M. KUBIAK I J. MICHALAKo ZAGRZYBIENIU BUDYNKÓW MIESZKALNYCH W POZNANIU Spośród większych ośrodków Polski, Poznań nie posiadał (i dotychczas nie posiada) opinii miasta zagrzybionego. Na uzasadnienie powyższego poglądu złożyło się szereg czynników, m. in.: na ogół sprzyjające warunki geologiczne - nie stwarzające bezpośredniego zagrożenia stałego podsiąkania wilgoci do murów fundamentowych i niższych kondygnacji budynków oraz względnie wysoki, jak na stosunki polskie, poziom budownictwa, odznaczający się ogromną przewagą budynków murowanych nad innymi, nowoczesną techniką budownictwa, solidnością wykonania robót budowlanych. Z wymienionych tu przyczyn, rozprzestrzenianie się szkodników mykologicznych było zahamowane, a zagadnienie zwalczania sporadycznie występującego grzyba domowego nie nastręczało większych trudności. Wyjątek z tej ogólnej reguły stanowiły co prawda niektóre ośrodki przyfabryczne i niezbyt liczne w Poznaniu budynki z murem pruskim - biorąc jednak pod uwagę ich liczebność w odniesieniu do ogólnej ilości domów - nie wpływak» to zasadniczo na stan ogólny poziomu technicznego miejskich zabudowań. Sytuacja uległa zasadniczej zmianie wskutek ogromnych zniszczeń wojennych, ostrego niedoboru środków finansowych na prowadzenie remontów kapitalnych, zbyt powolnego i prymitywnego (zwłaszcza w' początkowym okresie powojennym), obciążonego licznymi wadami wykonania remontów, zarówno z punktu widzenia techniki budowlanej jak i stosowanych materiałów. Niepośledni wpływ na pogorszenie sytuacji miało przeludnienie miasta, rozprowadzenie materiałów budowlanych porozbiórkowych z ośrodków zagrzybionych (np. cegły z Wrocławia), wreszcie niedostateczne uczulenie opinii społecznej na całokształt przedmiotowych zagadnień, obecnie już niestety, dorastających do rangi problemu o pierwszorzędnym znaczeniu społeczno-gospodarczym. Wynikiem tego rodzaju stanu rzeczy jest silny (i co gorsza permanentnie zwiększający nasilenie) rozwój grzyba domowego w różnego typu budynkach, szczególnie mieszkalnych. Należy zatem zdać sobie dokładnie sprawę z tego, że pod tym względem sytuacja w naszym mieście uległa zasadniczemu pogorszeniu i z uwagi na zagrożenie mienia publicznego (a także zdrowia mieszkańców) wymaga natychmiastowego zastosowania radykalnych środków zaradczych. Znaczenie destrukcyjnej działalności grzybów domowych, szczególnie groźne w warunkach wielkomiejskich o zwartej zabudowie jest na ogół niedoceniane, a wyniki ich zwalczania (odgrzybianie budynków) bądź też zastosowanie śród M Kubiak i J. Michalakków profilakcyjnych przyjmowane z przesadnym optymizmem. Dotyczy to zarówno użytkowników lokali jak i wykonawców ,prac remontowo-budowlanych, w wielu przypadkach pomijających podstawowe wskazówki antyseptycznej ochrony budynków, względnie traktujących to zagadnienie jako zło konIeczne. Skutki destrukcyjnej działalności grzybów domowych Negatywne oddziaływanie grzybów domowych, rozwijających się w budyń- · kach (stąd zwanych "domowymi") i wywołujących rozkład substancji organicznych, a przede wszystkim drewna, znajduje swój wyraz w skutkach natury technicznej (materialnej), higieniczno-sanitarnej (zdrowotnej) i estetycznej. Ujemne wpływy grzybów domowych na stan higieniczno-sanitarny pomieszczeń, a tym samym zdrowotność, są od dawna znane. Polegają one przede wszystkim na, powiększeniu wilgotności