ZAPISKIkatedralny, około godziny lO-tej wy mszy la procc3ja, w której uczestniczyli: "S z l a c h e t n e P r z e ś w i e t n e M i a s t o P o z n a 11, m a i ą c e p r a w d z i w Y m r o z g o r z a ł e s e r c e a f e kt e m k u c u d o t w o r n e m u p a t r o n o w i Ś w i ę t e m u J an o w i N e p o m u c e n o w i", bractwa wszystkie i cechy, kongregacje "szlachetney młodzi z szkół poznailskich Societatis Jesu, arcypal1sko przybrane, w ręku niosące świece", dalej wszystkie Zakony, Hada miejska z prezydentami na czele, duchowiellstwo świeckie z ks. infułatem J, Kierskim W), Sumę celebrował ks. infułat, a kazanie "przy rzaJko tak widzianym kongresie wielu Senatorów y wielkości ludzi", wygłosił ks, Świnarsk i , kanonik katedry poznaJlskiej, "Na nieszporze kazał ,.. X, Jan Kral pisarz konsystorski pozn, \y złotoustnynl stylem. abożellstwo to poobiedne trwało do zmierzchu samego, a potym w Bynku przed Statuą wystawionego Świętego tego praktykowanc zaczęło się nabożeństwo, to iest po oJprawioney Litanii o śwętYlll Janie Nepomucenie było kazanie, a potym pieśll muzycznymi instrumentami y głosami odprawuiąca się, trwała do godziny w noc jedenastey", Zaznajomiliśmy się w powyższym przyczynku z jednym wycinkiem z dziejów katolickiego Poznania, zapoznaliśmy się z kultem św. męczennika, który w starym Poznaniu miał tak IicznyclJ i gorących czcicieli. W 200 rocznicę otrzymania relikwii św, Jana Nepomucena, która przypada w roku bieżącym, godzi się przypomnieć sobie zapomniancgo nieco "cudotwornego Patrona, ku któremu prześwietne miasto Poznań miało prawdziwym afektem rozgorzałc serce , Marian J. Mika Joannis Nepomuceni nominibus, pl'oductam R e I i q u i a e e j u s d e m S, N e p o m u c e n i cum instrumento authentico donationis de data Pragae die 28 Maji Anno immediate praetf'rito 1736 emanato, petierunt authoritate ordinal'ia admitti eandemque vererationi Chl'i"ti Fidelium exponendi ac publice pl'ocessionalitel' introducendi facultatem dal'i postularunt. Et III. 1\(' Rd. D. Suffl'aganeus... visam prae allegatam S, Reliqiam instrumento allthentico legalisatam allthoritate ordinaria admiUęndum esse duxit, prout admisit, ealldemque ex l'lłtionibus judicialitel' iIIatis pl'Ocessionaliter ad Ecclesiam Collegiatam et Parochialem D. M, Magdalenae Posllaniensis jntl'oducendi ac venerationi C'hristi Fidelium exponelldi facullate dedit et concessit". (dnia fi, V. 1737), lU) Liber Confrat. S, ,I. Nepom. E. 10, sb'. H-Hv, 231t N a d a n i E' K a z i m i p I' Z a J a g i e l l o II C Z Y k a z 1', Hli1 d I a koś c i o I a B o ż e g o C i a ł a \\' P o z n a n i u, W s t p, Kościół Bożego Ciała \\:, Poznaniu, fundowany przez króla \Vładysawa Jagiełł ella zakonu Karmelitów, od samego początku bogate posiadal uposażenie, Już w dokumencie fundacyjnym z roku HOI; nadał król "Kościołowi, klasztorowi, jPgo przełożonemu ikon wentowi jego siedemnaście łanów ziemi wzdłuż i cztE'rnaście wszerz", a ponadto jeszczp i młyn wodny przy rzpce 'Varcie naprzeciwko wsi Hataje, i winnice w I'\owej '\'si, i prawo łowienia na 'Varcip ryb, W kilka lat później, w roku 1428 powiększył Jagiełlo to pierwotne uposażenie, darując klasztorowi położony opodal sraroł{'ki folwark Ohrzyce J), Pomimo tych hojnych nadaiJ nip zdołali I\:arlllelici przez dlugie lata wykOllCZYĆ budowy swojej świątyni. Fundusze, którymi l'Ozporządzali, były niewystarczającE' i trzeba hyło znowu kołatać o pOlllOC do króla, Drugi z kolei nastpra Jagip ły. syn jego I{azimierz Jao,-iellol1czyk, podobnie jak ojciec hojny fundator i IH'otcktor kościoła, lIczynił w roku Hli:1 nowe nadanie, darując zakonowi nowy obszar ziemi, przylegający do ich da \'\'nych posiadlości a położony przy wsi Hata.ip, Głównym celem tego lHtdania było Ulllo7.li\\'ienip wzniesienia cegielni, która miała dostarczać klasztorowi matpriału bullo wlanego i przyśpieszyć pracę nad wykOllczeniem kościoła. Nowy ten obszar ziemi składał si{' z dwóch gruntów, z których pienvszy wynosił 100 łokci wzdłuż a 4,0 wszerz, drugi zaś 30 łokci, Podobnie jak poprzednie nadania Władysława Jagiełły został też przywilej z roku Hli5 nadany uroczyście w obecności licznych, wysokich dygnitarzy kościelnych oraz świeckich, zyskując tym samym poważne znaczenie. Zapobiegliwi o dobytek klasztorny Karmelici starali się umocnić nabyte raz prawa, \V 134 lata po uzyskaniu przywileju udali się oni przez biskupa Piotra Tylickiego, naówczas pod kan ') Ks, L. Rankowski - Opil'< kościoła Bożego ('iHła \\" Poznaniu. PoznHń 1930, str, 13.