LISTY TURECKIE RYSZARDA BERWTŃSKIEGO czej ją odsuwałlO). Niewiadomo zupełnie, jakie stanowisko wobec tego zajął Berwiński, czy należał do tych, którzy podejmowali próby działania przeciwko Sadykowi. To są kwest je do wyjaśnienia i tematu już nie dotyczą. Ważne jest tylko, że formacja turecka nie spełniła swego przeznaczenia, nie dokonała, nic z tego, co Berwiński sobie i Polsce po niej obiecywał. Gorzko będzie po latach wspominał do siostry słowa ze swojej młodzieńczej "Spowiedzi szalonego": "byłem głupcem złudzeń i omamień". To była jego druga tragedja. Poza krótkim okresem powodzenia literackiego w młodości - zawodziło go wszystko. Stawiał zawsze na przegrane. Ostatnia pozycja (V) niniejszego wydania stanowi bardzo ogólnikowy finał związków Berwińskiego; ze sprawą polską w Turcji. Jeśli się tej ogólnikowości przyda szczegółów, nabier i ona podobnego wyrazu, jak inne zawarte tu dokumenty. Ten dokument końcowy już bezpośrednio łączy się z kwest ją stosunku Berwińskiego do Sadyka - kwest ją obszerną i dla obu tych osobistości ważną. Nie tu na nią miejsce. To tylko można pC f wiedzieć, że między tymi dwoma poetami in p a r t i l i u s i nfideiium lub, jak im się zdawało, in partibus fi d el i u m, w najwłaściwszym wymiarze życia i działaira, między dwoma fantastami i później dwoma tragicznymi bankrutami - był związek ścisły i silny, mimo niewątpliwych różnic n). Odpowiadali sobie rozumieli siebie i byli dla siebie - wyrozumiali. Zdaje się niewątpliwie, że listy tu ogłoszone są także znakiem porozumienia między nimi, są fragmentem harmonijnego przez lata współdziałania. Ta wspólnota przetiwała i krach całej akcji na Wschodzie (Berwiński jednocześnie z Sadykiem pedał się do 10) Franciszek Rawita-Gawroński: Michał Czajkowski (SactykPasza) jego życie, działalność wojskowa i literacka. Zarys biograficzny. Petersburg 1901, str. 61 nn. Por. też: Zygmunt Miłkowski: Wi Galicji i na Wschodzie. Przyczynek do dziejów powstania 1883. Poznań 1880. str. 68 nn. l .) Wpływ Berwińskiego, skłaniający byłego agenta Hotelu Lam bert w kierunku orjentacji demokratycznej i współdziałania z Mierosławskim - notuje dr. Wisława Knapowska: KandydaH do tronu polskiego w czasie wojny krymskiej. Poznań 1927. str. .18.