KRONIKA MIASTA POZNANIAjeszcze znacznie skutkiem nieudałej , zeszłorocznej podróży do Poznania i prosi o pozwolenie na przedstawienia w czasie świętojańskich targów. Radziwiłł nie poczynił w tej sprawie większych starań. Być może, że zespół Kochanowskiego nie odpowiadał dostatecznie wymaganym kwalifikacjom artystycznym. być może też, że regencja nie chciała tym razem zezwolić na polskie widowiska, aby nie robić konkurencji trupie niemieckiej, przybyłej właśnie wówczas z Szczecina, dość że Kochanowski koncesji nie uzyskał i polskich przedstawień w r. 1819 wcale nie było. Ważną rolę odegrał Radziwiłł w czasie przyjazdów aktorów warszawskich do Poznania w latach 1817, 23 i 24, gdy nieraz trzeba było poczynić wiele starań, aby przedstawienia polskie doprowadzić do skutku. ANajłatwiej poszło w r. 1817. Już z początkiem tego roku, 24 lutego, pisz@ do Radziwiłła Ludwik Osiński, ówczesny kierownik sceny warszawskiej, że zamierza odnowić dawny zwyczaj i przyjechać na św. Jan z aktorami do Poznania, aby wystawić tu kilka sztuk polskich. Osiński wierzy mocno w wpływ Radziwiłła u sfer rządowych i spodziewa się odpowiedzi przychylnej. "Opieka, którą J. O. Wasza Książęca Mość raczysz sztuki piękne zaszczycać, czytamy w liście Osińskiego do Radziwiłła, każe mi się spodziewać łaskawej odpowiedzi, którą tym rychlej pragnę otrzymać, im więcej potrzebuję czasu na przygotowanie podróży i ułożenie repertorjum, aby to zasłużyć mogło na pobłażenie publiczności poznańskiej"9). Radziwiłł szybko przesyła otrzymane od Osińskiego pismo dco regencji, która tym razem bez większego oporu na przedstawienia polskie się zgadza, gdyż równocześnie z przyjazdem Osińskiego do Poznania miał tutejszy przedsiębiorca niemiecki Doebbelin wyjechać na występy do Warszawy. Nie potrzebował, jak widać stąd, Radziwiłł tym razem wysilać się, aby życzenie Osińskiego spełnić, niemniej wszakże mamy dowody, że sprawą zajął się szczerze. Już 11 marca, będąc naówczas w Berlinie, prosi Zerboniego o przychylne załatwienie spra 9) Archiwum Państwowe w Poznaniu - Akta Namiest. VIII. 5. fasc. 0-7.