JOZEF ŁUJ{ASZEWICZ JAKO IIISTOHYKśdeIne, szkol i synody, a wre,szcie podaje poczet ministrów i nauczyr:ieH z krMkipmi życiorysami. .Ja,lw źródla cytuje kroniki: Bielskiego, Kromc:ra a zwla,;z('I"a Pia,seckiego, którego szczególni.e ceni. Ze źróde,ł rękopiśmi('nllych )Ułj('Zśc.i('j powołuje Szymona Teofila Turnowski%"O ,.Obronę !(OIlS('IlSU Sandomierskiego", "Acta Fratrum Bohemorum cum e,!'!esiis Minoris Poloniae", ,.Litewskę, dl'ogę", oraz listy T u rllo\v sk i ego, p:isalle do różnych osób. Na'dto Łukasze'wiez cytuje .Jana Laurencjusza opis synodu księ,zki,ego z r. 1560, opis poznailskiego synodu lute,rskiego z r. 1567. sprawozdanie I.aurencjusza z poselstwa do Wittenbe'rgi, celem wizytowania .;t.udjujących tamż,c> wyzn:awców Braci Czeskich; a wreszcie akta grodzkie poznai1skie. \V rozdziale drugim cytuje najczś('iej archiwum J('dnoty w Lesznie. \V rlzif'lku tern, przedsta.w.iającem dzieje ref.ormacji, \V jedUPili t} lko mieście-, Lukaszewicz słusznie unika zbyt daleko idąrYl'h uogólnieil. Powstrzymuje się także od wycieczek })rz&(iwkn .Jezuitom. Raz tylko. om'awiaję,c synod księ,zki z r. 1560, ('zyni \\,ymówkł: katolikom za to, że uie byli tak gorliwi dla dobm, wlośriaJl, jal( dysydenci. W trz} lata później Łukaszew.icz wystąpił z dziełem, zakmjon,em na znacznie większą sk:a,]ę, mianowicie z książką. ..O koś c i o ł a (' h B r a r i C z e s k i c h w d a w n e j W i e l - k o p o l s c PO". W książce tej Łukaszewicz daje więcej, niż zapowiada tytuł, gdyż w rozdziale trzecim przedstawia rozwój luteranizmu w \Vielkopolsce a,ż do przyjścia Braci Czeskich, a w rozdziale następnym rozwój kalwin:izmu w tejże prowincji. (,łówuem dla autora źródłem, poza dziełami Węgierskiego, D. E. .Jabloilskicgo itp., oraz drukami współczesnemi, jest i tutaj Turnowski, :a zwlaszcza j,ego ,,0 b r o n a !{ o n s e n s u S a nd o m i e r s k i e g o", w której p. ,i. jest także hi!':torja hU:5ytyzmu polskiego. oraz..I t e r S e n d o m i l' j ,e u s e". które Łukasz,ewicz wydrukował w całości w przypiskach na str. 74-103. \V przypiskach na str. 39-40 przytoczył z rękopisu "B r e v i s annotatio ,eorum, quae Cosminecensem conve n t u III ,a 11 t e (' { s s e r e" w latach 1550-1555. Na stronach dals7.yeh wydr'ukował wyjątki z aktów synodu sandomierskiegor. 1570, wyjątki z aktów synodu w I{sił.\żu, udhY\('lW 1", IIt5(1. z opisu synodu poznańskiego r. J570, sporzą.dzonego }U'Zl'1 Turnowskiego, wyjątki z j.ego listów, wy jętki z "Litewski{.j ctl"ugi". Wreszcie ŁukaszeWicz wydrukował w przypiskal'll w ('a.