KRONIKA MIAST A POZNANIA Najłaskawszy i najszanowniejszy Panie! Codziennie zachodzę, chcąc się widzieć z Kochanym Panem, ale nie chcą mnie pałkarze(?) przepuścić z powodu trwających komisjów. Racz mnie Łaskawy Panie urzędownie wezwać, a ja stawić się nie omieszkam. Ani z Torunia, ani z Kolbergu nie mam listów. Skoro je otrzymam, pojechać dalej nie omieszkam(!). Zasyłam 90 guldenów. Lelewel niezawodnie zginął. Dziś otrzymałem tę smutną a pewną wiadomość. Sz. mówił, że oddał przegląd rachllnków(!!). Chciałbym takowo oglądać. Ciężko i ciemno na naszym horyzoncie. I modły papieża nie pomagają. Ściskam prawicę Kochanego Pana. Najżyczliwszy z ziomków +. Mowa tu o Toruniu, gdzie działali Chrzanowski i Jeziorailski. A. \V. był niezawodnie jednym z agentów Rządu, jak wynika choćby z cytowanego listu, gdzie wyraźnie mowa o sprawach powstania. Listów z tego okresu życia poety zachowało się znacznie więcej. Autor sam doceniał ich znaczenie. Zebrał je bowiem w jeden tom i oprawił, dając nagłówek: "Rok 18G3". Jakże wymowny jest ten nagłówek, jakże wymowna zawartość tego tomu. W listach tych maluje się jaskrawymi barwami wielka tragedia, jaką przeżywał w tych latach nasz naród. Widać z nich, jak polityka eksterminacyjna, którą prowadziły wobec Polaków solidarnie rządy zaborcze, wstrząsnęła podstawą bytu jednostki i szerokich mas narodu. Hodzina czyniła szereg starań w celu uwolnienia więźnia. Poniewaz był on poddanym szwedzkim, brat jego przyrodni Edmund czynił starania u szwedzkiego ministra spraw zagranicznych Manderstroma w celu spowodowania interwencji dyplomatycznej na korzyść więźnia. Odpowiedź :Manderstroma z dnia 4 września przytaczamy w całości, gdyż jest bardzo znamienna dla oficjalnej opinii szwedzkiej, która nie mogła być zbyt przychylna, jak spodziewaliśmy się dla członka z wybitnej rodziny szwedzkiej, który ze stanowiska obywateli tego kraju wynarodowił się. Oto odpowiedź Manderstroma na zabiegi Edmunda Engestroma: