POZ:\',\Ń PHZED 12-5 LATYnikował swoje czynnosn. zarówno ("ałego społeezeilstwa poznaliskiego. hieki zaehęeić rodak6w i wykazać, zawsze zostanie należyeie ocenione. W t'm sampn mniej więcej czasie, kied' nadeszło zarządzenie Hally Stanu w sprawie ustania rządów pełHomoC'niC'zTh, otrz'lllał \Vyhirki za pORrf'unietwem GarezYllskiego wiadomość od Dąhrowskiego o peWllelll załamaniu się naszego frolltu po kapitulaeji Sandomierza i próbie ofenzywy ze strony Austrjaków 29). Zaniepokoił się tem lllocno W'hicki i wprawdzie podeszał się, że już przecież Rosja podjęła walkę, idąc z pOlHOCąjak i dohre zachowanie się Odezwą tą starał się \V'że prawdziwe poświęcenie szpj, która ich żywi, lączyly >;ię z nic1H,i w ościpnll m paiistwie zaorzałp duchy. inticniowi IJolaka odwiecznie zawistne. Patrole pruskie \V jakimkolwipk hądź zamiarze, wpadały na nasze gTanice i powiaty ol'ipnne WIJJełniały tl'wog[l, 'V tak bliskim zagrożpniu dpp-towi, nieznalazłem \\' Poznaniu jednego tarego żołnierza ani oficel'a. ;\;ie znalazłPm ani składu zdatne,j do użycia broni ani al!lUJlicji, Tpn nipdostat.pk l1łilitarnr, który w żfłdn ID inllym dep-cip pudobny nic był, stawiI. pierwszą trUflnoć z pl'ęllkiego i dziplnpgo zawillzku siły zhl'ojJl!'j, nic odrazil nas przeci,ę z .nv. ol'ganizatol'em od stalego i prędkil.go d'zialallia. - Ostrożność i hezpieczeÓslwo Wp\\'IH;tl'ZIH' radziły JJI;llącym nam J!l'Z najmniejszej obrony w Poznaniu najprzód wysiać Plllisarjuszów lIa pogranicza, dla Illiania wiadomo:;ci o oh rotach nieIJł'zyjaciela. 'Yywipzieni lIic'zwłocznie zagTanicę zostali Prusacy, jurż dawno o zdmdy jJl'zpkonani, innych pod sąd kryminalny oddałem. 1.T7lJl'oily się WSil' kosyni!'ł'ami, poczyni]y się illllP policyjne urządzcllia pod dOZól' komisal'zów rządowych ocłclalle, dla dania okolicom llOstal'i militarlll'j, obudzpnie ducha po\\:-;zechną tl'\YOą i miania znaków alarmu, - PI'Z stępując do utworzenia sily zbro.!npj, byla myśl piprwsza, ahy stosownie do woli nady, każdy szlal'hcic osiadły wsiadł lIa koil - obywatel miłością zagrzany ojcz'zny i sławą szlal'hl'tną lJOlaka tl'łłlląCY, iść zalJPW/lI' w porównani!' z zapłaconym najpmnikiełłł ]u'h zastf;UJcą wieśniakiel\1 nic może. Alp ta myśl wielka uskutpcznioną w dpp-cie naszym hyć nic mogła, lsię'a ohywatplów prawo glosowallia mających przez senat zatwierdzona, ,przekona prze:;wiptną nadę, iż wszystkich osiadłych oJJywateli, w co i wielu synów wchodzi, jl'st t'lko -1-711 - w calym dep-cie }Joznariskim, Z tych wyjąwszy wipkip!łL obciążonych i urzędami puhlicz/wmi zatl'llllnionYl'h. (pd\\ o z reszty mógłby się przeciw nip przyjacielowi po(ljazd hy] ufol'nlO\\"ać, - Z takowpgo przekonania, wypadało się wzią:;ć do :;rodkow dl uich pn:ez Przcw. Radę podanych, aby zastępcy zbrojniwojskom Rsięstwa, niemniej ohawiał się jakic'hś lIiepom'ślll'ch dla lias komplikacji. Nie uważał za stosowne illformować o tem mieszkatH'ów Poznania, ażehy wobec niesprawdzonej wie,ści, niepotrzebnie nie wszczynać alarmu, dOllosił howiem wyraźnie w tej spra\\ ic prefektowi kaliskiemu Antoni(,lllu Garczyilskiemu: ,,\\T'pada nam jaknajwi{,)ksz" przeto zachować o tym liśde Dąhrowskiego sekret. bob" się postrach wzniósł, a pewn" jestem, że jak się Dąhrowski z Sokolniekimn zo),acz, postrach minie". \V dalszym dągu listu nadmieniał, że jadąlT od cesarza jako kurjer młody oficer Morawski "zapewniał, że Austrjac" rejterować się będą pod Kraków etc. Jestem ja jakllajlepwydani b'li z każdl',i wsi i folwarku. Ale i tu w:vrachowala się naclto szczupJa sila zhrojna, albowiem w dep-cie jcst wsió,,' szJacłlC'ckieh 2157. - '" takim stani!' rzeczy, wypa.daJo się udae" clo samej gOl'liwo:;1'i i szJachNnego zapału ohywatcJi. Krok taki zaufania IrIl'go nie zawiódł l\l"ajn, '" naj,,'iększ)'m pośpiechu, 7 llajwrŻHZą ochotą, mimo zhJiżonego pod stUlI J'oznnii. lliC'prz jacil'la, wysta\\'iJ ciepL trzy bataljollr, powil'1Jl linjowcj piechotr, wynoszqce I,dów j51. Dwa batajjony strzl'iców wynoszące gJów WO(), pułk jazdy z 500 ludzi i 2i-! artyJel'z) stów, "'ogóle wrstawił w krótkiIII czasit. depal'l. zdatlll'!W da boju żołnierza 4079. - 'Yięl' dwa J'az hlisko t.vlp, iII' jl'st \\'siów i folWB1'ków. Dowiadcz('nie dawll(, i świ{'żfo WIU(,'Z ło. iż ile IlIożności do regulal'llC'go żołnierza, ubiorf'In. uzhro,knielll i wyćwiczeniem zhliżye" wypada, llIaHsę powstania. - '''i'oz'stkielllU temu nieoszczf:clna goł-łiwość de}J-tu zaradziła, J'rz sta\\'iono w'ćwiczonych za czas.;ów pruskich kantonistów; płacono llIif'j,;callli JJO kilkallzi!'s.;iąt taJaró\\' oehotnikolll i IJrz:vbywajqcym z obozu Bustr jackiego Polakom na rf:kę. - 'V'szukala się po wsz stkich zakątach hroił stal':t clo r!'paracji. Zaplnci!o się liwerantom za sukna i płótna itr!. 1"'Zl'szło 2:JG.;)k I zł. :!G gl". , w płacilo się nadzie gosp, 7a umundurowanie, uzhrojenil" g,l!'lIitUI'y polowI' i t. Ił. ]ll'zeszło 7:U)'t.(i zł 1 gr, mówię PI'zpszło, bo jesz7e lIil'które IJłacą się dekla, ,,, ogóle \V}płaciła dotąd kasa dep-tO\Hl na uhiór, uzhrojpnie i wszelkie potrzl'hy powstania ;j30.5:W zł. 14 gr. Zgoła 1'0 t lko żądała nada gosp. pod ,prezesostwem Ime" 1'. Majora Heinholcla, przez H\". gen, nąJwowskiego uSlanowiowl nic z jej kas' dl'[I-towl'j orlm;"viouym liiI' hyło na wydatki \\ o,iskO\\"(' powstania, i\a koniec ab' Inieć znak na.illlniej al'tyll'I'ji przy takim korpusie, al'lllat<ł jP3ZCZf' IlIOŻ," po Szwedach pozostała, opoJ'zqdzona w wszystko liŻ) tą zostalo. (orliwy ohy\nltpJ .J\\", :\liciplski ra.ica dep-towy złoż ł \\' ofierzp małe lh\'a dzitlka, toż Ime" p. (arcz} 11Ski podpref. kl'otosz iłski