\QQ Sprawozdania OTWARCIE SZKOŁY IM. POWSTAŃCÓW WIELKOPOLSKICH W 43 ROCZNICĘ CZYNU POWSTAŃCZEGO WIELKOPOLAN Wybiła godzina długo oczekiwana w Wielkopolsce. Na skutek odpowiednich rozkazów rzuciły się w bój uliczny kompanie: "Służby Straży Bezpieczeństwa", "Luzacy", "Marynarze" i lotny oddział "Wywiadowczo-wykonawczy". Równocześnie rzucano w tłum setki i tysiące karabinów. Lud porwał je z niebywałym entuzjazmem i gwarem napełnił ulice. Zarekwirowane naprędce auta ciężarowa zbrojne w kulomioty, zadudniły po brulku. Tak rodziła się wolność Okupiona krwią żołnierską. Pierwsze to sprawozdanie z placu boju napisał świadek pamiętnych wydarzeń, poeta powstaniec Roman Wilkanowicz. Przewodniczący Prezydium Rady N arodowej m. Poznania Jerzy Kusiak dokonuje odsłonięcia tablicy pamiątkowej wmurowanej w murze nowej szkoły nisława Smolińskiego, głos m. Poznania - Jerzy Kusiak. Podziękował on ludziom pracy Poznania za ofiarność, z jaką przystąpili do budowy drugieg w Poznaniu Szkoły Tysiąclecia, która będzie trwałym pomnikiem walki o wolność narodową. Przekazał równocześnie w imieniu posła ziemi wielkopolskiej gen. broni Mariana Spychalskiego serdeczne pozdrowienia i życzenia uczącej się młodzieży i nauczycielom. Dziś po 43 latach czcimy pamięć po')[( ległych i chylimy czoła przed wszystkimi, którzy w grudniowe dni 1918/19 roku stanęli do walki o wolność. Wdzięczność swą dla nich upamiętnili mieszkańcy Poznania trwałym pomnikiem - Szkołą Tysiąclecia. Otwarcie nowej szkoły, której nadano imię Powstańców Wielkopolskich, nastąpiło 27 grudnia 1961 roku, w 43 rocznicę wybuchu powstania. Szkołę wzniesiono przy nowo przemianowanej ulicy Powstańców Wielkopolskich (dawniej Artyleryjskiej) . N a uroczystość otwarcia przybyli sekretarze Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - Stefan Olszowski i sekretarz Komitetu Wojewódzkiego i I sekretarz Komitetu Miejskiego Czesław Kończal, sekretarz Komitetu Miejskiego Aleksander Anholcer, przewodniczący Prezydium Rady Narodowej m. Poznania - Jerzy Kusiak, zastępca przewodniczącego - Władysława Klawiter, przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych - Maksymilian Bartz, weterani powstania, przedstawiciele Dowództwa Garnizonu, Jednostki Lotniczej, komitetów Frontu Jedności Narodu, organizacji społecznych, harcerze, nauczyciele, rodzice. Po zagajeniu uroczystości przez przewodniczącego Poznańskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, doc. dra Stazabrał przewodniczący Prezydium Rady Narodowej Po odsłonięciu pamiątkowej tablicy z imieniem szkoły i przecięciu symbolicznej wstęgi przez Jerzego Kusiaka zebrani przeszli do auli na akademię. N a podium pięknie przybranej sali stanęły poczty sztandarowe i miejsca zajęły dzieci z wiązankami kwiatów. Kierowniczka szkoły Zofia Domańska, dziękując w imieniu dzieci i nauczycieli za piękny dar, powiedziała m. in.: "Szkoła nasza dziedziczy od swych imienników szczególnie bogate tradycje, a to zobowiązuje do uczynienia z niej wzorowego ośrodka wychowawczego". Po przemówieniu kuratora Okręgu Szkolnego Poznańskiego, Jana Stoińskiego, głos zabrał przewodniczący Krajowej Komisji Weteranów Powstania Wielkopolskiego 1918/19 r. - Antoni Przysiuda. Stwierdził on m. in., że życzeniem weteranów jest, aby ta piękna szkoła stała się kuźnią patriotyzmu i kształtowania charakterów. "Zwracamy się równocześnie z apelem do dzieci - powiedział mówca aby zajęły w nauce pierwsze miejsce wśród uczniów szkół poznańskich". Fragment wnętrza szkoły im. Powstańców Wielkopolskich W godzinach popołudniowych przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Powstańców Wielkopolskich 1918/19 r., Franciszek N owak, otworzył w Złotej Sali Starego Ratusza wystawę pamiątek powstańczych. Zgromadzono tu wiele cennych pamiątek, dokumentów, ma p, szkiców, fotografii. Wystawa, zorganizowana przez Społeczny Komitet Budowy iPomnika Powstańców Wielkopolskich 1918/19 r. Zarząd Okręgu Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, obrazowała działalność organizacji niepodległościowych i nastroje polityczne przed wybuchem powstania oraz same walki powstańcze. Zaczątkiem rozwoju organizacji wojskowych było tajne nauczanie w języku Sprawozdania polskim i dlatego na wystawie zgromadzono wiele elementarzy i książek służących 00 tajnego nauczania oraz śpiewników polskich. Szczególnie dużo miejsca poświęcono działaniom frontowym, zwłaszcza na odcinku zachodnim Zdjęcia upamiętniły również obozy jenieckie, w których przebywali powstańcy, m. in w Spandau, w Sulechowie, w Żaganiu. Ponadto w sali umieszczono kilkadziesiąt starych sztandarów powstańczych, przekazanych Muzeum Narodowemu w łatach 1960 i 1961 Uroczystość 43 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918/14 r zakon czyła wieczorem akademia w auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza Przybyli na mą tłumnie mieszkańcy miasta, wśród nich weterani powstania. Za stołem prezydialnym zasiedli m. in. sekretarz Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Szkoła im. Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu. Widok od strony ulicy Powstańców Wielkopolskich. Partu Robotniczej Stefan Olszowski, przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Kontroli Partyjnej Franciszek Nowak, sekretarz Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partu Robotniczej Aleksander Anholcer, zastępca przewodniczącego Prezvdium Wojewódzkiej Rady Narodowej Zygmunt Węgrzyk, przewodniczący Prezydium Rady Narodowej m. Poznania Jerzy Kusiak, przewodniczący Wojewódzkiego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego Franciszek Schmidt, rektor Uniwersytetu im A. Mickiewicza prof. dr Alfons Klafkowski, zasłużeni członkowie Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, przedstawiciele komitetów Frontu Jedności N arodu, organizacji społecznych. Obecny był także konsul Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w Poznaniu Iwan Skaczkow. Referat okolicznościowy, ilustrujący zwycięski zryw orężny w roku 1918/19 wygłosił prezes Zarządu Okręgu Związku Bojowników o Wolność i Demokracie Henryk Mazur. Powiedział on m. in.: "Podczas dzisiejszych uroczystości związanych z obchodem 43 rocznicy Powstania Wielkopolskiego, byliśmy świadkami oddania do użytku dziatwiie szkolnej Poznania, pięknego obiektu szkoły - Pomnika Tysiąclecia im. Powstańców Wielkopolskich 1918/19 r. Jednocześnie ulica, przy której znajduje się nowa szkoła, otrzymała również to miano. Raduje nas szczerze każdy dowód uznania społeczeństwa - za trud powstańczy. Zaszczytne wyróżnienie okazywane ze strony partii, rządu i społeczeństwa z okazji niemal każdej rocznicy powstańczej zobowiązuje także do rzetelnej, ofiarnej pracy dla dobra Ludowej Ojczyzny. Ongiś pierwsi w boju, dzisiaj - pragniemy być pierwsi w pracy. Staraliśmy się i nadal staramy o to, aby Przewodniczący Nowak otwiera Komitetu wystawę Budowy Pomnika Czynu Powstańczego - Franciszek pamiątek Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 roku w Starym Ratuszu nałożone na siebie obowiązki najlepiej wykonać. Zespoleni w jednej wielkiej rodzinie 'kombatanckiej wraz ze wszystkimi uczestnikami walk narodowowyzwoleńczych, weterani Powstania Wielkopolskiego będą nadal przodować w pracy zawodowej, społecznej i politycznej. W ten sposób godnie uczcimy pamięć poległych kolegów oraz tych wszystkich, którzy zginęli, by Polska żyła wiecznie". Z okazji rocznicy serdeczne gratulacje wraz z olbrzymim koszem kwiatów przekazali weteranom - żołnierze i oficerowie Jednostki Lotniczej oraz harcerze Hufca im. Powstańców Wielkopolskich 1918/19 r. W części artystycznej, prowadzonej przez Stanisława Strugarka, wystąpili artyści scen poznańskich, chór "Arion" i dudziarze - powstańcy z Szamotuł. Maryna Gronik Sprawozdania SESJE RADY NARODOWEJ MIASTA POZNANIA POŚWIĘCONE OCENIE PRACY KOMISJI I STANOWI BEZPIECZEŃSTWA PUBLICZNEGO W dniu 19 grudnia 1961 roku w sali posiedzeń Nowego Ratusza odbyła się VIII Sesja Rady Narodowej m. Poznania, poświęcona ocenie pracy komisji działających przy Radzie Narodowej m. Poznania. Sesję otworzył stały przewodniczący sesji, radny Marian Paluchowski, witając przybyłych na obrady: posłów na Sejm - Eufinę Ludwiczak i Władysława Szymczaka, kuratora Okręgu Szkolnego Poznańskiego Jana Stoińskiego oraz przewodniczących prezydiów dzielnicowych rad narodowych. Oceny pracy komisji Rady Narodowej m. Poznania dokonał przewodniczący poznańskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, radny Stanisław Smoliński. "Stałe komisje rad narodowych - powiedział na wstępie radny St. Smoliński - znalazły się obecnie w centrum uwagi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz naczelnych organów władzy państwowej. Jest to w pełni zrozumiałe, gdyż w procesie umacniania zdobyczy władzy ludowej w Polsce rola stałych komisji rad narodowych jako instytucji powszechnej, wiążącej masy pracujące z władzą ludową, jetet podstawowa i zasadnicza, co podkreślone zostało szczególnie w uchwałach VIII Plenum Komitetu Centralnego PZPR. "W okresie do 30 listopada 1961 roku - mówił dalej radny St. Smoliński - stałe komisje Rady Narodowej m. Poznania przeprowadziły 93 kontrole i wizje lokalne, zakończone 189 wnioskami zmierzającymi do usprawnienia działalności organów administracji państwowej. Oceniając udział stałych komisji rady w pracach przygotowawczych do sesji, trzeba podkreślić duże zainteresowanie niemal wszystkich stałych komisji rady problematyką sesji. To szercfoie zaangażowanie stałych ikomisji rady problematyką sesji spowodowało powstanie w komisjach wielu zespołów specjalizujących się w określonych zagadnieniach resortu. Tendencje komisji w kierunku specjalizacji zespołów roboczych i przerzucania całego ciężaru pracy na te zespoły, przy jednoczesnym traktowaniu posiedzeń plenarnych komisji jako małych sesji niezbędnych do zaaprobowania wyników pracy określonych zespołów są w pełni uzasadnione, gdyż tylko w ten sposób stałe komisje rady zdolne są przejąć wiele ważnych zadań, jakie nakłada na nie uchwała VIII Plenum KC PZPR". Komisja Budżetu i Planu powierzyła na przykład każdemu z członków określony wycinek pracy. I tak, jeden z członków komisji zajmuje się stale sprawami budżetów dzielnicowych rad narodowych, inny nakładami inwestycyjnymi i realizacją inwestycji, pozostali zaś poszczególnymi dziedzinami gospodarki miejskiej, a więc przemysłem, handlem, gospodarką komunalną itp. Komisja Przemysłu, Usług i Zatrudnienia powołała trzy zespoły robocze, a mianowicie: do spraw przemysłu i inwestycji, usług i zatrudnienia. Daleko posuniętą specjalizację wykazuje również Komisja Handlu, która pracuje bieżąco w czterech zespołach, a mianowicie: do spraw handlu hurtowego, państwowego handlu detalicznego, zbiorowego żywienia, piekarnictwa, miejskiego handlu mięsem, garmażerii i kawiarni oraz handlu spółdzielczego i prywatnego.. Niektóre komisje, a między nimi Komisja Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, proponują powołanie stałych podkomisji dla określonych zagadnień resortu. Ta specjalizacja pozwoli na lepsze niż dotąd powiązanie planów pracy stałych komisji z planami pracy rady. W znacznie szerszym stopniu niż w ubiegłej kadencji stałe