KRONIKA MIASTA POZNANIAszcgo tomu "Pl(J!wieści wi.elk()lipolskkh" (Wrodaw 1840). Zdia;je Rię w zamiarze i .przekonaniu młodego poety ta kon'strukcja w rO:lJpiędu id eowem, jak i architek.tonice komJpozycyjl1ej bardzo rl{)zległa - miala być .sY11l1;.ezą. ws'zystkich .prądów, które oży\\ lały dzielnic wieHmpolSlką w rzwartym dziesię,tku ubiegłego wieku. Kwintesencja upowszechnionych nalstawień miała te,ż prz.edstaJwiać kwintelsencję os.obistych moż,uwości w 'zakresie te,chnirki poetycldej i w dziedzinie wiedzy .Ji'lligwis.tycznej, historycznej, ,a.rcheologlc.znej. Wynilkła stę,d niez,wyikła wiel,oralkość fOI1my, l'Oz;piętej między tonem, naśladowanym z piośni ludo'\vej, a smakoszowskiem szperactwem leksyara:lnem, Imiędzy Iirycznemi wersetaJmi wstępu do "Niehoskiej", a forsownie archaizowanym i styHzolw:anym języki,em "Z ywiU". Plowstał -utwór 'przerośnięty w kształcie i mimo wielości form prozy i rozmaitoś.ci form wierszowych, stw:arz:ają.cy nieuchl'Onnę. skiego, które Berwiń.ski sam w kilka lat później ipal'odjuje w "Don Juanio Poznańskim" 95). A te przesłalIki były zupeJnie, niedwuznaczne. Stanowiły wła.ściwy, choć niCiI'a.z zatajony cel przedsięwzięcia,. Utwór Berwhlsldego chciał być i był - tendencyjny, kry.ptopatrjotyczny, konspiracyjny en). Sama Jego postać zewnętrzna deklarowała 95) " ' . . A nuż spachaczem - \Vyraz ten sta.ro-slowiall.ski Obja.śniam prośbą i odsyłaczem: Patrz Linde, Jungmnn, Trojai1ski)". R. \V. Hc>rwillski: "Poezje" op. dL, część I, str. 82. 9n) Wska.zywalo na to wyraźnie motto epilogu, zaczerpnięte z Goethego: "r;ew(itmlich glaubt der Mensch, wenn CI' nur W:orte 116rt, Es mi'r..sse sich druuei auch Etwas denkcn lassen". Cały utwór, zwłaszcza wstęp pel'en jest aluzyj często bardzo przejrzystych. Dla przyldadu wystarczy zacytować zdanie nast.: "jest tam dziś jeszcze podanie o Po;pielu, kt.órego myszy zjadły za to, że nie szanując w l' a s n e, j m a t ki, za.hił ją podstępnie. - Podanie to za prawdziwe lub bajeczne poczyta, wedlc t.ego, jak je sobie kto wytłumaczy!..." "Powieści wielkopolskie" op. cit. st.r. 211 (Ipodkreślenie poety). \Vyraz: matka występujc tu oczywiście, jako szyfr wyrazu: Polska.