i"", IllIć P. Zienkil'wicz. Zgola ufonnowałoszych nadziei, tylko król Bóg wie gdzie zjechał i żadnej nie dał o ohie wiadomości. Rada Stanu myślała, że już pokój i zaczęła dezorganizować i nasze powstanie za nic ważyć. Za co jej posłałem raport i złoż'łem mój urząd, ale skoro obrona będzie potrzehna, nip znam Rady, ałe znam interes kraju i pozostanę w Pozllaniu dla zaradzenia ile się da, To samo J\VPan ucz"nisz przez znall' sohie patrjot'zm cZ'lm" i gorliwy", Jakoż w istocie pe\'vien nieład Ha froncie rychło został zahamowan. J eunakże nalleszł)' znó\\' niepomyślne wiesci z Saksonji. \Y liście do gell. Dąbrowskiego żali się \Vyhieki, że znó\\' "po departamencie tysiąc hajek i strachów. Narohili je saskic husię 28 artylf'rzystÓw, a lIa zaprzę dO' dział, wuzów amunicji i wuza szta:buwegu wycialu się kuni 35, - Taka jest siła zbrujna, któr de}!t. puznailski nlógl w krótkim czasic wystawić i zasłuniwszy się 0'(1 na}Jtu:;ci nieprz)jaciela, uddał j pudług wuli najwyższegO' duwódcy wujsk naszrch .J\V. gen. Dąbruwskiemu, który Jak zwykle .pruwadzi j drug zwycięstwa i chwaly (Ha kraju, gdy już w uściennych znajduje się dep-łach puzostaje lIIi przedstawić Prze:;w. Radzie, że nic tylkO' puwstanie dep-tuwe, ale i wujsku przybyłe jakie się później z JVL gen Dąhruwskim łączrłu, żywione byłO' w większej części kusztem clep-tu, stąd na mięsu wydanO' W.OO;) zł 24 gr., na wódkę 9.m6 zł i gr. \Yreszcie dul)Ok(1 puwstanie dO' linjuwegu niepuszłu wujska, a nawet nie wchudząc w ścisły rachunek i dla żułnierzy niektórych regularnych przyjęła kasa dep..tuwa, opłaty na żułd 29.!J30 zł 22 gr. - Próez tegO' nuwy rudzaj w.\ (latku naj szczególniej zapewnie dept, nasz uciżył, chcę mówić km'jur, sztafety i różni eIllisarjusze, Puznałl hydąc centrum wsz.\"stkich konlUnikac.ii z luólClll, nadą, wujskienl i dep-tami u:;cienneltli, nliewał usubliwie w puczątkach cudzienne i tu wielukrutne expedycjc.. Przew, Rada powuduwana tym duchem sprawiwlliwości, jaki Hząduv,'i jest własny, nic zech::c za czynno!<ć i uł'liwu:;ć uby\\"atelską naczelnika, ukarać puwicrzun.\' mu (!ppt. nuwego- ruclzaju uci,\żliwym nakła(IPm, gdyby cały ciężar upłat na kurjerów, sztafety do hl'ó1a Imci. dO' Hządu i ud innych de,p-tów nadeszłe na niegO' miał br ć zwaluny, Pudłng zaświadczenia pucztamtu duwie się Rada, iż wysłanie kurjera dO' Lipska na samą puczlę dutąd i nazad kusztuje 869 zł. Inte'l'csa ważne kazały Illl wyhiprać uRoby pewne, któł'ym przyzwuitf' wypadalo płacić dyjety, a które częstO' pO' dni 10 w Lipsku dla intpł'psu zatrzymanO'. ie hędę się tu nad tym ruzszerzał dłużej pewny, Że' oddział jaki się w prefekturze uczynił, wydalków dep-tuwych ud wydatków puhlicznych przyjętym zustanie. Xie wplrn<\ł żaden gl'usz z kasy del'-towej dO' rąk muich, wezwałem atuli dziś