JERZY ZEGALSKI TEATR POLSKI W POZNANIU W LATACH 1918 - 1939 PIERWSZE SEZONY Druga połowa 1918 r. w Poznaniu obfitowała w szereg doniosłych wydarzeń politycznych, które w sposób zasadniczy wpłynęły na bieg życia teatralnego. W listopadzie tego roku nastąpił ostateczny upadek potęgi militarnej Niemiec, co wywołało rewolucję. Na wieść o rewolucji w Berlinie, powstały w Poznaniu Rady Robotnicze i Żołnierskie, które przejęły władzę w mieście z rąk administracji pruskiej. W Radach tych znaleźli się także przedstawiciele społeczeństwa polskiego - prezydentem miasta wybrany został Polak - J Drwęski. Stosunki między ludnością polską, która stanowiła zdecydowaną większość - a niemiecką, pozostały jednak nadal napięte. Kres tej przejściowej sytuacji położyło Powstanie Wielkopolskie, które wybuchło 27 grudnia i zadecydowało o przynależności Wielkopolski do powstałego na zasadach Traktatu Wersalskiego - Państwa Polskiego. Warunki polityczne nie pozwoliły teatrowi na zupełnie normalne funkcjonowanie; dużą trudność sprawiało zwłaszcza skompletowanie zespołu aktorskiego. Z tych powodów dyrektor Bolesław Szczurkiewicz, który po powrocie z przymusowego pobytu w Kijowie, objął ponownie dyrekcję Teatru Polskiego, rozpoczął sezon Z dużym opóźnieniem. Pierwszą premierą sezonu 1918/19 był "Kordian" J. Słowackiego, wystawiony wPoznaniu po raz pierwszy (3. X. 1918) Rolę tytułową grał Władysław Bracki, a następnie Michał Tarasiewicz, który przybył do Poznania na gościnne występy. N astępnie wystawiono ..śluby panieńskie" Fredry, "Fantazego" Słowackiego, "Sędziów" i "Warszawiankę" Wyspiańskiego, "Wicka i Wacka" Przybylskiego, "Ułanów ks. Józefa" Bolechowskiego, "Wesele" Wyspiańskiego, "Betleem polskie" Rydla, "Carewicza" Zapolskiej, "Jana Kilińskiego" Załęgi (M. Bałuckiego), "Siostrę Beastryks" Maeterlincka, "Konstytucję" Gorczyńskiego, "Łapowników" (Intratna posada) Ostrowskiego, "Głuszca" Krzywoszewskiego "Alzację" G. Leroux i L. Camille'a, "Kościuszkę pod Racławicami" Anczyca, "Mazepę" Słowackiego itd. Repertuar teatru był bardzo ambitny i stał na wysokim poziomie. Korzystając ze zniesienia cenzury pruskiej, wystawiono szereg utworów dotychczas w Poznaniu nie granych, jak np.; ,.Wesele", "Warszawianka" , "Kordian". Poziom artystyczny przedstawień nie odpowiadał wysokim ambicjom repertuarowym. Zespół aktorski - dzimierz J ewasiński, członek zespołu aktorskiego w omawIanym sezonIe - ocenIa go bardzo surowo l) : 77 Nie wytrzymuje nasz teatr porównania nawet ze sceną polską w Łodzi za dyrekcji Zelwerowicza 7 Stanisławskiego l Fraczkówskieg0 7 wobec czego musimy dojść do przekonania7 że Poznań postawić trzeba w jednym rządzie Z Lublinem 7 Kaliszem... Bez wątpienia największą atrakcją sezonu było 77 Wesele". Gdyby stołeczna scena wielkopolska miała aktorów 7 to 77 Wesele" byłoby może... Weselem. Ale że ich nie ma 7 więc mimo niektórych scen zupełnie dobrych 7 chwilami przedstawienie trąci... wodewilem ". Ocena J ewasińskiego jest prawdopodobnie