łośd wielką liczbę dokumentów, jak: dekret synodu toruilskie.go z r. 1595, wydany na Pawia Gericjusza, pastora lutpHIII",J..ip!!.) w Poznaniu, uchwały tegoż synodu, list Braci do l" ajl'aI'6\\ o pomoc pieniężną z r. 1633, prośbę szlachty drsyt1(,]H'kiPj. \Vr('zoną królowi na sejm:.i'e r. 1G43, uposażenif' ministra zhoru ('hodeckiego z r. 1579. kOl"e'Sp()ndencj Selmst.jana Pal<:d'zkicgo i .\11({rzeja PrażmO\vskiego z r. 1576, przywilej nadania Iw'ściola gołuchowskiego Braciom w r. 1581, dokulll€nty uposaże.nia: zburu kwileckiego z r. 1577, zboru marsz.ewskie-go z r. 1!)76, zlJoru w Ostrorogu' z r. 1569. Archiwum leszczyilskip, zbiory autOl'a, oraz archiwum llIiejsldf' poznaiH.:kip dOlar(,7 lr nm Pl''' y;i;szych źródeł. Doprowadziwszy dzi.eje wielkopolskich Braei Czeskidl do r. 1782, Łukaszewicz opisał w rozdziale XI kościoły ich i kalwinistów porządkiem alfabetycznym, razPIl1 79, pod<*}." przy nich życiorysy ministrów. \V rozdziale XII, na 26 stronal'll podaje życiorysy 32 senjorów duchownych; w rozdziale na.stępnym wy!i('za szkoly, również porządkiem a.!fabet-rzn 111 lIIipj,.;c. opisuje koleje seminarj-uru duchownego Braci, ich bibljot,pkę, unhiwum, drukarnię leszczY11Ską, a wreszcie mająte-k .Jł'dnoty_ \V rozdziale ostatnim, XIV, mamy spis szlachty "iell{f»)Jolskif',i wyznania. Brad Cz.eskich lub ka!wii]skiego. Z kol('i ł,ukaszewirz przystępił do Opra('O\HIII ja d z i p j Ó \\ W Y z n a n i a h ,e I w e c k i e g o n a L i t w i e. \V r. 1 R42"i ł Ri-3 wydał dwutomowe dzieło z tego za.kre<;u. \\Y I)],zf'lhnowi Łukaszpwicz zajął stanowisko wobec prar swoirh poprzedników. stwierdzając, że zależui,e od sw.ego wyznania opi{'ra.ti si oni nlbo na \Vęgierskim i innych pisarzach Jpduoty, luli też na Hartknorhu, Laut,erbachu i innych historvka"h 11I1f'rlddl, Ostrowskiemu, stojącemu na stanowisku katolickicllI. zarzllci/. że zrzekł si(] wszelkiej krytyki i nip. potljQł żadnych aIllodzit'lnych badań. \Vszyscy zaś, 7daniem f,ukR"Z('wicZR. pisali z pUlJktu widzenia SWo.ich wyznaI'1. Jeden tyllw \Valerjan J{I'.asii1:ski, piszący po angielsku, obrał ,.właściwą Po.dstawl.'. to jl'st ojczyznę". Ale i on mógł się oprzeć tylko na o.praco.waniach drukowanych. O rozszerzeniu podstawy źró(Umvl'j przez sig nięcie do archiwÓw po.myślał pierwszy o.n sam, Lukaewicz. J:dawał też sobie sprawę z tego, że dzielo. jego o wyznaniu kalwiil..;kil'm na Litwie, jal{ko.lwie:k opatrzone obowiązującym tytułl'Hl "Dzieje", jest tylko. zbio.rem materjałów, zaCz('l1Hli(,'tych z archiwum IeszC'zyilskiego, oraz z Bibljoteki Raczyilsldch i KÓrllil'kiPj. no archiwów kościołów kalwiI'1skich nie dotarł. Z ogłoszolll'j dnlkiem korespondencji Gizewjusza 9) z ł,uka-,:zf'wiczem wiemy, że obaj wybierali :się około. r. 1840 na Litwę, Il'cz p.odróż ta, ku widki.emu żałowi Gizewjusza. nie do.szła do. skutku. Z jak:i'Pj przyczyny, niewiado.mo. \V przedmowie Lul;:n.szewicz stwil'J"(lza. że do. owych archiwó\v nie miał prlystl..'PU, wobec ('zego apelu,i p do ducho.wnych, pilnujących o.wych zbiorów. żehy sami zaczęli pisać, skoro nie pozwalają "korzystać z archiwÓw SWo.i!'