KRONIKA MIASTA POZNANIA Je.,;t rzeczą jasną, że }Jewnym sferom społeczpilstwa dzia!alność patriotyczna Gorczyczewskiego nie odpowiadala; poparFzają jeszcze sprawę osobiste zawiści, niesnaski. Profesor [(aulfus zazdroszczący Gorczyczew;;demu, "obcemu przybyszowi", godności, o którą on sam b3zskutecznie zabiegał, poprzysię,gł zemstę szczęśliwpmu rywalowi. Oczprnia go więc razem z Instytutem \\' redagowanej przez siebie gazecie, namawia oddanp sobie osoby do wysyłania skarg na rektora do władz szkolnych. Zatargi między rektorem a RaIfuscm i prefcktpm, urażonym oświa(!czenielll niektórych profcsorów, jakoby zarzuty, czynione Gorczyczewskiemu przez Dozór, były czystą potwarzą, trwają z małymi przerwami przez cały czag urzędowania w szkołach poznaJ1skich. Dyrektor Edukacji I\arodowej wzywa wreszcie generalnego wizytatora \Volickiego reskryptcm z dnia 20. J. 1812 do zbadania całej sprawy na miejscu. 3ł ) \Volicki przyjrzawszy się wszystkiemu z właściwą sobie skrupu1atnością przyznaje, że krytyka panujących w gimnazjum stosunków jest w dużej mi prze uzasadniona - "rozwolnienie stało się wielkie". Niemałą winę ponosi sam rektor, który nie chciał czy też nic mógł. ze wzgldu na wiek poważny, utrzymal w karbach dyscypliny uczniów i profesorów, przez szpary poglądająr na cudze wady i na niedopełniania obowiązków. 35) Dotkliwe i bolesne, w dużej micrze niesprawipdliwe zal"zuty Dozoru, ciągłe utarczki z wrogami polskości, "lekkie ważenip Zf' strony profesorów, gdy widzieli rektora tak wyraźnie od Dozoru skompromitowanego, wreszcie długa, wnikliwa wizytacja Wolickiego 3G) - wszystko to zaprawiło goryczą starość "tego w narodzip zasłużonego męża", zrodziło niesmak w położeniu dotychczasowYIn, skłaniając go zarazem do wystosowania prośby o dymisję. :17) Gorczyczewski pracowałbj z pewnością dłużej jeszcze, gdyż całą duszą był przywiązany do swego zawodu nauczyciplskiego, gdyby nie wyjątkowo trudne warunki pracy, gdyby "spotykał się z po 34) AKG. (Materiały odnoszące się do Wolickiego). 35) AOPW. Raporty Wizytatorów Generalnych. 36) j. w. 3.) Prefektura Poznańska 2411. list z 22. V. 1812 roku. wolnością, ktÓrej zwierzchność ma prawo spodziewać się po podległych sobie, a nie z przykrosciami najokropniejszymi, intrygą, potwarzą". a) Dozór początkowo pranie zatrzymać Gorczyczewskiego,39) później jednak "ze względu na jcgo wiek podeszły i 40-toletnie dla oświaty zasługi" odstępuje od pierwotnej myśli. Oczekiwana dymisja nadchodzi Hi lipca 1812 r.: "Dyrekcja Edukacyjna przez wzgląd na zasługi w stanie nauczycielskim J. \V. Księdza Gorczyczewskiego, choć z żalem widzi szkoły poznailskie pozbawione jego naczelnictwa, nip może jednak nie przychylić się do tak słusznego żądania i uwalnia go pod dniem dzisiejszym od sprawowania dotychczasowych obowiązków rektorskich".4U) \V celu nagrodzenia zasług rektora dla pdukacji puhlicznej przyznano mu "całą z funduszu Opactwa Sulejowskiego kompetencję w kwocie WH złotych oraz z Kasy Edukacyjnej z tytułu zawakowanych lub zawakować mających emerytur Etatu Kasy Szkolnej Dppart. Pozn. rocznie pensji emerytalnej zł. polskich 3.UOO,-.41) \V czasie pobytu w szkołach poznańskich Gorczyczewski nie wielI' znajdował wolnego czasu, który mógłby poświęcić "sobie a Muzom". Niepomyślne wal'unki nie pozwalały na pracę literacką. Z tego okresu posiadamy jedynie brulion pięknej mowy programowej wygłoszonej dIJ obywateli, profesorów i uczniów poznailskich w r. 1809 oraz z r. 1812 - list lo-ty Boala "w tłumaczeniu zastosowany do Feliksa Hrabi ŁUbieńskiego" (do ustalenia chronologii innych listów brak wszelkich wskazówek). N a e m e r y t u r z e. Od chwili przejścia na emeryturę l)żywał Gorczyczewski spoczynku na łonie ukochanej familii dzieląc swój pobyt między ulubionym Bąblinem a Katedrą. 4) 17 marca uno r. odbywa 3,) AOPW. Raporty Wizytatorów Generalnych. 3[1) "Wynurzyć Dozór musi żal, jaki w nim to oświadczenie wzbudziło, przewidując dla oświecenia narodowego uszczerbek z utraty męża, którego swiaUo do wzrostu tutejszych szkół tak znacznie przyłożyło się" APP. Prefektura Poznańska 2411. 40) Prefektura Poznańska. APP. 2411. -11) AKG. -I:!) GWXP. r. 11523. nr 83. 1'21