pomieszczeń, wywoływaniu przykrej drażniącej woni z jednoczesnym zanieczyszczeniem powietrza i dość silną zmianą jego składu chemicznego, odbiegającego od składu powietrza niezbędnego dla normalnego rozwoju i funkcjonowania organizmu ludzkiego. Badania składu chemicznego powietrza pomieszczeń zagrzybionych wykazują, znacznie wyższą od normalnej, koncentrację dwutlenku węgla, powstającego w wyniku rozkładu celulozy przez grzyby. Tworzące się jednocześnie z C02, cuchnące gazy gnilne zatruwają powietrze i wpływają ujemnie na drogi oddechowe, gdyż mogą wywołać u ludzi tego rodzaju objawy chorobowe, jak bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty, senność itp. Innym skutkiem wywołanym przez grzyby domowe jest nadmierne zawilgocenie pomieszczeń. Wysoka zawartość wody (do 9Lló> wagi organizmu) uzasadnia się jej znaczeniem dla rozwoju i normalnego funkcjonowania grzybów. Woda jest bowiem jednym z podstawowych elementów warunkujących rozwój grzyba. Przy pomocy strzępków grzybni oraz sznurów, których długość dochodzi nieraz do 4 m i więcej, grzyby rozprowadzają wodę w otoczenie, a przez to zwiększają bezpośrednio zawilgocenie lokali. Ponadto, dzięki posiadanej zdolności rozkładania celulozy - podstawowego składnika drewna - na dwutlenek węgla i wodę, grzyby zwiększają zarówno zanieczyszczenie jak i zawilgocenie pomieszczeń. Nadmierna wilgotność lokali użytkowych ma bezpośredni wpływ na zdrowotność mieszkańców, gdyż wywołuje zaburzenia regulacji cieplnej organizmu, wszelkiego rodzaju schorzenia reumatyczne i płucne, a także polepsza warunki rozwojowe różnych bakterii chorobotwórczych. Przypisywane do niedawna grzybom zdolności bezpośredniego wywoływania schorzeń zakaźnych, wydaje się być w świetle ostatnich badań naukowych raczej bezpodstawne, niemniej nauka w całej rozciągłości potwierdza ich pośrednie, chorobotwórcze wpływy. Nie bez znaczenia w ocenie ujemnych wpływów szkodników są względy estetyczne: odpadanie i korozja tynków zewnętrznych i wewnętrznych, plamy na ścianach, sprfcętaeh itp., wreszcie zgnilizna drewna podłogi, otwory stolarki budowlanej, obniżają estetykę budynku. Wpływy grzybów ocenić można wreszcie z punktu widzenia strat wywoływanych przez nie w wyniku rozkładu drewna. Do niedawna jeszcze problem roz miar ów występowania grzybów domowych niszczących drewno był niedoceniany. Zagadnienie rozkładu drewna w budynkach nabierało stopniowo znaczenia z wprowadzeniem do konstrukcji budowlanych drewna miękkiego, znacznie mniej odpornego na czynniki biotyczne. Z drugiej strony kurczenie się zapasów surowca drzewnego ,na pniu oraz olbrzymie straty wywołane zaniedbaniami w dziedzinie remontów budynków z okresu ostatnich wojen spowodowało, że problem zagrzybienia drewna budowlanego stał się centralnym w gospodarce narodowej wielu krajów. Badania wykazują np., że straty wywołane przez, zgniliznę drewna użytkowego wynoszą w Stanach Zjednoczonych około 10°/» całej masy drzewnej uzyskanej w ramach rocznego rozmiaru użytkowania lf su. Według danych z roku 1939 w samej Anglii na usunięcie szkód wywołanych przez zgniliznę drewna wydatkowano około 1 miliona funtów. W Polsce brak dotychczas dokładnych danych obrazujących wielkość szkód wywołanych przez działanie grzybów. R. Zieliński w jednym ze swych artykułów wspomina, że wskutek zakażenia grzybami, zniszczeniu ulega w Polsce rocznie 