FRANCISZEK PAPROCKI WYKAZY IMIENNE CZLONKÓW POWIATOWYCH I LOKALNYCH KOMITETÓW NARODQWYCH W WIELKOPOLSCE W 1848 R. (Materiały do dziejów powstania 1848 r.) Uwagi wstępne Równocześnie nieomal z wypadkami pioznańskimi z dnJia 20 marca 1848 roku rad,osne ich echo obiega Wielkopolskę, budzi ogromny entuzjazm i wielu miejscowych przywódców porywa do samorzutnego działania na rzecz zdobycia niepodległości i WJollności, opartej na zas:adzie. powszechnego braterstwa ludów. Komitet Narodowy nastrój ten i zapał do czynu pragnie natychmiast rozniecić wśród naj szerszych mas ludu polskiego, dążąc zarazem, jako władza naczelna, do narzucenia pewnych ram organizacyjnych, celem skoordynowania wysiłków dla dobra sprawy. Planów organizacjj, być nie mogło. Rodziły się w miarę rozwoju wypadków i potrzeby chwili, i przyznać trzeba, że te pierwsze pociągni1ęcia Komitetu w odnie,siieniu do rozszerzenia ruchu na prowincję, jak najlepsze wróżyły nadzieje na przyszłość. Dla zapobieżenia przedwczesnyrri wys.tąpieniom tworzono już :od 20 marca po miastach i miasteczkach Do uwag wstępnych wykorzystano: a) z akt Na,czelnego Prezydium: ./ 1. Acta enth. die auf die Reorga,nisation der Provinz Posen beziiglichen Berichte aus dem Posener. Hegier. Bezirk... VC'lll 16 Marz bis 17 April (Sygn. A. P. P., N. Prez. IX. C b 1)2. .i. w. dot. Rej, Bydgoskiej (Sygn. IX. C b 6, vol. 1). 3. A. gen. des K6niglichen Inquisitoriats zu Posen, betr. die insurrectionellen Versuche iftJ. Grossherzogthum Po sen im Jahre 1848. (Sygn. N. Prez. IX. C b 9). 4. Act.a, enth. Verzeichnisse der im Jahre comprc'lllittirten Personen (Sygn. N. Prez. IX. C b 20). 5. Lose Papiere betr. die rewolutionare Bewegung der Polen 1848. (Sygn. N. Prez. IX. C b. 17, vol. III, IV i V). b) z prac drukowanych głównie: Kieniewicz Stefan, Społeczeństwo polskie w pG'wstaniu poznańskiem 1848 roku, Warszawa 1935. kowie, pełniąc na zmianę stał:y dyżur, w wypadku zakłócenia porządku, wplywem swoim i powagą winni byli przywrócić spokój i porządek. Członkowie tych komitetów dla rozpo:znania nosHi opaski i kokardę o barwach narodowych polskich. \V dniach 21 i 22 marca Komitet Narodowy odwołuje się do ludności powiatów, zalecając tworzenie miejscowych komitetów narodowych, które by "nad porządnym rozwojem sprawy narodowej" czuwały i donosiły "pewne wiadomości" z podległego sobie terenu, mogące posiadać wpływ na bieg wypadków. Komitety oczywiście nie tylko dbały o utrzymanie spokoju, ale trudniły się Otzpowszechn:ianiem odezw Komitetu Narodowego, przedrukowując je często w miejscowych drukarniach. Niebawem Komitet Narodowy czyni dalszy krok na'przód, mianowicie wyznacza dla wszystkich powiatów wielkopolskich "komisarzy powiatowych", pod przewodnictwem których istniejące dotychczas komitety bezpi.eczeństwa przeksztaqciły Sli,ę niezwłocznie w komitety narodowe - powiatowe, okręgowe i lokalne. Dotychczasowi ich członkowie narodowości obcej, albo ustępują, albo ograniczyć muszą swój udział wyłącznie dlol spraw ogólnego bezpieczei1stwa, wzgl. do obrony interesów własnych. Skład osobowy tych komitetów jako na wskroś demokratyczny miałl duży wpływ na najs-zersze masy ludności. Obok zamożnych właścicieli ziemskich, duchowiei1stwa, nauczycieli i intelli,gencji mi'ej,s:kie.f zasiadają przy stole obrad liczni przedstaW!i,ciele ludności wiejskiej i mi.ejskiej :- gospodarze, bezrolni, obywatele miejscy i rzemieślnicy wszelkich zawodów. Podpisują oni także wszelkie miejscowe rozporządzenia i odezwy i rozprowadzają je wśród ludności. Równolegle z akcją komi,tetów prowadzi l. Komitet, Narodowy propagandę dla zjednania do powstania ludności wiejskiej, obiecując \V odezwach ulgi w ciężarach i obdarowanie ziemią (dopiero) w wolnej Polsce. Dla tym Wi-ększ-ego podkreślenia demokratycznego charakteru ruchu, Komitet Narodowy w odezwie z dnia 24 marca, jakby nawd;ązując do datv wybuchu pow:s-ta:nia. ości'Uszkowskiego, znosi tele są "pomiędzy SIObą bracia i równi,". Powiaty jednak nie zawsze czekały na odezwy i wytyczne Narodowego Komitetu. Na