!l inuoWiI'ITOm, Iwzstro.llllie dzieje ich wyznania piszącym". \Vynikało by st.ąd, że POdl'ÓŻ Łulmszewicza z Gizewjuszem lIa Litwę nip doszla do skutku dlatC'go, iż go nie chciano wpuśeić do lam teJszych archiwów dysydenckich. Odmówiono. zaś pomo.cy z o.bawy JJl'z('il jego rzekomą stronniczo.ścią. jak qię niebawem ,Io.wi-f'my. Pl'zedmowę swoją zakończył Łukaszew:icz zape\\lli-f'niem SWI'J hp.zstromllJści. Fakt zaś, że "DziPjP" d()pl'owadził tylko £10 ko.iHa pano.wania Augusta lU, thlnHlc' t 1'111. ŻA w arl'hiwulll les;r.czilsk;em. glównem swojem źródle, nil' znala;r.l zhyt wielu nowych szczegółÓw z lat następnych. oraz tem. ż(' wyduJ'ZPllia epoki tmJisławowskiej zbyt są jeszczl' \\ ieżp i drażliw£'. Dziejp kalwinizmu na Litwie Łukaszewicz wyło.ż ł w tomi,e I. złożonym z 7 rozdziałów. na 400 i kilkunastu stro:tadl. r drugim tomio o.pi,suje w rozdzialf' I pO,"I.I'wgóhw kościoly kalwiilskio w Po.rządku ,alfabetycznym. w rDzdz.iale drugim n) A. Wojtk{)\\'"ki .,Listy GustO\":1 Gizf'wjusza dD Ed\HlI'(\a Ha-'czy.rlskiego, ./ózl'fa Lukas7.owicza i Andrzcja Nipgole\w;ki(;go" W księ. dze pamiąlkowp j p. t. "KrzYl>ziof Cch'tyn VI ,',)I1!!()wjusz". \\} ,lanej l)od red. ])1', \Vlad, Pnipwskiego w Gd[l)ISkll. JH).kl. Tow. P]';rj. 'l,;auki i ,Sztnl, j, "/kl)ły kalwiil"kie, w r.ozdziale trzcdm drukarnie, w czwartym IHJlłaje życiorysy <;enjol'{'w ikonsenjorów; w rozdziale piątym olltawia spraw' JIlaj:}.tlwwe, \\' następnym ustrój władzy duchownej i synodr ; w o-;ta tnim wreszcie. czyli siódmym, poJaje Fiorysy sławniejszych uezony('h kalwiilskich, \Y obu tomach przy tacza Lukaszewicz w przypiskaeh lub w tekśeie liezne wyjątld z pism niedrukowan'ch Szymona Tf'ofila Tllrnowskicgo i iJllly('h. I ,.n z i e j e koś c i o łÓw w y z n a n i a h e l w e e k l,e g () w li a w n 'e j 1\'1 'a, ł o P o I e 'e" Łukaszewicz ogłosił dopicro \\ 10 Ia.t pÓźniej, w r. 185:", po przeniesieniu si(' na w:ieś w powiecie l,;rotoszyilskim. \V pokaźnym tomie, na 435 stronach, \\" piędu rozdzialal'1l, autor opowiedz,iał dzieje kalwinizmu małopobkiego, a mianowicie, ha.nlzo szczegółowo i dokładnie, na (j8 strona eh. wiek XVI, dopóId starczy ły rękopisy TUl'lIowskiega, smnaryeznie zaś, na 40 stronadl tylko. d7icje kalwinizmu ma.