5-6% całej rocznej produkcji drewna, co przeciętnie wynosi około 700 tys. m 3 . Należy ponadto podkreślić, że w Polsce zagrzybienie drewna odgrywa większą rolę z uwagi na wyjątkowo wysokie zużycie surowca drzewnego w przeliczeniu na tzw. jednostkę mieszkaniową, znacznie wyższe niż to ma miejsce w większości krajów europejskich. O rozmiarach użytkowania drewna w naszym budownictwie świadczy fakt, że ilość zużytego drewna na wyprodukowanie tarcicy i stolarki budowlanej wynosi łącznie około 56,5"/0 ogólnej krajowej produkcji materiałów tartych. Szkodliwość oddziaływania grzybów na drewno polega na zmianie w kierunku obniżenia wszystkich własności technicznych drewna, a także jego budowy. Zmiany wywołane przez grzyby w zakresie budowy drewna polegają na zmianie jego wyglądu zewnętrznego łatwo dostrzegalnego okiem nie uzbrojonym oraz przemianach grubości błony komórkowej, dostrzegalnych pod mikroskopem. Drewno zaatakowane przez grzyb przyjmuje charakterystyczne dla różnych rodzajów zgnilizny postacie - pryzmatyczną, proszkowatą, jamkowatą, płytkową lub blaszkowatą - zależnie od rodzaju szkodnika i czasokresu jego działania oraz warunków rozwojowych. Jednocześnie przebiegają zmiany chemicznego składu drewna, w wyniku których następuje rozkład podstawowego składnika - celulozy. Jak wykazały badania laboratoryjne drewna zagrzybionego, wykonane w pracowni konserwacji drewna przy Katedrze Użytkowania Lasu WSR w Poznaniu, na matariale doświadczalnym pobranym z budynków mieszkalnych w dzielnicy śródmiejskiej (Poznań-Stare Miasto) ilość celulozy zawartej w drewnie porażonym zmniejszyła się w porównaniu z zawartością tejże w próbkach drewna zdrowego o przeszło połowę, gdyż zamiast SI/» zawartość jej wynosiła zaledwie 24,7%>. W wyniku tego rodzaju zmian, zmniejszają się wszystkie własności techniczne drewna jako surowca i tworzywa. Poważnym zmianom w kierunku obniżenia ulega podstawowa własność fizyczna drewna- jego ciężar właściwy. W toku wspomnianych badań laboratoryjnych stwierdzono, że wielkość ciężaru właściwego drewna porażonego przez grzyby wynosi zaledwie około (JJ/o jego wartości początkowej. Bardzo poważnym zmianą ulegają własności mechaniczne drewna, zwłaszcza wytrzymałość i twar M Kubiak i J. Michalakdość. W wyniku działania najgroźniejszego szkodnika grzybowego - stroczka płaczącego (na marginesie należy zaznaczyć - często występującego w Poznaniu), wytrzymałość konstrukcji drewnianych w końcowej fazie rozkładu spada do zera, a stropy zapadają się głęboko 'bez ostrzeżenia, tzn. charakterystycznych dla łamiącego się drewna trzasków. Reasumując rozważania na temat wpływu i znaczenia rozkładowego działania grzybów na własności budowy drewna wypada podkreślić w oparciu o przytoczone tu liczby, że wskutek działania grzybów porażone drewno zatraca częściowo lub całkowicie swoje znaczenie jako surowiec przemysłowy, co może wywołać obok innych, wymienionych już skutków, różnego rodzaju wypadki w budynkach mieszkalnych (np. zawalenie stropów). Porażone przez grzyby drewno staje się ponadto w licznych przypadkach przedmiotem żerowania owadów. Materialne (techniczne) skutki działania grzybów nie ograniczają się bynajmniej do porażenia i zniszczenia surowca drzewnego. Drewno jest co prawda niezbędnym składnikiem pożywienia grzybów, dlatego też jest niszczone w pierwszym rzędzie. Materiały budowlane nie