KRONIKA MIASTA POZ,ANIA " . . . wzdyć wiedzieć wa.m trzCtba, Że samobójcom trudno j,est do nieba! A wzdyć Bogunka z Goplańskiej topieli Usłała sobie wiekui.ste łoże; I przeto dzisiaj na mokrej .poościeli Spącząć nie może i zasną.ć nie może. I pierw nie zaśni,e - aż krwi troja brad Troistym mirem ktO'siak nie zapłaci! 180). Sokół, jego syn, I\:iryło byli te mi trzema ofiarami odkupującego czaru. Jako cało'ść artystyczna "Bogulllka na Gople" nie jest utworem doskonałym. Niedosta.je jej jednolitośri, halI'monijności. vV niemlliejszym stopniu braknie jej siły wcielania idei w kształt arty.styczny. POdejmująca problemat o tej rozległości i wi'elkośd, co "J{onrad vVallenrod", próbujQJca ukazać starcie 180) Ib. str. 14Y. 181) W tym okreie, którego postacią czołową hył Edward Raczyi Iski. Banlzo jest prawdopodobne, że hl'abia-I1Il'Cl'lHlS odegrał .jakąś rolę w genezie wydawnic.zej "Powieści wielkopolskich". \Via.domo z poprzedniC'go cytowanego listu, że w okresic pisania "Bogunki" Berwiński korespondował z Łuka,szewiczem (por. przyp. 58 cześ ci n. \Viadomo też, że jej egzemplarz czoło.bitnie dedykował Raczyńskiemu (por. przyp. 57 części I). Istnieje nadto sugestja bardziej bezpośrednia. Elżbieta Bederska w książce: "Edward Raczyński i Bibljotpka Raczyńskich", Poznań 1924, str. 15, zdaje sie z tradycji ustnej podała następującą wiadomość: "Ryszarda Berwińskie.go pierwszy tom poezji (Raczyński) własnym wydrukował kosztem, da,rując cały nakład poe.cie". Powtórzył to Wojtkowski w swojej mono,grafji, op. cit. str. 131. Należy stanowczo wykluczyć prawdopodobieństwo, aby ta informacja riotyczyła I-go tomu ,,Poezyj"" (Poznaii 1!'.44). \V tym czasie Raezyils'ki i BerwińskI stali na dwu przeciwnych krailcach ideowych: pierwszy nie ofiarowałby pom()cy, drugiby jej nie przyjął. Nadto z umowy wydawniczej wiadomo, że Benviiiski wydał ten tom własnym nakładem. ,Można zatem przyjąć, że cenna wiadomość Bederskiej odnosi sie do pierwszego tomu nic "Poezyj", ale "Powieści ;\V[elkopolskich", które poeta zamierzał kontynuować. Jak bliskie one być musiały Raczyńskiemu do\vodzi jego list do \1ickiewicza z 28 lipca 1836 r.:dwu wrogich 'Potęg szczepowych i trochę, jalk w "l\Iindowem" dopelniająra tej dramatycznej kolizji konfliktem dwu religij - nie potrafiła znaleźć wyrazu właściwego i sugesty,wnego dla l\:ollcepcji ideowej. Przecież, jako próba ,syntezy kierunrków odczuw,ania i myślenia pewnego czasu i miejsca ma "Bogunka" wielkie, nieuznane dotąd znaczenie. Doba odrodzenia wielkopolskiego, zwłasz,cza w pierwszym okresie 111) nie może być bez niej w pełni zrozumiana i oceniona. "... posyłam Panu powieść gminnq, zdarzenia, które sie w okolicy gdzie mieszkam, pod Pożegowem na jeziorze Skrzynną czyli Skrzynkq zwan€m zdarzyć się mia>ły, z prośbą abyś je na balladę przelał lub pod inną jaką;kolwiek bądź formt} wierszem prze!