyiki. Winno ono opiniować działalność turystyczną, ustalać jej program, interweniować w trudnych sprawach. Bernard LIsiak, prezes oddziału poznańskiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno- Krajoznawczego, omówił zagadnienie wyjazdu ludności poza miasto w dni świąteczne. Z Poznania wyjeżdża w dni świąteczne S'f> mieszkańców, z Krakowa 7,/0, z Brna (Czechosłowacja) - 30%. W planach perspektywiczno- turystycznych przewiduje się 2(Jjo. Aby to osiągnąć, trzeba nakładów sięgających półmiliarda złotych. Powinno bowiem powstać 20 stacji turystycznych, 20 osiedli campingowych na 200-500 stanowisk, Ul schronisk turystycznych, 8 turystycznych hoteli i 9 moteli. Trzeba zagospodarować Wielkopolski Park Narodowy na jego peryferiach, nad jeziorami, aby umożliwić wypoczynek 5-10 tysiącom ludzi w jednym dniu. Dyskutant przedstawił wnioski: l) rozpocząć systematyczne inwestowanie w drobne urządzenia turystyczne, takie jak stacje turystyczne w' lesie, nad wodą itp., 2) pomagać Polskiemu Towarzystwu Turystyczno- Krajoznawczemu w zakresie wydawnictw popularyzujących turystykę. Radny Jan Nalepka w związku z wychowaniem fizycznym w szkołach wyraził pogląd, że młodzież szkół średnich powinna należeć do szkolnych iklubów sportowych, a nie do klubów pozaszkolnych, ponieważ rodzice mają większy wpływ na wychowanie młodzieży w szkołach niż w klubach. Dyskutant zwrócił także uwagę na konieczność uporządkowania toru na Woli, a w szczególności ogrodzenia go i przekształcenia w dobrze wyposażone miejsce dla sportu motorowego. Po wyczerpaniu listy dyskutantów wYJasnień udzielił przedstawiciel poznańskiej Delegatury Najwyższej Izby Kontroli, Tadeusz Tomaszewski. Poprawki do projektu uchwały referował przewodniczący Komisji, radny Alfred Małecki. Projekt poddano pod głosowanie. Uchwała zapadła jednogłośnie. Informacje o pracy Prezydium w okresie między XV m a XX Sesją złożył przewodniczący Prezydium, radny Jerzy Kusiak. Rada podjęła uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu radnej Aleksandry Seliger, o zmianie składu liczbowego Komisji Ochrony Porządku i Bezpieczeństwa Publicznego. N a tym porządek dzienny Sesji wyczerpano. Marian Genowefiak. REALIZACJA PLANU GOSPODARCZEGO I BUDŻETU MIASTA POZNANIA W R. 1962 Liczba ludności m. Poznania osiągnęła na koniec roku 1962 - 422 700 osób, W tym 221 800 kobiet. W porównaniu ze stanem na koniec roku 1961 ludność wzrosła o 4500 osób. Rynek pracy charakteryzował się w dalszym ciągu wysokim popytem na siłę roboczą. Na wydanych ogółem 53 700 skierowań do pracy, około 45 aro wolnych miejsc powstało na skutek fluktuacji kadr. Liczba skierowanych do pracy mężczyzn spadła w stosunku do roku 1961 o 10,5°j«, wzrosła natomiast liczba kobiet -. o 8,SCjo. , Zwiększ n.ie atrudnieni kobiet jest wynikiem dążeń do wjyrównania niedoborow męskIej sIły roboczej i złagodzenia trudnej sytuacji na rynku pracy. Sprawozdania J ak wynika z bilansu dochodów i wydatków ludności za rok 1962, wynagrodzenie pracowników w gospodarce uspołecznionej ogółem wynosiło brutto 4500,1 min zł i stanowiło 1l1,0"jo w porównaniu z rokiem 1961. Ludność wydała na zakup towarów w roku 1961 - 5 783,7 min zł, podczas gdy w roku 1962 - 5926,5 min zł, czyli o 2,4% więcej. Wydatki na usługi kształtowały się w wysokości 611,3 min zł i były wyższe o 15,6% niż w roku 1961. I. PRZEMYSŁ Plan produkcji globalnej w przemyśle planowanym centralnie, której wartość osiągnęła ponad 12 mld zł (w cenach porównywalnych), wykonany został w 