KRONIKA MIAST A POZNANIA w którym {Jdbywał czynną służbę wojskową, wystawił muświetną opinję. Dnia 11 października 1839 r. założył już 80 ta,larów. którą ministerstwo zniżyło rlo 50. Ale hyła też kara ta wyjątkowo wysoka. Wszf'llde inne odwołania, jakoteż prośhy Stefallskiego o rozłożenie ty eh hą,dź l'O bą,(lź wysokieh kar na raty. p070stawały bez skutku. Przeciwnie, za{!I'OŻOno Ilawpt, w l'azif' nipui<:zczpnia kar w tf'rminie, natychmiastową egzekucją,. \V 42 r. począł Stefailski wyrlawać ..Postęp" 8), czasopi:-:mo "poświQconf' rolnictwu, przemysł,owi, kupiectwu i r1ohroczYllnośei puhliczllej. Celem tego pisma hyło: 1) Illformować społpczeńo.;two o stanie llaSZf:'go gospodarstwa narodowego. w pierwszym zaś rzędzie o jego trzech najważniejszych gałęzIach t. j. () I'olnictwie. kupieetwie i przemyśle, (Jraz o postępach, które poczyniono \V tych dziedzinach, tak w kr,alju jak i zagranicą,. 2) Podnieść kupiectwo polskie, które spoczywa w ręku ludzi mało uświadomionych. do takiego poziomu, na którym mogłohy sif; :-:kutecznie przeeiwstawić obcym wpływom. 3) Udzielać wskazówek tym, którzyhy chcielj poświęcić się pracy społeeznej na omawianych polach. Z szczególną, troskliwością, zajmowało :-:ię pismo to młodzieżą,. _\pelowało do niej, a.by przy wyhm'z<' za Nie mógł jednak o autorze że "nazywał się Ks. Szantyr 7) Denkschrift dps Oberpraesidenten FlottweH, uber dip Vprwaltung des Grossherzogthums Posen... nebst dem dcms<'lbcIII, Sei.tpH3 mehrerer Einwohner des Grossherzogtums Po"en ertheilten Antwol'tschreiben. 8) Prez. Pol. II, D. 37. wodu uwzględniała tak zamiłowanie i odpowiednie przygotowaIde do tego zawodu, jak przedewszystkiem swój poziom umySł'OWY. "Postęp" mia,} hyć dla niej w chwilach wolnych od pra('y r'Ozn'wką" pouczają,eą lekturą, ale i 7...ara,zem ,silnem 'Oparciem w ohranym zawodzie. U władz, mim'O swego faehowego nastawienia, pismo nie cieszyło się zbytnią, sympatją,. Podejrzenie nac:zelIlego prezesa Beurmanna wzhudziło już pierwszym swoim artykułem, omawiającym stan szkolnictwa polskiego. \V artykule t'm określano Polskę jako rzcczpospolitą, a Jlrzy wyliezaniu szkól ignorowano wszelkie różnice ustrojowe i gl'anicf' polityczne. Pismo nie rozwijało się jednak pOILlylllie. (h'zywiśeie przp'z'lIiało się do tego nieprzychylnf' u:-:tosullkowanie się władz do niego. Z drwriej jedna:k strony i spoleezeilstW'O zawinilo. ..Postęp" nie znalazł wśród ezytelników nalf'żytego 7Hillter('owania. Może hyć, że zag.a.dllif'lIia w nim poruszane nie dojrzaly jeszcze w spoleczeiIstwie. \V każdym razic po ukazaniu się szóstego numeru pismo przf'stalo wy('hodzić. Od .ł4 r. wychodził u Stcfańskiego "Przegląd P.oznaiIski" O), jedynE' z pism przez nieg'O drukowanych, które przetrwa,ło ni'etylkD jego zaklad. ale i wzystIde inne czasopisma polskie, z wyjątkiem oficjalnej "Gazety Wielkiego Księstwa Poznań;;kiego". Nadto ukazywał się w 45 r. pod jego ,,,lasIlą, red.a:kcją, "Mif'sięeznik I'eligji i Iitf'l'atul'Ze poświęcony 1U), którego dalszym niejako cięgiem był l1'iesiQcznik "Obrona Pra,vdy" 11), w tym samym roku, również pDd redakcją, Stefailskiego wyehodzą,cy. W 1.8 1'. rozwinę.! Stefalu