KRONIKA MIASTA POZNANIA Nie dość na tern. Z namowy Zygmunta węg. zastawia niebawem resztę lenna. Dnia 28 lipca 1392 r. stanął układ pożyczki. ktorym Władysław za 50.000 zł. węg. oddał w dzierżawę Krzyżakom ziemię dobrzyńską. Udał się następnie do Węgier, gdzie począł pracować nad przymierzem Zygmunta z Krzyżakami Celem teo sojuszu miał być podział ziem polskich między Węgry, Zakon Krzyżacki i Brandenburgię. Z tego właśnie czasu mamy autentyczny dokument, ogłoszony przed stu prawie laty przez niemieckiego historyka Jana Voigta w IV tomie kodeksu dyplomatycznego Prus. Jest to mf!moriał krzyżacki, pisany w języku staroniemieckim przez samego wielkiego mistrza Konrada Wallenroda, dziś znajdujący się w archiwum w Królewcu. Po powrocie ks. Władysława z Węgier niecny sługa zamysłów wrogów naszych przedkłada w. mistrzowi krzY7.ackiemu Konradowi Wallenrodowi plan, w którym Zygm. węg., książę Pro kop, margrabia Moraw, książę Jan gorlicki i książę austriacki Wilhelm postanawiają zaatakować Polskę. Prosi przeto Zakon, aby i oni dopomogli ze swej strony w tej akcji A ponadto zamierzają z d e t r o n i z o wać k ról a p O I s k i e II o i p o d z i elić pomiędzy siebie kraje p o I s k i e. Gros ziem w myśl rzuconego projektu miał otrzymać Zygmunt węg., zdobycz jej;!o wynosić miała mniejwięcej /3 królewstwa polskiego. W skład tych ziem wejść miały od północy idąc . nastepujące województwa: sieradzkie i łęczyckie, dalej wszystkie wojew. Małopolski właściwej: krakowskie, si'ndomit:rskie i lubelskie, no i w końcu ziemie niedawno W ęgrom odebrane tj. Ru 5 Czerwona. Mniejszą już częścią zadowolić się miał Zakon Krzyżacki, któremu przyznawano Mazowsze i Kujawy. Reszta kraju, tj. województwa Wielkopolski właściwej, przypaść miała Brandenburgii. Nowe granice trzech zaborców zetknąć się miały nad Prosną, w okolicy Kalisza Polska rozdarta na trzy - części pod zaborem władców niemIeckich miała przestać istnieć jako samodzielne państwo już w r. 1392. Plan rozwiał się bardzo szybko. Bieg wypadków doprowadził w rezultacie do zupełnego rozchwiani" się planu wspólnej akcji przeciwko Polsce. Przejdźmy obecnie do krytycznej oceny powyższej pracy. Autorka opiera się głównie na źródłach polskich oraz autorach polskich (jak wynika to z obfitych cyt"tów). Myśl poruszania tego projektu - całkiem jasna. Praca ma na celu, i taki też nosi duch, usprawiedliwienia rozbioru Polski z lat 1712 179j. Sprytnie też tłumaczy, że dziwny zbieg okoliczności wytyczył prawit: że te s"me granice i przeznaczył Niemcom i Austrii pod koniec XVIII wieku te same ziemie, które w projekcie z 1392 r. są przekazane, bo Rosja, jako późniejszy zaborca, zagarnęła wyłącznie ziemie W. Księstwa Litt:wskiego. M. J. M. F lor i a n Jer n a s - "K s i ę ż y c n a d P o z n a n i e mU (bez paginacji) Poznań 1937, księgarnia J. DippIa. Notujemy tę pozycję poetycką, gdyż w zbiorku Jernasa przeważają ballady poznańskie. Młody poeta nie zdołał jednak opanować jeszcze formy, tak więc dał wiele, jeśli chodzi o z"sięg treściowy jego utworów, zbyt mało zaś może, gdybyśmy oceniali jego zbiór wierszy z punktu widzenia wartości estetycznej. Na uwagę w zbiorku Jernasa zasługuje ballada o fontannie Hygiei. CZASOPISMA. nR O C z n i k i h i s t o r y c z n e U organ Tow. Miłośników Historii w Poznaniu, rocznik XIII, zeszyt 1 zawiera m. i. Jana Baumgarta