organiczne (cegła, cement, wapno, piasek) natomiast niszczone są przez grzyby pośrednio, gdyż nie stanowiąc jako materiały nieorganiczne podstawy ich wyżywienia, stanowią zaporę mechaniczną dla grzyba, którą ten ostatni usiłuje w swoim rozwoju i dążeniu do zdobycia pokarmów zniszczyć przez przeniknięcie za pośrednictwem sznurów w najdrobniejsze szczeliny i wolne przestrzenie. Jak wynika z licznych obserwacji, zmiany grzybowe materiałów budowlanych nieorganicznych polegają na powiększeniu ich wilgotności oraz wywołaniu przez to korozji i odpadania tynków, powstania plam i wykwitów, niszczeniu zaprawy wapiennej, która zatraca swoją spoistość, jak też niekorzystnych zmianach chemicznych spowodowanych przez wydzielany przez grzyby dwutlenek węgla i kwasy organiczne w cegłach i betonie, doprowadzających z czasem do kruszenia i odpryskiwania tych ostatnich. W porównaniu z drewnem, rozkład niektórych z wymienionych materiałów budowlanych pochodzenia nieorganicznego jest bardzo powolny, niemniej długotrwałe oddziaływanie grzybów przy sprzyjających dla nich warunkach i w tym przypadku wywołuje dotkliwe straty. Warunki rozwojowe najważniejszych grzybów domowych oraz analiza przyczyn ich występowania w warunkach zabudowy wielkomiejskiej Zróżnicowanie gatunkowe (i odmianowe) grzybów domowych, ich biologia, a zatem warunki rozwojowe, stopień szkodliwości i odporności na środki grzybobójcze oraz niesprzyjające warunki środowiska, dowodzi konieczności, w ramach wstępnej fazy odgrzybiania, przyprowadzenia w miarę możności najdokładniejszej identyfikacji szkodnika. Sprawa ta jest znacznie trudniejsza niż to się pozornie może wydawać, wymaga bowiem posiadania specjalnej aparatury, przy pomocy której możliwe jest wyhodowanie kultury grzyba w czystej postaci w celu eliminowania skutków oddziaływania środowiska w znacznym stopniu kształtującego budowę morfologiczną grzyba. Z najważniejszych (technicznie) grzybów domowych występujących w warunkach zabudowy wielkomiejskiej, jak to stwierdzono na podstawie prowadzonych przez pracownią prac mykologicznych, są: stroczek płaczący (prawdziwy grzyb domowy, Merulius lacrimalis) - najbardziej niebezpieczny spośród wszystkich grzybów domowych, odznaczający się wyjątkowo wysoką siłą rozkładową i zdolnością do zupełnego rozkładu drewna, grzyb piwniczny (Coniophora cerebella) pospolicie występujący w wilgotnych pomieszczeniach mieszkalnych, jak w piwnicach, łazienkach oraz na spodniej stronie podłóg pokrytych materiałami nie przepuszczającymi wody' (np. linoleum lub pokrycie gumowe), biały grzyb domowy (Poria vailantii), którego skutki działania polegają na wywołaniu pryzmatycznej zgnilizny podobnej do zgnilizny stroczka płaczącego oraz kapeluszowy grzyb domowy (Paxillus panuoides) występujący w bardzo wilgotnym środowisku Uedyny gatunek grzyba domowego tworzący owocniki złożone z trzonu i bocznie osadzonego kapelusza). Częstotliwość występowania poszczególnych szkodników jest niejednakowa. Jak wynika z badań prowadzonych na terenie m. Poznania, około 48% wszystkich stwierdzonych wypadków zagrzybienia należy przypisać działaniu stroczka płaczącego, lr/o porzycy inspektowej, 3r/o grzyba piwnicznego, 7/0 grzyba kapeluszowego, wreszcie pozostałe 3% innym, nie wymienionym gatunkom grzybów. Podchodząc z dużą rezerwą do podanych częstotliwości występowania poszczególnych