ZAUADNIENIE POCZĄTKÓW POZNANIAwotnymi stolicami Polski, lecz że od samego zarania naszych dziejów rolę tę spełniał Kraków. Ta trzecia hipoteza, po znakomitych wywodach Potkańskiego, nie jest już obecnie brana poważnie w rachubę. Jak się przedstawia to zagadnienie w świetle wykopalisk? Otóż pierwotnie stołeczna rola Gniezna nie ulega wątpliwości (co Zl'esztą wynika również jeszcze z Galla). Zadziwiają nas jednak późniejsze zmiany, jakie w Poznaniu i Gnieźnie w dziedzinie budownictwa obronnego następują. Jest rzeczą wysoce ciekawą, że Mieszko I, fortyfikując w początkowych latach swych rządów gród gnieźniellski, każe otoczyć go wałem o wyłącznie drewnianej konstrukcji takiej sanwj, w jakiej wznoszono wał II-go grodu santockiego, w jakiej o kilka wieków wcześniej budowano nieco węższy od gnipźniellskiego wał w Kłecku. Powstaje zatem w Gnieźnie wał o konstrukcji pospolicie wówczas spotykanej, nie wyróżniający się niczym od wałów grodowych wznoszonych w innych ośrodkach. Odmiennie sprawa przedstawia się w Poznaniu. Tutaj znajdujemy wał o konstrukcji, dla której ogl'Omu darf'llmie szukalibyśmy wśród znanych nam obecnie obiektów analogii. Konstrukcyjnie nie jf'st on niewątpliwie rzadkością. Pododne wały spotykamy - jak już wyżej powiedziałem - np. w Santoku i Lossow pod Lubuszem. Obydwa jednak te wały pochodzą dopiero z X] w. ą zatem młodsze od wału poznal1skipgo, a poza tym różnią się od niego znacznie słabsz budową, Ława kamienna w Lossow, której fundament drewniany się nie zachował, jest 1,20 m szeroka, tej samej szerokości jest ława w Santoku. Ława wału obronnego w Poznaniu jest zatem blisko 4 razy szersza od tamtych. Również w żadnym z tych grodów, z wyjątkiem grodu w \Yitzen, nie stwierdzono umocnienia ściany zewnętrznej drewnianej części wału gęsto przy sobie, nieco ukośnie wkopanymi słupami. O ile do tego dodamy, że wał poznallski j9St blisko dwa ł"aZY taki szeroki, jak wał gnieźniel1ski i santocki, to łatwo zauważymy różnice zachodzące między nimi. \Vał poznallski jest w chwili obecnej bezprzecznie najlepszym III'zykładpm budownictwa fortyfikacyjnego z czasów Mioszki i Bolesława Chrobrego. \\' tej łatwf'j do zauważenia różnicy, w jakiej wznoszono niemal że współcześnie wały grodowe