zbyt surowa. Zespół Teatru Polskiego, z trudem kompletowany, nie był najwyższej jakości, niemniej jednak posiadał kilku wytrawnych aktorów i grono zdolnej młodzieży. Trzon jego stanowili: Janina Biesiadecka (Aniela w "ślubach panIenkich" , Panna Młoda w "Weselu", Pola w "Łapownikach"), Maria Biskupska (Jewdocka w "Sędziach"), Czechowska Helena (Klara w "ślubach"), Maria Czerniakowa, Nuna Młodziejowska - Szczurkiewiczowa, Ponorska, Roszkiewiczowa Maria, Wojciechowska (przybyła w połowie sezonu), Biesiadecki, Bracki (rola tytułowa w "Kordianie", N atan w "Sędziach"), J ewasiński (przybył w połowie sezonu), Kamieński, Konarski, Kopczyński, Lange, Lechowski, Popławski (przybył w połowie sezonu - Samuel w "Sdziach"), "Rosiński, Ryli, Stępowski (Pan Młody w "Weselu"), Stoma (Czepiec w "Weselu", "Kiliński), Strachocki (przybył w połowie sezonu, poeta w "Weselu"), Szatkowski, Szczurkiewicz (Jusów w "Łapownikach", Radost w "ślubach") Topolski. Reżyserami byli: Józef Popławski, Franciszek Ryli i Bolesław Szczurkiewicz. N ad stroną dekoracyjną przedstawień czuwał znany poznański malarz Wiktor Gosieniecki (m. in. dekoracje do "Kordiana", "Betleem Polskie"). Ważnym wydarzeniem sezonu były występy gościnne Michała Tarasewicza w "Kordianie" (rola tytułowa), "Ślubach panieńskich" (Gucio), "Fanta?ym" (rola tytułowa) i " Warszawiance" (Chłopicki). Mimo niepewnej sytuacji politycznej i drogich biletów (z początkiem sezonu podwyższono oeny o 20-30 %) publiczność tłumnie odwiedzała teatr. Wielkim powodzeniem cieszyły się sztuki o mocnej wymowie narodowo-patriotycznej, które dawały podnietę do burzliwych manifestacyj w czasie przedstawień. Rok 1919 przynosi Poznaniowi stabilizację w stosunkach polskoniemieckich. - Władze polskie przejmują z rąk niemieckich wszyst kie instutucje publiczne i organizują administrację w oparCIU o rząd J) Wt. J ewasiński "Przyszłość Teatru Polskiego w Poznaniu' Poznań 1919. I\. Równocześnie następuje likwidacja rad robotniczych i żołnierskich 1 rozpoczyna się akcja "antyrewolucyjna", skierowana przeciwko siłom postępowym. Rząd przy pomocy policji i wojska krwawo tłumi manifestacje robotnicze i strajki. Zdrada prawicowych przywódców P. P. S. oddaje Polskę pod panowanie burżuazji. Poznań staje się ogniskiem profaszystowskiego ruchu nacjona1isitycznego. Teatr prze staje służyć szerokim warstwom narodu i staje się instytucją rozrywkową drobnomieszczaństwa i burżuazji. S t a n t e n u t r z y m u j e s-ti ę p r z e z c a ł y o k r e s d w u d z i e s t o 1 e c i a 1 n i e mogły go zmienić szlachetne wysiłki artystów 1 dyrektorów. Sezon 1919/20 jest wymownym przykładem zejścia z drogi, którą zdawał się rozpoczynać sezon poprzedni. W repertuarze znajdują się co prawda pozycje wysokowartościowe, jak np.: "Mazepa" Słowackiego, "Król Lear" Shakespeare'a, "Judasz z Kariothu" i "Miłosierdzie" Rostworowskiego. - Z dramaturgii współczesnej Gorczyńskiego "Rzeczywistość", Szaniawskiego "Murzyn" i inne. - Największym powodzeniem