101,7%, a plan produkcji towarowej w 101,9%. W porównaniu z rokiem 1961 produkcja globalna wzrosła o 8,6% a produkcja towarowa o 9,0%. Zrealizowana przez przemysł planowany centralnie wartość produkcji towarowej na eksport wyniosła w roku. 1962 ponad 1,8 mld zł:i U dział eksportu w sprzedaży ogółem stanowił 12,9%.; W porównaniu z rokiem 1961 dostawy eksportowe wzrosły o około 9,0%. Zadania produkcyjne jak i eksportowe zostały wykonane przy 99,5-procentowej realizacji plami zatrudnienia i 100,6-procentowej realizacji funduszu płac. W- stosunku do roku poprzedniiego zatrudnienie ogółem wzrosło o 3,0%, a famdusz płac o 6,5%. Planowana wartość produkcji towarowej ogółem w przemyśle objętym planem terenowym, wynosząca 1,3 mld zł, została wykonana w 108,4%, co w porównaniu z rokiem 1961 stanowi wzrost o 13,6%. W podziale na piony organizacyjne realizację planu produkcji towarowej przedstawia tablica 1. Tablica 1 Zrealizowana wartość Procent wykonania. Wyszczegól nienie produkcji towarowej Narodowy Plan wg cen zbytu w min zł Gospodarczy 1962 r. Poznańskie Zjednoczenie Przedsiębiorstw Państwowego Przemysłu Terenowego 441,9 102,1 Wojewódzki Związek Spółdzielni Pracy 536,7 108,6 Okręgowy Związek Spółdzielni Inwalidów 133,5 124,5 Powszechna Spółdzielnia Spożywców 21,3 96,8 Centrala Spółdzielni Ogrodniczych 49,5 76,1 Przemysł Materiałów Budowlanych 65,9 106,1 Przemysł podległy Ministerstwu Handlu Wewnętrznego 220,8 128,1 Warsztaty szkolne podległe Kuratorium Okręgu Szkolnego 14,5 109,0 Plan dostaw eksportowych ogółem na rok 1962 drobna wytwórczość zrealizowała w 103,1%, co w stosunku do roku 1961 stanowi wzrost o 14,3%. Wartość dostaw wynosiła 30,3 min zł. Produkcją eksportową zajmowały się w 1962 roku - .22 zakjłady, z tego w Poznańskim Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Państwowego Przemysłu Terenowego - 7, Wojewódzkim Związku Spółdzielni Pracy -> 10, Okręgowym Związku Spółdzielni Inwalidów - 5. W roku 1961 tylko 17 zakładów produkowało na eksport. Struktura branżowa transportu przedstawiała się następująco: przemysł metalowy 16,0 chemiczny 9,0 włókienniczo-odzieżowy 45,0 spożywczy 7,0 skórzany 4,0 różny (zabawki, ozdoby choinkowe itp.) 19,0 22,0 17,0 31,0 2,0 9,0 19,0 Do ważniejszych artykułów eksportowych należały: aparatura laboratoryjna, trakcje wąskotorowe, przetwory owocowo-warzywne, wyroby dziewiarsko-włókiennicze, wyroby skórzane, wyroby gumowe, zabawki. Z nowych asortymentów Weszły do eksportu: klej kaucaukowy, łatki wulkanizacyjne, lustra, dłuta stolarskie i uchwyty wiertarskie. Wartość produkcji przypadająca na 1 pracownika ogółem w przemyśle planowanym terenowo wynosiła w roku 1962 - 122 300 zł i była wyższa o 9,8% niż w roku 1961. Wartość usług dla ludności wykonanych przez jednostki gospodarki uspołecznionej wynosiła 184,6 min zł, gospodarki nieuspołecznionej 135,7 min zł. Wartość usług ogółem przypadająca na jednego mieszkańca w roku 1962 wynosiła 758 zł, co stanowiło 114,rjo wartości z roku 1961. W roku 1962 uruchomiono 71 nowych placówek usługowych gospodarki uspołecznionej, wykonując tym, samym zadania roczne w 1,39,00jo. Z nowo uruchomionych punktów 49 zakładów przypada na usługi przemysłowe i 22 na usługi nieprzemysłowe. Mimo stałego wzrostu wartości usług, jak i powstawania nowych punktów usługowych, zaspokajanie potrzeb ludności było nadal niewystarczające. Szczególny brak odczuwano w takich rodzajach usług, jak; naprawa urządzeń gospodarstwa domowego, konserwacja instalacji