IRO:'\IIA '1L\::-:TA I'OZ:\"A:\"L\ z owego średniowiecznego kahału poznańskiego po klęi;ce i rozbiciu ghetta w roku 1464 nie zostało wiele, i że nowa spoleczność żydowska XVI stulecia sl\ładała się z przybyszów z Zachodu. którzy, jak to na kilku przykładach stwierdzić możemy, obok . doświadczenia i znajomości stosunków handlowych, przywieźli do Polski kapi,tał nieodzownie potrzebny do uruchomieinia wielkiego h'andlu. Na licznych przykładach będziemy mogli udowodnić, że Żydzi z Czech handlowali głównie z Pragą" a osie.dleni w Poznaniu Żydzi niemieccy, garnli się do handlu z Lipskiem, Frankfurtem nad l\lenem i Hamburgiem. Nawiązanie stosunków handlowych z Lublinem i Brześciem Litewskim przeprowadzili tamtejsi Żyd?;i, który'ch jako kupców spotykamy w Poznaniu już w stuleciu XV. Handel wabił, a wabił temwięcej, że minęły czasy, kiedy wzbogacić si można było na lichwie i kiedy z tego zajęcia. można było żyć bezpiecznie. Stopa procentowa, jak to widzieliśmy, skurczyła się, o tem niema co mówić, a skurczyła się kilkakrotnie i doprowadziła uo odpływu kapitałów chrześcijańskich do handlu i przedsiębiorstw kupieckich. To jes,t dowód najwymowniejszy, że handel popłacał lepiej, niż wypożyczanie pieniędzy, które \V stuleciu XVI obok Żydów posiadali również chrześcijanie. Przywiedzione tu okoliczności wystarczyłyby zupełnie do wyjaśnienia przyc'zyn przejścia Żydów z zajć lichwiarskich do kupiectwa. A były jeszcze inne. Najpierw wię,c, jak o tem świadczą statuta cechowe, odsunięto Żydów od rzemiosł, zagradzając im drogę do organizacyj cechowych i zarządzając bojkot żydowskich wyrobów rękodzielniczych. Temsamem pchnęli jednak chrześcijanie Żydów do zajęć handlowych. Są wprawdzie. skąpe zresztą dowody, że i wśród Żydów pozn. rozwinęły się dwa rZf'll1iosła, mianowieie rzeźnictwo i hiałoskórnictwo i to tak dalece, że rękodzieła te wyrządzały szkodę współzawodnikom chrze,ścija1'1skim, ałe są też dowody, że wsze,lkie inne rzemiosła rozwinęły się najwyżej do miary zaSJpokojenia potrzeb kahału, który przecież w w. XVI i XVII liczył kilka tysięcy dusz. Do tego dodać trzeba., że chmara żydowska, rozbiegająca się po wsi i skupująca tu wełnę, wosk i skóry, miała gotowych i chętnych odhiorcó\\ \\"Śród wlasll'ch ekoilJOl'terów żydo\,"skich, "któ}'ymustawa o Żydach z roku 1523 nie szkodziła wcale. Jest tych hurtowników w Poznaniu w pierwszej połowie XVI stulecia niewielu, w następnym okresie jednak doliczyć się ich będziemy mogli kilkudziesięciu i to ta:kich, którzy zasobnością, śradków pieniężnych przewyższają kupców chrze,ścijańskich. Ten wzglę-d ściśle lokalny uniemożliwiał zupe,łnie poderwanie, albo jakbyśmy dziś rzekli, bojkot handlu żydowskiego, który we wszystkich czynnościach, poczynajc od nabywania towa.ru aż do wywiezienia go. na rynki zachodnie, abejść się mógł bez chrześcijańskich pośredników i bez kh pomocy. Przytoczone tu względy zade,cydowały o przemianie lichwy żydoW'skie'j na kupiectwo, zadecydowały te.ż o rozmiarach handlu, jego rozwoju i powodzeniu. Szczupłe dane do dziejów gaspodarczych innych środowisk żydowskich nie pozwalają posunąć się do twim'dzenia, żo PoznalI wchłanł największ masę wypędzonego z Czech i Niemiec żydostwa, ale że przygarnl wielkich, maże naj"dększych lwpitalis-tów, będziemy się mogli prze1konat w toku tej pracy. Mówią,c o handlu wielkim, a tym tylko zajmujemy się w niniejszej pracy, mamy zawsze na myśli źródła zakupu, rynki zbytu, przedmioty eksportu i formy handlowe, wre,szcie rozmiary eksportu i importu. 'V ramach tych zagadnień sta,ramy się też ująć dzieje handlu żydowskiego w Poznaniu w ciągu półtora wieku, to jest od początku stulecia XVI aż do wojen szwedzkich. Oma wiamr więc osobno handeł żydowski z Prusami, z tego powodu, że prowincje pruskie, z wrag,im Żydom e,]eme,ntem mieszczańskim, korzystały z s'zerokie,j autonomji i automomję tę wykorzystały, aby Żydów pozbawić wszelkich praw handlowych w Prusach. Nigdzie Żyd-hurtownik (poza jarmarkami) .nie czuł się gorzej jak w Toruniu, Elblgu i Gdańsku, żadne też zarządzenia przeciw Żydom nie szły tak daleko, co wilkierze toruńskie z XVI wieku. Handeł żydowski miał dwa szlald na morze: jeden przez Toruń i GdalIsk, a teuI utrzymał się przez cały ciąg omawianego. tu okresu; drugi,oiywiony, ale przejściawy, na Hamburg i Lubekę. Handeł przez Ba.łtyk \vysuwa 'Się na czoło zwłaszcza w wieku XVII, niewie,le mu UJstępuje ruch na Lipsk i Niemcy za,chodnie; słabsze są stosunki ze Śląskiem i Czechami. Na wielkich rynkach krajowych odgrywał Żyd poznailski rolę wybitnę., dlatego też omawiamy osobno stosunek żydo\\iskich hurtowników z Poznania do wielkich targowisk polskich. 2. S t o s u n k i h a n d l o w e z P r u s a lU i, Pa lU Q r z e m i H a m b u r g i e m. Jest rzeczą dobrze wiadomą, że tak jak cechy miast górnoniemieckich, tak różne inne zrzeszenia handlowe były bezwzględnymi \Vroami Żydów, których skutecznie odsuwano od !landlu bałtyckiego, rozwijającego się wspaniale w stuleciach XIII do XV. Na nieprzejednane'lTI stanowisku wobec Żydów stała hanza 1) i t'm podabne zrze.szf'nia w krajach skandynaw skich, w których brak Żydów zupelnie do stulecia XVII 2). Nie możemy też przytoczyć ani jednej Dkoliczności na dowód, że Żydzi wielkopolscy utrzymywali jakiekolwiek stosunki kredytowe z miastami prusIdemi, do których jednak zaglądali już w wieku XV Żydzi litewscy 3). Po upadku hanzy i podcięciu jej handłu na Bałtyku, zmieniły się stosunki zupełnie, co najlepiej stwierdzić mażemy na przykładzie Żydów poznal1,skich. Jednym z pierwszych kroków, jakie pocz-llił był wielki ha nrleł żydawski, było na wią,zanie stosunków z miastami pruskiellli. 1) Dość tu wskazać na zarządzenie Kazimierza J agiellOl1czyka z roku 1470. zabraniającego. han.zeatom handlu z Żydami \\' Koronie (lIans Urkb., IX. nr. 138R i; t. YlII, str. 56:j, r. li57; pal'. ;\L Balabana, Zwei Vortruge gehałtpn in 'Wien, Wiedeń UH 5, str. H). 