cieszą się jednak operetki: "Księżniczka czardasza" Kalmana "Targ na dziewczęta" Jacobiego, "Gri-Gri" Linckego, "Polska krew" Nedbala, "Gejsza" Jonesa. "Zuza" Rene'go i "Cnotliwa Zuzanna" Gilberta - osiągają po trzydzieści przedstawień. Zespół aktorski został zdecydowanie wzmocniony przybyciem szeregu dobrych aktorów z Leonią Karską, Jadwigą Sachnowską, Bolesławem Bolesławskim (rola tytułowa w "Króla Learze"), St. Łuszczewskim, Maksymilianem Piotrowskim i Władysławem Ryszkowskim na czele, przez co poziom artystyczny przedstawień dramatycznych podnosi się w stosunku do sezonu ubiegłego. Ważniejszym wydarzeniem artystycznym był przyjazd Stanisławy Wysockiej, która w końcu sezonu wystąpiła w "Elektrze" HoH'mannstahla (rola tytułowa), "Miłosierdziu" Rostworowskiego (Dziadówka), "Pannie mężatce" Korzeniowskiego (Pułkownikowa), "Ponad śnieg" Żeromskiego (Rudomska) . Szereg dekoracyj w sezonie 1919/20, m. in. do "Króla Leara" projektował Wł. Porankiewlicz. TEATR POD ZARZĄDEM MIASTA W sezonie 1920 21 Teatr Polski przeszedł pod zarząd Miasta 1 wraz z Teatrem Wielkim tworzył jednostkę administracyjną pod nazwą Teatry Miejskie. (Teatr Wielki pozostawał do połowy 1919 r. w rękach niemieckich, 17 sierpnia przejęły go władze polskie). Pierwszy sezon polski zainaugurowała Moniuszkowska "Halka". N a wzór dawnej instytucji niemieckiej Teatr Wielki miał wystawiać na zmianę widowiska operowe i dramatyczne. Dział dramatu pozostawał ściśle reżyser Jan Janusz. W sezonie 1919,20 wystawił Teatr Wielki m. in. "Zemstę" Fredry, "Dymitra samozwańca" i "Wielkiego Fryderyka" Nowaczyńskiego (z Ludwikiem Solskim), "Wieczór Trzech Króli" Shakespearea, "Skąpca" Moliera, "Pigmaliona" Shawa. Mimo dużych wysiłków kierownictwa, które zdołało zapewnić sobie współpracę wybitnego reżysera Ryszarda Bolesławskiego (wystawił "Powódź" Bergera), przedstawienia dramatyczne w Teatrze Wielkim nie cieszyły się uznaniem publiczności, co odbijało> się ujemnie na finansach miasta. Ten stan rzeczy skłonił Radę Miejską do skasowania odrębnego działu dramatu w Teatrze Wielkim i połączenia tego działu z Teatrem Polskim pod jednolitym kierownictwem artystycznym i administracyjnym. Dyrektorem administracyjnym Teatrów Miejskich został Stanisław Czapelski - kierownictwo dramatu spoczęło w rękach dotychczasowego dyrektora Teatru Polskiego - Bolesława Szczurkiewicza i znanegoi aktora i reżysera Romana Żelazowskiego. Roman Żelazowski (1859-1930) należał do grona najwybitniejszych aktorów polskich na przełomie 19 i 20 wieku. Zasłynął zwłaszcza jako świetny odtwórca ról bohaterskich i tragicznych. Jego kreacje w "Zbójcach" Schillera (Karlo i Franciszek Moor), "U rielu Akoście" Gutzkowa (rola tytułowa), "Ludwiku XI" (rola tytułowa) Delavigne'a, "Horsztyńskim" (rola tytułowa), "Lilii Wenedzie" (Derwid) i "Mazepie II (Wojewoda) Słowackiego, "Piętro Caruso II R. Bracco (rola tytułowa), a zwłaszcza w dramatach Szekspira: "Otello II (rola tytułowa), "Ryszard I I I II (rola