NORBERT ANDRZEJ KARASKIEWICZ TOKARZEWSKI 5000 AUDYCJI SZKOLNYCH FILHARMONII POZNAŃSKIEJ W TROSCE o podniesienie kultury muzycznej naszego społeczeństwa Ministerstwo Kultury i Sztuki po porozumieniu z Ministerstwem Oświaty wprowadziło do szkół audycje umuzykalniające. Jest to jedna z najbardziej skutecznych inicjatyw, jaka kiedykolwiek została podjęta w dziedzinie upowszechniania sztuki. Akcja ta, prowadzona od roku 1955 przez filharmonie w całej Polsce, zamieniła Poznań w najpoważniejszy po Warszawie ośrodek promieniowania kultury muzycznej. Audycje odbywają się również w Poznaniu, mieście uprzywilejowanym dzięki współpracy D ziału Upowszechnienia z Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej. Młodzież może więc słuchać nie tylko solowych kompozycji wokalno-instrumentalnych, lecz również poznaje klasyczny w najszerszym pojęciu repertuar symfoniczny. Przede wszystkim jednak działalność umuzykalniająca skierowana jest na prowincje. Początkowo dużo było nieufności. Wobec ogólnie niskiego stanu kultury muzycznej w Polsce przedwojennej nazwisko Bacha czy Mozarta, zapowiedź sonaty czy kwartetu spotykały się z ironicznym uśmiechem. Tym bardziej że były ARTOS, który przed Filharmonią Poznańską zajmował się organizacją koncertów szkolnych, nie uczynił nic w kierunku zbliżenia słuchacza do muzyki. Młodzież nie wychodziła poza magiczny krąg czardaszów Montiego, Estrelit Ponce'a czy kujawiaków Wieniawskiego. Dopiero konsekwentna, ambitna w założeniach repertuarowych postawa artystów Filharmonii Poznańskiej odkryła przed młodym odbiorcą urok nie znanej mu muzyki, pełnej treści intelektualnej i emocjonalnej. Dużym ułatwieniem w zrozumieniu potrzeby takiej właśnie muzyki było wskazanie współzależności, jaka zachodzi między wszystkimi dziedzinami sztuki i z kolei zależności między sztuką a życiem. W ten sposób muzyka przestała być domeną swoistej specjalizacji, stając się źródłem bogatych i różnorodnych doznań, instrumentem poznawczym w sferze podświadomości i pomostem między życiem jednostki a otaczająca ją rzeczywistością. Współczesne widzenie i współczesne odczuwanie sztuki prowadziło OCZYWISCle nie tylko do szerokiego kontaktu z muzyką Debussy'ego, Ravela, Szymanowskiego, Bartoka czy Prokofiewa. Pozwoliło dostrzec żywe tradycje polskiego Odrodzenia, podobnie jak nieprzemijające piękno sztuki Bacha, Haendla, Mozarta czy Chopina. Muzyka stała się treścią życia duchowego młodzieży, ważnym elementem w rozbudowywaniu jej wyobraźni. Nie oficjalność, nuda i oderwany od rzeczywistości historycyzm, ale świeżość odczuwania zawartego w muzyce nastroju i klimatu uczuciowego była głównym założeniem popularyzatorskim Filharmonii Poznańskiej. Obok prelekcji typu dydaktycznego, do których muzyka tworzyła tylko ilustrację, wprowadzono nowy rodzaj audycji słowno-muzyczno-choreograficznej. Wszystkie elementy zachowują tu N. Karaśkiewicz, A. Tokarzewskiautonomię, współdziałając w zakresie własnych środków wyrazu. Słuchacz poddaje się czystej muzyce, ulegając jednocześnie muzyce wiersza i WIZJI plastycznej, stworzonej przez tancerkę w przestrzeni scenicznej. Aluzyjność skojarzeń, skrót słowa czy gestu ożywia fantazję odbiorcy, wzbogaca zasób jego wyobrażeń związanych ze sztuką. Mapka miejscowości objętych akcją umuzykalniania młodzieży szkolnej