KRONIKA MIASTA POZNANIA trady'cji.. ., Skutki te ,stanowię. c h a rak t e:r poezji n a r o d owe j ,.. 00). W tych pogląda,ch trochę zbyt ogólnikowych, .aby je można wię.za,ć z określonym wpływem, zdaję. ,się dźwięczp,ć odgłosy poglądów Schille:ra: "Deber naiv,e und sen,timent.ale Dkhtung". Znamienne jest w 'każdym razie to teore,tyzowanie na, temat poezji ludowej, próba wyja.śnieil i uz.a.sadnieil filozoficznych. Podobna ,praMyka 1Pow!tórzy się później, jeszcze kilkakrotnie w zastosowalll'i:u do 'plaJStyki i lilt.eratury. Znaczenie teDrematu prawie', ma również to, co Heł"WiJ'ł,ki mówi na marginesie "Oczu uroczy.ch" \VójC'ickiego o s.tounku do twórczości ludowej, jako m8Jterjału literack,kgo, Uważ,a on nazwanę. klechdę "za .szkic powieściowego j,akowe.goś wiel,kiego obrazu" i stwierdza, że przyjęta przez autora "Za,rysów", metoda szkicowości (w "Bogunce" ty przebiera, będ'zie prz,eto i po'wieść gminna [do] największego urozmaicenia zdolnę.. - Szkic jest salIn w .sobie całością co do pierwotnej, p.ostaciowej formy [JOmyslu; wykończenie zmś pilniejsze szcz,egółów, ich naj drobniejsze .s'PoWlOdowanie będzie jego urozmaiceniem" 01). Nieba.wem Berwiński ,przej,dzie do 'Prakty.cznego z.a;stosowania tej zasady t,ooretycznej, którę. z nim podzieli Bohdan Dziekońsiki (w "Okienniku") 02). Jak prawie współcze'śnie Pusz\kin ze swobodą obrabia ,powieści gminne wierszem i regjona.lista wi,elkopols'ki posunie bardzo da,leko samodzielność artystyczną. Zasadę rzuconą mimochodem roz,winie i rozs1zerzy w przypisach do "Bogunki", określa,jąc SWioję. posta:wę jako sto.sunek współtwórczy, współczynny z procesem kreacji ludowej 00) List drugi op. cit., I8tr. 83. 01) List trzeci op. dl. str. 156. 02) Są, to "wrażenia z wędrówki po kraju" dl'ukowane w noworoczniku "Jaskółka" (\Yarszawa 1843). Q66