KRONIKA MIASTA POZNANIAkowa, pl'ar'y ukończ Ć, oddał mu Z('I)}'aJl(' już mateJ'ja.J)': II'ofE :\'liełcarze\\icz dał mu swoje wyciągi z archiwum miej.kieg-o; ks. Kowalski oJJis klasztoru pofi1ipill,-:kipg'o i pal1lie/l Bf'lwd)'ktynek. Pomagali mu także: ks. L('{)n l'rzdl1ki. Jl{)źni('jz) arcybiskup, oraz hr. Rajmlmd Skórzew"ki. "Ohraz" kończy się na l. 1793. Na kUIH'lI Pł'zC'lltno\\y ł.lIkasz,ewicz z:apowip.dział tom trz('ci, w któn m chciał opisać Poznali wspólczeny, W)TÓwnywujący, zdalli('m jego. :-i.wietn{)Rci}. swoją, dzięki staraniom l1uH!"istratu. P07na II iowi ...;tal'ożytm'/IIlI "w najśw.i,etni('jszy('h jp.go pr>oka('h, to jpt: pod .Tag-ieHonnmi i Batorym", Op'iów history("zno-"tat) stYI'Z/l-l'll mia«t poJ!:dny. Zawdzięc7a to ogJ'omnemu bogactwu faktÓw zaczerpniętych z pienvszej ręki. to znaczy z al'chiwł'l\v, oraz t('j oko!iczn{)śd, Żł' obejmuje ('aloM Jll'zes7In'id miasta \\ najróżn1ejszych przPjawach jego żyda. \V 20 Jat 11ÓźI1ipj uka.zal ...il) pil'rwszy tom ..J{ r I" t. k i p g o o P i s u h i s t -o r y e z II (' g o k -o ś (' i o łów p a r o c h j a I n y c 11, kościółków, kaplic} klaszł.orł-,w, ",zkólpk par o c h j a l n y (h. z p i t a 1 i i i II 11 . l' h z a k J a d ó w fi ob r () e z y n Jl y (' h w d a \\' II C j li i (' (' p. z j j p {) z n a. il k i ej", w roku następnym tom drugi. a w r. lHW-ł tom ti"Z(,(,i. Haz('m ten "Krótki opis" ołwjmnje 1300 .;;tl'On Ilrulu.. Na kościoły ł.ukaszpwicz zallat\' wał ,..:jl, jal\ l'/.ytamy w przedmowie, j:ako \la zbim')' pamiątek lIarodo\\') eh. rzucająeych światło na prz('złość narodu, jego oświat'.', oh) I'zaje, sztuki piękne i życie gospoda,rcze, Hozumiejąe dOllio!"/():-,ć pamiątek, nagromadzon,eh w ]wś('iołal'll i klasztorach, a zwl'a$zł'za ich zbiorów anhiwa]nyrh i hibljotPI'zl1)Th. al'!')' l,isk lip W{)licki w r. 1828 nakazał cluehowiei]stwu ohu arl'hidi('nvyj SIHH"z1)dzenie opisów kośdoló\\, ","ynik tp.go 7al7ądzellia II)'!. ja k piz(' --- .roZET<' ŁUKASZEWICZ .TAKO HISTOHYKł,uk<1szewicz, bardzo. nieszczególny, gdyż ni którym ducho.wnym zdawalo. si'.', e chodzi o .spisa.nip funduszów i legatów, oraz (I spo,,6h odprawiania nabożeilstwa " poszczególnych kościołach. Luka...;zwiez kOl'zystał przecież z tych opisów, aczkolwilłk Iliedhale wykonanHh, przedewszystkiem atol,i z aktów kapitulnych i konsystarskich, a zwłaszcza wizytacyj kościelnych, z ak11')\,,' pn<;zczegMny/'h kośr.iołów, a wreszcie 7. a,rdliwum grodzkiego. To źl'Óltla wylicza 'autor w przedmowie. Z tekstu można sil; przekanać, że najważn.iejszem dla niego źródłem były wizytacjo biskupów, sufraganów i archidiakonów .od r. 1603 do. 1786. Da czasów dawniejszych najwa:żniejszem dła niego źródłem był ..L i h l' I' h e II. e f i c i o r u m" biskupa Lubr:ailski,ego z r. 15ł O. Miłllo kOł'ztauia z tak liczn-dl WizTt:a.r:yj Lulmszewiez mógł dal' () {losz('zeg"Ółnych kościołach t'lko hardz.o fragmont.a,r ('ZIW illfol"lllHcje. gdyż tylko. niektóre wizytacj,e o.bjęły całą diocez,;!,', inne za. dotycuJ. poszczególnych archidial\iHJatów. \V przedmawie l,ukasz,ewicz usprawiedliwia tę fr:a:gmentalYczIlORĆ tem, ŻP nil" mogło być jogo. zada'll'iem pisanie histo.rjd! miejscowości, \\ których kośeio.