DZIEJE GAZFTY W. KS. POZNAŃSKIEGO W LATACH 1815-1865 Gazety, to t,e,ż z,ezwolił na wydawnictwo nowego czasopisma, jcdnak Chłapowski nie wdelił w życie swego projektu. Plan jego chciał urzeczywistnić książe August Sułkowski, czemu prztiwił si Bem'mann, ponieważ nie ufał jemu 89). Trudne polożenie r.edaktora staje się dla Wannowskiego tern bardziej uciążliwe, im więcej spotyka zarzutów ze strony c.zytelników, których skrajnych poglądów nie jest w możności pogodzić. Skoro zaś Hos,enstiel ostro wystąpił przeciw wybitnie katolickiemu kierunkowi Gazety W. Księstwa Poznańskiego, \Vannmvski ',U) ustąpił ostatniego czerwca 1845 r. z l'EJdakcji, którą objąl Jan Rymarkiewicz. Rymarkiewicz U) urodził się dnia 21 cz,erwca 1811 r. w Lobżeuicy z rodziców lliezamożnych rzemieślników. Będąc najmłodszym z rod:z,eństwa pierwszą naukę pobrał w łobżenkkiej szkólce ,parafjalnej. Tutaj okazał niezwykłą chęć do nauki i pojętność, to też wkrótce znalazł dobrodziejów 42), którzy udzielili mu poezątków łaciny i francuskiego. Dostatecznie p-rzysposohiony udał się do wschowskiego progimnazjum, skąd po trzech latach r. 1825 przeszedł do tercji gimnazjum poznańsl\:i.ego. Tutaj mimo pracy zarobkowej na swO'j.e utrzymanie, robił znaczne postępy w nauce. Swą uprzejmością, ,szczerością i ogładą towarzyską ujmował nif'tylko kolegów i nauczycieli, lecz wszystkich lud'zi, z którymi zetknął się. Powsta.nie listopadowe zastało gO' w najwyższ,ej klasie. Ła,wy ostatnich klas opustoszały; urok ich nie zdolał zatrzymać Hymarkiewicza, ożywionego gorącem uczuciem patrjotyzmu. \V waloe powstai1czcj brai czynny udział pod Kaziennicami, Nurem, Ostrołę.ką, Bolimow.em, Nieborowem i Rogoźnicą, a wreszcie pad Opolem w randze podchorążego. Zraniony dostał się do 39) Tamże, str. 226 i n. 40) \Vanno.wski \V r. 1849, po śmierci żony O'puścił Poznań na ?u\Vsze i udał się na Ślq.sk dO' swego Byna Kanstantego; umarł zaś w Gdailsku, d{)kąd przeniósł się z synem. U) Dziennik PaZ'IlailSki, r. 1889, nr. 243 araz Kurjor Poznański, 1'. 1889, nr. 243 - nekrologi. '2) l\:siędza Mautea i jakiegoś staregO' emigranta z nad Selnvany.