domowych, malowanie mieszkań, ślusarstwo samochodowej, parasolnietwo itd. W 3146 zakładach prywatnego rzemiosła zatrudnionych było 8394 osoby, w tym 1719 uczniów, a wartość produkcji wynosiła ponad 500 min zł. Prywatny przemysł zatrudniał 1004 osoby, a jego produkcja osiągnęła wartość 115 min zł. II. OBRÓT TOWAROWY Wysokość obrotów handlu detalicznego wyniosła 6,2 mld zł i stanowiła 104,4)jo planu. W porównaniu z rokiem 1961 obroty wzrosły o 7,6%. Przedsiębiorstwa podległe Poznańskiemu Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Handlowjych zadania roku 1962 wykonały w 100,2°jo. Obrót na głowę jednego mieszkańca wzrósł z 13 846 zł w roku 1961 do 14 715 zł w roku 1962. W okresie sprawozdawczym notowano braki w artykułach przemysłowych takich, jak: wyroby dziewiarskie, pończosznicze, obuwie Skórzane dziecięce i młodzieżowe, telewizory, lodówki, szkło stołowe, proszek do prania, węgiel i koks. Również i w artykułach spożywczych notowano przejściowe niedobory. Sieć sklepów detalicznych zwiększyła się o 37 placówek. Plan obrotów zakładów żywienia zbiorowego został zrealizowany ogółem w 99,rjo, w tym przez zakłady podległe Poznańskiemu Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Handlowych - w 96,8%. Na zaplanowane 456,9% min zł uzyskano 452,5 min zł. III. GOSPODARKA KOMUNALNA Przedsiębiorstwa komunalne ogółem plan usług wykonały w 105,2%, a wartość ich, wynosząca 294,2 min zł, była o 14,9% wyższa niż w roku 1961. Niepełne zatrudnienie (96,4°jo) na skutek niedoborów siły roboczej na rynku poznańskim wywarło bezsprzecznie wpływ na jakość świadczonych usług). Przekroczenie osobowego funduszu płac o 1,3% było uzasadnione koniecznością zwiększenia wykonania zadań rzeczowych i finansowych. Średnia płaca nominalna w porównaniu z analoigicznym okresem roku 1961 wzrosła o 2,8% przy równoczesnym wzroście wydajności o 4,9°j». Realizacja planu w ważniejszych przedsiębiorstwach komunalnych przedstawia się, jak następuje: Wodociągi. Plan produkcji wody z powodu nie oddania do eksploatacji nowych obiektów inwestycyjnych został wykonany przy maksymalnym wykorzystaniu istniejących urządzeń wodociągowych w 98,2%. Zjawiskiem pozytywnym Sprawozdaniabyło obniżenie strat wody w sieci z przyjętych w planie 5-1etnim 13,1% do 12,5%. Umożliwiło to wykonanie planu sprzedaży wody W 99,7%. Sieć wodociągowa wzrosła o 12,1 km, a sieć kanalizacyjna o 15,4 km. Komunikacja miejska. Plan przewozu pasażerów trzema podstawowymi trakcjami wykonany został w 110,5°jo. Przewieziono o prawie 34 miliony pasażerów więcej niż w roku 1961. Z ogólnej liczby przewiezionych pasażerów 90,0% korzystało z tramwajów. Liczba przejazdów na jednego mieszkańca średnio rocznie wzrosła z 610 w roku 1961 do 693 w roku 1962. Z uwagi na to, iż stan taboru tramwajowego nie zwiększył się, wskaźnik zagęszczenia wzrósł do 12,7 pasażerów na 1 wazokilometr (11,8 w roku 1961). Tabor trakcji autobusowej zwiększył się natomiast o 6 jednostek. Wskaźnik zagęszczenia w autobusach, wynoszący 3,3, jest znacznie niższy niż w innych miastach wydzielonych (Warszawa - 9.5, Łódź - 7,4, Kraków - 6,6). Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Mimo umnIejszenia taboru o jeden wóz plan wywozu nlieozystości stałych został przekroczony o 3,2%, a płynnych o 3,rjo. Podczas gdy w roku 1961 -' 77,6% mieszkańców korzystało z usług MPO, w okresie sprawozdawczym liczba korzystających przekroczyła 81 %. Miejskie Pralnie i Farbiarnie plan usług pralniczych zrealizowały w 79,5%. a w zakresie czyszczenia garderoby w 94,4%. Drogi. Remontem objęto 52 obiekty drogowo-mostowe, realizując plan rzeczowy w 107,6%, a nakłady w 113,4»j«. Mimo przekroczenia zadań rocznych prace przy niektórych obiektach nie przebiegały zgodnie z planem (roboty uzbrojeniowe ul. Grunwaldzkiej oraz przebudowa Mostu Dworcowego). Również i realizacja rzeczowa inwestycji drogowych nie była zgodna z pierwotnie ustalonymi zadaniami, nie ukończono bowiem m. in. robót w ul. Wołczyńskiej. Oświetlenie. Na zaplanowane 1000 nowych punktów świetlnych wykonano 1164, czyli 116,7%. Ponadto zmodernizowano 119 istniejących lamp. Stan na koniec roku wynosił 12 700 punktów oświetleniowych. IV. GOSPODARKA MIESZKANIOWA W okresie sprawozdawczym oddano ogółem do użytku 8967 izb mieszkalnych, czyli wykonano 110,5% zadań przewidzianych planem. Zwiększenie zasobów mieszkaniowych o 33% w porównaniu z rokiem 1961 i osiągnięcie 274 500 izb mieszkalnych na koniec roku 1962 sprawiło, że Wskaźnik zagęszczenia na jedną izbę spadł do 1,54 osoby wobec 1,57 w roku 1961. Realizację planowych zadań 1962 roku w poszczególnych formach budownictwa przedstawia tablica 21 Tablica 2 VVyszczególrlierlie Plan VVykonanie Procent Budownictwo ogółem 8118 8967 110,5 w tym: rad narodowych 2926 3162 108,1 zakładów pracy 1459 1380 94,6 ludności 3733 4425 118,5 w tym: spółdzielcze 2938 3269 111,3 Przeważająca część budownictwa rad narodowych w roku 1962 skupiała się na nowo powstającym osiedlu Świerczewskiego. Plan remontów kapitalnych budynków mieszkalnych, podobnie jak w latach poprzednich, nie został w pełni wykonany. Remont ukończono w 317 budynkach tj. wykonano 77,3% planu rocznego. Nakłady ustalone na ten cel wykorzystano w 98,2% V. OŚWIATA Na koniec roku 1962 było 81 sizkół podstawowych, w tym 2 szkoły ćwiczeń przy Studiach Nauczycielskich. Przybyło miastu 6 nowych budynków szkolnych. Liczba izb lekcyjnych wynosiła 938, a liczba uczniów 59129. Wskaźnik zagęszczenia spadł do 63 uczniów na izbę wobec 68,3 w roku 1960 i 67,4 w roku 1961. Poprawa warunków pracy szkół podstawowych, wpłynęła na wyniki nauczania. Tablica 3 DRUGOROCZNOŚĆ W POSZCZEGÓLNYCH KLASACH (W PROCENTACH) W LATACH 1960-1962 Klasy 1960 1961 1962 MI I 2,6 3,1 2,2 l II 3,2 3,0 3,lj III 4,1 3,7 3,2 IV 7,0 5,4 5,3 ,,, V 9,5 8,0 7,3 VI 8,4 7,4 6,9 VII 3,7 3,3 2,1 » W okresie sprawozdawczym przybyła jedna szkoła podstawowa specjalna, zatem było ich 9 na koniec roku 1962 i uczęszczało do nich 1296 uczniów. Do szkół zawodowych specjalnych uczęszczało 2,21 uczniów. W roku 1962 czynnych było 9 liceów ogólnokształcących, do których uczęszczało 8717 uczniów. W okresie tym zlikwidowano jedno liceum prywatne. Liczba uczniów w szkołach tego typu w porównaniu z rokiem 1961 wzrosła o 1293. W odróżnieniu od szkół podstawowych wskaźnik zagęszczenia w szkolnictwie średnim pogarsza się na skutek tzw. wyżu demograficznego. Podczas gdy w roku szkolnym 1961j62 średnie zagęszczenie na izbę wynosiło 58,7 uczniów, w roku 1962j63 wzrosło ono do 74,5 uczniów. Szkoły zawodowe (zasadnicze szkoły zawodowe, technika i szkoły zawodowe przyzakładowe) dysponowały 178 izbami lekcyjnymi i 110 pracowniami. Do 61 szkół tego typu uczęszczało 24 899 uczniów. N owe pomieszczenia otrzymało Technikum Ekonomiczne przy ul. Marszałkowskiej, a dawne jego lokale przy ul. Wszysftkich Świętych przejęło Technikum Księgarskie. Pomieszczenia po liceum prywatnym objęło Technikum Chemiczne. W roku sprawozdawczym opuściło szkoły zawodowe 2637 absolwentów, z których