gatunków grzyba domowego z uwagi na stosunkowo krótki okres obserwacji (prowadzonych zaledwie na przestrzeni 1 roku) należy przyjąć, że naj liczniej reprezentuje szkodniki grzybowe w Poznaniu najgroźniejszy ich gatunek · - stroczek płaczący, którego działaniu przypisać należy prawie połowę wszystkich stwierdzonych przypadków zagrzybienia oraz grzyb piwniczny; razem gatunki te wywołały 7Cf/o porażenia drewna w budynkach mieszkalnych, a więc zdecydowaną większość. Identyfikacja szkodników daje pojęcie nie tylko o technice ich zwalczania, lecz uwzględniając wymagania ekologiczne poszczególnych gatunków, wskazuje na główne przyczyny zagrzybienia budynków w tym przypadku np. korzystne dla rozwoju grzyba warunki wilgotnościowe, gdyż tylko w takich warunkach wspomniane gatunki grzyba mogą osiągnąć stanowisko dominujące. Poszczególne gatunki grzybów mają w stosunku do warunków środowiska określone, zróżnicowane wymagania. Na przykład optymalny stopień wilgotności drewna jako głównego czynnika decydującego o całokształcie warunków rozwojowych grzyba domowego, wynosi u stroczka płaczącego' 30%, grzyba piwnicznego i domowego grzyba kapeluszowego - 50%, porzycy inspektowej - 35"/0. Minimalna granica wilgotności drewna wynosi od 18-20%. Wynika z tego, że powietrzno-suche drewno (a tylko takie powinno być stosowane dla celów budowlanych) nie stwarza koniecznych dla rozwoju grzyba warunków. We wszystkich przypadkach występowania grzyba domowego wilgotność podłoża przekracza w mniejszym lub większym stopniu stan powietrzno-suchy. Przyczyn nadmiernej wilgotności drewna jest sporo, na ogół jednak jest ona wywołana najczęściej następującymi czynnikami: podsiąkanie wody gruntowej i podskórnej wskutek braku dostatecznej izolacji pionowej i poziomej, zła izolacja przewodów wodno-kanalizacyjnych, brak lub co wyjątkowo często się spotyka w naszych budynkach, uszkodzenie rynien i rur spustowych, przecieki dachu, uszkodzenie urządzeń odpływowych, jak guliki itp. Nadmierne nawilgocenie drewna może być ponadto wywołane zbyt długim pozostawaniem w murach tzw. wilgoci budowlanej przedostającej się ze świeżych materiałów 3 Kronika Miasta Poznania 2 M Kubiak i J. Michalakmurarskich. Niepoślednie znaczenie posiada poza tym nadmierne zawilgocenie powietrza wywołane brakiem sprawnie działających urządzeń wentylacyjnych, wskutek czego następuje nadmierna kondensacja pary wodnej wewnątrz budynków. Poważne niebezpieczeństwo stanowić może zastosowanie wilgotnego drewna do wykonania nowych podłóg i otworów budowlanych; drewno takie bywa poza tym często zarażone już przed użyciem go dla celów konstrukcyjnych i staje się źródłem zagrzybienia. Drugim czynnikiem niezbędnym dla rozmnożenia i rozwoju grzybów domowych jest odpowiednia temperatura. Pomimo że dla utrzymania życia grzyba wystarcza temperatura w granicach 3-45°C, rozwój grzybów i silna wirulencja, tj. zdolność atakowania drewna, zaznacza się w stosunkowo wąskich granicach. Optymalna temperatura dla stroczka płaczącego, przy której wykazuje on maksymalną żywotność wynosi 23°, natomiast już przy 26°, a więc tylko o 3° wyżej - rozwój jego ustaje. Jeżeli się rozważy stopień zaspokojenia najważniejszych potrzeb grzyba niezbędnych dla zapewnienia mu normalnego rozwoju i rozmnażania okaże się, że te właśnie warunki znajduje najczęściej w budynkach mieszkalnych dostatecznie wilgotnych