2) \V czasie, kiedy u nas miasta i miasteczka zalane byly Żydami, uczeni skandynawscy napróżno szukają Żydów w Szwecji w stuleciu XVI (Eskil O I a n, Judarna paa svensk mark, StokholmGetebarg 1924, str. 8). W r. 1557 jednym z lekarzy królewskich był Żyd, niewątpliwie cudzaziemiec (Valentin H u g o, Judarnas historia i Sverige, Stokhalm 1924, str. 7-8). W Norwegji znajdujemy wyraŹłH\ wzmiankQ o Żydach dapiero pod rakiem lb1J7 (Harry M. H. Koritzinski, Jodernes Histarie i Narge, Kirchhain lH22, str. 9). 3) Mon, m. aevi hist., XIV, str. 70-71. mianowicie zaś z Gdailskiem, ku któremu wcześnie" bo już .W wieku XIV, zwrócili się lmpcy poznallscy. Nie możemy się dzi.wić, że nasi przybysze obudzili zawiść i zazdroM wrogiego im mieszczaństwa niemieckiego, które przecież już nietylko Żydó\',,', ale i Niemrów z miast koronnych odsunqć się starało od pośrednictwa między Polską a zachodem. Do pierwszego zatargu dQszło wcześnie, bo w roku 153t '), co pozwala wnosić, że ku Prusom ruszyli się kupcy żydowsc}' znacznie wcześniej. Król, do którego ŻyLlzi udali się ze skargą, stał w tym wypadku jak i później na stanowisku, że Żydom należą się takie prawa i swobody, jak wszelkim innym kupcom koronnym, toteż zezwolił im na wolny handel w ziemiach pruskich ). Łatwo było uzyskać ten edykt, który jednak nie uchronił Żydów od prze.ślado,wail \V miastach ziem pruskich. Bardzo znamiennetn świadectwem ciemiężenia i utrudnienia handlu ż dowskiego \\' I'l'usaeh, miaJlowieip w TorunIu, są zachowane nam wilkierze z lat 15t3, 1539 i 1553. Postanawiały 0Ilf' między innemi, że chrześcijanom handlować wolno z Żydami tylko w czasie jarmarków, których, jak się jeszcze 0) ,V tym czasie wre walka między Krakowem a gminą żydowskt\ o prawa handlowe (:\1. Balaban, Dzieje' Żydów krak., I, W7), w tym czasie' z żydostwem wałc.zy też magistrat poznallski. u) W r. 1532 wystąpili Żydzi wSIJólnie na dworze król. w sprawach handlowych, jak o tem świadczy mandat Zygmunta SIarego do urzędnikó\\, aby zf'zwolili Żydom na drobny handel w miastach kl'{jłestwa (Arch. Glówne Akt D. \\ 'Varszawie, :\1C'tryka, t XXXXVI, str. 142. - Crac. in conv. gr,n., 31. I. 1532; Wierzbowski, :\lRPS. IV, nI'. (j1 ill). Tf'go ,.;alllego dnia wyszedl dekret do nliast pruskich z wezwanif'm, aby zezwoliły Żydom na wolny handel (Arch Gl. Akt. Dawn. w IWhrszawif', 'lf'tryka, t. XXXXVI, f. 142) i mandat teiże Ire1Óci do rajców gdaiiskich (Arch. Gl. A. D. \V Warszawif', Metryka, t. XXXXVI, f. H3). Dowodem zainteresowania Żydów poznailskich tą sprawa, jest oblacja tegoż edyktu przez nich do ksiąg ziemskich (Libri civ. Posn, nr. H3, f. 5(0). Sprawą han'Ilu żydowskiego \\' Prusach zajmował sif' ;W'11l rjPc!nakżp '" "ol. lpg. I. ;!47- ,;!5:J wiadolllości oleili ni('llIaj, gdy2: z innego listu dowiadujC'rny się, że wolność handlu w miastach pruskich udziplal Zygmunt Stary "ali supplicaciollelll omniulll IH'O illis Regni ordinum