tytułowa), "Król Lear" (rola tytułowa) i Ibsena: "J an Gabriel Borkmann" (r. 1.) przeszły do historii polskiej sztuki aktorskiej. Pobyt Żelazowskiego w Poznaniu w sezonach 1920,21 - 1923 24 zaważył zdecydowanie na kształtowaniu się życia teatralnego miasta i można śmiało zaryzykować twierdzenie, że o k r e s t e n mimo' że przypadł na lata niezwykle trudne (wojna polsikoi-radzieoka, trudności gospodarcze, wzmożenie walki klasowej) n a l e ż y a r t y s t Y c z n i e d o n a j c i e k a w - szych lat w dwudziestoleciu. Ważniejszymi pozycjami repertuarowymi sezonów 1920,21 1923 24 były następujące sztuki: Sezon 1930/21: - Zabłocki "Sarmatyzm", Fredro "Damy i Huzary", Chiarelli "Twarz i maska", Zapolska "Moralność pani Dulskiej", Bracco "Piętro Caruso" (z Żelazowskim w roli tytułowej), Bałucki "Grube ryby", Rostand "Orlątko", Fredro "Wielki człowiek do małych interesów". nesa", Gogol "Rewizor z Petersburga" (Horodniczy - Ryli, Chlestakow - Nowacki Janusz), Maeterlinck "Burmistrz ze Stylmondu" Moliere "Uczone Białogłowy", Ibsen "Dzika kaczka", Wilde "Brat marnotrawny", Rittner "Don Juan" . Sezon 1922/23: - Korzeniowski "Wąsy i peruka", Rittner "Głupi Jakub", S trindberg "Szał", Zapolska "Ich czworo", Kisielewski "Kary ka tury" . Sezon 1923/24: - Fredro "Pan J owialski" , Perzyóski "Lekkomyślna siostra" (Maria - H. Arkawin), Ibsen "Jan Gabriel Borkman" (z Żelazowskim w roli tytułowej), Goldoni "Piękna oberżystka" (Mirandolina - K. Żbikowska), Rosa di San Secondo "Marionetki", Szaniawski "Ptak", Pirandello ,,6 postaci scenicznych w poszukiwaniu autora", Shaw "Nie można przewidzieć", Słowacki "Fantazy" (z Józefem śliwickim w roli tytułowej), Nowaczyński "Cyganeria vvarszawska", Sheldone "Romans" (Małgorzata Cavallini - Irena Solska), Wilde ..Wachlarz Lady Windermere" (z Ireną Solską w roli tytułowej). Na scenie Teatru Wielkiego, którą dramat dysponował dwa dni w tygodniu (do końca sezonu 1922/23 - potem w teatrze tym odbywały się wyłącznie przedstawienia operowe i muzyczne) wystawiono w tym okresie szereg utworów tzw. "wielkiego repertuaru": Słowackego "Horsztyńskego", "Mazepę", "Balladynę", "Lilię Wenedę", Mickiewicza "Dziady", Wyspiańskiego "Wyzwolenie" i "Bolesława śmiałego", Żeromskiego "Sułkowskiego", Rydla "Zaczarowane koło", Rostworowskiego "Zmartwychstanie" , Szekspira "Otello" i "Ryszarda III", Delavigne'a "Ludwika XI" i inne. Poza tymi pozycjami wartościowymi wystawił Teatr Polski szereg utworów o charakterze rozrywkowym, które jednak nie dominowały w repertuarze, lecz były koniecznym i nieuniknionym haraczem płaconym poznańskiemu drobnomieszczaństwu. Zespół artystyczny obfitował w tych latach w szereg wybitnych indywidualności reżyserskich i aktorskich. Czołowymi reżyserami byli: Roman Żelazowski (wystawił m. in.: "Sarmatyzm", "Horsztyńskiego", "Rewizora", "Uczone Białogłowy", "Mazepę", "Ryszarda III"), Władysław Ryszkowski (wystawił m. in.: "Wyzwolenie") i Boi. Szczurkiewicz (wystawił m. in.: "śluby panieńskie", "Piękną