najliczniejszą grupę stanowi} kierunek mechaniczny - 767, handel i usługi - 507, budowlany - 324, elektryczny - 237. Na koniec roku 1961 czynne były 84 przedszkola (w tym 58 prowadzonych przez wydziały oświaty dzielnicowych rad narodowych), do których uczęszczało 7383 dzieci. W porównaniu z rokiem 1961 liczba przedszkoli zwiększyła się o 4, a liczba dzieci o 830i-Ł-,._.". VI. KULTURA Do 6 szkół artystycznych, zarządzanych przez resort kultury, uczęszczało 1677 uczniów. Liczba czytelników w Miejskiej Bibliotece Publicznej osiągnęła 46 361, czyli o 3466 więcej niż w roku 1961. Z uwagi na przesunięcie terminu robót inwestycyjnych nie uruchomiono nowych filii bibliotecznych na Chwaliszewie i przy ul. Lodowej. Z instytucji muzycznych jedynie Operetka zakończyła rok sprawozdawczy pozytywnymi wynikami. Rzeczywista strata w porównaniu z rokiem 1961 jest mniejsza o ok. 200 tys. zł. Państwowa Opera i Filharmonia nie osiągnęły planowanej liczby przedstawień i koncertów. Również liczba widzów i słuchaczy była mniejsza niż to przewidywał plan. Planowane straty zostały przekroczone. 6 Kronika Miasta Poznania 3 Sprawozdania VII. ZDROWIE I OPIEKA SPOŁECZNA Liczba łóżek w szpitalach miejskich objętych planem terenowym wynosiła na koniec roku 1962 - 1516, czyli 99,0% planu. Oddano do użytku odbudowane skrzydło w Szpitalu im. Raszeji, uzyskując obok 60 łóżek nowoczesny zakład operacyjny. W zakresie lecznictwa otwartego uruchomiono trzy przychodnie przy liL Grochowskiej, Gwardii Ludowej i ul. Przemysłowej. Liczba przychodni ogółem na koniec roku wynosiła 91 placówek, w tym 66 przychodni przyzakładowych. Dzięki wysiłkowi i społecznej postawie pracowników służby zdrowia wzmaga się ochrona zdrowotności mieszkańców miasta. Przykładem tego jest wskaźnik śmiertelności niemowląt na 1000 urodzeń żywych, który zmalał z 41,4 w r. 1961 do 38,8 w r. 1962. Wskaźnik zgonów na 1000 mieszkańców zmniejszył się z 7,3 w r, 1961 do 7,0 w r. 1962. Dla przygotowania nowych zastępów pracowników służby zdrowia uruchomiono Liceum Medyczne, 2-1etnią i l-roczną Zasadniczą Szkołę Asystentek Pielęgniarskich oraz Szkołę Laborantów Analitycznych. Ogółem do nowo zorganizowanych szkół uczęszczało 415 osób. VIII. BUDOWNICTWOv, Przedsiębiorstwa budowlane pionu gospodarki komunalnej i mieszkaniowej planowane zadania na rok 1962 w zakresie produkcji budowlano-montażowej zrealizowały w 104,0%, osiągając wartość 143 min zł. W porównaniu z rokiem poprzednim produkcja podstawowa wzrosła o 24, 3 "jo. IX. ROLNICTWO Postępująca zabudowa miasta zmniejszyła powierzchnię użytków rolnych ogółem o 79 ha. Realizacja planu gospodarki rolnej była zgodna z założeniami. Uprawy zbożowe zmniejszyły się na korzyść warzyw. X. INWESTYCJE Plan inwestycyjny wynoszący 454 599 tys. złotych zrealizowany został ogółem w 97,1%, w tym roboty budowlano-montażowe zamykające się kwotą 338 265 tys;. zł - w 96,0%. XI. CZYNY SPOŁECZNE Ogólna wartość czynów społecznych wykonanych w roku 1962 wynosiła ponad 25 min zł, z czego na czyny o charakterze inwestycyjnym przypadło ponad 19 min zł. XII. BUDŻET Zbiorczy budżet miasta na rok 1961 wynosił po stronie dochodów i wydatków ogółem 1333 255 tys. zł. Realizacja W dochodach wyniosła ogółem 1 332 374 zł, czyli 99,9%, w tym w dochodach własnych 909 684 tys. zł, tj. g),7j<>. Realizacja budżetu w pozycji wydatków wyniosła 1324 92i2 tys. zł, tj. 99,4% z czego na wydatki bieżące przypada 976 606 tys. zł, a na wydatki inwestycyjne 348316 zł. Urszula Przestacka