komisje rady uczestniczą w pracach nad przygotowaniem projektu planu gospodarczego i budżetu zbiorczego miasta Poznania. Analiza i ocena wykonania planu gospodarczego i budżetu zbiorczego mialsta za rok 1960 i za pierwsze półrocze 1961, omówienie projektu planu i budżetu na rok 1962 i wreszcie wszechstronna analiza założeń pięcioletniego planu rozwoju gospodarki miasta na lata 1961-1965 oto zagadnienia, jakimi zajmowały się stałe komisje rady, dając duży wyraz trosce o realność i prawidłowość planu i budżetu. Stałe komisje rady włożyły wiele wysiłku w przygotowanie sesji budżetowej. Jako zasadniczy zarzut pod adresem stałych komisji rady trzeba podnieść sprawę braku należytej kontroli i nadzoru ze strony komisji nad realizacją planu i budżetu przez poszczególne wydziały i inne jednostki organizacyjne. Sprawy okresowej kontroli planu i budżetu w wydziałach powinny uzyskać właściwą rangę w działalności komisji i winny znaleźć swoje odbicie w planach pracy stałych komisji rady. Dokładna kontrola i nadzór realizacji planu i budżetu przyniosłyby nie tylko pożytek gospodarce miejskiej), ale przede wszystkim same komisje mogłyby uczynić swoją działalność bardziej niż dotąd ustabilizowaną i planową. Zagadnienie to łączy się bezpośrednio z zagadnieniem kontroli i nadzoru ze strony stałych komisji rady nad przebiegiem realizacji uchwał rady i prezydium. Również i ta dziedzina pracy stałych komisji rady pozostawia jeszcze bardzo wiele do życzenia. Stwierdzono, że praktycznie stałe komisje rady zajmują się tym zagadnieniem tylko wtedy, kiedy bezpośrednio współuczestniczą w przygotowaniu projektu uchwały. Typowym przykładem może być Komisja Gospodarki Komunalnej i Mieszikaniowej, która jako inicjator i twórca uchwały w sprawie zasad polityki mieszkaniowej w Poznaniu wykazała następnie wiele zainteresowania sprawą wejścia w życie i realizacją tej uchwały. Podobnie aktywny stosunek przejawiła Komisja Przemysłu, Usług i Zatrudnienia w stosunku do uchwały rady w sprawie wytycznych do realizacji pięcioletniego programu rozwoju usług dla ludności miasta Poznania na lata 1961-1965. Formą pracy powszechnie stosowaną przez stałe komisje jest przede wszystkim wysłuchiwanie sprawozdań z działalności wydziałów. I tak na przykład Komisja Przemysłu, Usług i Zatrudnienia wysłuchała sprawozdania kierowników Wydziału Przemysłu i Wydziału Zatrudnienia na temat stanu realizacji wniosków komisji podjętych w roku 1961. Stałe komisje włożyły wiele wysiłku w umacnianie i rozwijanie różnorodnych form łączności z masami pracującymi miasta Poznania. Komisja Ochrony Porządku i Bezpieczeństwa Publicznego odbyła spotkanie z kierownikami szkół i przewodniczącymi komitetów rodzicielskich, Komisja Przemysłu, Usług i Zatrudnienia zapoznała przedstawicielki Ligi Kobiet i aktyw Związku Młodzieży Socjalistycznej z problemami zatrudnienia kobiet i młodocianych w jednostkach gospodarki uspołecznionej, Komisja Handlu odbyła spotkanie z aktywem Związku Młodzieży Socjalistycznej na temat zagadnień związanych z obrotem towarowym w mieście itp. Jeżeli chodzi o zagadnienie koordynacji zadań i wzajemnej współpracy między poszczególnymi komisjami, to w okresie sprawozdawczym dało się zaobserwować wiele przykładów dobrej i pożytecznej współpracy między stałymi komisjami rady. Jako przykład może tu służyć współpraca Komisji Przemysłu, Usług i Zatrudnienia z Komisją Handlu w związku z problemem zaspokajania potrzeb ludności w dziedzinie artykułów przemysłowych produkowanych w Poznaniu luto współpraca Komisji Oświaty z Komisją Zdrowia i Opieki Społecznej w zakresie zdrowotności nauczycielstwa i młodzieży. Radny St. Smoliński sformułował na zakończenie następujące wnioski: l) zobowiązać stałe komisje rady do powiązania swoich planów pracy z planem pracy rady i prezydium, 2) upoważnić stałe komisje rady do podejmowania wniosków o charakterze opinii wiążących wydziały i inne jednostki podporządkowane prezydium, 3) dokonać zwiększenia składu liczbowego Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej do 16 osób oraz Komisji Przemysłu, Usług i Zatrudnienia do 12 osób. Ponadto zamiast dotychczasowej Komisji Kultury, Sportu i Turystyki należy utworzyć dwie odrębne komisje, a mianowicie Komisję Kultury i Komisję Sportu i Turystyki w składzie po 9 osób, 4) zobowiązać stałe komisje rady do dokonywania okresowych kontroli terminowości załatwiania wniosków komisji oraz badania merytorycznej strony realizacji tych wniosków, 5) zobowiązać stałe komisje rady do dokonywania bezpośrednich kontroli wewnętrznych w wydziałach Sprawozdania oraz badania merytorycznej strony realizacji uchwał rady i prezydium, 6) zobowiązać stałe komisje rady do wzmożenia współpracy z organami kontroli państwowej, a w szczególności współpracy z Najwyższą Izbą Kontroli w kierunku przeprowadzania wspólnych kontroli w wydziałach i podległych im przedsiębiorstwach, 7) zobowiązać prezydium do podniesienia rangi społecznej członków komisji poprzez szersze niż dotąd umożliwianie im wstępu na organizowane w mieście imprezy o charakterze politycznym, społecznym i kulturalnym oraz nagradzanie lub wnioskowanie o nagradzanie aktywnych członków stałych komisji rady odznakami honorowymi miasta, bądź odznaczeniami państwowymi, 8) zobowiązać prezydium do poprawy warunków pracy stałych komisji rady przez stworzenie lepszych warunków lokalowych dla posiedzeń plenarnych komisji, wyodrębnienie gabinetu radnego oraz lepsze wyposażenie tych lokali. W dyskusji radny Bolesław Drogomirecki, przewodniczący Komisji Budżetu i Planu, poświęcił część swego wystąpienia metodom pracy Komisji Budżetu i Planu. Wkomisji wprowadzono zasadę, że każdemu członkowi powierza się określony odcinek pracy. Jeden członek komisji zajmuje się np. realizacją inwestycji, inny finansami instytucji społecznych i gospodarczych. W ten sposób członkowie komisji zapoznają się z poszczególnymi działami pracy. Ta metoda obok pewnej specjalizacji gwarantuje utrzymanie stałego kontaktu z innymi stałymi komisjami Rady Narodowej m. Poznania. B. Drogomirecki zwrócił się do przewodniczących pozostałych komisji, by zachęcali członków komisji do udziału w posiedzeniach Komisji Budżetu i Planu. Mogłaby to być forma koordynacji pracy między komisjami. Utrzymując kontakt z przedstawicielami poszczególnych komisji, Komisja Budżetu i Planu mogłaby zajmować właściwe stanowisko w przypadkach nagłych wniosków Wydziału Finansowego Prezydium Rady Narodowej m. Poznania. Dyskutant uważał także za słuszne powołanie dwu zespołów przy Komisji Budżetu i Planu, a mianowicie zespołu do spraw budżetowych i zespołu do spraw planu gospodarczego. Mogą one utrzymywać ścisły kontakt z Wydziałem Finansowym, a przez to w znacznym stopniu mogą ułatwić pracę Komisji Budżetu i Planu. Członek Komisji Komunikacji, Władysław Zagórski, podkreślił z zadowoleniem, że dorobek Komisji Komunikacji - 36 wniosków dotyczących usprawnienia ruchu drogowego w mieście i polepszenia stopnia bezpieczeństwa, jest traktowany przez instytucje odpowiadające za te sprawy z pełnym zrozumieniem. Również inne komisje solidaryzują się z wnioskami Komisji Komunikacji, np. Komisja Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz Komisja Ochrony Porządku i Bezpieczeństwa Publicznego. Radny Stanisław Andrzejewski, przewodniczący Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej, podkreślił w swoim wystąpieniu, że komisja napotyka w swej pracy na skomplikowane problemy ekonomiczne i ściśle fachowe, wymagające od członków komisji dużego zasobu wiedzy. Dlatego uważa, że w komisjach w ogóle powinno być więcej fachowców, którzy potrafią podejmować właściwe decyzje. Nawiązując do konieczności kontroli wykonania uchwał Rady Narodowej m. Poznania i wniosków komisji, radny St. Andrzejewski stwierdził, że kontrola ta jest niezadowalająca. Komisje nie mają wpływu na wykonanie własnych zaleceń, a wydawanie poleceń nie jest realizacją uchwał. Dla ułatwienia kontroli komisje winny otrzymywać po sesji odpisy uchwał w wersji uchwalonej na sesji. Kilka spraw omówił w obszernym wystąpieniu radny Czesław Kołodziejczak, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Komisja jako jedną z pierwszych wzięła na swój warsztat pracy uchwałę w sprawie nowej polityki mieszkaniowej. Drugim ważnym problemem, jakim zajęła się komisja, jest sprawa zabezpieczenia środków na remonty kapitalne domów, dróg, oświetlenia itp. Omawiając stosunki między komisją a Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, radny Cz. Kołodziejczak podkreślił, że komisja otrzymywała z wydziału wszystkie materiały potrzebne do .pracy komisji. Nie zdarzyło się jednak, aby wy-' dział zwracał się z jakąkolwiek sprawą do komisji lub wyrażał chęć zasięgnięcia Jej oplnll. Krytyczna ta uwaga nasunęła radnemu Cz. Kołodziejczakowi wniosek, aby Prezydium Bady Narodowej m. Poznania określiło, w jakich sprawach wydział zwracał się z jakąkolwiek sprawą do komisji lub wyrażał chęć zasięgnięcia Radny Ryszard Witkowski, przewodniczący Komisji Przemysłu, Usług i Zatrudnienia, zapoznał radnych z działalnością komisji w roku 1961 i z planem pracy komisji ma rok 1902. Plan ten przewiduje m. in. współpracę 'komisji z masowymi organizacjami społecznymi, samorządami robotniczymi w zakładach pracy, z oddziałami Naczelnej Organizacji Technicznej i związkami zawodowymi w sprawach bezpieczeństwa i higieny pracy oraz postępu technicznego. Jako ostatni w dyskusji zabrał głos przewodniczący prezydium, radny Jerzy Kusiak. Swoje wystąpienie powiązał on z uchwałami XXII Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, które wytyczyły drogę do komunizmu w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Przechodząc do oceny pracy 'komisji rady, Jerzy Kusiak powiedział m. in.: "Komisje Rady Narodowej m. Poznania mają niewątpliwy dorobek. Wszyscy jednak wiedzą i zdają sobie sprawę z tego, że mimo ich aktywności, wielu posiedzeń, protokółów, dyskusji, nie spełniają one w pełni swej roli. Nie będzie chyba błędem twierdzenie, że główną przyczyną tego stanu jest niedocenianie roli komisji, zarówno przez pracowników aparatu prezydium rady, jak i samych radnych. Należy sobie szczerze powiedzieć, że w aparacie rady, wśród kierowników wydziałów, pogląd na zbędność komisji, ich uciążliwość, brak kompetencyjności, niechęć do poddawania się społecznej kontroli nie zostały dotychczas wykorzenione. Komisje traktuje się jak zło konieczne, narzucone z zewnątrz. Ten stosunek do komisji nie jest tylko i wyłącznie reliktem przeszłości, pozostałością stylu i metod pracy aparatu stworzonego przez burżuazję. Przyczyna leży bowiem m. in. w tym, że same komisje rad nie wypracowały dotąd jeszcze takich metod i form pracy, które by wychodziły naprzeciw działalności aparatu, inspirowały go, pomagały mu. "Komisje rady jako główną, a niekiedy wyłączną, formę . swej pracy przyjęły wysłuchiwanie informacji kierownika wydziału na posiedzeniu komisji. Takie postępowanie zawęża możliwość zaznajomienia się z całokształtem pracy wydziału. Konieczne wydaje się przyjrzenie się pracy wydziału »na co dzień«, przyjrzenie się stosunkowi urzędnika do obywatela, organizacji pracy wydziału, poziomowi kadr itp. Niedocenianie