ZAPISKIstauracyjną graniczących, skromnymi rozmiarami wspÓłczesnym wymugom nie odpowiadających lokali. \Varto o tym pomyśleć, chociażby pamiętając o pomnikowym dziele Dominika Jeżewskiego, jakie z ł o żył S z t u c e P o l s l{ i ej w czasach niewoli i ucisku Narodu, w cza<;ach tQpienia w b. zahorze pruskim kultury i sztuki polskiej na jej wszystkich odcinkach. \Y latach L!H7-1920 mieliśmy w Poznaniu gruPQ malarz "Bunt", kt(n"ej oblicze ideologiczne i artystyczne związane było ściśle z pismem ekspresjonistycznym "Zdrój", wydawanym i redagowanym przez Jerzego Hulewicza. vVspółpracownicy ,.Zdroju" (a byli nimi wszyscy plastycy "Buntu") pełni byli kultu sztuki wielkiej, drukowali głosy w stylu "Chimery" o alTstokratyźmie sztuki i konfliktach jej z tłumem, rozruszyli prowincję, zgorszyli ubogich na duchu; samowiedzy było tak mało, że Hulewicz wykładał w pierwszych zeszytach "Zdroju" o impresjoniźmie jako o kluczu do sztuki nowoczesnej. 1) Zrozumiałe więc, że i członkowie "Buntu" nie znaleźli właściwego zrozumienia, a tylko nielicznych wielbicieli. Zrąb grupy tworzyli: Jerzy IIulewicz, Stefan Szmaj, Skot arek, vVroniecki, rzeźbiarz Zamoyski, Stanisław i Małgurzata Kubiccy_ \Vystawiali w Poznaniu i Berlinie. \V latach po uzyskaniu Niepodległości Pallstwowej następujące organizacje sztuk plastycznych na terenie Poznania zasługują na naszą, uwagQ: Piprwsza to grupa ,Świt", której spoidłem wewnQtrznym, łączącym jej członkÓw, było wspÓlne zainteresowanie się zagadnieniami formy i jej architektoniki, pojmowanej i przeprowadzauej przez każdego z artystów swoiście. \VkrÓtce po zawiązaniu grupy wystąpił "Świt" z pierwszą wystawą w maju 1921 1". Proczyste utwarcie wystawy zostało poprzedzone wypowiedzeniem "wyznania wiary" zgrupowanych. Padły podówczas słowa: "natura winna by" naturalną, sztuka wymyślną". Otwarcie pierwszej wystawy "Świtu" stało siQ poważnym zdarzC3niem 21) Wilhelm Feldman "Współczesna Literatura Polska" -1864-1917, tom III str. 180. 21.'5