i ogrzanych do granic optymalnej temperatury. W tych warunkach elementy zarażające (mikroskopowej wielkości zarodniki, których miliony utrzymują się w powietrzu, posiadając praktycznie dostęp do wszystkich budynków, jak też kawałki grzybni lub sznurów) rozpoczynają swój rozwój i destrukcyjną działalność. Szybkość rozkładu drewna zależy od gatunku grzyba i warunków jego rozwoju. Przy sprzyjających warunkach już w ciągu kilku miesięcy może nastąpić silny, a nawet całkowity rozkład powodujący dotkliwe straty materialne przez uszkodzenie lub całkowite zniszczenie elementów i konstrukcji drewnianych. W czasie lustracji zagrzybionych budynków w Poznaniu niejednokrotnie spotykano się z zupełnym rozkładem drewna (np. podłóg) już po kilku miesiącach od czasu ich założenia. Jako przyczynę tak szybkiego rozwoju grzyba i wyników jego rozkładowej działalności wymienić można zastosowanie nadmiernie wilgotnych nowych desek w miejsce usuniętych poprzednio zagrzybionych, bez przeprowadzenia właściwego odgrzybienia środowiskao podniesienie poziomu prac odgrzybieniowych Jedną z najważniejszych przyczyn szybkiego rozprzestrzeniania się grzyba domowego w Poznaniu jest niewątpliwie brak rozpoznania pojawiania się szkodnika w tym jego stadium rozwoju, przy którym zwalczanie nie nastręcza większych kłopotów oraz może być zlokalizowane. Tymczasem w ogromnej większości przypadków, interwencja wydziałów gospodarki komunalnej i mieszkaniowej poszczególnych dzielnicowych rad narodowych rozpoczyna się wskutek zasygnalizowania sytuacji przez użytkowników lub administratorów budynków. Jeżeli się uwzględni na ogół słabą znajomość w tym zakresie, zarównopierwszych jak i drugich, staje się jasne dlaczego zwalczanie grzyba rozpoczyna się z dużym opóźnieniem. Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielkie koszty niszczenia grzyba w początkowym stadium i znaczne nakłady niezbędne dla zlokalizowania zagrzybienia i przeprowadzenia odkażenia budynków w pełnidziałania rozkładowego grzyba - potrzeba przeprowadzania stałej kontroli mykologiczno-budowlanej budynków przez zespół fachowców wydaje się być niezaprzeczalna i opłacalna, tym bardziej, że przez uniknięcie zarażenia sąsiednich obiektów, szczególnie groźnego w warunkach zwartej zabudowy wielkomiejskiej, zaoszczędza się znaczne nakłady finansowe. Przy okazji należy podkreślić, że przeprowadzenie kontroli bez możliwości wykonania prac typu laboratoryjnego jest zawsze połowiczne i nie zapewnia należytych efektów, ponieważ w wielu przypadkach zarówno identyfikacja grzyba jak i określenie stopnia porażenia drewna jest mikroskopowo niemożliwe. Z punktu widzenia organizacji prac odgrzybieniowych wydaje się celowe podkreślenie konieczności objęcia tymi pracami całości budynku, nie zaś ograniczenie się do kilku np. mieszkań w wielokondygnacyjnych blokach mieszkalnych. Zniszczenie grzyba w jednym mieszkaniu i pozostawienie go w innym, wskutek braku rozpoznania występowania szkodnika w całym budynku, należy do podstawowych błędów popełnianych przez wykonawców remontów kapitalnych na terenie m. Poznania. Dalszym elementem techniki odgrzybieniowej jest jakość stosowanych, w toku remontów, materiałów budowlanych, a przede wszystkim stopień wilgotności drewna i wykończenia zakładanych otworów stolarki budowlanej. Użycie drewna wilgotnego z jednoczesnym pobieżnym odgrzybieniem