ły sil.' znajdowały, ani hist.orj1 ich kolatorów. plehanÓw i a<;óh. które w uieh znalazły miejsc.e wiecznego spoczplku. Zadanie takie, pisze auto.r, maże być wykonane przez każdrgo. j)mboszcza miejs'cowego. O wiplu też kościołach. pisz!) Luka'3z,ewicz, nIema nic o.sobliwszego do powiedzenia nad to., ŻP zostały postawio.ne. po.święcone, że odprawiało. się w nieh nabożellstwo. że wreszcie się l"p:a1liły luh runęły ze starości. /)0 takir'h też danych o.granicza sil.' plozpważnie auto.r w wojełll dziele. Oprócz wyjątkó,v z wizytacyj i innych źródeł Łuka'3zPwicz wrdrukował w s\Vojt'm dziele wielką liczbę napisów nagrobkowych. Napisy z s'alnej tylko. katedry św. Jana zajmują IJli:;;ko tO stron druku w t.omi,e trzecim 19). II') Hp,kopis, za\\'ierajqcy owe od!)isy nagTohków, znajduje się w hihljot{','e rogaliilskicj, nr, 200; zob. \Vojciech Kętrzyński "Bibljoteka hr. lIaezyil'sklCh w Rogalinie" (Sprawozdanie '1. czynności Zakła110\\ "al'. im. O";"fJliil,;kich za. r. J90:i, str. 4H\. Szczegółowy OłJis kościołów }Jo<;z.'zególll-l"h POJW1:f'I17a ohszc>rny, przcszJo 100-stronieo\\ y w"l<:p, w któn III ł,u]Wf'Z:'Wil'L wyłożył początki dif""ezji poznai1skiej, jej Tallil'f' i pudzinł na archidiakonaty i dekanaty, sl'hal akteryzo\Vał ogólł1ir- f'lall kuściołów i Jdas7torów, oraz znbytków. 7najdujQ(''rh ,,'il? w nich. ich uposażenie. istniejąr.e. Pl'ZY nich bl'actw II 10 lat w czasi.e swej IJOodl'Óży po województwal'll: poznall"ldelll, kaliskiem i gnieźnieilskiem, odbytej z PQlercllia. i lIa koszt Edwal'lla. HarzyilskiegQ (1829 i 1830). Archiwa miust. polQżonych \V powiecie krotoszYllskim. i -RrrhiwH kościC'lnf' dola}'('7yły HIU potl'zdH1ydl materjalÓw. \YypisÓw z p07ł1allskiC'go a.I'dliwulII !!IQd/"kiegQ udzil'lil mu Józef LpkszYl'ki, archiwista. NajeenniC'jszą C7Śl'ią dziela. jest JllonogTafja hisllH'F'zna miwstl"'zka l(obylina, Qbojl1llljkich. 1\1l0.lf Pa \\' i J'l sld PO\\ it a ł t!,' vracę w l'ecell/.ji, dl'ukowallPj w "Bihljotec(' \\'an.:/awsJdej" z 1'. H70 z eutuzjazlUell1. Istotnie jest tQ pierwsza na tak \dellu.l skaI wykOonana praca hitory('zna o je\ltwlIl z miasteczek polskieII. \Vy"iki hyly lIa ()WO czasy wrQcz rewC'laryjlll>. PJ'zedpwszy:-.tkielll okaza.lo się, że aż dQ kOo11Ca XVI wiC'kll nic hyło w H.ohyJini!> żadlH'A-o Niemca, choć miasteczko rząd/"ilo s,i prawem mag dowiadujelllY się z przedmów, 1\tIJI't'lIIi je, poprzedzał. [tak w przedmowic do ..Oln'onI'" m. Poznania pisze, jak już wiemy, że e!wfl"iło HLU u na{rl'o'IBadZf'nie jak najwięl,,.-;z'('h nowych mat'el'jalów dla p.j,sal'/':; og-olnej hh-torjoi narodu"; był bowiem pl'zelwnany, ŻO tlpz opisem slat :t.vczn-ch, kOlleksow d pl.omatycznydl histu)"ja l'oh,l,i b'dzie zawsz.p t ]k.o hi,.