roli komisji miało również miejsce ze strony samego prezydium. Po pierwsze, prezydium nie zabezpieczyło jak najdogodniejszych warunków pracy samym komisjom. Trzeba pamiętać, że komisje pracują w o wiele trudniejszych warunkach niż prezydium i wydziały. Wszyscy członkowie komisji spełniają swe obowiązki kosztem wolnego czasu. Oddział organizacyjny w Wydziale Organizacyjno-Prawnym nie służy komisjom dostateczną pomocą. Prezydium nie przestrzegało w pełni zasady konsultowania projektów uchwał z całą komisją, często zadowalało się formalną akceptacją ze strony schwytanego w przelocie przewodniczącego komisji. Nadal stosowana jest praktyka »podrzucania« projektów uchwał na krótko przed sesją i włączania ich ch> porządku obrad w dniu sesji. Komisje nie mają czasu na zapoznanie się z materiałami, zasięganie opinii wyborców lub określonych organizacji, co należy przecież do podstawowych obowiązków komisji. "U progu nowego roku działalności rady - powiedział na zakończenie Jerzy Kusiak - nie negując osiągnięć, trzeba wskazać na to, co jeszcze jest niedoskonałe. Wzbogacona o uchwały XXII Zjazdu i VIII Plenum KC PZPR, Rada Narodowa m. Poznania wyraźniej widzi miejsce rady, radnego, komisji w procesie zarządzania. Rada Narodowa wchodzi w nowy rok z niemałym dorobkiem. Na pewno nie będzie przesadą ani samochwalstwem twierdzenie, że minionych 8 miesięcy nie przespano, ani zmarnowano. W pierwszym tygodniu stycznia 1902 roku na wspólnym posiedzeniu prezydium rady i Komitetu Frontu Jedności Narodu zostanie podsumowana realizacja programu wyborczego. Proponuję, by podobne posiedzenia odbyły się również w dzielnicach. Materiały z posiedzeń 'będą dostarczone wszystkim radnym jako tezy do spotkań z wyborcami. W ciągu najbliższych tygodni każdy radny po 8 Kronika Miasta Poznania 2 Sprawozdania WInIen znaleźć się W gromie osób, które kiedyś wrzucały do urny kartkę z jego nazwiskiem, powiedzieć im o swojej pracy W radzie, w komisji, o sytuacji gospodarki miejskiej w minionym roku i o zadaniach czekających w roku 1962". Z okazji nowego roku przewodniczący prezydium przekazał radnym w imieniu prezydium podziękowanie za aktywną pracę w minionym okresie i życzenia nie mniej aktywnej, żarliwej pracy w roku 1962 oraz życzenia sukcesów w pracy zawodowej i pomyślności w życiu osobistym. W punkcie 2 porządku dziennego rozpatrywano zmiany do regulaminu czynności i obrad rady, które zreferował radny Edmund Zywert, przewodniczący Komisji Mandatowej. W wyniku głosowania regulamin pracy i obrad Rady Narodowej miasta Poznania przyjęty został jednomyślnie. Z kolei Edmund Zywert zapoznał radnych z projektem uchwały w sprawie powołania Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki oraz zmiany składu osobowego niektórych komisji. Komisja Przemysłu, Usług i Zatrudnienia oraz Komisja Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wysunęły wnioski w sprawie zwiększenia składu liczbowego komisji: pierwsza do dwunastu, druga do szesnastu członków. Ponadto Komisja Kultury, Sportu i Turystyki wysunęła wniosek w sprawie utworzenia dwóch odrębnych komisji, a mianowicie Komisji Kultury w składzie dziesięciu członków i Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki również w składzie dziesięciu członków. Komisja Przemysłu, U sług i Zatrudnienia oraz Komisja Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej uzasadniły swoje wnioski koniecznością powołania podkomisji i zespołów roboczych dla określonych dziedzin swojej działalności, zaś Komisja Kultury, Sportu i Turystyki uzasadniła powołanie samodzielnych komisji dla spraw kultury i dla spraw sportu i turystyki znaczną odrębnością i specyfiką obu tych dziedzin, wymagającą w interesie ich dalszego prawidłowego rozwoju odrębnego potraktowania. Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki oznaczona została nr XII, co spowodowało przesunięcie Komisji Mandatowej pod nr XIII . Nowa komisja składa się z radnych: Alfreda Małeckiego (przewodniczący), Wacława Piaskowskiego, Urszuli Różańskiej, Aleksandra Seligera, Ryszarda Witkowskiego i Edmunda Zywerta. Jednomyślnie podjęto uchwałę w sprawie planu pracy rady na rok 1962. Przed podjęciem uchwały w sprawie dopłat do cen napojów alkoholowych zabrał głos kierownik Wydziału Finansowego Leon Stajkowski, który uzasadniając projekt uchwały, stwierdził, że wprowadzenie dopłat do cen napojów alkoholowych na rzecz budżetu Rady Narodowej m. Poznania stosowane jest od lutego 1958 roku na podstawie uchwały Rady Ministrów z dnia 13 grudnia 1957 roku. Rada Ministrów uchwałą z dnia 27 sierpnia i960 roku wprowadziła zwyczaj pobierania dopłat na mocy własnych uchwał rad. W wykonaniu tej uchwały opracowany został projekt uchwały własnej, który jest reasumpcją uchwał prezydium. N a zakończenie Leon Stajkowski przytoczył liczby obrazujące wpływy do budżetu z pobierania dopłat do cen napojów alkoholowych. W r. 1958 planowano 9,5 min. zł, wpłynęło 10,1 min. zł 107% " " 1959 " 9,0 " " " 11,8 " " 131,2% " " i960 " 12,0 " " " 11,5 " " 95,9% " " 1961 (do 1. 12.) 10,0 " " " 11,7 " " U chwała została podjęta jednomyślnie. Jednomyślnie też podjęto uchwałę w sprawie przemianowania ulicy Artyleryjskiej na ulicę Powstańców Wielkopolskich. Interpelacje zgłosili: radny Leon Chudziński w sprawie ogrzewania wozów tramwajowych, trudności komunikacyjnych, posypywania piaskiem przeJsc dla pieszych i oznaczania ich w sposób bardziej widoczny; radny Józef Klemenezak w sprawie wzmocnienia kontroli przestrzegania rozkładu jazdy w komunikacji tramwajowej; radny Stanisław Andrzejewski w sprawie zmiany rozkładu jazdy tramwajów na liniach 4, 9, 8, 7, 11 i 16. Wyjaśnień 'udzielali dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Józef Kaczor d kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Kazimierz Górny. Na tym obrady sesji zostały zamknięte. IX Sesja Rady Narodowej im. Poznania odbyła się 13 lutego 1962 roku i pOSWlęcona była stanowi bezpieczeństwa publicznego w mieście. Sprawy te referował radny Bronisław Bobrowski, komendant Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej. * * W roku 1961 na terenie miasta Poznania zanotowano łącznie 7076 przestępstw, tj. o 240 przestępstw mniej niż w roku 1960. W tym samym okresie wykryto 4942 przestępstw, co stanowi 71,2%. Wynika z tego, że rok 1961 przyniósł dalszą poprawę w walce z przestępczością, zarówno kryminalną jak i gospodarczą, bowiem wykrywalność wzrosła o dalsze 6,3%. Charakterystycznym zjawiskiem roku 1961 było, że podniesiona została wykrywalność we wszystkich kategoriach przestępstw, a mianowicie: w wystąpieniach bandyckich o 2,3%, w wystąpieniach chuligańskich o 9,8%, we włamaniach do obiektów państwowych i społecznych o 3.9%, we włamaniach prywatnych o 3,5%, w kradzieżach państwowych o 5,6%, w kradzieżach na szikodę obywateli o 7,4%. Świadczy to najdobitniej, jak z roku na rok poprawia się praca milicji w Poznaniu. N a uwagę zasługune zmniejszanie się procentowego udziału recydywistów w rozszyfrowanych przez milicję przestępstwach. Zanika w pewnych kategoriach przestępstw kryminalnych typ zawodowego, "kwalifikowanego" przestępcy. Częściej natomiast spotykamy się z przestępcą, który po raz pierwszy w życiu wchodzi w kolizję z prawem. Walka z przestępczością kryminalną w Poznaniu z roku na rok przynosi lepsze rezultaty. Wyraża się to w niewielkim, lecz systematycznym podnoszeniu wykrywalności, która w roku 1961 podniosła się o dalsze 3,9% wykrycia. Stwierdzić należy również fakt, że mniej notuje się przestępstw kryminalnych o dużym ciężarze gatunkowym, które by świadczyły o działalności wyspecjalizowanych grup. Niepokojącym zagadnieniem w przestępczości kryminalnej jest wzrost liczby przestępstw pospolitych, głównie kradzieży prywatnych. Wzrost ten zanotowano w drobnych kradzieżach komórkowych, mieszkaniowych, kieszonkowych, dokonywanych najczęściej przez młodocianych złodziei. Przestępczość gospodarcza w Poznaniu została w ostatnim okresie zahamowana. Dostateczne nasycenie rynku towarami, lepsza troska o mienie społeczne ze strony administracji gospodarczej, bardziej wnikliwa praca aparatu kontrolnego, surowsze podejście do przestępcy gospodarczego ze strony prokuratury i sądu ograniczają pole działania przestępcy oraz wpływają hamująco na tych, którzy chcieliby żerować na gospodarce narodowej. W roku 1961 w Poznaniu ujawniono ogółem 2752 przestępstwa gospodarcze, a wykryto ich 75,7%. W roku 1961 organa milicji miasta Poznania prowadziły 93 sprawy w postępowaniu przygotowawczym o poważne przestępstwa gospodarcze. Swiadczy to, że w stosunku do roku 1960 ujawniono o 25 spraw więcej. Te 93 sprawy dały ogólną sumę strat 8 030 000 zł. W wyniku działania milicji tylko w tych sprawach zabezpieczono mienia u sprawców na poczet grzywny i kary na sumę 3 486 000 zł. Poza tym organa milicji miasta Poznania skierowały dość znaczną liczbę sipraw do Najwyższej Izby Kontroli, a między innymi w czterech sprawach prowadzonych z ustawy karno-skarbowej ujawniono ukrycie przez prywatne przedsiębiorstwo handlowe podatku obrotowego i dochodowego w wysokości 5 014 000 zł. Te rozważania nie powinny nam jednak przesłaniać faktu, że przestępczość gospodarcza wyrządza ogromne szkody społeczeństwu, że lwia część przestępców działa nadal bezkarnie, że - mimo poprawy - wartość zabezpieczonego mienia u przestępców jest nadal wysoce niedostateczna. Niezależnie od stosowania przez organa Milicji Obywatelskiej represji, dużo uwagi skierowano na działalność profilaktyczną. Drugą część referatu poświęcił radny Br. Bobrowski zagadnieniom moralnego zaniedbania i przestępczości wśród nieletnich. 