in COIl\'e:ntu Generali Craco\"iensi...... (Libri civ. l'osn. H33, 365 v.). dowiemy, istniało w wieku XVI trzy 6). Nie lepiej zapewne wiodło się Żydom w hmych miastach pruskich. Już \V roku 1551 musiał Zygmunt August przypominać znowu arcybiskupowi, biskupowi i innym dostojnikom pa1'1stwa, że Żydzi narówni z innymi obywatela'l11i korzystają z przyznanych temu stanowi przywilejów i praw, i przestrzega miasta pruskie, aby Żydów przy nadanych im prawach zachowały. Rozporządze:nia królewskie z lat 1532 i 1551 są najlepszym dowodem, że handel żydowski w P01sce rozwinął się już w tym czasie do rozmiarów niepo-żądanych i że zwrócił się w jednym zwła'szcza kierunku, mianowicie ku Prusom. Miasta pruskie nie myślały julnak ustę.pić z zajętego poprzednio stano'\Viska. Napróżno upominal je \V tej sprawie Zygmunt II August w roku 1559 7 ), daremnie wymawiał im, że postępują z Żydami "jak gdyby oni hy!i nieprzyjaciółmi, a nie najwierniejszymi poddanymi" l,rólestwa polskiego B). Sprąwy obracały się w koło. Królowie zatwierdzali wprawdzie Żydom przywilej z czasów Zygmunta Starego (z r. 1532), miasta pruskie jednak nie chciały ich d{),puścić do siebie 9). Za Zygmunta III \Vazy sprawa handlu żydowskiego z Prusami stała się zagadnicniem pallstwowem. Jeżeli w wieku XVI walczyły z Żydami miasta pruskie każcIe na własną rkę i "privata sua auctoritate", to \V wieku XVII wystąpiły przeciw nim stany pruskie, oczywiście pod naciskiem miast, głównie GdaiJ:ska, Torunia i Elblll-ga. Skłócone te między sobą i zazdrosne o swe przywieje municipia zgodne przecież były w wymieceniu handlu żydowskiego z krajów pruskich, czego wobec wzrostu stosunków handlowych między Żydami z korony a kupiectwem pruskiem tilS'kutecz\nić nie było ła two. 6) Libri eiv. Posn. 1433, f. 5-G2 i 365 V.; Libl'i eiv. Posn, 14:36, f.5G5. SD, to dwa edykty, datowane \V Wilnie, f. V antC', f. V. M. 15;)1. 7) Libri civ. PGsn. 1433, f. 500; Piotrków. In eony. n'.ni - 11, I. 1559. B) Libri civ. Posn. 1436, f. 565. 9) Przywilej zatwi(,l'dzil Zygmunt II August i Zygmunt III (Libri civ. Posn. 1436, 5(j5, Crae. in Conv. regni - 10. III. 159:». Pierwsza uchwala anti-żydowska, powzięta na sejmie pruskim w październiku roku lUl6 szla bardzo daleko. Postanawiała ona howiem "ne quis iudeorum in ten-is nostris Prussiae uhivis locorum precipue vero in civitatibus... vel' s a r L., commorari. negotiari utpote emere, venderc aliaque negotia exercere aurłeat, quillimo ut quilihe1 iIlorum infra spatium quattuor septimallanun e regione illa et eivitate quavis discedat..... lO). Uchwała ta daje nam raz jeszcze poznać, jak nienawistne i nieubłagano wobec żydost'wa było mieszczailstwo niemieckie, które, jak w tym wypadku, nie zważając na przywileje, tudzież narażaję.c się stanom polskim i królowi, postanowiło nietylko zgllif'Ć hallIlei żyd(J\n'ki, ale i w rugo\\ ać Żydów z krajów pruskich raz na zawsze 11). Nie trzeba było czekać długo na skutki uchwał z pa.