IH()IKA MIASTA POZNANI.\. (t. )) \\. a l' a p o l' t Y fi D i a. .1a-i z zamku strzelano i zabili muskatiel'a Nitschke. \V zaIl1ku wojsko znalazł.o ,szyperó\\'. hollendrów radziejewskich i żydów, Wieczór odesdo wojsko. Dnia 10 m, b. wieczorem przybyli znow kossyniCl'y i wzięli 8 IW'l1i i odpzli. Dnia 11 m. b. rano zuaw wojsko pruskie d:J HogaIina wstąpiło, Żl' ekscesy przez woj,sko wykOlwne s.am major \Vinning w swoim l':J.porcie przyznaje, jednak nie przyrnali. żeby woj. !'oko rabowało, Dominik Markiewicz, który został wysłuchany na fortecy, \\'Yznał, że eksce.sa się z(lczęły dopiero 8 m, b. po obiedzie, jak wojska rjrugi raz wstąpiło, nic je;;i wIadomo Iarkiewiczo\Vi czyli z zamku 8trzelano, tylko strzelafo sły.szał, będąc w pokoju w zamku, Mał'kiewicz potwit'rdza, co major nadmienił co do szyprów, hollendrow i żydów_ Antoni Szpet, stolarz dominjaIny także wysłuchany, zeznaje to i-iamo co Markiewicz, Łobodzińskie.go \\ lazarecie, chociaż zdrów, jak się zdaje wypuszczą w tych dniach i oclbierze co mu zabrano. BU8'zkiewicza już wypuścili, \Voźnickirgo, ogrodowego zatrzymują aż do ukończenia indagacji, poniewa'ż jemu zarzut zr.obiony został, iż on z zamk\l na woj.sIw strzelal i trafił zabitego. Nitschke, Zaprzeczając to faktum wllliosłem, aby jaknajprędzc] indłlgacją co do \Voźnickiego ukończyć i go wypuścić. Na fortccy tutejs'7.ej znajduje się 1 s.krzynia, do której w przy tomIOści Markiewicza. Obl'ębo\\'icz'1. i oficerów złożone, zamknięte i opieczętowane z08taly rzeczy. które się znajd.owaly w skrzyni, w sklep,ie zakopanrj. Ponieważ Busspn1.u nie .wiadomo C0 przez JWPanią zostało wlnżone, to odebranie i pokwitowanie dotychczas nie mogło nastąpić, Skoro odbierzemy skrzynię, w której zapewn(' nic nie bralmje, -. to s)ec:yfikwcja się zrobi.