ZAPISKIskim. Ten sam los spotkał spójnik "natomiast". W opisie rzutu kościoła w jego obecnej formie, znajdujemy zdanie: ".. .natomiast prezbiterjum ujmuje dwa przęsła". Wynikałoby z tego, że autorka w opisie paryskich projektów określała plany prez biterjów jako jedno-przęsłowe. Wiemy już, że w wszystkich trzech planach widziała 2 przęsła, więc do czego odnosi się ta przeciwstawność zawarta w spójniku "natomiast"? Całość dotychczasowej analizy narzuca predewszystkiem pytanie].- jaką wartość mają wszystkie te artykuły Sz. dla polskiej historji sztuki, mającej przed sobą tyle zagadnień do opracowania, a rozporządzającej tak szczupłą garstką fachowych pracowników, że nie mają oni naprawdę czasu na ciągłe poprawianie i prostowanie wywodów tej autorki. Kazimierz Malinowski.