KRONIKA MIASTA POZNANIAw zamknitej, syn1Ptr I'znej hudowie, powściągnita w wyrazie, prosta i rzewna jest elegją szczególnie przejmującą, ho - prul'OCZą. \Vspo1l1llienie - poeta w hruljoufe brał pod uwa.1;' ta;kże możliwość takiego tytułu - wspomnienie dzieciilstwa. adn matki, świata ..,zczęśda utraconego stało się przepowH'rlni tej utrat', przepowiednią lou wygnailca i tułacza. "Jam w dziecinnych moich lataeh, Z całym rajem w młodem SPITU, Biegał skocznie po tyeh kwiatach, Na. jed\\abnym traw kohierru. Dziś tulactwa twarde dl'Ogi, ] los g,orzki w poniewieree, Poraniły moje nogi, Zakrwawi'ły moje "orce", Jeszcze hardziej porusza wymowa llastl,)pnego ut.woru, napisanego w H-tą rocznieę rpwolucji list.opadowej: "Bohattrom dni naszreh. D. 'J li"topada 19-1.2 R" - jednego z najlnullziej wstrząających, najtragkzniejszych wier>;zy całej poezji porozbiorowej. Tu już llietylko przezllaczenie osobiste, alt' fatalność całego pokoleuia została przewidziana z jasnDwidztwt'm /.aiste przeraźliwem. \Vejrzenie \\' hruljony pozwala dO'itrzer, jak t€1I wiersz narastał powoI i, jakby z przeczuć raz po raz na\VrarajQ.('Th, jakby z ponawianego wysilku wyzwolenia si od 1Il śii natrętnych 1111)z[\chollz" l)al'lIzo lIiI'Z/H\CZIIP rożnil'!'. a.lważllil'jsz:1 i (I'arllą z" sta nowi.ska I'kollomji jJoctyekil',i jl'st sk"cślcllie zWl'otki I-f'i. stnno,\ il\l'l'j powtórzpnif' 2-giej: Słowik IIln nmil' rIDe - 1". jest zanotowany wI'ześlliPjszy i OhSZt'I'lliPj'-'7Y \Hu'jallt pil'l'wszPj zwro,tki (.Il'śli liiI' liczyć wtęIJl\(,!,W I'ztl'l'l)\\'II'I,.;za): \Vszystki!' IIzit'dzic1\\'a - w;;zystkil' dnsla1ki Cu-l' l!l'zytJ:1:«' n,iały z skal'iJów t\Vo.i".i matki Cala ta ś\\'i"t lIa IH'ZpszlOi;