obiektu nie jest niczym innym jak marnotrawieniem materiałów i pieniędzy, gdyż tego rodzaju prace nie tylko nie hamują, lecz wręcz przyspieszają działalność rozkładową grzyba i powiększają możliwość infekcji otoczenia. Innym wreszcie zagadnieniem jest konieczność nawiązania ścisłej współpracy mykologa z budowniczym, zagadnienie bowiem odgrzybiania budynku wymaga posiadania szeregu kwalifikacji specjalnych, na ogół obcych zupełnie lub częściowo nie wyspecjalizowanym w tej dziedzinie pracownikom budownictwa. Oprócz posiadania niezbędnego zapasu wiadomości dotyczących samej techniki prac odgrzybieniowych należy dobrze się zapoznać z zasadami kompleksowej ochrony antyseptycznej. W tym celu niezbędnym jest zastosowanie wszystkich elementów procesu odgrzybiania, a mianowicie: oględzin zewnętrznych budynku (sprawdzenie stanu ścian, elewacji, rynien i rur spustowych, systemu odprowadzającego wodę i ścieki izolacji pionowej , poziomej murów fundamentowych), oględzin wewnętrznych (ze szczególnym uwzględnieniem stanu Konstrukcji nośnych, podłóg i stolarki, stopnia wilgotności drewna i zawilgocenia murów, zdrowotności elementów podpodłogowych, stanu tynków wewnętrznych, warunków wentylacji poszczególnych pomieszczeń i podłóg, stanu kanałów wentylacyjnych itd.), stanu dachów, kondygnacji piwnicznych, wreszcie ogólnego stanu higieniczno-sanitarnego budynku i przylegającego doń otoczenia. W przypadku trudności ustalenia rodzaju występującego grzyba względnie oceny stopnia wyrządzonych przezeń szkód, konieczne jest wykonanie badań laboratoryjnych, w szczególności: ekspertyzy entomologicznej, mykologicznej oraz zbadania własności fizykomechanicznych i chemicznych drewna. Należy pamiętać, że jedynie zupełne wytępienie występujących szkodników daje gwarancję ochronienia obiektu przed zniszczeniem. Pobieżne i połowiczne odgrzybienie stanowi w najlepszym przypadku czasowe powstrzymanie wirulencji grzyba, nieraz na bardzo krótki okres. Bardzo ważnym zagadnieniem jest solidność wykonanych robót, która winna M Kubiak 2 J. Michalakbyć sprawdzana w toku prac, a nie po ich zakończeniu, gdyż wówczas staje się to niemożliwe. Niewłaściwa izolacja, np. legarów podłogowych, względnie pozostawienie zagrzybionej podsypki lub zakrytych a zagrzybionych części podłóg - nawet w przypadku zupełnej wymiany elementów podłogowych, pozwala przewidzieć ponowne pojawienie się szkodnika w stosunkowo niedłu. . gIm czasIe. Ostatnim wreszcie szczegółem, na który zwrócić warto uwagę wykonawców prac remontowo-budowlanych jest właściwe stosowanie preparatów grzybobójczych zarówno z punktu widzenia rodzaju i jakości preparatów jak i techniki ich użycia. Instrukcje producentów środków antyseptycznych, z reguły przekazywane bezpłatnie nabywcom w punktach sprzedaży, winny być bezwzględnie przestrzegane. Biorąc pod uwagę na ogół niski lub średni stopień toksyczności krajowych preparatów, nawet niewielkie błędy w technice pracy przy ich użyciu (np. jednokrotne powlekanie zamiast zaleconego dwu- lub trzykrotnego) może w znacznym stopniu zaprzepaścić przewidywane efekty pracy. Profilaktyka antyseptyczna jako naj skuteczniejsza i naj tańsza metoda ochrony budynków przed grzybami N aj tańszym i najbardziej skutecznym sposobem zabezpieczenia budynków mieszkalnych przed zagrzybieniem jest profilaktyka przeciwgrzybowa. W ramach profilaktycznych