ździeTnika I'. WW. Z przywilejami Zygmunta Starego i Zygmunta II Augusta w rku, wnieśli Żydzi skargę do ZYj1munta III, który w roku 13fJ:J 12), a \\'ic w początkowych latach rządów s""rch \V Polsce, zatwierdził był przywileje żydowskie f"wych poprzedników. Już 3 grudnia 1BlG pl'zestrzegał król rajców gdal1skich, ahy żadnej ujmy handlowi żydo,wskiemu nie czynili, stanom pruskim zaś zwróeił uwagę, że tego rodzaju postanowienia bez 7go!ly sejmu i króla i jako przeciwno przywilejom żadnej \\ agi mieć nie, mogą 13). Inna a łatwiej'sza była sprawa ze stanami pruskicmi, a inna, znacznie trudniejsza z miastami, zwlaszew Gdaiu;ldem, Se,jm pruf:ki okazał się powoln'm wobec przedstmdeil dworu, uznał stanowisko króla i w jesieni r. lG17 zniósł uchwałę anti-żydowsk:;J- roku poprzedniego.. Zawarował tylko nienaruszalność przywilejó\\' miast pruskich, które, zdaje 10) Libri civ, POSil. H3G, f. 3,35. 11) Co się OCZ\ \\-icie niCi udalo, gdyż w r. W:2 spotykamy \V naszych księgach Żyda Daniela, syna Samuela, zamieszkalego .,in Scotland ad Gdanum", na którego Żyd pozu;ulski Jakób Judka przelewa wierz) telnoci w wys. 3600 ztp. (Aa 16:28-D, 21,7), a W roku 1G18 bawi u nas Żyd "iudcus Fordanensis" z Fordonu (A. C. 1G13-:!:!, 8I3\. ") Lilwi ci\'. Posn. 1 '13G, f. 505. 1,') Libri ci \'. I'osn. 143li, f. 5;)5. sif:, uchwale tej poddać się nie chciały U). Opornym zarówno wobec laudum sejmu pruskiego jak i wobec mandatów królew!'kich okazał si!,' EllJlg l'), }J)'zedewzystkienl jPlłllak (;l!m1sk, tak, że król na usilne starania żydÓw powołać musiał lJUrgralJiego i rajców gdal1skich przed swój sąd 16). Żydzi występowali oczy\viście zwarcie. Skargi na Gdai1sk wnosiły wprawdzie wszYf'tkie wim.ta i wszyscy Żydzi zamieszkujący koronę, szczegÓlnie wymieniano jednak przedstawicieli czterech gmin żydowskich mianowicie Krakowa, Poznania, Lublina i Lwowa 17). Nio wiemy, jakich środków imał się Zygmunt III przeciw upornemu miastu i czy mu się udało wogóle przywolać do porządku krllbrnych mieszczan. To pewne, że zatargi pruslm-żydowskie z lat 1616 do 1618 nie osłabiły w niczem ttna życia handlowego. na co mamy szereg dowodów w księgach miejskich. Także następca Zygmunta III, król \Vładysław IV, zachował Żydów przy ich pJ'Zywilejach pruskich i gdy w roku 1633 przedłożyli mu "listy starością zni,szczone a zawieraję;ce potwierdzenie przywileju z roku 1532 Zygmunta II Augusta", zatwierdził je w całej osnowie 18). Koniec k0l1cem więc, częścią dzięki poparciu stanów Rze>czypospolitej i króla, częścią siłą rzeczy postawili Żydzi na swojem i nie tyle samowola i nieIJawiść miast pruskich ile "szwedzka zawierucha" w połowie XVII stulecia zniszczyła doszczętnie handel Żydów koronnych z Prusami. 14) Libri civ. Posn. 1436, f. 600. Nadto Libri civ. Posn. 1438, f. 927 v. tu pod r. 1642 wpisane laudum sejmu z rolm 164.2. 10) Libri civ. Pmm. .1431\, f. 627 v.; Król upomina mieszczan clhląskich w svrawie lekceważenia laudum z 13. X. W17. 