Z RUCHU WYDAWNICZEGOf; p l' a w CJ z <1 a łl i e Z a l' z ą d u S t o l. m. P o z n a n i a za rok HI:24. Pmmań 1 \):25. 4". St!'. :214. Winlkie <1zipło spraw(lzdawczp administracji miasta, ujtP w fOl"mie 0<1 lat piZY jętej, : wip.lkim materjałem statystycznym. I' I" li f. D r. H p I" Hl a n n ::3 c h fi t z e. D a ::: P o b e 11 e r L a n d. 'reil III. Wydawnictwo "Deutselw wiss0nschaftliche Zeitschrift mI" Polpn". Poznali Ut?!), Świpżo ukazała si częć trzpcia pi<;u 'f\(lgraficzuego b. \V. Księstwa l'ozuallskiego, ktÓrą - mimo Żf' dotyczy mniej miasta Poznania jak całości \Vidk'Jpobki -,,- (I tyle zająć ll.twif'rdzlll wcalp <10Lrych. jak Szc'7.gólnif' IV dzif'dzinip koniunikac:;jno-gosp'lIlarezpj. Hzecz stanowi (lf\(' t'I)f"vy )lrzykhul tpIHlpn,'yjnej t, zw. nauki dla mas. 1'0ruszymT rz('czy najb:nclzicj udl'rzające" Tak wiQc pl"zypuszcza alltol" żp na Ipl"f'nie \Vielkopolski mip,;zka.li ,",ugijczycy Tacytowscy, ei zai; ,>ą l'r:nvdol'pdoLnip idntyczłli z \Vandalami. )lOCZC'll1 traktuj!' już rzeez jakI: pewnik. Obok. nich z }'(')wną pt'wnoeią sHlowi lllIl"g'umlÓw (j(szezl' ok. r. oo po Chr.), poh'lIl brak żrÓlleł, a ok. r. t;UO >;ą 11a tP11l iniejscu lowianie, I przytl'lll bajeezlll' poWip!JzPliie (gtł'o 240): ,,('onic'waż Slowiallil' jPF;ZI'Zf' w pMlIl'lll I"I'llniowieezu sprowadzili do kr Hp. Nielllr.y nip ulllieh uprawiać, g())"niet.wa, ho lll:l,>ami llo t:'j pracy g"odzili Polaków"?! Dla udtlwodlli('nia siły ni(,lllczTZIlV w roku 1815 zalieza się hez ogIdu żydów do Indnośei ni('mieekiej, chol\ t.o w()wczas hyło ze sohą zgodne, że "Bożp zmiłuj si". Albo taka eharakterystyczna clrołJllo:;tka (str. 2110): autor twiel'llzi, że slyszy się ,vśród Indu o .,jc;zyku ,katolil'kim wzgl. pwangplickim". CMzieś dzwonili, ale inaczej, ho jpst u l11du wiara polska wzgL niemiecka. Potf'lH morały o tolerancji, o cywilizaeji Wielkopolski przez Niemców, o posłuszeliRtwip I'ol:tkÓw wol)fc silllpj władzy. No i t.akip kwiatki, 7.P w literat.urz8 i szt.uee daleko przodplH szli Niell1c' wiplkopolsey przpd Polakami, że w dzipclzinie kultury najwyższej zasługi ogólnopolRkie są bardzo drobne, takip już banalne głupstwa, żp dziwie\ sili trzeba, iż je drukowano. Ze strony niemieckiej oto llajwh;kszt1 głowy, jakie podaje autor: poeta Karol Bu!Sse, malarz Leistikorf (z Bydgoszczy), z uezonych Fnchs, Kuno Fischer, \Vilamowitz. .!\Ioellendorf, z wodzów Hiudenburg i Luclendorff, z kupców Ru