łuźył i te wiersze mnie odesłał nikomu ich nie komunikując, ani do druku nie podając. Mam w myśli ogłosić powie,ści gminne wielko.polskie, wierszem i prozq i chciałbym mój zbiór przyozdobić rymami", (cytuje Bederska, op. cit. str. 12). Co do ,poruszonej kwestji por. Tymon Terlecki: "Ze studjów nad Ryszardem Berwiilskim, I. Umowa wydawnicza między Berwińskim a Napoleonem Kamieńskim". - Ruch Literacki. VII. 1932, str. 83. EGZEMPLARZ POZNAŃSKI KHO"NIKI IWl\WROWSKIEGO. Ogloszenie kroniki E:omorowskiego w ostatniej rednl{cjl /;awdzięezamy Liskemu i Lorkiewicz..owi w MonU!menta Poloniae Hist0l1ica V. 1-418 1 ). Kronika ta obejmuj,e dzieje Zakonu franl'is:zkańskiego wog6le, w szczególniO\Ś'ci Bernardynów w Polsre. Autorem jest Jan z Komorowa, kiIkurazowy pl'()lwincjał polski, zmarły r. 1536. Po śmiercI jego kronika znalazła kontynuatorów, którzy doprowadzili ją do początków w. XVII; z nich jedne,go udalo !,;ię nam imi,ennie stwi'eł'Clz,ić: bmo;;e,atego z Czernieojewa t 1595 w Poznaniu. WydanioSIwoje Lislke i Lorkiewiez poprzedzili doskonałym wstępem, któr1' mimo, 7(' w:qJadlo 2'0 w sz.czególach p,op.rawić i uzupełnić, dzliś jPszrze nie utra rił \wl.rtośd. Przy druku wydawcy użyli trzech rkopisów: Bithljoteki c.zartoryskich 3792, Jagiellońskiej 3539 i Krasińsk,ich. Oprócr. tych trr.erh i,stnieje jednak jeszcze cZiwa,rty rękopis kroniki, przechowywany w Bihljotece Przezdzi,eClkich' w \Varszaw:ie, nip,znany wydawl'om. Nosi nr. 109, kwartant 211 X W5 mm, oprawny w czarną skórę wytłaczaną. Rękopis t(']) stanowił włalsność konwentu Bernardynów pozna.i1skich. Świa,drzy o tem napis u dołu k 6 15()1 f(rater) f(eIix) Kosten Pro deuoto cenohio posnaniensi. ,V Poznaniu przechowywal siQ przynajmniej do roku 1730; korzystał zeń howiem Jan I\:rumieński w swoich A nn a ł e s P o lon o - S e r a p h j c i oraz w kronice konwf'ontu po 1) Wydanie t.) oznaczamy L. Inne sJ,r6ty: P = poznailski rękopis kroniki, J = Bibljott1ł{a JagiellQńska, Cz = CZ'J,rtoryskicb, kr-e,bka / = dodatki do. tekstu z P, : = oclmiany tekstu w P, mg = m'J.rgines, cI = od dołup;nański€1go. Prawdopodobn:ie kodeks i p ÓŹ lli ej pozosta,wał w Poznaniu, przynajmn.ie,j nie umieszcz.a go Manslwet Grabowski w spisie archiwaljów prowincjalnych w Wschowie. PÓŹniejsze jego lo.iY nie są nam wi.adomo. Rękopi:s ten zasługuje na uW'ałgę nietylko jako jeden j,eszCze egzemplarz, ale też dla wewnętrznej wa.rtości, uZUipełnJi'ajQ;c nasze wiadomości D dzi,ejach bernardyńskich, osobliwie w XVI w., tak w.ażnych ze względów na stosunek prOlwi'ur;ji do nowowierrstwa. Rękopis liczy kart 204 z paginacją (kart nje st:łon) po częśri podwójną. Pierwotnie rozpoczynała się tekst,em kroniki na k. 16 i biegła do k. 184. Późniejsza idzfie od k. 1; napoty'kaję,c od k. 16 dawllie,jszą, poprawiała ją do 71 przEmieniając, od k. 72 dD 101 dop.isywała, tworząc w ten spDsób podwójną; od 102 = 86 zanied1ano tergo, ,pozosta:wiają.c dawnicszą. Paginacja urywa srrę na k. 184, ostatnie nie sę, li'cwowane. K 1 ma zn:ils1zczony margines, podklejony białym !papierem. Rękopis Jelst rubrykOt'Wany, . .. . nntt trne tmn!UU 1Kt j!!! lM5 \; t'rJmt ft'? \!łlf1 l( tU:r4ft\dihłłftl;,". ''11'1'' "tu AC tvr'.1.fI,fS r411tru..4 , ł !'ł"ł1:'f\ If.ajtl,."7)t,mJc ą. trrnli1t 7łł 'rt;(',"n J&' Ir'tl'1"1'iit 4ł:Vt ł'au.1:t14,,?, r.' 'f łu.t"iii.prcl ., \; , S j ,!,, et :r'łMI u. , ltbt. Cmi(I' t1ł'1tł Jc,tt.łJtu , Jut " ,', :1a... .. ,/ '.. -ł t_ , ł ..... ,,:1'-0 7