-;t.orję panujących, uie dającą czytPlnihowi żadlwgo w\'oIJl'ażonia D stanie kultury n'al'.odu, jPg"o żvciu gospodal'CZPlil i sl1olpczncm. I'l'ze(1I'\\ szystkipl11. jak czytamy \\ e wstępif' do (lripln. o pow ipcio kl'otoszyilsldm, chodziło mu o \\ świt'tlpllie stanu II nrodu w okJ'esio największf'go rozkwitu, cryli w ep.oce jagil'lJońskiej, w ol,l'psip największeg.o upadku za Jana l{n.zimim za i .'\11gu"tów, .oraz \Y olo'esie IJ()wolnego d/':wigania się narodu /':a :,tauisława Augusta. Próhę takiego histOJTc/':nego przpkl'oju. al(' tylko ('rę:scif'. "ego, lI\,,-zh?r1niająCf'g.o jf'Clynie stronę 1'f'ligijllU} i oh ('rajo\\; :-;P{)łp('zellb\ a. podjął sam Łukazewif'z w rozprawi,e II. 1. ,,\Yipk tallislawa Augll'-'ta Hważall)' p{)II \Vz!!l('rlelł1 rpligji i ohvl'7.ajo\\ w porównaniu z w il'ldl'll1 \Yazów i ohieskieg{), jako udpuwipdr na: ,,!{zut oka Ila tan. r,eligijno-ohycntjowy POlski w XVHI wicku przez \lalłrTeg.o Dzieduszyekiegu", drukowancj \V "Bitlljotece \Val'szaw:Jdej" z r. 1t;1Ł\ "). DziedllszTJ,i zied(ISZYl'l,illl. wykazy wal. ze wla.lIie .JPZllici, ogJnpiwszy narÓd swoim przewrotnym sposobem naunania i \\'y t:hovvywania. pl'zYJ)]'awili go o zguIJę. oraz, że okr!',- upadJui rl'!igi.iIlPgo i moralllPgo zaczął sil;' już za panowania lIajlJanlzil'j katolicki,ep"O krÓla pol"kiego. mialW\dde Zygmunta Hl. Wy'wod y swoje łuka"zewirz poparł statystyką. mhÓj"tw i illny-('h zhr{)(lni, zaczerpniętą,," wielkopobkirh ksią.g' gJ'()dzki(,]) z okresu panowania Zygmunła lIT. Skąd IHwhodzi pogląd Lukaszewicza, że tylko op1,..;- historyczno-statYi"tyczue miast i wsi mogą. dostarczyCć pelnego mat.erjału clo dziejÓw całości, a przede\\ zrstkiem nowych danych do dziej6w handlu i pl'zpmp;łu, rolnictwa, oświaty, z\\'yrzajó'w i obyczajÓw, a wreszde do dziejów wzajemnych stonnku\\ pozególl!ych warstw do siehie-? Wiemy' już, że juz arcyhiskup reofil \Volj('ki \lH.lwzal w r. lR29 dneIlowje{lsłwH swojpmn sporządzeni,p -opisÓw hi--torycznych kośeiołÓw. \V kilkanaśrip lat później Ellvlal'Cl HaezyilsM we ,,\Vsponl1lieniach \VieIlwp-ol:-:ki'" dal fa/'ys historji rolni.ctwa, przemysłu i handlu, oraz opis niektÓrydl miast i wsi w \Vielkopolsre. RÓWlIo('ześnie Ludwik Plateł" \\ Yf'tl-lił z .,Opisaniem jeogl'aIiC'Złlo-llistOlTczno-statyst y TZI1P11l woj. poznaiu;kie-go" (PaJ'-ż Ul1), a \\ r.1H1.() z ..Opballiem history r;tno,.;tat) :-.trcznem \Y. X. Pozuaiisl\..iego". Założone w r. lH:J7 J!oznallslde '1'0\\' Przyj. Nauk zaraz na po('/ątku <;weg-o istnienia (lm"l}zsy,Jalo kwest.jonarjuszf', lHającA zehl'ać mate'l'ja I do opisu hi.;tor:n'zno-statystyczllPgo \V. X. POZllailskiego 25). Lpcz jen sposóh grOlIJ'a.t7enia matpl'ja IÓ\,\ hist)ry,TzrJo(-"tH" tystyrznyc\1 zawiÓdł zupellli"e. \V tom.i,c' trze.,'im HOCZlli1\:Ó\\ Towarzystwa Przyj. Nauk z r. 18()5 (fo:tI-. H7.. lf)7) ukazal f'iQ ,.Opis "taty<:łrczny i histOl YCZIlY obwodu hOl'el'kipg"o", spurndzony p,'z,e-z Emila I\iel'skiego na p{)dstaw,ie mater.lałÓw, zebranyrh przez Towarzystwo o\Vpmi k westjon'arjuszami. A p.cnieważ ,'Ó\\ 1I0c'zpśnie !Hul ł'm samym tpInate-Hl pnwn\Vnl łlIkaszl' 2"} A. \Vojtko\\s],;j ..llbjol",ia To\\". PI'7:,j Nauk", 1!I:.'1', str 139 -....140.