oberżystkę" i ,,6 postaci scenicznych w poszukiwaniu aktora"). Poza nimi reżyserowali: H. Barwiński, R. Boelke (m. in. "Bolesława śmiałego'), M. Bogusławski ("Orlątko"), G. Buszyński, T. Chmielewski, N. Młodziejowska (m. in. "Lilię Wenedę", "Zmartwychwstanie"), Z. Noskowski, J. Nowacki, Fr. Ryli, J. Strachocki ("Karykatury", "Romans"), B. Wasilewski (m. in. "Dziady", "Ludwika XI"): Gościnnie reżyserowali: Aleksander Zelwerowicz - kilka małowartośeiowych komedii, w których wystąpił w miesiącach letnich w latach 19211922 i Józef Sliwicki, który w sezonie 1923/24 wystawił "Fantazego", Kiedrzyńskiego "Grę serc", i Nowaczyńskiego "Cyganerię warszawską". W zespole aktorskim, którego trzon nie podlegał większym zmianom, znajdowali się m. in.: Helena Arkawin, Jadwiga Biesiadecka, Maria Czerniakowa, Helena Czechowska, 'Nuna Młodziejowska, Jadwiga Sachnowska, Bronisława Wojciechowska, Katarzyna Żbikowska, Zygmunt Biesiadecki, Robert Boelke, Bolesław Bolesławski, Władysław Bratkiewicz, Marian Bogusławski, Stefan Ryszkowski, Franciszek Ryli, Władysław Stoma, Bolesław Szczurkiewicz, Janusz Strachocki i inni. N a czoło tego zespołu wybił się zdecydowanie Franciszek Ryli, który zabłysnął jako świetny odtwórca ról charakterystycznych (Horodniczy w "Rewizorze", Chryzal w "Uczonych białogłowach", Ekdal w "Dzikiej kaczce"). KRYZYS ARTYSTYCZNY iOgraniczenie dramatu wyłącznie do sceny Teatru Polskiego zachwiało powaznle zespołem i zapoczątkowało kilkuletni kryzys artystyczny. Do nowopowstałego "Teatru N owego" przeszło' szereg aktorów z Buszyńskkn, Czarnecką, Bratkiewiczem i Łuszczewskim na czele. Roman Żelazowski przeniósł się po uroczystym jubileuszu (17. III. 1924) do Warszawy. Kierownikiem Teatru Polskiego pozostał Bolesław Szczurkiewicz. W sezonie 1924/25 wystawiono następujące sztuki wartościowe: Wyspiański "Wesele", Sardou "Madame Sans Gene" , Szekspir ,Hamlet" (z Boelkem w roli tytułowej), Zegadłowicz "Lampka oliwna", Rostand "Romantyczni", Fredro "Damy i huzary", Bałucki "Gęsi i gąski". Główną linię repertuaru wytyczały jednak sztuki rozrywkowe i bulwarowe, które cieszyły się największym powodzeniem: Grzymała- Siedlecki "Spadkobierca". Ditrichstein "Uwodziciel", Kiedrzyński "Najszczęśliwszy z ludzi", i inne. Dużym powodzeniem wśród poznańskiego drobnomieszczaństwa cieszyła się także sztuka czołowego dramaturga "Chadecji" Rostworowskiego "Antychryst". Sezon następny (1925/26) rozpoczęty "Kordianem" Słowackiego z Mieczysławem Szpakiewiczem w roli tytułowej i przyniósł następnie, jako wartościowsze, premiery: "Judasza z Kariothu" Rostworowskiego (ze Szczurkiewiczem w roli tytułowej), "Wąsy i perukę" Korzeniowskiego, "Żeglarza" Szaniawskiego, "W małym domku" Rittnera, i trzy sztuki wystawione z okazji gościnnych występów Władysława Brydzińskiego: Pirandella "Henryk IV", Romain Rollanda "Gra miłości i śmierci" i Dostojewskiego "Idiota". Największym powodzeniem cieszyła się sztuka Vautela, de Lorde i Calne'a "Proboszcz wśród