łopolskiego w wieku XVI] i XVIII aż do koil('a pano,Hwia Augusta III. Hozdział ostatni. szÓsty, na 130 hIbko sh'onaeh podaje opis luałopolskkh zhorów l\alwiil,;Idrh w 230 miejscowościach. \V te!,;śl'io i przypi<.;kadl f.llImszc\'liicz p/'Zyto('zyl i w lem dziele wiele wyjątków z niedrukowanych opl'aco\Vail i korespondencji Tm'lIo\>'skiego i z innych źl'Ódel a]'('hiwalnych. Po opraeowanill w czterech powyżej wymiellioJl'ch dziełach historji Brari Cz,eskieh i wyznania helweckiego w Polse'3, pozostała jeszcze do wyświetlenia prze.szłość luteranizmu i arjanizlllu polskiego. O lutel'aniźmic. zwłaszcza wielkopolskim, Łukaszewicz pbal przygodnie w dotychczasowych swoich pra(:aeh. O obj(,)eiu eałości dzi'ejó\\ luteranizmu polskiego nie mógł lllysleć, skoro a.JThiwlIlll Gminy luterskiej w Poznaniu przepadło wskutek nif'dhalsł\va jednego z adwokatów 10), a aJ'chiwum cenb'alnego ]utpł'anie pols('' wogÓlp nie założyli a}. Natomiast d z i (' j e ar j a II i z m u II o l s k i e g o Łukaszewicz postanowił opraco\\"ać szczególowo. Na str. VI przedmowy JO) ,I Lukaszc\\"icz ,,\\"iad'olllof.ei his tor. o d'sydentach \\" Jn, 1'0ZIHllliu", sit'. WG. przyp. II, Ta 1111.(', sh'. 11. - I,do uD z i p j-Ó w koś (' i () łów w y z n a 11 j a. II p I w .e c k j e g () ". d a w Ił oj 1\I.a ł e j P o I s c e" czytamy zapowiedź nD z i e - j Ó w J" o Z m a i t Y e II o d c i e n i a n t y t r y n.i t a. r z y p o I - ,,1, i c h", Do tego jednakż<, nie doszło. Jedynie krótką notatl(ę o powstaniu i szerzeniu się aJ'janizmu za panowania Zygmunta Augusta umieścił w przypiskach na str. 201 i 202 dziela o kałwinistach malopolsłddl. A w dJ'llgim tomie "Bibljoteki \\'arsza wskiej" z 1'. l "liO wydrukował jeuJloal'kuszo\Vą r{)zpra wl.' () ".T;e I' z y III !'\ i e lU i e I' z C u, p o d k o m o r z y m kij () w - s k i Hl, S t a I' o Ś c i {" o \V r u c k i ni ikr z f' m i e n i (" c l, i. m", jako "przycz'nek do historji panowania .Tana Kazimierza". W rozprawie tf'j Hul{))' opowiedział losy aJ'janina Jerzego Nie miJ'ycza, który w czm,i,e najazdu zwedzkiego był zwolennikiem haml:a Gustawa i razem 7 nim oblpgał w 1', 1657 w Zamościu .Jana Zamojskiego. ,I Ilit>.('o pÓźniej \Val's:zawę razem z Hakol'7;ym. :I nie cheąc u:'llOdzil' z Polski z wyp«;>dzonymi al'janami, przeszedł na )}J"awo'ilawip. t.ukaszew'ic7 wydrukmvał w swej L""JZprawie Iist Niemirycza., pisane do Zamojskif'go w Zam,)ściu i do komendanta \Vm'szawy. Z pr7'pi<:kó\-" wynika. żp. w posiadaniu jego hyly ważnf' do dzif'jów 'all'jan pol<.:;kich listy Mm'dna Huara z Hakowa. pisanp do Iwanickicll. Lukaszewicz otrzymał je od Ignal'l'go Skórzewskiego. który si'.) wywodził po kądzipli od arjan h\ a nil'k ich ą one zapewne wra.z z innNui materjalami do dzi(dów arjan w po"iadaniu p. radcy Tomasza ł. skowskiego w Poznaniu, Rzecz uwagi godna że rozprawy ł.ukaszewicza o Jerzym :,\iplIliJ'yczu n:ie znał ani Eustachy Iwanowski (Helenjusz), kt6I'y napisał osobną mOIlogl'afj'.) rodu NiemirYI"L;ÓW, ani Antoni I:olle (Dr. Antoni J.), ktÓJT w