ZAPISKI Mitoby mi było', gdybym w kuferku znalazł jedną z moicli tek, ile możności najmniejszą - nadto torbę podróżną, bez którejbym z pewnością połowę brudów wygubił. Prócz tego donoszę jeszcze, żem sobie u Dolińskiego obstalował sukmankę . Jeżeli ją bez pieniędzy wyda, a powinienby wydać w takich okolicznościach, lo ją Matula każ także do kuferka zapakować. Uproś też Mama odemnie Biankę '), żeby pisywała od czasu do czasu i udzielała wiadomości o stanie X-stwa pod adresem Jankowskiego. Tę samą prośbę wymierzam do Gusta wa Potworowskiego, który za złe wziąć nie powinien, że w naglącym przypadku pozwoliłem sobie na własną rękę bez poprzedniego z nim porozumienia się wysłać delegację do Ludu francuskiego. Za jej pośrednictwem sprawa nasza wniesiona została w izbie, a wnosząc z listów, które stamtąd odbieram sądzić można, że silnie popieraną będzie. A nawet kto wie, jaki obrót weźmie lub jaki nada położeniu Francji: Samby się o tern przekonał, gdybym mu korespondencje moje mógł zakomunikować i zgodziłby się ze mną na to, że w dzisiaj szych okolicznościach, pomijając względy moralne, występkiem byłoby ze strony Polaków przyjąć dokonaną przez Phula pacyfikacją i podjąć! się na zasadzie tej pacyfikacji reorganizowania Xięstwa ' ), Ja z mojej strony gotówbym na teraz zdrajcą kraju ogłosić tego, któryby ręki do tego szatańskiego dzieła przyłożył. Racz Mama ten ustęp listu mego zakomunikować Gustawowi i racz go w moim imieniu prosić o udzielanie mi szczegółowych wiadomości dotyczących X-stwa, ażeby stosownie do obrotu rzeczy można sprawę naszą popierać w Paryżu, a w Pradze agitować. Wieleby zrobić można gdyby były pieniądze. Jeśli tam jeszcze egzystuje jaka kassa komitetowa, niechże mi z niej przyślą jakąś kwotę, a ja zaręczam, że jej dobrze użyję. Rączki ściskam, moja Matulu - Znajomych i przyjaciół pozdrawiam RWBer" Wszyscy, którzyby do mnie pisywać, lub coś przysyłać chcieli, niech pod danym adresem Jankowskiego pisują. 4) Tj. Bibjannę Moraczewską. 5) Warto tu może porównać zbieżność stów Gustawa Potworowskiego w liście z dn. 23 maja do gen. Pfuela, będącym odpowiedzią na propozycję, aby Potwcrowski objął naczelną prezesurę Księstwa. Potworowski pisze: "Jakkolwiek za najświętszy poczytywałem sobie obowiązek przyjąć każdy uiząd w Księstwie podług przyrzeczenia