wieść o wypadkach z 20 marca zbierają się tu :i owdzie ni1ewielkie grupy k.osynierów i dochodzi do demonstracji narodowych i pierw,s,zych starć z Niemcami. Z chwHą zmontowania prowizorycznej administracji i samorządu powstańczego, k.ierownictwo ruchu i inicjatywę przejmują komitety narodowe, wykorzystując znakomicie moment powszechnego zapału. Błyskawiczne tempo wypadków i zdecydowana postawa ludności polskiej raz aktywność komitetów zaskoczyły zupełnie władze i ludność niemiecką, stwarzając tym s:amym dogodne warunki do dalszego roz-. woju wypadków. Wśród niebywałego entuz,jazmu ludności przywódcy ogłaszają powstanie niepodległej Polski, komisarze powiatowi w niektórych powiatach przejmują z rąk landratów władzę, w oparciu o zbrojne oddziały kosynierów, a niekiedy nawet w asyście żandarmów niemieckich, przybranych w kokardy polskie. Bez przerwy usuwani są z posad i dalsi urzędnicy niemieccy, a stanowiska ich o:bejmuje personel polski. Szczególną uwagę przywiązują komitety do starannego doboru ludzi na stanowiska wójtów i soUysów, którzy bezpośrednio i stale stykają się z ludnością wiejską. Ci właśnie nowomianowani sołtysa, oddani gorąco sprawie narodowej, czuwają nad spokojnością publiczną, porządkiem i bezpiec.zeńs,twem, układają sumiennie spisy mężczyzn w wieku od 17 do 50 roku, z wyszczególnieniem osób należących do obrony krajowej i specjalnym zaznaczeniem dawnych wojskowych polskich. Prócz tego sołtysi osobiście dopilnowują, ..."ażeby .obywatele wiejscy straż dniem i nocą odbywali" i donoszą wypadki, "gdyby który z wiejskich obywateli. p'os:ł'Uszeństwa odma wiał"... :;W wypadku niemożności usunięcia władz niemieckich, kJO([nitety pracują konspiracyjnie, nie mniej z dodatnim wynikem. Nie tylko przeprowadzają na szeroką skalę, nakazaną w dniu 22 marca rekrutację ludzi, dostawę koni, ale równie gorliwie zabiegają o żywność i umundurowanie dla powstańców. szych dni powstania donoszą bez osłonek, że cal,a 'Wielkopolska zamieniła sę nagLe w jeden zbrojny obóz. Liczne oddziały powstańcze konne i piesze, uzbrojone częściowo w broń palną, a z reguły w kosy, piki, widły a nawet -kije, ciągną -od wsi do wsi, kierując się do wyznaczonych punktów zbornych, odprowadzani tam niekiedy przez członków komitetów. PrzeszklOlleniem rekrutów zajmują silę wprawdzde specjalnie do tego przez \Vydział Wojny wyznaczeni organizatorowie ,g,i'ł.y zbrojnej, ale i w tej dziedzinie oddają cenną przysługę członkowie komitetów, przeważnie nauczyciele. Nie dziw, że w tych okolicznościach na widok oddziałów wojska polskiego i przedstawicieli władz panuje wśród ludności polskiej radość i zarazem pewność co do dalszego rozwoju wypadków. Tłumy zapełniają kościoły, gromadzą się na rynkach i placach. Odbywają sdę uroczyste nabożeństwa, księża-członkowie komitetów narodowych wygłaszają podniosłe kazania i przemówie nia, poświęcają sztandary polskie, przyjmują przysdęgę ad rekrutów. Zewsząd słychać okrzyki "Niech żyje Polska!", "wolność - równość, hurra na Prusaka!", hasła, które najwymowniej ważają treść powstania 1848 r. Główrui'e dzięki! ofiarnej pracy K.omitetów miejscowych niezwykle patriotyczny nastrój panował po powiatach w tych pamiętnych dni,ach marca i n:ie należy się dziwić, że w opini1i odpowiedzialnych kierowników władz niemieckich Wielkopolska uważana była za placówkę już nJieomal straconą. W tajemnicy przemyśliwano chwycić się, jako ostatniej deski ratunku, wywo'łania rewolucji sipołecznej. Zamiary te odłożono na razi'e w przekonaniu, że szlachta polska sama nie dopuści do ruchu, nad którym nie mogłaby zapanować. Przewidywania te okazały się nader trafne. Komitet Narodowy Centralny, za głosem większości . obawiającej się przewrotu' społecznego pchnął .od razu sprawę odrodzenia PoI.s:ki na drogę legalnych układów z rządem pruskiim, dozwalając w międzyczasl'e reakcji pruskiej na zmobilizowanie 'gi'ł" które pozwoIi-ły w końcu opanować tak groźną sytuację. i powrót kosynierów do domów wpłynęły demorali:zująC.o na masy ludowe. Stygł zapał pierws:zych