MATERJALY DO HISTORJI SZTUKI WIELKOPOLSKIEJ o "szkole" krakowskiej, lwowskiej, warszawskiej lub poznallskiej. Gdy używamy takiego określenia, to tylko w szerszem tego słowa znaczeniu, chcąc bliżej określić proweniencję danego zabytku, Jak podkreślano wielokrotnie w literaturze fachowej, decydujące znaczenie dla rozwoju sztuki polskiej w XVII-tym wieku mają wyłącznie wpływy z zewnątrz; tradycja zaś artystyczna, oparta o malarstwo cechowe XV i XVI-gOJ stulecia odgrywa tu rolę podrzędną. Nowe kierunki artyst'czne reprezentują, artyści obcy, przywołani do Polski. Stąd też niema w sztuce polskiej epoki stałej i jasno uwydatniającej "ię linji rozwojowej. Wpływy sztuki włoskiej, niemieckiej i holenderskiej idą obok siebie, przenikają. się wzajemnie i asymilują się, a wszystkie te kierunki mają w dodatku to ze sobą wspólne, iż ich przedstawiciele są eklektykami. Wśród nich brak wogóle nazwisk o znaczeniu europejskiem; nikt z nich nie stworzył "szkoły", nikt nie POjzostawił uczniów. Po wykończeniu prac w Polsce zazwyczaj opuf;zczali kraj, aby gdzieindziej znaleść nową robotę, a ci, którz' w Polsce pozostali, musieli w krótkim czasie ustąpić miejsca nowym przybyszom, reprezentantom COjl'az innych i nowszych kierunków. Rozwój sztuki w Polsce za czasów Zygmunta III-go oznacza jeszcze okres, w którym żywo odbijała się tradycja i kultura artystyczna epoki renesansowej, lecz już wtedy doznało życie artystyczne poważnej dezorjentacji, która jednak nie po.lega wyłącznie na decentralizacji ruchu artystycznego wskutek przeniesienia rezydencji królewskiej z Krakowa do \Varszawy, (w pierwszych latach XVII-go wieku), lecz raczej na różnorodności wpływów, docierających ze wszech stron do P.olski. Nowem środowiskiem sztuki, przewyższającem nawet Kraków, stał się Gdańsk, dla którego nastały złote czasy panowania Władysława IV. Wpływy obce, idące przedtem głównie z południa i zachodu, z Norymbergji lub Pragi, z \Vłoch, Aush'ji i Śląska, w kierunku na Kraków, ewent, dalej na Lwów, doznawały pewnego osłabienia. wskutek wpływów "sztuki gdańskiej", wdzierających się daleko w kraj (jak n. p, w licznych nagrobkach, ołtarzach itp,), Z pojawieniem się w kraju artystów obcych, spro a