KRONIKA MIASTA POZANIA :-:torji województw wielkopolskich, zarzutu takiego nie uznaUl' za słuszny. Zwłaszcza w okresie ou r. 1572 aż uo l'iJ0, ('zyli w okresie, z którego Baczyłiski mial lauda średzkie. dzije \VielkopoIski zostały uwzgll.'dniolle IJardzo obszernie. Poglądy jego na przeszłość llaszą tkwią korzeniami 'wemi w Iloktrynie poJityezllej, którą propagował ohóz reform za tallisła wa Augusta, upatrując ratunek Polski w przyw/'ól'cuiu tlziellzirznośd trollU. Poglądy Naruszewirza a, hat dzi"j j,,",z('ze tezy historYl'zne warszawskiego Towarzystwa Prz,\'jaciM Nauk HaczyiIski prz swoiJ sohip \\' zupelnośd i pozostaj im wieJ'lI'm .to koill'a żyda,. Szacunek i prz) wiąJl'allie jego do każdego lo'óla uaszego, (nawet do :\Iaks'miljana II, współzawodnika Stpfaua Batorego, dlatego tylko, że przez I'zęść 'Iarodu zosta.J wyhrallY), z jeduym ty Iko wyjątkiem, o którym hędzie niżpj, przejawia s'i,ę 1Ia każdej niemal stroniE". Zgodnie z tą doktryną monar('hist'cJl'l1ą najważniejsz Hl w oczach Ha,(,z'iIskiego wypadIdem za pan{)wania \Vład'sława Hennana by lo za1pewnieilie ukcesji tronu przez spJmlzenil' Bolf'sława I\: rzyWOllstCgO. Często też Ha('z ilski \\ ykazuje kll.'sld, które spadly na naród jako kara za \\ Tządzpuie krzywdy monarsze. Tezą jego jest, iż "IH'ZP'zIIClI'ZellipJl] h'ło Polaków, że żadne z ich str-,ony uhliżenie prawom ich lll-Pnarchów hez'karuie im uie ul'hodziło". l(arą z,a pokrz'wdzenie \Vładysława II hyła utrata SI:.lska. Potomstwo skrzywdzouego księda, I'zująe niedH"ć do kI7y'.,wlzicieli, tem gorliwiej oddało się Niemcom, zrywając zeza"em iąl'zność z Polską i umożliwiają,' w ten sposób gennanizacjl; owej dzielnir'. "Odtąd, pisze doslownie, rzeka Odra kraju naszego od zachodu więcej nie zasłaniała", gdyż "w tymże czasie i Po11100'zallie nadodrz.ailsc' Jl'erwali polityczny swój związek z pohratymczą Polską. Podobnie i pozha wienie Mieszka III senjoratu stało sil.' przyczyną zupelneg"o rozprzężenia w narodzie. Objęcie zaś po nim dzielnicy krakowskiej przez Kazimierz.a Spraw:iedliwego wtem tylko znajduje llsprawiedliwienie, że inaczej nie można było zapohiec wojuie IIOllH1Wej. \Vielkopolanie, i'(ląc za tym przewrotnym prz y 1 ldadell1, ze wej st.rony wYPl.'dzil i Mieszka III 7. Poznania; a PomorzalIiI', jako pojętni w'zniowie, zerwali z 1>ol:-:kl,l.