PRZEMYSŁ, HANDEL I RZEMIOSŁO LEOPOLD GLUCK JAK PODJĘŁA PRACĘ IZBA PRZEMYSŁOWO-HANDLOWA Przez długich pięć lat gościł gmach przy ul. Mickiewicza 31 intruzów. W pokojach i korytarzach rozbrzmiewała obca mowa. Tutaj wróg stworzył jeden z ośrodków dyspozycyjnych gospodarczego ucisku ludności polskiej i systematycznego rabunku polskiego mienia na rzecz niemieckiego elementu napływowego - tzw. "Gauwirtschaftskamrner" . A tymczasem ci, których wojna wygnała z tych murów, którym okupant odebrał także i dach nad głową, mienie i pracę, dzielili w ciężkiej tułaczce wojennej los licznej rzeszy wysiedleńców. Rozrzuceni po całej Polsce i poza jej granicami - myślą stale wybiegali w przyszłość do tego momentu, kiedy wrócą do Poznania do swych warsztatów pracy gospodarczej oraz placówek pracy organizacyjnej i społecznej. Wreszcie nadszedł dzień oswobodzenia. N awała wojenna raz jeszcze przewaliła się przez nasze ziemie, przynosząc dawno upragnioną wolność. Komunikaty wojenne nie mówiły jeszcze nic o Poznaniu, front dopiero posuwał się w kierunku stolicy Wielkopolski, a już w wyzwolonej Częstochowie, gdzie znaleźli się w tym czasie przedwojenni kierownicy poznańskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, prezes Stefan Kałamajskj i dyrektor dr Stanisław Waschko, rozpoczęła się praca nad zorganizowaniem elementu gospodarczego i fachowego, pragnącego powrócić do Wielkopolski i Poznania. N atychmiast, mianowicie po przyjeździe do Częstochowy przedstawicieli Grupy Operacyjnej Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, stworzona została w drugiej połowie stycznia 1945 r. w porozumieniu z nimi, odrębna grupa pn. "Przemysł i Handel woj. poznańskiego", która po przeprowadzeniu z władzami gospodarczymi konferencji na tematy, interesujące licznych w Częstochowie wielkopolskich działaczy gospodarczych, przekształcona została w Izbę Przemysłowo-Handlowa w Poznaniu czasowo w Częstochowie (ul. Kościuszki 2). Izba rozpoczęła natychmiast rejestrację osób, zamierzających wrócić do czynnego udziału w życiu gospodarczym Wielkopolski. Inicjatywa dlowej w Częstochowie znalazły gościnę i pomoc również i inne grupy: rzemiosło i rolnictwo wielkopolskie oraz przedstawiciele pomorskiego życia gospodarczego. Tłoczno było i ciasno w lokalu Izby. Spotykali się tu ci wszyscy, których myśl i dążenia biegły ku Wielkopolsce i Poznaniowi. Tutaj dzielono się ostatnimi wiadomościami, zaczerpniętymi z gazety, usłyszanymi z głośników, opowiedzianymi przez znajomych, nieznajomych lub oficerów armii radzieckiej. Rozpoczęły się walki o Poznań. Krążyć zaczęły najróżniejsze plotki, wiadomości, informacje - sprzeczne, dezorientujące. Ruszyli do Poznania pierwsi zapaleńcy, zaopatrzeni w zaświadczenia, wystawione przez Izbę. Równocześnie podjęte zostały starania o uruchomienie zbiorowych transportów. Wydawało się, że trudności komunikacyjne są nie do przezwyciężenia. A jednak Izba uzyskała potrzebne przepustki dla grupowych transportów samochodowych, zgłoszonych za jej pośrednictwem, dnia 15 lutego 1945 r. zaś wyruszyła z Częstochowy do Poznania koleją pierwsza grupa zbiorowa, zorganizowana przez Izbę. Po trzydniowej podróży (z przesiadkami w Koluszkach, Łodzi, Kaliszu, Ostrowie i Jarocinie; od Krzesin piechotą) dotarła ona do Poznania 18 lutego, tj. w okresie, kiedy w Poznaniu trwały jeszcze działania wojenne. Niemcy bronili się jeszcze na Cytadeli. Zbiorowe transporty Izby objęły ponad 1000 osób w czasie do 17 marca 1945 r. Z pierwszym zbiorowym transportem kolejowym wyjechał do Poznania wicedyrektor Gluck - z zadaniem zabezpieczenia majątku Izby i zorganizowania jej biura. Począwszy od 18 lutego zaczyna się intensywna praca nad uruchomieniem Izby w Poznaniu. Gmach Izby przy ul. Mickiewicza