KRONIKA MIASTA POZNANIAprzechodząc do pracy na roli, skąd w r. 1872 powołany został na dyrektora Wyższej Szkoły Rolniczej im. Haliny w Żabikowie, z którego to urzędu po kilku miesiącach jednak ustąpił. Był autorem kilku poważnych dzieł oraz szeregu cennych artykułów z zakresu nauk ekonomicznych i rolniczych. Nie mniej jak ekonomią rolniczą interesował się również naukami przyrodniczymi, o czym świadczy kilka wygłoszonych przez niego referatów na posiedzeniach Wydziału, z których dwa zasługują na wyróżnienie, a mianowicie: "O wpływie lasów na klimat" oraz "O wpływie księżyca na rozwijanie się roślin". \V organizacyjne prace \Vydziału, zwłaszcza w dziedzinę jego zbiorów przyrodniczych, wniósł wiele bezinteresownej pracy i dobrej woli. Działalność Wydziału Przyrodniczego można podzielić na dwa okresy, przy czym granicę pomiędzy nimi stanowi rok 1885. Pierwszy okres, obejmujący lat 28 (1857-1885) charakteryzuje się silnym tętnem jego życia, (z wyjątkiem lat 18(;(i i 18(i7) śmiałymi poczynaniami nakowymi jego członków, znaczną ilością wygłoszonych na posiedzeniach referatów i ogłoszonych drukiem prac o często badawczym charakterze. Drugi natomiast okres, chociaż znacznie dłuższy, obejmuje lata 188(j-1920, t. j. od czasu powstania w Poznaniu Komisji Kolonizacyjnej aż do gruntownej reorganizacji Towarzystwa, jaką przeprowadzono w Niepodległej Polsce (1921), i odznacza się osłabieniem ruchu naukowego. Powodem tego zjawiska była datująca się już od r. 1875 zmiana kursu w polityce pruskiego rządu wobec Polaków, która spowodowała wśród nich tendencję do zrzeszania się i ekonomicznego uniezależniania się od Niemców. Nic więc dziwnego, że ta społeczna i gospodarcza praca odciągnęła od teoretycznych zainteresowań wielu ludzi, którzy w normalnych warunkach napewno z pożytkiem służyliby nauce. W pierwszym pięcioleciu istnienia \Vydziału Zarząd pracował głównie w kierunku nawiązania ściślejszej łączllOści z ziellIiał-łstwem i wciągnięcia ich w sferę czynności Wydziału, oraz w kierunku popularyzowania wiedz- przyrodniczej. Pierwszy problem dał sil;' dość łatwo zrealizować, głÓwnie dzięki zabiegom Włodzimierza Wolniewicza, który z początkiem roku 1859 zredagował do ziemian specjalną odezwę pt. "Wydział