Akcja filharmonii do dzisiaj pozostała akcją pionierską. Bez reklamy, rozgłosu i oddźwięku w prasie artyści docierają co miesiąc do około 100 szkół woj. poznańskiego i zielonogórskiego, nie licząc audycji w samym Poznaniu. Jakże często prosto z natłoczonego autobusu albo po dłuższym marszu po błocie i w deszczu trzeba wejść na estradę, śpiewać, recytować i tańczyć. Trzeba też porwać widownię bezpośredniością interpretacji, bo muzyka jest nowa, nieznana, bez taryfy ulgowej dla nie wyrobionych początkowo gustów młodziutkiego odbiorcy. Sprawić, by Bach, Mozart, Chopin czy Szymanowski podobali się tak, jak dotychczas podobały się melodie popularnych piosenek - oto zadanie prawdziwie pionierskie, cokolwiek powiedziałoby się o niestosowności samego porównania. Schematyzm myślenia w dziedzinie upowszechnienia z pewnością też nie dopuściłby - poza filharmonią do tak ambitnych założeń. Ale są rezultaty, chociażby w dwukrotnym zwiększeniu ilości audycji, mimo ich nieobo wiązującego charakteru - koncerty te są tylko szkołom zalecone. I oto jeszcze jeden przykład pionierskiej postawy artystów. Ażeby zaspokoić w minimalnym stopniu zapotrzebowanie szkół, stosuje się oszczędności na honorariach i wprowadza w j ak najszerszym zakresie rygory ekonomiczne, co nie zawsze odbija się produktywnie na warunkach objazdu i tym samym utrudnia pracę wykonawcom. Pięciotysięczna audycja szkolna Filharmonii Poznańskiej stała się okazją do uroczystości jubileuszowej. Rozmawiali ze sobą i dyskutowali artyści, dyrektorzy szkół, przedstawiciele władz i ministerstw Oświaty oraz Kultury i Sztuki. Na estradzie auli Uniwersytetu A. Mickiewicza przewinęły się wszystkie ekipy biorące udział w akcji upowszechniania. Zarówno dyrektorzy, jak uczniowie dali wyraz serdecznego uznania dla akcji Filharmonii Poznańskiej. Czy przy tej okazji nie należałoby wyciągnąć daleko idących wniosków z faktu, że przy systematycznym i twórczym kontakcie z odbiorcą można stworzyć zaczątek rzetelnej kul tury m uzycznej? Doświadczenia tych kilku lat powinny stanowić cenny wkład zarówno do ogólnej polityki kulturalnej, jak i koncepcji terenowych w dziedzinie upowszechniania muzyki. Zamiast szukać wątpliwych rozwiązań, wystarczy korzystać z drogi wytyczonej przez Filharmonię Poznańską. Czysto zewnętrznym dowodem skuteczności tak pojętej akcji upowszechniania jest sprawdzian, w jakim stopniu młodzież stała się słuchaczem sali koncertowej. Pełne rozeznanie utrudnia jednak ta okoliczność, że nic nie wiemy ojej dalszych losach po opuszczeniu liceum. Kilkakrotnie trzeba było odwoływać się do szkół, by zapełniły pustkę na wieczornym recitalu wybitnego artysty. Na jednym z takich koncertów w Chodzieży Żmudziński grał Bacha i Brahmsa, zdumiony żywą i inteligentną reakcją młodych słuchaczy. W jego artystycznej karierze było to wydarzenie bez precedensu. A przecież recitale takie można by było dawać w każdym miasteczku, do którego docierają ekipy Filharmonii Poznańskiej. Szkoda tylko, że władze miejscowe bardziej zawierzają sprzedawcom "artystycznej" tandety. Prawdziwymi rzecznikami kultury muzycznej na prowincji - często biernej i nieobecnej w walce o nową rzeczywistość - stali się nauczyciele. W miarę, jak audycje Filharmonii Poznańskiej kształtują nowoczesną wyobraźnię, psychikę i świadomość