5* Sprawozdania W rozbiciu na poszczególne kategorie przestępczość wśród nieletnich kształtowała się następująco: 1960 r. wystąpienia wystąpienia włamania kradzieże podpalenia Innebandyckie chuligańskie 51 402 3 49 1961 r. 4 22 33 480 12 59 W roku 1961 ujawniono 621 nieletnich pozbawionych całkowitej lub częściowej opieki zs strony rodziców lub opiekunów. Podstawowymi przyczynami staczania się dzieci na drogę przestępczą jest brak właściwego nadzoru ze strony rodziców lub opiekunów, awanturniczy tryb życia rodziców i rodziny rozbite. Wyraźna poprawa nastąpiła w zachowaniu młodzieży w miejscach publicznych. W roku 1960 funkcjonariusze MO ujawnili 1893 wykroczenia popełnione przez nieletnich, podczas gdy w roku 1961 wykroczeń takich ujawniono zaledwie 85. Następnie radny Bobrowski omówił problemy walki z prostytucją, żebractwem i włóczęgostwem, wykroczeniami administracyjnymi i chuligaństwem. Oceniając stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym, radny Bobrowski stwierdził, iż nie ulega wątpliwości, że wzrost wypadków drogowych jest następstwem znacznego przyrostu pojazdów mechanicznych. Wystarczy wspomnieć, że w roku 1961 liczba pojazdów mechanicznych w Poznaniu wzrosła o około 6000, przekraczając tym samym 28 000 pojazdów zarejestrowanych. Jeżeli do tego dodać około 40 000 rowerów oraz ruch pojazdów mechanicznych z terenu innych miast, to otrzymamy przybliżony obraz zatłoczenia naszych ulic. Szybkiemu wzrostowi pojazdów mechanicznych nie towarzyszy, niestety, równie szybki wzrost dyscypliny w ruchu drogowym oraz kultura motoryzacyjna. Dlatego też liczba wypadków drogowych w Poznaniu, a co gorsza licziba zabitych i ciężko rannych osób stale wzrasta. W roku 1961 na 402 wypadki drogowe 40 osób poniosło śmierć, a 363 odniosło lekkie lub ciężkie obrażenia ciała. Rozbito lub uszkodzono 290 pojazdów mechanicznych. Analiza wypadków drogowych dokonana przez Komendę Miejską MO ustaliła główne ich przyczyny. Liczba spadków Osób zabitych rannychnie przestrzeganie przepisów przez osoby piesze nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdów nietrzeźwy stan kierowców nieprzepisowe mijanie i wyprzedzanie brak opieki nad nieletnimi do lat 7 48 39 25 2 3 1 33 36 24 Nagminnymi wykroczeniami powodującymi wypadki przez osoby piesze jest wskakiwanie, wyskakiwanie i czepianie się tramwajów, niewłaściwe przechodzenie jezdni oraz przebywanie na jezdni w stanie nietrzeźwym. Największe nasilenie wypadków notuje się w dzielnicy Grunwald, gdzie zanotowano w roku 1961 - 109 wypadków, z tego na ul. Głogowskiej - 46, Grunwaldzkiej - 35. Następna pod względem zagrożenia jest dzielnica Stare Miasto, w rejonie której zanotowano 96 wypadków, w tym na ul. Armii Czerwonej - 23 i w rejonie placu Wiosny Ludów - 31. Niezależnie od represji, a szczególnie za wykroczenia mające bezpośredni wpływ na powstawanie wypadków drogowych, przeprowadzono 49 narad z kierowcami i kierownikami baz transportowych, 18 akcji uświadamiających o przepisach i bezpieczeństwie w ruchu drogowym, rozrzucono 25 000 ulotek o tematyce związanej z bezpieczeństwem ruchu, zorganizowano i przeszkolono młodzieżową służbę ruchu w 26 szkołach, przeprowadzono 211 szkoleń wśród młodzieży szkolnej oraz 2 konkursy młodzieżowe z zakresu znajomości przepisów i bezpieczeństwa ruchu. Nadto wspólnie z Wydziałem Komunikacji Prezydium Rady Narodowej m. Poznania zorganizowano wystawę "Bezpieczeństwo w ruchu drogowym". Koreferat wygłosił przewodniczący Komisji Ochrony Porządku i Bezpieczeństwa Publicznego radny Zygmunt Łabędzki. W dyskusji zabierało głos 16 mówców. Leszek Buszkowski, zastępca przewodniczącego Komisji Komunikacji, nawiązał do tego fragmentu referatu Br. Bobrowskiego, w którym referent mówił o stale wzrastającej w Poznaniu liczbie pojazdów mechanicznych, z czym, niestety, idzie w patrzę liczfoa wypadków drogowych. Badania przeprowadzane przez Komisję Komunikacji ustaliły, że największe nasilenie wypadków zdarza się w godz. od 15.00-18.00, głównie na ulicach przeciążonych: Dąbrowskiego, Głogowskiej, Armii Czerwonej, Grunwaldzkiej, Dzierżyńskiego i 27 Grudnia. Zdaniem Komisji Komunikacji, trzeba zrobić wszystko, aby usprawnić ruch i polepszyć stan bezpieczeństwa na tych ulicach. Jednym z przykładów działalności komisji w tym kierunku jest zakaz składowania węgla i gruzu na chodnikach i jezdniach, wydany przez władze miejskie po słairaniach komisji. Obecnie Komisja Komunikacji stawia zdecydowanie sprawę zakazu postoju samochodów na niektórych ulicach śródmieścia w godzinach nasilenia ruchu. Radny Stanisław Kubiak poruszył w swoim wystąpieniu sprawy pracy z młodzieżą, bezpieczeństwa na drogach miejskich i kultury życia codziennego. Polemizował on z referatem radnego Zygmunta Łabędzkiego, w którym postulowano wydanie zakazu ograniczającego przebywanie nieletnich w miejscach publicznych po godz. 20.00. Zdaniem Stanisława Kubiaka, tego rodzaju zarządzenie mogłoby tylko utrudnić pracę pedagogów nad -młodzieżą. Młodzież bierze przykład z dorosłych i zwrócenie większej uwagi na postępowanie dorosłych w miejscach publicznych przyniesie dużo pożytku. Przechodząc do spraw bezpieczeństwa drogowego, radny Kubiak powiedział, że sytuacja w Poznaniu dojrzała do tego, aby opracować dokładny regulamin ruchu drogowego z uwzględnieniem takich m. in. dezyderatów: a) na niektórych ulicach pierwszeństwo mają przechodnie, b) wybudować na najważniejszych skrzyżowaniach podziemne ciągi piesze. Radny Józef Weber wyraził pogląd, że nasilenie przestępstw wśród nieletnich ma swoje źródła w organizacji spędzania czasu wolnego od pracy i nauki. Możliwość korzystania przez młodzież ze wszystkich urządzeń kulturalnych, jakimi dysponuje miasto, jest jedną z najważniejszych szans odciągnięcia młodzieży od przestępczości. Trzeba wyrabiać wśród młodzieży przyzwyczajenia do korzystania z urządzeń kulturalnych. Taki wysiłek podejmuje wiele organizacji społecznych. Inaczej postępują kierownictwa 'wielu lokali gastronomicznych. Sprzedaje się w nich młodocianym alkohol, nawet w dni, w których sprzedaż alkoholu jest zabroniona. Kontrola przeprowadzona w 15 lokalach gastronomicznych ujawniła, że w większości z nich pito alkohol zabarwiony lemoniadą lufo herbatą w dniu, w którym sprzedaż alkoholu była zakazana. Radny Weber domagał się uruchomienia w Poznaniu kawiarni bezalkoholowych. Do problemu zwalczania przestępczości wśród nieletnich nawiązali także w swoich wystąpieniach radni Andrzej Trella i Maria Roszczakowa. "Jesteśmy najbardziej zainteresowani szeroką akcją profilaktyczną powiedział prezes Sądu Powiatowego dla m. Poznania Wiesław Abramowicz - a nie karaniem. Dużej pemccy udzielają nam organizacje Związku Młodzieży Socjalistycznej. Jeśli współpraca z ZMS-em będzie się dalej rozwijała, to sądzić należy, że przyniesie ona debre rezultaty. Ale to nie są jeszcze wszystkie możliwości. Komitety blokowe powinny zwracać szczególną uwagę na zachowanie młodzieży i kontaktować się Sprawozdaniaz władzami sądowymi, gdy zachodzi tego konieczność. Obok tego stosujemy inne formy wychowania w postaci internatów przy zakładach zamkniętych, przeznaczonych specjalnie dla młodzieży, którą trzeba nauczyć atrakcyjnego zawodu". Sędzia Abramowicz zwrócił się do Rady z apelem o pomoc w budowie schroniska dla nieletnich. Członek Komisji Handlu, Władysław Rewakowicz, mówił o stosunku funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej do społeczeństwa. Radny Czesław Adamski, sekretarz prezydium, poświęcił swoje dłuższe wystąpienie na omówienie różnych form walki z przestępczością gospodarczą. W sprawie bezpieczeństwa na drogach publicznych radny Adamski proponował, aby służba ruchu Milicji Obywatelskiej odwoływała się do pomocy Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej, przynajmniej w soboty, niedziele i poniedziałki, tj. dni, w których zdarza się najwięcej wypadków drogowych. Radna Jadwiga Kubiak zwróciła uwagę, że w niektórych ulicznych kioskach spółdzielni "Równość" sprzedaje się tyle wina do konsumpcji na miejscu, że ludzie upijają się. Sprzedawców w kioskach należałoby za takie i podobne wykroczenia karać administracyjnie, np. przez okresowy zakaz sprzedaży wina. Będzie to, zdaniem radnej Kubiakowej, kara najbardziej dotkliwa, gdyż największe dochody kiosku pochodzą właśnie ze sprzedaży win. Obszerne przemówienie wygłosił także obecny na sesji prokurator powiatowy m. Poznania, Włodzimierz Wilke. "Słusznie się łączy porządek z bezpieczeństwem publicznym - powiedział na wstępie Wł. Wilke. - Jaki będzie porządek w przedsiębiorstwach, instytucjach, fabrykach, jaki będzie porządek na ulicach, w lokalach i innych miejscach publicznych, takie będzie bezpieczeństwo w Poznaniu. Za stan bezpieczeństwa odpowiedzialni są wszyscy obywatele naszego miasta. Dlatego trzeba wytworzyć atmosferę zdecydowanego potępienia szkodliwej działalności tych osób, które godzą w gospodarkę narodową, porządek i bezpieczeństwo". Wiele przestępstw popełnianych jest w stanie nietrzeźwym. Sa wypadki czynnych napaści na funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, napadania i bicia przechodniów, wiele przestępstw popełnia się dla zdobycia środków na hulanki. "Postuluję - powiedział Wł. Wilke - wprowadzić przymus leczenia alkoholików. Oczekujemy wydatnej pomocy od Komitetu do Walki z Alkoholizmem". N a zakończenie prokurator Wilke powiedział, że dyrekcje zakładów pracy wykazują bardzo obojętny stosunek do naprawy szkód spowodowanych przestępstwami. W roku 1961 zawiadomiono 110 dyrekcji zakładów o obowiązku wytoczenia powództwa cywilnego wobec winnych przestępstw gospodarczych. Z uprawnień swoich skorzystało zaledwie 6 dyrekcji zakładów. Prokurator zapowiedział, że w przyszłości tego rodzaju zaniedbania nie będą tolerowane. Radny Henryk Puławski w imieniu rolników poznańskich upomniał się o bardziej operatywne ściganie kradzieży z pól i ogrodów. Kradzieże warzyw i owoców przynoszą rolnikom duże szkody. Obradom sesji przysłuchiwał się komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej, Benedykt Cader. Rada wysłuchała z uwagą jego rzeczowej analizy stanu bezpieczeństwa publicznego w mieście. Radny Zygmunt Jesionowski ustosunkował się do kilku sformułowań projektu uchwały, a radny Ryszard Witkowski mówił o źródłach drobnych kradzieży w zakładach pracy. Radny Józef Klememczak polemizował z tymi dyskutantami, którzy proponowali zmniejszenie szybkości pojazdów mechanicznych w ruchu miejskim do 20 km/godz. W zamian tego · - jego zdaniem · - szybkość należałoby zwiększyć do 60 km/godz., gdyż jest to gwarancją rozładowania korków na skrzyżowaniach ulic. W związku z bezpieczeństwem ruchu na drogach publicznych zabrał także głos kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Kazimierz Górny. Przyczyną niektórych wypadków drogowych jest zły stan dróg w mieście. Mimo że w ostatnich latach Rada Narodowa m. Poznania przeznaczyła poważne środkina polepszenie dróg, ich stan jest wciąż niezadowalający. Statystyka wykazała, że dzięki malowaniu przejść na jezdniach liczba wypadków maleje. Malowanie jezdni farbą chlorokauczukową nie zdaje egzaminu, gdyż farba ta szybko się zużywa. Dzięki wysiłkom Zakładu Chemii Stosowanej Uniwersytetu A. Mickiewicza udało się w skali laboratoryjnej wyprodukować biały asfalt, który zastąpi malowane pasy dla pieszych. Kazimierz Górny mówił również o znakowaniu dróg, oświetleniu ulic i zachowaniu porządku na jezdniach i chodnikach. W imieniu Komisji Redakcyjnej projekt uchwały przedstawił radzie radny Zygmunt Łabędzki. N a wniosek radnego Jerzego Kusiaka, rada odesłała projekt ponownie do Komisji Redakcyjnej celem uzupełnienia go wnioskami z dyskusji i ponowne przedstawienie na następnej sesji. Informację o pracach Prezydium Rady Narodowej w okresie od l grudnia 1961 roku do 13 lutego 1962 roku złożył przewodniczący prezydium, radny Jerzy Kusiak. Jerzy Kusiak poinformował także radę o zmianach personalnych na stanowiskach kierowniczych w podległym mu aparacie administracyjnym. Informację o pracach Komisji Mandatowej złożył przewodniczący komisji, radny Edmund Zywert. Przedłożył on projekt uchwały w sprawie pozbawienia mandatu radnego Jana Gorajskiego, który prawomocnym wyrokiem Sądu Powiatowego dla m. Poznania skazany został ma rok więzienia z zawieszeniem na pięć lat za to, że pod wpływem alkoholu znęcał się fizycznSe i moralnie nad członkiem swojej rodziny. Niezależnie od popełnionego przestępstwa Jan Gorajski uchylał się w roku 1961 od udziału w pracach Rady. Komisja Mandatowa przygotowała także projekt uchwały w sprawie odwołania Moniki Machowskiej z Komisji Oświaty, która uchyla się całkowicie od pTac w komisji. Obie uchwały podjęte zostały przez radę jednomyślnie. Interpelacje zgłosili: radny Jan Nalepka w sprawie nawozów sztucznych