dni, komitety prowincjonalne miały związane ręce i utrudn.Lone zadania. Niemniej i w tym okresie swej działalności komitety posiadają niejedną jes,zcze piękną kartę swej ofiarnej pracy w terenie na rzecz sprawy p.olskJiej, tym więcej godną podkreślenia, że odbywała się ona w warunkach niezwykle trudnych z p.owodu zorganizowanych już kontrakcyj niemieckich. Dopóki jeszcze sprawa tzw. relOO'ganizacji była w toku, komitety podtrzymywały zapał i ducha dla dobra sprawy, kierując akcją wyborów i zbieraniem podpisów "protestujących przeciw wdelenu d.o Niemiec jakiejkolwiek części dawnej Polski z r. 1772". Dokładne zbadanie źródeł pozwoli na wydobycie wielu jeszcze szczegółów odnośnie przebiegu wypadków po powiatach i uwypukli rolę komitetów i ich pojedyńczych członków, którzy nie tylko spełnj] sum.iennie swe zadania w okresie ,'Viosny Ludów".. ale pracą swą wśród najszerszych mas utrwalili hasła niepodległościowe i Społeczne, tak .owocne na przyszłość do pOdjęcia dalszej walki z zaborcą pruskim. Za udział w komitetach liczni członkowie znajdą się w lochach twierdz i więzień pruskich, oboik zwerb.owanych przez siebie kosynierów i nawet po powrocie do domów rozciągnie się nad nimi nadzór policyjny. Szykany te nie zał,amią icb na duchu. "Vielu z byłych członków komitetów zajmie znowu kierownicze stanowiska w organizacjach powiatowych. okręglO,wych i lokalnych Ligi Polskiej, kontynuując roboty "na korzyść narodowości polskiej", w zmienionych już do gruntu warunkach. Wykazy członków niżej przedrukowane obejmują ponad 650 nazwisk sterników sprawy nanodowej w powiatach, w powstaniu 1848 roku, zgrupowanych w 70 komitetach lokalnychl). Sporządz.ili je dla wszysItkich powiatów po opanowaniu sytuacji landraci, na zarządzenie komisarza królewskiego, gen. Pfuel, wydane w dniu 29 maja. Nosił się on z zamiarem opublikowania tych wykazów, w celu zgłaszania przez poszklodowanych siwych pretensji do członków komitetów, jako odpowiedzialnych za ogólne bezpieczeństw.o mienia łożenia sobie spisów była chęć ukarania naj czynniejszych członków komitetów, wzgl. roztoczeni1a nad lllimi dozoru policyjnego, w odwet za udział w powstaniu. - Powyższe wykazy,' zebrane w jeden pokaźny tom (320 str. zapisanych) zachowały się szczęśliwie w Archiwum Państwowym w Poznaniu w dziale akt Naczelnego Prezydium. Z reguły obok imienia i nazwiska członka podany jest jeg'lo! zawód, miejsce zamieszkania a niekiedy i drobne uwagi, odnoszące się raczej do najaktywnJiejszych osób. Jako datę pow.stania komitetów przyjmowali landraci przeważnie dzień 20 marca, aczkolwiek w wielu wypadkach nie jest ona ścisła z ówczesnymi ich raportami. Również, i skład komitetów nie jest dokładny. Fakt ten podnoszą sami l a'll dra ci , 'wskazując w pismach towarży,g;zących na trudności sporządzenia śc!isłych wykazów, z powodu częstych zmian w skl,adach osobowych, w różnych fazach powstania. Prócz tego wiele nazwis!k zostało w pisowni niemieckiej zniekształconych, bez możliwości obecnie przywrócenia ich poprawnej pi'sowni. Kontrola by'la możliwa wyłącznie w odnieslieniu do nazwisk duchowieństwa, na podstawie wykazu księży, p'odanych w Rubri'celach diecezjalnych z tego czasu. Poszczególne komitety wykazane są w obrębie ówczesnych powiatów. Dla tych ostatnJich przyjęto układ alfabetyczny, bez względu na ich przynależność admini'stracyjną do departamentów, natomiast kolejność komitetów oraz nazW1isk zachowano na ogół zgodnie, z oryginałami. Może to mieć w- niejednym wypadku znaczenie przy ocenie zasług poszczególnych komitetów il ich. członków. Mimo wykazanych tu braków zasadniczych przedrukowanie wykazu uzupełni znakomiÓe skąpe źródła do dmejów ruchu prowincjonalnego w 1848 r., zwłaszcza, że część akt komitetów zniszczyli już sami powstańcy, część skonfiskowały władze niemieckie przy ldkwidowaniu komitetów, a pozostał,e okruchy nie wszędzie z pewnością ocalały z katasitrofy ostatn:iej wojny. 1. Acta betr. sammtliche in der Provinz Posen im Jahre 1848 eingerichteten Comitees (Sygn. N. Prez. IX C. b. 24).