bogaczy", a poza tym "Gdybym chciała" Geraldy Spitzlera, "Polityka i miłość" Raczkowskiego, "Kobieta, wino i dancing" Kiedrzyńskiego, ,Lulu" Vebera itp. W sezonie tym obchodzono w grudniu 1926 r. Jubileusz 50-lecia Teatru Polskiego, a w kwietniu 1926 jubileusz 30-1ecia pracy aktorskiej dyrektora Szczurkiewicza. Pewne osiągnięcia artystyczne zawdzięczał w tych dwóch sezonach Teatr Polski działalności Władysława Ryszkowskiego, który swój największy sukces odniósł w inscenizacji "Hamleta" oraz mło;dego aktora i reżysera Mieczysława Szpakiewicza, którego przedstawienia "Żeglarz" i "W małym domku" uchodziły za wzór dobrej pracy Reżyseria: zespołowa Dekoracje: Zyg.nunt Szpingier (Siedzi) Jerzy Kordowski (Karhan), obok niego stoją: Eugeniusz Kotarski (Zaruba) Aleksander Gajdecki (Fikejs) sezonie 1926 27. W sezonie tym wystawiono m. in.: " Ucztę Herodiady" Kasprowicza, "Śluby panieńskie" Fredry, "Nieboską komedię" Krasickiego, "Tak jest, jak się wam wydaje" Pirandella i następnie cały szereg sztuk dla "występowiczów", którymi ratowano sezon. I tak L. Solski wystąpił w "Dożywociu" Fredry, "Fryderyku Wielkim" Nowaczyńskiego, "Szkole żon" Moliera i "Carze Pawle" Mereżkowskiego, Mieczysław Frenkiel w "Spadkobiercy" Grzymały-Siedleckiego, Józef Węgrzyn w "Farysie" Miłaszewskiego, "Don Juanie" Zorilli, "Sublokatorce" Grzymały-Siedleckiego i "Raju zamkniętym" Coolusa i Hennequin'a. Stefan Jaracz w "Uśmiechu żon" Perzyńskiego, poza tym Antoni Fertner w szeregu fars. Największym powodzeniem cieszyła się "Napoleonetka" de Lerde J. Morsele'a, a następnie "Mecenas Bolbec i jego raąż" Ber'a i VermeuiU'a, "Tajemnica powodzenia" Montgommery'ego, "Nie trzeba się niczemu dziwić" Kiedrzyńskiego, "Potasz i Perlmutter" Glassa (z Fertnerem). Kryzys artystyczny, który w latach 1924-27 przechodził Teatr Polski w Poznaniu, nie jest zjawiskiem odosobnionym, lecz typowym dla życia kulturalnego Polski tego okresu. Jest to okres narastania faszyzmu, ukoronowany przewrotem w 1926 r. - okres dławienia wszelkiej postępowej, ożywionej nurtem społecznym ideologii artystycznej. T e a try zwolna wyrzekajią się większych ambicj i ideologiczno-artystycznych i stają się instytucjami komercyjnymi, w których raz po raz dzięki staraniom takich ludzi jak Schiller, Jaracz, Osterwa, Wysocka, Horzyca i inni, udaje się przełamać "kurs na publiczkę II i realizować pewne zamierzenia częściej artystowskie niż społecznoartystyczne, niemniej jednak na tle ogólnej sytuacji kulturalnej pozytywne i postępowe. DZIAŁALNOŚĆ WYSOCKIEJ I ZEGADŁOWICZA Czasowe przełamanie kryzysu w teatrze poznańskim nastąpiło za sprawą S t a n i s ł a w y W Y s o c k i e j i E m i l a Z e g a d ł o w i - c z a, Stanisława Wysocka, znakomita aktorka i reżyserka objęła w sezonach 1927/28, 1928/29 i 1929'30 stanowisko naczelnego reżysera i przy pomocy kierownika literackiego, Emila Zegadłowicza 1 długoletniego scenografa poznańskiego St. J arockiego potrafiła w tych latach stworzyć w Poznaniu poważny i odpowiedzialny warsztat pracy teatralnej, W repertuarze tego okresu spotykamy następujące ważniejsze pozycJe: "Beatrix Cenci" , Mickiewicz "Dziady", Blizinski "Pan Damazy", Wyspiański "Noc listopadowa", Molier "Szelmowskie sztuczki Skapena" , Ibsen "Rosmersholm", Zegadłowicz "Turandot" , Capek" Sprawa Makropulos" , Rydel "Zaczarowane koło". 