dla wiosennej akcji siewnej i oświetlenia Spławia; radny Mikołaj Michalski w sprawie zainstalowania telefonu w Kiekrzu; radny Ryszard Witkowski w sprawie chodników i oświetlenia ma Górczynie. N a tym stały przewodniczący sesji, radny Marian Paluchowski, zamknął obrady IX Sesji Rady Narodowej m. Poznania. Marian Genowefiak ANEKS SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI UCHWAŁY RADY NARODOWEJ M POZNANIA Z DNIA 16. XII. 1960 R. O ROZWOJU OŚWIATY I SZKOLNICTWA W POZNANIU Wykonując ustalone zadania w dziedzinie szkolnictwa podstawowego, dotyczące przygotowania odpowiednich kadr w związku z zamiarem wprowadzenia ośmioletniego obowiązku szkolnego, Inspektorat Oświaty wspólnie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego organizuje kursy dokształcające dla nauczycieli. Nauczyciele dokształcający się zaocznie otrzymują większą liczbę godzin wolnych od nauczania w szkole. Jest to zachęta dla studiujących. Kierownictwa szkół podstawowych nawiązują kontakty z zakładami produkcyjnymi, które pomagają im w uzupełnieniu pomocy naukowych, dostarczają różnego rodzaju maszyn, urządzeń mechanicznych itp. Przy Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych powstała komisja, której zadaniem jest koordynacja pomocy szkołom przez zakłady pracy. W roku szkolnym 196)/61 Inspektorat Oświaty prowadził eksperymentalną szkołę, której młodzież zapoznawała się z pewnymi procesami technicznymi bezpośrednio w zakładach produkcyjnych. Ponadto Inspektorat Oświaty opracował plan rozwoju pracowni, który przewiduje, że do końca roku 1962 zostanie uruchomione: 7 pracowni fizyko-chemicznych, 4 pracownie biologiczne, 10 pracowni geograficznych, 12 pracowni pracy ręcznej dla chłopców, 28 pracowni pracy ręcznej dla dziewcząt. 3 działki biologiczne, 14 ogródków geograficznych. Realizując ustalone zadania w dziedzinie szkolnictwa średniego i zawodowego, powołano w szkołach zawodowych komisje, których głównym zadaniem jest aktualizowanie programu nauczania, dokonywanie zmian i przesunięć pod kątem nowych osiągnięć w dziedzinie nauki Sprawozdania i techniki. Zagadnienie to rozwiązywane jest także poprzez organizowanie praktyk uczniowskich w zakładach pracy posiadających najnowocześniejsze wyposażenie, laboratoria itp. Organizuje się również wycieczki szkolne do nowoczesnych zakładów pracy. W liceach pedagogicznych ustalono program zajęć praktycznych dla poszczególnych Mas. który obejmuje: w klasie I - gospodarstwo domowe, w klasie II - prace agro- i zootechniczne, w klasie III - zajęcia artystyczne, w klasie IV - zajęcia z elektrotechniki z elementami motoryzacji l mechanizacji i w klasie V - zajęcia z zakresu znajomości silnika spalinowego z nauką prowadzenia ciągnika, motocykla i samochodu. Dążąc do wykonania postanowień uchwały, zimą 196) roku zorganizowano przy szkołach dla pracujących komitety międzyzakładowe, w skład których wchodzą przedstawiciele zakładów i którym zakłady pracy powierzyły opiekę nad dokształcaniem i doskonaleniem zawodowym załogi. Celem działalności komitetów międzyzakładowych jest zacieśnienie współpracy i koordynacja działania między szkołą dla pracujących a zakładami pracy. Komitet międzyzakładowy współdziała ze szkołą przy przyjmowaniu uczniów oraz otacza opieką pracowników dokształcających się. W celu uatrakcyjnienia nauki i związania jej z potrzebami życia w 11 oddziałach szkół dla pracujących wprowadzono przedmioty zawodowe, jak np. rysunek techniczny, elektrotechnikę. W roku 1%1 we wszystkich typach szkół odbyły się konferencje rad pedagogicznych, których przedmiotem była sprawa walki z drugorocznością w szkołach. Efektem ustawicznej walki z drugorocznością było podniesienie sprawności szkół z 93,7'/0 w roku szkolnym 1959/6) do 94,4>/0 w roku 1960/61. Organizacje Związku Młodzieży Socjalistycznej oraz Związku Harcerstwa Polskiego otrzymują w różnej formie pomoc materialną od komitetów opiekuńczych i rodzicielskich. Pozyskano do współpracy ze Związkiem Harcerstwa Polskiego większą liczbę nauezycieli-instruktorów. W chwili obecnej w charakterze instruktorów harcerstwa pracuje aktywnie około 40 osób. Zapewniono korzystne warunki dla laicyzacji życia szkolnego poprzez organizowanie systematycznych prelekcji. Rezultatem pracy prowadzonej w tym kierunku przy pomocy Towarzystwa Szkoły świeckiej oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego jest zaniechanie nauczania religii we wszystkich poznańskich szkołach podstawowych. Na początku roku szkolnego 1961/1962 w szkole podstawowej nr 38 wprowadzono eksperymentalne kształcenie politechniczne. Wyniki eksperymentu są zadowalające, a doświadczenia zostaną w późniejszym okresie upowszechnione. W tej sprawie szkoła pozostaje w kontakcie z Instytutem Pedagogiki w Warszawie. Przy ul. Rawickiej 8/12 pobudowano centralne magazyny na pomieszczenie sprzętu szkolnego i pomocy naukowych, składające się z czterech baraków o łącznej powierzchni około 2000 m S . Dto planu inwestycyjnego na rok 1962 weszły następujące obiekty: l) liceum ogólnokształcące przy Alei Polskiej, 2) technikum energetyczne (rozbudowa) przy ul. Stalingradzkiej, 3) szkoła podstawowa (15 izb) przy ul. Raszyńskiej i 4) technikum drogowo-geodezyjne (rozbudowa) przy ul. Szamotuiskiej. CZTERDZIESTOLECIE PAŃSTWOWEJ WYŻSZEJ SZKOŁY MUZYCZNEJ W POZNANIU W dniu 15 grudnia 1961 roku Państwowa Wyższa Szkoła Muzyczna w Poznaniu obchodziła jubileusz 40-leeia działalności artystycznej, połączony ze zjazdem absolwentów i wychowanków. Protektorat honorowy nad uroczystościami objęli: członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, minister obrony narodowej, poseł miasta Poznania gen. broni Marian Spychalski i minister kultury i sztuki - Tadeusz Galiński. Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się uroczystym zebraniem senatu uczelni, które otworzył przemówieniem powitalnym rektor doc. Edmund Maćkowiak. Sprawozdanie z 40-letniej działalności uczelni wygłosił prorektor doc. Florian Dąbrowski. W sierpniu 1919 roku Naczelna Rada Ludowa w Poznaniu wystąpiła z propozycją powołania uczelni Muzycznej. W czerwcu 1920 roku dr Henryk Opieński przedstawił program uczelni. W ciągu lata nastąpiło porozumienie z ówczesną dyrekcją Konserwatorium im. Paderewskiego. Wszyscy pedagodzy pracującyw konserwatorium przeszli do Akademii. Zakupiono instrumenty i przygotowano lokale mieszczące się w czterech punktach: przy ul. Fredry 2, przy ul. Czerwonej Armii 50, przy ul. Dzierżyńskiego 5 i przy ul. Ratajczaka 29. W dniu 17 października 1920 roku w auli uniwersyteckiej nastąpiło uroczyste otwarcie Państwowej Akademia i Szkoły Muzycznej. W pierwszym roku do uczelni zapisało się 522 uczniów. Oprócz teorii, klas instrumentalnych i śpiewu zostały otwarte także wydziały: dTamatyczny, operowy i muzyki kościelnej. Z dawnego grona pedagogicznego w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej pracują do chwili obecnej: prof. Gertruda Konatkbwska, prof. Zdzisław J ahnke i prof. Józef Madeja. W styczniu 1922 roku opiekę nad uczelnią przejęło Ministerstwo Oświaty, na którego żądanie akademia przemianowana została na Państwowe Konserwatorium Muzyczne. Rok 1923 przyniósł likwidację wydziału dramatycznego i klas wstępnych. W tymże roku uczelnia otrzymała własny gmach przy ul. Wrocławskiej 16. W styczniu 1924 roku ze względów oszczędtrtościowych zamknięto wydział operowy. Ważne zmiany w życiu uczelni zachodzą w roku 1926. Dr H. Opieński wyjeżdża za granicę, a dyrektorem uczelni zostaje znany wiolonczelista Zygmunt Butkiewicz, który pełni tę funkcję do roku 1929. W ciągu następnego roku funkcję dyrektora pełni kompozytor Czesław Marek, a po jego wyjeździe kompozytor Eugeniusz Morawski. Po nich dyrektorem mianowany zostaje Zdzisław J ahnke, który kieruje uczelnią do września 1939 roku. W czwartym dziesięcioleciu uczelnia została przeniesiona do gmachu PKO przy placu Wolności. Wybuch II wojny światowej powoduje zamknięcie uczelni. Grono pedagogiczne i personel administracyjny w większości wywieziono do obozów koncentracyjnych lub wysiedlono. Nowy etap w życiu uczelni następuje po wyzwoleniu w styczniu 1945 roku. Dzięki zapobiegliwości Zdzisława J ahnkego uczelnia otrzymała na swoją siedzibę gmach przy ul. Armii Czerwonej 87. Wszystkie trudności łącznie z kompletowaniem personelu pedagogicznego i administracyjnego szczęśliwie pokonano i w nowych już warunkach zaczęła swą pracę Państwowa Wyższa Szkoła Muzyczna, której pierwszym rektorem został prof. Zdzisław J ahnke, pełniący tę funkcję do roku 1948. Po nim funkcję rektora pełnili: dr Zygmunt Sitowski (1948-1950), doc. Wacław Lewandowski (1950-1961). Z dniem l października 1961 roku rektorem uczelni został wybrany doc. Edmund Maćkowiak. Uczelnia posiada cztery wydziały: I - z sekcjami teorii, kompozycji i dyrygentury. II - instrumentalny, III - wokalny i IV - pedagogiczny z sekcjami: nauczycielską, dyrygentów zespołów wokalnych i instrumentalnych oraz tzw. Sekcję B dla czynnych nauczycieli wydziałów muzycznych w szkołach ogólnokształcących. W ciągu ubiegłych 40 lat w skład grona pedagogicznego wchodzili między innymi: Walerian Bierdiajew, Adam Ciechański, Dezyderiusz Danczowski, Wacław Gieburowski, Raul Koczaiski, Władysław Kędra. Feliks Nowowiejski, Zygmunt Lisicki, Władysław Raczkowski, Marian Sobieski, Kazimierz Sikorski!, Tadeusz Szeligowski. Stanisław Szpinalski, Maria Trąmpczyńska, Bohdan Wodiczko. Stanisław Wisłocki. W okresie 40-1ecia dyplomy uzyskało ok. 500 wychowanków. Uczelnia poznańska w ciągu 40 lat swego istnienia zdobyła sobie opinię zakładu, który solidnie przygotowuje swoich absolwentów, których w ciągu ostatnich szesnastu lat (1945i-1961) było 300. U czelnia poznańska zapisała w swym dorobku artystycznym wiele osiągnięć (prawykonanie wielu dzieł, m in. Stabat Mater · - Szymanowskiego). Pracę pedagogów i studentów ułatwia biblioteka uczelni największa tego typu biblioteka w kraju. Sprawozdanie doc FI. Dąbrowskiego przyjęto długo niemilknącymi oklaskami. Składanie gratulacji rozpoczęła przedstawicielka Ministerstwa Kultury, dyrektor Zarządu Szkół Artystycznych - Wanda Załuska. W imieniu władz partyjnych i miejskich przemawiała zastępca przewodniczącego Prezydium Rady Narodowej m. Poznania - Władysława Klawdter, która też wręczyła na ręce doc. E. Maćko Sprawozdania wiaka Honorową Odznakę Miasta Poznania, przyznaną szkole przez Radę N arodową m. Poznania. Po zebraniu w auli szkolnej odbył się koncert studentów Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, solistów i chórów pod dyrekcją st. asystentki Krystyny Domańskiej. W miłeij atmosferze upłynęło spotkanie koleżeńskie absolwentów, wychowanków i przedstawicieli społeczeństwa, jakie odbyło się w godzinach popołudniowych. Wieczorny koncert symfoniczny Państwowej Filharmonii obejmował Rapsodią litewską M. Karłowicza (w 85 rocznicę urodzin), Koncert fortepianowy G. Bacewicz, Koncert na flet i orkiestrę - K. Sikorskiego, Rapsod na sopran i orkiestrę - T. Szeligowskiego i Uwerturę - A. Szałkowskiego. Orkiestrą dyrygował absolwent Państw. Wyższej Szkoły Muzycznef, dyrygent orkiestry opery poznańskiej Władysław Słowiński. Jako soliści wystąpili absolwenci Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej: Bożena Karłowska (sopran), Aleksandra Utrecht (fortepian) i Włodzimierz Tomaszczuk (flet). Uroczystości jubileuszowe poprzedził III Zjazd i Festiwal Państwowych Wyższych Szkół Muzycznych, jaki odbył się w Poznaniu w dniach od 11 do 14 grudnia 1961 roku. Inauguracja zjazdu i festiwalu odbyła się dnia 11 grudnia 1961 roku i była połączona z koncertem w wykonaniu studentów Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach pod dyrekcją Karola Stryji, z udziałem solistów: Gerarda Przybyły (kontrabas) i Romana Siwka (puzon). W pierwszym dniu zjazdu (12. XI!.), którego otwarcia w sali kameralnej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej dokonał doc. E. Maćkowiak, referaty wygłosili: dyrektor Zarządu Szkół Artystycznych Wanda Załuska na temat Wyższe szkolnictwo mUzYczne w latach akademickich 1955/56-1960/61 oraz rektor Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie prof. Bronisław Rutkowski na temat Osiągnięcia i perspektywy rozwoju prac badawczo-artystycznych w wyższych szkolach artystycznych. Dnia 14 grudnia 1961 roku w sali kameralnej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej spotkali się na konferencji zorganizowanej jprzez Radę Naczelną Zrzeszenia Studentów Polskich pedagodzy Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej i działacze organizacji młodzieżowych działających w wyższych uczelniach muzycznych. W festiwalu wzięły udział wszystkie istniejące w Polsce wyższe szkoły muzyczne. Dnia 12 grudnia 1961 roku w auli Uniwersytetu A. Mickiewicza odbyły się dwa koncerty. O godz. 17,00 koncertowali studenci Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie, a o godz. 20.00 studenci Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Łodzi. Dnia 13 grudnia 1961 roku studenci Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Poznaniu i Sopocie. Następnego dnia koncertowali studenci Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie i Wrocławiu. Koncert wrocławski zakończył festiwal. Ireneusz Soliński "ARION" - CHÓR JUBILAT 50 LAT W SŁUŻBIE PIEŚNI I KULTURY . .. około 620 roku przed nową erą przyszedł na świat w Metymnie na wyspie Lesbos poeta i muzyk Arion. W posiadaniu już sławy, jako twórca artystycznego w formie dytyrambu, przebywał przeważnie u protektora i przyjaciela swego Perlandra, namIestnika Koryntu. Gdy pewnego razu wracał z podróży artystycznej po Italii 1 Sycylii do Koryntu, wioząc bogate dary, załoga okrętu postanowiła skarby mu zrabować, a jego samego pozbawić życia. Arion uprosił żeglarzy, aby pozwolili mu raz Jeszcze popisać się swą sztuką i ubrawszy się w najbogatsze szaty, z kitarą w ręku stanął na wzniesieniu pomostu, skąd po wykonaniu wspaniałej arii rzucił się w morze. Lecz cóż SIę stało, czego nie zauważylI żegiarze? Przepływający delfin wziął go na swój grzbiet i 1?oniosł do wybrzeża pod gory Tenaron, skąd pieśniarz zdrów powrocił do Koryntu. Jeszcze P rzez kilka wiekow, na pamiątkę legendarnego wydarzenia widnia na stokach gór Tenaron pomnik, przedstawiający człowieka siedzącego na rybie, trzymającego kitarę w ręku. .. (Tłumaczenie z Herodota) Piękna to była, zaiste, postać i jeszcze piękniejsza jest legenda tych czasów. Czyż można się więc dziwić, że wielki pieśniarz nigdy nie poprzestał trącać struny swej gitary i skandować swych śpiewnych wierszy, odradzając się poprzez wieki w pIesnI, muzyce uprawianej przez tych wszystkich, którym te bogate dary w spadku przekazał. Dlatego też to właśnie pewnego styczniowego wieczora 1912 roku odżyła w jednym z pokoików śródmiejskiej dzielnicy Poznania arionowa legenda. Wówczas to wokół Karola Schroetera skupiła się garstka Polaków, by poprzez pieśń patriotyczną i ludową propagować ideę wyzwolenia narodowego i społecznego. Chór Męski "Arion" w Poznaniu Sprawozdania Lata wyzwolenia postawiły przed arionistami nowy cel: podnoszenie poziomu artystycznego. Zasilany coraz to nowymi głosami robotników z kolejowych warsztatów przy ul. Roboczej, studentów, inteligencji, organizuje "Arion" liczne koncerty a cappella nie tylko w Poznaniu, ale w Kaliszu, Gnieźnie i innych zakątkach woj. poznańskiego, w Bydgoszczy, Toruniu, daje wiele koncertów przed mikrofonami Polskiego Radia. Krocząc od sukcesu do sukcesu, zdobywa w końcu awans do chórów I kategorii, w której pozostaje do dnia dzisiejszego. Pierwszy dyrygent - kierownik artystyczny chóru, Józef Pibak, który batutę przekazał następcom, rnoże być dumny z tego wyróżnienia. Pałeczkę, wyczarowującą piękną historię chóru, dzierżą po kolei, Mieczysław Fibak, K. Pendowski, W. Paszkiet, Z. Latoszewski, S. Guzikowski, Lubierski, A. Klichowski, E. Sterezewski, S. Stuligrosz li wreszcie Witalis Dorożała. Pod kierownictwem W. Dorożały "Arion", który w okresie okupacji występował pod zakonspirowaną nazwą "Ósemka", od kwietnia 1946 roku kontynuuje zaczęty raTar po wyzwoleniu przez Edwarda Sterczewskiego i Stefana Stuligrosza - swój marsz szlakiem pieśni. Do umęczonych, acz już radośnie pulsujących serc, popłynęły śpiewne strofy Moniuszki, Nowowiejskiego, Lachmana, Kazury... Choć tego kroniki chóru i ówczesne recenzje, jak zawsze entuzjastyczne, nie wspominają, ale warto przypomnieć, że każda niedziela estradowa była w tym czasie poprzedzona ciężką, pełną poświęcenia pracą, już to przy odgruzowywaniu miasta, odbudowie fabryk, porządkowaniu zdezorganizowanej machiny społecznej. Bo członkowie chóru "Arion", wierni tradycji, rekrutowali się z tych samych warsztatów przy ul. Roboczej, za'" łatanych studentów, przepracowanych uiizędników. Dla nich te niedziele były wytchnieniem po całotygodniowej krzątaninie. 'Dzięki systematycznej, usilnej pracy "Arion" znów wraca do dawnej wspaniałej formy. Zdobywa sobie coraz lepszą pozycję wśród amatorskich zespołów chóralnych, zrzeszonych w Zjednoczeniu Polskich Zespołów Śpiewaczych i Instrumentalnych. Stale zwiększa się skład osobowy chóru. Rok 1949 przynosi zdobycie pierwszego miejsca w współzawodnictwie chóralnym w Wielkopolsce, takież miejsce w konkursie radiowym pod nazwą "Nasze chóry śpiewają" oraz w konkursie na najlepsze wykonanie pieśni radzieckich. Zawody śpiewacze w roku 1950 potwierdzają wysoką rangę artystyczną zespołu. A potem już starym, arionowskim zwyczajem, rozśpiewane bractwo niesie się z bogatym repertuarem po całej Polsce, zdobywa uznanie i poklask na własnym koncercie w sali "Rema" w Warszawie, po izakwaflifikowaniu w ramach I Festiwalu Muzyki Polskiej do najlepszych chórów w kraju. Przy współpracy Poznańskiego Towarzystwa Muzycznego chór daje wiele koncertów muzyki kompozytorów dawnych i współczesnych. Imponujący sukces artystyczny uzyskuje chór, wykonując w czasie XXIV Międizynarodowych Targów Poznańskich kantatę Aleksander Newski - Sergiusza Prokofiewa przy współudziale Poznańskiego Towarzystwa Muzycznego i Państwowej Filharmonii. "Arionowski zew" niesie się po polach Grunwaldu w pamiętne dni 1960 roku, słyszą go często Polacy z zagranicy na falach 'radiowych. Trwałe kontakty posiada "Arion" z zespołami polonijnymi NRD, Gzechcsłowacji, Francji, Westfalii i Nadrenii. Szczególnie serdeczne więzy łączą arionistów z chórem "Fiołek" z Recklinghausen, polskim zespołem śpiewaczym przy Klubie Zakładowym huty w Tfinec (CSRS) "Hutnik", chorami Bułgarii i Węgier. Warto przy tej okazji "wspomnieć, że właśnie w Defareczynie na Węgrzech, gdzie przebywał na Międzynarodowym Konkursie Chórów im. Beli Bartoka w roku 1961, "Arion" zakwalifikował się do finałów obok doskonałych chórów Bułgarii, Węgier, Czechosłowacji i popularnego "Hasła" z Poznania. Plonem tych zmagań śpiewaczych na estradach krajowych i zagranicznych było zdobycie po raz 21 zaszczytnego pierwszego miejsca. Wielkim wyróżnieniem i uznaniem 40-1etniej działalności "Arionu" (1951 r.), jego wybitnych osiągnięć na polu upowszechnienia polskiej kultury muzycznej było nadanie mu przez Zjednoczenie Polskich Zespołów Śpiewaczych i Instrumentalnych najwyższego odznaczenia - Złotej Odznaki Honorowej. Przy tej okazji chór nadał godność członka honorowego swemu zasłużonemu dyrygentowi - Witalisowi Dorożale za wybitne osiągnięcia artystyczne oraz prof. St. Kwaśnikowi za długoletnią współpracę artystyczną. Koncerty i działalność społeczno-kulturalna "Arionu" przyczyniły się do odrodzenia poznańskich chórów amatorskich, w których tak bardzo wiele pokładamy nadziei i których pracę artystyczną tak wysoko cenimy. "Arion" tych nadziei nie zawiódł. Śpiewa, organizuje koncerty kompozytorskie, uczy i pomaga mniej zaawansowanym chórom, pod życzliwą opieką i dzięki wydatnej pomocy Wydziału Kultury Rady Narodowej m. Poznania służy wiernie idei krzewienia kultury śpiewaczej. W swoim repertuarze chór posiada 200 pieśni, w tym blisko 50 rosyjskich, rardzieckich, niemieckich, czeskich, węgierskich, koreańskich i chińskich. Wygładza je, szlifuje, dopasowuje w małej salce szkoły przy ul. Inżynierskiej, której dyrektorem jest wielki entuzjasta "Arionu" Feliks Pietrzak i zakochany w chórze pedel szkołyFranciszek Niedziela. Jubileusze mają to do siebie, że zawsze wywołują wiele wzruszeń, wspomnlen i są okazją do spotkań i zwierzeń. Czyż więc można się dziwić, że aula U niwersytetu Poznańskiego w pamiętny dzień 20 stycznia 1902 roku - który odnotował w kronikach «hóru 50 lat istnienia - zapełniła się po brzegi wdzięcznymi słuchaczami, gośćmi z zagranicy, rodziną arionowską, - że nie ibyło końca oklaskom, gdy kolejno, w galowych strojach wchodzili na proscenium arioniści wzruszeni, ale dumni ze swego złotego jubileuszu. Szli "wśród mich: Józef Grossman, pierwszy powojenny prezes, liczący sobie już grubo ponad sześćdziesiątkę i 45 lat pracy w chórze, prokurator Edmund Furmaniak, szlifierz Jan Kocłajda z Zakładów "H. Cegielski", adjunkt dr Stanisław Szajek, pracownicy Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego Mieczysław Strzelecki, Stanisław Walkowiak. Zastygli w milczeniu. Wystrzeliła w górę dyrygencka batuta Witalisa Dorożały, i "Arion" zaśpiewał swój jubileuszowy toast. W części oficjalnej nie obyło się oczywiście bez powinszowań i gratulacji. W imieniu Rady Narodowej rn. Poznania serdeczne życzenia dalszej owocnej pracy na niwie śpiewaczej złożyła jubilatowi zastępca przewodniczącego Prezydium Władysława Klawiter, wręczając prezesowi chóru Józefowi Skibińskiemu Honorową Odznakę m. Poznania. To zaszczytne wyróżnienie "Arionu" przyjęte zostało przez obecnych szczególnie owacyjnie. Przemawiali również dr Jan Niezgoda, prezes Zarządu Głównego Zjednoczeń Polskich Zespołów Śpiewaczych i Instrumentalnych i prof. doc. Edmund Maćkowiak, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Poznaniu. Życzenia składali: przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych - Maksymilian Bartz, delegaci ośrodków śpiewaczych Warszawy, Bydgoszczy, Lublina, Gdańska, prezesi i dyrygenci chórów wielkopolskich, wręczając pamiątkowe laurki, albumy, upominki. Z prawdziwym wzruszeniem przyjęto powitalne przemówienie Karola Wronka, prezesa Zespołu Śpiewaczego "Hutnik" przy Klubie Fabrycznym Huty im. Wielkiej Rewolucji Październikowej w Tfinec (Czechosłowacja), z którym "Arion" utrzymuje od dawna śpiewacze kontakty. N adeszły oczywiście depesze od "Fiołka" z