KRONIKA MIASTA POZNANIAi przede wszystkim głębokiego życia kulturalnego, że wypełnia on pewną zasadniczą strukturę kulturalną, że opiera się na pewnym ściśle określonym kośćcu kulturalnym. l tu pojęcie typowości może oddać duże usługi (w tym wypadku typowości mieszcZaJIskiej). Im zjawisko typowsze tym ważniejsze. Trzeba więc w każdym wypadku wypatrzeć typowość zjawiska, której brak obniżyć musi i jego znaczenie. W ten sposób można dopiero ustalić hierarchię ważności. 4) p o w i ą z a ć w o g r a n i c z o n ą c a łoś ć w s z y s t - k i e p r z e .i a w y k u I t u r y w i e l k o P o l s k i ej. Omawiając kulturę wielkopolską operowano dotychczas niejednokrotnie nazwiskami czy innymi przykładami bez wykazania organicznego związku, jaki łączy daną osobistość czy fakt z kulturą wielkopolską. Dopiero ujęcie organiczne kultury wielkopolskiej pozwala nam ująć funkcjonalnie poszczególne fakty i osobistości i wykazać ich rolę, jaką spełniają w kulturze, z której wyrosły względnie w którą wrosły. Mieszczański okres kultury wielkopolskie.i należy już niewątpliwie do przeszłości; kultura ta usuwa ię z życia, ginie w życiu - należy więc wyrazić nadzieję, że odżyje w pieśni, że znajdzie swego piewcę, swego Manna czy Galsworthyego, tak jak go znalazły inne kultury mieszczańskie, dostarcza ona bowiem wspaniałego materiału i w pełni na rolę bohatera mieszczańskiego eposu zasługuje. Kultura wielkopolska zaczęła wykazywać, zwłaszcza w ostatnich czasach, jak gdyby poczucie swego posłannictwa; niestety ,ieżeli chodzi o jej okres mieszczański, może ona .iuż raczej tylko mówić o posłannictwie spełnionym. Drogę do nowych czasów wskazał jej Jan Kasprowicz. Nowym więc jej posłannictwem byłaby realizacja wskazań swego wielkiego syna. Byłaby to dla niej droga o d r o d z e n i a. A po tym dopiero wewnętrznym odrodzeniu można by mówić o e k s p a n s j i. Przez Kasprowicza więc wiedzie droga do ekspansji kulturalnej Wielkopoh;ki. Z tej zaś ekspansji dopiero może się narodzić n o waj e d n ość ku 1t u r y p o l s k i ej. Mieczysław Suchocki