1928/29: Korzeniowski "Stary kawaler", Rittner "Wilki w nocy", Słowacki "Mazepa", Fredro "Ciotunia" i "Nikt mnie nie zna". Capek "R. U. R.", Szekspir "Makbet" , Rostand "Cyraino de Bergerac", Rostworowski "Niespodzianka", Fredro "Damy i huzary". 1929/30. Bogusławski "Spazmy modne" , Nowaczyński "Wiosna narodów", Szaniawski "Adwokat i róże", Szekspir "Kupiec wenecki", Jewreinow "Teatr wieczystej wojny", Hasek "Przygody dobrego wojaka Szwejka", Nałkowska "Dom kobiet". Rzecz jasna, że poza wymienionymi wyżej sztukami, grano cały szereg utworów błahych, jak "Jutro pogoda" Hopwooda, "Mysz kościelna" Fodora, "Panna FIute" Berra i Verneull'a, czy też "Maman do wzięcia" GrzymałySiedleckiego, który stał się największym sukcesem... kasowym dwudziestolecia, gdyż szedł przeszło 100 razy. Jednakże doborowy i artystycznie wypracowany repertuar wartościowy w pełni rekompensował te mieliśmy, których w okresie narastającego kryzysu ekonomicznego było coraz więcej. Reżyseria w omawianych latach spoczywała w rękach St. Wysockiej, N. Młodziejowskiej, B. Szczurkiewicza, J. Warneckiego i J. Nowackiego. Stanisława Wysocka reżyserowała m. in.: "Beatrix Cenci" , "Dziady", "Noc listopadową", "Szelmowskie sztuczki Skapena" , "Rosmersholni", "Mazepę", "Makbet" , "Przygody dobrego wojaka Szwejka" i inne. Ważniejszymi pracami reżyserskimi " N. Młodziejowskiej były: "Turandot" i "Kupiec wenecki". Bolesław Szczurkiewicz reżyserował większość polskich komedii klasycznych (Fredro, Bałucki), a J. Warnecki i Nowacki - sztuki współczesne, przeważnie mniej wartościowe. Gościnnie reżyserował "Cyrana de Bergerac" - Karol Borowski, ówczesny reżyser Teatru Polskiego w Warszawie. W zespole obok Wysockiej, która pokazała się w Poznaniu w szeregu swoich znakomitych ról (Lukrecja Cenci, młynarka w "Zaczarowanym kole"), Lady Makbet, matka w "Niespodziance"), znajdowali się: J. Biesiadecka, M. Czerniakowa (Jubileusz 35-1ecia pracy scenicznej w 1929 r.), Z. Grabowska (Roksana w "Cyranie" i rola tytułowa w "Beatrix Cenci"), B. Ludwiżanka, J. Sachnowska, Z. Wierzejska, B. Wojciechowska, K. Żbikowska, Z. Biesiadecki (rola tytułowa w "Szwejku"), S. Bryliński, Wł. Bracki, R. Boelke (rola tytułowa w "Makbecie"), T. Chmielewski (Shylock w "Kupcu weneckim", M. Godlewski (Wysocki w Nocy Listopadowej"), L. Komornicki, J. Kordowski, Z. Noskowski (Jubileusz 30-iecia pracy scenicznej w 1930 r.), Rodziewicz, Fr. Ryli (Jubileusz 30-Iecia pracy scenicznej w 1927 r.), B. Szczurkiewicz i 'inni. W latach 1927/30 gościł w Poznaniu kilkakrotnie Stefan Jaracz z własnym zespołem, wystawiając Perzyńskiego "Szczęście Frania" i Lange'go "Samsona i Dallilę".