ocalał, stosunkowo tylko nieznacznie uszkodzony w czasie działań wojennych. Zdołano też uratować znaczną część urządzeń biurowych. Zgłaszają się do pracy dawni urzędnicy biura Izby, którzy częściowo przetrwali okres okupacji na miejscu. Przy ich pomocy uporządkowane zostało biuro, usunięto wszelkie ślady niemczyzny. Uratowano od zniszczenia i rozproszenia cenne kartoteki (zarówno przedwojenne polskie, jak też i z okresu okupacji), odnaleziono dużą część książek polskich, należących do biblioteki Izby. W jednym z biurek odszukano przedwojenną polską pieczęć Izby. Z początkiem marca przybywają do Poznania prezes S. Kałamajski, dyrektor dr St. Waschko i wicedyrektor Piotrowski. inicjatywy w dziedzinie życia gospodarczego. Problemy ekonomiczne dnia codziennego oraz zagadnienia naszej przyszłości gospodarczej w ramach nowej struktury życia społeczno-gospodarczego przynoszą liczne tematy do prac Izby. I można powiedzieć, że nic z tej dziedziny nie jest dla Izby obojętne. W pierwszym etapie wznowionej działalności w Poznaniu powołała Izba do życia komisje dla spraw uruchomienia handlu i rzemiosła, które badały przyczyny powolnego tempa, jakie pierwotnie wykazywało życie gospodarcze Wielkopolski oraz wskazywały środki zaradcze. W oparciu o Izbę reaktywowane zostały organizacje kupiectwa wielkopolskiego oraz naszego przemysłu prywatnego. Z inicjatywy Izby powstał Związek Eksporterów w Poznaniu. Izba prowadzi biuro Gospodarczej Komisji Porozumiewawczej. Przy Izbie utworzył się Komitet Obywatelski dla spraw najmu lokali handlowych i przemysłowych. Jest rzeczą niemożliwą w ramach krótkiego artykułu wyliczyć wszystko, co znalazło się w zasięgu zainteresowań i działalności Izby Przemysłowo-Handlowej w Poznaniu. Można tylko na zakończenie tych uwag stwierdzić, że samorząd przemysłowo-handlowTy umiał w nowej sytuacji, w obliczu głębokich zmian strukturalnych, które zmierzają do stworzenia nowego ładu gospodarczego, zająć należne miejsce, jako czynnik twórczy i życiowy. Mgr JOZEF KLUCZYNSKI. KARTKA Z HISTORII WIELKOPOLSKIEGO ZWIĄZKU ZRZESZEŃ KUPIECKICHo ile w końcu pierwszej połowy 19. wieku można było wprost na palcach policzyć ilość polskich kupców na terenie obecnego woj. poznańskiego, to już w 1880 r. można było w każdym mieście znaleźć kupców-Polaków, a w początkach 20. wieku jako rezultat hasła "swój do swego" nieomal polowa handlu detalicznego była już w rękach polskich. Niestety jednak tymczasem w rękach niemieckich pozostał prawie cały handel hurtowy i słaby zresztą w Wielkopolsce przemysł. Właśnie niebywały nacisk, jaki zaborca wywierał w tym czasie we wszystkich dziedzinach życia, spowodował niezamierzony przez Prusaka skutek, a mianowicie wzmożenie w bardzo silny sposób poczucia solidarności i odrębnego organizowania się Polaków we wszystkich dziedzinach. Tendencje scaleniowe i organizacyjne nie ominęły także narastającego już kupiectwa polskiego na naszej ziemi. W końcu 19. wieku było zorganizowane rzemiosło wielkopolskie w jedną centralę łącznie z drobniejszym przemysłem, w założonym w 1894 r. Związku Towarzystw Przemysłowych. Handel zaś w Poznaniu skoncentrował się w Korporacji Kupców Chrześcijańskich i Towarzystwie Młodzieży Kupieckiej. W 1892 r. założono Tow. Kupców i Młodzieży w Inowrocławiu, w 1893 r. Tow. Kupców w Ostrowie i Tow. Kupców i Młodzieży w Kościanie. Tego roku założono również w Poznaniu Związek Drogerzystów. W r. 1894 zwołał śp. Bolesław Kasprowicz jako ówczesny prezes Tow. Kupców i Młodzieży w Gnieźnie pierwszy Zjazd Kupiectwa Polskiego do Gniezna z terenu Wielkopolski, stawiając na Zjeździe sprawę utworzenia z kilku istniejących wówczas i mających powstać towarzystw - Związku Kupieckiego. Wówczas to na zjeździe tym przyjęto projekt Korporacji Kupców