PRZYCZYNKI DO DZIEJÓW BERNARD, POZNAŃSKICH. 115 hożny. Ten przepowiedzial, jeszcze zdrów będąc, w samych początkach moru, kiedy zaledwin jeden hrat umarł, że bęuzie ich 12, on także, wszystko klerycy i laicy, dopi'ero ostatni kapłan, i na tem powietrze się skończy. Tak się stało. ZachorJwał i przez trzy dni konał baruzo ciężko. Pouczas agonji widział djaLłów w rozmaitych postaciach i wiple uuręczeil od nich doznawał. Widywał ich jako kruki napełniających izbę, wołal na braci, żeby jp wyganiali, ale otaczający nic nie widzieli. Mówili mu: Juże: