KRONIKA ;\UASTA POZNANIAalo i wyżej stojące warstwy, Biedni unici od wieków znoszą prześladowanie. 13. "Jak się przyłoży to i w piekle nienajgorzej" - to prawda! czy dlatego, że jutro k0l1CZę odsiadywanie kary i że dzień wyzwolenia tak bliski, więzienie nie wydaje mi się tak przykrem, przychodzi mi często na myśl porównywanie z wiQzieniem warszawskiem na Pawiaku Kochanego Ojca mego w tJ3 r. Po tJ tygodniach uwolniony, powrócił stamtąd złamanym osiwiałym starcem, mimo 56 lat wieku, Celę miał maleńką, zimną, łn'mlną, mroczną - nie dali żadnego zajęcia, nie pozwolili czytać, zgoła nic robić, dla zabicia chociażby czasu i tu jeszcze w zimie. Pamiętam jak dziś, jak niespodziewanie na święta Hożego Narodzenia powrócił. Po doznanej radości jaka żałość brała, patrząc na tak zbiedzonego, Jaki to musiał być ropaczliwy taki brak zajęcia dla człowieka tak pracowitego, jakim był nasz drogi Ojciec! 14, Ostatnią noc tutaj przespałam i o dziwo doskonale, nie mi nie dokuczało - jeszcze tylko siedm gOdzin a potem wolność i uściśnienie mydl kochanych, ;\;ieustraszoncj hojowniczce niepodległościowej IJOswlęcono po śli1ierci dwie broszury, a mianowIcie "Przemówienia wygłoszone na wieczorze ku czci A. T. w dniu 2 kwietnia 19:33 roku" (Poznań 1933, 8 0 , str. 30), oraz życiarys, napisany przez p, Jankowską na podstawie ar,chiwum ,,\\tarty", zdeponowanegO' \V Bibjotecc Raczyńskich (Poznań 1933, str, 7), Z nckro]ogów na uwagę ,zasługuje napisany przez Dl', Bożenę Stelmachowską (Kurjer Poznai1ski 1932, nr, 468), Taili tpż jest Anieli T. podobizna oraz reprodukcja dokumentu zwolni{'uia jej z więzienia, \V którem pisany był powyższy dziennik. \Vięziono ją "za budzenie ducha narodowego w ubogiej dziatwie poznańskiej, za pouczanie matek o tem, jak kochać trzeba. ojczyznę i jak pielęgnować miłość tę ofiarną w sercach innych", Dl', '''' i f' S ł a \\ H a k o w :-; k i, HISTORJA I ZBIORY ODDZ. PRZYRUDNICZEGU MFZEUM W fELK()PULKIEGO W POZNM,nr (GAJOWA 5), Muzea przyrodllicze h wają. trojakiegu typu, Jedlle to muzea regjonalne, gromadzące okazy flory i fauny małej tylko okolicy (muzeum w Zakopanem, w Dąbrowie Górniczej, w Sandomierzu), drugie to muzea krajowe, - obejmujące zbiory całego kraju luh przynajmniej jakieś jego większej ezęści, jak n, p, Muzeum im, Dzieduszyekieh we Lwowie oraz Muzeum Komisji Fizjografieznej Akademji rmiejęŁności w Krakowie, Wreszcie ostatni typ, to muzea ogóhw, obejmujące okazy eałej kuli ziemskiej, Do takich należą muzea w Londynie, Berlinie, Brukseli, NO'wym Yorku itd, Do tego typu w Polsce możemy zaliczyć Państwowe Muzeum Przyrodnicze w \\Tarszawie i Oddział Przyrodniczy Muzeum Wlkp, w Poznaniu, Muzeum Wielkopolskil-' powstało z "Kaiser FriedrichMuseum", założonego w roku 1904, Podstawą tegoż muzeum były zbiory hl', Atanazego HaezyiHkiego. zbiory towarzystwa hist.or'cznego i przyrorlnkzego w Poznaniu jak i kolekeja zoologiezna towarzystwa ornitologiezllego, które podezas dalszych lat powiększają się speejalnie drogą. kupna, Po odzyskaniu wolnośei 1) zHezyna muzeum już pod nazwą dzisiejszą w bardzo szybkiem t.empie bogacić się w zbiory z najrozmaitszych dziedzin nauki, uz-skanych t.ak drogą kupna jak i z darów. (13) W r. 1923 na mocy zawartej umowy między St.arostwem Krajowem a Towarzystwem Przyjaciół Nauk w Poznaniu zdeponowano zbiory T. P, N, w Muzeum WieikopoIskiem i t.o z dziedziny prehist.orji i przyrody. 1) Po odzyskaniu wolności zajął się gorliwie kierownictwem muzeum p, praf, I. W, Szu]czewski,