16) Libri civ. Posn. 1436, f. 556-556 v. 17) Libri civ. Posn. 143li, f. 556, Imieniem Ii:rakowa występował Izak Jakubowiez, imicniem Poznania Abraham Salomonowicz, ze s1rony LU}Jlina Jelcń, [1 zo strony Lwowa Wolff. W dalszym ciągu prowadził proces .syndyk Żydów krakowskich Józef, któremu w tej sprawie nadal pclnom. synod Ży.rłó\\' polskich (Libri civ. Posn. 1436, f.638 V., 5. X. 1(18) i kahał poznański (Libri civ. Posnan. 1436, f. 638 - 1. X. 1618). 18) Libri civ. Posn. 1438, f. 9128. Żydzi poznai1scy, jak poprzednio o lem była mowa, nawiązali już z początkiem wieku XVI stosunki handlowe z Gda11skiem, cyfry jednak dowodzą, że dopiero w drugiej połowie tego stuleda rozwinęły się one do rozmiarów wprost olbrzymich. Zaznaczyć przytem trzeha, że w tym właśnie czasie i aż do roku 1628 musieli gdailszczanie znosić ko.nkurencję angielskiej Kompanji Wschodniej, która przez Elbląg weszła w bezpoorednie związki z Polską i, jak będziemy się mogli przekonać, wyciągnęła rękę do Żydów poznańskich. \V cyfrach handel żydowskich hurtowników z Poznania z Gdańskiem przedstawia się imponująco. Przekonuje nas o tem odpowiednia tablica, obejmują.ca największe tylko obroty z lat mniejwięcej 1550 do. 1650. A przedeż pamiętajmy, że daje ona nam tylko ułamek rzeczywistych obrotów, które, jak to z niektórych wypadków widoczne, dochodzą do wysokości, jak na owe czasy, zawrotnych. Jakże skromnie wyglądają wobec tych danych cyfry, któremi zo.brazować możemy intensywność handlu Poznania z Gdm1!o-kielm i Poznania wogóle w stuleciu XV a nawet z poC'zqtków wieku złotego 10). Gdy dawniej obracano przeciętnie setkami złotych, to teraz obroty dochodzą tysięcy albo dziesiąte1k tysięcy złotych 20), przyczem jednak pamiętać trzeba, że względna wal' 10) Koczy L., Handel Poznania, str. 112, 114-115, l1D, 121. 20) Dla ,przykładu przytoczę tylko jeden kontrakt, zawarty między gdmiszczanincm Janem I{l'ingcll'em a s.półką handlową Żydów poznańskich z roku 1591). W kontrakcie tym 7eznają Żyd.zi, że zawarli umowę na wzajemną dostawę pewnych towarów na akr. sumę 30.000 złp. Zobowiązują się oni dostarczyć 1200 kamieni wełny (1 k. a 7Yt, złp.), 800 lmmieni wosku ił, 7% złp. (o,pisano rodzaje wosku), 1500 kamieni saletry, 1500 kam. barwiku (R6the), 500 skór wolowych i 1000 ,par dobrych "taletines" (?) w ściśle określonych tcrminach. ,hHby gdańszczanin nic chcial towarów, to Żydzi zwrócą mu picniądze, po przerachowaniu towarów, tak jak onCi będą płatne w Lublinie. Za to wszystko zobowiązuje się H. l{ringell dostarczyć towarów łokciowych, Jak ang. harazji i falendysza za sumę 3u.416 złp. Miejscem dostawy towaru był dla Ży,dów Poznań. Przewidziano potem szereg okoliczności, które zabezpieczyć miały strony przed stratami, po.czem Żydzi kontrakt podpisali. Akt urnowy przedstawiły strony radzie poznailskicj z pro::;bą o igrosowanie tcgo do ksiąg miejskich. (A. Cons. 1598-1608, f. 20 v.-24).