KRONIKA MIASTA POZNANIArybactwa, łowiectwa, weterynarii, maszynoznawstwa rolniczego, oraz wiadomości o najnowszych zdobyczach techniki. Zamieszcza ponadto w nim Szafarkiewicz wyniki własnych badań chemicznych oraz gleboznawczych, dokonanych w prowadzonym przez siebie Laboratorium Chf'll1iczuym, które powstało w Poznaniu staraniem Centralnego Towarzystwa Gospodarczego \\, Ks. Poznańskiego z pomocą Towarzystwa Przyjaciół Nauk i filialnych towarzystw rolniczych. Pomimo dużego powodzenia jakim cieszył się Ziemianin, odsprzedał go jednak J. Szafarkiewicz w r. 18m Centralnemu Towarzystwu G03lJouarCzemu \V. I(s. Pozn., które wydawało go przez 2 lata (1867-18H8) jako swój urzędowy organ pod kierunkiem powtórnie do redakcji powołanego Włodzimierza Wolniewicza i Maksymiliana Jackowskiego. Po ich ustąpieniu objął redakcję w r. 18{j9 Kazimierz Koszutski, prowadząc ją najpierw samodzielnie, a po kilku miesiącach przyjął współudział dyrektor \Vyższej Szkoły Rolniczej im. Haliny w Żabikowie (dr Au, a przpz kilka tylko miesięcy prof. Lubomęski) wraz z gronem nauczycielskim 1871-1873). Odznaczając się dużą energią i inicjatywą kontynuował K. Koszutski tak pięknie przcz Szafarkiewicza rozpoczQte dzieło i dążył do utrzymania Ziemianina nadal na możliwie najwyższym poziomie naukowym. Szczególnie poważną formę gospodarczoprzyrodniczego czasopisma przybrał Ziemianin w okresie istnienia Wyższej Szkoły Holniczej im. Haliny w Żabikowie (1870-1876), której profesorowie cZQstymi i bardzo wartościowymi artykułami z zakresu rolnictwa, hodowli, weterynarii, zoologii gospodarczej i entomologii stosowanej zapełniali jego łamy. Nic więc dziwnego, że po zamknięciu żabikowskiej szkoły i po wycofaniu się z współpracy w Ziemianinie jej profesorów obniżył się nieco naukowy poziom tego czasopisma, przestały przede wszystkim ukazywać się artykuły czysto przyrodniczej treści, ustępując miejsca artykułom rolniczym, pomimo usiłowalI Koszutskiego, by Ziemianina utrzymać na dawnym poziomie. Dzięki ofiarnej i bezinteresownej współpracy profesorów żabikowskiej szkoły w redakcji Ziemianina spełniło to czasopismo, obok swPgo popularyzacyjncgo zadania, również bardzo ważną