młodzieży, pogłębia się zrozumienie, właściwa ocena i pomoc ze strony dyrekcji szkół i wychowawców. Wzruszające są przykłady adaptacji sal do celów koncertowych, wprowadzanie estrad, kupno nowych instrumentów, a nawet, jak w przypadku Liceum Pedagogicznego w Kaliszu, wybudowanie wspaniałej, akustycznie świetnie rozwiązanej, z wygodnym zapleczem dla artystów sali koncertowej . O poziomie wykonawczym koncertów szkolnych decyduje nie tylko dobór wysoko wykwalifikowanych artystów i prelegentów. Decyduje równlez sprawna organizacja, która pozwala w pełni korzystać z bogatego zaplecza artystycznego, jakie tworzy opera, filharmonia i wyższe szkolnictwo artystyczne. Dokładne terminy koncertów, ustalane na rok z góry i co najważniejsze - dotrzymywane, umożliwiają solistom opracowanie wymaganego repertuaru, a przede wszystkim gwarantują ich udział w całym objeździe tzw. trasy. I aczkolwiek koncerty szkolne są działalnością czysto anonimową, znakomici soliści znajdują odświeżenie w bezpośrednim kontakcie z młodzieżą. Uważam, że upowszechnianie prowadzone przez filharmonie powinno objąć wszystkie szkoły, przede wszystkim jednak szkoły typu licealnego, studia nauczycielskie, kluby - w tym również kluby robotnicze - oraz bardziej aktywne domy kultury. Bo chaos, jaki panuje w dziedzinie upowszechniania, i pomieszanie kompetencji organizacyjnych z artystycznymi sugerują obraz wierconych na wszystkie strony szybów, które później eksploatuje się tylko w części. Taką insty N. Karaśkiewicz, A. Tokarzewskitucją w pełni nie wykorzystaną z uwagi na ograniczone fundusze, jest właśnie Filharmonia Poznańska. Dlatego jubileusz pięciotysięcznej audycji szkolnej można traktować tylko jako zapowiedź możliwości, które czekają na realizację. Dnia l stycznia 1955 roku Państwowa Filharmonia w Poznaniu przejęła od Artosu plan usługowy obejmujący audycje szkolne, koncerty dla młodzieży akademickiej, koncerty dla zakładów pracy i recitale. Już w pierwszym roku istnienia Działu Upowszechnienia przy Państwowej Filharmonii w Poznaniu przejętą od Artosu ilość koncertów znacznie powiększono, realizując w roku 1955-697 audycji szkolnych, 32 koncerty dla zakładów pracy, 12 koncertów dla szkół wyższych i 82 recitale. Tym samym zwiększono przejęty od Artosu plan usługowy o 4SO/0. Działalnością objęto teren woj. poznańskiego, bydgoskiego i zielonogórskiego. W roku 1957/58 Filharmonia Pomorska przejęła prowadzoną na jej terenie akcję umuzykalniania. W tym samym Audycje szkolne wykonane w latach roku zwiększono plan usługowy na tere1955-1960 w woj. poznańskim nie woj. poznańskiego, głównie zaś w Poznaniu. Obecnie Filharmonia Poznańska realizuje w stosunku rocznym 1110 audycji szkolnych, z czego 210 w mieście Poznaniu, 670 na terenie woj. poznańskiego, a 230 na terenie woj. zielonogórskiego. Stałe przekraczanie planów usługowych na odcinku realizacji audycji szkolnych nie byłoby osiągnięciem Działu Upowszechnienia na miarę sukcesu, gdyby nie fakt, że każda audycja szkolna po odliczeniu wpłaty szkoły wymaga dopłaty z dotacji państwowych w wysokości około 350 zł. I l ość a u d y c j i s z k o l n y c h w l a t a c h 1955-1960 W roku 1955 - 697 audycji szkolnych przy planie 670 sso JIlI Z30 -;50 -= ;;;::.