KRONIKA MIASTA POZNANIA MIESIĘCZNIK POŚvVIĘCONY SPHA \VOM KULTURALNYM STOŁ. M. POZANIA. (ORGAN TOWARZYTWA MIŁOR.\lKOW MIASTA POZNANIA.) ZYGlUNT ZA[,E-IKI - KAZlmERZ RUCiŃRKI - IJ[{. KAZIM[:mz KA()ZIARCZYK Rok III. Poznań, dnia 30. listopada 1925. Nr. 11 DZIAŁ HISTORYCZNY. NA POWITANIE ZJAZDU HISTORYKÓW POLSKICH. POGLĄDY PISARZY POZNAŃSKICH PIERWSZE,T POLOWY \V1EKlT XIX XA EPOKI W HISTOR.TI. Powieflział 3Iiehał Dobrz:Vllski, że podział historji na okresy jeRt "jednym z najważniejszych wyników sądu historycznego i koniecznym warunkiem zrozumieni3 flziejów narodu". Niektórzy liczeni twierdzą wpra,nlzif' (lziś jezcze, że wszelkie podziały historji n3 <'poki i'ą konwf'ncjonalne, z zpwnątrz do hi8torji wniesione, że nie są w rzeczy sam'3j. Za JÓzefem Szujskim utrzymuje Stanisław Zakrzpwski, że podziały te są podyktowane "względami pedagogiczno-n m-Rlą z gór-, prawpm ':'wi:lta. Rtrllmif'niem poIo,tępU"" Budowanie jest oczywif'ic dohrem. ale i obalanip l1ic. jest złem. Dowodem jPc:;t zniszrzpnj{. wiat:t starożytnpg'o przez l,arbarzyl'Jrów półl1onnyrh. Rozhili nl1i wprawdzip "ó" piękny gmach cywilizacji'.. zniszczyli ..ogTom przppychu", ak "dzięki t'm ludom. żp go oh;ł1ił-". gdyż ..tylko zawadzał postępowi". Zawadz:mie t,o polpgało n;1 tpm, że C;rpcja i Hz Dl trz) mały cywilizację tylko II siehip; ,.już Dunaj i Alpy lpżał za grallicami fiwiatła. w krajach !)f'zdennej cip,mnoty'". A t.ymczasem postęp wymagał. .,ahy wikszo.;ć ludów z micczplU i pochodnią w rękn zdobyw:Jła qwiatę. któr n-recja i Rzym zmif'niały w jędzę na drugich. choć oświ:łtR prZi'ZnReZOna n:1 mioł:ł RtrOż:ł f'Rłej IndzkORci". Kolpjl1e zastępstwo f'pol:: budujących i obalających nie je<;t niczp,m innpm. t.ylko (lziałaniem prawa dialektyki w rlziejach. Epoka budująca je<;t tezą. ohalająca a11titezą, a naRtępująca nowa epoka burlująca - syntezą. Twierdzcl1Ic to objaśnia l\Ioraczew"ki następującym przykladem: W dziejach religji była epoka wiar- w wiplp hÓstw. po niej nastąpi b f'poka nparlkn wiary w jal:iekolwipk hÓstwa. hy z czasem ustąpi{\ lI1iejsca ppoce wiary w jednego Boga, przYl1iesionej przez c hrzl'cij:-Llistwo. .. ,V szakże wiara w wielu bogÓw była prav,ie powszechną, więc l1Iusial1o ją wprzódy ohmYblać, ustalać. rozSZ(.rz3c;, c7.yli hudować: t.a wi:naupadła, a za,tpm musiano ją rnztrzsa{o, ganić, słabić, niszczy<\ czyli jednem słowem obala<; w 1rch dw{wIJ f'pokach; dopiero w trzeciej mogła się ustaliĆ' wiara w jf'uneg-o Boga." ..Tą koleja r-;zło całe żyeiP, ludÓw, z naro(lami, Iitlł"atl!rą, pięknemi Rzt.ukami, przf'm',;łelll, handlem, roll1ict WOlU. wszplkiemi rzemiosłami i zgoła wszyRt,kiem:' Nip każdy atoli naród ma poza sol:Ją wszystkie tf' trzy fazy ruzwoju. Tak n. 1'. narÓd hisZI)ański przeszedł do.