KRONIKA IL\STA POZNANIA Pierw własnej piersi zaprta - gdzie sen'c I głl.'uie jego przemierzy" l"). Tu wial'a ludowa, najpl'awdopo(lohniej Pl'zejQta za pośrednil'łwem Mickiewirzowskiego "Upiol'a" (z II tomu "POOl.yj", 18;!) zespalała sil.' już s,ilnie z aktualllym akl'cntcm - rewolucji lu. dowej 11). Nim zostm1.ie on wyraźnie przeciwstawiony akl'pnt/)wi ind!\Vidualnego przeżycia, poprzez całą tQ spowiedź ma l'7ytel nik zdążać z pamiQcią: " . . . Oto pomnil< z wystudZOllCj lawy A na nim napis: "M i n ę ł o !" 12). \V trH spo;:óh zhiór, ktÓry miał sil,' zamknąć "Ostatnią spowil'dzią" i to spowiedzią wydźwiQkającą akordem społeol'Znym, zaI'az u wstępu podejmował ton osohistyeh wyznalI milmm'ch. Taki,e paralf',Jizowani'e, hędące za,sadą kompozycyjną c.ał\'go zhioru, zaznac.za sil,' w świadomenl, celowem zwią.zaniu (hVlI wieI'szy dalszych: "Pierwsze .sny". ..Pierwsze zhudzenie". Zf'.stawicnie pierwotnych 1'I'dakeyj z o,.;tatcezllemi wersjami tych utworów dostarcza materjału dla śl.edzellia rozwoju świadomośd a,rtystycznej i sprawnośei technicznej poety. Oha też Hnl' stanowią rtowód jego lojalności wolJPc poprzednich faz milości. stosownie do dwoistośri trtułu J(si('gi, w trm poctyekim raptularzu tu 111iżej początku skupia sil.' ..światło", hr ZgTZ!ty "złud7eli" I'ozhitych zahrzmiaJy dopiero u koilca. Coprawda postawa, retrospl"ktnvna zostawi ślad na osIa. teczncm opl'acowaniu nawet najwez(,ślliejsz'('h utworów. Zaznaczy się to zwłaszeza na zwrotkaeh koileowych : I redakeja ("Do mojej przyszlej kochanki"): "Pomnij tyś moja, tu i tam, wszl,'dzie A gdy tę szatQ mą zrzucI.' Jako tu było, jako tam. 11Qdzic \Vtedy do końca zanucę" 1"). 11) podobnie aluzja: "... dO[Jiłl'In się jadu. l\("j attystYI'znej tu już podda tony dwu dah;zyeh utworów ,..\Ioja gwiazda", ,,:\Ioje sloilco": "Mal'zę o Tolli,e - {} lIil'\\Tiplona SCl'I'a mojego kochanko! O Tohic gwiazdo mojf'go lona, Mojego nieha mieszkanko!" t5). \\. lIo\\'ej Jlo"taei staniC' si.,. tP11 utwÓr, IlPlpn przejrzysto81'1 lirYl"Znf'go l1ł"0,fjju wyrazem idealist l'znej fi loz.ofj i milośd, \V razem oezekiwania, \VytQ;klliania jej prz('z młode, ufne Sl'lTe 16). l'iPI'wszy ton dl'zil uzji zadźwięczy zaral. w nastc;pnym \\ if'l'szu: "Pic/'\\',sze zhudzenie". Ton ten podejmie, zwielokrotolli. H) PO"z.ie, op. cit., t. L, str. 1;{. Hi) Ih., str. 10. !U) 1'01'. T. Tprlccki: ZI' studjów Ilad RyszardcIlI Ucrwiilskim, II. Xiczllany wiersz Bel'\viilskiego op. cit.