drugim tomie s.erji trzeciej swoich ..Opmdndań historYl'/:nnh" (War:;:za.wa l88:) pomieścił OSObIHl l'()'f.pra.w'.) o "Niemiryczach" Dzil'la ł,ukaszewic7a 7. zalo'o-;u h.i6torji }',eformacji \\' 1'010:;cI' wywolały liczne zastrzeżenia zarówno ze strony k'aitolickiej. jał< i protestanckiej. Katolicy zarzucali autorowi sprzyjanie protl'"tan tom, ci 7.,aś uważali, że jest w nich zbyt m'a'ło przychylnegn wspMczul'ia dla protpstantyzlllli polskiego, że nieldcdy odzywa, !} się w nich "g]os WYZłlRW('Y tego kościelnego połeezenstwa. ktl')re utrzymuje. 7.f' kto do niego nie nalE'żv, ten zha.wion bYI' nic J110ŻO". Zastrz('7.pnic to forJllował .,jeden 'z I'DJjzRI'IIit'jszYl"h i najun:eil'zyrh Iltll'hawnych" kalwiJlsl{j('h. do którego. łukas,zewic7., l,isząc dzido o wvz,naniu kalwiilskiem na Litwie, zwrócił się z prośbą o J){HIlO('. SpoU;:ał Bię wówczas z odmawą" uzasatllllfl>J':;I, Powyż:::zf'mi 7astrzeżeniami. (P1'7,edm. do "Dzif'jów ko:;cioi/hv wYrn. Iw!\\'. na Litwie, tom J, str. VII), Dowiadujemy się o tNn od samf'go ł.ukaszł"wico;:a "), miano... wicie z przeulllowy jego do _,Dziejów kościołów wyznania hpJ\vel'ldpgo \\' da wnej lalej Polsce". Skarży ",ię \\ niPj Lukaszewirz na :\Iirhala Grahow:kiego i \Iaurycego Dziedu"zy('kif'go a to, że 1101\::\\\ ali \\ wąt]J1i \\ ość jPgo pra\".'Owierno':ić i posQ,ł7a.Ii go o p1'7yrh-luośl' ku l'óżnowil'rcom, gdy tynwzas6Hl on w ,lzi£'łach swoich nif' ul()'ywd żadnych win dysydentów polsJdcłl. a zwla.szcza ich zmów z najeźdźcami, nie zamilczają(' j.edJw.kż(' z drugiej trOIl\T ..okroJ)llych cipJ.'pieJI i prześlad(}wIiI", nR ktÓro \V Polscl' ZP stran fanatyków byli narażpni. Łatwą było rzeczą wypawiadać zastrzeżPlIia ro do prawf1wiel'llości katolkkiPj lub też, przeciwni£', co do braku gorętszej sympatji ku protestantyzmowi polskiemu. Trudni,ej natomia<:1 hyło wydawać <;ąd o treści wywodów histarycznych Łukasz,p. wic7.a.. To też pierwsze dziełko jego z tego zakre:"u, mianowkh, ,,\Yiml01llość hi"torYl'zna o dysydentach w mieście Poznaniu", docz.ekało się tylko. notatki w krakowskim "Powszechnym PamiQtniku Nauk i LJ11Iejętności" z r. 1835 (tom I, str. 167). R('('l'łlzent wyraził żal, że autor nie zbadał poznańskiego archiwum miejskiego, któreby go było pouczyło, że już przl'd Se'klucj'a'J1Pm podejmowano \V Poznaniu próby wprowadzenia luteranizmu. 12) Z()lh. także rcccllzję ..Dziejów ko::5cioła \\;YZJ1. helw. w d'ł.wnc.i Malol"olbce", nnpi"all3, przez Józ('fa ł.epkowskiego ("BibJ.j. \Varsz:', 1853, I. fJj1-5ji): ",z żelazną wytrwałością przyszło \\alczyć SZ'll1'OW-. l1{'mu autorowi przeciw pomawianiom g-o o stronni,czość ku rożno \\'icrstwu, a to już od chwili, gdy w 18.'ł?- )'. picr\\;':'ze swoje prac/' \\1 t.{'j sprawie ogłosił".