Chrześcijańskich, aby nie zakładać osobnego Związku, lecz zmienić Korporacje Kupców Chrześcijańskich z lokalnej organizacji poznańskiej na stowarzyszenie, obejmujące kupiectwo całego zaboru pruskiego. Ze względów jednak strukturalnych nie zdołano podówczas skupić kupiectwa całego zaboru i po krótkim czyła swoją działalność znowu do terenu ni. Poznania. Myśl założenia , Związku jednak nadal -się uchowała. Sp. Wacław Ozdowski, prezes Tow Kupców i Młodzieży w Inowrocławiu kontynuował prace nad zorganizowaniem Związku. W październiku 1903 r. przedstawił Ozdowski na nadzwyczajnym zebraniu Tow. Kupców i Młodzieży w Inowrocławiu projekt założenia Związku Tow. Kupieckich. Projekt został przyjęty jednomyślnie i polecono Ozdowskiemu prace nad jego realizacją. Został zatem w dniu 21. II. 1904 r. zwołany zjazd delegatów wszystkich organizacyj kupieckich Wielkopolski do Poznania. Wskutek jednak stanowiska Korporacji Kupców Chrześcijańskich, która miała objąć ster prac związkowych, a która uważała, że dla założenia Związku Tow. Kupieckich nie ma dostatecznych podstaw, projekt ten nie doszedł do skutku. Zwołano więc ponownie na dzień 23 października 1904 r. powtórnie Zjazd Delegatów istniejących podówczas towarzystw w Inowrocławiu, któremu przewodniczył śp. Roman Hulewicz z Ostrowa. Wtedy to założono ostatecznie Związek, nazywając go Związkiem Tow. Kupieckich na Rzeszę Niemiecką w Inowrocławiu. Założycielskimi organizacjami były: Tow. Kupców w Ostrowie, Tow. Kupców i Młodzieży w Gnieźnie, Inowrocławiu i Kościanie. Pierwszy Zarząd stanowili: z Inowrocławia Wacław Ozdowski - prezes, Jan Jagodziński - wiceprezes, Wacław Piechocki - sekretarz, A. Kosidowski - zast. sekretarza, T. Weydmann - skarbnik, z Ostrowa Roman Hulewicz - syndyk, Nowicki - radny, z Gniezna Bolesław Kasprowicz - radny, z Bydgoszczy Grochowski - radny. Na łamach "Kroniki" chcę pokrótce przedstawić rozwój Związku Towarzystw Kupieckich w latach 1904-1914 roku. Na działalność Związku należy patrzeć przez pryzmat danego okresu. Poprzedzę zatem szkic prac organizacyjnych Związku w tym okresie krótką charakterystyką warunków, w jakich ówczesne kupiectwo pracowało. Okres ten poprzedzały czasy walki z kościołem i niemczenie szkoły oraz szereg antypolskich zarządzeń administracyjnych. Gdy Polacy zareagowali hasłem "swój do swego" i zaczęli gospodarczo się rozwijać, nastąpiła akcja gospodarczego zwalczania, usuwania reszty Polaków ze stanowisk urzędniczych, asygnacja funduszów kolonizacyjnych, zaczęły się mnożyć ustawy antypolskie, a rozporządzeniami wykonawczymi potęgowano antypolską działalność (przypominam wóz Drzymały). Emigracja dotykała nie tylko mieszkańców wsi, ale za nych z kolonistów. Rok założenia Związku Towarzystw Kupieckich stał pod wrażeniem strajku szkolnego i nałożył, że tak powiem, wytyczne prace, a wyjście później ustawy o wywłaszczeniu spotęgowało także wysiłek w kierunku zagrożonego handlu. Pierwsze prace Związku Towarzystw Kupieckich były zwrócone głównie w kierunku organizacyjnego zmobilizowania wszystkich polskich placówek celem uodpornienia ich przeciw tworzącej się kontrakcji niemieckiej, zastosowanej wobec tężejącego polskiego życia gospodarczego. W okresie tym gros pracy wypełniały rozjazdy członków Zarządu do wszystkich miast tak większych jak mniejszych, ażeby wzbudzić wszędzie zrozumienie dla potrzeb organizacji kupiectwa polskiego. W każdym też roku zakładano nowe towarzystwa kupieckie. W akcji tej napotykano zasadniczo na" zrozumienie i chociaż nieraz następowała reakcja w ten sposób, że założone towarzystwo po kilku latach popadało w bezczynność, to, jednakże linia rozwojowa, oprócz 1907 f., nie wykazała załamań, a raczej stale posuwała się wzwyż. W pierwszym dziesięcioleciu istnienia