EGZEMPLARZ POZNAŃSKI KRONIKI KOMOHOWSKIEGO Przybiński pisząc w Krałmwie, nie mógł bezpośrednio kOlrzystać z rękopisu, przechowywanego 'W Poznaniu. Należy w:ię,c przyjąć, że opis tego zgonu z rękopi'Su na:szc,go przepisano osobno, może dla pierwotnego, dziś zatraconego nekrologu krakowskiego, Mógł niez.awodnie te'ż Przybiński, dowiedziawszy sil;', że w Poznaniu istnieje taki opis, p _ł_ '.. ,11," 1- 6"t'..Qf--- J ---,. ':i '1J n..fl:,;:D . -r-J' l! .,f- #. , ta "'r;tt J=..'+.m!lłt l 4, >ł f . '":**, . . -¥ .> It 1$ (ł 1 A.:.f -.. 'J r' tff) :J':' >,' . . :;(,LJ; :.:, i ............ . "&":':'":i <1( '1.... '.Ił.t:" . _ t, -. t'" ...'l., = . li ;"" !>''' "!'"" "if .. ," . . "."4'!i. :.'-;;; i;'rs-" ,.-- jj Podpis Feliksa z Kościana. 3) O nim jako i o innych Bernardynach pisalif:my w Bernardynach Polskich I, Lwów, 1933. JOl