Z RUCHU WYDA WNICZEGO 15figruntowar }wdzil' można (lopie\"ll mw1rą s'nt.dyczną hiRtorjo grafj. Dziełko RutkowKkipgo ]Joznal winni lliptylko hi..r.orycy, nietvlko miło:;nie,v ł'ozllania, alp wręez każllv 1'1'at'l)wnik społl'czny i polityczn.\", hl) zagadnil'ł1ip opracowane tutaj nil' stral'iło swPj ży.wotllO;:Ci. J1 :1 r j a z ł a w f; k i c h \V i c h er k i p w i I Z o w a. R y - II e k JI o z 11 a II s k i i j f-- g I) ]J a t r y C .i :t t. l'tll.!lal'l t n;). H'). ,'-:tr. 20 Autorka liczn:ch opowiada1'1 z przl'f;zl()ci miasta Poznania (bła llalll w postaci książklwP.i 1Ia.j\Yikz:1 i'wą pracę, ktÓrp'! ezątki uorywczo drukowała w dzi,,-'nniklc!1 luli wydawnictwach Jlmiejsz'l'h, owoc długoll'tnil'j lllrÓwezpj jli":H"y W arehiwum i stary("h drnkarh. RZl'ez (lzipJi Ri na CZ£?'.{o ogólno-hi:'t or czną. i ojliR hiHtor.V<'zny poszc.zef!'Mnych dOlllÓW okn:g'1l r nIm l'0zn:u'IHkipg:o. \V ('z<;l'i ogMn!'j IlakrpIa autorka. rYK hiHTOrji llIi:lHla i h:llHlIu pozn:\,llskil'go aż do poezątlm 1 D. wipkn, podajp prz(gląd ]JoHPRjonat{nv w r'nkll, dajp olJl"az żYl'ia w Ilonłll mil':,zczaj opiHIIjP losy kalllil'lIie rTIJkowTh, ieh wła::icicieli i rOllzin patrycjatu p07.n:u'\..;kjq'o. I':Uli \viehprkipwiczowa JłI:\ nie])os]lolit. rial" o])owi:ul:mia. Cały pogląd hiRtoryczny lItrz'lIlan' j<'st w tN'!Inicp pisania tak }lłymIPj. prost.pj i lnulząe".i pntnzjazlll, Żp eZiljp si", każdej chwili zapał i ezp(' dla, p:tmiątek historycznYf'h, llliło(' ,-iI) każ(lpg(l zakątka tpo rynku, na kttlr,\'lll ()(lpgral:t :'\il, wiplk:l ezęH(' historji Wiplkopoh,ki. czujp si« prz'" jz:\IIip do tPj twiJrczoci dlIcha hdzkieg"o przpz wipki cału, ktÓra za WZf) zg'Gi'zezał:t si« i najt.;'walszp pozostawiała l'amitki w cpntr:teh miai'l, naczt'lnych. Prz\'suwa się przPll oczyma czytelnika stary, hudnjący się 1','zna;'1 n'dlliowipczn', }JotPlll jl'g'o sława, h(lg"aet,.;o i duma, dah'j nip." SZCZ(ri.., u)li:lkk, Ill:dz:1 i pOl1o\\'ny lJ(ll (lo znacz('nia, piękna, Z,llllOżnoHci, pracy t\, Ó!'cwj, my::ili gl'lIlladzkiej. Żyje ż'cipJll wIaf;\lelll każdr kamimi, każda dn>llIloRtka :g'o się choć troelH1 p..zeszłoci miasta naszego. k1 {n-yhy książ,ki tpj nip znał. Wyrugowar trzeba na reszcil' stosnnki taJ,-ip, jak np. (lplH.lprowanie Jla<ł kWPfl.t.ją, cz' nalpżv piqac .,przy ulicy tmsia" czy t.eż "przy ulie' Stnrsipj" (tak! są lnuzie intPlig..nt.ni, którzy o wiplkipIll dzipckll 1'0zn:1nia., dokt.m'zl' BtrnRilI, ani nie RJ.\'Szp1i!) Dla wlIIki KRONIKA MIASTA POZNANIApraea p. 'VicherkiewiczowPj przpdstawia wartość tak w dziedzinie badali topograficznych jak biograficznych. Książka ozdohiona jPst licznel1,i iblstl':H'.jami i drukowana nit pięknym papierze. Szan. Autorcp, która owoc wif'loletniej pracy (\fiarowała miastu, należy się szczere uznalliB, a społeczeństwo poznmiskie zainteresuje się nif'wątpliwip jej "Rynkiem poznańskim"; a przekonani j,'steśmy ponadto, Ż,' nip I1t>miną książki tej milczeniem ci liczni już dzisiaj miłonicy przeszłoci i zahytkÓw miast historycznych, ktÓrzy działają w innych miastach polskich, a wreszcie rodziny ziemiailskie, kUll'C" wh.lp styczności miały dawniej z Poznaniem i jego rynkipm. z y g m u n t Z a I e s ki, Ił z p ź n i a ,M i e j s k a i T a l' g 0w i c a Z w i e l' z ę c a w P o z n a n i u 1900-''-- t \l2!). Poznali 1 \!25. l3ibljoteka "Kroniki Miasta Pozn:u:ia" nr. 1. S". tr. G8+20 kart rycin . 'Vydawnictwf'm tf'lIl Ibjemy początek nowoutworzonej "Bibljoteki Kroniki lVlista Poznania'., mająrej zgromadził-' Jllonografjf' instytucyj miejskich z pnnktu widzl'nia gospl>darcz!:'go, gospodarrzo-hbtorycznego tzy też pra\VlIpgo" MOllografje te dzięki większym rozmiarolll nie mogą wehodziĆ' 110 "Kroniki" samej, dla tego wTodrębniamy je w postaci osolmej lJibljoteki. Nieslychanie JJiedna jest nasza litf'ratura kOlll1InlIn:l, ja k znsztą 1Jlało ustalone są dotąd doświ[(( 1czenia instytucyj g-o':\]Jocla rer.ye h i administracyj" nych samorządu polskiego. nl1wi:Hh-zpnia i8tjtllP g-rollładzić na,,If'ży w monogT:lfjach t'eh im;tTtucyj, :lhy ]1l"zyszłof;{' huż,di rhodzi o :i.y'\"otne jP<;zezt' intere;;y gospodarcze. \V tym dnrlm i zrozmnienin potrwu all'(lrzą(ln opracowano pif'rwsz:j, taką monogmfję, poświęeOlq I'wźni i targ",' ky poznallskipj. Po wyjaśnienin znaczenia rzeźni L'uhlieznyeh i hng'owil' zwierzt,eyeh Zygmunt Zale>;ld przHh;tawia )lokr{,t.(l' organiz(u'j' rzeźnictwa w wiekad, dawnipj"zych, wykazu}", 'j;" już w wif'ku 1 li. istniał:! w l'ozllaniu rzeźnia cl'ehow:l. o]Ji:,uje przykładue urządzenif' teehniczne rzeźni i targ-(;wiey w Poznaniu, POCZ{'l\l w szcZPgółowym rozhiorzl' daj" ogólny pr71'glw1 rozwoju, spd II zwierząt, importu i f'ksport.u, kf'ztałtO\vanie si cpn i wynikÓw finansowyell Targowicy, tak samo og'ólny }JI'zl'gląd rozwoju, nhoju, o;tosunku (lo spędu, kOl1<;1!llleji Ild(R