Związku należy jednakże · podkreślić dwa etapy. Pierwszy to czas, w którym siedziba Związku mieściła się w Inowrocławiu, drugi to okres, w którym po przystąpieniu Korporacji Kupców Chrześcijańskich, przeniesiono siedzibę do Poznania. W okresie pierwszych 3 lat zdołano osobistymi wysiłkami śp. Ozdowskiego i kilku oddanych idei osób spowodować założenie i częściowe przystąpienie do Związku Towarzystw Kupieckich 17 dal, szych towarzystw, a mianowicie w Rawiczu, Wągrowcu, Sremie, Kruszwicy, Strzelnie, Żninie, Koźminie, Mogilnie, Jarocinie, Pleszewie, z poza Wielkopolski w Berlinie, Wrocławiu. W T towarzystwach tych łączyli się przeważnie kupcy samodzielni i pomocnicy handlowi. Wychodzono bowiem z założenia, że przez organizacyjne rozdzielenie samodzielnych i nie samodzielnych kupców rozdziela się słaby jeszcze element kupiecki, a przy szybkim tempie polszczenia handlu wczorajszy pracownik stawał się samodzielnym kupcem. W 1905 r. wentylowano jeszcze kwestię przyłączenia do Związku Towarzystw Kupieckich Towarzystwa Młodzieży Kupieckiej w Poznaniu, organizacji, która istniejąc od 1831 f., skupiała obok pracowników wielką ilość samodzielnych kupców. Jednakże już w końcu 1905 r. Towarzystwo Młodzieży Kupieckiej spowodowało założenie Zjednoczenia Młodzieży Kupieckiej, organizacji, mającej łączyć zrzeszenia wyłącznie pracownicze. Skutkiem tego wystąpiły w 1906 r. ze Zwią wnicy, mianowicie towarzystwa w Berlinie, Wrocławiu i Rawiczu, pozostały zaś wyłącznie organizacje złożone z samych samodzielnych kupców. Było to pierwsze osłabienie Związku Towarzystw Kupieckich. Okazało się jednakże, że oprócz akcji zakładania towarzystw i dorocznych zebrań delegatów, nie można było tak z. powodu zupełnego braku jakichkolwiek środków T , jak i ze względów geograficznych rozbudowywać działalności związkowej. W 1907 r. nastąpiło dalsze osłabienie Związku. Założone już towarzystwa zaczęły zanikać, skutkiem czego rozważano kwestię rozwiązania Związku, pozostawiając sprawę tą na porządek obrad Zjazdu Delegatów, mającego się odbyć w Kościanie. Projekt rozwiązania Związku zelektryzował całe ówczesne zorganizowane w ZAviązku kupiectwo, co spowodowało żywe obrady w Kościanie i postanowienie ponownego zwrócenia się do Korporacji Kupców Chrześcijańskich A V sprawie wstąpienia Związku , Towarzystw Kupieckich. Sp. Ozdowski przeprowadza konferencje w tej sprawie ze śp. szambelanem Cegielskim i dyr. Więckowskim, uzyskując zasadnicze przyrzeczenie przychylnego traktowania sprawy. W dniu 15. I I I. 1908 zwołano piąty z rzędu Zjazd Delegatów do Poznania z uczestnictwem delegatów Korporacji Kupców Chrześcijańskich, którą oficjalnie reprezentował starszy Telesfor Otmianowski. Na zjeździe, któremu przewodniczył śp. szambelan Cegielski, zadeklarowała Korporacja Kupców Chrześcijańskich przystąpienie do Związku Towarzystw Kupieckich. Przystąpienie Korporacji to pierwszy punkt zwrotny w rozwoju Związku. W skład Zarządu weszło grono najpoważniejszych osób ówczesnego życia gospodarczego, mianowicie śp. szambelan Cegielski, śp. Jarogniew Drwęski, dr Pernaczyń - ski, Jarosław Leitgeber, Witold Hedinger z Poznania. Siedzibę Związku Towarzystw Kupieckich przeniesiono z Inowrocławia do Poznania. Od tej chwili datuje się stały rozwój organizacji, przerwany i opóźniony jedynie pierwszą i drugą wojną światową. Dla uniknięcia nieporozumień musimy wyjaśnić, że w pierwszych miesiącach r. 1936 przemianowana została firma Związku Towarzystw Kupieckich na Wielkopolski Związek Chrześcijańskich Zrzeszeń Kupieckich. Na zjeździe zaś Delegatów w clniu 14 października 1945 r., po przyjęciu nowego statutu wzorcowego, zatwierdzonego przez Ministerstwo Aprowizacji i Handlu, obecna nazwa brzmi: "Wielkopolski Związek Zrzeszeń Kupieckich".