przedsięwzięć wyodrębnić można profilaktykę konstrukcyjną, produkcyjną i użytkową. Profilatyka konstrukcyjna polega głównie na doborze takiej dokumentacji budynku, która w drodze dobrze przemyślanego opracowania (fundamentów, ścian, podłóg, stropów itp.) oraz wyposażenia specjalnego (np. sanitarnohigienicznego) zabezpiecza budynek przed bezpośrednim nawilgoceniem wodą atmosferyczną, gruntową bądź wodą użytkową z rur kanalizacyjnych, wodociągowych lub przewodów centralnego ogrzewania, jak też przed nadmierną kondensacją pary wodnej wewnątrz budynku. Profilaktyka produkcyjna polega na ścisłym przestrzeganiu zgodności wykonania z założeniami projektu, zastosowania w toku prac budowlanych drewna wyłącznie impregnowanego, dobrze przesuszonego oraz maksymalnego zabezpieczenia budynku w toku jego wykonywania przed możliwością infekcji grzybowej. Profilaktyka użytkowa (eksploatacyjna) polega na zachowaniu zasad racjonalnego systemu eksploatacji oddanego do użytkowania budynku, głównie na ochronie obiektu przed nadmiernym zawilgoceniem, stałą kontrolą ogólnego stanu .technicznego budynku oraz natychmiastowym wykryciu i likwidacji ewentualnej infekcji mykologicznej. Ciężar gatunkowy tego zagadnienia przemawia za koniecznością omówienia tej sprawy w ramach oddzielnej pracy. Dzielnicowe rady narodowe, w gestii których znajdują się kompetencje prowadzenia prac odgrzybieniowych i mykologiczno- kontrolnych, posiadają na ogół rzadko odpowiednio wykwalifikowane kadry techniczne w tym zakresie. Prze niesienie całego "'ciężaru antyseptycznej ochrony budynku (bądź prac odgrzybieniowych) na wykonawcę remontów kapitalnych równlez nie rozwiązuje zagadnienia. W efekcie, prace odgrzybieniowe w ramach remontów kapitalnych traktowane jako drugorzędne prowadzone są powierzchownie. Z tego powodu w ostatnich dwu latach coraz częściej obserwuje się przekazywanie zagadnień antyseptycznej ochrony budynku (w ramach projektów wstępnych bądź ekspertyz) różnym zakładom naukowym, a nawet osobom prywatnym. Staje się rzeczą jasną, że tego rodzaju postępowanie jest zgodne z interesem wykonawcy, gdyż zabezpiecza go przed poważnym zarzutem narażenia budynku na zniszczenie przez niefachowe prowadzenie robót. Z punktu widzenia obiektywnej oceny skuteczności takiego zorganizowania pracy nastręcza jednak pewne wątpliwości, ponieważ biorąc pod uwagę znaczne koszty ekspertyzy, masowe ich prowadzenie wymaga uruchomienia dość dużych nakładów finansowych, natomiast zrezygnowanie - w celu obniżenia kosztów - z podstawowej i najtrudniejszej części ekspertyzy - analizy laboratoryjnej, nie daje pewności gwarancji opracowania. Z drugiej strony zupełna izolacja pracy eksperta od wykonawcy (ekspertyza z reguły poprzedza prace remontowe) nie daje podstaw do skutecznej kontroli realizacji zaplanowanych przez eksperta przedsięwzięć ochrony przeciwgrzybowej . .Najrozsądniejsze wydaje się być w tej sytuacji powołanie przy Prezydium Rady Narodowej m. Poznania komórki koordynującej prace na terenie całego miasta, w postaci np. samodzielnego referatu lub wydziału ochrony przeciwgrzybowej budynków miejskich, zatrudniającej wysoko wykwalifikowany personel, odpowiednio przygotowany do spełnienia poważnych zadań przeciwgnilnej profilaktyki budynków i nadzorującej przebieg prac odgrzybieniowych wykonywanych w ramach remontów kapitalnych. M. Kubiak J. Michalak