RYSZARDA BERWIŃSKIEGO: ,.BOGUNKA NA GOPLE" (,,'oIPowi'rudał8m niby Ipoeta bajarz z ludu"), wYT8Iżaję.c jednoc,z,eśnie możHwość kulturalnego uogóInJienia liItemtury ludowej: .. . . . nadszedł czas, gdzie rozdwojone siły mora,lne narodu złę.czvć się maję. - gdzi,e nić myśli rodzimej snuć irzeba. z rodzimego włókna - gdzie nasza literatura u s ,t n a przejść p('ffl'illlna w literaturę p i ś m i e n n ą; ale me talk, MY to, Cło lud opowiada spisać czarno na bi.ałem, - bo i lud nasz żyj e więc i płody jego nie obumarły, al,e się mienią tym najiPiękniej<:zym fenomenem życia, należy je 'prze'to z,rumienić ,w krew i życie c a ł e g o narodu" 93). Już w "Listach" jednak występują. \\')Taźnie sposoby, jakiemi się to dokona. Stały jest w widzeniu świata ludOl\vego wSIpółudział wiedzy historycznej. Ustawirzni,e powtarza się konfrontowanie i uzupeIni.anie wersji tradycyjnej wersją historyczną. i 'llaodwrót. Przykład ,wymowny stanowi zwłaszcz:ai artykuł: ,,(':rOpło i j,ego okolice", w którym poetyckie odczuwanie rzeczywistości. silne rozbudzenie wyobraźniowe łą.czy się ze zródlowośdę., z rekonstrukcję. zja;wisk w .przyrodzie, z:clarzeil (1z,iejowych nawet z.aga.ctnień gOSlpodarC'zych na p