___ ..... ..;;.. -= III 1955 «56 -/957 4955 1959 -;960 1957 901 1958 836 1959 888 1960 - 1058 Rok 827 778 770 770 Razem do dnia 31. XII. 1960 r. odbyło się 5238 audycji szkolnych przy planie 4585, czyli 653 audycje ponad plan. Z ogólnej liczby audycji szkolnych szkoły miasta Poznania otrzymały 574, szkoły woj. poznańskiego 2719, szkoły woj. zielonogórskiego 1005, szkoły woj. bydgoskiego 940. * Filharmonia Pomorska przejmuje obsługę własnego terenu. Uzyskanie takich wyników było możliwe dzięki poparciu Wydziału Kultury Prezydium Rady Narodowej m. Poznania, dyrekcji szkół, z którymi podjęliśmy współpracę, dzięki pełnej poświęcenia pracy zespołów artystycznych, z którymi współpracujemy i wreszcie dzięki solidnej pracy zespołu administracyjno-technicznego Działu U powszechnienia Filharmonii Poznańskiej. Wydział Kultury Prezydium Rady Narodowej m. Poznania przyznał dodatkową dopłatę w wysokości 200 zł do każdej audycji poznańskiej oraz całkowicie pokrywał koszt 50 koncertów rocznie dla chorych w szpitalach. Całość planu audycji szkolnych realizuje co miesiąc 5 ekip artystycznych. Na każdą ekipę wypada przeciętnie w tygodniu około 24 audycji i koncertów dla zakładów pracy. Trasa nr I - 23 audycje szkolne, trasa nr II -24 audycje szkolne i l zakład pracy, trasa nr III - 20 audycji szkolnych i 2 zakłady pracy, trasa nr IV - 23 audycje szkolne i 2 zakłady pracy oraz miasto Poznań - 21 audycji szkolnych i 5 zakładów pracy. Ekipy Działu Upowszechnienia Państwowej Filharmonii docierają do następujących miejscowości: T r a s a nr I: Kalisz (12 audycji szkolnych w ciągu miesiąca), Kępno (3), Ostrów (6), Jarocin (1), Środa Wlkp. (1). T r a s a nr II: Śrem (1), Gostyń (1), Koźmin (2), Krotoszyn (4), Rawicz (3), Bojanowo (1), Wschowa (1), Leszno (3), Wolsztyn (1), Grodzisk (2), Kościan (l), Nowy Tomyśl (2), Stary Tomyśl (1), Trzcianka Wschodnia (1). T r a s a nr III: Piła (3), Trzcianka Lubuska (1), Chodzież (2), Rogoźno (2), Wągrowiec (2), Gniezno (3), Konin (1), Morzysław (1), Września (2), Szamotuły (2), Oborniki (1). T r a s a nr IV: Gorzów (9), Skwierzyna (1), Bobowicko (1), Międzyrzecz (2), Świebodzin (1), Rzepin (1), Zielona Góra (4), Głogów (1), N owa Sól (2), Sulechów (1). P o z n a ń m i a s t o - 21 audycji szkolnych miesięcznie. W audycjach bierze udział miesięcznie około 20 artystów. Są to w zależności od programu najlepsi wokaliści lub instrumentaliści z Poznania. Ponieważ Filharmonia Poznańska nie posiada własnego środka lokomocji, ekipy artystyczne korzystają z połączeń kolejowych i autobusowych. Tymi nienajlepszymi środkami lokomocji ekipy przejeżdżają miesięcznie średnio około 2000 km, co wynosi około 500 km na jedną trasę objazdu. Zespoły nasze docierają do 30 miejscowości woj. poznańskiego i 11 miejscowości woj. zielonogórskiego. 3loac audtfc/i HO - I-!-!-,- e/tok «3T 1958 «?« mo Audycje szkolne wykonane w latach 1955-1960 w Poznaniu N. Karaśkiewicz, A. Tokarzewski Osiągnięcia swoje Dział Upowszechnienia w dużej mierze zawdzięcza zespołowi techniczno-administracyjnemu, o którego sprawności organizacyjnej, inwencji i ofiarności w pracy może dowodzić fakt, że o ile w roku 1955 przy planie przejętym od Artosu w wysokości 473 audycji szkolnych zespól techniczno-administracyjny liczył 6 pracowników, to obecnie przy realizacji ponad 1000 audycji rocznie zespół ten liczy jedynie 3 pracowników.