Reklingshausen, "Gusła" z Sofii, chóru górników i chóru nauczycieli z Francji, braci śpiewaczej z Budapesztu. Życzeniom towarzyszyły wiązanki kwiatów. A potem "Arion" w tej serdecznej atmosferze wykonał uroczysty koncert. Oby to Tadosne śpiewanie brzmiało zawsze ku pokrzepieniu serc, ku radości tych wszystkich, którzy kochają muzykę. Wacław Rogalewski Sprawozdania WYDARZENIA W POZNANIU W ROKU 1961 Część I I LIPIEC Zakłady przemysłowe podejmują zobowiązania na cześć 22 Lipca. W Centralnym Biurze Wystaw Artystycznych - wystawa kopii średniowiecznych fresków odkrytych w Prizrenie w Jugosławii. Przy Zespole Leczniczo-Zapobiegawczym dla Studentów przy al. Stalingradzkiej oddano do użytku 40-łóżkowy oddział szpitalny. W Oddziale W-2 Zakładów "H. Cegielski" zmontowano pierwszy, polskiej konstrukcji silnik okrętowy dużej mocy. Z okazji Święta Odrodzenia w auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza - odbyła się sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej i Rady Narodowej m. Poznania. Podczas sesji po raz pierwszy wręczona została odznaka honorowa "Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego" przodującym ludziom, uczelniom, instytucjom i zakładom pracy Wielkopolski. Ponadto przewodniczący Prezydium WRN - Fr. Szczerbal wręczył nagrody wojewódzkie za r. 196) laureatom, zasłużonym na polu nauki, kultury, oświaty, budownictwa. Otrzymali je: prof. dr Roman Drews, prof. dr Stefan Aleksandrowicz, mgr. inż. arch. Swiętosław Tatarkiewicz, mgr inż. arch. Jerzy Kado, mgr inż. arch. Zbigniew Bóbrowicz, mgr inż. arch. Tadeusz Frątczak, mgr inż. arch. Feliks Hertz, literat - Eugeniusz Paukszta, art. plastyk - Józef Flieger, red. Jerzy Frąckowiak, red. Jan Ziarko, red. Janusz Matuszyński, Kolegium Redakcyjne Wydawnictwa Poznańskiego, Zespół Regionalny Pieśni i Tańca Ligi Przyjaciół Żołnierza z Szamotuł. 22. 7. Delegacje poznańskie udały się do Zielonej Góry, aby powitać przybywającego tam pierwszego kosmonautę - mjra Jurija Gagarina. W sali Odrodzenia Starego Ratusza wprowadzono po raz pierwszy zwyczaj składania meldunków produkcyjnych i upamiętniania ich w złotej księdze miasta Poznania w obecności członków władz partyjnych, państwowych i związkowych. Otwarcie parku Chopina przy ul. Wrocławskiej. Dzielnica N owe Miasto otrzymała nową obwodową przychodnię specjalistyczną Dzielnicowego Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej. 27. 7. Do Poznania przybył na spotkanie z wyborcami poseł ziemi wielkopolskiej, członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, minister obrony narodowej - gen. broni Marian Spychalski. SIERPIEŃ 10. 8. Premiera komedii Skowrońskiego pl. Kuglarze w reżyserii Włodzimierza Z'iembinskiego i scenografii Anny Drozd w Teatrze N owym. 12. 8. Premiera sztuki dramaturga i powieściopisarza francuskiego - Jean Giraudoux pl. Ondyna w Teatrze Polskim. 15. 8. Robert Satanowski objął stanowisko dyrektora Państwowej Filharmonii w Poznaniu. 18. 8. IV Kajakowe Mistrzostwa Europy odbyły się na jeziorze Malta w Poznaniu. 27. 8. Zmarł profesor nadzwyczajny, dr Jerzy Jurkowski, kierownik Katedry i Kliniki Ftyzjatrycznej Akademii Medycznej. 31. 8. W 22 rocznicę wybuchu II wojny światowej nastąpiło uroczyste złożenie wieńców połączone z apelem poległych na Cmentarzu Bohaterów na Cytadeli. WRZESIEŃ l. 9. Otwarcie nowego pawilonu szkolnego na Podolanach. Wielki wiec z okazji 22 rocznicy wybuchu II wojny światowej odbył się na terenie b. obozu koncentracyjnego w Zabikowie. 3. 9. Minister obrony narodowej - gen. Marian Spychalski promował podchorążych na oficerów w Oficerskiej Szkole Wojsk Pancernych im. S. Czarnieckiego. 5. 9. Występy zespołu baletowego Chińskiego Centralnego Teatru Opery i Baletu z Pekinu w balecie Czarodziejska latarnia i Pagoda Lei Fung. Inauguracja roku akademickiego na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza. 8. 9. Inauguracyjny koncert symfoniczny w auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza pod dyrekcją Roberta Satanowskiego. 9. 9. Odsłonięcie tablicy pamiątkowej na miejscu masowych straceń przez hitlerowców przy ul. Żeromskiego. 16. 9. Wmurowanie aktu erekcyjnego pod mury pierwszej szkoły Pomnika Tysiąclecia przy ulicy Harcerskiej na N owym Mieście. 5. 7. 12. 7. 15. 7. 19. 7. 21. 7. 18. 9. 26. 9. 27. 9. 30. 9. 1.10. 4.10. 7.10. 8.10. 10.10. 12.10. 13.10. 14.10. 18.10. 20.10. 21.10. 27.10. 2». 10. Sprawozdania Wicepremier Zenon Nowak otworzył VIII Targi Krajowe "Jesień - 61". W auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza koncertował zespół Filharmonii Sofijskiej pod dyrekcją Konstantina Iljewa. W auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza recital sławnego pianisty amerykańskiego - Malcolma Fragera. W Zakładach "H. Cegielski" wyprodukowano prototyp nowoczesnego, osobowego wagonu spalinowego typu ,,3-M", skonstruowanego przez inżynierów i techników Centralnego Biura Konstrukcyjnego Taboru Kolejowego w Poznaniu. W Poznaniu obradował III Wojewódzki Zjazd Związku Młodzieży Wiejskiej. PAŹDZIERNIK I Festiwal Oper i Baletów Polskich w Poznaniu. Z okazji Dni Kultury Radzieckich Republik Srodkowo-Azjatyckich odwiedziła Poznań delegacja republik z ministrem kultury Kazachskiej SRR - E. Galimżanową profesorem nauk historycznych - drem O. Tursunbajewem. 40-lecie istnienia obchodził Wydział Lekarski Akademii Medycznej. Uroczystość połączono z inauguracją nowego roku akademickiego 1961/1962. Akademia z okazji XVII rocznicy powstania Milicji Obywatelskiej. Dni Kultury Studenckiej. Uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego pod Szkołę Tysiąclecia przy ul. Findera. Podczas Walnego Zjazdu Wyborczego Delegatów ZBOWiD około 40 starych sztandarów powstańczych przekazanych zostało Muzeum Narodowemu. w salach Nowego Ratusza odbyła się narada architektów z Poznania, Warszawy, Łodzi, Krakowa i Wrocławia. Poznańscy artyści-rzeźbiarze: Anna kursu na projekt pomnika Marcina W Muzeum Historii m. Poznania Marcina Kasprzaka. Zakłady Metalurgiczne "Pornet" i Poznańska Fabryka Łożysk Tocznych podpisały akt porozumiewawczy dla wykorzystania potencjału gospodarczego, technicznego społecznego obydwu zakładów. W hali nr 16 Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyła się uroczysta akademia z okazji XVIII rocznicy powstania Ludowego Wojska Polskiego. Seminarium młodych pisarzy Ziem Zachodnich. Otwarcie nowo wybudowanej szkoły przy ul. Sierakowskiej w dzielnicy Grunwald. Powołanie Wojewódzkiego Komitetu Obchodu XX-lecia PPR. Koncert symfoniczny z udziałem pianistki Barbary Hesse- Bukowskiej, laureatki IV Międzynarodowego Konkursu im. F. Chopina. Gościła delegacja kulturalna z Brna celem nawiązania współpracy z poznańskimi placówkami kulturalnymi. Premiera montażu satyryczno-oby czaj owego pL Wypędzeni z raju w Teatrze Satyry. Regina Smendzianka, laureatka IV Międzynarodowego Konkursu im. FI. Chopina, wystąpiła podczas konc ertu symfonicznego w auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza. Poznański chirurg - prof dr Jan Moll dokonał w Szpitalu Miejskim im. J. Strusia rewelacyjnej operacji serca u 8-letniego Antosia Michalaka przy użyciu pierwszego sztucznego serca polskiej konstrukcji z urządzeniem do hipotermii. Aparat wykonany został w Zakładach "H. Cegielski" według inspiracji prof. dra Jana Molla i projektu inż. Franciszka Płużka, opracowanego przy współudziale inż. Szymkowiaka. Na Cmentarzu Bohaterów, na stokach Cytadeli, odsłonięto pomnik ku czci poległych w kampanii wrześniowej 1939 r. żołnierzy i oficerów 7 pułku strzelców konnych. Krzymańska Kasprzaka. otwarto wystawę Ryszard Skupinlaureatami konpoświęconążyciudziałalności LISTOPAD Konc ert symfoniczny w auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza pod Mateja, kierownika artystycznego Orkiestry Symfonicznej w Karłowych był Witold H erman wiolonczelista krakowski. 6.11. Zakłady Metalurgiczne "Pornet" zdobyły za wyniki produkcyjno-ekonomiczne w III kwartale br. sztandar przechodni ministra przemysłu ciężkiego i Zarządu Głównego Związku Zawodowego Metalowców. W Operze im. SL Moniuszki odbyła się uroczysta centralna akademia z okazji 44 rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej. 10. 11. Podczas koncertu symfonicznego w auli Uniwersytetu A. Mickiewicza wystąpiła skrzypaczka radziecka - Galina Barinowa. Wystawa Postępu Technicznego i Racjonalizacji Zakładów Wielkopolski w hali nr 14 Międzynarodowych Targów Poznańskich. 2. 11. dyr. Władimira V arac h. Solistą 11.11. 12.11. 13.11. 24.11. 25.11. 29.11. 30.11. Sprawozdania Przedstawiciele Kinematografii ZSRR: reżyser Jakub Segel oraz artyści - Ella Leżdej i Anatol Kuźniecow odwiedzili Poznań z okazji Dni Filmu Radzieckiego. Z okazji 40-lecia Poznańskiej Szkoły Pielęgniarstwa odbył się w Poznaniu Ogólnopolski Zjazd Absolwentek tej pierwszej w kraju świeckiej szkoły pielęgniarskiej. Koncert Kwartetu Smyczkowego Aspirantek Konserwatorium Moskiewskiego. Koncert symfoniczny z udziałem wybitnego pianisty fi ancuskiego Bernarda Ringeissena. Gościnne występy w teatrach poznańskich l17-osobowego zespołu brneńskiego Teatru "Mahenove Mvadlo". W Poznaniu obradowało Sympozjum Farmaceutów Analityków. Wystawa grafiki Zygmunta Sałaty w salonach Centralnego Biura Wystaw Artystycznych. Uroczysta akademia z okazji jubileuszu 40-lecia Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wielkopolsce. Zasłużeni nauczyciele nagrodzeni zostali wysokimi odznaczeniami państwowymi. Ponadto odbyła się sesja naukowa, otwarto w Bibliotece im. E. Raczyńskiego wystawę poświęconą 40-leciu Związku Nauczycielstwa Polskiego, odbyły się spotkania nauczycieli z przedstawicielami władz. W Poznaniu powstał nowy zespół sceniczny - "Teatr 5", prowadzony przez Stanisława Hebanowskiego i Zbigniewa Bednarowicza. Zespół zadebiutował wystawieniem Eutydema Platona. Rewelacją muzyczną Poznania stał się koncert symfoniczny z udziałem światowej sławy skrzypków radzieckich - Dawida Ojstracha i jego syna Igora, laureata Międzynarodowego Konkursu im. H. Wieniawskiego. GRUDZIEŃ 1.12. V Ogólnopolski Festiwal Młodej Poezji. 2. 12. W Muzeum Historii m. Poznania w Starym Ratuszu otwarto wystawę poświęconą problemom "współczesnej architektury i urbanistyki Poznania. 7.12. Zwycięzcami w konkursie na plakat XX-lecia PPR zostali: Zbigniew Kaja, Jan Olejniczak i Ryszard Skupin oraz Zenon Bączyk. 8.12. Gościnne występy w Operze Lelii Cincu l Marii Volosescu, solistek państwowej Opery w Bukareszcie. 9.12. Państwowy Teatr Ziemi Lubuskiej z Zielonej Góry wystawił widowisko staropolskie Mikołaja Reja pl. Żywot Józefa. 11.12. III Ogólnopolski Zjazd i Festiwal Wyższych Szkół Muzycznych połączony z jubileuszem 40-lecia istnienia poznańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej. 14.12. Podczas Czwartku Literackiego w pałacu Działyńskich wystąpił znany pisarz i historyk Paweł Jasienica. Plenum Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej omówiło zadania gospodarcze w świetle uchwał IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz węzłowe problemy XXII Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. I 15.12. Sesja naukowa ku czci Joachima Lelewela. W salonach Centralnego Biura Wystaw Artystycznych wystawa indywidualna malarstwa Zofii Dziurzyńskiej-Rosińskiej. 18.12. Irena Eichlerówna wystąpiła gościnnie w Teatrze Polskim w komedii amerykańskiego reżysera J erome Kilty pl. Kochany kłamca. 18.12. Organizacje: Związku Młodzieży Socjalistycznej, Związku Młodzieży Wiejskiej l Związku Harcerstwa Polskiego gościły w poznaniu 4-osobową delegację młodzieży komsomolskiej. 27.12. W 43 rocznicę Powstania Wielkopolskiego 1918'19 r. nastąpiło otwarcie nowej Szkoły Tysiąclecia im. Powstańców Wielkopolskich 1918/19 r. przy dawnej ul. Artyleryjskiej, która otrzymała obecnie nazwę ul. Powstańców Wielkopolskich 1918/19 r. Z okazji pamiętnej rocznicy otwarto wystawę pamiątek powstańczych w N owym Ratuszu, a w godzinach wieczornych w auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza odbyła się uroczysta akademia, zorganizowana przez Wojewódzki i Poznański Komitet Frontu Jedności Narodu oraz Zarząd Okręgu ZBOWiD. 30.12. Premiera współczesnej opery amerykańskiej kompozytora Gian-Carlo Menottiega Konsul w Operze im. St. Moniuszki. Opracowała: Urszula Paulówna RUCH ROBOTNICZY W WIELKOPOLSCE W LATACH 1872-1890 Stanisław Kutoiak Ruch socjalistyczny w Poznańskiem 1872-1890. Poznań 1961, ss. 232. Przede wszystkim zasługuje na uwagę solidna i prawie wyczerpująca podstawa źródłowa tej pracy, choć z przyczyn niezależnych od autora jest ona jednostronna. Pochodzi bowiem w ogromnej większości od przeciwników ruchu robotniczego. Ale to już wynikło z historycznych warunków tegoż ruchu. Z góry już zatem wiadomo, że źródła te dają obraz wykrzywiony, tym ostrożniej więc należy z nich korzystać. Krytycyzm obowiązuje także przecież wobec przekazów źródłowych. W zasadzie układ pracy jest chronologiczny, a dopiero wtórnie rzeczowy. Co się tyczy stereotypowego wstępu, to uważam, że należało rezygnować z tzw. omawiania literatury, natomiast - moim zdaniem -. należało przeprowadzić polemikę z j ej tezami w toku opisu analitycznego. Rozdział I stanowi jak gdyby tło ekonomiczno-społeczne, autor zajmuje się położeniem oraz charakterystyką przemysłowego proletariatu wielkopolskiego. W obrazie tym brak elementów ucisku narodowego, co autor rekompensuje tylko częściowo na stronie 152 i następnych, pisząc o roku 1884. Obraz położenia proletariatu pod względem społecznym i ekonomicznym, jest poprawny, staranny i wnikliwy, ale nie wyczerpujący. Pierwszy okres oddziaływania idei socjalistycznych na Wielkopolskę, ze strony socjalistów niemieckich, opisuje autor dość starannie w II rozdziale, w którym zajmuje się także ustawą antysocjalistyczną z roku 1878. Zwięzłe potraktowanie tej ostatniej kwestii jest słuszne, bowiem jest ona już w naszej nauce opracowana. Następny rozdział zatytułował autor "Oddziaływanie ośrodka genewskiego na agitację socjalistyczną w Poznańskiem", ale ograniczył niesłusznie ramy owego oddziaływania "genewczyków" do pierwszej ekipy agitatorów, podczas gdy również akcję Padlewskiego należało włączyć do tegoż kręgu. Opis obu akcji, obu procesów i ich znaczenie przeprowadził autor bardzo starannie, pracowicie, wnikliwie, wchodząc z konieczności w szczegóły, ale potrafił dostrzec i właściwie ocenić znaczenie czynników ogólnych, a mię 9 Kronika Miasta Poznania 2 dzy innymi całą złożoność sytuacji społecznej i ideologicznej w Poznańskiem, ogromny nacisk kleru i burżuazji oraz aparatu państwa zaborczego. W zasadzie trafnie zrekonstruował założenia ideologiczne polskich agitatorów , ale nie dostrzegł bodaj ich podstawowego błędu tj. pominięcie ucisku narodowego, a co za tym idzie - konieczności walki z nim. Zajmując się w następnym rozdziale dalszym etapem działalności socjalistycznej od roku 1885, autor dostrzegł nowy element w propagandzie polskich socjalistów na s. 161 i następnych, ale pominął ten ważny zwrot w analizie założeń ideologicznych na s. 187 i następnych. Ten nowy okres w dziejach zakonspirowanego ruchu wydaje się bodaj ciekawszy, jeszcze bardziej dramatyczny i skomplikowany. Denuncjacje braci Konopińskich i Kurowskiego dowodzą, jak głęboko zapadło w psychikę i mentalność drobnomieszczaństwa oddziaływanie prasy burżuazyjnej oraz ambony, że doszło aż do denuncjacji. Okres ten jest również starannie opracowany i udokumentowany w książce pracowicie, wielostronnie, krytycznie łącząc elementy analityczne z syntetycznymi uogólnieniami. Kozprawa Stanisława Kubiaka stanowi wynik rzetelnego wysiłku badawczego, toteż wnosi bardzo wiele nowych Informacji do dotychczas mglistego obrazu tego wycinka dziejów Wielkopolski. Szkice Próchnika wymagały ponownego wzięcia tych zagadnień na warsztat badawczy. Dokonał tego St. Kubiak z dużym powodzeniem. Nie znaczy to, by uczynił to bezbłędnie. Są w tej skądinąd solidnej robocie pewne mankamenty metodyczne. Niektóre przypisy są sporządzone wadliwie, zwłaszcza odnoszące się do źródeł archiwalnych: nie wystarcza bowiem podanie sygnatury i numeru folia, należy również podać wszystkie elementy opisowe dokumentów, łącznie z ich krytyką wewnętrzną. Cytatów w tekście jest za dużo. Również i styl tu l ówdzie należałoby jeszcze poprawić przez skreślenie niepotrzebnych wtrętów w rodzaju: "należy zaznaczyć", "należy nadmienić", "należy podkreślić" itp. Recenzje Wkradły się także do tekstu pewne drobne pomyłki lub nIejaSne sformułowania, np. imię: Tadeusz (zamiast Roman) przy nazwisku Szymańskiego (s. 45). Zaliczenie Niegolewskiego do konserwatystów jest zupełnym nieporozumieniem (s. 150). N a stronicy 156 niejasno wypadły informacje o powstawaniu ustawy o kolonizacji i jej funduszu. Nie wtajemniczony czytelnik mógłby zrozumieć, że w roku 1886 uchwalono dwie ustawy (26 kwietnia i 21 czerwca) o dwóch komisjach: kołonizacyjnej i osadniczej, w gruncie rzeczy tylko pierwszy akt był ustawą, a drugi dekretem do ustawy kwietniowej o utworzeniu komisji jako organu wykonawczego. Książka jest starannie wydana przez Wydawnictwo Poznańskie, ale warto by dać także indeks osób i erratę. Na granatowej obwolucie czarne napisy są mało czytelne. N a marginesie tej ciekawej i cennej książki pragnę skierować na nią uwagę poznańskich literatów: może by w niej znaleźli wręcz pasjonujące wątki literackie i dramatyczne. Jakoś ten XIX wiek Wielkopolski nie ma szczęścia do literatury. A szkoda, boć to bogactwo tematyki. Witold JakóbczYk WYZWOLENIE POZNANIA I WIELKOPOLSKI Benedykt C a d e r w roku 1945. Poznań 1962, Z pamiętnych ss. 119. Od dłuższego już czasu Wydawnictwo Poznańskie specjalizuje się w wydawaniu opracowań naukowych i popularnych dotyczących historii regionu wielkopolskiego, w ramach tej serii ukazała się ostatnio cenna publikacja Benedykta Cadera. Omawiana książka składa się z kilku części. Pierwsza obejmuje wydarzenia związane z ofensywą Armii Czerwonej zimą 19441945 roku i wyzwoleniem Wielkopolski. Autor w sposób zwięzły przedstawił kierunki uderzenia poszczególnych armii ZSRR oraz plany obrony hitlerowskich sił zbrojnych. Część tę zakończył autor opowiadaniem o zdobyciu Berlina i kompletnym zdruzgotaniu hitlerowskiej machiny wojennej. Druga część pracy omawia przygotowania niemieckie na ziemi wielkopolskiej wobec napierającej armii ZSRR i uwydatnia całkowite fiasko koncepcji budowy silnych umocnIen, które według planów hitlerowskich sztabowców miały powstrzymać napór wojsk radzieckich. Ostatecznie wszystkie ich nadzieje wiązały się z organizacją pasa obronnego w Poznaniu lub wokół miasta. Wobec wielkiej siły uderzeniowej armii ZSRR wysiłki hitlerowców pozostały bez rezultatu. B. Cader, OmaWIając wyzwolenie Wielkopolski, wybrał pewne rejony, przez które przebiegały linie uderzeniowe lub w których wojska hitlerowskie umocniły swe pozycje. Realizując takie właśnie zamierzenie, autor kolejno przedstawił rozwój wydarzeń w roku 1945 w Kole. Koninie. Ostrzeszowie. Gnieźnie. Rawiczu, Ostrowie, Kaliszu, Chodzieży, Mosinie, Szamotułach, Nowym Tomyślu, Lesznie, Pile. Wybór tych miejscowości podyktowany był obok względów merytorycznych zasobnością warsztatu badawczegodniwyzwolenia Wielkopolski Poznania Rozwój wydarzeń w wybranych przez autora miejscowościach został przedstawiony w sposób żywy, przy zastosowaniu wielostronnej dokumentacji. Obok poglądów własnych, sprecyzowanych w oparciu o materiały źródłowe, autor oddaje nieraz głos bezpośrednim uczestnikom wydarzeń, przeważnie organizatorom terenowej władzy, działaczom partyjnym, funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej. N a przykład rozwój wydarzeń w Lesznie przedstawia jedynie naoczny obserwator Eugeniusz Wachowiak. N ależy stwierdzić, że taka właśnie koncepcja referowania jest słuszna i czytelnik z dużym zainteresowaniem wgłębia się w atmosferę tamtych dni. Czytając tę część książki, która omawia wyzwalanie Wielkopolski, nasuwa się kilka refleksji. Zasługą autora jest to, że w umiejętny sposób potrafił przekazać nastroje, jakie wówczas panowały. Autor ukazuje również rolę wojskowych jednostek radzieckich w procesie kształtowania zrębów władzy ludowej na wyzwolonych ziemiach. Armia Czerwona po wyzwoleniu poszczególnych miejscowości przekazywała władzę miejscowym przedstawicielom ludności polskiej. Z tej okazji odbywały się uroczystości, na których wygłaszali przemówienia oficerowie radzieccy oraz organizatorzy polskiej władzy terenowej. We wszystkich miastach i wioskach panowała atmosfera entuzjazmu z powodu wyzwolenia i ugruntowywała się wdzięczność wobec Armii Wyzwolicielki, która tego dzieła dokonała. Benedykt Cader położył w swoJeJ pracy także duży nacisk na udział Polaków w procesie wyzwalania miast i wiosek spod okupacji, szczególnie w zakresie oczyszczania terenu z rozbitków armii hitlerowskiej, którzy kryli się po okolicy. Z książki B. Cadera wynika, że społeczeństwo zaraz po wyzwoleniu przystąpiło do energicznej pracy nad uruchamianiem zakładów pracy, jednym słowem mimo trudnych warunków podjęto natychmiast żmudną pracę nad odbudową życia gospodarczego i państwowego. Wysiłki te cieszyły się poparciem radzieckich komend wojennych oraz jednostek Wojska Polskiego. Słusznie uczynił autor, poświęcając jednocześnie sporo uwagi kształtowaniu ogniw Polskiej Partii Robotniczej, która odgrywała decydującą rolę w przeobrażeniach, jakie się w tym czasie dokonywały. Najwięcej miejsca poświęcił autor walkom o wyzwolenie Poznania. Ta dysproporcja stanowi pewien mankament tej "wartościowej publikacji. Chociaż i tutaj istnieje okoliczność łagodząca, która narzuciła autorowi takie właśnie ujęcie tematu. Do rozwoju walk w różnych miejscowościach wielkopolski niema bowiem dostatecznej dokumentacji. Uwypuklenie walk o Poznań wynika na pewno z tego, że tutaj toczyły się walki najdłużej i z punktu widzenia strategicznego, a w szczególności ustabilizowania życia na wyzwolonej ziemi poznańskiej, sprawa zlikwidowania hitlerowskiego punktu oporu w poznańskiej Cytadeli nabierała zasadniczego znaczenia. Pracę zamyka tabelaryczny wykaz miejscowości i daty ich wyzwolenia. Książka Benedykta Cadera jest udanym debiutem, wnosi wiele ciekawego materiału odkrywczego, napisana w sposób żywy i interesujący. Wzbudzi na pewno duże zainteresowanie. Oddzielnie słowa uznania należą się Wydawnictwu Poznańskiemu, które wydało książkę starannie i w ciekawej szacie graficznej. Stanisław Kubiak