ROZWÓJ POZNANIA W 08TATNIEM STULECIU '97najmniej sza ilość ludności przy miastach większych była ilość ta najwyższą lub zbliżoną do najwyższej. Weźmy ponadto -dla porównania. także daty o Polsce z r. 1921. W całej Polsce przypadało na jedno miasto 42.GOO mieszkańców kraju, w poszczególnych wojewóuztwach 28.500 (pumurze) do 8UmO (Kieleckie), a w Wielkopolsce 16.700. Jedno miasto powyżej 5.000 mieszkańców przypadało w Polsce na 104.000, w poszczególnych województwach na 60.300 (Warszawskie) do 216.700 (Nowogrodzkie), a Wielkopolska kroczyła tuż za Województwem Warszawskiem i Pomorzem cyfrą 79.000. Na jedno miasto powyżej 10.000 mieszkańców przypadało w Polsce 241.600 mieszkańców, w poszczególnych województwach na 134.200 (Pomorze) do 4:33.:00 mieszkallCów (Nowogrodzkie), WielkopolsKa zajmowała pozycję centralną: po Pomorzu, Łódzkiem, Warszawskiem, Białostockiem, Stanisławowskiem, \Vołyniu, Krakowskiem, Kieleckiem i Lwowskirem, wykazując 282.000. Wreszcie na jedno miasto powyżej 20.000 mieszkaiiców przypadało w Polsce 556.600 mieszka11ców, w poszczególnych województwach od (i2.000 (Kieleckie) do 1.430.000 mieszkańców (Tarnopolskie); i znuwu Wielkopulska stała w pośrodku (4!)H.500), następując po województwach Kieleckiem, Łódzkiem, Białost.ockiem, Poleskiem, Stanisławowskie m, Pomorskiem i Wołyńskiem. (Nie uwzględniono w zestawieniach powyższych województw Śląskiego i Wieleńskiego). I tutaj podobny objaw jak w r. HHO w Prusiech, choć słabiej zarysowany: miast wiele, a miast większych średnio. Warto jreszcze zbadać rozmieszczenie miast według terenu. W r. 1910 przypad3.ło jCLluo miasto w Prusiech na 273 kilometry · kwadratowe, w W. Ks. Poznali8kiem na 225 km 2 , jedno miasto ponad 10.000 ludności w Prusiech na 1.237 km 2 , w \IV. Ks. PoznallRkiem na 3.221 km 2 , a jedno miasto ponad 20.000 ludności w Prusiech na 2.325 'km 2 , w \IV. Ks. Poznańskiem zaś na 5.998 km 2 . A więc i tutaj ten sam stosunek, co przy porównaniu liczby miast z zaludnieniem kraju. '\V Polsce w r. 1921 liczono jedno miasto na 621 km 2 , w Wielkopolsce na 225 ,km2, jedno miasto powyżej 5.000 mieszkaIiców w Polsce na 1.515 km 2 , w WielkopolHce na 1.004 km 2 , jedno miasto powyżej 10.000 mieszkalICów w Polsce na 3.520 km 2 , w Wielkopolsce na 3.800 kIll 2 , a wreszcie jedno miasto powyżej 20.000 mieszkailCów w Polsce na 8.034 km 2 , a w Wielkopolsce na 6.651 km 2 . Tutaj wprawdzie załamuje prostą linję fakt, że miasta najznac?< KRONIKA MIASTA POZNANIA niejsze są gęstsze w Wielkopolsce niż w całej Polsce, ale decydującą IJrzyteill rolę odgrywają słabo zaludnione Kresy Wschodnie, pozatem tylko województwa Lubelskie i Warszawskie mają stusunkowo mniej miast ponad 20.000 mieszkańców niż WiBlkopolska. Zilustrowaliśmy obszerniej zgęszczenie miast celem wykazania, że rozwój Wie1kopolski szedł w kierunku d e c e n t r a I iz a c j i r o z r o s t u m i a s t. Warunki ogólne ukształtowały się tak, że n a d w y ż k a I u d n o ś c i d z i e l i s i ę n a s z e r s z y z e s pół m i a s t. Decentralizacja ta, charakterystyczna dla Wielkopolski, tworzy np. wyraźne przeciwieńRtwo do zjawisk takich, jak rozrost olbrzymi Paryża przy sta:rnacji miast prowincjonalnych. Nieco podobny, jak Francja. kierunek. zdradza Kongre-" sówka" Rozwój ż.ywi?hl mieszczallskiegu zawdzięcza Wielkopolska w dużej mierze dobrze prosperującym miastom mniejszym. NieiUniknioną j:ednak jest rzeczą. stwierdzoną przy rozpatrywaniu siły. rozwojowej miast Wielkopulskich w okresie .1871-1910, że w p r z y s z łoś c i c e n t r a I i z a c j a b d z i e c o r a z b a rd z i e j w y r a z i s t a i ż e g łów ny p r z y r o s t p r z y p a dn i e t y I k o m a ł e j i I o ś c i m i a s t żywotnych. To też liczyć można na r e l a t y w n i e w i ę k s z y li d z i a ł P O' z n a n i a w ogólnym przyroście ludn0ści miejskiej, z wielkiem prawdopodobiellstwem. Z obliczeń przytoczonych można też wysnuć pewne prawidło o stosunku ludności mial:5t naczelnych dO' ludllosci pewnego terytorjum, gospudarczo z miastem związanego. W Polsce z pośród ażd.ej ilości ludności mieszka w jednl'm miejscu conajmniej 4%; · jedyny wyjątek stanowi Warszawa, która nic ubejmuje ppłnych .49'0 ludll()lści całej Polski, ale z całą pewnością w bliskim czasie ten stosunek osięgnie. r\a miasto Poznaj} przypadałby według prawidła tego zasiąg terytorjalny, obejmujący 5.000.000 ludności. \Y rzeezy !Samej Poznali zasiągu tego nie posiada, chcąc wyprzedzić rozrost zaludnienia swej strefy interesów, powinien gospodarcze swe wpływy bardzo silnie rozszerzyć, głównie na zachodnie powiaty Kongl esowki. Dla Wielkopolski wszakże i w ugóle obu województw zachodnich prawidło powyższe zmienia się. W ojewództwo poznańskie jest zaludnione gęściej niż cała Polska, stąd udział miast w ogólnej liczbie ludności większy. W W i e l k o P o l s c.e ID i e S z k a c u' n a j m n i e j 570 każ d e j i I o ś c i l u d n o ś c i w j e d n e j m i e j s c o w o Ś c i. Dla silniej zaludnionego państwa pruskiego kwota ta opiewała już na 870. Jeż e l i g ę s t ość